Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Po słabym Slammiversary TNA potrzebowało tygodniówki na odkucie się i wyszło to lepiej niż mógłbym się spodziewać.

 

Lashley był w tym momencie najlepszym kandydatem do przejęcia tytułu. Pewnie miał tak zapisane w kontrakcie, ale i bez tego byłby odpowiednim człowiekiem w odpowiednim miejscu. EY w ogóle mnie nie przekonał i niech się cieszy z tego 2miesięcznego panowania, bo kolejnego nie dostanie. Lashley jest jak Lesnar. Może straszyć swoim wyglądem i siać spustoszenie w ringu, a w gadce wyręczy go ktoś inny. Bobby będzie miał od tego MVP.

 

Już wiadomo, dlaczego ostatecznie na Slammiversary nie dostaliśmy zapowiadanego powrotu Roode'a. Jego face turn stał się faktem i to on zostanie #1 Contenderem. Czy będzie potrzebował do tego przebrnięcia przez BFG Series? Oby nie. Kolejna edycja tego turnieju nie jest w tym roku potrzebna. Historię już mają napoczętą (zawieszenie w prawach zawodnika), Roode może spokojnie dołączyć do opozycji i rozpocząć budowę ME BFG.

 

MVP to idealny zły szef. Nie cacka się z nikim, jak coś mu nie pasuje, to od razu przechodzi do działania. Lepiej tego nie mogą bukować i ta jego kontuzja okazała się wręcz zbawienna, bo lepszy Porter w garniaku trzęsący fasadami niż wrestler broniący swojego tytułu.

 

 

 

Na takim bookingu MVP oraz Lashleya cierpi Kenny King i szkoda, ale ktoś musi grać cipowatego heela. Nie dość, że stał się wyrywny, to jeszcze leje go kulawy złoty medalista. To jedyna zadra na tym dobrym bookingu stajni Portera.

 

Dywizja tag team kuleje i trzeba ją naprawić? Check. W krótkim czasie zrobił się wysyp fajnych ekip. 3-Way wypadł bardzo dobrze i nawet Abyss po wejściach nie psuł tempa. Jednak interweniując w drugiej walce z pasami na szali udowodnił, że szybkościowcem nie jest. Startując z Hardasem na długich dystansach pewnie zostałby przez niego zdublowany dwukrotnie. Nie zejdzie im się długo z feudem British Invasion v3, bo na horyzoncie już pojawiła się reaktywacja Hardyz. Dodajmy do tego prawdopodobny "one more match" Dudleyów i szykują się lepsze czasy dla dywizji oraz potencjalni kandydaci do walki marzeń z Wilkami.

 

Pipe bomb! Wkręciłem się w promo Dreamera. Z uwagą łykałem każde jego słowo i patrzyłem na zatroskaną minę Dixie. Uwierzyłem, że ten odcinek jest początkiem zmian i owy segment miał to tylko potwierdzić. Realia okazały się inne. EC3 jest jak Bully Ray rok temu. Feuduje jednocześnie z kilkoma osobami, ale chłop na pewno nie będzie narzekał. Kosi wszystkich jak leci i Dreamer będzie kolejnym krokiem w jego promocji. Gość musi w końcu dostać shota na WHC.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Efektem przydługiego segmentu MVP, było zwolnienie Earla Hebnera. Niewykluczone, że sędzia zarabiał zbyt dużo, jak na dziurawą kieszeń cioci Dixie. Mądre cięcie kosztów. Earl to żadne wzmocnienie. Oby tylko oszczędnością nie okazało się wielokrotne występu tych samych wrestlerów na jednej tygodniówce.

 

Brawo! Tommy Dreamer powiedział wszystko to, co wszyscy chcielibyśmy Dixie wygarnąć. Wolałbym, żeby zakończeniem tego segmentu było wzajemne zrozumienie, a nie kolejna walka Dreamera z EC3, która pewnie niebawem nadejdzie. Propsy dla Tommy'ego, bo jak nie jestem jego wielkim zwolennikiem, tak tutaj czułem te emocje.

 

Lashley nowym mistrzem. Wierze, że miałbyć nim MVP, ale Bobby to też nie jest zła alternatywa. Mikrofonowo nadrobi szef, wizerunkowo ciężko o lepszy wybór. Comeback Bobby'ego po mnie spłynął, bo i nie zdążyłem się za nim stęsknić.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Impact idzie live, co od razu podnosi poziom tygodniówki. Widać, że podeszli do tego na poważnie co zaowocowało jednym z lepszych Impactów w ostatnich kilku miesiącach.

