TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Blacko]

Impact trzymał w tym tygodniu poziom i to cieszy

Plusy:

- walki BFG Series trzymały dobry poziom jak na tygodniówkę, tylko nie rozumiem wygranej RVD, no ale mr Ego musiał przyterminatorzyć.

- dobrze, że nie przesunęli w czasie storyline z tymi zamaskowanymi zawodnikami atakującymi HH i Stinga, ale boje sie tego TT Hogan & Sting na BFG, a niestety na to sie zanosi

- każde pojawienie się Ariesa i czas za mikrofonem to dobry pomysł i widać po publice, że go kochają

 

Minusy:

- kontynuacja feudu AJ vs Daniels z ćpunką w tle...zapytam sie ile jeszcze i kto chce to oglądać

- mimo wszystko wkurzenie się Rooda coś te reakcje przypominały mi to słynne promo Zandinga xD

- może to nie minus, ale śmieszne czyli ochrona Devona i tego Biszopa Jr

 

Inne:

-walka Ray vs parks mogła byc w minusach, bo była słaba i za mało elektryzująca by rozpoczynać nią show, ale wynik i zachowanie Abyssa po walce jakoś to rekompensuje

[aRo]

-Opener słaby, ale Joseph z Black Hole Slamem to była fajna rzecz. Chciałbym, żeby feud zakończył się na HJ, ale Ray jest wplątany w BFG Series i prawdopodobnie dostaniemy 3 hardcorowe 4-waye[wnioskując z plakatu].

 

-RVD wygrywa z Samoańczykiem? 0.o Rob musiał sobie odegrać te ostatnie porażki A na serio, to średni pomysł był.

 

-Darsow to chyba najgorszy z uczestników turnieju. Z drugiej strony - nie chciałbym oglądać 2minutowego starcia z którymś z reszty Xów[Cassanova odbębniony na D-X]. Co mi przeszkadza w mistrzu?

1 - jak po każdej walce będzie wspominał o Sorensenie, to będę miał dość ich obu.

2 - nowy finisher w porządku, ale 450 bardziej pasuje do Xa i oby nadal tego używał.

To dopiero początek reignu, wierzę, że ChampIon się wyrobi.

 

-Po świetnym starciu na D-X powinni dać spokój z tym durnym story z AJem. Wolałbym go widzieć zdobywającego punkty. A potem na No Surrender walka z Joe o shota na pas i ME BFG AJ vs Aries 0.o Raczej niemożliwe, ale byłoby pięknie.

 

-Aries jak zawsze dobrze na majku. A Roode mnie rozwalił Nie rozumiem, coście się go tak uczepili. Roli nie miał łatwej, ale fajnie to wyszło.

 

-Walka o pas KO taka se, ale Elbow Drop Tessmacherowej mnie się spodobał. Oby kończyła tak więcej walk, bo nieźle jej to wychodzi.

A gdzieś tam przypomnieli o Madison i Hebnerze. Zdążyłem już o nich zapomnieć.

 

-Fajnie widzieć TV Champa na IW[nieważne kto nim jest...], ale znowu nie bronił pasa. To chyba nie tak miało wyglądać. Poza tym - Garett będzie bronił Hogana. Buhahahaha. Uważaj chłopie, bo kolesie od A i 8 są trochę więksi od Williamsa

 

-Anderson jest boski na majku, ale w ringu nudzi - coś jak Miz[tyle że ten nawet na mikrofonie mnie się przejadł]. Angle daje solidny występ, jak zawsze.

Też miałem tą wersję, gdzie było widać, co dzieje się podczas reklam. I akurat w tym starciu był moment, gdzie Angle miał wygrać przez suba i było to, czego zabrakło na D-X: sędzia podnosił rękę Andersonowi. Mogli to pokazać na IW.

 

-Końcówka - wystarczyło raz puścić theme Hogana, żeby się zorientować, co się wydarzy[domyśliłem się nawet przed pierwszym usłyszeniem muzyczki]. Ale ładnie to prowadzą i zachęcają do oglądania kolejnych tygodniówek.

[Alex17KAROLEW]

A ja oglądałem IMPACT Live przez streama i myślałem że zwariuję przez bloki reklamowe, co kilka minut reklamy. Ale muszę przyznać że jednak reklamy w USA są o wiele lepsze niż w Polsce.

 

Dlatego w czasie Impactu live wchodzi się na stronę TNA i zapuszcza backstage prowadzony przez JB, z którym łączą się w czasie każdej przerwy. Ostatnio był z nim EY więc beka była niezła;) Dają też wtedy podgląd z Impact Zone i można zobaczyć co się dzieje kiedy to jak przypomina JB: "reszta świata ogląda reklamy";)

[Kejrol]

Damn! Wy też oglądaliście tą chujowo zripowaną wersję Impactu?

 

Ogólnie gala dość lipna, ale ciekawi mnie kim są ci napastnicy co atakują Hogana i Stinga. Może będzie jakąś ciekawa stajnia? Również Roode wyszedł jak najebana małpa w segmencie z Austinem. Jak zaczął warczeć i piszczeć to myślałem, że pierdolnę z beki.

