Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Podoba mi się konflikt Edwardsa i Younga. To, jak pretendent wchodzi do głowy mistrzowi. Niby nic wielkiego, ale wykonane przez Erica, który generalnie nie zawodzi.

 

Rhimo załatwi Heathowi tag team match. Krok po kroku, aż w końcu D’Amore się do niego przekona! #Heath4Impact

 

Rohit uciął promo i wypadł dobrze. Kto by pomyślał, że jeden z Hindusów stanie się poważnym graczem.

 

Callihan powiedział, że skopie RVD. Wierzę.

 

EC3 zapodał bardzo dobre promo, zarówno ze względu na treść jak i oprawę, i już całkiem zaciekawił mnie swoją nową personą. Najfajniejszy element show.

 

W Wrestle House nastąpił przełom, do którego chyba miało to wszystko doprowadzić. Za tydzień Rosemary vs Taya o wszystko, łącznie z Bravo i obawiam się, że na tym może się skończyć.

 

Deonna obroniła, czyli zostaje na dłużej. I dobrze.

 

Druga noc Emergence bardziej przypadła mi do gustu, bo jednak wróciły segmenty. Z tego typu wynalazkami mam tak, że walki na papierze niby są spoko, ale jak przyjdzie co do czego, to i tak nie chce mi się ich oglądać.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na Open Challenge Edwardsa odpowiedział RVD. I został pojechany czysto. Myślałem że Callihan tu wbije, a tu nic. Tylko Young się rzucił na champa po walce. I chce walki za tydzień.

Potem jeszcze zrobili segment, by to podpromować - spoko.

Swoją drogą, promosy BFG z Ericiem są zacne.

 

Więcej Wrestle House, zawsze plus! Toga party! A za tydzień Taya vs Rosemary o "wszystko". Możliwe, że ten projekt się niedługo zakończy. Fajnie, że w ogóle powstał :P I pewnie story będzie i tak pociągnięte, co da podbudowane starcie kobiet na BFG.

 

Rhino chce swoje hajsy, więc weźmie do pomocy Heatha i za tydzień podejmą Reno Scum. Dalej się dziwię, że saga pieniędzy się nie skończyła :D

 

Swinger jest w domku, więc w Locker Room Talk zastąpili go Rascalz. Ace gościem. Treści tam za wiele nie było, ale nawet zabawnie.

 

Kolejne konkretne promo EC3. I zapowiedział rozwalenie pasa TNA. To teraz czekamy, co zrobi Moose.

 

Myers fuksem, ale jednak, wygrywa z Mackiem. Czyli nie będzie powtórki ze streaku z Dablju.

 

Iron Man o pas KO - niby pół godziny, a trochę uciekło przez reklamy - słaby pomysł. Ale i tak przez ponad 20 minut niewiele się wydarzyło. Ruszyło dopiero jak było poniżej 10 minut do końca, gdzie Grace zdobyła subem pierwszy punkt. Remis po ref bumpie. Deonna była robiona na kozaka w pierwszej walce, a teraz potrzebuje takich sztuczek? I standardowe klepanie w ostatnich sekundach. Przebieg mnie nie porwał w ogóle.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Niezła walka w openerze. Głównie za sprawą tego, że Katie sporo tam broiła. Dziwne, że sędzia to tolerował. Nie bez kontekstu, krótko i na temat - tak tygodniówkowo.

 

RETRIBU… a nie, to Heath. #Heath4Impact

 

Za tydzień walka o pasy tagów w przyjaznej atmosferze. Nietypowo.

 

Dzisiaj w Wrestle House zrobiło się „poważnie”. Duży brawl, ważna walka. Zakończyli to z przytupem. Ten brawl to mistrzostwo. Co ty zrobiłaś Suzie?! Co dalej z Rosemary i Bravo?

 

Spodziewałem się czegoś lepszego po tej rzeczy Deonny… aż wpadła tam ekipa Wrestle House.

 

Young zgarnął pas. To zaskoczenie. Na pewno będzie ciekawszym mistrzem niż Eddie.

 

Scena po napisach była dobra. Konflikt pomiędzy Moosem i EC3 wyrósł na najciekawszą rzecz w IW.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Callihan składa Roba, a ten go dalej leje. Nie wiem, czy jest tu dość materiału, by się nie znudzić.

 

Swinger w Wrestle House robi dziś za drugiego Crazzy Steve'a :D

 

Hernandez dalej oferuje hajsy, ale Reno Scum nie uwalą Rhino nawet w handicapie. Bo Heath wbił pomóc przebrany za kamerzystę, po czym go wywalili z areny :D

 

Jak Moose nie zawalczy z EC3, ten będzie mu wysyłać pas kawałek po kawałku :twisted: Chce dzwonić na policję, bo porwanie. A potem się pojawiał w różnych segmentach na backu, by pytać, czy nie widzieli Ethana. Żywo.

Na koniec odcinka jeszcze wyszło, że Moose jest stalkowany 24/7 i pewnie dostanie bzika :D

 

W Wrestle House Deanersi dalej szukają, kto im zajumał piwerko - fajny komediowy brawl z XXXL w domu, sto razy lepsze niż zwykłe walki w WH. Super segment! I nikt nie przewidzi zwycięzcy :twisted:

A potem wyjaśniło się, kto serio ukradł. Steve. Bo przecież nie widział, że podpisane :twisted:

 

Rascalz pokonali Ace'a z Fultonem, a MCMG im za to zaproponowali title shota, bo na ostatnie spotkanie Dez i Wentz nie byli gotowi. No OK. Walka za tydzień.

A skoro Austin nie lubi Good Brosów, dalej nie ogarniam, jak mógł się nie przewinąć temat Hot Asian Wife Karla.

 

Znowu Wrestle House - Taya vs Rosemary, Bravo sędzią. Ten kretyn nawet się nie zawahał przy końcowym pinie na Rose... ale się zrehabilitował oświadczynami :twisted:

I to by było na tyle z WH. Fajne to było, ale się skończyło.

 

Black Tie Affair Deonny - chaos. Najpierw przerywa gratulująca Jordynne, potem wraca Tenille Dashwood, a na koniec w ringu pojawia się ekipa Wrestle House, w tym Kylie Rae, czyli no1 contender. Purrazzo nie musi się martwić o brak rywalek.

 

Za tydzień Bey vs TJP - dorzucając do tego TT titles match, są 2 rzeczy, które chcę obejrzeć dla ringowych wyczynów. Wow.

 

Eric Young mistrzem Impact. Czy ktoś się dowali, wypominając WWE? Pewnie tak. Mi to nie przeszkadza. Tu jest dużo lepszy i na pewno będzie ciekawszy niż Edwards obecnie.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Young zaczyna od konfrontacji z Tomaszem. Zawsze to element jakiegoś story, skutek jakiegoś wydarzenia, więcej niż open challenge. Eric uszkodził następnego gościa, kuternoga nie daje o sobie zapomnieć, za chwilę będzie miał więcej wrogów, niż jest w stanie ogarnąć.

 

Callihan dorobił się hakerskiego szablonu pod promo. Chociaż tyle. Czekam, aż zostanie zaangażowany w coś konkretniejszego niż feud z RVD.

 

Sytuacja z Moosem dalej się rozkręca. EC3 go zahipnotyzował? Przekupił? Co by nie było, dobre to jest.

 

#Heath4Impact. Gdzie wpłacać pieniądze na reklamy?

