Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 263
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dla przypomnienia nikt nie musi przegonić Storma w klasyfikacji BFGS aby wygrać title match na Bound For Glory. Wystarczy być drugim i w decydującym starciu pokonać Jamesa i Storm może mieć i 50 punktów przewagi a jeśli przegra ostatnią walkę to przegra cały turniej.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-290977
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Bardzo dobry segment Ariesa z Hoganem na sam początek. Podobało mi, jak A Double zachwalał pas X Division, podkreślając, że to nie jest byle świecidełko, a bardzo ważna rzecz dla wrestlera TNA. Świetnie wymyślili z tą opcją C, tylko żeby za rok nie zmienili zdania i bez słowa wyjaśnienia wyrzucili ten pomysł do kosza. Po takim otwarciu gali mogę się tylko cieszyć. Aries zostanie pozbawiony pasa dla "małpek" bez konieczności podkładania go innemu zawodnikowi. Można się spodziewać, że przegra na DX kantem, ale dzięki temu jest szansa na program między nimi do BFG. Bobby musi mieć zajęcie przed finałową bitwą ze Stormem, a ze wszystkimi Main Eventerami już walczył.

 

BFG Series - Fajnie, że dali mikrofon do ręki tylu zawodnikom. Walki były krótkie, ale spowodowane było to tym, że chcieli dać szansę całej 12-stce i dobrze, bo rok temu przydział walk był nierówny. Zdarzało się tak, że kilku zawodników walczyło częściej, inni rzadziej. Wyniki w większości były do przewidzenia. Najbardziej rozwalił mnie Kurt. Z uśmiechem na ustach przyjął wyzwanie Robbiego i pojechał go bez mydła w jakąś minutę :smile: Cieszy mnie powrót Dinero do akcji i to jako face! Hardasa z RVD zostawili sobie jako wisienkę na torcie i była to dobra decyzja. Zjadliwy był ten ME, a mr. Taunt pozytywnie mnie zaskoczył. 450 Splash? Tego w jego wykonaniu jeszcze nie widziałem. Świetnie sprzedał finałową akcję z takim zawiśnięciem na głowie. Wyglądało to niszczycielsko.

 

Gut Check w tym tygodniu sobie odpuściłem, bo nie oglądam kobiecego wrestlingu. Ogólnie sporo jak na Impact przewijałem, bo tych wszystkich segmentów z Knockouts wyszło sporo.

 

Storyline Dixie i Stylesa obrał fatalną drogę. Wydawało się, że gorzej być nie może i już wolałem nawet tą historię z romansem. Koszmarną aktorkę wybrali do odegrania tej roli. Próbowała nawijać i płakać jednocześnie, co wyszło jej fatalnie. Nic nie zrozumiałem, kim ona jest i dlaczego Styles z Dixie jej pomagają.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-290979
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  114
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

TNA się rozkręca naprawdę dobrze. Ktoś kto czyta komentarze innych może mi powiedzieć kiedy był taki okres, że odcinki Impaktu były najlepsze?
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-290989
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Bardzo ciekawy segment Ariesa z Hulkiem Hoganem. Trzeba przyznać, że pomysł Ariesa jest naprawde ciekawy. Wakując pas nic nie straci, a dzięki temu będzie miał szanse powalczyć o pas WHC. Znając życie to na Destination X wygra Bobby Roode po jakimś kancie, ale dzięki temu możemy dostać dłuższy feud tych panów. Przecież Aries nie jest w BfG Series, Roode również, więc idealnie można nimi zająć czas do samego BfG, a fani napewno zyskają na tym. Podobało mi się to wejście Roode'a, koleś jest naprawde dobry jako mistrz.

 

Dobry segment KO w biurze z Brooke Hogan, ale jednak było to słabsze niż w wykonaniu mężczyzn. Dobrze, że TNA robi takie segmenty, w których mamy taką naturalność i swobodę, bo jakby nie patrzeć to najbardziej przekonuje ludzi i zachęca do dalszego oglądania. Wybór jak najbardziej trafny, ale po minie Mickie spodziewam się jej heel turnu.

 

Taeler Hendrix. Nigdy nie lubiłem jak ktoś w takich chwilach mówi o swoich chorobach lub wspomina zmarłego dziadka, który byłby z niego dumny ( pozdro Alex Silva :D ). Ale ona ma w sobie coś takiego przez co można by ją zatrudnić. Ucieszyłem się, że będzie walczyć z Tarą, bo jest to dobra zawodniczka i dużo łatwiej jest się dobrze pokazać z nią niż kimś słabym. Sama walka wyszła dość średnio. Z drugiej jednak strony są przecież Angelina Love, Sarita i Rosita, które nie są wykorzystywane, a powinny być, więc jak zatrudnią panią Hendrix to dalej nie doczekam się tamtych trzech zawodniczek. Najlepszym wyjściem byłoby chyba, aby nie zatrudniać jej teraz, a wysłać do OVW i jak zrobi postępy to dać ją do TNA.

 

Ostatni segment niestety wyszedł fatalnie. Ani Dixie ani ta panna nie pokazały nic ciekawego przy mikrofonie. Szczególnie ta druga pokazała się z fatalnej strony, cały czas musiałem się przyglądać, czy ona płacze czy się śmieje. Aktorsko to było niestety słabo. Jedyne co mi się w tym podobało to wejście Danielsa i to jak AJ rozłożył Kazariana i Danielsa. Jest również inny pozytyw, dzięki temu AJ wyjdzie z godnością i jako face z tej całej sytuacji. Bo jakoś wizja, że AJ miałby być heelem troszke mnie przerażała.

