Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Zadebiutował na pewno ex-Camacho, a kto był tym drugim? Nie znam gościa
n

 

Shaun Ricker, zawodnik występujący głównie na scenie niezależnej. Miał swój epizod w NXT. Tzn "miał" to za dużo powiedziane. Gdy wydawało się, że wokół niego budowane będzie NXT, został nagle zwolniony z WWE. Potencjał ma, mówić potrafi co pokazał już w niezależnej a warto dodać, że jego menago był nie kto inny jak Paul Bearer (Pringle).


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Galloway zajmie całe BDC na jakiś czas. I dobrze, nie są potrzebni w tytułowym obrazku.

Ekipy Drew zbytnio nie kojarzę, jeden to Camacho, drugi - pojęcia nie mam. Posty powyżej wiele mi nie dają.

 

Jedyna opcja, by ktoś pokonał Kong, to chyba jakiś hardcore match. W normalne zwycięstwo kogokolwiek nie uwierzę.

 

Angle ma na głowie masę pretendentów. Wiadomo, że sklepie ich wszystkich... poza EC3. Tego powinni zostawić na jedno z ich dwóch PPV.

 

Bram to najbardziej perfidny heel obecnie. I to z jajami. Więcej takich!

 

Delikatnie mówiąc, nie wykorzystali tego 6 Sides of Steel. Hardy i Storm mogli tu zdziałać o wiele więcej. Końcowy spot to za mało.

Poza tym - tutaj byli w stanie dać dach klatki, a w Lethal Lockdown już nie?...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Powrót Jeffa średnio mnie cieszy, tak szczerze to całkiem zapomniałem o jego istnieniu od czasu tego mocnego upadku na schody na Lockdown. Na tej gali też będą walczyć w klatce, ale tym razem o dziwo w prwdziwym Lethal Lockdown, bo i dach klatki jest na swoim miejscu, a tego na Lockdown brakowało. Nie byłem nigdy fanem stajni Storma, więc i ten początkowy segment ogladałem na szybko, ale w walce powinno być brutalnie z racji tego co się stało poprzednio.

 

Walka o pas X-ów była bardziej wyrównana niż się spodziewałem. Spud jednak po zdobyciu pasa dostał możliwość pokazania że nie musi jedynie obrywać, choć oczywiście nie mogło się to skończyć bez interwencji. Ciekawe jak długo Spud utrzyma pas. Nie zdziwiłbym się jak uda mu się to przez jakiś czas, w końcu długo walczył o swoją szansę, a lepszych kandydatów, przy których pas nie zaginie jak przy Low Ki, trudno znaleźć w TNA.

 

Segment Hardy'ego z Khoyą na zapleczu to pokaz kiepskiego aktorstwa z obu stron, a te heroiczne próby wstania wyglądały sztucznie, zresztą Jeff też lepsz nie był. Jedynie dobre było rozbicie kilku butelek na głowie przeciwnka przez Jeffa.

 

Zawiódł mnie main event, bo stanowczo zbyt mało było okładania się przedmiotami z dachu, gdzie zresztą nie było zbyt dużego wyboru. Akcja kończąca walkę była słaba. Myślałem że chociaż jakiś senton z tego wyjdzie, a tymczasem Jeff tyle kombinował żeby finalnie spaść zwykłym splashem na Storma. Na pewno stać go na coś lepszego.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Kolejny bardzo dobry Impact z rzędu. Najbardziej mnie cieszy fakt że produkt ten wrócił do stanu z 2012 gdzie jest kilku bardzo mocno wypromowanych Main Eventerów którzy mogą walczyć z mistrzem. Pierwszy segment bardzo mocno pogrążył całą stajnie Jamesa Storma, mimo to sam lider wypadł na mikrofonie dość przyjemnie. Hardy za to tak dał dupy pod tym względem że przez chwile komentator nawet nie wiedział co powiedzieć.

 

Rockstar wygląda na typowego Underdoga i tak powinni go promować, niech robi dobre walki i wygrywa tam jak dziś. Inaczej ciężko będzie to przyjąć. Galloway za to kolejny już raz gdy dostaje do ręki mikrofon to robi z niego świetny uczynek. Widać że gość ma wielki talent i jego segmenty z MVP wyglądają dobrze. Teraz to on wybrał sobie przydupasów i może być ciekawie.

