Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Zadebiutował na pewno ex-Camacho, a kto był tym drugim? Nie znam gościa
n

 

Shaun Ricker, zawodnik występujący głównie na scenie niezależnej. Miał swój epizod w NXT. Tzn "miał" to za dużo powiedziane. Gdy wydawało się, że wokół niego budowane będzie NXT, został nagle zwolniony z WWE. Potencjał ma, mówić potrafi co pokazał już w niezależnej a warto dodać, że jego menago był nie kto inny jak Paul Bearer (Pringle).


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Galloway zajmie całe BDC na jakiś czas. I dobrze, nie są potrzebni w tytułowym obrazku.

Ekipy Drew zbytnio nie kojarzę, jeden to Camacho, drugi - pojęcia nie mam. Posty powyżej wiele mi nie dają.

 

Jedyna opcja, by ktoś pokonał Kong, to chyba jakiś hardcore match. W normalne zwycięstwo kogokolwiek nie uwierzę.

 

Angle ma na głowie masę pretendentów. Wiadomo, że sklepie ich wszystkich... poza EC3. Tego powinni zostawić na jedno z ich dwóch PPV.

 

Bram to najbardziej perfidny heel obecnie. I to z jajami. Więcej takich!

 

Delikatnie mówiąc, nie wykorzystali tego 6 Sides of Steel. Hardy i Storm mogli tu zdziałać o wiele więcej. Końcowy spot to za mało.

Poza tym - tutaj byli w stanie dać dach klatki, a w Lethal Lockdown już nie?...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Powrót Jeffa średnio mnie cieszy, tak szczerze to całkiem zapomniałem o jego istnieniu od czasu tego mocnego upadku na schody na Lockdown. Na tej gali też będą walczyć w klatce, ale tym razem o dziwo w prwdziwym Lethal Lockdown, bo i dach klatki jest na swoim miejscu, a tego na Lockdown brakowało. Nie byłem nigdy fanem stajni Storma, więc i ten początkowy segment ogladałem na szybko, ale w walce powinno być brutalnie z racji tego co się stało poprzednio.

 

Walka o pas X-ów była bardziej wyrównana niż się spodziewałem. Spud jednak po zdobyciu pasa dostał możliwość pokazania że nie musi jedynie obrywać, choć oczywiście nie mogło się to skończyć bez interwencji. Ciekawe jak długo Spud utrzyma pas. Nie zdziwiłbym się jak uda mu się to przez jakiś czas, w końcu długo walczył o swoją szansę, a lepszych kandydatów, przy których pas nie zaginie jak przy Low Ki, trudno znaleźć w TNA.

 

Segment Hardy'ego z Khoyą na zapleczu to pokaz kiepskiego aktorstwa z obu stron, a te heroiczne próby wstania wyglądały sztucznie, zresztą Jeff też lepsz nie był. Jedynie dobre było rozbicie kilku butelek na głowie przeciwnka przez Jeffa.

 

Zawiódł mnie main event, bo stanowczo zbyt mało było okładania się przedmiotami z dachu, gdzie zresztą nie było zbyt dużego wyboru. Akcja kończąca walkę była słaba. Myślałem że chociaż jakiś senton z tego wyjdzie, a tymczasem Jeff tyle kombinował żeby finalnie spaść zwykłym splashem na Storma. Na pewno stać go na coś lepszego.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Kolejny bardzo dobry Impact z rzędu. Najbardziej mnie cieszy fakt że produkt ten wrócił do stanu z 2012 gdzie jest kilku bardzo mocno wypromowanych Main Eventerów którzy mogą walczyć z mistrzem. Pierwszy segment bardzo mocno pogrążył całą stajnie Jamesa Storma, mimo to sam lider wypadł na mikrofonie dość przyjemnie. Hardy za to tak dał dupy pod tym względem że przez chwile komentator nawet nie wiedział co powiedzieć.

 

Rockstar wygląda na typowego Underdoga i tak powinni go promować, niech robi dobre walki i wygrywa tam jak dziś. Inaczej ciężko będzie to przyjąć. Galloway za to kolejny już raz gdy dostaje do ręki mikrofon to robi z niego świetny uczynek. Widać że gość ma wielki talent i jego segmenty z MVP wyglądają dobrze. Teraz to on wybrał sobie przydupasów i może być ciekawie.

