Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Czy naprawdę ma sens dalsze budowanie jego streaku, skoro i tak w rzeczywistości przegrał dwukrotnie? W walkach tagów, owszem, ale jest to porażka i nie powinno się tego tuszować, tym bardziej, że to o fanach TNA, w odróżnieniu od tych z WWE, mówi się, że są ogarnięci w temacie i na pewno wiedzą, że Crimson wcale taki niepokonany nie jest...

 

Porażki w walkach tag'owych nie mają wpływu na to, że ktoś jest nadal singlowo niepokonany. Poza tym - nawet w tych przegranych walkach tagowych Crimson nie był osobą spinowaną, tak więc trudno mu odbierać przydomek "undefeated".

 

Oglądam TNA już od kilku ładnych lat, ale chciałbym prosić kogoś, kto siedzi w tym głębiej, być może skuteczniej śledzi newsy i różne wzmianki o tym, co dzieje się w TNA - czemu ma służyć ten cały konflikt rodziny Bischoffów? Czy taki denny storyline, który interesuje tylko nielicznych, powinien mieć miejsce w federacji, gdzie "wrestling matters"? Czy naprawdę ma to jakiś cel? Bo do czego to na razie prowadzi? Do walki Hogan & Garrett vs. Gunner & Eric/Flair?

 

Myślę, że na to pytanie odpowiedź zna tylko Eric Bischoff i Ex-ArthurWWF, tak więc skoro ten pierwszy pewnie nie wpada na Attitude, to możesz tylko liczyć na to, że ten drugi zdradzi nam wszystkim tą tajemnicę :twisted:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Porażki w walkach tag'owych nie mają wpływu na to, że ktoś jest nadal singlowo niepokonany. Poza tym - nawet w tych przegranych walkach tagowych Crimson nie był osobą spinowaną, tak więc trudno mu odbierać przydomek "undefeated".

 

No sorry, ale ja tego jednak nie kupuję. Dlaczego? Porażka jest porażką. Jasne, że nie został odliczony jeszcze w TNA, ale w dwóch walkach inna drużyna okazała się być lepsza. Jeśli nie nazwiemy tego porażką, to jak należy to nazwać? :wink: Wiem, że to będzie absurdalny argument, ale załóżmy, że Crimson będzie przez ileś tam lat w tagu, będzie przegrywał, ale nie zostanie odliczony - wówczas cały czas będzie "undefeated"? Może się czepiam, jednak nie rozumiem tego hype'u wokół postaci Crimsona, bo facet nie jest Goldbergiem, by robić z niego takiego niszczyciela.

Na szczęście Christie Hemme trochę się ogarnęła (swego czasu przy każdej zapowiedzi dorzucała hasełko "undefeated"), ale ten fałszywy - w mojej ocenie - streak jest nadal nabijany ;)

Mówię - może się nie znam, może Crimson jest postacią charyzmatyczną, która zasługuje na to, by być niepokonanym, jednak dla mnie jego rekord jest nabijany sztucznie. Być może nie przyczepiłbym się do tego, gdyby nie opinie na forach amerykańskich o tym, że wciąż nikt z nim nie wygrał. Tak czy inaczej - jak ktoś uważa, że się mylę, to chętnie podyskutuję.

 

Generalnie IW w UK wypadł świetnie, gdyby nie ta storyline'owa kaszana z Bischoffami w roli głównej. Jak się przyjeżdża do nowego kraju, chce się zrobić jak najlepsze wrażenie na nowych widzach, to powinno się stawać na głowie, by przedstawić im jak najlepszy produkt. Takie usilne forsowanie storyline'u Bischoffów jest dla mnie po prostu śmieszne. Nie ma to ani potencjału na to, by podnieść ratingi, ani nie wypromuje Garretta z sędziego, który na oczach fanów dorósł i stał się prawdziwym wrestlerem (bo chyba to w tym kierunku podąża).

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Porażki w walkach tag'owych nie mają wpływu na to, że ktoś jest nadal singlowo niepokonany. Poza tym - nawet w tych przegranych walkach tagowych Crimson nie był osobą spinowaną, tak więc trudno mu odbierać przydomek "undefeated".

