Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  12
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.09.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Spud jest cieniutki za mikrofonem. On po prostu genialne, najlepiej w tym biznesie odgrywa rolę odważnej cipeczki :D

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Mam nadzieje że JOE GONNA KILL MAGNUS !! :D

 

Sam stawiasz anty tezę postawionej prze siebie tezie.

Nie ma co Magnus jest tak słabym mistrzem, że aż każdego porusza.

A co do osób twierdzących, że jest słaby na majku to poproszę o fakty, czyli cytaty.

Chyba, że to za dużo dla domorosłych speców od "american inglisz" made in Poland :twisted:

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  103
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.10.2005
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Magnus potrafi być świetny na micu, jak chociażby w poniższym promie sprzed 2 lat z Wembley. Według mnie był to jego topowy występ za mikrofonem. Niestety, mimo, że ma zadatki, to jakoś tego poziomu utrzymać nie potrafił, choć wciąż jest porządny, tego nie można mu odmówić.

 

http://youtube.com/watch?v=tLbMdNBRkHY


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

http://www.youtube.com/watch?v=vYOoQ78jW6k&feature=c4-overview-vl&list=PLcovtt7Bdo9NnD8IitPYpuv710zW7jR-O

 

Propos prom to ostatnio Magnus nagrał takie promo i według mnie było całkiem ok.

Według mnie Magnus jako mistrz sprawuje się dobrze. Ten negatywny odbiór może być spowodowany tym, że w dwóch ważnych walkach nie zrobił praktycznie nic, bo cała walka miała pokazać pozycję Dixie i to, że jest w stanie zmusić innych do tego, aby robili co ona chce. Warto zauważyć, że mimo tego Magnus jak na papierowego mistrza zawsze podejmuje ryzyko jak np na ostatniej gali, gdzie Joe zdobył title shota. Mimo tego, że Dixie mu tego odradzała.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pokaż mi jedną walkę Magnusa która była świetna, nie było takiej. Magnus w ringu jest ok, jednak nie jest świetny. Brakuje mu sporo nawet do Ethana Cartera.

 

Najpierw musiałbyś zdefiniować czym jest świetna walka. Jeśli chodzi ci o topowe walki na poziomie indys to Magnus takich nie robi (jak i pozostała część rosteru TNA). Dla mnie Magnus toczył świetne/bardzo dobre walki jak chociażby ta z Samoa Joe z BFG 2012 czy pojedynek ze Styles'em z ostatniego finału BFG Series. Magnus nie jest typem wrestlera, który ma toczyć five star matche, to wrestler, który ma opowiadać historię w ringu a z tego wywiązuje się bardzo dobrze (chociażby jego World Title match z Hardym). Pamiętaj, że w obecnym TNA to jak jesteś dobry w ringu schodzi na drugi plan. Najważniejszy obecnie jest interesujący charakter i to czy umiesz sprzedać storyline i Magnus sprawdza się w tych elementach doskonale.

 

Zdecydowanie nie zgodzę się z tym, że Magnusowi sporo brakuje do EC3. Ethan o takim pojedynku jak BFG Series Final Magnus/AJ może tylko pomarzyć.

 

Za mikrofonem Magnus spisuje się słabo, Rockstar Spud jest o 100 razy lepszy. To nie jest poziom godny mistrza, papierowego mistrza także trzeba dobrze umieć grać. Ten człowiek nie miał jako mistrz dobrego proma, jest lepszy od Dixie Carter ale nie oszukjmy się, trudne to nie jest.

 

To ciekawy pogląd bo dla mnie Magnus za mikrofonem jest znacznie lepszy niż w ringu :smile: Możesz mówić, że Magnus nie miał genialnego proma (i tutaj po części się zgodzę), ale mówić, że Magnus nie zrobił dobrego promo jest dla mnie niezrozumiałe. Brytyjczyk obecnie wygłasza promo na prawie każdej tygodniówce i każde z nich jest dobre (minimum). Widać, że czuje to o czym mówi.

 

Zgadzam się, że papierowego mistrza trzeba umieć grać. I to, że Magnus w tym elemencie sprawuje się bardzo dobrze pokazuje publiczność, która wielokrotnie chantuje "paper champ" a Magnus zbiera reakcję jak na porządnego heela przystało.