 

Tak krótko o walkach, których było mnóstwo ( aż 8 ), więc musiały być krótkie i prawdopodobnie takie będziemy dostawać ciągle.

 

BFG Series Match: Mr. Anderson vs. Daniels

Średnia walka, Anderson wygrywa w dość szybki sposób.

BFG Series Match: Kurt Angle vs Robbie E

Wygrana Kurta raczej nikogo nie zdziwiła, a tym bardziej, że jego rywalem był ktoś kto ma wielkie szanse, aby BfG Series zakończyć z 0 pkt. Dobrze, że Angle wygrał przez submission.

BFG Series Match: Magnus vs AJ Styles

Taką walkę chciałbym zobaczyć, ale dłuższą najlepiej na jakimś PPV. Tutaj dostali zdecydowanie za mało czasu i w dodatku ta interwencja Danielsa, która przeszkodziła AJowi w walce.

BFG Series Match: Samoa Joe vs James Storm

Druga walka, która mogła by się odbyć na PPV. Samoa Joe powinien wrócić do takiego terminatorzenia jak za dawnych lat, bo pomimo, że od tego okresu przytył to w ringu nadal prezentuje się dobrze. Po walce spodziewałem się ataku Joe na Storma i jego heel turn, ale się pomyliłem.

BFG Series Match: Bully Ray vs The Pope

The Pope wygrywa ! Mam nadzieje, że to zwiastuje jakiś push dla tego pana, bo jest naprawde dobrym materiałem na ME. Co prawda wygrał dzięki Abyssowi, ale jakoś trzeba sobie radzić.

Knockouts Title match: Miss Tessmacher vs Micke James

Chyba najdłuższa walka :D Walka raczej zalicza się do tych średnich.

BFG Series Match: Jeff Hardy vs RVD

RVD znowu przegrywa... Nie wiem co się dzieje, ale niech ten moment trwa :D Jak na ME to było za mało.

 

 

TNA się rozkręca naprawdę dobrze. Ktoś kto czyta komentarze innych może mi powiedzieć kiedy był taki okres, że odcinki Impaktu były najlepsze?

Z TNA jest jak z winem, im starsze tym lepsze :D

Ale jeżeli chodzi o taki okres teraźniejszy to chyba po zwolnieniu Russo. Myślę, że tak od LockDown zaczęło być ciekawie.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-290991
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  50
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2011
  • Status:  Offline

Nie mam ochoty na szczególne rozbijanie gali i ich oceniania. Uogólniając Impact był dobry do momentu ostatniego segmentu. Aktorka tak piszczała, że myślałem nad restartowaniem komputera (ściął się). Zabrakło mi ataku zamaskowanych, myślałem, że zaatakują Dixie i AJ'a i jeden z nich coś powie :???:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291000
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 263
  • Reputacja:   260
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Taeler Hendrix. Nigdy nie lubiłem jak ktoś w takich chwilach mówi o swoich chorobach lub wspomina zmarłego dziadka, który byłby z niego dumny ( pozdro Alex Silva :D ). Ale ona ma w sobie coś takiego przez co można by ją zatrudnić. Ucieszyłem się, że będzie walczyć z Tarą, bo jest to dobra zawodniczka i dużo łatwiej jest się dobrze pokazać z nią niż kimś słabym. Sama walka wyszła dość średnio. Z drugiej jednak strony są przecież Angelina Love, Sarita i Rosita, które nie są wykorzystywane, a powinny być, więc jak zatrudnią panią Hendrix to dalej nie doczekam się tamtych trzech zawodniczek. Najlepszym wyjściem byłoby chyba, aby nie zatrudniać jej teraz, a wysłać do OVW i jak zrobi postępy to dać ją do TNA.

 

Nie wiem czy wiesz, ale ona obecnie walczy w OVW gdzie nie dawno straciła pas mistrzyni po ponad 200 dniach panowania, więc ewentualnie mogą ją z powrotem odesłać aby jeszcze się podszkoliła.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291004
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Nie wiem czy wiesz, ale ona obecnie walczy w OVW gdzie nie dawno straciła pas mistrzyni po ponad 200 dniach panowania, więc ewentualnie mogą ją z powrotem odesłać aby jeszcze się podszkoliła.

Oo :D Tak coś mi się obiło o uszy, ale zapomniałem o tym jak pisałem posta :D Dzięki za sprostowanie :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291005
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Może ja czegoś nie zrozumiałem, więc proszę o pomoc. Chodzi mi oczywiście o końcowy segment - ok, rozwiązanie tak durne że aż ciężko w to wszystko uwierzyć, aczkolwiek fakty są takie - płacząca uzależniona dziewczyna tłumaczy wizytę w hotelu AJ i Dixie, tłumaczy ich telefon, ale czy w jakikolwiek sposób tłumaczy ich zdjęcia na których się całowali? Chyba nie. Poprawcie mnie jeśli się mylę. ;)

 

Do tego mam nadzieję że Aries zdobędzie pas WHC na DX, chociaż to mało prawdopodobny scenariusz. Widac że TNA chce doprowadzic do kolejnego starcia Bobby'ego ze Stormem. Imo jednak trochę bezsensowne jest promowanie zawodnika pokroju AA przez tak długi czas, ciągłe stawianie go półkę wyżej od konkurencji, a gdy w końcu miałby szansę na główny pas odbiłby się od ściany... Co ma stać się z Ariesem w razie porażki? BfG Series obstawione, powrót do dywizji X byłby naprawdę czymś degradującym, dłuższy program z Bobikiem i ciągłe porażki też średnio wpływają na promocję Austina...