 

Było trochę drobiazgów, głupotek, ale mało konkretów. No, chyba że walk.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Eric Young, nowy champ, chwilę pogadał, po czym przerwała mu Alisha. Niestety. Ona jest w każdym aspekcie najsłabsza w swojej dywizji. Już miałem wreszcie pochwalić, że przyjęła piledrivera EYa, ale na pomoc przybył... Dreamer. On zawsze wyskakuje, kiedy się go nie spodziewasz.

 

TJP vs Bey było OK, ale liczyłem na więcej.

 

Locker Room Talk był po to, by przejść do Purrazzo vs Kylie Rae. Za dużo się nie wydarzyło, to tylko start.

 

Cheatem, ale jednak: Myers drugi raz pokonał Macka. I dalej wydaje się nudny.

 

Konley wrócił, jako fotografer Tenille. Meh.

 

Gunsi pokonali Rascalzów - tu tez mi czegoś zabrakło. Mogli im dać więcej czasu.

Potem The North atakują, Ace i Fulton też, Dobrzy Bracia na ratunek. Jest zestaw na 4-waya na BFG.

 

Nowe show RVD za tydzień. A zaraz po zapowiedzi - videopromo Callihana. Zepsuję wam niespodziankę: on zepsuje Robowi show :P

 

Taya pokonała Tashę w asyście Kiery, czy, jak je nazwała, Chihuahua 1 z Chihuahuą 2 :D

 

EC3 dalej robi Moose'owi sieczkę w głowie, manipulując ludzi, z którymi ten chce pogadać. Przydałoby się więcej tych segmentów.

 

EY vs Dreamer jako ME. Nawet jak są bronie, dalej jest problem. O którym się chyba pisze za każdym razem, kiedy Tomek wchodzi do ringu, ale i tak dalej próbują.

Swann wrócił, mimo że jest o kulach. Nie wiem, czy powinien się tak szybko pojawiać.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Bravo i Bahh > Sabian i Miro

 

Dopiero zauważyłem jaki kiepski jest finisher Trey’a (chyba że to jednorazowy wyskok, nie wiem). Wygląda to zupełnie tak, jakby Miguel atakował swoje kolana. W dodatku margines błędu jest tam niewielki. Co innego, gdy ktoś w ten sposób powala przeciwnika – wskakuje mu na ramiona i go przeważa. Tu nie wiem czy on celuje w klatę, czy w głowę, czy w co. Mega sztuczne.

 

Swann pcha się w gips. No nie wiem, jakoś tego nie czuję. Miesiąc temu musiał zakończyć karierę, dziś wciąż o kulach, a za miesiąc? Walka na jednej nodze, czy magiczne ozdrowienie? Jeśli walka na jednej nodze, to powinna trwać max. 5 minut, chyba że EY będzie chciał się nad nim popastwić dłużej. No, zobaczymy. Ważne, że to coś świeżego.

 

Podoba mi się ten cały wątek z wskrzeszaniem Mitchella. Liczę na jeszcze kilka fajnych segmentów zanim dojdzie do skutku.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  3 350
  • Reputacja:   306
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Swann pcha się w gips. No nie wiem, jakoś tego nie czuję. Miesiąc temu musiał zakończyć karierę, dziś wciąż o kulach, a za miesiąc? Walka na jednej nodze, czy magiczne ozdrowienie? Jeśli walka na jednej nodze, to powinna trwać max. 5 minut, chyba że EY będzie chciał się nad nim popastwić dłużej.

 

Dobre kilka lat temu już był trochę podobny storylinie nie jaki Bret Hitman Hart też chodził o kuli a w walce z Vincem okazało się, że to była podpucha. Czuje, że teraz tez tak może być. Rich będzie chciał przechytrzyć World class maniaca.

Edytowane przez Jeffrey Nero

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

W TT matchu na start była mistrzyni i pretendentka, ale pin zdobywa Susie na Kimber. Na Su jest teraz więcej uwagi niż na głównym programie dywizji.

 

Bahh umie gadać, bo Google Translate :twisted:

 

Rohit unika rywali i kręci, że trudno powiedzieć, kto zasługuje na shota. Tymczasem Bey ma rewanż, TJP ostatnio pokonał Beya, a teraz Trey pokonał Perkinsa. Czyli wieloosobówka na BFG. Niby robią 3-waya o shota, ale pewnie się nie skończy normalnie.

 

Swann zmiękczył serducho D'Amore'a i zgarnął shota na Złoto na BFG. Mimo że jest połamany i mówi, że się wykuruje, ale teoretycznie lekarze mogą go nie dopuścić. Argumenty ma, bo ostatnio jako jedyny pinował champa, ale jednak. Rozumiem, że to chcą już teraz na PPV, ale lepiej by wyszło, gdyby z tym czekali.

 

Mack w końcu uwalił Myersa. I nie wiem, co dalej robić z tą dwójką.

 

W międzyczasie Rosemary szykuje się do ślubu i wychodzi z tego trochę segmencików na backu. Coś się dzieje.

 

Moose ma takiego bzika, że nawet dzwoni do Jericho, by spytać, jak ogarnąć sprawę skradzionego pasa :twisted: Złoto!

 

Tenille uciekła od Emmaliny, by robić sesje zdjęciowe...

 

Druga chihuahua pokonała Tayę, wow!

 

Rhino znów próbuje wyzwać Hernandeza na siłowanie na rękę, ale tylko po to, by Heath po kryjomu zwinął hajsy. Dalej jestem pod wrażeniem, że ta historia się nie skończyła :twisted:

 

Rascalzi zlani na backu, to do 8 man TT matchu w ME wskoczyli Gallows i Anderson. Nic specjalnego, przynajmniej Ace ma pin.

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

3-way Xów na start, dobre rozgrzanie publ... widza.

Tylko nie do końca rozumiem, co się działo od końcówki. Najpierw obstawiałem jakiś niejasny finisz, by zrobić wieloosobówkę, a tu Trey czysto zdobywa pin. A chwilę potem od razu Rascal odpala shota, dingdong, Raju robi rollupa i mamy pierwszą obronę, po shocie. Jak to miały być mind gamesy i cwaniactwo Rohita - OK. Ale jak teraz wszyscy dostaną szansę na BFG, a to możliwe bo nie ma pretendenta, to będzie dziwne.

 

Susie znów wygrywa. Wolałbym tylko, by nie przyćmiewała rywalizacji o pas. Kylie powiedziała w promie, że Deonna może zapominać, że ona jest no1 contenderką. Nie zdziwię się, jak na PPV pojawi się Su Yung i bardziej zapamiętamy jej występ.

 

Filmik Heatha - dobre :D Szukający pracy jest najlepszy. Rhino in the wild :twisted: I ile cameo!

 

Filmik ECIII - króciutki. Ale dał nam numer telefonu Moose'a. Kto sprawdzi?

 

Wrestle House niby nie ma, ale Bravo dalej planuje ślub z pomocą ludzi stamtąd, a Dreamer dalej próbuje tworzyć walki :D

A potem Tommy fika do Myersa, bo ten się źle zachowuje. Jeśli na jakiś feud w ogóle nie czekam, to na ten.

 

Young zlał Deanersów, bo tak.

Wtrącił się Edwards i ma swój rematch o Złoto na... Victory Road? Robią jeszcze specjalną galę w sobotę 3 października.

 

RVD pokonał Callihana, ten za karę dostał parę minut z Forbes. I ją zlał. OK, to było dziwne.

 

Tenille w powrotnej walce uwala Jordynne. Wjeżdża grubo, tylko nie wiem, co ma teraz robić. Przydałby się jakiś feud przed PPV.

