TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Arkao]

  radiomagnetofon napisał(a):

Arkao, powiedz szczerze, co zrobiłeś jak dowiedziałeś się, że Undetaker to normalny człowiek, a nie trup, który zmartwychwstał? Dowiedziałeś się już w ogóle o tym?

 

O co ci chodzi ? Pisząc o upadku TNA piszę realne rzeczy, nie mówię że już w 2015, ale 2017, 2018 fundusz nie jest nie ograniczony. Ta federacja teraz juz przynosi straty, Styles, Sting, Hogan czy Angle odeszli lub odejdą bo nie ma tam kasy dla nich. Chociaż odejście Stinga i Hulka jest dobre ponieważ wysysali oni wszystko z organizacji, całą kasę w ostatnich latach. Teraz jak Spike TV nie podpisze kolejnej umowy bo skusi się na na Smackdown od WWE nie wiem ile oni pociągną. I nie ma co siedzieć głową w chmurach i dalej być wielkim fanem TNA co by nie zrobili, jakie kału by nam nie podali na talerzu. Trzeba podejść do tego realistycznie.

[ArriS]

arkao, TNA oglądam raz na ruski miesiąc, ale story z udziałami w tle...to jest wrestling. Różne historie próbowano opowiadać i czasami mega głupoty ludzie łykali jak Natalia Starr pewną substancje w swoich filmach. Jakby spojrzeć na to z punktu rzeczywistości, jak to normalnie w pracy wygląda to znajdziesz 140 bullshitów. No, ale to jest wrestling, ten motyw z udziałami jest troszkę naciągany, ale tylko troszkę no Fajnie wpisuje się w historię, pewnie Roode'a i tak oszukają i raczej wtedy przejdzie face turn. Już samo to, że o władzę w firmie biją się dwie drużyny nie wydaje się Tobie dziwne ? Widzisz to jak masz dwóch vice prezesów w firmie, chcących przejąć schedę po prezesie, formuje swoją ekipę i walczą w ringu ? No, ale to jest wrestling. Od wielu lat, wszelkie konflikty tak się tutaj rozwiązuje i nie takie akcje przechodziły jak np. Stone Cold zostający CEO WWE. Ot tak, wrestler został szefem federacji. No, ale ludzie dostali orgazmu jak to ogłoszono, obczaj na YT, to jest wrestling, nie szukaj logiki we wszystkim, a to akurat nie jest takie najmniej logiczne

[Arkao]

  ArriS napisał(a):

Widzisz to jak masz dwóch vice prezesów w firmie, chcących przejąć schedę po prezesie, formuje swoją ekipę i walczą w ringu ?

 

Czekaj to jest teraz trzech prezesów, Dixie, MVP oraz Bobby. To niech on też uformuje swoją ekipę i walczy o pozostałe 90 % udziałów w firmie. Ma do tego takie samo prawo jak Dixie oraz MVP

[ArriS]

arkao, to tylko taki przykład, że już sama walka o władzę jest nielogiczna tak na prawdę, ale od wielu lat czy to w WWF czy WWE takie starcia toczono. I jakoś nikomu nie przeszkadzało, że to tak na prawdę niemożliwe. Vince też nie raz stawiał swoją firmę na szali w różnych walkach To logiczne ? Nie. A jednak fani to kupują i o to chodzi. Daj się ponieść, mniej myśl przy wrestlingu. Jasne, nie mozna dawac sobie wciskąc totalnego gówna i mówić, że jest smaczne, ale tutaj nie dostajemy czegoś takiego. Jak na wrestling jest logicznie

[Arkao]

Nie bardzo to widzę, przykłady z Austinem przejmującym fedke jest dla mnie nie realny bo ja się wtedy uczyłem raczkować 10 % nie bardzo to widzę Mogła mu dać kasę którą kiedyś chciała dać Stylesowi, to bym przyjął o wiele bardziej.

[ArriS]

  arkao napisał(a):

Nie bardzo to widzę, przykłady z Austinem przejmującym fedke jest dla mnie nie realny bo ja się wtedy uczyłem raczkować

 

I co ma jedno do drugiego ? odpal YT czy coś i obczaj te story Zresztą, nie musisz, chodzi mi tylko o to, że nie raz w wrestlingu dochodziło do podobnych sytuacji i jakos za specjalnie nikt się nie czepiał. Sama idea takich walk o władzę średnio się kupy trzyma ale to jest wrestling...i tyle ode mnie w tym temacie Piss joł.

[Arkao]

  ArriS napisał(a):

Sama idea takich walk o władzę średnio się kupy trzyma ale to jest wrestling...i tyle ode mnie w tym temacie Piss joł.

 

No właśnie ogólnie takich walk nie lubię, nie ważne gdzie są TNA, WWE czy RoH to jest za mało realistyczne, wrestling też się musi trzymać kupy. A dawanie 10 % udziałów zawodnikowi nie jest takie.

[Tupak]

  arkao napisał(a):

A dawanie 10 % udziałów zawodnikowi nie jest takie.