 

Swoją drogą rozumiem że łamiemy limity dotycząc X-Div wkręcając do walki o pas Joe który chyba nie wyrobił normy 220funtów, ale gdzie Devon który zgodnie z obietnicą miał bronic pasa co tydzień? :roll:

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291013
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Opcja C to coś pięknego. Możliwość dla genialnych cruiserów na zdobycie złota, do tego podniesienie rangi pasa. Oby tylko nie było tak, że jakiś ME zdobędzie X-belta na szybko przed DX żeby zdobyć shota. Ale nie ma się czym przejmować, bo do tego jeszcze rok. Sam segment - świetny!

 

-Walki: Anderson szybko pokonuje Danielsa. Kurt mnie rozwalił jak z tym uśmieszkiem poszedł zmiażdżyć Robbiego. Fajnie że Magnus nie będzie miał czystego konta a AJowi taka przegrana nie odbiera wiele. Joe nie miał szans ze Stormem, ale jego ring attire - miła niespodzianka! Bully nie mógł normalnie przegrać, a Pope powinien szybować w górę tabeli. A ME nie zawiodło mimo długości, RVD zaskakuje, choć nadal mam wrażenie, ze nie potrafi porządnie sprzedać TOF.

 

-KO: segmenty wyszły gorzej, niż miesiąc temu, ale nadal czuć tę naturalność, jest realistycznie i takie coś aż chce się oglądać. Walka z Mickie nie była za ciekawa, ale zapowiada się chyba heel turn Jamesówny.

Ta laska z Gut Check - tragiczna w ringu nie była, do tego mnie się podoba i z chęcią bym ją nadal oglądał :P

 

-TV Championship: napisałbym coś więcej, ale Devona... nie było. Nie wiem, czy miał bronić pasa co IW czy po prostu co tydzień - jak to drugie, to chyba jest uzasadnienie, bo -jak się nie mylę- pokonał Robbiego E na Xplosion.

 

-Ostatni segment... Za nic bym się nie spodziewał takiego rozwiązania. Chodziło chyba o to, że oni się spotykali, by pomóc dziewczynie uzależnionej od dragów? To rozwiązanie wydaje mi się totalnie z dupy wzięte. Ale... nie mogę powiedzieć, że jest pozbawione sensu. Wymyślcie lepsze rozwiązanie, które utrzyma AJa jako face'a. Mimo szoku i kiepskiej aktorki jestem w stanie to kupić. Do tego wściekły AJ po segmencie był OK. Za tydzień odbębnią walkę o pasy TT, więc na DX może jakiś 3-Way AJ/Kaz/Daniels?

Największy błąd w tym story to, moim zdaniem, ujawnienie tego sekretu tak wcześnie - to można było pociągnąć dłużej.

 

Kolesi w maskach nie było, ale IW dobre - jak zwykle ostatnio, co cieszy.

 

I takie luźne spostrzeżenie, poza tą tygodniówką. Żeby mieć trochę ciekawszy titantron[do czego nie są potrzebne akcje z walk, jak w WWE] w TNA, trzeba się nazywać "Mickie" James "Storm". Albo być wieśniakiem, na jedno wychodzi :twisted: Taka drobnostka, ale gryzie mnie po oczach.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291014
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

ale czy w jakikolwiek sposób tłumaczy ich zdjęcia na których się całowali?

 

Tam bodajże nie było pocałunku usta w usta tylko w policzek, a jak wiemy to może być równie dobrze na przywitanie lub pożegnanie.

 

TNA się rozkręca naprawdę dobrze. Ktoś kto czyta komentarze innych może mi powiedzieć kiedy był taki okres, że odcinki Impaktu były najlepsze?

 

Ja bym polecał iMPACT! spod ręki Scotta D`Amore`a w okolicach 2005/2006 roku, chociaż tamte czasy to przede wszystkim bardzo dobre PPV.

 

Co do show to przedostatni bardziej mnie wciągnął, tutaj skupiono się bardziej nad rozkręcaniem BfG Series, co trochę czasem wprowadzało zamieszania przy wyborze przeciwników, tak tyci z dupy, bo co niby największego DUPKA na świecie ma obchodzić kto dyma czyjąś żonę, ale że było to wplecione w Series to dało się to łyknać.

 

Taeler - wyróżnia się, ładna, nie jakoś przesadnie, ale ma coś w sobie, trochę za szczupła jak na mój gust, ale to tylko mój gust. W ringu nie porwała jakoś, ale dla niej to było zapewne "pierwsze pójście na żywo w karierze." Tara starała się jej pomagać co było widać. A jej historia jak najbardziej mnie ruszyła. Może nie każdy zdaje sobie sprawę co to znaczy być w wieku 21 lat postawionym prawie przed wyrokiem śmierci.

 

Końcówka strasznie z dupy. Ale bałem się, że będzie jeszcze gorzej.

 

Dobrze, że Hogan wspomniał, że nie zamierzają robić darmowej reklamy napastnikom Stinga, dzięki temu ta historia może w każdej chwili wrócić bez większego ciśnienia.

