Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

"It's a guy! Yeah!" - EC3 jest mistrzem w każdym calu. A Jeff Hardy jest jednak zdolny do walki. Kolejny dowód na to, żeby nie wierzyć bezgranicznie newsom. Title vs Career w Last Man Standing matchu? Ciekawe. Już wiedzą, że starszy Hardas nie przedłuży kontraktu? Nie chcę kolejnej zmiany mistrza, kiedy Carter znowu zasiadł na tronie.

 

Beer Money. Od czasów Bad Influence brakowało mi takiej rozrywki na Impactach. Proszę o więcej. Zrzucenie KOTM Title oznacza, że ich powrót nie jest jednorazowym wyskokiem. Dostaniemy program z Wilkami, którego pewnie każdy sobie życzył, jak tylko Roode ze Stormem się znowu połączyli. A Young ma wreszcie pas. Wprawdzie ten najmniej ważny, ale zawsze coś. Heelowy EY zasługuje na title run.

 

Anderson znalazł swoje powołanie. Coraz mniej znaczy, jest upychany bez pomysłu do walk bez historii, to niech się wykaże w tym, co mu wychodzi najlepiej - gadanie.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Przyjemny Impact. EC3 w roli mistrza sprawuje się świetnie. Można go słuchać i oglądać przez większość Impactu, a wiadome jest, że nie będziemy się nudzić. Zastanawia mnie ten Shynron. Ponoć testowali go i kto wie może dostanie kontrakt? W walce pokazał się z dobrej strony mimo, że zbyt wiele nie mógł pokazać. Widziałem co potrafi na scenie niezależnej i jakby go dać do Xów to TNA by na tym zyskało.

 

Street Fight w wykonaniu kobiet całkiem ok. Jak na kobitki to troszke się tam potłukły różnymi przedmiotami i to w zupełności wystarczy. Nie ma co ich zmuszać do takiego naparzania jak u mężczyzn. Wygrana Dollhouse była do przewidzenia, bo miały przewagę liczebną i gdyby teraz wygrały BP to nie byłoby sensu ciągnąć tego dalej. A tak przy okazji - Raquel. Nie oglądałem TE, więc jestem ciekaw jak wypadnie i czy zostanie wplątana w to story.

 

Fajny segment z udziałem Beer Money. Podobał mi się motyw z tymi przeprosinami, a w dodatku ich reakcje były świetne, a szczególnie Storma, gdy Roode przerpaszał go za rozbicie butelki na jego głowie. Bobby Roode traci pas KOTM przez co widać, że TNA będzie ich pchało w dywizje TT. Nie wiem jak wy, ale ja już widzę Best of 5 series BM vs Wilki.

 

W TNA brakuje takich programów jak HUH i mam nadzieje, że program Andersona zostanie na dłużej. Może w przyszłości będzie się coraz bardziej rozkręcał co wyszłoby tylko na plus.

 

The Wolves & Tigre Uno vs. Eli Drake, DJ Zema Ion & Jessie Godderz - wygrani mogli być tylko jedni. Ogólnie walka całkiem dobra, troche się w niej działo. Cieszy fakt, że Zema Ion przeszedł face turn. Może to troszke odświeży jego postać i będzie dawał lepsze walki? Chłop ma umiejętności, więc pozwólcie mu się pokazać.

 

ME wypadł całkiem dobrze. Ta dwójka musiała dać nam taką walkę i gdyby dostali więcej czasu to pewnie wykręciliby walkę na ****. Tutaj niestety nieco zabrakło do takiej oceny, ale i tak było dobrze. Pierwszy rywal na drodze Kurta pokonany.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Ten Impact w porównaniu do poprzedniego był naprawdę dobry.

W skrócie: to co nie tyczyło się Hardy;s było co najmniej dobre.

 

Opener ok, acz Hardy dalej jest sztuczny i to bije po oczach. Liczyłem że latajcowi dadzą się bardziej wykazać, ale dostaliśmy squash i to niezbyt wysokich lotów. Cóż życie.

Liczę iż Shynron zadomowi się w X -Div i przejmie pas od bezbarwnego TigreUno.

 

Chandicap Street Fight - spoko, a odejście blondyny z DH, daje smożliwość wykazania się dwóch pozostałym "originalsom"

 

Teraz pora na to co było najlepsze na tym IW, czyli BM reunion.

Podczas tego segmentu otworzyłem sobie piwko i delektowałem się zarówno nim jak i segmentem :)

btw. Kto będzie przeciwnikiem dla BM jak już przejmą pasy ???

