Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Świetne promo Bully Raya. Kiedy zaczął gadać o 1985, Ric Flairze i Dustym, to mi się to cholernie spodobało. Hard Times to było klasyczne promo, i użycie jego w promie to był dobry krok. Ale za to tekst o Darth Vaderze pro wrestlingu był jeszcze mocniejszy. Podczas contract signing, AJ odstawał mikrofonowo - bynajmniej nie dlatego że był słaby (bo był dobry), ale Bully Ray to inny poziom - najlepsza heeelowa gadka jaką ten świat może zaoferować.

 

Jak już pisze o poziomach ... legenda wśród jobberów, Robbie E pinuje Danielsa - mózg rozjebany :lol:

 

P.S. Ok, Icon, niech będzie, pinuje ;)

Edytowane przez Jack Doomsday

  • Posty:  3 318
  • Reputacja:   795
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zgadzam się w pełni z kolegą wyżej. Promo Bully'ego kapitalne, ale to nic nowego. Ray nie schodzi poniżej dobrego poziomu, ale dzisiaj był jeszcze lepszy. Styles odstawał od niego, ale po takim czymś ciężko było przebić rywala. Podobał mi się motyw z "polowaniem" na AJ'a przez cały impact, jednak na koniec Styles powinien rzucić te pieniądze w publikę. :D Ogólnie podoba mi się promocja main eventu, sama walka powinna być bardzo dobra, ale ciągle nie jestem pewny wyniku. Przed ostatnim segmentem Styles wydawał się stu procentowym faworytem, ale końcówka należała do niego. Idąc tym tropem i sprawdzoną logiką AJ powinien przegrać na BFG, a wiemy, że nie takie rzeczy działy się w TNA. Przykład pewniaka Roode'a na BFG itd. Osobiście nie mogę się doczekać tej walki i chciałbym zobaczyć znowu AJ'a z głównym pasem. Bully jest spoko, ale teraz powinien zająć się sprawą z A&E gdzie wszystko układa się w logiczną całość, powrót Andersona i zemsta Asów na swoim liderze. Czekam na BFG. :)

 

 


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

 

Jak już pisze o poziomach ... legenda wśród jobberów, Robbie E pokonuje Danielsa - mózg rozjebany :lol:

 

nie pokonuje, a przypina a to jest spora różnica.

 

IW zleciał szybko i wszystko wskazuje, że nie muszę się obawiać HH wchodzącego w ME BfG, który nokautuje Raya, po czym łaskawie pozwala aby AJ go przypiął, czegoś takiego bym nie przeżył.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Hogan robi dużą robotę na BS z zawodnikami? Nie pamiętam kto to powiedział w wywiadzie ( chyba Magnus, albo Aries ), że Hulk po prostu powie było ok i tyle. Natomiast Sting jest w stanie usiąść sobie z Tobą i przeanalizować cały Twój występ i powiedzieć co robiłeś dobrze, a co źle. Więc według mnie Stinger znacznie lepiej współpracuje z zawodnikami.

radiomagnetofon - o Andersona się nie bój, bo podobno już podpisał nowy kontrakt. :)

 

Jeśli chodzi o Impact to był ok. Walki może nie porywały, ale za to segmenty stały na dobrym poziomie.

 

Spodobał mi się motyw z tą kasą za "głowę" Styles'a. Fajnie, że w tym segmencie postanowili użyć Magnusa, który się spisał i nie wyszedł blado przy Bully'm. Po tym raczej odpada wizja Magnusa jako chłopca Dixie, który będzie bił na jej rozkazy. Nie wiem kto edytował ten epizod, ale coś mu chybe nie wyszło w niektórych momentach. :D

 

Eric Young Vs. Christopher Daniels Vs. Robbie E Vs. Hernandez. Najważniejszym momentem tej walki był sam pin. Jobber dla jobberów przypina Danielsa ! Sama walka nie była zbyt ciekawa, ale mam nadzieje, że przed PPV pokażą się z lepszej strony.

 

Gunner [w/ James Storm] Vs. Knux [w/ Garett Bischoff]. Przyjemny pojedynek, aby pokazać msitrzów i troszke ich podpromować przed PPV. Dodatkowo dobrze, że Bully nie wyszedł na pomoc swoim braciom zaraz po tym jak obiecywał, że będzie ich chronić przez co rozpad tej stajni przybliża się jeszcze bardziej.

