Skocz do zawartości
  • Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!  

     

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Bardzo dobre rozwiazanie walki Gun Money z Meksykanami. Teraz walka na PPV nabrala kolorkow, choc pretendenci nie zachwycaja (tudziez nie istnieja).

* - Segment z mistrzem i pretendentami do pasa X

 

Minusy:

* - Poczatkowy segment mnie troche zirytowal. Nie podobalo mi sie zepchniecie na drugi plan pretendenta. Sting skupil sie na Bischoffie i Hoganie, a osoba, ktora parodiowala go tygodniami uslyszala pare slow. W koncu zbliza sie Slammiversary, a potencjal za mikrofonem w tym programie jest bardzo duzy

 

Inne:

* - Gunner pinuje Stinga. Przyjemnie, ale wolalbym gdyby zrobil to na zwyklym pomalowanym czlonku rosteru (Sting bez pasa), z ktorym by pozniej mogl zaczac feud. Wtedy taki manewr by mogl procentowac przyszlosciowo. Teraz moze to byc puszczone w niepamiec bardzo szybko przez TNA

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239001
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Na szczęście po lekkim przypadku i walce tag - teamowej Gunner spinował Stinga... Bo inaczej uznałbym to za szmacenie legendy... :)
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239043
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Osobiście się z tym nie zgadzam. Chodziło mi o klasyczną "czystą" przegraną, bez żadnych interwencji itd. Jeżeli mielibyśmy iść takim tokiem rozumowania to Goldberg "czysto" przegrał już z Nashem, bo to też było bodajże "No DQ".

 

Walka Goldiego z Nashem nie była w stypulacj "No DQ" (dlatego też Hall zaatakował go paralizatorem, kiedy sędzia był odwrócony i nie widział akcji). The Bill przegrał wówczas czystym kantem.

Kwestia co dla kogo oznacza "czysto". Dla jednego będzie to tylko i wyłącznie uczciwa porażka w klasycznym pojedynku (bo nawet w jakimś gimmick matchu to już tak w 100-u procentach czysto nie jest) dla drugiego - porażka w zgodzie z zasadami obowiązującymi w danym pojedynku (w myśl tego, Steiner wygrał czysto).

Poza tym - nie czarujmy się, jak często topowy face przegrywa pure czysto (w klasycznym starciu) z heelem? W przypadku Goldberga i jego przerośniętego ego, nawet taki job jak w walce ze Scott'em to już był sukces.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239052
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Ostatni Impakt przed PPV wypadł dobrze i podpromował je jeszcze bardziej.

 

Feud Andersona i Stingiem przez te 4 tygodnie był bardzo dobrze prowadzony w jego trakcie jednak Anderson stał się heelową cipą, która teraz ucieka nawet przed Ericiem Youngiem. Po raz pierwszy uważam, że rozmowa na zapleczu po main evencie była przydatna. Po tym ataku Stinga na Andersona wzrosły szanse na to, że Dupek zdobędzie w niedziele najważniejszy pas federacji. Wolałbym aby po zakończeniu feudu ze Stingiem Anderson grał taką postać jak w okolicach Lockdown, ale wątpie czy tak się stanie. Feud naprawdę dobrze poprowadzili, ale moim zdaniem pojedynek nie będzie najwyższych lotów.

 

Jestem zdziwiony, że nie mają nic dla takiego zawodnika jak RVD na tak ważne PPV. Od biedy można by go dodać do walki o pas X-Division i zrobić z tego Four Way. Drugim dla którego nic nie mają na kolejne już PPV jest Daniels. Zapewne jak zwykle pojawi się on w walce Stylesa z Bullym Rayem.

 

Najbardziej interesującą walką na PPV będzie jednak dla mnie starcie Kurta z Jeffem. Feud ciągnie się już od Stycznia, ale jest bardzo dobrze prowadzony i czekam na decydujące starcie. Mam nadzieję, że nie poniesie ich na taką głupotę jak zwycięstwo Jeffa, który swoją chwilę chwały miał już na Lockdown.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239071
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

W przypadku Goldberga i jego przerośniętego ego, nawet taki job jak w walce ze Scott'em to już był sukces.

