TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Krystu96]

Mam takie spostrzeżenie odnośnie zawodników w TNA, którzy zdobyli ostatnio WHC. A mianowicie wszyscy byli faceami w momencie zdobycia pasa, a tuż po jego zdobyciu lub trochę później przechodzili heel turn. Byli to Jeff Hardy, Mr. Andersona i Kurt Angle. A w dodatku wszyscy dołączyli do Immortal. Wyjątkiem był jedynie Sting.

Tak, też to zauważyłem. Podczas IW Kurt mówił prawie to samo co Hardy na BFG. "Hogan zatroszczy się o mnie niż ktokolwiek inny".blablabla. Nie mają pomysłów na WHChampionów i dla tego robią coś(heel turny w tym przypadku) co ich zdaniem zszokuje publikę i podniesie Ratingi.

Małe Deja Vu

[fanatyk2009]

IW obejrzany (z małym poślizgiem z powodu wyjazdu na długi weekend ):

 

+ Najlepsza walka na gali to jak dla mnie -> Beer Money vs RVD & AJ Styles vs Devon & Pope... Fajne akcje i miło się oglądało

 

+ Fajny segment Kurta ze Stingiem i Hulkiem, trochę dziwne że kolejny wrestler został "przekupiony" przez Immortal, no ale cóż zrobić... i mimo, iż Hulk rusza się już lepiej i wygląda nie najgorzej to nie znaczy że chcę go widzieć ponownie w ringu, ale w takich segmentach może być od czasu do czasu...

 

+ Segment z chłopakami z X-Division przyjemny w oglądaniu, mam nadzieję że niedługo zobaczymy ich w akcji!!!

 

+ Segment JJ z Meksykańcami bardzo mi się podobał. Czuć w powietrzu przybycie Chavo z czego się cieszę, bo nie wierzę że feud z JJ będzie prowadził Hector... I mam nadzieję, że z Chavo nie zrobią cioty tak jak w WWE tylko będzie dobrym wrestlerem w tym feudzie

 

- walka Kendricka z Roobiem E... jak dla mnie słabizna, ale z dobrej strony pokazał się w końcu Kendrick... Pachnie rozłamem "Kuki" z "Robikiem"

 

- walka TT kobiet taka nijaka, ale cieszy widoczny progres MS. Tessmacher.

 

- walka 3 vs 1 nie podobała mi się zbytnio, Crimson dostawał w zaproszeniem "pipkę" większą część pojedynku, a na końcu wygrał śmiesznym patentem... nie dorównuje Goldbergowi nawet do kolan, Goldberg był mega killerem który potrafił upierdolić kilku pierwszych lepszych typów bez większych problemów... Po raz kolejny potwierdzam, że wolałbym widzieć jako następcę Goldberga -> Morgana, który wg. mnie jest o niebo lepszy od Crimsona...

 

INNE:

* Anderson wypieprzony z Immortal... (trochę krótki pobyt w tej stajni, no ale cóż...)

* Walka M. James z M. Rayne nie najgorsza, nienajlepsza...

* Szykuję się feud Kurta z rudzielcem (tylko po co ta akcja z butami ... śmiać mi się chciało...)

[marcel]

A propos Crimsona - czytałem, że na następny IW zapowiedziana jest kontynuacja jego sporu z Kurtem i jestem ciekaw, co w takim razie z BFG Series i Xplosion Championship Challenge. W tym drugim turnieju "Little Red" jest już w półfinale i nie chce mi się wierzyć, żeby zgarnął obydwa title shoty. W takim razie Kurt niedługo przerwie streak, żeby z tego turnieju został wyeliminowany (dziwnie by wyglądało, gdyby przegrał tam z takim Shelleyem, a jeśli zrobi to mistrz to jego postać nic na tym nie straci) i będzie mógł zająć się finałem BFG Series na No Surrender.

[Arthur Credible]

Jeśli na serio dojdzie do walki Crimson vs Angle na No Surrender, no to TNA zrobi niezły chwyt marketingowy. No bo wiadomo że promocja No Surrender nie istnieje i prawdopodobnie nie będzie istnieć, z pewnością przyćmi ją promocja Bound For Glory. A więc tak, skoro PPV gówno znaczy bo i tak najważniejsze jest BFG no to fani mogą pomyśleć tak samo i nikt nawet No Surrender nie będzie miał chęci oglądać. Skoro więc damy walkę która po prostu ożywi fanów, no bo wiadomo że z jednej strony jest Kurt który, po pierwsze jest terminatorem, po drugie dopiero zdobył pas, po trzecie był przeciek że według planu Kurt ma utrzymać pas do BFG, z drugiej strony mamy Crimsona który buduje swój streak i raczej mało prawdopodobne wydaje się że zostanie on przerwany na takim byle jaki No Surrender. Więc po mojemu walka zakończy się jakimś kantem, Kurt obroni pas, a Crimson nie przerwie streaku, czyli po prostu wparuje IMMORTAL. Ciekawe jak później TNA wynagrodzi mocne wkurwienie niektórym fanom.