 

Samoa Joe Vs. Chris Sabin [w/ Velvet Sky]. Dobrze, że tą walkę wygrał Samoa Joe, bo to go podpromuje w roli terminatora przed BFG. Chyba nikt nie ma wątpliwości w jakiej roli będzie Joe w tej walce. Sama walka wypadła nawet dobrze. Podobało mi się, że po walce wbiegli pozostali zawodnicy Ultimate X Matchu i że nie zapomnieli o Maniku, który z tej zamieszki wychodzi jako zwycięzca.

 

Magnus Vs. *TNA World Heavyweight Champion* Bully Ray [w/ Brooke Tessmacher] in a NON-TITLE MATCH. Walka nie zachwyciła, ale podpromowała walkę Stinga z Magnusem. Magnus nie może przypiąć lub zmusić kogoś do poddania, gdy obok jest Sting. Na BFG ich walka może wyjść nawet dobrze. Wszyscy pewnie będą wyczekiwać heel turnu Anglika.

 

Kurt Angle i Bobby Roode spisali się dobrze. Jest to dobry przykład, że pomimo słodzenia sobie wzajemnie można zrobić dobry segment. Wiedziałem, że zachaczą o BFG 2011, ale wynik raczej będzie ten sam. Roode wygrywa na tygodnióce, więc PPV musi należeć do Angle'a. Obaj panowie mieli tylko 2 segmenty, ale zdołali dobrze wypromować swój pojedynek.

 

Bully Ray w ostatnim segmencie jak zawsze pokazał klase. Za każdym razem po Impactcie myśle, że ten człowiek dał świetne promo i już tego nie przebije, a Ray tydzień później wygłasza jeszcze lepsze promo. Bardzo podobał mi się motyw z historyjką o Flairze i Rhodesie. Dodatkowo tym Darth Vader'em znów zniszczył. Styles również się spisał, ale niestety poziomu Ray'a chyba nikt nie jest w stanie przebić.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Dixie znowu zachowywała się, jakby recytowała wierszyk, ale przynajmniej zareagowała na okrzyki fanów. Normalnie szok. Niezły był ten pomysł z $ za zlikwidowanie Stylesa (skojarzenie z westernami i "wanted dead or alive"), żeby za wszelką cenę pozbawić go szansy na zdobycie pasa. Bałem się, że wyjadą z Ethanem Carterem i okaże się on jakimś siostrzeńcem Pixie. Ostatecznie pojawi się on na BFG w jakieś roli, co mnie mało interesuje.

 

Zwycięstwa Robbiego się nie spodziewałem. Wreszcie mógł się cieszyć z wygranej, ale wyczerpał już swój limit zwycięstw na jakiś rok. Chavo zabrakło, Hernandez zachowywał się jak face, więc pewnie ten turn zostawiają na BFG. Team Storma i Gunnera to niewypał. Ja nie czuję, że oni są drużyną i spodziewałbym się raczej zmiany mistrzów.

 

Sabin vs Joe - jak na taki skład można być zawiedzionym poziomem tego starcia, ale rozpisali je rozsądnie. Nie było sensu robić bardziej intensywnego pojedynku, bo wystąpiłoby ryzyko kontuzji (szczególnie biorąc pod uwagę stan kolan Sabina), a przed niedzielnym PPV nikt by tego nie chciał. Hardy przegrał w zeszłym tygodniu, Sabin podzielił jego los w tym odcinku, więc jak wskazuje stara zasada, któryś z nich ściągnie pas z kabli. Po walce podgrzali atmosferę, wyświetlili też nastrojowe promo, ale nie obyło się w nim bez wtopy (przedstawili Ariesa jako niepokonanego w X Division, a przecież w trakcie swojego drugiego reignu został przypięty przez Sabina). To będzie show stealler.

 

ME był słaby, jak ostatnio mają to w normie, ale dobrze promują walkę Magnusa ze Stingiem. Najlepsze, że mogą tą historię zakończyć na różne sposoby. TNA ma ostatnio w zwyczaju pośpiech w swoich storyline'ach, co nie kończyło się dobrze. Z turnem Anglika bym jeszcze poczekał, szczególne w sytuacji przejścia na złą stronę Meksykanów i zdobycia przez nich pasów tag team.

 

Podpisuję się pod zachwytami nad promem Raya. Myślałem, że to Roode z Kurtem dali najlepsze promo, ale później do gry wkroczył mistrz, który mimo lekkiej chrypy, ponownie nie zawiódł. Styles nie miał szans tego przebić, więc musiał mu zajść za skórę jakimś obelżywym tekstem ku uciesze publiki. Jestem tylko zniesmaczony tym, że dodają stypulację bez podania tego na wizji. No DQ gwarantuje interwencję Knuxa z Bischoffem i szansę na powrót Andersona.