Pasował by jakiś powrót, najlepiej MCMG ale na to chyba nie ma co liczyć :(

 

Young przejmuje pas, spoko tylko nie widzę dla niego żadnego przeciwnika bo ten, który by mi pasował na tę część karty ma obecnie talk-show ^^

Chyba, że zaczną się częściej pojawiać KoTM mecze na IW ze względu na znikomą ilość PPV.

 

Pojedynek 3vs3 solidny, ale nasi mistrzowie wypadają dość blado biorąc pod uwagę, że potrzebowali pomocy aby to wygrać.

Turn Iona bez historii, a dla nowego widza na PoP, który dopiero zaczyna przygodę z TNA sytuacja co najmniej kuriozalna.

 

ME na poziomie.

 

Dobry IW, więcej X-DIV i trochę hard coru przy okazji duetu Young and Bram i będzie naprawdę bardzo fajnie.

Edytowane przez Icon

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  238
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Odniosę się głównie do Main Eventu bo w pozostałej części Impacta za wiele do omawiania nie ma. Już od pierwszego segmentu śmierdziało tym turnem Matta. Pytanie czy podciągną to lanie dla Jeffa jakoby było z rozkazu brata czy nie? Dobra przemowa na koniec, chociaż ciężko mi kupić grubego Hardy'ego jako główną postać tygodniówki.

 

I jeszcze całkiem dobry segment Kurta z Bobbym. Nie spodziewałem się tego po tym drugim.


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Dwóch midcarderów obiło mistrza i jeden z nich został mistrzem. Jakie to jest słabe. Jak to spłyneło zarówno po mnie jak i po tych wszystkich fanach na arenie. Matko boska. Osoby które pojadą do Londynu na TNA będą mieli tą okazje zobaczyć Hardy'ego jako mistrza :D

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po cichu można było liczyć, że to koniec Hardy'ego w TNA, że EC3 obroni tytuł, że wszystko będzie szło w ciekawszym kierunku. Niestety, stało się coś tragicznego. Ja nawet nie mówie o tym, że Matty przejął pas, bo o tym moją opinie na pewno znacie - a i zawsze jest opcja, że odda złoto na YouTube dla osieroconych dzieci w Boliwii - mówię o tym, że Ethan bardzo prawdopodobnie przeszedł face-turn. To jest największy dramat, bo... gość będzie o wiele słabszy w tej roli. Jego arogancja go wyniosła na ten pułap. Jego styl bycia i gadka sprawiły, że ludzie go tak lubili. To nie powód, żeby to burzyc. Obawiam się tego nowego Cartera. Teraz pójdzie do cioci i jednak będą pocieszną rodziną Carterów? :roll: A w Main Eventach dobry Hardy vs zły Hardy? Awesome...

 

W sumie się cieszę, że Feast of Fired wraca. A najbardziej czekam na to, kogo zwolnią i czy będzie ktoś spoza oczywistego grona O'Shea czy Grado.

 

Crazzzy Steve łączy siły z Abyssem, żeby zabić trochę czasu Wilkom? Średnio mnie to rajcuje. Może jednak coś szerszego z tego urośnie, bo w TNA mają tendencje do stajni - i to nawet stajni dziwolągów byśmy trochę naliczyli.

 

Raquel jest ładna, ale w ringu może być taką samą gwarancją jakości, jak Eva Marie :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 671
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.11.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mam nadzieję, że Melendez nie zgarnie żadnej walizki w FoF, chyba że tą ze zwolnieniem, bo to już będzie więcej niż komedia...

 

Powiem tak... main event już mnie nie rajcował, bo znałem wyniki ze spoilerów. Jednak TNA pojechało po całości. Nie dość, że heel turn Matta, który wyczuwałem od poprzedniego odcinka, to face turn ECIII i do tego porotowali też Tyrusem, przenosząc go na ochroniarza Hardy'ego (bo rozumiem, że teraz taką rolę będzie odgrywał). Co jest jeszcze zabawniejsze: prawdopodobnie dzieje się to, co przewidziałem, czyli zapominają o title shocie Tyrusa, bowiem z logicznego punktu widzenia: Matt nadal powinien być fejsem, a ECIII i Tyrus nadal w duecie powinni być heelami, by Tyrus przekazał Ethanowi swój title shot lub też sam pas. Tak czy siak mamy przedłużenie feudu, a według mnie to rozwiązanie byłoby bardziej logiczne. Ale gdzie tu logika u Dixie :twisted:


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Plus odcinka: TNA wreszcie wzięło się za odbudowę dywizji drużynowej. Mamy Wolves, powracających Beer Money, połączyli Drake'a z Godderzem, Younga z Bramem, Crazzy Steve a'la Joker w asyście Abyssa (na niego wskazywałyby spodnie) atakuje mistrzów. Będą mieli co bookować w najbliższym czasie.

