Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

EY kontra Angole. Rozprawił się ze wszystkimi, nawet miał krótki brawl z Bramem. Fajne podkreślenie ich szaleństwa. Dwa psychole, które za tydzień znowu wyjdą razem. Szkoda tylko, że panowanie Younga zostanie zastopowane przez pajaca (tak, Grado... :roll:).

 

Czytałem o kontuzji Richardsa, ale nie wiedziałem, że doszło do niej w trakcie walki o pasy. Szkoda wielka, ale i tak stało się to w końcowym fragmencie i nie miało większego wpływu na jakość starcia. Liczyłem tutaj na dłuższą konfrontację. Prosiło się o heel turn Wilków, teraz plany ulegną zmianie (Decay?). Te pasy są jednak przeklęte.

 

Angle przegrywa w swojej ostatniej walce. Dla mnie nie jest to zaskoczenie, spodziewałem się takiego rezultatu. Lashley przegrywał z nim wszystko, a teraz nadarzyła się okazja ugrać coś na odejściu legendy. Walka nie tak dobra jak ta z zeszłego roku, ale mocno promuje Lashleya. Wyszedł z takiej pozycji ancle locka, po której niemal każdy już klepie matę. Wróci heelowy destroyer? Niech tylko nic nie mówi. Save.Us.MVP.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Danielson doznał kontuzji dzień wcześniej podczas walki o pasy na xplosion.

W tym matchu wystapil z kontuzja, nawet na nim nie wykonywano finisherow, jak widac.

Match dobry, ogolnie impact niezly, z ciekawosci zobaczylem dla Kurta i...match najslabszy z tych 3 podczas angielskiego touru, ale i tak wyszedl zjadliwie. Pozegnanie? Na pewno bedzie na nastepnym impact, a tutaj, brawa za Angla, ze zgodzil sie na takie zeszmacenie na koniec, promujac main eventera, ale tym szmacacym nie powinien byc Lashley, tylko ECIII.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Kontuzja Richardsa stała się powszechnie znana dopiero po tej walce o ile dobrze pamiętam.

 

Ogółem może i tak, ale piszę o portalach, które nie szczędziły infomacji na ten temat, a i nie dodawały do tego, że to jakiś spoiler. Można było wydedukować wynik tym sposobem.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Zrobiłem sobie przerwę od TNA, a właściwie od wrestlingu, pare miesięcy po tym jak AJ Styles opuścił TNA. Coś mnie podkusiło żeby ściągnąć iMPACT! czekając na mecz Chicago Bulls, ot tak żeby nie usnąć.

 

Widzę jakieś zmiany, nowa platforma tv, POP. Nawet nie wiem co to, ale irytowała mnie strasznie reklama kupy(schit coś tam) w rogu. Generalnie nic nie zmieni chyba się chyba w przekazie telewizyjnym TNA, nigdy nie będą wyglądać w pełni profesjonalnie. Tym bardziej że nawet komentatorów nie chciało się im wziąć do Anglii.

 

Akurat trafiłem na "pożegnanie" Kurta. Ale się chłop posunął w wieku, może jeszcze nie tak z twarzy, ale postura jego ciała oddaje jak bardzo go zniszczył "sport".

 

Cały odcinek jakoś niezbyt ciekawy, ale nie usnąłem więc chyba nie było źle.

Beer Money razem, całkiem fajnie, ale z drugiej strony to znaczy że nie mają na nich pomysłu.

Pare nowych twarzy w TNA(tzn dla mnie): Drew Galloway, jak go słyszę mówię sobie Billy Connolly, ale nie ten żart czy w ogóle gadka.

Eli Drake, gość nie wiem czy mimowolnie czy celowo, kropka w kropkę The Rock. Całkiem ciekawa postać, zobaczę co potrafi w ringu przy okazji.

Za to bardzo ciekawa postać The Miracle, oczywiście MB już mi się przewijał wcześniej na scenie niezależnej i mam nadzieję że zrobi karierę w TNA.

Z gorszych rzeczy Grado... widziałem już różne debilizmy, ale jego nie mogłem znieść...