 

Można narzekać na to, że TNA pcha MVP w tytułowy obrazek, można narzekać na turny niemalże z dupy ale prawda jest taka, że jako heel jest wręcz genialny. Wczorajsze odcinek kręcił się wokół niego i był zdecydowanie pokazem jego siły. Kupuję w 100% MVP'ego, który w pogoni za pasem/zemście na EY traci rozum niszcząc wszystko wokół siebie i dopasowując rzeczy tak, aby układały się po jego myśli. Jedynie Kenny'ego Kinga tutaj szkoda. Niby jest w dominującej grupie ale nie mogę oprzeć się wrażeniu, że taki stan nie będzie utrzymywał się długo. Robią z niego cipkę przegrywającą wszystko. Początek był obiecujący ale ja już wolę King of the Night z którego tak szybko zrezygnowali.

 

Brak wiarygodnych TT? to już chyba za nami. W ciągu ostatnich dwóch miesięcy TT to były dno, tymczasem podczas jednego odcinka dostajemy 4 wiarygodne TT spokojnie mogące walczyć o pasy. Aries i Joe powinni iść osobno ale jeżeli nie ma na nich żadnego pomysłu to dlaczego by nie połączyć ich na dłużej? Willow i Abyss? W dalszym ciągu uważam to za poroniony pomysł ale akurat w takiej formie i takiej pozycji Abyss mi nie przeszkadza.

Brama i Magnusa szykują wg mnie na pasy. To wciąż raczkujący team, który potrzebuje czasu. Najpierw niech skończą z wariatami, potem spokojnie mogą iść po pasy.

 

Spodziewałem się, że Dreamer wpadnie, rzuci swoim "signature moves" po czym odejdzie by za 10 minut zapomnieć, że w ogóle ktoś taki pojawił się na tygodniówce. Tommy jednak dał świetne promo zahaczając o rzeczy całkiem realne. Bardzo fajnie, że zachaczyli nieudaną współpracę z Hause of Hardcore. Od początku wiedziałem, że tak tego nie zostawią. Zastanawiam się zresztą czy może nie było to wcześniej przygotowane? Nie ważne. Ważne jest jednak to, że Dreamer raczej z nami pozostanie, po raz kolejny wplątując się w feud Bully'ego Raya.

 

Kurt powraca ale nie widzę możliwości aby walczył w najbliższym czasie. Jestem ciekawy czy był to tylko jeden występ czy może będzie się pojawiał częściej stając po stronie opozycji.

 

W najśmielszych snach nie przypuszczałem, że Young straci pas. Całe to utrudnianie walki przez MVP przekonało mnie do tego, że to po raz kolejny Eric wygra robiąc z siebie po raz kolejny terminatora. Wygrana Lashleya była ogromnym zaskoczeniem, które początkowo miałem w swoim komentarzu zrównać z ziemią. Po zastanowieniu stwierdzam, że nie była to wcale taka zła decyzja. Young pokazał wszystko co ma najlepsze, pokazał, że można na niego stawiać ale nic więcej nie dało się z niego wyciągnąć. Lashley to nowość, uwikłany w główny storyline i można z tego skorzystać. Poza tym mam wrażenie, że Lashley jako mistrz to tylko taka "gorąca przejściówka" do czasu BFG. Tam zwycięzca turnieju odbierze mu pas. Bobby Roode już czeka.


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na takim bookingu MVP oraz Lashleya cierpi Kenny King i szkoda, ale ktoś musi grać cipowatego heela. Nie dość, że stał się wyrywny, to jeszcze leje go kulawy złoty medalista.

 

A od kiedy wpierdol dla zwykłego mid cardera (nie oszukujmy się, Kenny nie jest nikim więcej) od topowego main eventera, nawet kontuzjowanego - to jakaś ujma? C'mon, to przecież Angle, kolo który zdobywał złoty medal w zapasach, ze "złamanym karkiem", a tu zdziwko, że sponiewierał takiego "Nikogo" (pod kątem wypromowania) jak King?

 

Wreszcie zaczyna się coś dziać! Ten Spear Bobby'ego... miodzio :D Spear Edge'a przy nim to nic.

 

Bo Spear pasuje na finiszer dla wrestlera o takich gabarytach jak Edge, tak samo jak Choke Slam jako finiszer Hurricane Helmsa :D

 

Lashley jest jak Lesnar. Może straszyć swoim wyglądem i siać spustoszenie w ringu, a w gadce wyręczy go ktoś inny.