[fanatyk2009]

W tym drugim turnieju "Little Red" jest już w półfinale i nie chce mi się wierzyć, żeby zgarnął obydwa title shoty.

 

 

Znany jest już zwycięzca Xplosion Championship i nie jest nim Crimson tylko Magnus, który w finale przypiął A. Shelleya.

 

[Icon]

W tym drugim turnieju "Little Red" jest już w półfinale i nie chce mi się wierzyć, żeby zgarnął obydwa title shoty.

 

 

Znany jest już zwycięzca Xplosion Championship i nie jest nim Crimson tylko Magnus, który w finale przypiął A. Shelleya.

 

 

no ale Crimson tam przegrał ?

 

[Jeffrey Nero]

fanatyk2009 napisał/a:

marcel_tna napisał/a:

W tym drugim turnieju "Little Red" jest już w półfinale i nie chce mi się wierzyć, żeby zgarnął obydwa title shoty.

 

 

Kliknij tutaj aby zobaczyć wiadomość (Uwaga! może zawierać spoilery)

 

 

Kliknij tutaj aby zobaczyć wiadomość (Uwaga! może zawierać spoilery)

 

 

W ćwierćfinale Crimson walczył z Devonem walka pozostała bez rozstrzygnięcia. Magnus w półfinale miał wolny los. A w finale przypiął Shelleya

 

[marcel]

Plusy:

- X-Division Gauntlet Match - fajnie zobaczyć sporo nowych/starych twarzy w rosterze. Z dobrej strony pokazał się szczególnie Jesse Sorrensen, za mało wykorzystany został Kid Kash (wg mnie facet robi najlepsze hurricanrany), a wygrał ten co powinien.

- Z całej promocji Crimsona brakowało mi mikrofonu w jego dłoni. Teraz to nadrabiają i jego promo było bardzo udane. Angle to najlepszy zawodnik w rosterze do promowania nowych twarzy - wystarczy przypomnieć sobie jego feud z Wolfe'm i Andersonem.

- Flair wrócił i Impact od razu nabrał kolorów. Szykuje się walka na No Surrender, ale mimo kariery Stinga na szali wynik jest łatwy do przewidzenia.

 

Minusy:

- Stało się. Mamy nowych mistrzów TT. Najgorszy wybór z możliwych, bo w tej słabiutkiej stajni nawet Hernandez bez Homicide'a u boku przestał zachwycać.

 

Inne:

- Nie wiem, czy słowa Flaira "Gunner you're fired" trzeba brać dosłownie. Zobaczymy, co na to powie Hogan z Bischoffem

[N!KO]

Plusy:

* - Sting mial prawdziwe wejscie smoka, a powrot Flaira cieszy mnie niezmiernie, bo poziom Impactu od razu poszedl w gore.

* - Dobre promo dominujacego Samoanczyka na zapleczu. Tyle, ze gdzies niedawno widzialem bylego zawodnika RoH, ktory ma wyjebane na zarzad swojej federacji. Swoja droga, dobrze, ze Devon byl tylko przypadkowa ofiara. Mam nadzieje, ze nie bedzie planowal zadnej zemsty.

* - X Gauntlet, w ktorym nawet Haskins mi sie podobal. Tylko niech zdejmie ten przykry plaszcz

* - Crimson mnie pozytywnie zaskoczyl w mikrofonowym starciu z Kurtem. Pokazal, ze warto w niego inwestowac.

 

Minusy:

* - Devon vs Steiner...

 

Inne:

* - Love zaczyna sie slinic na pas kobiet. Prawdopodobnie ona dostanie szanse na BfG

* - Szkoda, ze RVD vs Lynn staje sie powoli faktem... Kompletnie nie widze sensu tego starcia, bo i tak Rob wygra. Odgrzewany kotlet pozbawiony magii pojedynku z DX

[RR]

Siłą TNA jest wrestling...i to wrestling w X dywizji. dobry pojedynek, szybki, choć szkoda mi zjoobowania totalnego ALexa. Aries trzyma poziom, jest heelowsko przekomiczny i wyśmienity zarazem.

A teraz minusy, ciągnące TNa w przepaść podrzędności i przeciętności.

1)dziadki- Flair, Hogan, Sting....Gunner się w to wmieszał, i czy jego rywalizacja z Ikoną ma go wypromować, czy zdewastować Nieśmiertelnych?

2) mistrzowie tagteamów i ich przedziwna kooperacja z państwem Jarret WTF!!!!

Z całej promocji Crimsona brakowało mi mikrofonu w jego dłoni. Teraz to nadrabiają i jego promo było bardzo udane.