[Mani]

Mnie ciekawi czy Ci kolesie co przyatakowali emerytów zostaną przedstawieni jako Ci co dawno temu porwali Samoa Joe

[aRo]

Na Xplosion AJ zgarnął 7pkt. pokonując Robbiego E. Mam nadzieję, że techno boy skończy turniej z czystym kontem

[Ceglak]

Damn! Wy też oglądaliście tą chujowo zripowaną wersję Impactu?

 

Ogólnie gala dość lipna, ale ciekawi mnie kim są ci napastnicy co atakują Hogana i Stinga. Może będzie jakąś ciekawa stajnia? Również Roode wyszedł jak najebana małpa w segmencie z Austinem. Jak zaczął warczeć i piszczeć to myślałem, że pierdolnę z beki.

 

Przynajmniej nie zaczął pisać postów na forach wrestlingowych jak najebana małpa.

 

A segment z udziałem Roode`a jak najbardziej przedni. Wyszedł na gościa ogarniętego szałem. Tak wielką chęcia posiadania tytułu, że od razu do jego(pasa) prestiżu można dodać pare kolejnych punktów. Podsumowując: na przykładzie Roode`a można zobaczyć jak pas nim zawładnął i jak wiele może znaczyć. Well done TNA, well done Roode.

[Phenomenal]

Damn! Wy też oglądaliście tą chujowo zripowaną wersję Impactu?

 

Ogólnie gala dość lipna, ale ciekawi mnie kim są ci napastnicy co atakują Hogana i Stinga. Może będzie jakąś ciekawa stajnia? Również Roode wyszedł jak najebana małpa w segmencie z Austinem. Jak zaczął warczeć i piszczeć to myślałem, że pierdolnę z beki.

 

Przynajmniej nie zaczął pisać postów na forach wrestlingowych jak najebana małpa.

 

A segment z udziałem Roode`a jak najbardziej przedni. Wyszedł na gościa ogarniętego szałem. Tak wielką chęcia posiadania tytułu, że od razu do jego(pasa) prestiżu można dodać pare kolejnych punktów. Podsumowując: na przykładzie Roode`a można zobaczyć jak pas nim zawładnął i jak wiele może znaczyć. Well done TNA, well done Roode.

 

Roode got screwed. Ktoś pamięta ten moment? Ja pamiętam bardzo dobrze i dlatego Kurt Angle nie może walczyć z Roodem o pas jak wtedy miał szansę na OFN gdzie była celebracja Bobbyego. Wracając jeszcze do heel turnu Kurta - zaatakował Stinga, bo ten był przyjacielem Dixie Carter, przez którą się rzekomo rozwiódł z Karen, a teraz AJ jest przyjacielem Dixie Carter i nic... ktoś w komentarzach pod tamtym filmikiem ze speechem Kurta napisał: "This storyline make no fucking sense".

 

Od momentu odejścia Russo storyliny długofalowe są lepiej rozpisywane i to mnie cieszy, gdyby Russo odszedł w 2011 roku mielibyśmy zajebisty feud Roode vs Storm, a tak mieliśmy dobrą atmosferę od momentu po Against All Odds aż do(jeszcze Victory Road było) Lockdown, a po Lockdown dalej już nic.

 

Feudy Kurta po BFG były do dupy, na jednej gali wygrywał oszustwem to drugą przegrywał, ale już potem Russo odszedł i znów jest normalnie. Final Resolution też było dupne, bo dostaliśmy tylko dwie walki specjalne w dodatku słabe.

[Tupak]

Impact troche się ciężko oglądało przez problemy techniczne, ale cóż...

 

Opener wyszedł raczej średnio, ale wiadomo, że ringowo nie mogło być świetnie, bo Abyss gra ciapowatego prawnika, więc nie mógł nawalać normalnie Bully'ego. Tu najbardziej zdziwiła mnie końcówka walki, a dokładniej BHS od Josepha Parksa. Koleś wyglądał tak jakby był przez chwile opętany, a później wróciła do niego świadomość, więc pewnie cały ten storyline zakończy się tak, że Abyss ma rozdwojenie jaźni czy coś i wcale nie ma brata. Gdyby stał się wtedy takim psycho heelem to byłbym nawet bardzo zadowolony

 

Bound For Glory Series Joe vs RVD

Ja rozumiem wszystko, że trzeba zrobić jakoś ten turniej bardziej wyrównanym w czołówce, aby nie było wiadomo kto wygra, ale ludzi... Joe przegrywa z RVD ... Co prawda Joe jeszcze tak naprawde gówno znaczy, ale jak ktoś go pamięta za dawnych lat, to naprawde szkoda patrzeć na to. Mam nadzieje, że Joe przejdzie jakieś odrodzenie czy coś i on ten turniej wygra. Chciałbym, aby wrócił Joe terminator

 

Segment AJ z Danielsem, Kazarianem i Claire wyszedł nawet ciekawie, ale teraz to już się łądnie wszystko poplątało. Niby AJ wyszedł z 3 dowodów, ale teraz sama Claire powiedziała, że to AJ jest ojcem jej dziecka, co zdziwiło AJa. Szczerze to nie spodziewałem się, że tak to się będzie toczyć i jestem ciekaw jak to zakończą. Może wyjdzie coś takiego, że Daniels i Claire się umówili, że tak powie itp.