 

Bram oraz Magnus pokazują świetny poziom w swoim konflikcie, widać że mają za sobą pewne zaplecze i mimo iż dodali tam Mickie to ciągle wygląda to fajnie. Szkoda że zwycięzca decydującej walki jest wiadomy bo ten kto wygra powinien skoczyć poziom wyżej a Magnus drugiej szansy już raczej nie dostanie.

 

Segment z mistrzem wypadło bardzo dobrze, najbardziej podobało mi się to że Ethan właściwie przyćmił wszystkie te gwiazdy. Uważam że dostanie on pojedynek z Kurtem na Slammiversary i tam zobaczymy wielki moment Cartera na który ten gość absolutnie zasługuje. EC3 wiele razy mógł się już upokorzyć w konfliktach B Klasy, tylko że on spisywał się w nich tak genialnie że one tylko mu pomogły.

 

Main Event na bardzo dobrym poziomie. Dwie wielkie gwiazdy stoczyły pojedynek który mnie mocno wciągnął. Hardy został dość dobrze wypromowany i pewnie za jakiś czas ruszy z bratem po pasy Tag Team.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Poza tym - tutaj byli w stanie dać dach klatki, a w Lethal Lockdown już nie?...

 

Nowojorka hala nie ma takich możliwości logistycznych jak "kurnik"

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  180
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.04.2014
  • Status:  Offline

Pomijając samą galę, to oprawa i stylistyka "starych-nowych" Impactów jest strasznie dołująca. Smutno, ciemno, cicho. Ja rozumiem, że nie ma takiej rzeczy fanów na trybunach, ale cholera, jako odbiorca jestem niezadowolony. NY, UK - ok, a Orlando - nie. Wracajcie do UK, Impacty!

  • Posty:  75
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2014
  • Status:  Offline

Ciekawe, czy to oznacza jakąś większą współpracę między tymi fedami. Jeśli tak - może być ciekawie, a i wydaje mi się, że BJW ma większą renomę niż WRESTLE-1 :)

  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Nie jestem zadowolony z tego co w tym tygodniu zaserwowało nam TNA. Wprawdzie dostaliśmy sporo wrestlingu, ale większość, jeśli nie wszystkie walki to były odgrzewane kotlety, bo takie walki już dostawaliśmy. Oczywiście w trochę innych kategoriach trzeba rozpatrywać rewanż o pas, ale wielkich emocji tam nie było, poziom podobny do ich poprzedniej walki, a ja osobiście czekam na jakiegoś innego rywala dla Kurta, bo Lashley w mistrzowskim obrazku już mi się znudził.

 

Ależ te ONO to pechowe gale. Nie dość że prawie nikt tego nie ogląda, to jeszcze Edwards doznał tam kontuzji. W sumie nic dziwnego, bo nagrywali tam kilka gal i jeśli to była już któraś walka Wilków to nogi Eddie'go mogły być wymęczone od samych akcji, a wtedy łatwiej o kontuzję. Szkoda że Wilki musiały oddać pasy, ale z drugiej strony cieszy mnie wizja solowych walk Richardsa w TNA.

 

Walka Brama z Magnusem całkiem niezła, ale całych efekt psuje to, że ja zwyczajnie nie lubię feudów z kobietą w tle, bo Mickie tam lata przy ringu i pcha się żeby oberwać od Brama. Jakby to był jeszcze feud o kobietę to ok, ale tutaj Mickie ma jasno sprecyzowane za kim jest i to sprawia że bardziej przeszkadza niż pomaga, a w tym konflikcie potrzeba była tylko na początku żeby mogli zacząć ten feud.

 

Nie pamiętam czy te obrazki zapowiadające walki dostaliśmy już tydzień temu, ale nie wszystkie wyglądały fajnie. Szczególnie Angelina Love wyszła bardzo niepodobna do siebie, jeszcze gorzej niż w rzeczywistości, a o to jest dość trudno :twisted:

Edytowane przez Kowal

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Szkoda że Wilki musiały oddać pasy, ale z drugiej strony cieszy mnie wizja solowych walk Richardsa w TNA.

