TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Favre]

Po pierwsze Atrhur - jak możesz pisać że WWE jest w głębokim PG skoro go nie oglądasz?

Ass, son of bitch, -sypały się jak z rękawa na ostatnim RAW. Ponadto wisi w powietrzu zniszczenie przez Kane'a divy. Ostatnio też znienawidzony przez Ciebie karzeł dostał niezły wpierdol od dużego wrestlera.

Po drugie - z jednej strony chcesz żeby Impacty były sensowne i jednocześnie wolałeś booking Russo. Teraz nastał spokój względnej stabilizacji i poza story z Abyssem wszystkie inne story są sensowne.

 

Albo ja Cię Arthur nie rozumiem, albo Ty sam.

[Ceglak]

Dlaczego WCW osiągnęło sukces? Dlatego że było inne niż WWF, że postawili na nieco poważniejszy wrestling, że zrobili coś nowego.

 

WCW zawsze w najpoważniejszych historiach stawiało na wiarygodność i powagę. Człowieku, kurwa, sięgnij do historii zanim coś tu napiszesz. Czasy kiedy 4Horseman goniło American Dreama po barach były prawidziwe bo bólu. WCW nie zmieniło się aż do przyjścia Russo, który zaczął odpierdalać manianę. A NWO to po prostu genialny storyline, również osadzony na poważnym wrestlingu, a poważny wrestling zawsze był najcześciej w PG, bo to się sprawdzało przez lata i dalej będzie się sprawdzało.

 

Dodatkowo w PG-14 czy tam 13 mogą pojawiać się elementy nieprzeznaczone dla dzieci, ale nie muszą co chwile - czy ty to w końcu zrozumiesz? Czy twoje ograniczenie umysłowe każe ci myslec o jakichś bzdrurach typu krew, watki kryminalne, przeklenstwa i cycki zeby coś miało rece i nogi?

 

Ogarnij sie troche czlowieku, bo piszesz niesamowite brednie

[PH93]

Uwielbiam czytać te utarczki Arthura z Ceglakiem. Niby nie mogą siebie znieść, planują z sobą już nie pisać a ciągle... po tygodniowych, 2-tygodniowych "urlopach" gdy Arthur wraca wypoczęty i gotowy do idealizowania TNA dalej trwa walka na te same argumenty... i tak mam nadzieje bedzie jeszcze tak długo jak długo będzie istniało TNA :twisted... bo to zabawa przednia.

[Ceglak]

ciężko znieść głupotę boję się że inni mogą się zarazić i trzeba przeciwdziałać.

 

Inaczej wszystko popłynie w stronę zagadek kryminalnych z Abyssem w roli głównej. Tu na przykład bardzo ważne pytanie, jak człowiek szukający sam siebie ma się do wrestlingu? Co to ma wspólnego z walką w ringu? Jak z tego zrobić storyline z którego można zarobić? Czy będą koszulki z podobizną Abyssa i podpisem "ktokolwiek widział, ktokolwiek wie?" Czy może dostaniemy informację że Bully ray zabił Abyssa i teraz jego żądny krwi brat w garniturze będzie szukał zemsty? Ale czy wtedy Ray nie powinien pójść siedzieć? To trochę ogranicza nam element walki w ringu jak i samego storyline.

 

Mnie to na przykład w ogóle nie interesuje, bo widać w tym niesamowitą bzdurę. W sumie parę bzdur z których największą jest zabranie maski Abyssowi. Teraz stracił wszystko...

[Arthur Credible]

Arthur wraca wypoczęty i gotowy do idealizowania TNA

 

Tylko że to właśnie Ceglak próbuje idealizować TNA.

 

Produkt stał się strasznie nudny, ratingi spadają, TNA staje się drugim WWE a Ceglak próbuje wszystkim wmówić że jest dobrze mimo tego że jest źle.

Mam gdzieś czy jemu się to podoba czy nie, prawda jest taka że obecnie niema, żadnych ale to żadnych korzyści w związku z panowaniem Pricharda. Jeśli rok 2012 nie będzie lepszy niż 2011 to federacja poważnie się powinna zastanowić nad tym czy kontynuować obecną politykę.