 

Martwi mnie tylko, że znowu zapominają o podbudowywaniu kolejnego PPV. Jak na razie mamy tylko jedną walkę pewną. Całe szczęście, że jest to Main Event, bo głównie dla nich się kupuje PPV.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291033
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  3 098
  • Reputacja:   621
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam mieszane uczucia co do tego impacta. Pierwszy segment bardzo dobry, ale od Ariesa czy Roode'a trzeba tego wymagać. Main event ppv powinien wypaść świetnie i myślę, że w tym wypadku się nie zawiedziemy. Roode trzyma sporo czasu złoto i powoli zastanawiam się czy już na najbliższym ppv go nie straci. TNA chce inwestować w Austina, ale mam nadzieję, że ich feud pociągną dalej, bo jest w tym olbrzymi potencjał. Aries jako champ tak, ale jeszcze nie teraz. Kolejna dobra rzecz według mnie to brak Stinga i zamaskowanych napastników. Dobre rozwiązanie, bo TNA nas potrzyma trochę w niepewności i to na pewno można zaliczyć na plus. Taki storyline trzeba spokojnie rozpocząć, bo jest warty uwagi. Niestety, story AJ'a i Dixie to jakiś żart. Dostaliśmy tak fatalny segment, że nie mogłem praktycznie na to patrzeć. Tego nie dało się oglądać. Gra tej kobiety też nie powalała, a samo rozwiązanie mocno naciągane. Słabiutko to wyszło. No i na koniec najważniejsza rzecz, ale według mnie też problem. BFG Series zapowiadało się fantastycznie, dobre zasady i ciekawe walki, jednak nie chciałbym oglądać tego w takie postaci. Jest taki potencjał znakomitych walk, a TNA załatwia to w kilka minut. Rozumiem, że jest określony czas, jednak to nie jest dla mnie dobre rozwiązanie. Każdy z pojedynków trwał ok. 3 minut, a najdłuższa na tym impakcie była walka Knockouts. Nie tak to sobie wyobrażałem. TNA powinno jakoś rozłożyć te pojedynki, bo na dłuższą metę nie da się oglądać tylu walk na tygodniówce, ponieważ nie ma na nie zwyczajnie czasu. Oprócz tego zostają przecież segmenty i inne proma, a więc brakuje tych minut. Mam nadzieję, że jakoś to inaczej TNA poprowadzi, bo gdy np. spotkają się AJ z Kurtem czy Kurt z Joe to zobaczymy dobry, ok 20 minutowy match. Impact całkiem niezły, ale liczę, że będzie mniej tych pojedynków, a wzrośnie ich jakość.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291062
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

BFG Series zapowiadało się fantastycznie, dobre zasady i ciekawe walki, jednak nie chciałbym oglądać tego w takie postaci. Jest taki potencjał znakomitych walk, a TNA załatwia to w kilka minut. Rozumiem, że jest określony czas, jednak to nie jest dla mnie dobre rozwiązanie. Każdy z pojedynków trwał ok. 3 minut, a najdłuższa na tym impakcie była walka Knockouts. Nie tak to sobie wyobrażałem. TNA powinno jakoś rozłożyć te pojedynki, bo na dłuższą metę nie da się oglądać tylu walk na tygodniówce, ponieważ nie ma na nie zwyczajnie czasu. Oprócz tego zostają przecież segmenty i inne proma, a więc brakuje tych minut. Mam nadzieję, że jakoś to inaczej TNA poprowadzi, bo gdy np. spotkają się AJ z Kurtem czy Kurt z Joe to zobaczymy dobry, ok 20 minutowy match. Impact całkiem niezły, ale liczę, że będzie mniej tych pojedynków, a wzrośnie ich jakość.

 

W zeszłym roku BFG Series gościło również na PPV poprzedzających galę - Hardcore Justice oraz No Surredner. Myślę, że w tym roku będzie podobnie i cały turniej wypadnie dużo lepiej. Skład jest dużo lepszy od zeszłorocznego (jedynym nieporozumieniem w zestawieniu jest Robbie E), wielu zawodników z najwyższej półki nie jest zaangażowanych w żadne feudy - Anderson, Magnus, Joe, Hardy, RVD, Pope, Storm. Tacy zawodnicy muszą mieć swoje miejsce na PPV i pewnie już od Destination X zobaczymy walki w BFG Series.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291072
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Zupełnie nie rozumiem tego ogólnego poruszenia fatalną grą aktorską kobiety w finalnym segmencie. Fatalna? Na prawdę? Bo nie rozumiem co gada równocześnie płacząc? To chyba normalne, że jak ktoś próbuje mówić płacząc to nie da się go prawie zrozumieć - więc jak dla mnie było to całkiem dobre i realistyczne.

 

Co innego, że samo rozwiązanie tego story (choć czuje, że to jeszcze nie koniec) jest raczej durne, zupełnie bym się nie spodziewał, że kilkumiesięczne love story sprowadzą do takiej błahej sprawy jak spotykanie się by komuś pomóc.

