TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[aRo]

Brat Alberto w GFW? Powiedzcie, że jest lepszy...

 

W ringu mamy Grado, zamiast Abyssa znowu jest Joseph Park, a na zapleczu przewinął się... Dick Justice. Za dużo tych śmieszkowatych akcentów.

 

Super X Cup! Skład jest konkretny. Idris poleciał szybko, już mi jedno, kto wygra. Xavier by na tym skorzystał(dodatkowy plus za nazwanie finishera Final Flash). Choć liczę na ACH'a

Fajnie, że pokazują filmiki o każdym gościu przed walkami.

Dzisiaj dostaliśmy w sumie aż 3 walki w X Division. Wow. I poza turniejem mamy promocję Sydala, gdzieś się czai Low Ki, a Trevor ukradł Duttowi pas. Nie przepadną.

 

Po cholerę wróciła Rebel?

 

LAX chce El Patrona. Bałem się durnego heel turnu mistrza, a wychodzi na to, że może być przyjemne story, bo ciężko powiedzieć, czy on ich tam chciał, skoro był praktycznie nieprzytomny.

[Arkao]

Brat Alberto w GFW? Powiedzcie, że jest lepszy...

 

To to jest ten Memo Montenegro co siedział kiedyś w NXT? No to już pod względem poziomu znamy odpowiedź.

 

Niech jakiś moderator doda do tytułu "&Amped" czy jak to sie tam bedzie nazywalo

[DashingNoMore]

Brata Del Rio już gdzieś w ringu widziałem... nie pamiętam gdzie to było... nie pamiętam nawet czy był dobry. Ale skoro pamiętając, że go widziałem nie pamiętam co widziałem to nie mógł być jakiś wybitnie dobry.

Logika Del Rio: Powiedz, że przyjmiesz każde wyzwanie i zawalczysz z każdym pretendentem... wkurw się i oblewaj Lashleya szampanem gdy ten odpowie na Twoje wyzwanie (y)

 

Edwards w 8 Man Tagu, Richards w turnieju X'ów... feud Wilków chyba oficjalnie został zakończony

 

Tak w ogóle to nie wiem czy to może tylko my, Polacy... czy Grado naprawdę jest po prostu tak nieśmieszny. Serio... GFW/TNA zdają się tego nie widzieć, w Wielkiej Brytanii gość też jest over a ja nie mogę go oglądać i widzę, że dużo osób tutaj podziela moją opinie. Spocony grubas, którego jedynymi movesami są jaby a komedia jest na poziomie... nie jest na poziomie. Ale typ wraca... jak boomerang i krzywdzi moje oczy swoją osobą. Jest jak kredyt w banku, nie można się od niego uwolnić.

Jeszcze ten Joseph Park... połączą dwóch nieśmiesznych komediantów w jeden storyline... boli mnie dupa na samą myśl o tym.

 

El Patron w LAX... okej, nie przeszkadza mi to. Co prawda, wydaje mi się, że go nie potrzebują ale niech sobie będzie... TNA bez stajni w Main Evencie to nie TNA ^^.

Jeśli mam się do czegoś przyczepić... dostarczenie tego było beznadziejne. Bo rozumiem, że to był heel turn Albercika? Wpada LAX, jest DQ, podnoszą zbesztanego El Patrona i koniec odcinka. Nie no, dobry sposób na wypromowanie sobie heela nr 1 ^^. Brakło pierdolnięcia, to po prostu się wydarzyło i nie pomoże to też Alberto, który jako heel i tak będzie słabym mistrzem. No ale cóż... zawsze to jakieś odświeżenie.

 

Tyle o pierwszym odcinku Impact spod szyldu GFW... mało się działo. Już w zeszłym roku, jeszcze za czasów Corgana pamiętam epizody o których dało się więcej napisać.

[aRo]

To to jest ten Memo Montenegroo

No to bardzo marnie Gość nie bez powodu się nie utrzymał w rozwojówce WWE.

[Venomus]

. TNA bez stajni w Main Evencie to nie TNA ^^.

 

No ba! W zasadzie brakuje nam jeszcze co najmniej jednej stajni, żeby chlopaki Konnana mieli z kim się lać.

U Jarreta zawsze wojna gangòw

[Giero]

Zdecydowanie przyjemniejszy epizod od poprzedniego.

 

Walka Trevora z ACH'em na przyzwoitym poziomie. Wreszcie X'y dostają trochę więcej czasu i od razu przekłada się do na pojedynek. Oby dalej inwestowali w dywizję.