 

Ceglak po prostu nie jest w stanie zrozumieć że na rynku dwie federacje o standardach PG o bardzo podobnym produkcie po prostu nie przetrwają. TNA niema szans z WWE na ich polu, bo WWE jest większą, bogatszą, bardziej medialną federacją.

Ja nic nie poradzę na to że WWE nadaje programy w tym jakże wspaniałym systemie PG, no po prostu jak bym się nie wysilił to nic na to nie poradzę. TNA czy tego chce czy nie chce musi być alternatywą dla WWE, a obecnie jest kopią. Małpowanie konkurencji rzadko komu wyszło na dobre.

[Ceglak]

Ty głąbie, przez lata istniały obok siebie dwie federacje w sferze PG i jakoś się to toczyło. To jest jeden z niewygodnych faktów na który zaraz nie będziesz miał odpowiedzi.

 

To czy mi się podobał iMPACT! ostatni czy nie opisałem po jego oglądnięciu, INTELIGENTNI ludzie(nie ty) widzieli jak się do tego odniosłem. To jak Ty się odniosłeś napisałeś wyżej - ciekwe co na to wymyślisz.

 

I jeszcze raz, bo jak zwykle masz problemy ze zrozumieniem, nie kurwy, krew, flaki i stypulacji świadczą o tym czy dany produkt jest PG czy nie! Wszystko możę być dozowane skutecznie niezależnie od nazwy PG, PG13 czy inne.

 

TYLKO TRZEBA ZNAĆ UMIAR KTÓREGO TY NIE ZNASZ BO JESTES ZA GŁUPI ŻEBY TO ZROZUMIEĆ!

 

Rok 2005 nie był wiele lepszy niż 2006, 2007 nie był wiele lepszy od 2008, itak dalej i tak dalej, więc gdzie jest napisane, że musi królować krew i fucki żeby to mogło działać? SKORO PRZEZ LATA NIE WYPALAŁO, BO JEŚLI JESZCZE TEGO NIE WIESZ, PRZEZ LATA PRODUKT tna BYŁ PG13 I NIESTETY ZMIANY NA PLUS BYŁY LEDWIE KOSMETYCZNE.

 

Aż się zagotowałem przez twoja głupotę.

[Arthur Credible]

Ty głąbie, przez lata istniały obok siebie dwie federacje w sferze PG i jakoś się to toczyło. To jest jeden z niewygodnych faktów na który zaraz nie będziesz miał odpowiedzi.

 

Wyobraź sobie ze wrestling kiedyś oglądało co najmniej dwa razy więcej ludzi niż teraz. Skoro PG jest takie wspaniałe to jak wytłumaczysz fakt że takie np RAW walczy żeby utrzymać rating powyżej 3.0. Czyż nie polityka PG w WWE sprawiła że grono fanów wrestlingu mocno się skurczyło? Jesteś chłopie zapatrzony w swoje jakieś wymysły i innym próbujesz wciskać kit.

 

To czy mi się podobał iMPACT! ostatni czy nie opisałem po jego oglądnięciu, INTELIGENTNI ludzie(nie ty) widzieli jak się do tego odniosłem. To jak Ty się odniosłeś napisałeś wyżej - ciekwe co na to wymyślisz.

 

Nie chodziło mi o ostatni IMPACT ale o to że poprzez wprowadzanie PG ratingi TNA lecą w dół, a ty się jeszcze cieszysz jak głupi do sera że w końcu weszli na jedyną trafną drogę.

 

I jeszcze raz, bo jak zwykle masz problemy ze zrozumieniem, nie kurwy, krew, flaki i stypulacji świadczą o tym czy dany produkt jest PG czy nie! Wszystko możę być dozowane skutecznie niezależnie od nazwy PG, PG13 czy inne.

 

Sam jakiś tam znaczek nic nie znaczy, najgorsze jest to że TNA nadaje programy w TV-14 dzięki czemu mają bardzo duże możliwości, a małpują WWE.

