TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Jeffrey Nero]

Plusy:

* - Segment otwierający Impact.

* - Segment finałowej czwórki BFG Series.

* - Segment AA z Kenrdickiem.

* - Powrót Jeffa.Oby wykorzystał tą szansę.

Minusy:

* - Kolejny raz w walce o pas WHC sędzia zostaje uderzony przez kogoś.

* - Program RVD z Lynnem.

 

Inne:

* - Jeszcze niedawno Sting i Anderson byli największymi wrogami a teraz poklepują się w ringu...

* - Co raz bliżej walki o pas jest Velvet. Być może na BFG może dostać szansę.

[Thrawn4]

Plusy:

-Devon\Pope Vs Brytowie

-Proma Final Four BfG series

-EY zachowuje pas(świetna reakcja Hebnera podczas walki)

-Karen Jarrett jak powiedziała do Velvet,żeby zrobiła w ringu coś więcej niż kręcenie tyłkiem.IT'S REAL!IT'S DAMN REAL!!!!

-segment Ariesa i Kendricka(jedyny feud obecnie,który jest interesujący i ma najlepszy mic ze wszystkich.Aries to Aries,a Kendrick mnie dzisiaj ubawił prawie do łez)

-pretape z Hoganem

-pomimo bardzo słabej budowy do tego show(nie licząc X dywizji i BfG series) zdołali pokazać całą kartę na No Surrender

-fajnie zabookowany faktyczny ME

 

Minusy:

-Segment otwierający(Anderson starał się zrobić coś dobrego w tym segmencie swoimi umiejętnościami przy micu.Jednakże cały brak logiczności i sensu kompletnie dla mnie ten segment zabiły.Hulk to już chyba w ogóle nie jest "właścicielem" TNA,skoro taki Sting przychodzi i się wpierdziela we wszystko co się da,przez co cały ten storyline z przejęciem TNA od Dixie przez Hogana i Bischoffa jest kompletną stratą czasu.Poza tym czemu Sting tak się kumpluje z Andersonem?Czy nie tak dawno byli w głębokiej nienawiści?Gdzie tu jest sens?(OH SHIIIT!!!!!It's VINCE RUSSO!!!!!!)

-Pope i Devon tak szybko wrócili z kontuzji,jakich się nabawili od Joe?Tak szybko?Poza tym już Devon nie ma nic do Pope'a?I wygrywają z Brytami?(Bro,you're serious?!)

-Rob Terry na moim ekranie

-Walka o pas nie była w ME?Poważnie??Choć w sumie tyle w niej overbooku było(coś jak sprzed tygodnia),że może i dobrze,że nie na końcu to było,bo by się ludzie wkurzyli.Do końcówki wszystko szło jako tako,ale jak mówię,overbook TNA'owski robi swoje i pier.......li całą walkę(OH SHIIIT!!!!!It's VINCE RUSSO!!!!!!WHAT THE FUCK IS GOING ON HERE?!!!!)

-Nie wiedziałem,że jeszcze jakieś walki są po ME(a takowym miał być przecież bój o pas,prawda panie JB?),a tutaj proszę,mieliśmy parę

-walka pań(znowu ta krew.Raaany,ależ to głupie)

 

Inne:

-Ja rozumiem,że TNA chce sobie przygarnąć paru fanów MMA,ale niech to robią w segmentach,które ktoś będzie oglądał,a nie podczas walki Young Vs Robbie E. .Tego nikt nie ogląda(prawie)

-Ten pre-taped segment z Mickie i Velvet.......czy tylko mi się wydaje,czy to może wskazywać na to,co będzie na BfG?Czy jestem tylko przewrażliwiony?

-Powrót Jeffa Hardy'ego......zostawiam innym do oceny,bo raczej tego się nie da ocenić na czysto,tylko emocjonalnie.Po Victory Road srałem na niego,chciałem zapomnieć że istnieje,no ogólnie wszystko co złe na niego.A teraz.....teraz to ja już o tym zapomniałem.Czy TNA dobrze robi dając mu drugą szansę?Czas pokaże.Czy ja bym mu dał ją?.........Nie wiem.Naprawdę,nie wiem....

[TakeR]

Nie mam jakoś bardzo siły rozpisywać się na temat iMPACT'u który wypadł średnio bez Flair'a, Styles'a czy Hogan'a i Bischoff'a w ringu, brakowało mi też wraz z Immortal Mexican America, tutaj JJ pomaga im zdobyć pasy TT, wcześniej Hernandez pracował jakby dla Bischoffa a teraz znów pomysł upadł.. Jednak jestem ciekaw czy ktoś wie co się dzieje z Fortune? Tutaj Styles ma naszywki Fortune na tym białym 'stroju', to Roode pokazuje znak Fortune Gunner'owi a jako stajnia już nie pamiętam kiedy ostatnio razem się całością pokazali by dać jakiś segment w ringu czy coś.. Fortune działa tak, że jak jakaś inna stajnia heeli broi w TNA to oni wkraczają a potem rozdzielają się i każdy walczy na swoją rękę czy po prostu Fortune już jakby nie istnieje ale przypominają o nim właśnie poprzez znaki Fortune itp.. A i co się dzieje z Kazarianem? Jakąś kontuzje ma czy coś, że go w ogóle nie wykorzystują?