 

 

No sorry, ale ja tego jednak nie kupuję. Dlaczego? Porażka jest porażką. Jasne, że nie został odliczony jeszcze w TNA, ale w dwóch walkach inna drużyna okazała się być lepsza. Jeśli nie nazwiemy tego porażką, to jak należy to nazwać? :wink:

 

Może porażką teamu a nie samego zawodnika? Patrząc z logicznego punktu widzenia, porażka w tagu (zwłaszcza jeżeli nie jest spinowany dany wrestler) nie musi być z jego winy (tak więc nie powinna obciążać mu streaku). Walcząc w walce singlowej - sam zawodnik odpowiada za wszystko, tak więc wyłącznie jego zasługą jest wygrana bądź porażka.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Tylko wówczas, jeśli będziemy tak rozgraniczać staty Crimsona, możemy dojść do chorej sytuacji - gdyby TNA takim tropem szło, wówczas zapowiadaliby Crimsona jako "niepokonanego w singlowych starciach", co od razu brzmi jak kabaret :wink: A uznając go jednoznacznie za niepokonanego chcą pokazać, że tak jest w istocie. Niewykluczone, że po prostu mam mylny obraz naliczania statystyk w wrestlingu i w rzeczywistości jest to jakoś rozgraniczone. Na chwilę obecną jednak "niepokonany" to dla mnie ktoś, kto wygrywa wsio jak leci, bez różnicy: singlowa walka, tag team czy pillow fight :twisted:
Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

A jakby taki Taker na WM uczestniczył w walce Tag Team'owej i jego drużyna by przegrała przez odliczenie jego partnera, to mimo wszystko byłaby to wyraźna rysa na niepokonanym streaku Takera na WM. Ciężko by było wtedy mówić o tym, że DeadMan nie zaznał smaku porażki na najważniejszym PPV WWE. Porażka w teamie obciąża konto obu partnerów. W takim tenisie przecież w deblu jak przegrywa dwóch zawodników to obaj przegrali, a nie jeden przegrał, bo zepsuł ostatnią akcję...

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tylko wówczas, jeśli będziemy tak rozgraniczać staty Crimsona, możemy dojść do chorej sytuacji - gdyby TNA takim tropem szło, wówczas zapowiadaliby Crimsona jako "niepokonanego w singlowych starciach", co od razu brzmi jak kabaret :wink: A uznając go jednoznacznie za niepokonanego chcą pokazać, że tak jest w istocie. Niewykluczone, że po prostu mam mylny obraz naliczania statystyk w wrestlingu i w rzeczywistości jest to jakoś rozgraniczone. Na chwilę obecną jednak "niepokonany" to dla mnie ktoś, kto wygrywa wsio jak leci, bez różnicy: singlowa walka, tag team czy pillow fight :twisted:

 

Należy jednak rozgraniczać "niepokonaność" Crimsona i tagu "Crimson & Morgan", bo to dwie różne sprawy. Zapowiadają Crimsona jako niepokonanego, bo jeszcze GO nikt nie poddał ani nie odklepał. Nie mówią przecież, że "Morgan & Crimson" to niepokonany team (co byłoby niezgodne z prawdą).

 

A jakby taki Taker na WM uczestniczył w walce Tag Team'owej i jego drużyna by przegrała przez odliczenie jego partnera, to mimo wszystko byłaby to wyraźna rysa na niepokonanym streaku Takera na WM.

 

Jakby Bischoff miał wąsy to by był Hoganem :D Najpierw niech dojdzie do takiej sytuacji, to wtedy będziemy ją rozkminiać.

Przecież jest wyraźna granica pomiędzy walkami w tagach a w singlach. Wygrane i przegrane idą na konto TAG TEAMU, dlatego o Crimsonie można nadal mówić, że jest niepokonany. Przecież wiadomo dla każdego (TNA nie ma fanów za debili i nie musi tego klarować podczas każdej zapowiedzi "Karmazynowego"), że chodzi tu o osiągnięcia Crimsona w singlach, a nie w tagach.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Należy jednak rozgraniczać "niepokonaność" Crimsona i tagu "Crimson & Morgan", bo to dwie różne sprawy.