 

BfG Series - fajnie to połączyli z OFN. Fajnie było zobaczyć większą ilość krótkich walk i to w dodatku w takich konfiguracjach jakich jeszcze nie mieliśmy okazji oglądać. Zawsze wychodziłem z założenia, że na tygodniówkach walki powinny być krótkie ale za to więcej - wiec mi się to podobało. Cieszą zwycięstwa Pope'a i Magnusa czyli jednych z moich ulubionych wrestlerów w TNA obecnie. Jak zobaczyłem, że Magnus będzie walczył z AJ'em to martwiło mnie że przegra, a tu miła niespodzianka. Wolałbym jednak by wmieszali go w końcu w jakiś sensowny storyline bo chyba nie miał jeszcze żadnego odkąd się pojawił w TNA (solowo, nie jako British Invasion)

 

Nowa panna z Gut Check jak najbardziej na plus. Odkąd nie ma Taylor Wilde, to brakuje mi takiej face'owej kolorowej babki (no dobra, jest Tessmacher ale jej nie kupuje nadal) a panna Taeler mi się bardzo spodobała - ma potencjał, dobry look. Liczę na jej zatrudnienie także dlatego, że dywizja pań już od dawna potrzebuje nowego mięska - kiedyś częściej pojawiały się wrestlerki nieznane w mainstreamie i to mi bardzo odpowiadało. Obecna dywizja Knockouts jest monotonna bo ciągle te same zawodniczki się przewijają.

 

Brooke Hogan chyba jest miłym zaskoczeniem dla wszystkich którzy psioczyli na jej zatrudnienie - mi bardzo odpowiada, jest dobra w tym co robi, wolę ją niż Karen Jarrett.

 

A tak z innej beczki - gdzie podział się Crimson? Niepokonany przegrał jedną walkę na PPV i zniknął? Ten gość jest zbyt dobrym materiałem na gwiazdę by go nie używać.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291073
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Jak to zakończył się storyline AJ/Dixie? Ja odniosłem wrażenie, że to dopiero punkt zwrotny. Zbyt dużo pytań pozostało, a przecież ostatnio TNA nie serwuje nam takich wątków bez odpowiedzi. Ok, AJ i Dixie pomogli uzależnionej babce. Dlaczego Dixie nie powiedziała o tym Serg'owi, który przywalił AJ'owi? Kobieta wyglądała jakby była w ciąży. Kto jest ojcem? AJ, Daniels a może Kaz? :wink: Na początku myślałem, że to żona Danielsa, ale po tym co powiedziała napewno tak nie jest. A może Dixie i AJ wynajęli ją żeby odegrała scenkę? Tyle pytań :smile: Przypominam, że dwa lata temu Stinger również podobnie jak obecnie Daniels chodził po ringu jako heel, żeby na końcu okazało się, że miał racje i zgodnie z tym co ciągle powtarzał Hogan zdradził TNA. Nie zdziwi mnie jeśli teraz to Daniels jest w podobnej sytuacji a AJ i Dixie jednak mają romans o czym Daniels z Kazem trąbią już od dłuższego czasu...
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291101
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Możemy już mieć pewność, że filmiki z Joey Ryanem to storyline. Właśnie zaczął wymieniać uwagi z Alexem Silvą na twitterze.

 

Joey Ryan and Alex Silva had an argument on Twitter Friday night. Ryan started by saying that “nobody wants to see” Silva, who earned a contract in April with TNA.

 

Silva that he is the “first and only” Gut Check winner.

 

Ryan has been playing a heel with an anti-”Wrestling Matters” campaign ever since he was denied a contract. He said to Silva: “You have nothing to add anywhere. You bring absolutely nothing to the table at all.”

 