[aRo]

  TakeR napisał(a):

A i co się dzieje z Kazarianem? Jakąś kontuzje ma czy coś, że go w ogóle nie wykorzystują?

Tydzień temu wygrał z Abyssem na Xplosion, kontuzji raczej nie ma. Wychodził znowu przy themie Fortune.

[Wojtax]

  aRo93 napisał(a):

Tydzień temu wygrał z Abyssem na Xplosion, kontuzji raczej nie ma. Wychodził znowu przy themie Fortune.

 

Nie dobrze Kaz na Xplosion... on powinien być na Impact. Mogli by go wmieszać w feud o pas TV lepsze to niż Xplosion. Fortune to ta stajnia jeszcze istnieje? Szkoda że TNA niechce zatrudnić Heymana, duet Erica z Heymanem to by było coś.

[Tupak]

Impact obejrzany.

Plusy

- Segment oraz walka finałowej czwórki Bound for Glory Series. Gunner za mikrofonem raczej nie błyszczy, dlatego nawet nie dostał szansy się wypowiedzieć. Ray i Roode na dobrym poziomie.

- Walka pomiędzy Kurtem Angle i Mr. Andersonem wypadła bardzo dobrze. W sumie z Kurtem słabej walki zrobić się nie da.

- Segment z udziałem Kendricka i Austina Ariesa. Austin powinien dostać pas X Division bo jest bardzo dobry w ringu i mic skille również ma. Mam nadzieje, że na No Surrender zdobędzie pas.

- Powrót Hardy'ego. Na aktorstwie się nie znam, ale mi się wydawało, że to co mówił szło prosto z serca i ja napewno dałbym mu jeszcze jedną szanse. W tym jego speechu było coś co mnie bardzo przekonywało, że postawnowił się zmienić.

- Segment KO i walka. Coś czuje ( i mam taką nadzieje ), że Velvet już niedługo powinna zdobyć pas.

- Żywa publika to czego brakuje w ImpactZone.

Minusy

- Dostaliśmy walkę o pas TV, więc zabrakło czasu na walkę Xów

- Feud RVD z Lynnem wogóle kogoś interesuje? Mnie nie i wolałbym tego nie oglądać.

 

Ogólnie 4/6

[Mentosvv]

  Tupak napisał(a):

- Żywa publika to czego brakuje w ImpactZone.

Żartujesz? Podkładane reakcje, sztywność wśród publiki to ma być żywiołowość?

[radiomagnetofon]

  Mentosvv napisał(a):

Żartujesz? Podkładane reakcje, sztywność wśród publiki to ma być żywiołowość?

 

Bez przesady. Jak publiczność siedziała było cicho, jak wstawali było głośno. To nie Impact Zone gdzie czasami jest to zauważalne. Nawet Bischoff w rozmowie po tapingach powiedział, że fani z Huntsville w porównaniu do tych z Orlando to niebo a ziemia. Zresztą to ci sami ludzie co tydzień temu, więc nawet jeśli zamulali to mieli prawo podczas czwartej godziny tapingu. Najbardziej żywiołowy to był pacjent z pierwszego rzędu który ciągle liczył z Hebnerem. Podkładanych reakcji nie uświadczyłem bo niby gdzie? "One more shot" dla Hardasia?

 

Rating 1.0, czyli znowu się potwierdza, że oglądalność nie ma nic wspólnego z jakością show. Przynajmniej w TNA to się sprawdza..

[Tupak]

  Mentosvv napisał(a):

Żartujesz? Podkładane reakcje, sztywność wśród publiki to ma być żywiołowość?

Oglądałem wejście Hardasa nagrywane przez kogoś z publiki i była taka sama reakcja ludzi co podczas oglądania po ściągnięciu gali. A chyba mi nie powiesz, że koleś nagrywający filmik telefonem również podkładał reakcje.

Niestety, ale im lepsze show tym gorszy rating. Tłumaczyć się mogą rozpoczęciem ligi NFL, ale mogli to przewidzieć i np: te dwa Impacty wyemitować wcześniej.

Ten 3 godzinny IW nadal aktualny bo czytałem, że jednak nie będzie go.