 

Streak kiedyś musiał zostać przełamany, ale nie w udziale kogoś takiego jak starszy Hardy w dodatku z podwójnym turnem. Matt przeturnował się już w trakcie walki chcąc pokonać Cartera wszelkimi środkami, a atak Tyrusa tylko dopełnił dzieła. Zrobili coś, czego po tej walce spodziewałem się najmniej (nawet będąc świadomym, że TNA stać na wiele) - zmienili mistrza po zaledwie dwóch tygodniach. Nie ma gwarancji, że EC3 będzie tak samo zajebistym face'm, jakim był heelem. Jeszcze nie wycisnęli z niego wszystkiego. Tam jeszcze były rezerwy i facet nie znudził się ludziom ani trochę. Szefostwu TNA przypominam, że Mattowi pod koniec tego miesiąca kończy się kontrakt. Rozważali w ogóle możliwość odejścia? Co w takim przypadku, kolejny wakat i turniej? Ich toku myślenia nie ogarniesz.

Edytowane przez marcel
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  284
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.12.2012
  • Status:  Offline

Szkoda EC3, chociaż TNA wycisnęło z tego trochę emocji - publika była w szoku.

Face-turn Ethana to kolejna okazja na rozwój jego postaci za mikrofonem.

Bycie heelem jest łatwiejsze, bo więcej ci wolno, face'owanie to balansowanie na granicy kiczu.

Jeżeli sobie poradzi jako face, to WWE będzie zastanawiało się nad tym czy znowu go nie ściągnąć do siebie - liczę, że kiedyś tam wróci skoro mają go na oku.

 

Miara Kenellis bardziej mi się podobała w ROH - to znaczy wolę ją w stylizacjach sportowych niż wieczorowych.

ZNAJOMY ZBIERA PIENIĄDZE NA OPERACJE NIENARODZONEJ CÓRECZKI. WESPRZYJCIE GO JAK MOŻECIE.

http://siepomaga.pl/sercezosi

http://facebook.com/niestandardowesercezosi

P.S.

 

 


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Tyrus skasował Jeffa, co później okazało się sensowne!

 

Niby razem z Beer jest Money, ale kasy tej zabrakło na zmiany na tym jednym, wielkim ekranie. Bobby znów jest Robertem ;)

 

Crazzy Steve znalazł sobie kumpla. Serio to Abyss? Zabiliście mi emocje, w sumie dobrze, bo bym się bardziej zawiódł :P

 

Lashley chce walki z Kurtem. Już rok temu to zestawienie jakoś specjalnie nie grzało, teraz tym bardziej.

 

Niestety Bennett zaliczył swój debiut ringowy :D

 

Trzeba przyznać, że przez cały odcinek wszystko układało się w stronę rozwiązania Main Eventu. Kolejna zmiana pasa już po mnie spływa, ale Matt jako heel(przechodzący turn na jednym z głównych złych, lololo) może oznaczać face turn EC3. Nie mogę sobie tego wyobrazić, więc chętnie zobaczę kolejne IW. W chory sposób, ale widza zdobyli.

Walka braci nieunikniona, z tym że Jeff nie może wystąpić na niektórych galach, więc kto wie co dalej.

...a o title matchu dla Tyrusa jednak zapomnieli.

 

A, zbliża się Feast or Fired. Z shotem na KOTM Title zamiast X-Div. Niech powiedzą wprost, że już zlewają tą dywizję :/

 

Streak kiedyś musiał zostać przełamany

To nie pin czy submission, a leżenie do 10. Nadal ma się gość czym chwalić.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Po utracie pasa przez ECIII po Bound For Glory i zwakowaniu tytułu via jutube obiecałem sobie, że więcej produktu TNA nie dotknę. Zaś po informacji o ponownej utracie pasa przez Cartera na rzecz Fatta, przy podwójnym turnie uznałem, że jednak ten jeden raz rzucę okiem. By zobaczyć okoliczności tego turnu, samą walkę itp. Więc tak - taki manewr już był. Przejście dobrego podczas walki na złą stronę mocy, zaś złego na dobrą. Był i to stosunkowo niedawno. Patrz Alberto Del Rio vs Ziggler - walka, gdzie ADR odzyskał tytuł po udanym cashingu ze strony Dolpha. Oprócz tego motywy były identyczne: Berto i Fatt zrobili to dla siebie, wg obu zawodników widzowie są do niczego, obaj mieli dobre intencje itd. itd. itd. Tak więc oglądając tą walkę miałem swoiste deja vu. Jej poziom generalnie był dobry, warto ją zobaczyć mimo tego ostatecznego rozwiązania. Tyle tylko, że TNA usiłując w sposób bardzo wątpliwy zaskoczyć widzów jedynie siebie ośmieszyło, gdyż nie pokazali niczego nowego, ponadto zaś nadal są szalenie niekonsekwentni. Czy ktoś wśród, że tak to ujmę szyderczo, "Kreatiw Timu" pamięta o tym, że Tyrus ma title-shota? Tak - Tyrus ma title-shota! I po dziś dzień go nie wykorzystał...Więc dlaczego, mając title shota, zamienił jednego pana na drugiego? Jakie były tego motywy? Przecież tego nie pokazali...O ile jeszcze motywy Hardasa jestem w stanie zdzierżyć, o tyle ochroniarza ECIII kompletnie nie kupuję. Ot tak z dupy zmienia stronę konfliktu, vide Big Show... Teraz kwestia - co dalej? Matt odprawi Cartera i ruszy na braciszka? Znowu brader vs brader, gdzie Jeff jest dobry, zaś Matt zły? I czy Carter jako face sprawdzi się równie dobrze jako heel? I don't think so... Innymi słowy - oficjele dalej pogrążają TNA w otchłaniach szamba...