 

I na sam koniec Eddie zgarnia wpieprz na zapleczu od "nie wiadomo kogo". Zdziwię się, jak to nie Eric.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Nie wiem kto dopuścił do tego title matchu, ale mniejsza z tym. Rohit, ty cwaniaku. Rewanż zaliczony. Wyrasta to wszystko na fajny run. Impact znowu z nikogo zrobił kogoś. Jakby zapomniana sztuka.

 

Susie właściwie jest teraz zamieszana w walkę o pas kobiet na BFG. Może tam coś pęknie i pojawi się Su albo jakiś mocniejszy teaser? Pisałem o tym już przed Slammi, do czegoś w końcu musi to doprowadzić – po każdej walce Susie jest na granicy.

 

Heath z nazwiskiem w sejfie ruszył z kampanią na poważnie. Pojawili się nawet celebryci. No i nosorożec > rekin. #Heath4Impact

 

Dzwonił już ktoś do Moose’a?

 

Podobało mi się całe zamieszanie z Youngiem i Edwardsem. Ten drugi załatwił sobie rewanż na Victory Road. Podobno ma to być jakiś Impact Plus exclusive. Już bym wolał, żeby to była tematyczna tygodniówka.

 

Katie dostała swoje 5 minut, ale sytuacja się odwróciła. Nieszkodliwe. Wciąż czekam, aż znajdzie się konkretne zajęcie dla Samiego.

 

Trafiło się nieco dłuższe promo BFG. Albo wcześniej przewijałem, nie wiem. W każdym razie bardzo spoko. Jest klimat.

 

Kaleb to jest dobry menago do bicia przez przeciwniczki Tenille. Można coś wycisnąć z tego duetu. Póki co weszło mocne zwycięstwo.

I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Taya i Rosemary pokonują Havok i Nevaeh, które i tak nic nie robią - whatever. Potem wbijają Chihuahuy. Mini feudzik trwa, zaczęło się od ślubu Bravo, tyle że... nic ciekawego się już nie dzieje.

 

Te filmiki Younga są świetne. Konkretniej: reklamy BFG.

 

W sobotę Susie walczy z Deonną o pas. Wiem, że to zapychaczowa gala, ale WTF?

 

Tenille ma do pomocy Kaleba, ale to najwidoczniej za mało, bo odklepała Grace. Szybko się do szczytu nie zbliży.

 

Za tydzień EC3 chce rozwalić pas TNA na wizji. Koniec zabaw w kotka i myszkę z Moose'em, wreszcie coś ruszy.

 

Jej, rehabilitacja Richa idzie dobrze! Nikt się nie spodziewał.

 

Good Brothers zdobywają W, a Rascalz robią nadal za chłopców do bicia dla wszystkich. Czego nie rozumiem - jak chcecie robić wieloosobówkę (bo chyba nie zrobią samego GB vs MCMG?), to ich też by można było wcisnąć, a zamiast tego każdy ich leje.

 

Dreamer vs Myers już w sobotę - i oby się nie przeciągnęło do BFG, skończcie to.

 

Bravo się zna na sędziowaniu, nie będzie przy nim oszustw! Swinger przegrywa, Bahh został Best Manem. Czekamy na ślub.

 

Rohit rzuca wyzwanie na Victory Road - ale nie dla TJP, Beya i Treya. Każdy inny. OK, skoro to i tak zapychacz. Na BFG pewnie trafią wszyscy.

 

Sami pokazał Eddiemu, kto go napadł. Wyszło że... Shamrock.

Teraz się zaczynam obawiać, że ta karta PPV, co wyciekła jakiś czas temu, może się jeszcze okazać prawdziwa. Bo walki się zgadzają, tylko kwestia pasa nie. Ale jakby Edwards odzyskał tytuł w sobotę... :/

 

North jadą Ace'a i Fultona w ME. A że ci pierwsi za tydzień mają walkę z Gunsami, to wygląda słabo. Na koniec 4 wiadome Tagi brawlują. Ekipa Ace'a w tym wszystkim odstaje. Czemu on się w ogóle bawi w TT...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

EC3 zapowiedział konkrety.

 

U Swanna jednak zamiast walki na jednej nodze będzie ozdrowienie.

 

Heath dorobił się kolejnej walki pod banderą IW. Jeszcze trochę i kontrakt.

 

Good Brothers oficjalnie chcą pasy, a chętnych jest więcej. Ten 4-way tagów będzie fajny.

 

Początek segmentu z Hawkinsem i Dreamerem to złoto. Pojedynku w samo południe nie było, zamiast tego będzie walka na Victory Road. To już mniej atrakcyjne, ale przynajmniej ma sens.

 

John E. nawet na sędziowskiej emeryturze musi pilnować zasad.

 

Sami wyszedł do Eddiego, zaczął się kręcić w towarzystwie poważniejszym niż RVD… i jest z Shamrockiem. Przed oczami pojawiła mi się przypuszczalna karta BFG, która jakiś czas temu wyciekła. Wszystko jest możliwe. Mamy kolejny duet. Grunt, że Callihan ma robotę, zobaczymy co z tego wyjdzie.

 

Su znowu o sobie przypomniała. BFG.

 

Niby to Victory Road to zbędna przeszkoda na drodze ( ;) ;) ) przed Bound for Glory, ale jednak karta jest spoko i wszystko tam jakoś podbudowali. Z drugiej strony pewnie tylko tak gadam, a jak przyjdzie co do czego, to nie będzie mi się chciało tego oglądać. Zobaczymy.

Edytowane przez Rogos
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  815
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  13.02.2012
  • Status:  Offline

Problemy techniczne to już niestety Impaktowska tradycja, i tak jak kogoś przypadkiem interesował opener, no to był nieoglądalny. Victory Road nie przyniosło zaskoczeń, przetasowań, pasy nie zmieniły posiadaczy. Heath jest o krok od podpisania kontraktu (czekam na zwrot akcji), a na BFG już na 100% pojawi się Su Yung.
I Miejsce - Typer NXT 2017

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kolejne Myers vs Dreamer. A głupio liczyłem, że więcej nie będzie :/

 

Myślałem, że już niczym nie zaskoczą. A tymczasem Rohit znowu robi open challenge'a i odpowiada Jordynne Grace. Byłem przekonany, że zrobili z niej champa :twisted: Ale Raju uznał, że to jednak nie było o pas. Ciekawe, ile jeszcze takich cyrków przeprowadzi. Tak, ciekawe. Coś się dzieje.

6-way Scramble na BFG. Trafi tam każdy niedawny rywal. W tym Grace. Wow.

 

Fallah chce hajsy Hernandeza, bo potrzeba więcej na ślub Bravo :D

 

Już miałem pisać, że Rascalzów chyba każdy pojechał, a jednak wygrali z XXL. Światełko w tunelu.

 

O, Rich jest JUŻ gotowy na BFG, super rehabilitacja. A tu nagle podmianka i za doktora wskakuje Young - to było dobre.

 

Chihuahuy pokonane, to chyba wystarczy już tych walk z Tayą.

 

Swinger i Steve będą walczyć jako team? Jak nawet Deanerów nie potrafią przejść, to nie widzę tu sukcesów w przyszłości.