 

Porównywać Magnusa do Rockstar Spud'a jest mi ciężko bo pełnią zupełnie inne role. Jeden jest papierowym mistrzem, drugi chłopcem na posyłki. Dla mnie oboje sprawdzają się świetnie.


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.08.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Zdecydowanie nie zgodzę się z tym, że Magnusowi sporo brakuje do EC3.

Co nie zmienia faktu że jak na razie ECIII sprzedaje się lepiej niż mistrz federacji. Też uważam że w Magnusie coś jest ale postać takiego champa nie da mu rozwinąć skrzydeł bo żeby z takiej postaci pokazać coś wybitnego to trzeba być chyba Piperem. Magnus nie jest aż tak genialny (bo kto tak naprawdę jest) i przez to ludzie mają z nim problem bo oczekują idealnego mistrza. Jak na postać którą ma odgrywać, czyli kogoś kto nie wygrał ważnej walki samemu, to anglik nie jest zły. Rzecz w tym że właśnie zarys tej postaci oraz cały program doprowadzi do tego że o jego title reignie nie będziemy pamiętać.mógłbym go porównać do Y2J jako pierwszego undisputed championa> Nie chodzi mi oczywiście o skille bo te Jericho ma o wiele lepsze. Sęk w tym że z pierwszego panowania Chrisa pamięta się tyle, że zunifikował tytuły. też większość walk wygrywał z pomocą innych. Więc skoro ktoś taki jak Y2J niewiele wyciągnął z takiej postaci to Magnus, który mimo wszystko nie jest tak błyskotliwy, też odejdzie w zapomnienie.


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Spoiler dotyczący jednej z walk, trwającej aktualnie, podczas nagrywania One Night Only w Birmingham.

 

 

Marzenie wielu osób się spełnia - Beer Money vs. The Wolves :grin:

 


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Obejrzałem Impact Wrestling pierwszy raz od baaaardzo dawna. Nie jestem fanem TNA, ale no kurcze...nie było tak źle przez te 2h. Magnus jako mistrz-pizdeusz dawał radę i jakoś tak pasuje mi z tym tytułem, w tym story z Dixie i nowym inwestorem. Tak wiem, znowu w TNA walka o władzę dwóch stajni, to rzeczywiście jest komiczne i tylko zmieniają się stronami, raz jeden jest w dobrej stajni, potem jest w tej złej i ciągle jakieś starcia, potem łączenie się i znowu starcia itd. to jest mało wiarygodne i nie wróży dobrze federacji...Jednak, jakby pominąć fakt, że to znowu te same schematy, to nie jest tak źle.Tylko ta Dixie...O maj goood. Słaba jest :/

 

No nic...podsumowując, nie było tak źle jak myślałem, że będzie. Aczkolwiek ciężko mi powiedzieć czy przysiądę do TNA na dłużej, mimo wszystko jestem fanem WWE i jakoś tak te show od Dixie nie do końca mnie przekonuje. Może obecne story źle nie wygląda, ale to znowu to samo...

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Gdzieś wyczytałem, że od 14 do 15 tysięcy.

 

Z tego co przeglądałem wpisy raporty od miejscowych fanów to pisali, że w Hydro było około 8000-8500 widzów. Biorąc pod uwagę, że 2 najwyższe poziomy były zamknięte to taka liczba ma sens. Chyba najwięcej osób w trakcie tegorocznego UK tour'u pojawiło się właśnie w Glasgow.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Na Xplosion zadebiutowała Alpha Female. Kolejny kobiecy "monster" po ODB. Może jakiegoś skilla ma, ale czy chcemy to oglądać?...

 

Ta tygodniówka w najbliższym czasie pokaże kolejne debiuty, warto tam zerkać. To tylko 10min, bo reszta to walki z przeszłości.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Kolejny kobiecy "monster" po ODB

 

Tu się nie zgodzę. Przy tej Heldze to ODB wygląda jak pierwszorzędna modelka.