Strzał w dychę ze strony TNA. Jeśli Silva faktycznie miał nie dostać kontraktu, to może panowie powalczą o niego na Destination X. Zobaczymy jak to się potoczy, ale już mogę powiedzieć, że TNA fajne story przygotowało. Jak widać po przykładzie Rydera, zawodnik jest w stanie zrobić wokół siebie szum zamieszczaniem filmów w internecie. Ryan zawita do Dixielandu i już na starcie może śmiało rywalizować o pas X Division.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/324/#findComment-291104
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Dobra czas na kolejny epizod SD! Więc Let's GOOOOOOO!!!   Zaczynamy od....Reya Mysterio? Chyba został przetransferowany na SD, znaczy być może, ale zobaczmy, może się przekonamy! No w sumie zadeklarował udział w RR Matchu i powiedział o jego ostatnim zwycięstwie i że zrobił to dla przyjaciela i w sumie tyle, a przeszkodził mu Kevin Owens! Który wspomina o swoich main eventach WM, a potem mówi, że chciałby zrobić jeszcze jedną rzecz w swojej karierze czyli zawalczyć z Reyem Mysterio i zawalczyć z nim 1 na 1 na WM, więc, niech Rey wygra Royal Rumble Match i wybierze właśnie Kevina jako "Championa" na swojego przeciwnika, a Rey odpowiada, że Kev nie jest Championem xD, a Kevinowi puszczają nerwy i zaczyna być psychopatą xD, Ciekawy segment, ale mało znaczący, w sensie no Rey zapowiedział udział, a Kev mu przerwał i pewnie po to, żeby ustalić ME dzisiejszego show, zapewne zobaczymy KO vs Mysterio i może to być dobry pojedynek, chociaż chyba nie będzie to ME, bo jeszcze mamy dzisiaj walkę mistrzowską, więc raczej to ona zakończy show, ale zobaczymy, segment mimo wszystko na plus, nieduży, ale nie był zły.   No i tak myślałem KO vs Rey już dzisiaj. Cody za to musi podpisać kontrakt i Kevin tak samo, BECAUSE NICK ALDIS SAID SO!   Meh Pianek i Naomi vs Nia i Candice.....No około 10 minut naprawdę solidnego wrestlingu, Mistrzynie WWE Women's Tag Team wygrywają, ale szkoda, że walka nic totalnie nie wnosi, poza potencjalnym rozpadem duetu Candice i Jax, bo Nia przypadkiem doprowadziła do ich przegranej, ale nie wiem czy pójdą w to dalej, ile razy WWE teasuje jakiś rozpad, żeby potem totalnie o tym nic nie powiedzieć i mieć to gdzieś, więc no zobaczymy, nic ciekawego, dobry pojedynek i tyle.   Wywiad z Bayley, bo tradycyjnie zawodnicy/zawodniczki muszą powiedzieć coś przed walkami o tytuły czy innymi ważnymi walkami, to jest tak nudne już, bo jest za często zdecydowanie. Piper i Chelsea są świetne xD.   Lecimy Jimmy Uso vs Carmelo Hayes! To powinna być solidna walka. Po około 12 minutach naprawdę solidnej walki, Tama i Jacob atakują Jimmy'ego, ciekawe, ale ogólnie co do walki to była ona bardzo dobra, ale dla osób, które lubią ślimacze tempo, naprawdę nie wiem jak można było zabookować takie tempo w walce z takimi zawodnikami, ja tutaj oczekiwałem szybkich wymian, fajnych kontr itp, a dostałem starcie Triple H'a z Randym Ortonem, akcja i godzina leżenia, nie chodzi o to, że było to złe starcie, bo było bardzo dobrze zabookowane pod tym względem jeśli tak to miało wyglądać, ale jak dla mnie to kompletnie po prostu nie pasowało pod styl tych zawodników jaki prezentują na co dzień. Melo też oberwał od Fatu xD JEST I ON! JUŻ NIE TRIBAL CHIEF, A PO PROSTU SOLO SIKOA! Ciekawe co od niego usłyszymy.    Płynnie przechodzimy do segmentu z udziałem The New Bloodline, więc zobaczmy co tam chce nam powiedzieć były już Tribal Chief Solo SIkoa. No i o to cały segment, Jacob chciał uciszyć publikę, nie udało mu się, Solo się obraził i poszedł nie wypowiadając słowa, ale Jacob przejmuję Mica, bo on z Tamą zostali w ringu, więc zobaczmy co powie. Z tego co zrozumiałem to Jacob dopiero zaczął się rozkręcać, a wszystko przerywa LA Knight, ale no sam nie da rady dwóm mocnym członkom Bloodline, jednak pomaga mu w tym Braun Strowman! Chociaż Tama nie pozwala Fatu walczyć ze Strowmanem i wyciąga go z ringu, ciekawie. W sumie nie wiem co miał na celu ten segment, bardzo chaotyczny i wyglądał tak samo jak wszystko co New Bloodline robi od jakiegoś czasu.   MCMG vs Los Garza, no ten pojedynek powinien być solidny i szybki. Świetny około 12 minutowy pojedynek tych dwóch zespołów, tutaj było to czego oczekiwałem, solidne tempo, naprawdę mocne akcje, fajny tag teamowy wrestling, bardzo dobrze mi się to oglądało i jak na razie najlepsza walka wieczoru zdecydowanie, Pretty Deadly próbowali coś pomóc, ale tak niezbyt im to wyszło i jedynie przeszkodzili Los Garza w wygraniu tej walki, co doprowadzi do dalszej ewolucji tego story, więc zobaczymy jak to wyjdzie, ale walka naprawdę mega przyjemna.   STOP TRYING TO DISTRACT ME NICK! Kevin jest złotem, dajcie mu ten tytuł xD.   Piper vs B-Fab, tak trochę #Nikogo ta walka, ale dajmy szansę. No prawie 2,5 minuty walki, nic ciekawego zbytnio, znowu Michin przychodzi w obronę i taki mamy to never ended story, zaraz kolejna walka na SNME pewnie, dalej nie wyjdzie ona ciekawie i takie życie.   