 

Dobry był to odcinek, a co najważniejsze, znaleźli czas na podpromowanie każdej walki.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

przedstawili Ariesa jako niepokonanego w X Division,

 

A to przypadkiem nie chodziło o walki z pasem na szali ?

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  157
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.08.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

a przypadkiem Aries po tym jak zdobył pas w stroju Suicida, nie przegrał go tydzień, czy dwa później jako mistrz z Sabinem właśnie?

  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

a przypadkiem Aries po tym jak zdobył pas w stroju Suicida, nie przegrał go tydzień, czy dwa później jako mistrz z Sabinem właśnie?

 

 

To mi wyleciało z głosy, ale to przez to, iż skupiłem się na okresie tego 'normalnego' runu Ariesa, zakończonego opcją 'c'. Tego syfu bookingowego związanego z wygraniem przez sabina WHT nawet nie brałem pod uwagę, ale fakt moja wtopa.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

"I mean come on! ... I mean whatever" - Dokładnie Pani Carter. Dixie sama podsumowała swoje promo. Czyta w moich myślach, kiedy jej słucham. Whatever!

 

Zwycięstwo Robbie E nie tak zaskakujące, jakby się mogło wydawać. Jeśli spośród czterech teamów, oczami marka - czy smarta, cokolwiek - mielibyście wybrać drużynę, która na triumf podczas pre-show ma najmniejsze szanse, postawilibyście na BroMans. W zasadzie sprawiali wrażenie zapychaczy, więc żeby złapali odrobinę wiatru w żagle...

 

Problemy w Asach ciąg dalszy. Bully wykłada na partnerów, mimo wcześniejszych obietnic. Brawo TNA, tak powinno sie to rozgrywać. Teraz czekam, aż Knux z Bischoffem wyłożą na Raya, kończąc koleną stajnie TNA. Pytanie, czy dojdzie do tego na BfG, czy dopiero po powrocie Andersona - a może to to samo? :wink:

 

Bateman udowadnia, że odnajdzie się w tym gimmicku. Pasuje, jako rozkapryszona gwiazdeczka. Jeśli faktycznie powiążą go z Dixie, jeśli faktycznie pójdą w kierunku "Chosen One'a", który dostaje wszystko z urzędu - może byc ciekawie, albo przynajmniej rozrywkowo.

 

Faktycznie, mocna końcówka Raya. Contract Signing należał do niego. Nawet tekst nie miał takiego wielkiego znaczenia. Przy przekazywanych przez niego emocjach - połączonych z odpowiednim wizerunkiem - zostanie na mikrofonowym szczycie Dixielandu przez dłuższy czas.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Hogan robi dużą robotę na BS z zawodnikami? Nie pamiętam kto to powiedział w wywiadzie ( chyba Magnus, albo Aries ), że Hulk po prostu powie było ok i tyle. Natomiast Sting jest w stanie usiąść sobie z Tobą i przeanalizować cały Twój występ i powiedzieć co robiłeś dobrze, a co źle. Więc według mnie Stinger znacznie lepiej współpracuje z zawodnikami.

radiomagnetofon - o Andersona się nie bój, bo podobno już podpisał nowy kontrakt. :)

 

 

Też nie potrafię sobie przypomnieć, który z nich to był. Wiem, że oprócz Stingera, doceniają również Kurta, który sam od siebie doradza różne rzeczy, uczy jak zachowywać się w ringu. Hogan to człowiek, który chwali, ale nie słyszałem, żeby ktokolwiek mówił, że Hulkster sam z siebie podchodzi do kogoś i udziela mu większych wskazówek. Styles kilka dni temu przyznał, że Hogan otworzył TNA kilka drzwi, których bez niego by nie otworzyli(media itp) , ale i tak nie był wykorzystywany należycie. Fatalnie to brzmi, że przez 3 lata nie nauczyli się jak najlepiej wykorzystać posiadanie HH w swoich szeregach.

 

Ostatecznie myślę, że te czarne chmury (restrukturyzacja) wyjdą TNA na dobre i nie będzie męczył mnie widok przy zarobkach gdzie osoby pokroju Andersona czy RVD zarabiają ponad dwa razy więcej niż AJ Styles...

 

Co do zarobków Van Dama można w ciemno założyć, że dostawał więcej niż AJ, ale Anderson... Ken dostawał 2,5 k dolarów za występ. Zaryzykuję stwierdzenie, że kontrakt Styles'a opiewa na większą sumę.