 

Walka może nie była nudna, ale bardzo prosta. Placki na klatę, jakieś rzuty i tyle, nic skomplikowanego. A pan/i Alpha wygląda jak facet z piersiami. Po zakończeniu walki biły się trochę poza ringiem, trochę w ringu, w pewnym momencie zagrała muzyka ODB i co? I jakby przed Alpha jakaś bariera szklana wyrosła, bo nagle zaprzestała prób ataku, mimo że przed pierwszym dźwiękiem bardzo chciała skrzywdzić rywalkę.

 

Może jakiegoś skilla ma, ale czy chcemy to oglądać?

 

Jestem na nie.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Cholera, odpowiada mi kierunek jaki obrał program Impactu - nowi dostają szanse, niewykorzystywani również, no i długofalowy storyline Samoa Joe zbliża się ku końcowi. Abyss zdemaskowany, dostaliśmy 2 segmenty X Dywizji (co prawda, cashing Zemy Iona nie był konieczny, ale trzeba poukładać gruz jaki pozostał po pasie X), MVP dodał trochę świeżości w materii mikrofonowej mimo tego że gadał sztampę typową dla face'a (te wielkie słowa i obietnice...), a nawet Bobby Roode jest chyba szykowany do turnu (facet może śmiało zastąpić Kurta jako naczelny face-kozak, gdy/jeśli ten odejdzie). Męczący jest trochę booking mistrza, ale to widać że mają jakiś w tym cel. No i najważniejsze - Curry Man wrócił :D Co prawda, wiadomo że to Daniels, ale jak to kiedyś Sabin powiedział ... "that ass is unmistakable" :lol:

 

Może problemy finansowe stawiają TNA pod ścianą, ale nie można jednak odmówić ciągłości produktu jakiś Dixie serwuje w tv (story wydają się przemyślane, no i najważniejsze zdemaskowali Abyssa, co może w końcu zakończyć tą szopkę)


  • Posty:  2 296
  • Reputacja:   224
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android
  • Styl:  Klasyczny

Monster's Ball Match

Gdzieś wyczytałem, że ta walka była bardzo dobra. Nie odczułem tego. Jedynym mocnym punktem był Powerbomb na pinezki w wykonaniu Younga. Okoliczności zdjęcia maski przez Erica Younga niestety podpowiadają mi, że to jeszcze nie koniec rozdwojenia jaźni Josepha Abyssa...

 

Występ MVP mnie rozczarował. Po przerwaniu mu przez Rockstar Spuda prosiło się o pokaz siły nowego inwestora, ale nie poprzez zabookowanie meczu Magnusa i Kurta Angle.

 

Bully Ray kontra Curry Man

Zagrywka z zamknięciem Curry Mana była banalna. Szkoda, że za mięso armatnie nie posłużyła jakaś nowa twarz...

 

TNA X Division Championship

Szmacenie dywizji X odcinek...kolejny...Żadnego spięcia na lini mistrz - pretendent, walka w ubraniach, która była squashem...Walka Austina Ariesa z Zemą Ionem miała potencjał. Po pierwsze obaj są świetni w ringu, a po drugie nawet jeśli ,,A Double" miałby obronić tyttuł to można było zaaranżować walkę, gdzie mimo ingerencji Bro - Mans, zachowuje on pas i wzmacnia swoją pozycję jako czempiona. Wydaje mi się, że po stracie pasów Tag Team przez Bro - Mans, panowie z okularami na szyi i ich DJ będą odpowiednikiem 3MB w TNA...

 

Magnus kontra Kurt Angle

Widać, że z Kurtem Angle nie jest najlepiej, skoro walka ograniczyła się właściwie jedynie do pokazu Suplexów. WH Champion posłużył za tło w promocji prawdopodobnej walki na PPV Lockdown. Rok temu Kurt też dostał nowicjusza (Wes Brisco), który obecnie jest poza federacją. EC3 to lepszy materiał i oby skorzystał na prawdopodobnej wygranej...

 

Oby nie przeciągnęli historii Velvet Sky i Chrisa Sabina tak długo jak tej z Josephem Parkiem... :P

 

Samoa Joe kontra Bobby Roode

Solidna walka, która pchnęła do przodu Samoa Joe. W najbliższym czasie potrzeba mu tylko kolejnych zwycięstw...