 

Odważna teza... Problem w tym, że Bobik starając się wyglądać groźnie, wygląda jak aktor filmów klasy D, usiłujący zagrać coś na poważnie. Sorry, ale widząc Lesnara idącego do ringu, widzę kolesia, który idzie tam urwać komuś łeb razem z dupą. Oglądając Lashleya'a - widzę tylko średnio udane próby zagrania tego. Może to też kwestia mordy, bo Lesnar ma masakrycznie wredny ryj, pasujący do heela, a Bobik... wygląda jakby właśnie wyrwano go od kotła, gdzie warzył sok z gumi-jagód :D

Poza tym - Lesnar rozpierdala i miażdży typów bez względu na gabaryty (typowy rozpierdalator), a Bobik? Jak dostał trochę cięższego Samoa Joe, to już Lashley z power moves'ami kulał jak Zach Gowen, gdyby mu podpierdolić protezę nogi.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ciekawe, czy Earl Hebner serio poleciał, czy to tylko na potrzeby TV.

 

Pierwsza rzecz, która była na tym IW naprawdę świetna, to speech Dreamera. Jedyna, na której potrafiłem się w 100% skupić. To było piękne. Nie spodziewałem się, że ten koleś potrafi zrobić coś, co mnie jeszcze zainteresuje :D

Kurde, nawet Dixie się wczuła i już miałem nadzieję, że przejdzie ten turn. Jako face będzie do strawienia. Niestety koniec był inny, ale przez tą jej smutną minę ciut wcześniej - trochę zaskakujący. Więc jakieś postępy robi.

 

Taryn Terrell is back. Nie obraziłbym się na tie breaker z Gail Kim. Ale czeka nas coś innego.

 

Walki na tym IW mnie jakoś nie ruszyły. Jedynie o ME wspomnę, bo tam się wydarzyło coś ważnego. Lashley nowym mistrzem. I powrót Roode'a(ze starszym theme songiem, jakoś przeboleję, bo też jest OK). Pytanie: czemu tych rzeczy nie było na PPV?

Co do EYa - podobał mi się ten run, było mi autentycznie szkoda, że to już koniec. Oby facet nie wracał teraz do komedii.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  2 310
  • Reputacja:   52
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Spoiler z gali nagrany na pierwszy impact lipca!

 

Powrót war machine! Yes. Mój ulubiony wrestler tna znów w dixielandzie. Piękne. Dla niego będę oglądał tna. Powrócił jako heel , przerywając pojedynek Ec3 z Bullym. Mam nadzieję, że to niejednorazowy powrót Rhino. :D

 

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Pytanie: czemu tych rzeczy nie było na PPV?

Na PPV walki miały być uczciwe przez co w walkach Lashley'a i Kinga nie mieliśmy interwencji. Tutaj MVP pokazał jakim może być skurwysynem i zrobił wszystko, żeby EY stracił pas dając mu ( ponownie ) dwie walki na Impactcie.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Na takim bookingu MVP oraz Lashleya cierpi Kenny King i szkoda, ale ktoś musi grać cipowatego heela. Nie dość, że stał się wyrywny, to jeszcze leje go kulawy złoty medalista.

 

A od kiedy wpierdol dla zwykłego mid cardera (nie oszukujmy się, Kenny nie jest nikim więcej) od topowego main eventera, nawet kontuzjowanego - to jakaś ujma? C'mon, to przecież Angle, kolo który zdobywał złoty medal w zapasach, ze "złamanym karkiem", a tu zdziwko, że sponiewierał takiego "Nikogo" (pod kątem wypromowania) jak King?

 

To wynik mojej frustracji spowodowanej bookingiem Kinga. On po powrocie miał być kimś. Dostał ciekawy gimmick, nie odniósł żadnej porażki, zaraz na początku utworzenia stajni MVP to on rozstawiał ludzi po kątach. Szybko to się zaczęło psuć, a na ostatnim Impact zostało nawet napiętnowane: wpierdol od EY'a w 3min, wpierdol od Kurta (do tej pory tylko po jednym cepie od Hogana ludzie padali trupem) i na koniec wpierdol od Roode'a. King bardzo szybko stał się słabym ogniwem tej trójcy, został strącony do tej szarej postaci, jaką był przed usunięciem go z tv, i mam żal, że nawet nie dostał szansy wykazania się w gimmicku King of the Night.