I bardzo dobrze. Nie rozumiem teraz tej mody na promowanie co pół roku nowych "gwiazd", które zaraz po zdobyciu czegokolwiek są podkładane na lewo i prawo kolejnym "gwiazdom". Goldberg posiadał wszelkie cechy na killera i znakomicie go wykorzystano. Swój rekord zaczął budować od małych gal typu Saturday Night i piął się kilka miesięcy coraz wyżej w hierarchii. Po zwycięstwach (czystych i przekonujących) nad zawodnikami z wysokiej półki wyrobił sobie pozycję którą po prostu grzechem byłoby szmacić. Nawet publikę ćwiczono jak ma się zachowywać na widok "mastera killera". I nawet teraz go rozumiem że nie chce podkładać się byle komu byle gdzie. Nie po to buduje się pozycję żeby potem rozdawać joby na lewo i prawo. Nie byłem jego fanem, ale nikt nie był bardziej przekonujący w tej roli niż on. Crimsona w to wliczam jak najbardziej.

Obecnie to już nie ten wrestling co kiedyś, bo raz że za stary się na to robię, dwa że kiedyś nie było internetów, spoilerów, doniesień na forach itp. Oglądnąłeś - wiedziałeś, co się dzieje, a jak nie i nie nagrałeś gali na VHS to od znajomego w szkole się dowiadywałeś bo smsów nie było :)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239090
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  10 212
  • Reputacja:   228
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

I bardzo dobrze. Nie rozumiem teraz tej mody na promowanie co pół roku nowych "gwiazd", które zaraz po zdobyciu czegokolwiek są podkładane na lewo i prawo kolejnym "gwiazdom". Goldberg posiadał wszelkie cechy na killera i znakomicie go wykorzystano. Swój rekord zaczął budować od małych gal typu Saturday Night i piął się kilka miesięcy coraz wyżej w hierarchii. Po zwycięstwach (czystych i przekonujących) nad zawodnikami z wysokiej półki wyrobił sobie pozycję którą po prostu grzechem byłoby szmacić. Nawet publikę ćwiczono jak ma się zachowywać na widok "mastera killera". I nawet teraz go rozumiem że nie chce podkładać się byle komu byle gdzie.

 

Goldberg niestety był człowiekiem, który ni w ząb nie kumał tego biznesu. Podchodził do kwestii jobowania ambicjonalnie (jakby to było MMA) i odmawiał nie dlatego, że mogłoby to "zniszczyć jego postać", ale na zasadzie "jak ktoś taki mógłby mnie pokonać?", zapominając że to tylko wrestling a nie real. Świadczą o tym najlepiej motywy, kiedy bookerzy rozpisali mu motyw z wytłuczeniem szyb w samochodzie za pomocą kija bejzbolowego, ale ten stwierdził, że taki terminator jak on - powinien to zrobić gołą ręką i to zrobił (łamiąc sobie ją :twisted: ) albo kiedy przechodził do WWF i od razu zaznaczył, że nigdy nie podłoży się Triple H'owi (którego nie lubił), bez względu na to jakby miał być rozpisany sam feud. To najlepiej pokazuje chyba rozmiar ego tego pana i jego podejście do biznesu, którego chyba do dzisiaj całkowicie nie ogarnął (geeez, przecież ten człowiek nawet wzbraniał się przed sprzedawaniem akcji rywali podczas swoich pojedynków, tłumacząc się, że to osłabia jego postać :roll: ).

 

Nie byłem jego fanem, ale nikt nie był bardziej przekonujący w tej roli niż on.

 

Wg mnie Lesnar był równie przekonujący i dobrze prowadzony. A to, że później zaczął trochę jobować (chociaż robił to konkretnym wrestlerom pokroju np. Kurta), wcale nie zabiło jego postaci a wręcz ją nawet uwiarygodniło (sorry, ale koleś we wrestlingu, który się "kulom nie kłania" i napierdala rekordy 10000:0 jest dla mnie z samego założenia fake'owy, skoro nawet w MMA takich killerów nie ma).

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239097
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Z Lesnarem pewnie masz rację, choć w tym okresie gdy on się produkował nie oglądałem wrestlingu. Z anegdotami o Goldbergu też racja, ale mi bardziej chodziło o szerszy kontekst sprawy promowania gwiazd obecnie i kiedyś niż o ego Billa.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239105
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Zaczne od "Last night's edition of Impact Wrestling did a 1.01" WFT?:/

 

Dobra teraz dalej, z całego Impact najbardziej podobały mi się 5 rzeczy:

1) to Abyss, tak tak tak! Doskonale wyreżyserowane i zrobione spotkanie panów z X z Abyssem naprawdę było bardzo dobre nawet bardzo bardzo.