 

Z innych rzeczy: Crazy Steve z Abyssem zaatakowali The Wolves (WOW!), Awesome Kong zmieniła się w jobbera, Beer Money rozłożyli duet innych jobberów (Drake i Godderz), Bennet rozłożył jobbera zaś Lashley rzucił wyzwanie Angle'owi. Coś dużo nam się tych jobberów przewinęło... Chyba tylko Beer Money w najbliższym czasie będą to wszystko trzymać na powierzchni, choć znając geniusz oficjeli to jeszcze i dla nich będzie przyszykowana jakaś "niespodzianka". Generalnie impact jako taki z dobrym ME od strony wrestlingowej, ale katastrofalnym od strony bookingowej.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

Kiedyś TNA brało zawodników niechcianych/odchodzących z WWE, teraz nadeszły czasy że TNA bierze zawodników niechcianych/odchodzących z ROH. Czyli Mike Benett jako główna singlowa gwiazda fed? :D

Zmiana pasa nastąpiła dzień czy dwa dni od zdobycia, bo nagrali wcześniej i ten podwójny turn z dupy, będzie kolejna sonda o głupocie TNA po tym roku, już jest pierwszy kandydat, czekam z niecierpliwością na więcej, świetna fedka, oglądam skróty minutowe na youtube z zaciekawieniem

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Streak kiedyś musiał zostać przełamany

To nie pin czy submission, a leżenie do 10. Nadal ma się gość czym chwalić.

 

Jasna sprawa. W pośpiechu napisałem, co napisałem.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  251
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2011
  • Status:  Offline

TNA wystosowało oświadczenie dotyczące AJ Stylesa: http://www.tnawrestling.com/Search-Listing/item/6977-AJ-Styles

 

"AJ Styles has always been synonymous with TNA and TNA synonymous with AJ Styles. AJ helped build the foundation of IMPACT WRESTLING, and his phenomenal body of work lives in our rich history - something we are very proud of.

 

In the last few weeks, rumors have swirled about AJ Styles, his future and TNA Wrestling. Fans have asked for the status and wrestling media have made numerous inquiries.

 

For the past several months, AJ and TNA were involved in serious discussions to bring him back home to TNA. Creative discussions escalated and two additional wrestlers, Drew Hankinson and Chad Allegra, were enthusiastically added.

 

These discussions culminated on December 14th in Nashville, Tenn., where all attended a meeting at Dixie Carter's home. A handshake and written deal between AJ, Drew, Chad and TNA was agreed upon and signed by all. Start dates were determined, creative decided, merchandise designed and plane tickets purchased.

 

Over the Christmas holiday, and after the lawyers finalized the long form agreement, all communication with TNA stopped.

 

AJ's lawyer contacted TNA and stated the wrestlers had changed their mind and would not be honoring their commitment to TNA."


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2009
  • Status:  Offline

Sprawa zaczyna się robić wybitnie interesująca.

 

Wątpię, żeby TNA rzucało takie oświadczenie na oślep i jego treść nie miała związku z rzeczywistością. Jeśli więc faktycznie tak było i umowa została podpisana nie tylko z AJ'em ale też i Gallowsem oraz Andersonem... to federacji poza tym efektem PR'owym (komunikat do fanów: tak, chcieliśmy aby powrócił tak samo jak Wy tego wymagaliście, ale skoro postąpił w ten sposób...) może też postawić na kroki o naturze czysto prawnej.

 

Teraz piłka leży po stronie Stylesa i ciekawe co z tej sytuacji wyniknie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...