Kwestia kontraktów w TNA i tego na jakiej podstawie są podpisywane, to jest tak długi temat, że aż nie chce mi się tyle pisać. Żeby zobrazować tylko głupotę.

- Hej Mickie kończy Ci się kontrakt wiemy, że zarabiasz ponad 100 k $ rocznie, ryzykujesz za każdym razem swoje zdrowie w ringu i promujesz federację, ale obcinamy kontrakty i możemy Ci zaoferować tylko 60 k $ rocznie.

- Hej Christy zarabiasz ponad 100 k $ rocznie zajmujesz się "ogromną" dywizją KO(serio ona jest odpowiedzialna po części za booking KO?), od czasu do czas zrobisz kilka sesji zdjęciowych i przede wszystkim pięknie wyglądasz w TV(bardzo,bardzo,bardzooo rzadko pojawia się na HS) to spokojnie Twój kontrakt zostawimy w spokoju. :roll:

 

Co do Impactu. Coraz bardziej interesuje mnie postać EC3. Wiadomo proma nagrywane wcześniej to jedno, a to co zobaczymy w ringu to drugie.

 

Nie spieprzyli sprawy z Aces&8s. Jestem z nich dumny. Utrzymali nas w niepewności. Pozostaje tylko kwestią czasu jak i kiedy Knux, Bischoff i pewnie Anderson uwalą Ray'a.

 

Ostatni segment. Przypadł mi do gustu. Brawo Bully Ray. Za mikrofonem jest geniuszem. Styles wypadł poprawnie. Tylko poprawnie, bo niewielu może konkurować z Bullym na tej płaszczyźnie.


  • Posty:  685
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.03.2013
  • Status:  Offline

Co do Impactu. Coraz bardziej interesuje mnie postać EC3. Wiadomo proma nagrywane wcześniej to jedno, a to co zobaczymy w ringu to drugie.

 

Tak jak napisał N!ko, Bateman w tym gimmicku może się odnaleźć chociaż czas na pierwsze osądy przyjdzie gdy zobaczymy go na żywo. Powinien poradzić sobie lepiej niż w WWE gdzie tak naprawde nie dostał większej szansy ani porządnego gimmicku.

Tutaj jego sprzymierzeńcem może być debiutancki storyline. Nazwisko Carter nie jest przypadkowe i wiąże się z Dixie. Dodatkowo w samym promie wspomina o tym, że "Aunt D" będzie z niego zadowolona. Dziwnym zbiegiem okoliczności zbiega się to z ogłoszeniem No Dq.

Mam dziwne przeczucie, że jeżeli dojdzie do ingerencji w głównej walce, będzie to właśnie Ethan.


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Gdy po raz kolejny usłyszałem theme song Dixie Carter na początek gali lekko się przestraszyłem. Niestety pani prezes znów się nie popisała i nie dała "wybuczeć" się publiczności. Do tego nie wyłączyła mikrofonu i było słychać co mówi do ochroniarzy. Jednym słowem: amatorszczyzna. Bully Ray i Magnus przy mikrofonie wypadli już lepiej i tego dało się posłuchać. Jak już wcześniej pisałem uwielbiam akcent Magnusa, jednak w porównaniu do Raya ma jeszcze nad czym pracować. W jego wypowiedzi zabrakło mi wczucia się i odpowiedniego przekazania emocji. Trochę dziwne, że przed planowanym heel turnem Magnusa dają mu wypowiedzieć mocno face'owe promo. Pomysł z pieniędzmi za pobicie AJ Stylesa dobry, chociaż i tak rezultat działań Dixie był pewny.

Eric Young Vs. Christopher Daniels Vs. Robbie E Vs. Hernandez

Strasznie dziwna była ta walka. Ni to tag team ni to fatal 4 way. Good for you Dixie! Wszyscy - oprócz Erica Younga - nic specjalnego nie pokazali i wykręcili zwykłego zapychacza, który z pewnością nie podbudował tej walki w pre show Bound for Glory. Zwycięstwo Robbie'ego tylko utwierdza w przekonaniu, że Bro Mans na BfG nie wygrają.

Ocena: 3-

 

Gunner vs. Knux

Słabe starcie. Chyba chodziło w nim tylko o to, aby ciągnąć story z upadkiem Aces & Eights. Poziom nie zachwycił, ale tego można było się domyśleć spoglądając na uczestników.

Ocena: 2-

 

Wow! Przypomnieli sobie o Gail Kim! To dopiero zaskoczenie!