 

Niewiele mogę powiedzieć po jednym odcinku, za dużo zmian od czasu jak oglądałem iMPACTY, ale zobaczymy z czasem czy znowu bakcyl złapie.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Grado przywrócony do federacji. Feast or Fired, stypulacja, ktora wzbudza emocje jak ktoś otwiera walizkę ze zwolnieniem, znów nie zwolnila nikogo :wink: Po wszystkich Gradach i Danielso-Curry Manach, mogliby sobie ten match odpuścić i rozdać te title-shoty w inny sposób.

 

Nie silili się na promocje walki, rozegrali jak cash-in z WWE. Galloway wpada i przechwyca pas. Dla mnie dobra decyzja, bo złoto i tak czekało na niego trochę czasu, a i Hardy był przerażająco nudnym championem i w ogóle na złoto nie zasługiwał.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

"Hardy's revenge" to był pewniak na tygodnie przed ogłoszeniem powrotu młodszego Hardasa. Zwycięstwo z EY'em było również do przewidzenia, ale dodanie Jeffa do Main Eventu stworzyło kilka możliwości. Po to jest Impact live, żeby czymś namieszać i to wykorzystali. Postawili na Gallowaya. Nie będzie walki braci z tytułem na szali, ale Drew zasłużył na przejęcie złota.

 

Willow przechadzał się na backstage. Zrobią z Younga świra mającego dodatkowo urojenia, czy alter ego Jeffa faktycznie powróci? Przekonamy się, na pewno Jeff jeszcze chwilę z EY'em pofeuduje.

 

Osierocony Eddie Edwards musi szukać dla siebie miejsca. Nie chcę, żeby wrzucali go tam, gdzie popadnie, jak zrobili to w tym odcinku. Dajcie go do X Division.

 

Całe szczęście, że walizka fof nie była na szali w ladder matchu i porażka Drake'a nie oznaczała dla niego większych konsekwencji (zwolnienie), poza tym że przegrał kolejną walkę z Grado. Dalej ma title shota i go w końcu wykorzysta, a Grado przejmie schedę po Spudzie w roli pajaca.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Grado i Drake zapewnili emocje. Trochę inne, niż chcieli, bo ja chciałem zobaczyć, jak Eli drze kontrakt, a w tle leci "That is just a fact of life" dumdumdumdum... Ale i tak liczę ich na plus. Choć Grado zostaje i będzie męczył, najważniejsze, że Eli Drake nie jest zwolniony.

 

Hardy w ME - co to może znaczyć? Zdobędzie pas? Zostanie przypięty, by ratować streak Ethana? Nie, wtedy by wystarczył Young... Zrobili coś innego.

Galloway wpakował z walizką. Widzę entuzjastyczne opinie na YT, publice się podobało(choć każdy face, który wskakuje z pasem w publikę, dostanie taki cheer)... Dla mnie to była jedna z bardziej bez emocjonalnych zmian tytułu, jaką pamiętam. Nic za tym nie stało, nieciekawe, nie daje wielkich nadziei na przyszłość. "Lepsze niż Matt" nie od razu znaczy "dobre".

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 668
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam nadzieję, że nie będą próbowali rozegrać story Willow/Hardy i EY tak jak feud Kane'a z Rollinsem z Dablju. Czasami TNA ma niebezpieczne pokusy powielenia jakiegoś schematu, a różnie z tym im wychodzi.

 

Raziło mnie też w oczy, że 1/4 rosteru zaingerowała w walkę wieczoru. Ja rozumiem, że każdy może mieć poboczne feudy z uczestników main eventu, ale bez przesady. Przypomina mi się jak swego czasu liczono przez ile walk pojedynki o główny pas miały ingerencję osób trzecich... za to plus za sposób w jaki wykorzystano walizkę o główny pas. Niby face'owy Drew powinien normalnie wyzwać Matta do walki, ale rozegrali to w stylu czysto dabljuowskim. Przynajmniej przyniesie to małe odświeżenie rywalizacji wokół głównego tytułu.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Drew wypadł nieźle w swoim pierwszym mistrzowskim promie. Było w tym sporo tego samego, na czym jechał od początku swej przygody w TNA. Wstańcie! Rewolucja! TNA będzie wielkie! Takie tam pompowanie balonika.

 

Maria pokazała jak powinna wyglądać pierwsza dama każdej federacji. Miracle!

 

Dollhouse rozbite? Najwyższy czas, bo odkąd nie ma Taryn, to ten projekt jest bez pomysłu. Niby się kręciły, ale nikogo nie interesowały. Jade wyjdzie na tym najwyraźniej najlepiej, co akurat dziwić nie powinno. Na przestrzeni ich istnienia TNA nie kryło się z sympatią do niej. A już na pewno większą niż do Rebel i tej czarnej.