Ale chyba nikt nikomu jeszcze tych 10% nie dał. To jest tylko próba przekupienia, a czym innym może Dixie przekupić Roode'a? Mówisz, że lepiej, gdyby dostał kase, ale przecież te 10% może sprzedać i będzie miał kase. Oczywiście storylinowo.

[radiomagnetofon]

  arkao napisał(a):

O co ci chodzi ? Pisząc o upadku TNA piszę realne rzeczy, nie mówię że już w 2015, ale 2017, 2018 fundusz nie jest nie ograniczony.

 

Błąd. Nie piszesz realnych rzeczy, tylko info przeczytane na stronach, które nigdy nie napiszą nic pozytywnego o TNA. W skrócie stek bzdur i kłamstw, szczególnie jeśli chodzi o kwestie budżetowe.

 

  arkao napisał(a):

Ta federacja teraz juz przynosi straty,

 

TNA przynosi dochód przynajmniej od 2005. Nie licząc przeliczenia się z kosztami pójścia w trasę w ubiegłym roku to nic się w tej materii nie zmieniło.

 

  arkao napisał(a):

Teraz jak Spike TV nie podpisze kolejnej umowy bo skusi się na na Smackdown od WWE nie wiem ile oni pociągną.

 

Mało realne. Jeśli WWE podpisze kontrakt z Viacom to TNA przeskoczy na Universal aka USA Network. Możemy sobie gdybać

 

  arkao napisał(a):

I nie ma co siedzieć głową w chmurach i dalej być wielkim fanem TNA co by nie zrobili, jakie kału by nam nie podali na talerzu. Trzeba podejść do tego realistycznie.

 

No rzeczywiście, przestane być fanem TNA bo ktoś mi chce wcisnąć ciemnotę Jeśli chcesz podejść do tego realistycznie to przyznaj, że nikt z nas nie ma pojęcia o budżecie TNA i wszystko o czym piszemy to gdybania i domysły. Ty kupujesz jedno, ja kupuje drugie. Czas pokaże kto miał racje.

[DeanAmbrose]

Co się dzieje ? Hejt na TNA, hejt na WWE.........

[ArriS]

  arkao napisał(a):

jest za mało realistyczne, wrestling też się musi trzymać kupy.

 

A jednak muszę. O wiele bardziej nierealistyczne rzeczy się dzieją, a kupujemy to uradowani Uwielbiam powroty Undertakera i tą jego otoczkę Umarlaka. Logiczne ? No chyba nie. A i tak to uwielbiam. Wyatt Familly, brodacze rodem z horroru...chora rodzinka z filmów klasy D czy cholera wie jakich...strasznie się jaram Co by tu jeszcze...idąc tropem realizmu, starsi wrestlerzy powinni zbierać ostry wpieprz od młodziaków, przecież to nie ten wiek A 40-50 latek potrafi uwalić młokosa i wszyscy się cieszą bo to jakas legenda Hm...do tego masa innych przekolorowanych gimmicków jak np. Sting rozbijający sam jednym kijem kilku gości, Cena potrafiący sam ogarnąć całe stajnie Wrestling nie był i nie będzie nigdy 100% realistyczny, on ma być filmowy, że tak powiem O to w tej zajawce chodzi A akurat ta historia z udziałami nie jest totalnym badziewem, a same historie walki o władzę nie raz w latach poprzednich np. w WWE potrafiły porwac publikę, mimo, że to przecież nie mogło się wydarzyć w prawdziwym życiu

[K-PEL-K]

  ArriS napisał(a):

wrestling też się musi trzymać kupy

Jasne, ale do pewnej granicy. Wrestling jest cały złożony z pewnych umowności, takie już to uniwersum jest. W rzeczywistości upadek na czubek łba w większości wypadków kończył by się niemiłym uszczerbkiem na zdrowiu, a tu to taki sobie króciutki przerywniczek. W rzeczywistości jakieś sprawy własnościowe są bardziej zagmatwane i oparte na innych zasadach, tu to uproszczono do pewnej formy. I szczerze wolałbym by tak pozostało, naprawdę, jestem przeciwnikiem zrywania z tą umownością, usilnego urealniania wrestlingu.

A teraz wybaczcie, umówiłem się z typem na ladder match o prawa do opieki nad jego synkiem.

[ArriS]

K-Pel dokładnie. O tym napisałem Wrestling to wrestling. Nie ma i nie będzie nigdy 100% realizmu, bo na tym polega ta zabawa Wrestling powinien być filmowy Jasne...pójście w zbyt mało realizmu to też nie wyjście, ale z tymi udziałami TNA wcale nie odwaliło niczego głupkowatego Do przyjęcia jak najbardziej

[K-PEL-K]

No właśnie teraz widzę, że trochę powtórzyłem po Tobie. No nic, przynajmniej nie będę się jakby co bronił w pojedynkę

[Icon]

  K-Pel napisał(a):

No właśnie teraz widzę, że trochę powtórzyłem po Tobie. No nic, przynajmniej nie będę się jakby co bronił w pojedynkę

 

Nawet jak coś to będzie nas 3

 

Bo moje przemyślenia są podobne, więc nie ma sensu się rozpisywać, skoro ktoś inny to przekazał ( ale inaczej ubierając to w słowa )