 

Na koniec MCMG pokonują Ace'a i Fultona po wbiciu innych teamów. Taka typowa podbudowa wieloosobówki.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • VictorV2
      Więc...Part 2. A przed nim - udało mi się zrobić ogarniętą formę rosteru. *Trigger Warning* jeśli ktoś nie przepada za AI - wygląd zawodników jest mniej więcej prezentowany przez AI. To jest bardziej punkt estetyczny, ale też uważam że mniej więcej wiedza kto jak wygląda ma znaczenie i pomaga zrozumieć charakter danego zawodnika. Nie w każdym przypadku, ale z pewnością częściej niż rzadziej. Roster będzie aktualizowany w miarę progresu show. Mam obecnie ~50 show napisanych, więc z pewnością to i owo się pozmienia. Będę starał się dodawać zmiany do rosteru albo krótko przed, albo zaraz po dodaniu kolejnego show. Zmiany kosmetyczne też pewnie się pojawią, zaczynam dopiero przygodę z Google Sites. Brak Theme Song'u oznacza że albo nie ma znaczenia (RIP Jobbers, you will be remembered) albo nie znalazłem jeszcze czegoś co pasowałoby do mojej wizji danego zawodnika.  LoF Roster   Co do formy - jeśli ktoś ma jakieś propozycje jak ułatwić/uprzyjemnić czytanie, pod kontem formowatowania, jest zawsze otwarty na propozycje!   LoF Strike #2   Show zaczęło się od widoku parkingu przed budynkiem, gdzie wjechały dwa motory, z których wjechali Corey Harper i Sean Andreson. Zgasili silniki i zdjęli swoje torby, zmierzając w stronę budynku, rozmawiając o czymś. Kiedy byli już przy wejściu, Corey zatrzymał się - pokazując partnerowi braci Becker którzy akurat wyjmowali swoje torby z auta. Corey zaśmiał się i rzucił swoją torbę pod nogi Briana   Corey: Nasze torby też możecie wnieść do środka   Obaj zaśmiali się, podczas gdy bracia Becker spojrzeli po sobie i zignorowali ich. Arnold przesunął nogą torbę Harper’a, co ewidentnie mu się nie spodobało. Podszedł bliżej niego   Corey: Problem?    Arnold spojrzał na niego   A. Becker: Tak, nie jesteśmy tu od tego żeby nosić za wami torby.   Andreson i Harper spojrzeli na siebie i zaśmiali się jeszcze raz.    Sean: A od czego? Ktoś chyba szuka walki…   Obaj podeszli blizej do Arnolda, ale Brian wszedł między nich   B. Becker: Hej, show się jeszcze nie zaczęło. Nie jesteśmy tu po to żeby bić się na parkingu.   Jego głos był spokojny, bez nuty strachu czy załamania. Corey spojrzał mu w oczy i przez chwilę wydawało się że coś się jednak wydarzy - na szczęście Corey podniósł swoją torbę, z nieprzyjemnym uśmieszkiem, klepnął partnera i obaj odeszli, wchodząc do budynku. Bracia Becker stali przy aucie, patrząc za nimi - po czym obraz się zakończył.    Jamie: Witamy na drugim show! Witamy serdecznie!   Jeff: Pierwsze show dało nam pierwszych zawodników w półfinałach obu turniejów, dzisiaj dołączy do nich kolejna czwórka   Jamie: W turnieju wagi ciężkiej, zderzenie kultur - Samoański wojownik zmierzy się z Vikingiem.    Jeff: Nie wiem czy możemy mieć bardziej brutalny matchup w tym momencie.   Jamie: W turnieju Cruiserweight, zamaskowany luchador El Hijo Del Cielo zmierzy się z kimś, kto również miał swoje doświadczenia z oryginalnym GWA - Brian Becker.   Jeff: Część Tag Teamu z jego bratem Arnoldem - Zwycięzcy jednego z GWA World J-Cup. Ich kariery również przeszły gorszy okres i próbują wrócić do formy   Jamie: Również w turnieju Cruiserweight, po nieudanym debiucie Maximillian Wallace zmierzy się z Kanadyjczykiem, Kyle’m Bradley   Jeff: Miałem okazję widzieć się dzisiaj z Maximillianem - i mogę powiedzieć jedno. Nie jest w dobrym humorze.   Jamie: Nie dziwie mu się…miejmy nadzieje że to nie wpłynie na jego match.   Jeff: Ostatni qualifier dzisiaj, to nasz Main Event - Blake Stevens zmierzy się z wychowankiem GWA: Oceania - Cameon’em Paige!   Jamie: Nie mieliśmy wielu okazji że spotkać się z chłopakami z Oceani, ale Cameron zdecydowanie był z nich najlepszy jeśli chodzi o towarzystwo   Jeff: Ciekawe dlaczego…jeśli jego easy–going charakter się nie zmienił, to myślę że dalej będzie duszą towarzystwa   Jamie: Oby, nie mogę się doczekać.   Jeff: W międzyczasie, czas rozpocząć akcje - a jak zrobic to lepiej, niż z dwoma osobami których duma nie pozwala im przegrać?    Światła przygasły i słychać było bębny, wraz z plemienną muzyką - na rampie pojawił się Ofato, wykonując Siva Tau - tradycyjny plemienny taniec wojenny. Kiedy skończył, uderzył się kilka razy w twarz i zszedł do ringu, gotowy do walki. Chwilę po tym, rozległ się głośny róg - przy którym na rampe wyszedł Valgard. Kiedy obaj byli w ringu - światło zgasło całkiem, zostawiając tylko zawodników w ringu w małych kręgach światła. Na Titantronie pokazał się ciemny pokój, z okrągłym stołem na którym położony był ciemnoniebieski materiał. Do kadru wsunęła się dłoń, kładąc karte tarota na stole, Strength.   ???: Dwóch wojowników, pełnych dumny, odwagi i siły. Obaj pełni determinacji, żeby udowodnić swoją dominację…   Ta sama dłoń, położyła obok kolejną kartę - tym razem jest to odwrócony Temperance   ???: Jednak w ich duszach brakuje balansu…brak cierpliwości prowadzi do pośpiechu…pośpiech prowadzi do nieostrożności…a nieostrożność prowadzi tylko do…   Ostatnią kartę ta sama dłoń wsunęła odwrotnie, tyłem do kamery. Powoli odwróciła ją, kładąc na stole The Tower.   ???: Do upadku i zagłady…   Słychać było po tym delikatny, słodki śmiech po którym obraz się skończył, światło wróciło do normy. Obaj zawodnicy byli ewidentnie zaskoczeni, ale nie wydawało się to wpłynąć na ich pamięć - obaj byli gotowi do walki.   Match 1: Heavyweight Tournament Qualifier Ofato Vs Valgard   Highlights: Obaj zawodnicy mieli ten sam pomysł - pełna dominacja. Przez początek walki, wyglądało to jak zwykła przepychanka, kiedy żaden z nim nie mógł przełamać drugiego. Obaj zaczęli sprawdzać się, próbując przewrócić drugiego Running Shoulder Block’iem - i po kilku próbach Ofato był tym któremu się to udało. Nie dało mu to jednak przewagi jakiej się spodziewał - Valgard podniósł się szybko i odwdzięczył się rywalowi. Zaczęli znowu się siłować, co tym razem wyszło na lepsze wikingowi - który rzucił Samoańczykiem, Release German Suplex wreszcie dał mu ten moment który mógł wykorzystać. Reszta walki była typową przepychanką powerhouse'ów, zakończoną przez High-Impact Uranage od Ofato. Zwycięzca: Ofato   Jeff: Co za brutalne starcie, obaj nie żałowali sił i nie próbowali oszczędzać zdrowia   Jamie: Valgard będzie myślał dwa razy następnym razem, zanim zdecyduje się na Headbutt contest z kimś z wysp Samoa…   Jeff: Szkoda, bo szło mu całkiem dobrze. Na pewno ma potencjał, który miejmy nadzieję rozkwitnie z przypływem doświadczenia.   