Lecimy Rey vs KO, no ta walka powinna być gitem, na to liczę w sumie. Kurde ale ta walka mi się podobała, ale ta walka mi siedziała, jakim cudem KO jest 10 lat w MR i on nie walczył jeszcze z Reyem? Przecież Ci zawodnicy mają taką chemię ze sobą, tutaj zagrało wszystko, ringowo było genialnie, psychologia świetna i historia pomiędzy nimi, tempo było idealne względem tego jakich zawodników mamy w ringu, a także pod względem tego co chcieli opowiedzieć w ringu i co im się udało świetnie zrobić, naprawdę ta walka była świetna i publika też chyba ją kupowała, chemia niesamowita, chciałbym zobaczyć ich kolejne starcie jak dla mnie druga najlepsza walka w tym roku o ile nie biję się o pierwsze miejsce z Punk vs Rollins z Raw 6 Stycznia, genialnie to wyszło, toć to mogłoby być na WM jako opener albo po prostu jako walka na PLE, na zwykłym PLE to nawet ME mógłby być, genialne lekko ponad 15,5 minuty, polecam każdemu to obejrzeć, bo walka przerosła moje najśmielsze oczekiwania, nie spodziewałem się tak świetnego starcia i brawa dla KO oraz Reya, dla KO dodatkowo za wygranie walki oczywiście! Po walce jeszcze fake'owe próba szacunku dla Reya i próba Package Piledrivera, ale oczywiście wbija Cody na ratunek, brawl przerwany przez ochroniarzy, czyli co tydzień będziemy to oglądali, jak dobrze, że zostały tylko 2 SD do RR xD, jak dla mnie za wcześnie ogłosili kolejny pojedynek KO z Codym i teraz ciężko doprowadzić ten feud do końca w jakiś interesujący sposób, ale próbują.   Ulala, na SNME zobaczymy podpisanie kontraktu przez Rhodesa i KO, a nadzorował będzie to HBK! Brzmi ciekawie.   Strowman vs Jacob na SNME, no to brzmi jak coś ciekawego.   Next Week: LA Knight vs Tama Tonga, pojedynek, którego chyba jeszcze nie widzieliśmy, brzmi nieźle. MCMG vs Pretty Deadly oj tak to ringowo powinno oddać i to wszystko jak na razie, dwa solidne pojedynki.   DIY i Pretty Deadly na backu, to zawsze coś ciekawego! Ciampa świetnie gra ostrego dupka, a Gargano fajnie go tłumaczy, to duo jest genialne, a Apollo jako totalny nikt mówi im jak jest xD, brzmi jak jakiś serial xDD. Promo powrotu Charlotte i fajnie że wraca, wiele osób tego nie chcę, ale ja liczę, że wygra RR i zobaczymy Tiffany vs Charlotte, toć to tak ringowo rozwali system, ja rozumiem, że można rzygać Charlotte, ale nie da się jej odmówić, że to top topów jeśli chodzi o babki i zawsze daję z siebie 100% i wygląda przy tym jak milion dolarów, po dłuższym odpoczynku, który zdecydowanie miała, bo aż rok to można za nią zatęsknić, w przeciwieństwie do Becky, która wraca jak gdyby nigdy nic i cały czas w tym samym nudnym gimmicku i znowu będzie w tym samym miejscu co przed powrotem, bo nie można od niej odpocząć, ja po ostatnich 3-4 latach jej dominacji jeszcze od niej nie odpocząłem, więc niech jeszcze posiedzi na przerwie, ale Flair chętnie zobaczę, nie było jej na WM 40, więc tutaj liczę, że zaszczyci nas swoją obecnością na WM 41 i zawalczy z Tiffany, bo nie ma innej tak dobrej rywalki na ten moment dla Stratton.   Bayley vs Tiffany main event tego o to SD o WWE Women's Championship, zobaczymy czy Panie przebiją Reya i KO, jest to jak najbardziej możliwe, ale ciężkie do wykonania. Ciężki pojedynek do oglądania przez pierwsze 9-10 minut mogę wam streścić co się działo akcja+próba przypięcie i tak przez dobre 9-10 minut walki, nawet jak Panie wyszły poza ring to akcja, wrzucenie rywalki do ringu i próba przypięcia, tych prób było chyba więcej niż w dwóch ostatnich ME WM, więc to jest niesamowite xD, polecam oglądać ten pojedynek tak od 9-10 minuty dopiero, chociaż i wtedy nie działo się za wiele, walka zła nie była, była solidna i dobra, ale miałem większe oczekiwania, bo wiem na co stać te Panie, solidny/dobry pojedynek, ale to wszystko, poziomu Reya i KO nie osiągnęły i powiem więcej, nie były nawet blisko, ale tak jak pisałem było bardzo ciężko według mnie, sama publika też spała przez pierwszą połowę walki i nie dziwię im się, też bym usnął, druga połowa zdecydowanie lepsza tak jak pisałem, interakcja Bayley z Roxanne zapowiada chyba rychły debiut Roxanne jeszcze przed WM, podoba mi się, że w ostatnich latach Triple H praktykuję też debiuty przed WM, mega mi się to podoba, bo nie trzeba czekać na Raw po WM tylko zawodnicy jeszcze przed WM mogą się solidnie pokazać i wykazać, fajnie to wygląda i mam nadzieję, że w tym roku też tak będzie. Po obejrzeniu walki do końca stwierdzam, że druga połowa walki była nawet bardzo dobra i nawet fani się obudzili, ale jednak no niesmak po tej pierwszej połowie pozostaję no niestety Tiffany spodziewanie broni tytuł w bardzo dobrej pierwszej obronie mistrzostwa, solidna 20 minutowa walka, jak na pierwszą obronę było bardzo dobrze, fajnie się zapowiada run Tiff oj fajnie.   Plusy: Segment początkowy Pianek i Naomi vs Candice i Nia Jimmy vs Carmelo MCMG vs Los Garza KO VS REY MYSTERIO TO ZŁOTO! Main event   Neutral: Segment The New Bloodline   Minusy: Squash Piper na B-Fab i feud Michin z Green, który......trwa dalej......   Podsumowanie: Bardzo wrestlingowy odcinek SD, mało znaczących rzeczy, które miałyby jakieś konsekwencje w przyszłości, ale wrestling tutaj był bardzo wysokich lotów i tego odmówić się nie da, można było się bardzo dobrze bawić, seg początkowy spoczko, chociaż no tylko na jeden wieczór, nie będzie miał większego znaczenia chociażby już i za tydzień, seg z Bloodline no po prostu odbył się, Jacob też za wiele nie wniósł niestety, tak jak mówię ten epizod stał walkami i one oddały oj oddały, a Rey vs KO to jakiś majstersztyk, świetnie się to oglądało i świetnie wyszło, brawa dla obu Panów, więc jeśli chcesz obejrzeć wrestling na wysokim poziomie to ten odcinek SD jest dla Ciebie, mega przyjemny epizod pod tym względem!