 

Lashley jest jak Lesnar. Może straszyć swoim wyglądem i siać spustoszenie w ringu, a w gadce wyręczy go ktoś inny.

 

Odważna teza... Problem w tym, że Bobik starając się wyglądać groźnie, wygląda jak aktor filmów klasy D, usiłujący zagrać coś na poważnie. Sorry, ale widząc Lesnara idącego do ringu, widzę kolesia, który idzie tam urwać komuś łeb razem z dupą. Oglądając Lashleya'a - widzę tylko średnio udane próby zagrania tego. Może to też kwestia mordy, bo Lesnar ma masakrycznie wredny ryj, pasujący do heela, a Bobik... wygląda jakby właśnie wyrwano go od kotła, gdzie warzył sok z gumi-jagód

 

Takie porównanie nasunęło mi się na myśl z uwagi na podobieństwa w prowadzeniu postaci oraz ubogi warsztat słowny tej dwójki. Nie chodziło mi o mimikę (z taką oceną Lashleya bym nie przesadzał, ale masz rację, że Lesnar pod tym względem miażdży swojego odpowiednika z TNA), a bardziej o gabaryty.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na PPV walki miały być uczciwe przez co w walkach Lashley'a i Kinga nie mieliśmy interwencji. Tutaj MVP pokazał jakim może być skurwysynem i zrobił wszystko, żeby EY stracił pas dając mu ( ponownie ) dwie walki na Impactcie.

W ramach story - no niech będzie, OK. Ale to nie zmienia faktu, że mimo robienia tylko 4 PPV rzucamy najważniejsze rzeczy za darmo, w TV. I po co potem komu kupować te gale?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nie chodziło mi o mimikę (z taką oceną Lashleya bym nie przesadzał, ale masz rację, że Lesnar pod tym względem miażdży swojego odpowiednika z TNA)

 

Dla mnie Lesnar to z wyglądu (z mordy) - urodzony skurwysyn, a Lashley, to taki spoko chłopina (z facjaty), który pomimo, że wielki, to kojarzy się bardziej z koleżką przeprowadzającym staruszki przez ulice :wink: Dlatego też Bobika jakoś bardziej zawsze kupowałem jako face'a (lata świetlne dzielą go od ringowej agresji Brokuła). Co do gabarytów, to albo mi się wydaje, albo u Vince'a był on sporo bardziej skoksowany.

 

To wynik mojej frustracji spowodowanej bookingiem Kinga. On po powrocie miał być kimś. Dostał ciekawy gimmick, nie odniósł żadnej porażki, zaraz na początku utworzenia stajni MVP to on rozstawiał ludzi po kątach. Szybko to się zaczęło psuć, a na ostatnim Impact zostało nawet napiętnowane: wpierdol od EY'a w 3min, wpierdol od Kurta (do tej pory tylko po jednym cepie od Hogana ludzie padali trupem) i na koniec wpierdol od Roode'a. King bardzo szybko stał się słabym ogniwem tej trójcy, został strącony do tej szarej postaci, jaką był przed usunięciem go z tv, i mam żal, że nawet nie dostał szansy wykazania się w gimmicku King of the Night.

 

Też lubię Kinga i żałuję, że tłamszą jego postać, ale po prostu nie powinni go pchać do głównego programu Fedki, bo przy jego (Kenny'ego) wypromowaniu - wiadome z góry było, że nic tam większego nie ugra (wśród main eventerów), a będzie tylko mięsem armatnim. King powinien się kręcić koło pasa X-Division, bo na chwile obecną - to jest jego poziom i klimaty w których się świetnie odnajduje.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

TNA jest coraz bardziej smieszne w swoich decyzjach. teraz przeczuwajac co zrobi WWE, znow ich malpuja, jak WWE odebralo pas swojemu brodaczowi, to Ci musieli odebrac swojemu, WWE mysli nad daniem koksowi pasa, to oni dali szybciej swojemu odpowiednikowi koksu czyli Lashleyowi-zalosny booking.
Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline

Tak, specjalnie też wysłali MVP przed Slammiversary do UK, żeby został kontuzjowany i nie mógł zdobyć pasa.

  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   284
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

TNA jest coraz bardziej smieszne w swoich decyzjach. teraz przeczuwajac co zrobi WWE, znow ich malpuja, jak WWE odebralo pas swojemu brodaczowi, to Ci musieli odebrac swojemu, WWE mysli nad daniem koksowi pasa, to oni dali szybciej swojemu odpowiednikowi koksu czyli Lashleyowi-zalosny booking.