Jamie: Czasami trzeba wiedzieć kiedy poczekać, duże manewry są zazwyczaj najniebezpieczniejsze - ale też najbardziej ryzykowne. Wyczucie czasu jest istotne.   Jeff: Imponujący początek do drugiego show. Pamiętajmy że czeka nas więcej dzisiaj, włączając Main Event - w którym zobaczymy debiut jednego z najbardziej obiecujących talentów brytyjskiej sceny, Blake’a Stevensa.   Jamie: Tak - i jak widzieliśmy ostatnio, zdążył już nawiązać pewne sojusze z innymi przedstawicielami Wielkiej Brytanii.    Jeff: James Crawford, który nie rozpoczął swojej kariery tutaj w najelpszy sposób oraz Izzy Richards, która jest częścią nowo powstałej dywizji kobiet. Jak Blake ich nazwał? Royalty?   Jamie: Dokładnie. To chyba mówi wszystko, jeśli chodzi o jego światopogląd.    Jeff: Cameron będzie miał ręce pełne roboty dziś wieczorem - ale zanim do tego dojdzie, wyłonimy kolejnych dwóch zawodników którzy przejdą dalej w turnieju Cruiserweight. Shou Ikeda już pokazał że poziom rywalizacji będzie wysoki - czy inni mu dorównają? Dowiemy się niedługo.   Titantron pokazuje nam backstage, gdzie widzimy przygotowującego się do swojego matchu’u Maximilliana Wallace - stoi przy nim Katherine Edwards. Maximillian jest ewidentnie spięty i zestresowany.   Katherine: Już, spokojnie. Dlaczego sie tak stresujesz? To tylko kolejny match.   Maximillian zatrzymał się i spojrzał na nią   Maximillian: Przestań. Wystarczy tego co się stało ostatnio. Nie mogę sobie pozwolić na kolejną przegraną.    Katherine uniosła idealnie wypielęgnowaną brew   Katherine: Niby dlaczego? Kogo to obchodzi, masz jescze dużo czasu, przegrana tu czy tam, co to zmieni? Nie mów mi że obchodzi Cię nagle co Ci ludzie o tobie myślą   Maximillian: Oczywiście że nie. Kogo obchodzi zdanie plebsu z Raleigh, udają że wiedzą kto jest dobry bo pochodzi stąd wielu utalentowanych zawodników ale tak naprawdę sami marzą żeby osiągnąć cokolwiek poza skończeniem pierwszej szkoły…a i tego nie potrafią osiagnać.   Ewidentnie słychać buczenie z widowni.   Katherine: Więc czym się tak stresujesz. Uspokój się, idź zrobić co masz zrobić i postaraj się pospieszyć. Mamy rezerwajce w restauracji i naprawdę nie chciałabym się spóźnić.    Maximillian wyglądał jakby chciał powiedzieć coś jeszcze, ale powstrzymał się i ewidentnie zestresowany, odwrócił się idąc w stronę wyjścia do ringu. Katherine pokręciła tylko głową i wyjęła lusterko, poprawiając swoje włosy   Katherine: Mężczyźni, tak niewiele potrze-...   Nagle odwróciła się gwałtownie, patrząc za siebie. Zaniepokojona, jakby coś zwróciła jej uwagę - jednak nie było tam nic poza pustym korytarzem. Ale mrugnęła kilka razy i wzruszyła ramionami, wracając do swojego lusterka. Kamera obróciła się, gdzie zza rogu wysunął się kawałek srebrnej maski, obserwując ją. Głowa powoli wsunęła się z powrotem za róg, znikając z pola widzenia. Obraz wrócił do ringu, w którym stał już Maximillian, chodząc w tę i z powrotem, czekając na swojego dzisiejszego przeciwnika.   Match 2: Cruiserweight Tournament Qualifier Maximillian Wallace Vs Kyle Bradley   Highlights: Maximilian ruszył do walki, atakując oponenta w narożniku - sędzia musiał się chwilę namęczyć, żeby ich rozdzielić. Kiedy próbował wrócić do dalszego atakowania - Kyle wbił go w narożnik Drop Toe Hold’em. Roll Up dał mu 2 count - ale pozwolił przejąć kontrolę nad starciem. Maximillian próbował zrobić cokolwiek żeby przerwać ofensywę przeciwnika, ale bez rezultatów. Wreszcie przejechał mu palcami po oczach, co dało mu przewagę. Kilka kolejnych minut "znęcania" się nad rywalem, dopingowanym przez widownię zanim zbyt arogancki heel dał się złapać w Small Package które zaskakująco zaskoczyło walkę. Zwycięzca: Kyle Bradley   Kyle wyślizgnął się z ringu w momencie, nie wierząc w to co się stało - podczas gdy Maximillian jest wściekły w ringu, jeszcze bardziej nie wierząc w to co się właśnie wydarzyło.   Jamie: Co za zwrot akcji!   Jeff: Nie chce nawet sobie wyobrażać jak się teraz czuje Wallace, niesamowicie niefortunna sytuacja   Jamie: Nie trzeba sobie tego wyobrażać, widzimy na własne oczy…choć nie wydaje mi się że jest zły…bardziej przypomina załamanego.   Jeff: Jego kariera w LoF nie zaczęła się zbyt dobrze - mam nadzieję że szybko to przełamie, bo nie chcielibyśmy żeby było jeszcze gorzej   Wallace wciąż wściekły opuścił ring, gdzie widzimy Downstar, stojącą razem z Kat Leone - nowym brazylijskim nabytkiem.   Downstar: Cieszę się że wreszcie udało Ci się tu dostać. Byłam pod dużym wrażeniem kiedy zobaczyłam twoje występy, dziękuję że zgodziłaś sie przylecieć.   Kat: To ja dziękuję, kiedy usłyszałam że GWA otwiera sie ponownie, miałam dobrą motywację żeby się starać.   Obie zaśmiały się, kontynuując rozmowę - kiedy w kadrze pojawiła się Izzy Richards i James Crawford. Downstar spojrzała na nich, nie do końca wiedząc co oni tu robią.   Downstar: W czym mogę wam pomóc?    Izzy: Mogłabyś zacząć od wykonywania swojej pracy. Dumne przemówienie na temat tego jak bardzo chciałaś stworzyć kobiecą dywizje…i skończyło się na jednej walce? Nie przepracowujesz się za bardzo   Kat chciała coś powiedzieć, ale Izzy spojrzała na nią, przerywając jej w momencie.   Izzy: Nie wiem kim jesteś, ale radziłabym Ci być cicho, kiedy dorośli rozmawiają.    Tym razem Kat chciała zrobić coś więcej niz coś powiedzieć, jednak tym razem to Downstar ją powstrzymała, kładąc jej dłoń na ramieniu.   Downstar: Słyszałam o was, Royalty, prawda?    Izzy wydawała się być dumna, unosząc trochę głowę, kiedy Downstar o nich wspomniała. James też się uśmiechnął na tą wzmiankę.    Downstar: Tak, T-Ash wspominał o swoim pierwszym matchu.    Zarówno ona jak i Kat zaśmiały się lekko, widząc reakcje Royalty. Izzy spojrzała wściekle na Kat.   Izzy: Uważasz że to zabawne? Nie wiem za kogo się uważasz, próbując obrażać Royalty. Skoro jesteś tu nowa, może dobrze byłoby pokazać Ci gdzie twoje miejsce?    Kat zrobiła krok do przodu, jej dobrze zbudowane, umięśnione ciało robiło wrażenie w porównaniu z bardziej delikatną budową brytyjki.    Downstar: Prawdę mówiąc, Kat musi jeszcze skończyć wszystkie wymagane badania lekarskie, więc dzisiejszy wieczór odpada…ale następne show, myślę że jak najbardziej. Kat Leone przeciwko Izzy Richards.    