 

Bram oraz Magnus pokazują świetny poziom w swoim konflikcie, widać że mają za sobą pewne zaplecze i mimo iż dodali tam Mickie to ciągle wygląda to fajnie. Szkoda że zwycięzca decydującej walki jest wiadomy bo ten kto wygra powinien skoczyć poziom wyżej a Magnus drugiej szansy już raczej nie dostanie.

 

Segment z mistrzem wypadło bardzo dobrze, najbardziej podobało mi się to że Ethan właściwie przyćmił wszystkie te gwiazdy. Uważam że dostanie on pojedynek z Kurtem na Slammiversary i tam zobaczymy wielki moment Cartera na który ten gość absolutnie zasługuje. EC3 wiele razy mógł się już upokorzyć w konfliktach B Klasy, tylko że on spisywał się w nich tak genialnie że one tylko mu pomogły.

 

Main Event na bardzo dobrym poziomie. Dwie wielkie gwiazdy stoczyły pojedynek który mnie mocno wciągnął. Hardy został dość dobrze wypromowany i pewnie za jakiś czas ruszy z bratem po pasy Tag Team.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Poza tym - tutaj byli w stanie dać dach klatki, a w Lethal Lockdown już nie?...

 

Nowojorka hala nie ma takich możliwości logistycznych jak "kurnik"

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Pomijając samą galę, to oprawa i stylistyka "starych-nowych" Impactów jest strasznie dołująca. Smutno, ciemno, cicho. Ja rozumiem, że nie ma takiej rzeczy fanów na trybunach, ale cholera, jako odbiorca jestem niezadowolony. NY, UK - ok, a Orlando - nie. Wracajcie do UK, Impacty!

  • Posty:  75
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2014
  • Status:  Offline

Ciekawe, czy to oznacza jakąś większą współpracę między tymi fedami. Jeśli tak - może być ciekawie, a i wydaje mi się, że BJW ma większą renomę niż WRESTLE-1 :)

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Nie jestem zadowolony z tego co w tym tygodniu zaserwowało nam TNA. Wprawdzie dostaliśmy sporo wrestlingu, ale większość, jeśli nie wszystkie walki to były odgrzewane kotlety, bo takie walki już dostawaliśmy. Oczywiście w trochę innych kategoriach trzeba rozpatrywać rewanż o pas, ale wielkich emocji tam nie było, poziom podobny do ich poprzedniej walki, a ja osobiście czekam na jakiegoś innego rywala dla Kurta, bo Lashley w mistrzowskim obrazku już mi się znudził.

 

Ależ te ONO to pechowe gale. Nie dość że prawie nikt tego nie ogląda, to jeszcze Edwards doznał tam kontuzji. W sumie nic dziwnego, bo nagrywali tam kilka gal i jeśli to była już któraś walka Wilków to nogi Eddie'go mogły być wymęczone od samych akcji, a wtedy łatwiej o kontuzję. Szkoda że Wilki musiały oddać pasy, ale z drugiej strony cieszy mnie wizja solowych walk Richardsa w TNA.

 

Walka Brama z Magnusem całkiem niezła, ale całych efekt psuje to, że ja zwyczajnie nie lubię feudów z kobietą w tle, bo Mickie tam lata przy ringu i pcha się żeby oberwać od Brama. Jakby to był jeszcze feud o kobietę to ok, ale tutaj Mickie ma jasno sprecyzowane za kim jest i to sprawia że bardziej przeszkadza niż pomaga, a w tym konflikcie potrzeba była tylko na początku żeby mogli zacząć ten feud.

 

Nie pamiętam czy te obrazki zapowiadające walki dostaliśmy już tydzień temu, ale nie wszystkie wyglądały fajnie. Szczególnie Angelina Love wyszła bardzo niepodobna do siebie, jeszcze gorzej niż w rzeczywistości, a o to jest dość trudno :twisted:

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szkoda że Wilki musiały oddać pasy, ale z drugiej strony cieszy mnie wizja solowych walk Richardsa w TNA.