 

Rok 2005 nie był wiele lepszy niż 2006, 2007 nie był wiele lepszy od 2008, itak dalej i tak dalej, więc gdzie jest napisane, że musi królować krew i fucki żeby to mogło działać? SKORO PRZEZ LATA NIE WYPALAŁO, BO JEŚLI JESZCZE TEGO NIE WIESZ, PRZEZ LATA PRODUKT tna BYŁ PG13 I NIESTETY ZMIANY NA PLUS BYŁY LEDWIE KOSMETYCZNE.

 

Po tym co teraz napisałeś, już absolutnie nie mam żadnych wątpliwości że jest z tobą coś nie tak. Ty w ogóle wiesz co to jest promocja, popularność, medialność federacji? To jest tak jakby się oburzać że DGUSA nie jest największa federacją na świecie. Ty się oburzasz że TNA w 2005 roku nie miało wysokich ratingów. Ale co wtedy znaczyło TNA? Od tamtego czasu federacja bardzo się rozwinęła, wtedy osiągali ratingi na swoje możliwości. Mi się w ogóle nie mieści w głowie jak można powiedzieć że ta polityka nie wypaliła skoro TNA przez te kilka lat z ratingów tam 0.3- 0.4 nie pamiętam ile IMPACT na początku miał, to przez te kilka lat doszli do ratingów rzędu 1.2. Powiedz mi jakim trzeba być ignorantem żeby napisać że ta taktyka nie wypaliła.

 

Hah a najlepsze jest to że w czasie gdy TNA leciało w TV-14 przez te lata od 2005 do teraz to średni roczny rating jednak szedł w górę, poza rokiem 2010. W WWE od roku 2005 do teraz dzięki PG o ile spadł rating? Liczą się fakty a nie jakieś urojenia.

 

Rok 2005

 

RAW - 3.81

Smackdown - 3.04

IMPACT - 0.79 na Fox Sports ratingi rzędu 0.2-0.3

 

Rok 2006

 

RAW - 3.90

Smackdown - 2.46

IMPACT - 0.89

 

Rok 2011

 

Raw - 3.21

Smackdown - 1.95

IMPACT - 1.17

 

Rok 2012 do tej pory

 

RAW - 3.15

Smackdown - 2.04

IMPACT - 1.12

 

Rzeczywiście TV-14 w TNA to była jedna wielka porażka, a PG to przyszłość tego biznesu

Jeśli ktoś na serio tak uważa to musi być nieźle walnięty.

[Ceglak]

jaki Ty jesteś ograniczony, ludzie!!

 

Nikt tu nie walczy z PG13 czy 14 czy już nie ważne z czym tylko po raz enty Ci piszę, że flaki, kurwy i cycki przewijające się na ekranie co minutę nie mają żadnego sensu, A TY CHCESZ TO WŁAŚNIE PROMOWAĆ.

 

To jak z filmem porno, dobre w nim jest 15 minut, potem widziałeś już wszystko.

 

Mam wyciągnać ratingi wojny WCW i WWF dla porównania? Wtedy rating 4.0 przez jakiś czas był uważany za niebotyczny dla obu stron.

 

Ale ok idziemy dalej.

 

 

TNA przez te kilka lat z ratingów tam 0.3- 0.4

zdajesz sobie sprawę z tego że na FOX był to godzinny program? i że nic jeszcze nie znaczył?

 

TV-14 przez te lata od 2005 do teraz to średni roczny rating jednak szedł w górę, poza rokiem 2010

Zdajesz sobie sprawę, że różnica pomiędzy 0.8 a 1.2 przez 5 LAT GÓWNO ZNACZY?

Rozumiesz czy masz tak zakutą pałę? Raw potrafi tak spaść jak i urosnąć przez tydzień czasu. To samo Smack.

 

Możę i jest to dla maniaka TNA niesamowita sprawa że widownia wzrosła dwa razy... ale z czego? z 750tyś do 1,5mln? Jakby to było do 3 mln to bym rozumiał zachwyt.

 

Jesli byśmy w temacie TNA mówili o rozwoju poprzez ratingi to już dawno powinni osiągać coś w okolicach 2.5

 

Już nawet nie wspomnę jak przy okazji zabito przemysł PPV w TNA.