 

Jak ja bym chciał, żeby party prowadzone przez Dixie Carter się skończyło...W Tobie nadzieja, MVP... :D

 

Widać, że to jedna z kilku gal nagrywana w krótkim odstępie czasu. Walki są krótkie, aby zbytnio nie przemęczać zawodników. Drugi IW w Glasgow wypadł przeciętnie...

Edytowane przez Bastian

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

-Słabo wypadł ten Monster Ball. Zapowiadali to jako świetne starcie a tymczasem jedynym ciekawym momentem był właśnie ten powerbomb - zresztą, stały punkt programu w wykonaniu Abyssa. Wszyscy wiedzieli, że Abyss to Park. Dowiedzial się też sam zainteresowany więc teoretycznie powinien to być koniec storyline'u. Znając jednak możliwości kreatywnych, mogą to ciągnąć jeszcze jakiś czas.

 

-Wreszcie zaczynają bookować Joe tak jak na to zasługuje a więc jako destroyera. Można mieć wyobrażenie o tym kim teraz jest Samoa Joe skoro nawet Roode boi się z nim walczyć. Potwierdziła to również walka zdominacją samoańczyka. Taki a nie inny wynik był jak najbardziej logiczny ale czas Roode'a powinien niedługo nadejść.

 

-Dopiero teraz zdałem sobie sprawę z tego kogo odgrywa Bully Ray i dlaczego feud zAndersonem został sprowadzony na sferę prywatną. Bully to żałobnik, który chce się zemścić za "śmierć" swojej rodziny. Ma to sens tylko co gdy już się z Andersonem upora?

 

-The title doesn't make the man, the man makes the title

Bardzo ładnie to Aries powiedział tylko niech wreszcie TNA zrobi z tego użytek. Aries to właściwa osoba na właściwym miejscu.Kto jak nie on może wywindować pas do góry.Wiadomo jaka tam panuje sytuacja, dlatego tym bardziej dziwi mnie, że pozbawili Iona walizki już teraz. Materiał na program jak najbardziej był.

 

-Angle w ringu nie wyglądał wcale tak źle więc być może pogłoski o jego fatalnej formie były mocno przesadzone. Inna sprawa, że dostaliśmy zaledwie 3 minuty walki. Do końca nie rozumiem w jakim celu EC3 zaatakował Angle'a ale jeżeli tylko będzie to pretekst do nieobecności Kurta na Lockdown i rozpoczęcia programu w przyszłości to jestem jak najbardziej na tak.

 

-Czy tylko mi ten odcinek przypomniał czasu gdy Hogan był z nami? Mówię tutaj o porównaniu MVP'ego z Hoganem.Jedyną różnicą było to, że tym pierwszym nie jestem znudzony i mogę jego słuchać. Poza tym dostaliśmy kilka segmentów z udziałem nowego inwestora, które nic nowego nie wnosiły + segment kończący impact, który był kopią dwóch pozostałych. Co nowego się tam dowiedzieliśmy czego nie można było powiedzieć wcześniej. Dla mnie,zmarnowanie czasu antenowego.


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Jasny

Never ending story Josepha Parka wreszcie zmierza ku końcowi i w dodatku po całkiem fajnej walce. Nawet nie śmiałbym tego porównać do wielu klasycznych już pojedynków w tej stypulacji, ale każda akcja z użyciem pinezek w obecnych czasach cieszy. TNA ma to swoje TV-14 i powinni częściej serwować ostrzejsze akcje. Ciekawe, co dalej będzie z Monsterem. Maska u zawodnika zawsze jest ważnym atrybutem, a skoro oficjalnie Abyss został ujawniony, nie będzie mu ona już potrzebna. Choć patrząc na Manika, o którym teraz słuch zaginął, nie musi być to dla niego zwiastunem porzucenia swojego nieodłącznego atrybutu.

 

Pierwsze promo MVP bez szaleństw. Kocham wrestling, przyszedłem odmienić TNA, dam wam to, na co czekacie - typowa gadka dla face'a, ale jestem pozytywnie nastawiony do niego.