 

Samoa Joe vs. Chris Sabin

Dostali mało czasu przez co nic specjalnego nie pokazali. Ostatnio wychwalałem Sabina za jego rolę heel'ową, ale teraz nie mogę tego powtórzyć, bo wydawał mi się strasznie bezpłciowy. Niby było widać, że jest "zły", ale nadal nie budził żadnych emocji jak tydzień temu kiedy mnie strasznie rozbawił w trakcie wejścia na arenę. Jego przerażenie Joey'em nie było po prostu nijakie podobnie jak zasłanianie się Velvet Sky. Myślę, że to kolejna walka, która miała jedynie podbudować walkę z Bound for Glory Series. Pokazali się jej wszyscy uczestnicy i fajnie chociaż wolałbym zobaczyć Swanton Bomb z drabiny.

Ocena: 3

 

Magnus Vs. Bully Ray

Kolejna bardzo słaba walka, która utwierdza mnie w przekonaniu, że Bully powinien mówić, a walczyć tylko na PPV. Panowie nic specjalnego nie pokazali. Dobrze, że Magnus przegrał nieczysto przez co jest promowany na strasznie mocnego przed walką ze Stingiem, a później być może z AJ Styles'em. Do tego dalej podbudowują atmosferę przed walką Sting vs. Magnus co jest dosyć fajne, jednakże strasznie przewidywalne.

Ocena: 2

 

Całkiem dobry segment Kurta Angle'a i Bobby'ego Roode'a. Szczególnie spodobał mi się moment po ataku E.G.O na Angle'a, kiedy to Roode wygonił Danielsa i Kazarian, bo sam to załatwi. Oczywiście wynik walki z Bound for Glory jest niemalże pewien, jednak ten segment zawsze pomaga nastroić się na nadchodzący event. Do zeszłotygodniowego E.G.O Hall of Fame było daleko, ale segment zaprezentował solidny poziom. Były również odwołania do przeszłości co jest zazwyczaj skuteczne i pozwala sobie przypomnieć stare czasy.

 

Contract Signing był mocno promowany całą galę, ale nic specjalnego tam nie było. Obydwaj mówili to co mówią od początku tego feudu, a Bully strasznie się spocił i jeszcze bardziej wyłysiał. Nie za dobrze to świadczy o tym segmencie skoro skupiałem się na takich duperelach. Dobrze, że Dixie nic nie mówiło, bo zawsze będzie to zdecydowany plus jakiegokolwiek segmentu. Zawsze mnie śmieszy tekst AJ'a o płaceniu, bo w kontekście problemów finansowych TNA fajnie to brzmi.

 

No i na koniec Ethan. Najwyraźniej będzie on promowany jako krewny Dixie Carter. Z tego powodu możemy się go spodziewać jako głównego aktora w Main Evencie Bound for Glory na które jest oficjalnie zapowiedziany.

 

Obejrzałem tę galę, ale nie wzbudziła ona we mnie żadnych emocji. Niby tylko trzy dni do Bound for Glory, ale who cares? TNA nie potrafi podbudować atmosfery przed PPV i dlatego osiągają tak marne ratingi.

Ocena gali: 3-


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Nagroda pieniężna, polowanie na AJa? Really? Tylko mnie to nie podeszło?

 

Robbie pinuje Danielsa... Co ja oglądam... A na pre-show pewnie i tak wygrają Nacho Libre.

 

Gunner vs Knux... To nie jest najlepsze zestawienie, jakie widziałem :P

 

Sabin vs Joe - liczyłem na fajny przedsmak Ultimate Xa, niestety to było "tylko" niezłe ;) Nadal wierzę że skradną show na BFG.

 

ECIII debiutuje na BFG? Nie uważam że jest kiepski, nawet go nie widzieliśmy w TNA, ale czy największa gala roku to nie przesada? Widać że postawią na exBatemana, oby się nie przejechali. Nadal może być OK.

 

Walka Magnusa z Rayem mi wisiała, ale w sumie to nawet ciekawie wkręcili w to Stinga. Będzie heel turn brytola na BFG, musi być.

 

Kiedy pokazywali kartę BFG, chyba w końcu usłyszeliśmy theme gali - całkiem fajna nuta. I wydaje mi się, że to muzyka Hardasa. W każdym razie, chcę to usłyszeć w całości.

 

Werbalne sprzeczki Kurta i Bobby'ego - oczywiście że dobre. Trochę mało było czasu na promocję starcia, szkoda. Byłoby więcej fajnych segmentów.