 

Pierwsza walka nowego X Division Champa wypadła raczej słabo. Nie podoba mi się jego gimmick, ani to, że walka nie trwała 3 min. Jedyny plus w tym jest taki, że może coś ruszy z postacią Iona, gdy będzie chciał kontuzjować wszystkich swoich rywali. No i w sumie cieszy troche, że mamy nowego kolesia zatrudnionego do X Division, która się strasznie wykruszyła.

 

Dobry segment Ariesa z Bobbym Roodem. Aries dał nawet dobre promo, a zachowanie Bobby'ego wzbudziło lekkie zaciekawienie. Dziwiłem się, że Aries się nie roześmiał podczas tego jak Roode nie mógł się wysłowić, bo ja osobiście nie wytrzymałem Już się nie mogę doczekać ich rewanżu na Hardcore Justice, bo od tego pojedynku będzie w sumie zależało BfG Series i oczywiście Bound for Glory.

 

Bound For Glory Series Mr.Anderson vs Kurt Angle

Bardzo dobra walka jak na tygodniówke, było kilka ciekawych akcji, troche niepewności, ale największym minusem były te problemy techniczne czy co to oni mieli. Dobrze, że wygrał Kurt, bo dzięki temu będziemy mieć większe zamieszanie w czołówce tabeli.

 

Ciekawe zakończenie gali. Jednak Dave Meltzer się pomylił i będziemy mieli to story kontynuowane i zapewne zakończy się to walką na BfG Sting & Hogan vs 2 zamaskowani. Bardzo ciekawi mnie kim są ci zamaskowani napastnicy, bo przybyło ich paru od ostatniego ataku.

[VanDaminator]

Impact ostatnio trzyma poziom. Walki na dobrym poziomie i nie chcę mi się jakoś więcej o nich rozpisywać. RVD wygrał z Joe, ale dobrze, że po Rollupie. Widać, że Joe jest dobrze promowany i mam nadzieję, że będzie w najlepszej dwójce BFGS. Fajnie również, że wygrał Kurt, bo według mnie Anderson stał się teraz dosyć mdły. Podoba mi się również postać Zemy Iona i mam nadzieje, że dostanie jakiś ciekawych rywali. Najbardziej chciałbym stałego kontaktu dla Keny Kinga i przejęcie przez niego pasa, ale chyba musimy poczekać na Sorensena. Co do storyline z AJ'em to wydaje mi się, że wiem jak się on dalej potoczy. Zostały już chyba tylko dwie opcje. 1. AJ jest ojcem i okazało się, że Daniels miał od początku rację. 2. Daniels z Kazem przekupili Claire dragami, aby stanęła po ich stronie, co jeszcze bardziej umocni ich jako heelów. Ciekawe jest również kto atakuje Hogana i Stinga, a zwłaszcza interesujący jest element z kartami. Mam nadzieję, że chociaż ich lider będzie jakimś w miarę mocnym nazwiskiem.

[Aeger]

TNA wyprodukowało kolejne Music Video, tym razem nie Bound of Glory Series a Hardcore Justice. Całkiem niezły utwór, pokazano czego można się spodziewać, mam nadzieję że to będzie prawdziwe Hardcore a nie to, czym nas karmiono ostatnio.

 

http://www.youtube.com/watch?v=5nydZTZIF3w

[Ceglak]

Dixie Carter President of TNA Wrestling via Facebook

 

"Excited to have signed Austin Aries to a long term deal. I share the story on TNA Today TODAY."

 

fuck yeah!

[Viggo]

Nie wiem czy tylko ja to zauważyłem, ale Joe nie mógł wygrać bo wyszedłby na duuże prowadzenie w BfG Series

[Icon]

Dixie Carter President of TNA Wrestling via Facebook

 

"Excited to have signed Austin Aries to a long term deal. I share the story on TNA Today TODAY."

 

fuck yeah!

 

Like it! http://m.onet.pl/_m/16cdc16b6200216c291384048c21326d,62,37.jpg

 

Co do IW gorszy ( co nie znaczy, że zły ) niż się spodziewałem.

Liczyłem na koniec story Abyss vs Ray a tu można mieć już pewność kto wystąpi w najbardziej hardcorowej walce na HCJ.

Roode 'a "opętał" pas. W końcu pas nabiera odpowiedniego "blasku" Roode i Aries swym programem powinny sprawić, że pas zyska jeszcze więcej prestiżu.

 

Ratio naprawdę przyzwoite biorąc poprawkę na 20 mln ludzi którzy stracili możliwość oglądania IW.

[Viggo]

Liczyłem na koniec story Abyss vs Ray a tu można mieć już pewność kto wystąpi w najbardziej hardcorowej walce na HCJ.

 

A Ray nie będzie w Hardcore F4W BfG Series ?