 

To że federacja rozwija się międzynarodowo to chyba nawet byle idiota by zrozumiał, że takie coś jest praktycznie nie do uniknięcia skoro ich produkt jest eksportowany poza Amerykę Północną...

 

Nie chodziło mi o ostatni IMPACT ale o to że poprzez wprowadzanie PG ratingi TNA lecą w dół, a ty się jeszcze cieszysz jak głupi do sera że w końcu weszli na jedyną trafną drogę.

Widzimy że obniżenie "agresywności" wprowadzono już koło października, może nawet wcześniej, a ty za przykłąd podajesz dwa ostatnie tygodnie - gratuluje spostrzegawczości, mogę do ciebie mówić spostrzegawczy artur? Nie, wiesz co? zostanę jednak przy wybiórczy artur.

 

Rzeczywiście TV-14 w TNA to była jedna wielka porażka, a PG to przyszłość tego biznesu

 

I czy zdajesz sobię sprawę że wrestling przeżywa rozwkity i upadki co jakiś czas? Wystarczy spojrzeć na historię. To nie wina PG samego w sobie że ratingi tak poleciały tylko skończył się boom na wrestling. Bo writerzy nie mają pomysłów, które by przyciągnęły przed ekrany, a krew, kurwy, cycki i lasery nie są w stanie tego zrobić, ani nawet samo to jak się przemianuje coś na produkt PG14

 

Wystarczy pogrzebać w historii, to nie boli. Jesteś zdania, na przykłądzie bischoffa, że historia uczy, więc i może ty zajrzyj do historii i zobaczysz jakimi krzywymi zasuwa wrestling, jeśli chodzi o skalę popularności, przez lata i że PG nie ma tu nic do tego.

 

 

Wyobraź sobie ze wrestling kiedyś oglądało co najmniej dwa razy więcej ludzi niż teraz

 

widać że z historii wrestlingu powinieneś mieć pałę z wykrzyknikiem, bo oglądalność wrestlingu potrafiła być nawet 10 razy większa niż teraz... Wystarczy rzucić okiem na staty dawnych(lata 80-te) programów WWF. A jakby pozbierać wszystkie kablówki z okresów terytoriów to byśmy doszli do liczb których nie potrafiłbyś pewnie nawet wymówić. Jeszcze chcesz mnie czymś zaskoczyć?

 

 

Powtarzać ci będę do znudzenia, nie PG powoduje że ludzie się odwracają od tv, ale marne pomysły. Tak samo jak wprowadzenie ekstremów na 2 godziny nic by nie zmieniło, bo by się najnormalniej na świecie znudziły po 15 minutach. Zrozumiesz to w końcu?

 

WSZYSTKO MUSI BYĆ UMIEJĘTNIE DOZOWANE. I można to zrobić w PG i PG13 w górę.

[Arthur Credible]

Tobie to się wydaje że ja z TNA to najchętniej bym zrobił drugie CZW albo BJW.

 

Przecież tutaj w ogóle nie trzeba cudów. Wystarczy by raz na jakiś czas na IMPACTcie zrobić jakiś LMS czy street fight, wiadomo w tego typu walkach krew się musi polać, no ale takie coś to tam raz na miesiąc i byłby git majonez. Jak najszybciej skończyć z tą głupią cenzurą, bo to się robi pomału żałosne. Na prawdę nie trzeba cudów, wystarczy tylko zaakcentować że TNA to jest inna federacja niż WWE, że tutaj ludzie znajdą coś czego Vince już od kilku ładnych lat nie potrafi im dać. Nie należy też popadać z skrajności w skrajność, trzeba po prostu wszystko zbilansować, żeby wszystkiego mniej więcej było po trochu.

 

Ogólnie rzecz biorąc to ja i tak mam inną koncepcje prowadzenia tego biznesu, która bardzo się różni od tego co widzimy w TNA, no ale pierwsze co TNA powinno zrobić to powrócić do tej inności względem WWE.

[Ceglak]

Pozostając w temacie, że nie potrzeba wcale PG14 do udanego storyline i pomysłu na walkę.