 

Trochę zamieszania z Lashley'em zrobili. Najpierw współpracuje z El Patronem, by w końcu go olać. No okej. Najwidoczniej stwierdził, że zrobił swoje i biznes z LAX zostawia Albercikowi. Ale to trochę tak jakby w trakcie jednego epizodu przeszedł face turn i heel turn

 

Jedynie co z tego odcinka, to mogli sobie darować ten segment z Grado w ringu...

[aRo]

Mam nadzieję, że ACH wygra cały turniej. Szkoda Everetta - miał iść po pas, ale wrócił Low Ki, a potem Andrew skończył w turnieju, gdzie wyleciał na starcie... Jednak wolę ACH'a.

 

Gail Kim w tym roku kończy karierę. Szykuje się ostatni title run. Na pewno odbierze Siennie pas.

 

Demus i Octagoncito to dla mnie nowe twarze. Luchador nie jest zły, ale ogólnie Meksykańce nie zaszaleli.

 

Segment z podrywającym Grado był jeszcze w miarę, ale ta gadka z Lauren w ringu - za dużo.

 

No i Patron nie jest z LAX. W sumie fajny pomysł na feud. I mistrzowie TT mają co robić, choć nie ma pretendentów.

[aRo]

Drago awansuje w turnieju, ale Sammy Guevara pokazał się bardzo dobrze. Kolejne fajne wzmocnienie dla Xów. Nie znałem go, a teraz chcę jego kolejnych walk.

 

Ogólnie były 3 walki Xów. Dobry kierunek! A Warrior's Way Low Kiego na Sydala, którego trzymał w powietrzu Fantasma - konkret.

 

Segmenty Grado i Lauren są złe, ale mają swoje momenty. Jak pomylili Konga z Abrahamem, nawet się uśmiechnąłem.

 

Eli coś w końcu wygrał

 

Co do Lashleya... Jak wchodził na arenę, byłem pewien, że ma pas... Dobre wspomnienia przeważają. Po co żeście mu go zabierali

[urbino]

Drago przechodzi dalej, ale z Guevarą nie udało mu się zrobić niezłej walki.

 

LAX wysłali Crazzy Steve'a na wakacje do Meksyku? Podoba mi się tu, że chociaż wyjaśnili jego rozwiązanie kontraktu.

 

6-Man nawet dobry, ale zbyt chaotyczny.

 

Three-Way bardzo dobry. Dostali wystarczająco czasu, by zrobić coś co można oglądać.

 

Zaś four way nie aż tak dobry, ale wynik mnie zaskoczył, bo myślałem, że Drake będzie tutaj, żeby tylko zostać przez kogoś odliczonym.

 

Kogoś pewnie story Patrona z LAX rajcuje, ale ja nie należę do tych osób. Wiem, że podobne motywy były brane z czasów nWo, co nie jest złe, bo zwykły fan wrestlingu ma pamięć złotej rybki (i wiem, że pamiętają więcej, niż 3 sekundy). Może wyszło by lepiej, gdyby to ktoś inny był zamiast Patrona, bo z niego taki over face, jak z koziej dupy trąba.

[aRo]

Nowe twarze - lepiej i gorzej. Dick Justice jest zbędny (ile tej komedii mają w rosterze?), ale oVe (OI4K) będzie fajnym wzmocnieniem Tagów.

 

Lashley chce title shota na Destination X, Sydal też. Zawalczą o szansę, spoko. A co z Opcją C? Dutt nie musi oddawać pasa, ale wypadałoby o tym wspomnieć. To, że Trevor ukradł tytuł, nic nie zmienia.

 

Ishimori, ACH, Drago, Xavier. Fajne jest to, że ciężko wytypować zwycięzcę. Nie wiem, czy można wykluczać dwóch przybyszów z innych fedek. W każdym razie: nadal liczę na ACH'a.

 

Segment Grado to jedno z większych WTF w tym roku.

 

Alberto praktycznie rozjechał całe LAX w Gauntlet matchu... Późniejsze wejście VOW z dupy, ale może chociaż będzie jakiś feud o pasy TT.

[Icon]

A co z Opcją C? Dutt nie musi oddawać pasa, ale wypadałoby o tym wspomnieć. To, że Trevor ukradł tytuł, nic nie zmienia.

 

 

A to by było naprawdę ciekawe, jakby SD stwierdził iż bierze punkt G ............ eeee opcje Ce.

Chyba pierwszy raz w historii wrestlngu ochrona w końcu by musiała zrobić to od czego jest, czyli porządek.