 

Mam wrażenie, że nie straciliśmy nic. Dywizja Tagów nie ma żadnych storyline'ów w TNA, więc nic nie zostało zaburzone. W zamian dostaliśmy już dobre promo Richardsa, wizje jego singlowej kariery - która pewnie zostanie zmarnowana na rzecz promowania innych - jak i miejmy nadzieję ciekawą telewizję związaną z wyłanianiem nowych championów.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  87
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początek openera napełnił mnie obawami, iż oficjele pójdą po najprostszej linii oporu, czyli dadzą zwycięstwo Roode'owi. Tymczasem TNA zaskoczyło i w submission matchu wygrał heel. Rzadki widok, wręcz bardzo rzadki. Jednak jak się przyjrzeć bliżej, to w sumie taka decyzja dziwić nie może. Heel'i u Dixie stosunkowo mało. Przynajmniej takich naprawdę liczących się, mających po swojej stronie jakieś zwycięstwa. Young się umocnił...przynajmniej do czasu następnej walki z Roode'm.

 

Bram z Magnusem fajne starcie nam zaserwowali. Ale parę buraczków się znalazło. Pierwszy - dlaczego tak mało przedmiotów użyto? Drugi - dlaczego krzesło leżało tak długo bezczynnie w ringu? Czemu Bram z niego nie korzystał? Trzeci - co u licha robił tam Storm? Po jaką cholerę wtłoczono go w ten feud? I ostatnia rzecz - czemu koniec walki był tak nijaki? Po serii plaskaczy w korpus rywala Magnusa opętał Owens, który dwoma Powerbombami załatwił sprawę. Można to było duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo lepiej rozegrać. Nie mniej sama walka, mimo tych buraczków, była solidna.

 

ME bardzo dobry. O ile Magnus zabawił się w Owensa, tak tutaj Angle w Lesnara. Zabrakło mi chantów "Suplex City", pasowały tutaj jak ulał. Angle zwycięża przez Roll Up, ale nieczysty, zatem czeka nas (chyba) trzecie starcie tej dwójki. Jeśli otrzymają dotychczasowy poziom, to nie mam nic przeciwko temu. Angle w formie, a i Lashley nie umiera w ringu.

 

Oprócz tego Angelina poległa w walce z Kim, zaś Wilki pasy swoje oddały. Generalnie dobry iMPACT.

Szaleństwo to metoda, to geniusz.

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

RXTPPL, Wydaje mi się że to był żart

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  249
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2009
  • Status:  Offline

Na wiele pytań nie znam odpowiedzi, ale

o u licha robił tam Storm? Po jaką cholerę wtłoczono go w ten feud?

Jest to dla mnie oczywiste zakończenie konfliktu z Bramem i przejścia do feudu ze Stormem. Jednak... i tutaj cytuję

Można to było duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo lepiej rozegrać.

79363325354627f1096144.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Submission Match... Wolałbym tradycyjny pojedynek Roode'a i Younga. Mam wrażenie, że te dodatki w walkach to robią na siłę. Poza tym ten feud powinien się zakończyć już po Last Man Standing, a oni to jeszcze będą ciągnęli...

 

Eddie sobie załatwił stopę i będziemy mieli turniej tagów. Spowodowane nieszczęśliwie, ale jednak urozmaicenie przyszłych IW. Nie mam pojęcia, kto tam wystąpi i, przede wszystkim, wygra.

 

Falls Count Anywhere to kolejny pomysł na siłę, nie wykorzystali tego. Na dodatek mamy Storma, który nie wiadomo, co chce. Spróbuje wciągnąć do siebie Magnusa, który się nie zgodzi i rozpocznie feud? Bo jak to Bram ma dołączyć do Rewolucji, co by chyba bardziej pasowało, to James powinien zrobić coś innego, niż pomóc Mickie. Coś mi się to Magnus vs Storm nie widzi w jasnych barwach.

 

ME nie porwał, a końcówka to bullshit, który jasno pokazuje, że nie ma pomysłów na przedłużenie story i powinni już Lashleya odstawić od WHC. Ale nieee, lepiej robić to "na siłę". Jak wszystko inne dzisiaj.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...