    • HeymanGuy
      WWE SmackDown! - 17.01.2025 Mysterio/Owens: Rey z wejściem na pełnym sentymencie – 2006 Royal Rumble, wielka chwila, a tu zapowiedź jego udziału w kolejnej edycji. To jest klasyczny sposób na podbudowę emocji, ale potem wjeżdża Kevin Owens, który niszczy ten vibe jak typowy drań. Tekst o Dominiku? To był cios poniżej pasa, ale hej, skoro ma budować hype, to działa. Sama kłótnia i dymy – standardowa zagrywka, walka Rey vs. KO? To ma potencjał. Trochę sztampowe, ale Rey i KO to gwarancja emocji. Liczę, że ich walka rozwali system. Non-Title Match - WWE Womens Tag Team Champions Naomi i Bianca Belair vs. Nia Jax i Candice LeRae: Dobra, mamy klasyczny non-title match który jest ważny. Match jak najbardziej solidny – tempo trzymało się na poziomie, a Naomi i Bianca to duet, który aż kipi energią. Błąd Nii Jax to typowa zagrywka, żeby nie robić z niej całkowitej maszyny do niszczenia. Naomi kończąca Bubba Bombem? To było miłe nawiązanie do klasyki, pozdro Dudleyz, choć wiem że ona robi to na codzień bo nawiązuje do swojego tyłka. Publika wkręcona, akcja przyzwoita, choć szkoda, że pasy nie były na szali. Jimmy Uso vs. Carmelo Hayes: No i tu robi się ciekawiej, bo Jimmy ma tę charyzmę, której czasem brakowało Jeyowi w solowych występach, oczywiście na początku jego runu. Hayes był świetny technicznie, a Jimmy dobrze balansował styl Bloodline z własnym charakterem. Szkoda, że końcówka z DQ była taka przewidywalna – Bloodline ciągnie się w nieskończoność, a pomysły się wyczerpują. Jacob Fatu i Tama Tonga to jednak miły akcent. Jacob przy mikrofonie to bestia niczym Wilk na Mikrofonie, w głowie się nie mieści, myślę że tym segmentem zdeklasował wszystkie razem wzięte Sikoi, to fakt, nie opinia. Mam trochę dość tego autopilota jakim idzie to story, Bloodline potrzebuje świeżego oddechu. Los Garzas vs. Motor City Machine Guns: Tag team wrestling w najlepszym wydaniu! Los Garzas w końcu dostali czas, żeby pokazać swoje możliwości, a MCMG to klasa sama w sobie. Szybkie tempo, precyzja i świetny storytelling w ringu. Pretty Deadly dodali trochę chaosu, ale to MCMG zasłużenie zgarnęli zwycięstwo. To była walka, dla której chce się włączyć SmackDown. Los Garzas powinni dostawać więcej takich szans. Swoją drogą ciekawy zabieg ze wspomnieniem współpracy WWE - TNA podczas wejścia MCMG - legend TNA, żywych legend. Piper Niven vs. B-Fab: No tutaj szybka robota. Piper jako dominatorka, a B-Fab próbująca się odnaleźć – klasyczne "david vs. goliath", ale z twistem. Michin z kendo stickiem wpadła trochę jak deus ex machina, ale niech będzie. Nic szczególnego, ale Niven pokazuje swoją siłę, a B-Fab... cóż, przynajmniej się stara. Rey Mysterio vs. Kevin Owens: Walka po otwierającym segmencie. Spokojny początek trochę zawiódł, bo te dwa nazwiska stać na dużo więcej. Od połowy walka się rozkręciła, ale wciąż czułem, że coś tu hamowało ich potencjał. KO z wygraną po dirty zagrywce? Klasyka. Ale to jego atak na Reya po walce i wjazd Cody’ego rozkręciły całe widowisko. Dobre, ale nie wybitne. Ich przyszłe starcie może być perełką, o ile się odbędzie. WWE Womens Championship - Tiffany Stratton (c) vs. Bayley: Main Event, który miał coś do udowodnienia – i zrobił to! Tiffy jako mistrzyni wciąż się rozwija, a Bayley to perfekcyjna rywalka, żeby wynieść ją na wyższy poziom. Fizyczność, storytelling i świetne zakończenie z Prettiest Moonsault Ever. To był solidny main event, który zamknął galę pod względem ringowym w mocnym stylu. Stratton udowadnia, że zasługuje na ten pas. Bayley jak zawsze niezawodna. Nie była to gala roku, ale miała swoje momenty. Tag teamy wypadły najlepiej, a main event potwierdził, że Tiffany Stratton ma szansę być jednym z filarów dywizji kobiet. Bloodline wciąż się kręci, ale zaczyna to już pachnieć wypaleniem. Ogólnie – solidne SmackDown, choć bez efektu wow. Ciekawe, ale raczej dla tych, co lubią wybierać perełki, niż oglądać od deski do deski.
    • Gość what are long term of lasi
      order furosemide online If rapid target acquisition is part of your criteria then I d say that the center dot can be ignored in those cases
    • Gość how to get propecia cheap
      5 days greater, 95 CI 3 finasteride men fast cheap cKO d gluc; D P WT IUB288 vs
    • MattDevitto
      Ogarniałem właśnie sobie kartę The People vs. GCW 2025 i kilka walk wygląda spoko, aż tu nagle to: Gdzieś już tego pana po prawej widziałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...