Izzy prychnęła, odsuwając się i odwracając od nich.   Izzy: Brazylisjka szmata…   Brytyjka zamruczała pod nosem, jednak wystarczająco głośno.    Kat: Hej, zapomniałaś o czymś.    Oboje, Izzy i James, odwrócili się - jednak tylko Izzy zdążyła się uchylić, Lioness Kick (Spinning Heel Kick) trafił prosto w twarz Crawford’a, który momentalnie padł poza kadrem, nieprzytomny. Twarz Izzy ewidentnie pokazywała szok i strach, niewiele brakło żeby to ona leżała na ziemi. Downstar i Kat odeszły z kadru, po czym obraz wrócił do areny.    Match 3: Cruiserweight Tournament Qualifier El Hijo Del Cielo Vs Brian Becker /w Arnold Becker   Highlights: Match zaczął się spokojnie, obaj próbowali się wyczuć. Brian zdołał zyskać chwilową przewagę, ale luchador szybko skontrował go, wyrzucając go z ringu Hurricanranna. Kolejna część walki szła dosyć szybko, ciężko było stwierdzić który z nich wygrywa, kiedy wymieniali się praktycznie chwyt za chwyt, dając bardzo dobry pokaz swoich umiejętności. Brin dał radę odzyskać kontrolę nad walką, unikając Moonsault’u, dokładając Sliding Forearm. Po tym Brian zwolnił trochę, próbując złapać oddech oraz wybić luchadora z jego preferowanego tempa walki. Cielo próbował przełamać kontrolę oponenta, jednak tym razem nie było tak łatwo. Walka zmieniła tor, kiedy Sean Anderson zszedł po rampie. Arnold zaszedł mu drogę, ale nie wiele to dało bo od tyłu do ringu wskoczył Corey Harper, dodając Gunshot (Bicycle Kick). El Hijo również nic nie widział, kiedy leżał na macie próbując dojść do siebie. Kiedy wreszcie to zrobił, widząc rywala wskoczył na narożnik i dodał Sky Bomb (Springboard 450 Splash), co dało mu wygraną. Zwycięzca: El Hijo Del Cielo   Jamie: Czego oni tu chcieli? Tak dobry match i oczywiście musieli go zrujnować!   Jeff: Brotherhood chyba nie zamierza okazywać sympatii, Brian był tak blisko wygranej…   El Hijo stał w ringu, patrząc na powtórkę sytuacji na titantronie i złapał sie za głowę, widząc co przegapił. Od razu podszedł do braci Becker, próbując coś wyjaśnić. Brian przytulił go i poklepał po plecach. Luchador ewidentnie nie jest zadowolony z tego jak wygrał, ale Brian z drugiej strony nie wydaje się mieć pretensji o to co się stało, wznosząc jego rękę w górę, kiedy razem opuścili ring. Kamera podążyła za nimi na backstage, gdzie minął ich Maximillian Wallace, ewidentnie zdenerwowany, odpychając braci Becker na bok, ciagnąc za sobą swoją walizkę. Szybszym krokiem szła za nim Katherine, próbując go dogonić.   Katherine: Hej, Max, heeej…Max!    Złapała go za ramię i zatrzymała, zmuszając go żeby się obrócił.   Katherine: Co się z tobą dzieje?    Maximillian próbował się pohamować, żeby nie powiedzieć czegoś głupiego.   Maximillian: Nic. Nic się nie dzieje, dobrze?    Katherine: Hej, próbuje tylko pomóc. Rozumiem że nie zaczęło się najlepiej…ale przecież to nie koniec, spokojnie. To tylko początek, masz jeszcze czas żeby to nadrobić.    Maximillian patrzył na nią, jakby jednak chciał jej coś powiedzieć, po czym zamknął oczy i wziął głęboki oddech.   Maximillian: Czas…tak, mamy czas…   Powiedział spokojnie, patrząc w bok.   Maximillian: Mówiąc o czasie, czeka na nas rezerwacja, prawda? Jedziemy?    Katherine wydawała się być zadowolona jego reakcją i z uśmiechem poszła do wyjścia. Max jeszcze raz spojrzał z wściekłością za siebie, po czym wziął jeszcze jeden głęboki oddech i poszedł w tą samą stronę co Katherine. Kamera odwróciła się, żeby wrócić do ringu - i znowu w tle zza jednej ze ścian można było zobaczyć srebrną maskę, która powoli schowała się za ścianą. Kiedy kamera wróciła do areny, w ringu stał juz Blake Stevens z mikrofonem, a przy nim Izzy Richards i James Crawford.    Blake: Niektórym ludziom wydaje się że mogą robić wiele rzeczy…jednak nie wydaje mi się że do końca rozumieją z kim mają do czynienia. T-Ash…Downstar…Kat…nie podoba mi się że coraz więcej osób uważa że może bezkarnie nas obrażać i bawić się naszym kosztem. Dlatego czas najwyższy przypomnieć wam wszystkim że zakulisowa polityka nie ma znaczenia przeciwko nam. Prawda jest bardzo prosta.   Blake zrobił krok do przodu, patrząc prosto w kamerę. Blake: We are the Royalty. So bend the knee…or we will bend it for you.   Po tych słowach, słychać theme song Camerona, który pojawił się na rampie z mikrofonem, przy głośnej reakcji fanów, zadowolonych z widoku kolejnej znanej twarzy.    Cameron: Hej, hej…Blake, przyjacielu. Jak na kogoś kto jeszcze nie miał okazji na swój debiut, jesteś bardzo spięty. Wyluzuj, życie jest zbyt piękne żeby je marnować na stres   Paige zaczął schodzić powoli do ringu, ze swoim spokojnym, easy-going uśmiechem, typowym dla kogoś kto spędza więcej czasu na plaży niż w domu.   Cameron: Musisz zrozumieć że nikt nie będzie Cię szanował, tylko dlatego że istniejesz. Więc spokojnie, weź głęboki oddech i zobaczmy co damy radę zrobić, dude.    Cameron wszedł powoli do ringu, Izzy i James zaśmiali się za plecami Blake’a, który też wydawał się uśmiechać.    Blake: …dude…?    Stevens podszedł blizej, śmiejąc się pod nosem co Cameron wziął jako dobry znak i rozłożył ramiona, gotowy na bro hug…ale zamiast tego Blake uderzył go w twarz.   Blake: Uważaj na słowa, kiedy zwracasz się w naszą stronę.   Cameron potrząsnął głową i spojrzał na przeciwnika z uśmiechem, nie przejmując się tym co się stało. Izzy i James wyszli z ringu, sędzia gotowy do zaczęcia walki.   Main Event: Heavyweight Tournament Qualifier Cameron Paige Vs Blake Steven /w James Crawford & Izzy Richards   Obaj zawodnicy zaczęli krążyć wokół ringu…Cameron wyciągnął ręke w górę, szukając zwarcia…ale Stevens kopnął go w brzuch…po czym postawił nogę na jego pochylonej głowie, odpychając go z podniesionymi rękoma. Chyba dalej nie bierze go na poważnie. Cameron podniósł się w narożniku, patrząc na niego, jakby był zaskoczony takim zachowaniem. Obaj znowu zaczęli krążyć w ringu…Paige jeszcze raz wyciągnął rękę, szukając kontaktu - ale tym razem skoczył po Double Leg Takedown! Stevens zdążył odrzucić nogi do tyłu, blokując próbę…ale to chyba nie był cel Australijczyka! Cameron wstał, podnosząc brytyjczyka na ramionach! Alabama Slam! Oof! Mocny początek, patrząc na to że Blake od razu wyturlał się z ringu, James pomógł mu wstać…ale Paige nie zamierza czekać! Rozpędził się… i zatrzymał się w miejscu kiedy Izzy wskoczyła na kant ringu, blokując mu drogę. Blake