 

TNA wrestler Austin Aries is the longest-reigning title holder in the company and will soon be the longest reigning X-Division Champion in history.

 

Austin Aries won the belt on September 11 of last year, which ties the 182 day record held by Christopher Daniels. He will defend against Zema Ion at Victory Road next Sunday.

 

 

Proszę bardzo - Daniels wyzywający na pojedynek Ariesa, bo jego rekord wrestlera najdłużej posiadającego pas X-Division jest zagrożony. Można? Można. Tylko trzeba ruszyć głową.

 

A potem można Ariesowi wrzucać po kolei innych mistrzów sprzed lat chcących przerwać mu rekord. Można bez cycków, wyzwisk i pojedynków w hipermarkecie? MOŻNA!

 

W międzyczasie Aries by pojawiał się w main eventach, bo takie prowadzenie jego postaci na zasadzie wyzywania go na pojedynki o przerwanie streak`u nie wymaga 100% poświecenia do danego storyline.

 

 

Pomysł na niezły pojedynek na PPV w stylu dywizji X?

 

– Former ECW World Champion Jerry Lynn announced that at the end of 2012, he will close out his career. He said that as he is getting older, it is harder to get his body to do what he wants it to do. He wants to wind down so he can have a good quality of life.

 

proszę bardzo - Jerry Lynn przekazujący komuś młodemu i zdolnemu pochodnie pod koniec tego roku. Ma to wymiar symboliczny, jest wzruszające itd.

 

 

Coś dla starych wyjadaczy i wielbicieli pojedynków Hogan vs Sting?

 

Road Warrior Animal on whether Sting should be called an icon: “No! Sting is not in the same league as guys like Triple H, Stone Cold, The Rock. Sting will never be considered a legend or icon until he lets his pride go and joins WWE. He needs to bury his personal issues and just get into the WWE. Sting has to come over to the WWE to be that guy, it’s a bigger stage. Impact is one thing, the WWE is a way bigger thing.”

 

Sting kontra Road Warrior Animal o to czy może nazywać się legendą!

 

 

Dawać mi tu księgę TNA

[Arthur Credible]

Każdy ma mnóstwo ciekawych pomysłów tylko nie pisarze TNA.

 

Ja swego czasu wymyśliłem bardzo fajny storyline dla Desmonda.

Nie wiem czy on już walczy, czy nie ale jeśli walczy to ja bym go ściągnął z powrotem. Zrobił mu feud np z AJem. Desmond a raczej Nigel bo w tym gimmicku bym go lepiej widział, uważał by się za nowego "The Man of 1,000 Holds" a raczej "The Man of 1,002 Holds" bo Jericho potrafił 1001 a Nigel potrafi 1002 . Uważał by się za najlepszego technika w historii tego biznesu, zresztą plasuje się w czołówce w tej kwestii. Ten feud ciągnął by się przez jakiś czas, aż tu nagle AJ mówi że ma dla Nigela niespodziankę i jeb wychodzi Dean Malenko. Potem znowu by to przez jakiś czas trwało, Sting zapowiada na którymś PPV walkę AJ vs Nigel a sędzią specjalnym jest Malenko. Na samym PPV Malenko niespodziewanie odwraca się od AJa i pomaga wygrać Nigelowi, od tego czasu zostaje jego managerem.

Z tego co wiem to Malenko pracuje WWE, ale ściągnąć do na taki storyline to nie jest jakiś wielki problem.

[Tupak]

Dopiero teraz znalazłem troche czasu, by obejrzeć Impacta.

Ogólnie to było średnio. Fajnie, że cały Impact różnił się od poprzednich, bo ostatnio Impact wpadł w pewną rutynę. Wszystko działo się w takich samych kolejnościach, a tutaj było zupełnie inaczej.

 

Walka o pas TT KO była dziwna. Było to pewnie tylko po to, by podgrzać atmosfere pomiędzy Gail Kim i Madison Rayne oraz, by Eric mógł w glori poprosić ODB o rękę.