 

Ostatni segment naprawdę mi się podobał!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Wydaje mi się że dzieci w przedszkolu grające w teatrzyku mają większy talent aktorski niż Dixie. Jej wypowiedź brzmi jakby czytała tekst z kartki do ściany, która jest jej jedynym słuchaczem. Całe szczęście później pojawili się Bully i Magnus i zrobiło się ciekawiej. W sumie 50 kawałków za pokonanie AJ-a to niezły kawał grosza. W sumie łatwo by je było nawet zabrać, bo tych dwóch co pilnowali walizki wyglądało na straszne mameje.

 

Daniels vs Young vs Hernandez vs Robbie E Wynik delikatnie mnie zaskoczył. Ale za to całość walki mi to wynagrodziła, bo skoro tylko połowa składu była zjadliwa, to i tak jestem zadowolony z tego co zobaczyłem. Taki rodzaj walki zawsze daje trochę emocji, bo każdy z zawodników jest uzależniony w tej walce od tego, czy da radę zmienić się z rywalem. Wiec jest i szybko i ciekawie.

 

Gunner vs Knux Ta walka nie mogła być zbyt dobra, bo też ani Knux ani Gunner nie są wirtuozami w ringu. Do tego starcia podszedłem więc tak, aby je obejrzeć i o nim zapomnieć. Wygrana Gunnera była prawdopodobna, bo Asy nie mają ostatnio dobrej passy, więc szczególnie Knux nie mógł być osobą, która wyjdzie przed szereg i wygra. No i Bully ich zdradził i nie przybył z pomocą pomimo że to zapowiadał. Więc rozpad Asów postępuje coraz sprawniej…

 

Samoa Joe vs Sabin Jak na tych dwóch to było strasznie kiepsko. Ale wiem że powodem jest obecny gimmnick Sabina, w którym to chyba Velvet odgrywa rolę mężczyzny w ich związku. Bo przecież Chris cały czas do niej ucieka jak małe dziecko do mamusi. No i pobił chyba rekord w szybkości poddania po submissionie Joe’go…

 

Magnus vs Bully Bez wątpienia to była kiepska walka. Szczególnie ostatnio mam problem z oglądaniem Bully’ego w ringu. Bo jest zwyczajnie nudny i powolny. A to że wygrał to już inna bajka, w końcu to mistrz.

 

YYYY i to już była ostatnia walka? 25 minut przed końcem? Dużo czasu przeznaczyli na rozwijanie feudów, ale nie było to jakieś wyjątkowe. Szczególnie podpisanie kontraktu często przebiega tak samo, czyli tak jak powinno skończyło się małą awanturą.

28054889252fa02dfba372.jpg


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Bilety na tapingi TNA sprzedają się faktycznie katastrofalnie. Do sprzedaży trafiły bilety tylko na 3 sektory na trybunach + płyta i ani płyta, ani trybuny nie są wypełnione. To jest śmiech na sali. Nie sądziłem , że w Salt Lake City będzie taki problem ze sprzedażą.

Można sobie dokładnie sprawdzić ile miejsc jest wolnych. Obraz nędzy i rozpaczy.

 

http://www.ticketmaster.com/tna-presents-impact-wrestling-live-west-valley-city-utah-10-24-2013/event/1E004B309DC950EC?artistid=1008830&majorcatid=10004&minorcatid=27&tm_link=venue_msg-0_1E004B309DC950EC