Ale dlaczego mamy to rozgraniczać? Przecież w statystykach jest zapisane, że jego team przegrał, a więc poniekąd również i on.

 

Zapowiadają Crimsona jako niepokonanego, bo jeszcze GO nikt nie poddał ani nie odklepał.

No w tym kontekście tak, ale to też można rozpatrywać na inny, drugi sposób - przecież jednak przegrał! Nie bezpośrednio, pośrednio, ale był członkiem drużyny, która została pokonana i to w ostatecznym rozrachunku też idzie na jego konto. Czyż nie?

 

Jakby Bischoff miał wąsy to by był Hoganem :D Najpierw niech dojdzie do takiej sytuacji, to wtedy będziemy ją rozkminiać.

Ale dla mnie to wcale nie jest głupi argument - gdyby Undertaker przegrał na WM w walce tag teamów, ale nie zostałby odliczony, to ta porażka nie zapisałaby mu się do streaku?

 

Tak najogólniej rzecz ujmując mam wrażenie, że obaj mamy rację. Bo to nie zależy od nas, czy nawet postrzegania tego w sposób logiczny (wszak to wrestling), a własnego podejścia TNA do tej sprawy, którzy mogli sobie sami zadecydować, że w rekord wchodzi tylko single match - ich fed, ich kredki i mogą robić, na co mają ochotę :wink: (lecz i tak uważam, że jakby patrząc na to pod kątem logiki, to ja mam rację :twisted: )

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Wiesz Hammer, swego czasu w WWE Kozlov był niepokonany i za oficjalnego pogromcę streaku jest uważany Shawn Michaels, pomimo iż miesiąc wcześniej Kozlov został odliczony w Elimination Chamber (ale WWE najwyraźniej też wykręciła się twierdząc, że streak obejmował tylko single matche).

 

Wiadomo, że powstała tu pewna nieścisłość, ale mimo iż sytuacja jest mało sprecyzowana to wszyscy w miarę ogarnięci wiedzą o co chodzi. Streak Crimsona jest już trzecim takim przypadkiem w TNA (po Joe i Christianie) i za każdym razem przerywany był w sytuacji odliczenia (tudzież poddania) wrestlera chwalącego się swoją passą - i zapewne TNA trzeci raz postąpi tak samo. Jej prawo :)


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

-Raven- napisał/a:

Należy jednak rozgraniczać "niepokonaność" Crimsona i tagu "Crimson & Morgan", bo to dwie różne sprawy.

 

Ale dlaczego mamy to rozgraniczać? Przecież w statystykach jest zapisane, że jego team przegrał, a więc poniekąd również i on.

 

Ja to sobie tłumaczę tym, że facet w walcząc w tagu, nie ma 100-u procentowego wpływu na wynik walki (nie zależy on tylko od niego), dlatego rozgraniczam tu streak w singlu i wyniki walk tagowych.

 

Tak najogólniej rzecz ujmując mam wrażenie, że obaj mamy rację. Bo to nie zależy od nas, czy nawet postrzegania tego w sposób logiczny (wszak to wrestling), a własnego podejścia TNA do tej sprawy, którzy mogli sobie sami zadecydować, że w rekord wchodzi tylko single match - ich fed, ich kredki i mogą robić, na co mają ochotę :wink: (lecz i tak uważam, że jakby patrząc na to pod kątem logiki, to ja mam rację :twisted: )

 

TNA postrzega chyba sprawę bardziej pod tym kątem co ja i dlatego nie wlicza porażek tagowych Crimsona do jego rekordu. Wszystko jest kwestią interpretacji oglądającego, ale to przecież wrestling i wszystko logiczne być nie musi, a decydujący głos w kwestii interpretacyjnej ma jednak dana Fedka :wink:

Jeżeli chodzi jednak o podejście pod kątem logiki, to jak można zaliczać porażkę tagu - na konto singlowego zawodnika, który jednak nie ma w 100-u procentach wpływu na kontrolowanie przebiegu starcia (np. jeżeli nie dojdzie do zmiany, to facet na legalu nie może nawet interweniować, jeżeli jego partner będzie pinowany, bo grozi to dyskwalifikacją)? Wg mnie - do singlowego rekordu powinny być zaliczane porażki tylko z tych walk, w których dany wrestler ma całkowitą możliwość kontrolowania pojedynku i wygrana/przegrana zależy tylko i wyłącznie od niego.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

Wiesz Hammer, swego czasu w WWE Kozlov był niepokonany i za oficjalnego pogromcę streaku jest uważany Shawn Michaels, pomimo iż miesiąc wcześniej Kozlov został odliczony w Elimination Chamber (ale WWE najwyraźniej też wykręciła się twierdząc, że streak obejmował tylko single matche).

No i właśnie dla mnie jest to głupota. Oczywiście nie to, że Kozlov miał jakikolwiek streak, bo to raczej przeraża, tylko to, że takie coś nie jest naliczane. W EC został odliczony, także w tej sytuacji powinno być jeszcze mniej kontrowersji, niż w tej z Crimsonem - Kozlov powinien być jedynie niepokonany w walce 1 vs. 1, bo w rzeczywistości jakąś porażkę już zaliczył. Tak, wiem, przejechałem się w tej rozmowie na tym, że oczekiwałem logiki :wink:

 

Jeżeli chodzi jednak o podejście pod kątem logiki, to jak można zaliczać porażkę tagu - na konto singlowego zawodnika, który jednak nie ma w 100-u procentach wpływu na kontrolowanie przebiegu starcia (np. jeżeli nie dojdzie do zmiany, to facet na legalu nie może nawet interweniować, jeżeli jego partner będzie pinowany, bo grozi to dyskwalifikacją)? Wg mnie - do singlowego rekordu powinny być zaliczane porażki tylko z tych walk, w których dany wrestler ma całkowitą możliwość kontrolowania pojedynku i wygrana/przegrana zależy tylko i wyłącznie od niego.

No właśnie dla mnie jak najbardziej można - nie mamy Crimsona wrestlera singlowego i tego lubującego się w tag teamach. Jest jeden Crimson i każdy wynik, w każdej walce, powinien iść na jego konto. Po prostu nie bardzo trafiają do mnie argumenty, że nie można mu zaliczyć porażki, bo nie miał możliwości kontrolowania sytuacji w ringu w 100 procentach.

Jak wspomniałem - zapewne odebrałem wszystko zbyt dosłownie, ale dla mnie ktoś niepokonany = ten, który nigdy nie poniósł porażki, w żadnej walce. I chociaż zgadzam się z Waszymi argumentami, jestem w stanie je zrozumieć, to jednak wydaje mi się, że tak to wyglądać nie powinno ;)

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline

No i właśnie dla mnie jest to głupota. Oczywiście nie to, że Kozlov miał jakikolwiek streak, bo to raczej przeraża, tylko to, że takie coś nie jest naliczane. W EC został odliczony, także w tej sytuacji powinno być jeszcze mniej kontrowersji, niż w tej z Crimsonem - Kozlov powinien być jedynie niepokonany w walce 1 vs. 1, bo w rzeczywistości jakąś porażkę już zaliczył. Tak, wiem, przejechałem się w tej rozmowie na tym, że oczekiwałem logiki :wink:

 

W takiej sytuacji, nawet podejmując logikę -Raven-, że nie miał on całkowitego wpływu na wynik walki, Kozlov miał go w prawie 100% i po prostu dał dupy przegrywając. Nie ważne, że miał na przeciwko siebie pięciu przeciwników, bo gdyby był na tyle dobry to by ich pokonał, a skoro zmoczył to nie powinien być nazywany niepokonanym.