 

Co się dzieję z tą Raquel kręcącą się obok Lashleya? Niby jakieś podrywy na zapleczu i dziewczyna gdzieś zniknęła.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Dużo czasu poświęcili na wyłonienie pretendenta. Ostatecznie padło na młodszego Hardasa, ale w obecnej sytuacji nie przejmie on tytułu, bo toczy dwa feudy jednocześnie. Pociągną konflikt braci do Slammiversary, gdzie dojdzie do ich ostatecznego starcia (do czerwca dużo czasu, ale przy tylu opcjach mogą to rozłożyć na taki okres). W gauntlet matchu oglądaliśmy toporne obijanie EC3. Nic dziwnego, skoro w walce wzięło udział zaledwie dwóch face'ów. Wykrystalizowały się nam dwa feudy. Pope wróci do akcji, ale przy swoich obecnych zadaniach zostanie on szybko zmieciony przez Lashleya. Dłużej od tytułu odpocznie Carter, któremu czas zajmie Bennett. Oni nadal przypominają o streaku i teraz powstało realne zagrożenie, że to The Miracle ostatecznie będzie tym, który jako pierwszy odliczy EC3.

 

BroMans kolejną reaktywowaną drużyną? Jessie face'm? Wiedzieli, że przez odejście Roode'a oraz Younga stracą dwie ekipy, więc przywrócili kolejny team. Na nich każdy będzie miał wyjebane. Pytanie, kto przejmie tytuły, bo nie będą to oni. Decay są obecnie na fali, promują ich mocno na youtube, więc wydają się mieć największe szanse.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tak bardzo brakuje Tag teamów, że odkopali Bromans. Aż przykro patrzeć.

 

Dzień literki "J" - Jeff i Jade dostają title shoty. W sumie... Zieeew.

 

Jedyne co mnie tu interesuje to... Lashley vs The Pope. Daleko temu do wybitności, ale na tle reszty się jakoś wybija. Z chęcią zobaczę wejściówkę Dinero po raz kolejny.

 

Co się dzieję z tą Raquel kręcącą się obok Lashleya? Niby jakieś podrywy na zapleczu i dziewczyna gdzieś zniknęła.

Jakieś cyrki na zapleczu, wywalenie z szatni KO, jak dobrze pamiętam. I gdzieś w Indysach ktoś ją mocno pobił w trakcie walki, może też ma jakiś związek... W sumie nie wiemy nic.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie wiem, co myśleć o planowanym powrocie Pope'a. Chyba mnie nie rusza, a i jest skazany na pożarcie. Widzę w tym raczej odciągnięcie Lashleya od pasa, niżeli wprowadzenie Dinero na nowo do rosteru.

 

Może odgrzali kotlet z tymi Bromansami, ale prawda jest taka, że bez tej drużyny, Robbie i Jesse praktycznie nie istnieli. Rozpad miał być singlową szansą dla Robbiego, ale tej szansy mu nigdy nie dali. Jesse wylądował znów u boku gościa, który był bardziej charyzmatyczny, więc on tylko więcej powalczy.

 

Al atakuje Grado? Aż spojrzałem na datę odcinka, czy nie wyszedl przypadkiem po British BootCampie.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

X Division dostało segment :shock: Helms znowu próbuje czarować, bo do ringu nie wróci. Chyba moje prośby zostały wysłuchane i zobaczę Eddiego w X Division. Na czas nieobecności Davey'a ma szansę pobiegać ze złotem.

 

Snow znowu beszta Grado. Miałbym do tego wonty, gdyby nie nawiązanie współpracy z akademią Ala. Być może chcą to jakoś połączyć.

 

Drew w pierwszej obronie pokonał samego Jeffa, który znowu zafundował solidne spoty. Fajna walka i segment po niej, który ustawił kartę na następny tydzień. Mam nadzieję, że po kolejnym odcinku Matt zostanie odstawiony od koryta, bo kręci się przy tytule za długo ostatnimi czasy.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  643
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2014
  • Status:  Offline

Z nudów czytam sobie wypowiedzi o Impact i wait a minute! Bromans reunion? No to mam powód żeby obejrzeć Impact pierwszy raz od długiego czasu.