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 584 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 887 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1340 Data: 25.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Fort Worth, Texas, USA Arena: Dickies Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po WM, zobaczymy jak wyjdzie, Rhodes jest na nie awizowany, szkoda, po WM moim zdaniem powinien zrobić sobie przerwę, ale no zobaczymy jak to wyjdzie, ogólnie TLC Match zapowiada się kozacko, zobaczymy co się wydarzy!   Zaczynamy od Lidera Cenation! Oj tak zobaczmy co ma nam do powiedzenia, szczególnie o tym co było na ostatnim Raw czyli po tym pięknym RKO! A jednak Cena nawet nic nie powiedział, bo pojawił się Ponton! Oj tak, jego to też chętnie posłucham. W sumie Orton mówi o tym kim Cena był kiedyś dla dzieci i ogólnie kim kiedyś był. Hohohooooo grubo, Cena nie ma dzieci, bo spędził ostatnie 25 lat na wychowywaniu dzieci fanów! Mocne. Randy próbuję mu cały czas jakoś przemówić do rozumu, interesujące. Ostatecznie wyszła z tego bardzo przyjemna wymiana słów, kurde około 20 minutowy segment i to świetny segment klasyk pomiędzy tymi zawodnikami, Cena atakuję Randy'ego, ale to Orton wychodzi zwycięsko z brawlu i wznosi tytuł w górę, a Wade powiedział, że oficjalnie na Backlash Cena vs Orton oj tak dajcie mi to, ringowo szału nie będzie, ale jaka to będzie historia jakie emocję! Genialny segment.   Ulala Fraxiom wbija na SD i ich rywalami będą Los Garza! No ten pojedynek nie może się nie udać! Prawie około 8,5 minuty starcia, bardzo dobrego debiutanckiego starcia, Fraxiom wygrywa i świetnie się pokazują na SD, to na NXT nie będzie żadnego wartego uwagi Tag Teamu już xD, szkoda, ale jest jak jest, Fraxiom zalicza solidny debiucik.   Cyk Tiffy wbija na ring! Oj tak nasza mistrzyni co pokonała Charlotte, ale waleczke dostała 1 i 3/4* xDDD nie dziwi mnie to, naprawdę dziwna to była walka i w pełni rozumiem tę decyzję, ale zobaczmy co ma do powiedzenia nasza mistrzyni! Było tylko o pokonaniu Charlotte i wszystko przerywa Jade! Nie no miałem rację, teraz pokazuję się samo "Jade" na jej nameplate, czyli może planują skrócić jej ten ringname, nie wiem. Ale że już teraz dostaniemy Tiff vs Jade? Oj będzie ciekawie! Pytanie kto to przerwie, raczej ani jedna ani druga tutaj nie przegra xD. Co się dzieję z Tiffy? Prawie zbotchowała swojego finishera spadając z lin, ja wiem, że się zdarza, ale od WM to wygląda jakby jej się nie chciało już, nie wiem o co chodzi. Naomi wbija i atakuję Jade i koniec walki, tak jak się spodziewałem, ktoś tu wbije, walka sama w sobie była przyjemna i dobra około 10 minut walki jakoś tak i wyglądało to nieźle, a Naomi rozwala Jade, czyli to nie koniec, ciekawie, Naomi spojrzała na Tiff, która weszła do ringu i ostatecznie Naomi z niego wyszła, a Tiff została zaatakowana przez Jax ehh czyli wracamy do takich nudów? Szkoda, w kobiecej dywizji na SD dzieję się tragedia, dwa tytuły, a ani jeden nie jest ciekawie prowadzony.   NEW UNITED STATES CHAMPION WBIJA NA RING RAZEM Z SOLO! Zobaczmy co nam dzisiaj Panowie ugotują! Fatu solidna reakcja, a Solo zapowiada Jacoba. Solo przypisywał sobie zasługi Fatu, ale Jacob widać miał tego trochę dość i wyrwał mu mikrofon i powiedział, że zrobił to co mówił, że zrobi czyli przyniósł ze sobą tytuł do rodziny! Wszystko przerywa LA Knight! Knight chcę rematchu i chcę go już teraz, ale wbija Drew! W sumie powiedział trochę o tym, że to była przyjemność upokorzyć Damiana przed jego rodziną, mówi, że miał w planach wyzwać Cenę, ale Orton go wyprzedził, Knight ma w to totalnie wywalone, leży sobie na narożniku xD, a na koniec mówi, że chcę zawalczyć z najbardziej Bad Ass Championem In The Yard, wiadomo mowa o Jacobie Fatu! Potem mocne słowa do Knighta, który to ewidentnie lekceważył, Drew mówi o tym, że ostatni US reign Knighta to był żart, a LA ładna kontra, powiedziałby, że ostatni US Reign Drew to żart, ale go nie pamięta, bo go nie miał hehehe. Ostatecznie Nick Aldis wszystko przerywa i zapowiada, że dojdzie później do Drew vs Knight o pretendenta do tytułu United States! Kurde spodziewałem się Drew w jakiejś walce o World Title, ale no jest jak jest, bardzo przyjemny segment.   