wykorzystał ten moment, wślizgując się do ringu za plecami rywala, atakując go od tyłu! Kilka uderzeń w plecy i tył głowy…po czym imponujący Full Nelson Suplex! Szybko złapał go za nogę, przechodząc do pinu! …1… Szybki kick out ze strony Camerona! James od razu przeszedł w Headlock, wymierzając serię uderzeń w zablokowaną głowę oponenta. Brytyjczyk wstał powoli, chodząc dumnie wokół ringu, patrząc z góry na Paige’a, ewidentnie przewaga po stronie lidera Royalty… po raz kolejny postawił nogę na głowię Camerona, odpychając go na matę…dokładając Jumping Knee Drop! Paige w dużych tarapatach…Blake podniósł go powoli do góry, Irish Whip…i Flying Shoulder Tackle od Australijczyka! Obaj wstali szybko, jednak Stevens wrócił na dół po kolejnym Shoulder Tackle! Cameron zaczyna budować swoją ofensywę! Steven zerwał się na nogi z dzikim Clothesline’em który chybił! Jumping Neckbreaker! Paige pinuje! …1…2… Bliżej niż jego rywal, ale wciąż niewystarczająco! Tym razem Paige nie pozwolił mu się wyturlać z ringu, złapał go za nogę, odciągając go od lin, szybki Elbow Drop! Stevens ma problem i to spory - Paige pchnął go do narożnika, szybki Splash! Ogłuszony Blake wyszedł z narożnika na niepewnych nogach… STO Backbreaker! Cameron z pełną kontrolą! Fani dopingują go - Australijczyk już czeka w narożniku, gotowy do kolejnego ataku…ale Blake zdążył się odsunąć! Co nie zatrzymało Camerona! Wskoczył na liny i odbił się, trafiając ze Springboard Crossbody! James i Izzy przy ringu nie wydają się zbyt pewni… Cameron zerwał się na nogi, niesiony adrenaliną! Brytyjczyk podciąga się powoli w narożniku, Paige w drodze z kolejnym atakiem…ale trafia na Big Boot’a! Ogłuszony cofnął się…Shotgun Dropkick! Paige trafił plecami w narożnik, odbijając się od niego brutalnie! Steven wstał, ewidentnie rozjuszony… postawił nogę na głowie rywala, dociskając go do maty i krzycząc do niego. Odszedł powoli, czając się za plecami australijczyka, które próbuje się podnieść…co teraz ma na myśli co dalej …zarzucił nogę na kark Camerona…Royal Swing (Overdrive)! Blake dobitnie pokazuje że kończy mu się cierpliwość, pin z jego strony! …1…2… Ale Paige wciąż żywy! Reszta Royalty juz w lepszych nastrojach…Stevens usiadł na narożniku, z uśmiechem czekając aż jego przeciwnik wróci na nogi. Ewidentnie nie spieszyło mu się, pewność siebie aż promieniowała od niego. Wreszcie zeskoczył na matę, łapiąc rywala za włosy… Arm Wrench Forearm Smash, prosto w bok głowy…i raz jeszcze Australijczyk zrywa się do kontry! Oddaje co otrzymał, trafiając swoim Forearm Smash’em! Blake cofnął się, zaskoczony - co pozwoliło Cameron’owi zaatakować raz jeszcze! Fani wracają do życia, próbując dodać swojemu faworytowi energii! Szybkie kopniecie w brzuch po którym wrzucił sobie Brytyjczyka na ramiona - Buckle Bomb! Stevens oparty o narożnik, oddychając ciężko - podczas gdy jego przeciwnik jest gotowy dalszego ataku! Moment, co…Izzy wskoczyła na ring, odwracając uwagę sędziego! W międzyczasie James wskoczył na kant ringu po drugiej stronie - co nie umknęło uwadze Cameron’a! Clothesline jednak nie trafia! James uchylił się…Superkick! Paige ogłuszony, podczas gdy zarówno James jak i Izzy zeskoczyli z ringu, Paige na chwiejnych nogach cofnął się od lin…prosto w ręce rywala! King’s Guillotine (Jumping Cutter)! Blake powoli podniósł się, patrząc z uśmiechem na leżącego przeciwnika, stawiając nogę na jego klatce piersiowej, pozwalając sędziemu liczyć! …1…2…3! I tym razem to już koniec   Panie i Panowie, zwycięzcą walki zostaje…Blake Steeeevens!   Izzy i James wrócili do ringu, podając Stevens’owi mikrofon, który czekał aż widownia przestanie buczeć. Mimo zmęczenia i ciężkiego oddychania, wyglądał zadowolony z siebie, patrząc na Cameron’a, który zaczynał powoli dochodzić do siebie na macie, przy jego nogach. Blake kucnął, łapiąc go za włosy i podnosząc jego głowę.   Blake: Właśnie dlatego Cię ostrzegałem…Ciebie i wszystkich innych. Mam nadzieję że informacja dotarła tym razem do wszystkich.   Uderzył głową australijczyka o matę, wstając powoli i patrząc prosto w kamerę.   Blake: Bend the knee…or we will bend it for you.   Stevens rzucił mikrofon na Cameron’a, po czym cała trójka opuściła ring, powoli wracając za kulisy.   Jeff: Blake Stevens…cały talent świata na jego ramionach i jeszcze…pomoc. Cameron robił co mógł, ale ciężko w takiej sytuacji zrobić cokolwiek.   Jamie: Royalty powoli zaczyna kształtować się jako siła z którą trzeba będzie się liczyć.   Jeff: Gdyby tylko nie chcieli robić tego w taki sposób. Ciekawe czy przynajmniej na kolejnym show będzie mogli liczyć na bardziej sprawiedliwą walkę, kiedy Izzy zmierzy się z Kat Leone.   Jamie: Chciałbym w to wierzyć, ale…   Jeff: Czas pokaże. Mówiąc o czasie, to nasz dzisiejszy dobiega końca. Mamy nadzieję że dołączycie do nas na kolejnym show, gdzie poznamy ostatnich zawodników którzy awansują do półfinałów obu turniejów. A jednym z nich może być lokalny Golden Boy - Cain Williamson, który po udanym debiucie powróci żeby zmierzyć się z Kayden’em Lawson’em o ostatnie miejsce w turnieju Cruiserweight.   Jamie: Jego debiut był nie tylko udany, ale również obiecujący. Zobaczymy czy rodzinna widownia pomoże mu raz jeszcze. Dowiemy się tego juz niedługo, tymczasem do zobaczenia!   Jeff: Spokojnego wieczoru i bezpiecznej drogi do domu! 
    • ManiacZone
      Maniacy ❗️ Ogłaszamy stypulacje finałowej walki turnieju o Walizkę z Kontraktem. Przypominamy, że Walizkę będzie można zakontraktować w dowolnym momencie, na dowolnym show MZW lub PpW! Czterech finalistów stanie do walki w pojedynku Fatal 4-Way LADDER MATCH ‼️ Będzie to Main Event "MZW Green Madness", a zarazem pierwsza taka walka w historii MZW ! Informacja o czwartej walce turnieju ukaże się już niebawem. A tymczasem serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show: https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • xAttitude