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2011
  • Status:  Offline

W streakach często były nieścisłości... Z tego,co wiem to streak Goldberga wziął się po częśći z kosmosu.W ciągu kilku dniu dochodziło ponad 10 zwycięstw. Sam uważam,że Crimosn może nosić miano niepokonanego...w walkach singlowych.

 

Ten pop przy wejścu młodego Bischofa podkładają,nie? Miałby reakcję lepszą niż JS.


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W takiej sytuacji, nawet podejmując logikę -Raven-, że nie miał on całkowitego wpływu na wynik walki, Kozlov miał go w prawie 100% i po prostu dał dupy przegrywając. Nie ważne, że miał na przeciwko siebie pięciu przeciwników, bo gdyby był na tyle dobry to by ich pokonał, a skoro zmoczył to nie powinien być nazywany niepokonanym.

 

Z Kozlovem - dla mnie też powinno to być złamanie streaku. Przejebał jako singiel i nie wazne jaki był gimmick tego match'u.

 

No właśnie dla mnie jak najbardziej można - nie mamy Crimsona wrestlera singlowego i tego lubującego się w tag teamach. Jest jeden Crimson i każdy wynik, w każdej walce, powinien iść na jego konto. Po prostu nie bardzo trafiają do mnie argumenty, że nie można mu zaliczyć porażki, bo nie miał możliwości kontrolowania sytuacji w ringu w 100 procentach.

 

Crimson jest jeden, ale kategorie walk są dwie - single i tag team, tak więc dobrze byłoby je rozgraniczać. TNA zapowiadając Crimsona jako "undefeated" po prostu nie dodaje za każdym razem: "jako single wrestler", licząc na domyślność fanów o co c'mon (bo to jest przecież oczywiste dla każdego, kto w jakikolwiek sposób śledzi TNA).

 

Sam uważam,że Crimosn może nosić miano niepokonanego...w walkach singlowych.

 

No i dokładnie o to chodzi :wink:

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Ablazir napisał/a:

Sam uważam,że Crimosn może nosić miano niepokonanego...w walkach singlowych.

 

 

No i dokładnie o to chodzi

 

A mi się wydaję, że tu najzwyczajniej w świecie chodzi o to, że nie został przypięty ani poddany. Nikt nie pokonał Crimsona = Nikt nie przypiął Crimsona. Bo jakby go przypieli, nawet w tagu, to by straci miano niepokonanego. IMHO nie chodzi o żadne podziały na walki singlowe i tt.


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Cytat:

No i dokładnie o to chodzi

 

 

A mi się wydaję, że tu najzwyczajniej w świecie chodzi o to, że nie został przypięty ani poddany. Nikt nie pokonał Crimsona = Nikt nie przypiął Crimsona. Bo jakby go przypieli, nawet w tagu, to by straci miano niepokonanego. IMHO nie chodzi o żadne podziały na walki singlowe i tt.

 