Zelina vs Chelsea o tytuł Women's United States! Ostatnio ich walka była całkiem niezła, może dzisiaj to powtórzą! Dobra walka, Prawie 7,5 minuty starcia i po zbotchowanej końcówce Zelina wygrywa tytuł xD Nie mam pytań.   Miz nie dostał nawet wejściówki? Albo dostał ale podczas reklam, smutne, bo przewinęło mi na Netflixie do momentu kiedy już zaczynał mówić do mikrofonu, więc Mizanin zaczął się irytować o to, że nie dostał miejsca na WM w tym roku, no szkoda Mizanina, on zawsze daje dobre show, jak zwykle świetne promo od The Miza, ale MAMY POWRÓT! ALEISTER BLACK!! PRZY STARYM THEME SONGU!!!! OJ TAK DAJCIE MNIE TO!!! Piękne chanty "Welcome Back" A potem jeszcze Miz wyrwał Black Mass xD, no w sumie powrót taki jak Ruseva, obił jobbera, ale i tak lepszy niż Ruseva, bo w przypadku Blacka jest szansa na coś więcej, a Rusev raczej przepadnie imo xD, ale zobaczymy.   Za Piankiem powinien pojawić się Kross, wszyscy wiemy co by to oznaczało.   Lecimy Knight vs Drew, pojedynek może być całkiem ciekawy, w sumie nawet mnie ciekawi kto tutaj wygra, McIntyre nie powinien czysto być pojechanym przez kogoś, kto nie wygrał na WM, a Drew odniósł mimo wszystko całkiem spore zwycięstwo, chyba, że wjedzie kontra na Drew w postaci Crucifixa, wtedy to wybaczam wszystko xD. Hmm Solo wykonał Samoan Spike na Knighcie poza ringiem kiedy sędzia nie patrzył czyli chyba chciał pomóc Drew, McIntyre był zdziwiony, a kiedy szykował się do Claymore'a to Priest zaatakował Drew! Czyli to nie koniec tej rywalizacji? Drew wygrał przez DQ po około 9-10 minutowej walce swoją drogą bardzo dobrej walce, ale dziwne zakończenie, w sensie co to oznacza? Jakaś wieloosobówka o tytuł US na Backlash? Być może, bo brawl się rozwinął, Knight problem do Priesta, a ostatecznie to Jacob jeszcze atakuję Knighta i Priesta, mocny skład to będzie, taki skład to o główny tytuł mógłby walczyć imo.   R-Truth jest złotem xDDD, Cena to Last World Champion, a kiedy Truth dorośnie to chcę być taki jak on hahaha.   Next Week: The Miz vs Aleister Black, o ta walka może być ciekawa. To wszystko xD no ok.   Czas na TLC Match o tytuły WWE Tag Team! Oj tak, ten pojedynek powinien oddać fest, DIY vs Street Profits vs Motor City Machine Guns! To powinno być na WM, ale no jest jak jest. WOOOOOOOOOWWWWW CO TO BYŁ ZA POJEDYNEK STREET PROFITS BRONIĄ TYTUŁY PO 23 MINUTOWYM GENIALNYM TLC MATCHU!!! NIE MOŻNA TEGO BYŁO DAĆ NA WM NAPRAWDĘ?! No nie można było, bo by poziom zawyżyło, a Hunter wiedział, że ta WM wyjdzie średnio, to lepiej działa dać na Raw i SD po WM i w sumie opłaciło się, przegenialny pojedynek, jeden z najlepszych TLC Matchy jakie w życiu oglądałem, to nawet przebiło The Lucha Dragons vs The New Day vs The Usos, które też było genialne dla mnie, kurde to będzie pamiętne starcie oj tak tyle ile tutaj spotów było ile ring skilla, nie spodziewałem się AŻ tak dobrej walki, a ona była świetna, zdziwi mnie tutaj brak five stara naprawdę, dużo emocji, dużo akcji ringowej, praktycznie od początku do końca non-stop akcja, ja jestem mega usatysfakcjonowany i czas też idealny.   Plusy: Segment początkowy Debiut Fraxiom Jade Cargill vs Tiffany Stratton Segment Jacoba, Solo, Knighta i Drew Powrót Blacka Drew vs Knight i ogólna sytuacja wokół US Championship TLC MATCH!   Minusy: Kobieca dywizja na SD to jest dramat Zelina z tytułem Women's United States   Podsumowanie: Podsumowując to SD było bardzo dobre, poza kobietami w większości to wszystko inne dowiozło i to niesamowicie, niesamowity main event, brak Rhodesa, a myślałem, że się pojawi, bo był awizowany przez stronę WWE, ale lepiej, że się nie pojawił, segmenty oddały, debiucik Fraxiom, powrót Blacka i walki jak TLC Match czy Drew vs Knight, kurde genialne SD polecam obejrzeć!
    • -Raven-
      Jak w swoim języku Sułtan Kosmitów nazywa Kapitana Bombę?
    • Attitude
      Nazwa gali: HKPW At The Black Rabbit Data: 19.04.2025 Federacja: Hard Knox Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Limerick, Ireland Arena: Black Rabbit Pub Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Jeffrey Nero
      Bardziej WCW z NWA coś kojarzę, że do 1991 roku byli jakoś powiązani a po wykupie WCW przez Vinca liczyli oni runy Rica z pasem WHC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...