[N!KO]

Plusy:

* - AJ i Hardy na zapleczu. Slowa Stylesa wydawaly sie bardzo prawdziwe, choc on sam nigdy nie byl dobrym aktorem. Zaraz po tym Sting dal swietny popis przytulajac sie do Hogana i Flaira, ale to jakby nie patrzec sa male plusy.

* - Bardzo dobry motyw z walkami Roode'a przeciwko czlonkom jego stajni, ale...

 

Minusy:

* - Jedno mnie zrazilo po oczach na samym poczatku. Skoro staramy sie zbudowac nowego Main Eventera, i wygral on pare dni wczesniej wazny turniej, to powinni mu dac mikrofon na starcie. Terez jest jego moment. Slodzace mu Fortune wyszlo kiepsko. Slychac bylo, ze to tylko Storm powinien sie wypowiadac, bo jego slowa mialy sens.

[marcel]

Plusy:

- Segment z Fortune i Kurtem. Nie ma nic lepszego na jeszcze większe uwiarygodnienie pretendenta niż zwycięstwa z TNA Originals. Gra psychologiczna Kurta nie zadziałała na Kaza, ale zobaczymy, jak na taką zagrywkę zareaguje Storm.

- Lynn dołączył do Immortal? Hell yeah.

- AJ nieźle zjechał Hardasa, jakby na serio gadał co mu ślina na język naniesie.

 

Minusy:

- Nie sądziłem, że ME wypadnie tak słabo. Tylko końcówkę dało się obejrzeć, a reszta to sleeper do przewinięcia.

[Jeffrey Nero]

Plusy:

* - Hardy chodzący po zapleczu i słuchający AJ i Devona. Jeszce za wcześnie na wyciąganie wniosków, ale możliwe, że w pewnym momencie Jeff się wkurzy i powróci Antychryst, ale w mniej toksycznej wersji.

* - Fajnie, że zajmą Roode tymi walkami aż do BFG.

* - Christy Hemme wyglądała świetnie.

 

Minusy:

* - Żadnej walki X division, tylko krótki segment z Ariesem to za mało.

* - Niestety, ale Main Event.

[RR]

Nie wiem dlaczego, lecz jestem totalnie podniecony i rozentuzjazmowany pomysłem na promocje Bobby'iego. Rywalizacja ze swoimi świetnymi ringowo przyjaciółmi, by dostać w łapy łysego skurwiela z Immortal, możliwe konflikty w face'owej stajni, kuszenie diabła wszystkich członków Fortune- To może być bardzo ciekawy feud, emocjonalny, po którym Roode urośnie w oczach fanów nie pamiętających jeszcze początków federacji itd.

Emeryci w main evencie- nie....niby jest otoczka aktorska i emocjonalna, ale ja mówię nie.

Na plus oczywiście promocja Joe, który ma na pieńku z Crimsonem i to może być totalnie ciekawe. Dostający push niszczyciel z Samoa kontra niepokonany Purpurowy- zobaczymy, może być totalnie ciekawie.

[Wojtax]

Plusy:

 

+ segmenty Hardego z Devon i AJ, był wiarygodne jednak nie potrzebowały gry aktorskiej

+ segment Fortune i Kurta, ciekawy pomysł z walkami Bobby vs Fortune

 

Minusy:

 

- brak X'ów, był segment Ariesa jednak to za mało wolałbym walkę...

- ME był tragiczny, Hogan vs Sting obawiam się tej walki

- Lynn prawdopodobnie w Immortal, mam nadzieje że po BfG się rozpadną...

- Impact wraca do Orlando

 

Słaby Impact po drodze do BfG spodziewam się więcej, zobaczymy jak to wyjdzie. Ocena 2/6.

[Thrawn4]

Plusy:

otwierający segment(nie Immortal i coś odświeżającego na odmianę)

Promo członków Fortune

AJ zrypał Hardy'ego na backstage'u(każde słowo było z pasją i szczerością wypowiedziane)

Kaz Vs Bobby Roode(dobra,choć stać ich na więcej)

 

Minusy:

Roode nie powiedział ani słowa w segmencie z Fortune

Teraz z kolei Angle może bookować mecze(gdzie tu jest sens?!)

Storyline z Knockouts(no one cares)

Promo Crimsona

Czemu Joe nie mógł wygrać na NS,tylko na IW?I czemu to był akurat submission match?WHY?This makes no fuckin' sense!!!

Brak Austina Ariesa na IW(a przynajmniej jego poważniejszego udziału)

Zajebiście słaby poziom walk(Hogan Vs Sting,here we come......Oh Shit!!!!!!!)

 

Inne:

Dobre i tyle,że na BfG nie zobaczymy Velvet Vs Winter solo(to byłby klasyk)

Nie jestem pewien,co sądzić o motywacji Devona dla Hardy'ego.Dałbym to w plusach,ale tak naprawdę nie mam pojęcia,czy należy się