W sumie ta dyskusja jest czysto akademicka (i w tym momencie opiera się wyłącznie o własną interpretację pojęcia "niepokonany"). Crimson nie został spinowany ani poddany zarówno w walkach singlowych tak jak i w tagowych, dlatego zapowiadają go jako "niepokonanego". Skoro TNA uznaje go za "undefeated", to nam pozostaje tylko wziąć to na klatę. Nie ma co się doszukiwać 100-u procentowej logiki we wrestlingu. Jedynie samo TNA mogłoby tu rzucić trochę światła na tą sprawę, gdyby przedstawili swoją definicję "niepokonanego wrestlera" (jak widać - porażki w tagach nie mają na nią wpływu). Możemy sobie gdybać, czy gdyby Karmazynowy został osobiście odklepany lub poddany w walkach tagowych, to straciłby miano "niepokonanego", ale będzie to tylko wróżenie z fusów i pewności nie będziemy mieli dopóki coś takiego się nie wydarzy.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 706 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 595 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 890 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • GGGGG9707
      Mi tam się karta podoba. Każda walka ciekawa i może wyjść dobra. Co do Jey'a to jego pierwszą obronę pasa mogą i przez rok odkładać, im później tym lepiej A SNME i tak nie oglądam na żywo przez przerwy reklamowe które mnie dobijają także przynajmniej będę mógł sobie walkę przewinąć (albo wyłączyć przed jeśli to ME) Choć fakt że Gunther Pat mogłoby nie być i zamiast tego kobiety z RAW
    • Kaczy316
      No generalnie to ja bym zamiast Dom vs Pentagon albo Pat vs Gunther albo najlepiej zamiast obu to tutaj dał właśnie Jey vs Logan/Rollins i Iyo & Rhea vs Giulia i Roxanne, ale no jest jak jest.
    • PpW
      Ledwo Legalne 5, czyli najważniejsza i najbardziej hardkorowa gala w historii polskiego wrestlingu już za miesiąc, więc czas na mega mocne ogłoszenie 🔥🔥🔥 Na to starcie, musieliśmy czekać prawie 2 lata, 2 lata pełne zdrad, deali, zmów, przemocy, porwań i artefaktów, ale w końcu nadszedł czas... Biesiad Strong vs Mister Z - jeden na jednego, w Cieśla Matchu! 👊🪵 "Real Deal" robił wszystko co w jego mocy, aby zniszczyć życie i karierę Biesiada - zabrał mu możliwości walki rewanżowej o tytuł PpW, nasłał na niego karaibskiego najemnika i chciał ogolić go na łyso, gdy Biesiad ponownie stał się Mistrzem PpW, upewnił się że "Maszyna Stworzona do Walki" straci pas zaledwie minuty po jego zdobyciu, utworzył "Zmowę" do utrudniania mu życia, ukartowal jego porwanie i zabrał mu wolność, pośrednio doprowadził do śmierci jego przyjaciela Johnnego Blade'a (sytuacja już chyba w sumie nieaktualna) po czym kazał sobie tą wolność wywalczyć niczym zwierzęciu w Rzymskim Koloseum 🤯☠️ Ale po tych miesiącach upokorzeń i ciągłego rzucania kłód pod nogi, nastał moment na który nasz Cieśla i wszyscy Fanatycy tak bardzo czekali, moment zemsty 😵 Już 7 Czerwca czeka nas "Cieśla Match" czyli wizja brutalnego i hardkorowego meczu, który mógł powstać tylko i wyłącznie w umyśle Biesiada (o szczegóły pytajcie jego, też byśmy chcieli wiedzieć) 🔥 Bilety dostępne na stage24 i ppw-ewenement.pl (link w bio) 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • KPWrestling
      "Więcej, mocniej, lepiej! I na galach na żywo i w telewizji!" 🔥📺 1️⃣? 2️⃣? 3️⃣? 4️⃣? 5️⃣? 6️⃣? 7️⃣? 8️⃣? KPW Arena 29: Czas antenowy 20 czerwca 2025 Nowy Harem Gdynia Bilety dostępne już wkrótce! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • Giero
      Za nami kolejny odcinek NXT, mocno skupiający się na podbudowie karty Battleground 2025. Podczas tego show, najpierw poznaliśmy pretendenta do NXT Championship. Doszło do tego przez 25-osobowe Battle Royal. Udział wzięli zarówno reprezentanci NXT, jak i TNA, Evolve, czy nawet LFG. A jedną z większych niespodzianek był powrót Elijaha. Ostatecznie, niespodziewanie title shota zgarnął Myles Borne. Natomiast w main evencie poznaliśmy pretendentkę do mistrzostwa kobiet NXT. Jordynne Grace pokonała Giulię i na Battleground zawalczy ze Stephanie Vaquer. Skrót gali Aktualna karta Battleground 2025 * NXT Championship Match: Oba Femi vs. Myles Borne * NXT Women’s Championship Match: Stephanie Vaquer vs. Jordynne Grace * TNA World Championship Match: Joe Hendry vs. Trick Williams Za tydzień * Oba Femi vs. Charlie Dempsey * Tony D’Angelo vs. Wes Lee * TNA World Title Match Contract Signing with Joe Hendry and Trick Williams
×
×
  • Dodaj nową pozycję...