Walka X Division na dobrym poziomie, ale niestety strasznie krótka. Dobrze, że Zema Ion wygrał przez DQ bo to go może troszke podpromować, żeby miał jakiekolwiek szanse na wygraną na PPV. Austin Aries przed tym pojedynkiem powiedział troszke prawdy. Zrestą kto to widział, żeby walka, która ma się odbyć na PPV była tydzień wcześniej na Impactcie.

Segment Bully Raya ze Stingiem należał raczej do średnich. Byłem przekonany, że Sting uderzy Bully'ego, a tu prosze.

Następnie dostaliśmy walkę Raya z Roodem. Osobiście taki pojedynek widziałbym w ME, ale nie tak zabookowaną.

Crimson i Matt Morgan znowu zawalczą o pasy TT, ale wynik jest z góry pewny. Ta walka jest tylko po to, by ich TT wkońcu się rozpadł. Ale co później z nimi? Wznowienie feudu pomiędzy sobą?

I na końcu ME... Co tam robi Garrett Bischoff? Przecież on przez prawie całą walke stał poza ringiem...

 

Ogólnie 3/6

[RR]

Z tego co wiem to Malenko pracuje WWE, ale ściągnąć do na taki storyline to nie jest jakiś wielki problem

a później wchodzi Cena...wykonuje AA na Stingu i mamy jego heel turn w TNA a AJ przechodzi na Wrestlemanię zdobywa walizkę i zamiast walki o pas chce Undertakera przełamując jego streak, a sędzia jest Vince McMahon, który później mówi, że wykupił TNA...a Triple H uderza go młotkiem i mówi,że ma romans z Dixie.

[OzzyZig]

"The Man of 1,000 Holds" a raczej "The Man of 1,002 Holds" bo Jericho potrafił 1001 a Nigel potrafi 1002

- Kreujesz się tu na znawcę wrestlingu, szczególnie WCW, a okazuje się, że nawet nie wiesz iż Jericho nazwał siebie (podczas feudu z Malenko) "The Man of 1004 holds", a nie 1001

[Icon]

IW właśnie zaliczone i nie żałuję ani jednej sekundy poświęconej na ten epizod.

Po chwilowej stagnacji, troszkę się zmieniło w układzie tygodniówki i dało się to odczuć.

 

Well:

 

1-sza walka mi się podobała, nie zamulała, było trochę komedii ( albo nawet więcej niż trochę ) trochę powagi i zgrabne połączenie dwóch wątków, czyli Gail - Rayne i Eric&ODB.

Swoją drogą segment przed walką z Ericiem i Stigiem świetny ( wszystkie segmenty z Iconem mi się podobały ). Sting jak się zczaił, że myli postacie zaczerwienił się niczym Dick Flair

 

Segmet AA - świetny.

Walka cruiserweight fajna dla ok-a acz, za krótka ( ale może to i lepiej, to co najlepsze chłopaki pokażą na PPV ).

 

Następnie Cowmboy "ratuje" Rooda ( jestem przekonany, że na LD pas nie zmieni właściciela ), natomiast pojedynek ciut ponad stany średnie.

 

Cieszy powrót ANDERSONA!!!!, historia originalsów potrzebowała jakiegoś pierdol*nięcia, a dupek to gwarantuje.

 

Walka TT całkiem niezła, ze zgrozą stwierdzam, że panowie w różowym lepiej się prezentują jako TT niż byli championowie.

 

ME - lepszy niż się spodziewałem ( dzięki temu, że 80% GB był za ringiem )

Miło patrzeć jak Gunner się rozwija, coraz lepiej mi się go ogląda.

 

Jak dla mnie 8/10

 

Rok 2012 do tej pory

 

RAW - 3.15

Smackdown - 2.04

IMPACT - 1.12

 

Po trzech miesiącach mamy prawie takie same ratio jak było w całym 2011, a mamy jeszcze w perspektywie 3 największe PPV od TNA, i to jest złe rokowanie ?

 

btw. skoro mowa o Hard Cor(z)e, czy to nie za rządów Russo dostaliśmy takie cudo jak Hard Core Justice 2011 bez Hard Coru?