 

Mam wrażenie, że nie straciliśmy nic. Dywizja Tagów nie ma żadnych storyline'ów w TNA, więc nic nie zostało zaburzone. W zamian dostaliśmy już dobre promo Richardsa, wizje jego singlowej kariery - która pewnie zostanie zmarnowana na rzecz promowania innych - jak i miejmy nadzieję ciekawą telewizję związaną z wyłanianiem nowych championów.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początek openera napełnił mnie obawami, iż oficjele pójdą po najprostszej linii oporu, czyli dadzą zwycięstwo Roode'owi. Tymczasem TNA zaskoczyło i w submission matchu wygrał heel. Rzadki widok, wręcz bardzo rzadki. Jednak jak się przyjrzeć bliżej, to w sumie taka decyzja dziwić nie może. Heel'i u Dixie stosunkowo mało. Przynajmniej takich naprawdę liczących się, mających po swojej stronie jakieś zwycięstwa. Young się umocnił...przynajmniej do czasu następnej walki z Roode'm.

 

Bram z Magnusem fajne starcie nam zaserwowali. Ale parę buraczków się znalazło. Pierwszy - dlaczego tak mało przedmiotów użyto? Drugi - dlaczego krzesło leżało tak długo bezczynnie w ringu? Czemu Bram z niego nie korzystał? Trzeci - co u licha robił tam Storm? Po jaką cholerę wtłoczono go w ten feud? I ostatnia rzecz - czemu koniec walki był tak nijaki? Po serii plaskaczy w korpus rywala Magnusa opętał Owens, który dwoma Powerbombami załatwił sprawę. Można to było duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo lepiej rozegrać. Nie mniej sama walka, mimo tych buraczków, była solidna.

 

ME bardzo dobry. O ile Magnus zabawił się w Owensa, tak tutaj Angle w Lesnara. Zabrakło mi chantów "Suplex City", pasowały tutaj jak ulał. Angle zwycięża przez Roll Up, ale nieczysty, zatem czeka nas (chyba) trzecie starcie tej dwójki. Jeśli otrzymają dotychczasowy poziom, to nie mam nic przeciwko temu. Angle w formie, a i Lashley nie umiera w ringu.

 

Oprócz tego Angelina poległa w walce z Kim, zaś Wilki pasy swoje oddały. Generalnie dobry iMPACT.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RXTPPL, Wydaje mi się że to był żart

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  249
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2009
  • Status:  Offline

Na wiele pytań nie znam odpowiedzi, ale

o u licha robił tam Storm? Po jaką cholerę wtłoczono go w ten feud?

Jest to dla mnie oczywiste zakończenie konfliktu z Bramem i przejścia do feudu ze Stormem. Jednak... i tutaj cytuję

Można to było duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo lepiej rozegrać.

79363325354627f1096144.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Submission Match... Wolałbym tradycyjny pojedynek Roode'a i Younga. Mam wrażenie, że te dodatki w walkach to robią na siłę. Poza tym ten feud powinien się zakończyć już po Last Man Standing, a oni to jeszcze będą ciągnęli...

 

Eddie sobie załatwił stopę i będziemy mieli turniej tagów. Spowodowane nieszczęśliwie, ale jednak urozmaicenie przyszłych IW. Nie mam pojęcia, kto tam wystąpi i, przede wszystkim, wygra.

 

Falls Count Anywhere to kolejny pomysł na siłę, nie wykorzystali tego. Na dodatek mamy Storma, który nie wiadomo, co chce. Spróbuje wciągnąć do siebie Magnusa, który się nie zgodzi i rozpocznie feud? Bo jak to Bram ma dołączyć do Rewolucji, co by chyba bardziej pasowało, to James powinien zrobić coś innego, niż pomóc Mickie. Coś mi się to Magnus vs Storm nie widzi w jasnych barwach.

 

ME nie porwał, a końcówka to bullshit, który jasno pokazuje, że nie ma pomysłów na przedłużenie story i powinni już Lashleya odstawić od WHC. Ale nieee, lepiej robić to "na siłę". Jak wszystko inne dzisiaj.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 138 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 021 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1665 Data: 21.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: T-Mobile Arena Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole & Pat McAfee Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Z czego zapamiętacie panowanie Irlandek?
    • MattDevitto
      No i wykrakałeś
×
×
  • Dodaj nową pozycję...