 

Bo TNA, niczym opozycja w naszym sejmie, postanowiła zrobić "gabinet cieni" WWE :lol:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Na PPV walki miały być uczciwe przez co w walkach Lashley'a i Kinga nie mieliśmy interwencji. Tutaj MVP pokazał jakim może być skurwysynem i zrobił wszystko, żeby EY stracił pas dając mu ( ponownie ) dwie walki na Impactcie.

W ramach story - no niech będzie, OK. Ale to nie zmienia faktu, że mimo robienia tylko 4 PPV rzucamy najważniejsze rzeczy za darmo, w TV. I po co potem komu kupować te gale?

To jest takie ich myślenie, że lepiej zrobić szokera jak ogląda ich ponad milion widzów zamiast na PPV, które ogląda 40 tysięcy czy nawet mniej. Z jednej strony więcej osób to zobaczy, ale z drugiej dają strzała w pysk tym, którzy wykupili gale.

 

TNA jest coraz bardziej smieszne w swoich decyzjach. teraz przeczuwajac co zrobi WWE, znow ich malpuja, jak WWE odebralo pas swojemu brodaczowi, to Ci musieli odebrac swojemu, WWE mysli nad daniem koksowi pasa, to oni dali szybciej swojemu odpowiednikowi koksu czyli Lashleyowi-zalosny booking.

A danie pasa Angelinie Love było skopiowanym pomysłem ( i chyba też wyprzedzonym ) z daniem pasa Paige itd. Skąd TNA mogło wiedzieć, że MVP złapie kontuzje, a na 99% to on miał zdobyć pas, więc żeby storylinowo mieć jakąś ciągłość zamiast czekać na Montela dali pas Lashley'owi.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  223
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  16.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bound for Glory X 12 października w TOKIO!
www.boxingnews.pl - najlepsza polska strona o boksie.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 146 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 024 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE NXT #782 Data: 22.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Las Vegas, Nevada, USA Arena: BleauLive Theater Format: Live Platforma: The CW Komentarz: Booker T, Corey Graves & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • PTW
      Nie milkną echa po walce wieczoru ostatniej gali, która zaszokowała świat. Arkadiusz Pan Pawłowski wygrał swoją debiutancką walkę przy sporym udziale Alex Brave i Vincent Caravaggio PTW, który na początku gali zapowiedział w niezwykle emocjonalnej, płomiennej przemowie, że nie ma dla niego miejsca w PTW i odchodzi. Wszystko okazało się jednak podpuchą, manipulacją, sprytną zagrywką ze strony Mesjasza Polskiego Pro Wrestlingu, który zapewnił sobie zwycięstwo w walce z Prezesem Okonskim za wszelką cenę. Sędzia specjalny Andrzej Supron zrobił wszystko co mógł, by mecz przebiegał uczciwie, nawet wdając się w fizyczną konfrontację ze Współczesnym Arystokratą, który musiał uznać wyższość legendarnego Profesora Zapasów. Ostatecznie w ringu zgodnie z obietnicami obu stron znajdowali się tylko Pawłowski (który na tę okazję przywdział niezwykle modny zapaśniczy trykot), zniszczony atakiem intruzów (obicie krzesłem, roztrzaskanie o stół komentatorski) Okoński, oraz Supron, który niechętnie odliczył do trzech po tym jak wylewający się z kostiumu Pionier Polskiego Pro Wrestlingu niemiłosiernie obił swojego wspólnika. Od tamtego czasu Arek chełpi się zwycięstwem i byciem niepokonanym w ringu, a Łukasz siedzi cicho, co jest bardzo nie w jego stylu. Co wydarzy się na kolejnej gali? Dlaczego Brave i Caravaggio wykonali brudną robotę za Pawłowskiego? Jak zachowa się Łukasz Okoński, co zrobi Pan Pawłowski? Bądźcie z nami już 31 maja, zapowiada się kolejne show, którego nie można przegapić! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Jitsugetsu ~ Data: 19.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Road To Wrestling Dontaku 2025 - Dzień 3 Data: 22.04.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: TV-Show Lokalizacja: Osaka, Japan Arena: EDION Arena Osaka #2 Publiczność: 828 Format: Live Platforma: Samurai! TV Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Attitude
      Nazwa gali: DDT Las Vegas Series ~ Neshin ~ Data: 20.04.2025 Federacja: DDT Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: Kanda Myojin Hall Format: Live Platforma: Wrestle Universe Official video: Link Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...