Dopiero teraz i tu jest problem. Młody musi jeszcze coś ciekawego powiedzieć, gdyż na razie nie wiem, dlaczego ma taką pozycję w TNA.

Pope- Joe po raz.....ja pierdole....prócz rodziny Divona mogliby tam jeszcze rodzinę Joe i Kongregację i Konklawe mogli w to zaangażować.

[Icon]

IW zaliczone, więc lecim z tym koksem.

 

Na Plus:

* segment otwarcia

* wszystkie segmenty ( czyli i ten w/w ) z Dickiem Flairem

*X Gauntlet - miodzio, to jest to, co lubię

* Crimson na prostej do ME

* AJ wygrywa, + 3 pkt w BfG s.

* Aries, genialnie odgrywa swą rolę.

 

Na minus:

* czas pojedynku "iksów" powinni dostać 2x tyle czasu

* BS z Winter, Love i Pas 'em KO - co to, do K*rwy nędzy miało być ?

* okoliczności w jakich wygrał AJ

 

Takie tam:

* zmiana właścicieli pasów TT. jakoś specjalnie mnie nie zdołowała, Piwosze nieco już mi się znudzili jako mistrzowie. Liczę, że te pasy pozwolą nabrać "kolorytu" MA. ( no chyba że pasy wrócą do BM w rewanżu - jeśli się on odbędzie - ).

* story z RVD i Lynn, popeliną to zalatuje, szkoda Jerego.

* bezsens prowadzenia Gunnera ( pewnie turn będzie miał)

 

Ocena: -4/6

Edytowane 19 Sierpnia 2011 przez Icon

[TakeR]

AJ wygrywa, + 7 pkt w BfG s.

 

Z tego co wiem to +3 bo wygrał przez DQ

 

No i ja ocenie IW w skrócie

 

Na pewno na plus pojawienie się Flair'a, jego przez ten cały czas mi brakowało, cudnie by było nawet jakby jeszcze Jeff wrócił obojętnie face czy heel byle utrzymał gimmick i nie podpadł więcej.. Oprócz tego podobało mi się na pewno przemówienie Crimsona i to, że pamiętał o tej nodze. Fajnie, że już zaczynają jego jakby feud z Kurt'em, pewnie jakiś atak przed walką za tydzień będzie bo nie widzę, że Kurt przegrywa z Crimson'em albo Crimson przegrywa i nie jest już niepokonany. Na pewno też na plus walka 'skoczków'.

 

Co do minusów to na pewno wkurwia mnie ta Winter, nie wiem czy gra tak zajebiście taką pierdolnietą czy po prostu mnie sobą odrzuca. Nie spodobało mi się też to, że TNA zmieniło posiadaczy pasów Tag Team, kurde niby Mexican America potrzebowało tych pasów by stać się jakby bardziej wiarygodną stajnią no ale nie kosztem Beer Money którzy zapewne niedługo się rozpadną a szkoda. Co do MA to jeszcze ktoś mi pisał w temacie z wynikami, że to nie Double J i Karen dołączą do MA a MA do Immortal a jednak może być na odwrót, zresztą czy Immortal nadal istnieją? Nie pokazują się już razem.. No i minusem jak dla mnie było to, że nie pojawił się ani Ray ani Anderson bo podniosłoby to tylko poziom tego iMPACT'u.

[Icon]

AJ wygrywa, + 7 pkt w BfG s.

 

Z tego co wiem to +3 bo wygrał przez DQ

 

Masz rację, moje niedopatrzenie.

[Jeffrey Nero]

IW obejrzane:

 

Na Plus:

* segment z Riciem Flairem i jego powrót

*X Gauntlet - oby więcej takich meczy tylko trochę dłuższe by się przydały

* Crimson vs Angle stracie na micu, brawa dla Crimsona

 

 

Na minus:

* MA zdobywa pasy Tag team

* Eric Young zaczyna mnie drażnić lataniem z pasami

* program RVD z Lynnem

 

Inne:

* Coś mi się wydaję, że Chavo Guerrero zawita do TNA i dołączy do MA nawet dałbym mu pas TV aby uwiarygodnić tę stajnie

[Wojtax]

Plusy:

 

+ początkowy segment, podobało mi się wejście Stinga, no i powrócił Flair

+ X Gauntlet fajna walka, widać że X Division nie poszła w odstawkę, chociaż walka mogłaby być dłuższa

+ niezły segment Kurta z Crimson

+ nadchodzi era Joe niszczyciela

 

Minusy:

 

- MA zdobywa pasy TT, najgorszy wybór z możliwych

- Lynn vs RVD znowu?

- marnowanie potencjału TV Title, mógłby być pasem, który prowadzi do ME, a tym czasem trzyma go EY...

 

Inne:

 

* Crimson pokazał, że ma jakiś potencjał za mikrofonem

* mam wrażenie, że szykuje się rozpad Beer Money

 

Niezły IW 4/6