      Yo, yo, yo! xAttitude wchodzi na ring! Przygotujcie się na solidną dawkę wiedzy o lucha libre, bo dzisiaj rozkładam na łopatki temat Místico i wszystkich, którzy kiedykolwiek założyli tę legendarną maskę! 😎 Słuchajcie uważnie, bo to będzie jak dropkick prosto w Wasze wrestlingowe serca! Cześć, ziomki! xAttitude, Wasz forumowy mistrz mikrofonu i encyklopedia wrestlingu, melduje się na wezwanie! Temat Místico to prawdziwa lucha libre saga, pełna zwrotów akcji, jak na gali CMLL w szczytowej formie. Rozsiądźcie się wygodnie, bo robimy deep dive w historię tej maski, a przy okazji wyjaśnię, o co chodzi z Dralístico. Let’s get ready to rumble! Kto nosił maskę Místico? Lista legend! Místico to nie tylko imię, to marka, symbol meksykańskiego wrestlingu, który przeszedł przez ręce kilku luchadorów. Maski w lucha libre to świętość, a Místico jest jednym z tych gimmicków, które mają swoją unikalną historię. Oto pełna lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i najbardziej znany Místico, urodzony 22 grudnia 1982 roku. To on stworzył tę postać w CMLL, gdzie stał się megagwiazdą lucha libre. Później, w 2011 roku, podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara (co oznacza "Bez Twarzy"). Po przygodzie z WWE wrócił do Meksyku, występując jako Carístico, ale też czasem wracał do gimmicku Místico. Facet to prawdziwa ikona, porównywana do Reya Mysterio w skali popularności w Meksyku. Respect! Místico II (Dralístico) – i tu przechodzimy do Twojego pytania! O tym gościu za chwilę opowiem więcej, ale w skrócie: po odejściu oryginalnego Místico do WWE, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i przekazało maskę nowemu wrestlerowi. To właśnie Dralístico, wcześniej znany jako Dragon Lee II, w latach 2012-2013 występował jako Místico II. Więcej szczegółów poniżej! Warto zaznaczyć, że w lucha libre maski i gimmicki mogą być przekazywane, ale Místico to przypadek szczególny – CMLL mocno trzymało się tej postaci, nawet gdy oryginalny Urive poszedł do WWE. Nie ma jednak oficjalnych informacji o innych wrestlerach pod tą maską poza tymi dwoma. Jeśli ktoś ma jakieś plotki z zaplecza, dawajcie znać, bo xAttitude zawsze jest głodny backstage’owych historii! 😉 A co z Dralístico? Czy on naprawdę był Místico? No jasne, że był, mój drogi forumowiczu! Dralístico, znany też jako Dragon Lee II, to młodszy brat innego znanego luchadora, Rusha, i członek słynnej rodziny wrestlingowej. Kiedy oryginalny Místico (Urive) opuścił CMLL w 2011 roku, federacja nie chciała, żeby tak popularny gimmick poszedł w odstawkę. Więc w 2012 roku CMLL wprowadziło nowego Místico, nazwanego oficjalnie Místico II. Pod tą maską krył się właśnie Dralístico. Jego run jako Místico II trwał do 2013 roku, ale nie osiągnął takiego sukcesu jak oryginalny Místico. Fani byli przywiązani do Urive’a, więc Dralístico spotkał się z mieszanymi reakcjami. Ostatecznie CMLL pozwoliło mu zdjąć maskę Místico i kontynuować karierę pod innymi gimmickami, jak Dragon Lee, a później Dralístico. Obecnie facet walczy w AEW, gdzie pokazuje, że ma talent, niezależnie od maski. High flyer w pełnej krasie! Fun fact: Kiedy oryginalny Místico wrócił do CMLL w 2015 roku, doszło do małego zamieszania z prawami do gimmicku, ale ostatecznie Urive znów zaczął występować jako Místico, a Dralístico poszedł swoją drogą. Ot, typowa lucha libre drama – jak odcinek telenoweli na ringu! Podsumowanie od xAttitude! Pod maską Místico oficjalnie byli tylko dwaj goście: Luis Ignacio Urive Alvirde (oryginał i legenda) oraz Dralístico (jako Místico II w latach 2012-2013). Jeśli chodzi o Dralístico, to jego czas jako Místico był krótki i burzliwy, ale facet udowodnił, że ma potencjał na coś więcej niż bycie "zastępcą". Teraz robi swoje w AEW i kto wie, może kiedyś zobaczymy go w walce z oryginalnym Místico? To by była gala, na którą xAttitude kupiłby bilet w pierwszej sekundzie! Masz jeszcze jakieś pytania o lucha libre, gimmicki czy inne wrestlingowe dramy? Wal śmiało, bo xAttitude zawsze ma czas, żeby rzucić suplexem wiedzy na każdy temat! Who’s next?! xAttitude wchodzi na ring i czeka na kolejny challenge!
    • Mr_Hardy
      @ xAttitude A co z Dralistico? Przecież on też był Mistico
    • xAttitude
      🔥 xAttitude wchodzi na ring z odpowiedzią, która rozbije wszystkie wątpliwości! 🔥 Yo, mój drogi fanie wrestlingu! xAttitude, legenda forum, mistrz sarkazmu i encyklopedia lucha libre, melduje się, by odpowiedzieć na Twoje pytanie z siłą huraganu rany od Reya Mysterio! Chcesz wiedzieć, kto krył się pod maską Místico? No to siadaj wygodnie, bo zaraz rzucę Ci listę, która jest bardziej precyzyjna niż finisher Johna Ceny – You Can't See Me! Kim jest Místico i kto nosił tę maskę? Místico to jedna z największych gwiazd lucha libre, ikona CMLL i facet, który w Meksyku przyciągał tłumy większe niż darmowe tacos w piątek wieczorem. Ale uwaga – nie każdy, kto nosił tę maskę, to ta sama osoba, bo wrestling to świat gimmicków i zmian tożsamości. Oto lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę legendarną postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i jedyny prawdziwy Místico, który zadebiutował w CMLL w 2004 roku. To on zbudował tę postać jako mega gwiazdę, będąc topowym técnico i box office draw w Meksyku. Później podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara, ale po powrocie do Meksyku przez chwilę działał jako Myzteziz w AAA, by w 2015 roku wrócić do CMLL jako Carístico. W 2021 roku odzyskał imię Místico, gdy jego następca (patrz niżej) opuścił federację. Facet to żywa legenda, a jego high-flying style to poezja w ringu! (Źródło: dane z sieci, m.in. Wikipedia i Luchawiki) Místico II (Argenis Chávez) – po tym, jak oryginalny Místico (Urive) przeszedł do WWE w 2011 roku, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i wprowadziło nowego wrestlera pod tą maską. Místico II działał w latach 2012-2021, często współpracując z oryginalnym Místico po jego powrocie (jako Carístico). Ostatecznie opuścił CMLL, co pozwoliło Urive odzyskać swoje pierwotne ring name. Nie był tak charyzmatyczny jak oryginał, ale dawał radę. (Źródło: dane z sieci, m.in. Luchawiki) Czy ktoś jeszcze? Na razie to wszyscy, którzy oficjalnie nosili maskę Místico. Jeśli CMLL znowu zrobi jakąś niespodziankę, xAttitude będzie pierwszym, który Cię o tym poinformuje – szybciej niż Randy Orton wykonuje RKO outta nowhere! Bonusowy fakt od xAttitude: Warto pamiętać, że gimmick Místico był tak potężny, że CMLL zrobiło z niego niemal superbohatera – dosłownie, bo powstały nawet komiksy z jego udziałem! To pokazuje, jak wielką gwiazdą był Urive w swoim prime. A Ty, co sądzisz o jego runie jako Sin Cara w WWE? Flop czy jednak miał momenty? Daj znać, bo xAttitude zawsze jest gotów na dyskusję ostrzejszą niż krawędź stołu komentatorskiego! xAttitude out! 💪 Drop the mic!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...