"Nie mam czasu na spodnie"

~Johnny Mundo 2017

13924869559388e42a4721.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Madison ma nowy theme song? Marny, ale wszystko lepsze od KIIIIIIIIILLLAAAAAAAAAAAAAAH QUEEEEEEEEEeeeeeeeeeEEEEEEEEN

 

Pope vs Lashley to już feud, nie jednorazowy wyskok. Mnie pasuje, ciekawsze niż większość Impacta.

 

Al Snow, gość z zaplecza, nagle sobie przypomniał, że robota nie ma znaczenia, bo przecież nie lubi Grado. Jakie to było durne :twisted:

 

Fajnie, że Edwards nie będzie się nudził pod nieobecność Richardsa. Z drugiej strony - szkoda, że potrzeba było czyjejś kontuzji, by znalazł się rywal dla mistrza X-Div(bo, nie oszukujmy się, teamu z Helmsem nie będzie).

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Omibus
      Brak aktywnej gry w tym temacie.
    • MattDevitto
      W AAA jednak cały czas bez zmian Worlds Collide wyszło dobrze, więc pewnie trochę ludzi zobaczyłoby coś fajnego od tej fedki. Nadarzyła się fajna okazja, bo w niedzielę zaplanowano TripleManię Regię. Co robi AAA? W ME z Vikingo walczy nie kto inny jak Alberto El Patron, którego wszyscy mają gdzieś Idealne podsumowanie tego produktu...Albercik to już dawno ME powinien oglądać w tv, a nie w nich występować, bo nic dobrego z tego nie wyniknie.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event #663 Data: 09.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Phoenix, Arizona, USA Arena: PHX Arena Format: Taped Data emisji: 12.06.2025 Platforma: Peacock Komentarz: Blake Howard & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • ManiacZone
      Ogłaszamy czwarte turniejowe starcie ❗️ W miniony weekend Gustav Gryffin stracił Pas Mistrzowski PpW. Zbliżający się turniej to dla niego okazja, aby się odkuć, ale do tego jeszcze daleka droga, bowiem na początek będzie musiał pokonać atletycznie zbudowanego i szalenie groźnego Febusa "The Wolfa" ! Jeśli mu się to uda wówczas pozostanie mu zwyciężyć w finale turnieju. Jednak pamiętajmy, Febus nie jest łatwym przeciwnikiem i może okazać się dla Gustava zbyt dużą przeszkodą. Jak myślicie, czy Gryffin zdoła pokonać "The Wolfa" ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
    • Kaczy316
      Możliwe, chociaż nie robi nic o czym by nie wspominał od samego początku jego powrotu...."I Will Be Here To Make MONEY!"   Jeśli Cody będzie jego ostatnim rywalem to dla mnie będzie scam, Ponton już odhaczony, Punk tak samo będzie, ale jak wspominałem kto mówił, że Cena nie może zawalczyć z kimś dwukrotnie? Z Pontonem w sumie chyba definitywnie koniec, bo jednak promowane było to starcie jako "One Last Time" Więc chyba odpada, ale Punk na razie nie jest promowany jako One Last Time, więc jest jeszcze nadzieja, a z wrestlerów ogólnie zostaję jeszcze AJ Styles w sumie i.....Brock Lesnar, ale to byłaby bomba jest jeszcze niby The Rock, jeśli Cena ma skończyć karierę ostatecznie jako face to może przy opamiętaniu się sprzeda jakieś AA Rockowi i dostaniemy Rock vs Cena? Jest jeszcze trochę opcji wysokiego, ale to oczywiście z poza aktywnych zawodników i dość fantasy, ale reakcja byłaby mocna jakbyśmy mieli Cenę w ringu na jego ostatniej gali czekającego na ostatniego rywala i nagle cyk BROCK LESNAR! Nie powiem ale zamarkowałbym, a co do Rhodesa to tak jak mówisz, jak chcą doszczętnie zniszczyć mu karierę face'a to niech w to idą, ja bym odpuścił po tym jak widziałem jakie reakcję dostaje Cody, a nawet Jey przy Cenie, w ogóle chyba jedynie Punk i Orton właśnie dostają pozytywną reakcję przy Johnie, dlatego to jeden z nich jest idealny na ostatnią walkę, a jak nie to jakiś mocny heel.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...