 

Bully Ray długo czekał na rewanż za fish market street fight... Dziwne, że już na przyszły tydzień zapowiadają casket match, kiedy w odwodzie mają Lockdown i to wydaje się odpowiedniejsze miejsce do zakończenia jego feudu z Andersonem.

 

Wreszcie komuś udało się zachować tytuł przy pierwszej obronie, co wcale nie było takie pewne. Szybki cash in w dodatku na nieprzygotowanym do walki Ariesie mógł się zakończyć po myśli Iona i wydawało mi się, że właśnie po to A Double ten tytuł przejął od Sabina, żeby heel udupił face'a. Aries jednak szybko sobie poradził z DJ'em. Rozumiem klasyczny booking cipo-heela, ale Ion został tu zeszmacony. Samej decyzji o inkasowaniu walizki również nie należy chwalić, bo zepsuli materiał na ciekawy feud. WWE potrafi ten moment odpowiednio promować i przetrzymać widza w niepewności, a tutaj Zema wykorzystał shota tak z niczego. Ta uwaga tyczy się również innych posiadaczy walizek: Gunner biega za Stormem, o EC3 lepiej nie wspominać.

 

Atak EC3 na Kurta uznałbym za wysłanie go na operację i przerwę w występach, ale TNA zapowiedzią HoF w Londynie temu zaprzeczyło. Kurtowi przyda się przerwa, co było widać po walce z Magnusem (o ile można to nazwać walką, bo szybko została zakończona). Kolano ma opatrzone na wszelkie możliwości, nawet nie może do końca wyprostować nogi, a sama decyzja o zabraniu go na UK Tour została wymuszona przez odejścia Stinga, Stylesa i wymuszoną nieobecność Hardy'ego.

 

Ten epizod był wypełniony różnymi wydarzeniami, co odbiło się na ME, który miał mocny skład i zapowiadał się na dobrą walkę, ale przez tak krótki czas zawodnicy mogli pokazać zaledwie kilka akcji. Podoba mi się pushowanie Joe, co pewnie wymusił sam zawodnik niedawnym wywiadem. Natomiast u Roode'a niewykluczony jest turn, co przy odejściach Stinga, Stylesa, oraz przerwie w występach Kurta mogłoby go wywindować na czołowego face'a federacji.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: PTW Totalna Anihilacja Data: 15.11.2025 Federacja: Prime Time Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Koslow, Górnośląskie, Polska Arena: PTW Performance Center Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • KyRenLo
      Posterek do walki Kris vs. Mercedes: Walka dużego kalibru. Me oczekiwania spore. Ciekawe, czy jest szansa, iż to będzie Main Event.
    • Kaczy316
      To lecimy z ostatnim Monday Night Raw Johna Ceny i dzisiaj też jego ostatni pojedynek ogólnie na Raw przed emeryturką, więc zobaczmy co tam Hunter wykombinuję!   Na początek powtóreczka z tego jak Cena wygrał tytuł Interkontynentalny w zeszłym tygodniu i tak jak było zapowiadane John otwiera Monday Night Raw! Zobaczmy co będzie miał nam do powiedzenia! Cena mówi, że New York City tworzy lub łamie kariery, ciekawie to rozpoczął, ale pyta się czy jesteśmy gotowi, żeby zacząć? THE CHAMP I
    • Giero
      Za nami kolejny odcinek WWE Monday Night RAW w drodze do Survivor Series 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych informacji z tego show. Show gościło w legendarnym Madison Square Garden, a zgodnie z zapowiedziami otworzył je nowy Intercontinental Champion – John Cena. Ikona była gorąco przywitana i sielanka trwała… aż do wyjścia Dominika Mysterio. Ten chciał prostej rzeczy – rewanżu o Intercontinental Championship. Cena był gotowy… lecz Dominik nie chciał tego w MSG, a na Survivor Seri
    • Mr_Hardy
      Tęsknił ktoś za Vincem Russo? Właśnie się dowiedziałem, że wrócił i działa w JCW (Juggalo Championship Wrestling).  
×
×
  • Dodaj nową pozycję...