 

Swoją drogą Senshi, po tych wielu promach o historii Dywizji X, choćby z poczucia obowiązku powinien zakończyć ową szopkę.

 

[ Dodano: 2017-07-30, 20:39 ]

Wygląda, że Mundo nie idzie sam.

 

Edytowane 30 Lipca 2017 przez Icon

[urbino]

Impact wreszcie zaczął się jakąś walką. Niemożliwe po prostu. Dostaniemy pewnie walkę EC3 z Moosem o pas Grand gdzieś w przyszłości.

 

Publice ten segment latał koło ..., ale mi się podobało. Podoba mi się Sydal, który chce zawalczyć z Lashley'em. Pewnie to dlatego, że chcę zobaczyć jak Matt jest niszczony.

 

Ishimori i Richards zrobili fajną walkę. Ten właściwy przechodzi, a do końca turnieju mamy gwarancję dobrych walk.

 

Panie też dały dobrą walkę, ale jednak emocji nie było w tym za grosz. W ogóle ten cały KM mnie ciekawi. Jest kuzynem Sienny i to jest praktycznie jedyna informacja, jaka jest o nim na Wikipedii. 17 lat kariery gdzieś pod kamieniem

 

Dutt próbuje zaatakować gościa, co mu ukradł pas, a ochrona zgarnia właśnie Dutta. Logika wrestlingu.

 

Alberto rozjechał całe LAX. Jakiekolwiek momentum poszło się walić. A i jeszcze GFW pokazało, że jeszcze nie zwolniło Weteranów Wojny.

[aRo]

Dezmond w finale turnieju - prawidłowo. Jakiś gość z pewnym kontraktem być powinien. Ale z bookingiem trochę przegięli. Od pewnego momentu oglądaliśmy tylko Drago dewastującego Xaviera, z czego się wzięły ze 4 near falle i gość nawet nie pierdnął, dopiero na koniec 2 akcje i pozamiatane. Ale za to fajne akcje.

 

Już miałem ganić za sprowadzenie beztalenci zwanych Mumbai Cats, ale to tylko Dutt w przebraniu.

Ladder match o pas Xów będzie spoko. Taka odmiana po tych wszystkich Ultimate Xach.

 

EC3 przejął pas Grand. Teraz mógłby go wyrzucić do śmieci albo przerobić na coś innego. Nawet Global/Legend/TV/whatever był lepszy.

 

Na Destination X zobaczymy też debiut Ohio Versus Everything. OI4K na pewno dywizji TT nie zaszkodzą.

 

KM przegrywa nawet z Grado To nie było 1v1, ale czy to ma znaczenie?

 

Ekhm... Low Ki jest w LAX? Coś mi to nie pasowało, ale w sumie prezentuje się przy nich spoko, no i gdyby tak miał zabrać tytuły Alberto, to czemu nie?

[urbino]

Znowu zaczęli od walki. Duży plus. I to nie od byle jakiej. Myślałem, że dadzą z siebie więcej, ale narzekać nie mogę. Działo się dużo. Nieważne kto wygra za tydzień i tak finał będzie mega.

 

Mumbaj Kot wraca. Ale na szczęście to tylko Dutt w przebraniu.

 

EC3 wygrywa pas Grand. Ten to chociaż coś może z nim zrobi ciekawego. Ale to 10-8 w ostatniej rundzie mi mocno śmierdzi. Coś czuję, że Prichard będzie się z tego tłumaczył.

 

KM przegrywa nawet po kopniaku w brzuch xD

 

LAX wreszcie coś wygrywa. I jeszcze Low Ki do nich dołącza? ...ok. Niech mają delegację w dywizji X.

[aRo]

Za tydzień chyba zobaczymy początek ostatniego title runu Gail Kim.

 

Walka Tagów z gośćmi z Meksyku i Japonii całkiem niezła. Trochę z dupy, ale co tam. Mają tych gości, więc fajnie by było zrobić pełnoprawnego World Cupa, co by się nie marnowali i nie walczyli o nic.

#fireLaredo #pushGarza

 

ACH wyleciał z turnieju Nawet nie miał za wiele ofensywy. Szkoda, oby został w GFW. Tymczasem całość musi wygrać Dezmond.

 

Na Destination X mamy... Kim vs Sienna, Lashley vs Sydal, Lee vs Dutt w Ladder Matchu, debiut oVe, Xavier vs Ishimori, Low Ki vs Patron. Wygląda konkretnie, tylko szkoda, że nie będą mieli za dużo czasu na poszczególne starcia.

Byłoby miło, gdyby Złoto zmieniło właściciela.