2) pin przez Gunnera! i dobre dzięki temu->

3) widzieliśmy wściekłego oszalałego Stinga lejącego Andersona w sposób taki że ja oglądałem to 3 razy

4) Sting za mikrofonem rozwalił mi konstrukcje!!!

5) Jarret za mikrofonem i Kurtem... ale Sting lepszy!!!

 

mniejszy plus:

Velvet wygrała z ODB w beznadziejnej nudnej walce

EY zaczynam go na nowo lubić

 

co mi się nie spodobało

anderson z majkiem... och my god Stinger jest żartem? super:/ wstyd

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239131
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

iMPACT! całkiem całkiem, chociaż nie urywał jakoś specjalnie jaj przed jednym z ważniejszych dla TNA PPV roku.

 

Mam nadzieje że X-Division title nie zmienic nazwy na Extreme Title. Wystarczy nam Tytuł Kameleon u Younga.

 

Walka ODB z Velvet pokazała że Sky może czasem pokazać że ma jaja, a samo ujęcie końcowego DDT przez kamerzyste niesamowicie wzmocniło jego efekt. Wydawało się że ODB przebiła mate tak pierdyknęły na glebe.

 

W Main Evencie "ktoś" odwrócił role, mistrz jest obijany by dać "hot tag" Ericowi? Trochę coś nie teges. Dodatkowo Gunner pinujący mistrza - mimo wszystko coś tu jest nie tak. Nie buduje się czyjejś pozycji przez jedną wygraną, ale całymi miesiącami, do tego jeszcze job mistrza, ale co ja tam wiem ;P

 

Mickie dorzuciła bardzo fajny move na Angelinie i Winter, ogólnie fajna walka.

 

RVD i Bully - nie wiem czemu, ale RVD został zabukowany jak typowy farciarz.

 

Szkoda, że w komentarzu TAZ pogrzebał totalnie British Invasion. Czasem przydałoby się pieprznąć go czymś ciężkim w głowę, żeby bardziej ogarniał co wygaduje.

 

Mimo wszystko sympatyczne show, było na czym oko zawiesić i nie nudziło się.

 

p.s.

Tak sobie czytam i czytam i musimy być totalnie niekumaci skoro wg Alvareza to jeden z najgorszych iMPACTów EVER, albo też i hejterzy przestali się już w ogóle wpisywać na temat denności show, co paradoksalnie(skoro zostały oszołomy i obrońcy krzyża) spowodowało, że całkiem przyjemny temacik się zrobił :P

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239144
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Nikomu poza obrońcami krzyża nie chce sie już tego idiotycznego "show" oglądać. Lepiej posłuchać Alvareza, 100 razy lepsza rozrywka. :smile:
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239192
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

pare milionów obrońców krzyża na całym świecie, nie jesteśmy sami :)

 

lepiej żyć bezstresowo niż zmuszać się do "komentowania" tego idiotycznego show, a to że znajdują się potem małpki naśladowcy... well, monkey see(hear), monkey do(say or write)

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239196
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Przedstawianie opinii na temat wrestlingu to praca Alvareza, taką sobie wybrał, to teraz niech się męczy. Przeżył WCW to przeżyje i TNA.

 

Obrońców miliony, w samym USA nawet 1.5 bańki, ale gdy przychodzi wyłożyć pieniążki na PPV to już zostaje ich po kilkanaście tysięcy. ; )

 

Skąd wywnioskowałeś że jestem naśladowcą Alvareza? B&V to świetna rozrywka, goście zabawni są, oczywiście gdy sie nie ma klapek na oczach. Nie trzeba nawet oglądać Impactów, wystarczy przeczytać spoilery, czy raport po gali, żeby stwierdzić, że booking w TNA jest po prostu głupi. Fakty są takie, że o pas HW walczy typ spinowany przez Younga, z typem spinowanym przez Gunnera, a o pas TT walczyć będzie team który nie wygrał ostatnio żadnej walki, zamiast tego siedział przy stoliku z komentatorami. Pleeeaaase.

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239201
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Nie trzeba nawet oglądać Impactów, wystarczy przeczytać spoilery, czy raport po gali, żeby stwierdzić, że booking w TNA jest po prostu głupi.

 

"sam nie widziałem, ale kolega mi mówił, któremu mówił wujek brata stryjenki konia"

 

i wszystko w temacie kolego :)

 

to jest temat dla oglądających, a nie dla frustratów :)

 

p.s.

Obrońców miliony, w samym USA nawet 1.5 bańki, ale gdy przychodzi wyłożyć pieniążki na PPV to już zostaje ich po kilkanaście tysięcy

 

też nie płace za PPV, podobnie jak wielu innych, czyli nie mogę być obrońcą? hahahahahaha taki komentarz dam

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239202
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Sorry, ale nie mogę czytać i się nie obśmiać. Dobo, skoro TNA jest idiotyczne to jak sklasyfikowałbyś "show", które serwuje McMahon? Ich produkt nie obejmuje żadnej skali ocen w takim razie. Głupi booking? A laptop rządzący na RAW od roku to mądry booking? Zrozumiałbym frustrację kogoś oglądającego TNA regularnie, ale Twoich wpisów jest w tym temacie na pęczki, więc wpadłeś wyżyć się po nieudanym dniu? Do napinki każdy jest dobry.
Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239204
Udostępnij na innych stronach


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Jak zwykle 'obrońcy' wyskakują z frustracją. To już nie można napisać że takie zabookowanie walk na PPV jest głupie, bo jest sie frustratem?

Schemat jest prosty - nie podoba mi się TNA, nie oglądam, co nie znaczy że nie mogę wyrazić opinii na temat bookingu.

Ceglak, widocznie obrońcy nie są aż tacy fanatyczni i wierni, skoro 1% z oglądających darmowe tygodniówki wykłada kaskę na PPV.

 

I kolejny żelazny argument "a WWE to, a WWE tamto", co WWE ma tu do rzeczy? Komputer rządzący na RAW jeszcze ujdzie, ale komputer opieprzający Austina na RAW za ingerowanie w walke i 3 sekundy potem przydzielający mu role guest GM'a to już kretyństwo. :grin:

 

Pokaż mi te pęczki...z 10 góra ; )

Odnośnik do komentarza
https://forum.wrestling.pl/topic/19846-tna-wrestling-dyskusje-spoilery-wra%C5%BCenia/page/190/#findComment-239207
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • HeymanGuy
      NJPW Battle In The Valley 2025 NJPW STRONG Openweight Title Match - Gabe Kidd (c) vs. Tomohiro Ishii: Powiem tak: od tego starcia zaczęliśmy od razu z wysokiego "C". Dwóch kolesi, którzy w ringu traktują siebie jak worek treningowy – tak to się robi w New Japan! Gabe Kidd to mistrz prowokacji, ale Ishii… ten gość to wrestlingowy czołg. Ta wymiana chopów była dzika. Cztery minuty siekania? To już nie była walka, to był survival. A potem Kidd jeszcze gryzie Ishii – ten koleś nie ma granic i dobrze. Remis w ostatniej sekundzie? Gdyby dali im 5 minut więcej, skończyłoby się to masakrą. Co do wyzwania na 30-minutowy Iron Man Match – w Chicago podczas Windy City Riot będzie się działo. NJPW STRONG Openweight Tag Team Title Match: World Class Wrecking Crew (c) vs. Roppongi ReVice: Kolejna walka, która trzymała solidny poziom. WCWC to świetnie zgrany duet, a Yoh i Rocky? Klasyczna, japońska precyzja. Było kilka fajnych momentów – przypadkowy superkick od Yoh na Rockym to taki moment WTF, który uwielbiam w tag-teamach. Isaacs i Nelson są jak maszyny – te kombinacje, stunner na partnerze… no, dobry stuff. Rocky dostaje bombę i koniec – brutalny, ale satysfakcjonujący finisz. Eight Woman Tag Team Elimination Match: Uwielbiam takie dynamiczne eliminacje, chociaż szkoda, że nie dano dziewczynom więcej czasu. Hanako to bestia – serio, wygląda jak gigantka przy reszcie stawki, a jej eliminacja Robbie zrobiła wrażenie. Ale AZM szybko pokazuje, że spryt wygrywa z siłą. Końcówka między Maiką i Anną? Klasa. Te dwie mogłyby spokojnie wykręcić singles match, który bym obejrzał z chęcią. Maika kończy jako jedyna ocalała – zasłużenie. NJPW World Television Title Match - El Phantasmo (c) vs. Jeff Cobb: Wow, to była totalna rozwałka. Cobb rzucający ELP po ringu jak szmacianą lalką, a potem ten moment, gdy ELP leci przez cały cholerny guardrail – no, to są te rzeczy, dla których warto oglądać NJPW. Double count-out? Frustracja, ale w tego słowa znaczeniu. Tylko pytanie: kiedy rewanż? Bo to musi być załatwione. Six Mixed Tag Team Match - Hiromu Takahashi, Mayu Iwatani & Yuka Sakazaki vs. House of Torture & Sumie Sakai: Absolutne złoto! Nie wiem, jak można nie mieć łez w oczach po czymś takim. To była walka bardziej emocjonalna niż techniczna, ale to nic. Sumie nie chciała oszustw, nawet będąc w zespole z House of Torture – respekt. A jak Yuka zerwała ogon… haha, scena fest! Końcówka? Przepiękna – te gesty, mowa Hiromu, cała otoczka. Jeśli to ma być ostatni rozdział kariery, to Sumie zakończyła go perfekcyjnie. Trochę kojarzę jej przeszłości i w sumie szkoda że już kończy. NEVER Openweight Title Match - Konosuke Takeshita (c) vs. KUSHIDA: Solidne, techniczne starcie, ale brakowało mi takiego "wow". Takeshita to bestia, a KUSHIDA jak zawsze pracował nad konkretną partią ciała – to już jego znak rozpoznawczy. Finisz był mocny, ale prawdziwy smaczek to wyzwanie dla Tanahashiego. Takeshita vs. Tanahashi? To będzie epickie. Idą z Konosuke na całość. Non-Title Match: IWGP World Champion Zack Sabre Jr vs. Hechicero: Zack Sabre Jr. znowu pokazuje, dlaczego jest królem technicznego wrestlingu. Hechicero starał się dotrzymać kroku, ale Sabre ma w sobie coś, co sprawia, że każda jego walka jest jak szachy na macie, które wygrywa bez dyskusji. Zaskakujący finisz, bo non-title daje tę niepewność, czy mistrz wygra. Świetna techniczna robota – "This is wrestling" chant? Absolutnie zasłużony, ZSJ przysypia ale jedno trzeba mu oddać, nikt nie potrafi tego co on, w sensie że tak uśpić i widza i przeciwnika.  IWGP Junior Heavyweight Title Match - El Desperado (c) vs. Taiji Ishimori: Klasa sama w sobie. Desperado broni pasa w stylu, który przypomina, dlaczego jest jednym z najlepszych w dywizji juniorów. Ishimori oszukuje, a potem dostaje to, na co zasłużył – porządne lanie. Stretch Muffler kontra Bone Lock – techniczny majstersztyk. Despe na koniec mówi do fanów i to po angielsku – to było eleganckie zakończenie świetnej gali. To była długa gala, ale warta każdej minuty, dlatego sobie rozbiłem oglądanie na wczoraj, a pisanie na dzisiaj. Ishii vs. Kidd to absolutna perełka, ale cała karta miała swoje momenty. Sumie Sakai i jej pożegnanie? Bezcenne. Komentarz? Veda i Walker są duetem idealnym. Jeśli NJPW tak zaczyna rok, to co nas czeka dalej? Jestem podekscytowany i jak na razie to oni najlepiej zaczęli 2025, choć ciężko nie zacząć robiąc 4 galę specjalne na wstępie.
    • Aigor
      •MLW World Heavyweight Championship Match: Satoshi Kojima (champion) vs. Matt Riddle •MLW Women’s World Featherweight Championship – Title vs. Hair Match: Janai Kai (champion) vs. Delmi Exo •KENTA vs. Donovan Dijak •Gravity Gamble Ladder Match: AKIRA vs. Mads Krule Krugger vs. BRG vs. Matthew Justice vs. Kevin Knight •CMLL Lucha Libre Showcase: Atlantis & Atlantis Jr. vs. Blue Panther & Dark Panther
    • -Raven-
      Podpowiedź - koleżka nie poprzestaje na podglądaniu parki...
    • MattDevitto
      Kurczę patrząc na te wszystkie strony i  komentarze muszę przyznać, że poza atti to kojarzę jedynie te największe strony typu WF czy BGZ. Inną, którą kojarzę jest niezawodny Przyjaciel wiadomo kogo od której rozpoczęła się moja przygoda w necie z wrs. Tam czytałem pierwsze informacje o tym biznesie i tak też wchodziłem bardziej w ten świat. Wcześniej natomiast z pełnym uśmiechem łykałem wszystko z tv
    • MattDevitto
      Zaczął się czas kiedy to WWE będzie zamieszczać różne RR matche z przeszłości na swoje kanały
×
×
  • Dodaj nową pozycję...