Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początkowy segment coraz bardziej zbliża nas do rozpadu Asów. Nareszcie.

 

Nie gol się, bo się zatniesz, zobaczysz krew i rozwalisz wszystko! To było nawet zabawne :P Szkoda że w ringu EY i Parks nie są tak entertaining.

 

King i Aries dali nam fajny segment. Co mnie zaskoczyło? Że to miało sens. Już zapomniałem, co robił Kenny przed zniknięciem z TV. Walka była fajna, ale czemu King tego nie wygrał kantem? To było trzeba ciągnąć do BFG!

 

Lei'd Tapa nadchodzi! Co za emocje!

 

Co mi się rzuciło w oczy po wejściu Hogana? Koleś z koszulką "I'm a Chris Benoit Guy"...

 

Dobra, śmiałem się z Tapy, ale... Ethan is coming? WTF?!

 

Manik i Sabin dali przyjemne starcie, choć Chris trochę spowalniał wszystko heelowskimi zagrywkami. Mimo wszystko facet będzie choć trochę ciekawszy. Potem przyszedł jeszcze AA. Może jakieś wieloosobowe starcie na BFG? Manik, Sabin, Aries, King, Hardy? [o, zapomniałem o Ionie]

 

Segment po ME był całkiem niezły. Wes poleciał z Asów(oby to była transakcja łączona, if you know what I mean :P). Kiedy mieli mu ściągnąć kurtkę, lepiej by wyszło, gdyby cała trójka ściągnęła swoje. Ale i tak liczę to na plus. A Knux - ma extra plusa za wszystko, co dziś robił. Teraz widać, jak bardzo się marnował przez ten, o zgrozo, rok...

 

Koniec IW to show Dixie. O ile tydzień temu można było narzekać[sam moment przejścia heel turnu był tak nienaturalny, że gorzej się nie dało], to teraz naprawdę mi się podobała jej przemowa. Jest ciekawie. I może nawet Hogan będzie na wylocie, kto wie...

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

IMPACT bardzo solidny, bo nawet walki trzymały pewny poziom i można było na nie zerknąć. Oczywiście głównym elementem tej gali były doskonałe segmenty. a szczególnie ten końcowy. Dixie może charyzmą nie grzeszy, ale jako zła szefowa łapie trochę swobody i da się tego posłuchać. Oby było tak dalej!

W końcu dzieje się coś z dywizją X (nie będę już spoilerował kolejnego IMPACTu). Szkoda, że aby tak się działo potrzeba Bound for Glory, czyli dużego PPV.

Lei D'Tapa niedługo zadebiutuje co było niemalże pewne po odejściu Mickie James. Jeszcze tylko Heandrix i Ivellise! Wtedy Knockouts mogą być ciekawe! Bro Mans jak zwykle zostali zeszmaceni, ale oni zawsze to robią. To był pewniak.

Asy się powolutku rozpadają i możliwe, że do Bound for Glory zostanie tylko Knux, który może pomóc AJ Stylesowi przy zdobyciu pasa, jeśli ten podpisze kontrakt.

Magnus przeciwko całemu E.G.O? Trochę dziwnie to robią co idealnie wpisuje się w chaos, który aktualnie panuje w tej federacji. Main Event Mafie powinni już sobie darować, bo jest ona już zbędna skoro Asy rozpadają się same od środka.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przyjemny Impact, choć lekko razi szybkie podporządkowanie historii Hoganowi. Styles zrobił robotę w zeszłym tygodniu, a wczoraj już był postacią drugoplanową. Oby to był jednorazowy wyskok. A Dixie powinna za zaoszczędzone pieniądze, zainwestować w szkołę aktorską, bo samo "jestę heelę" nie wystarczy. Kompletnie nie kupuje tej county dziewczyny, robiącej za złą szefową.

Kenny King wrócił... i jobbnął. Zawsze byłem jego zwolennikiem, ale wiele wskazuje na to, że nie zagrzeje miejsca na BFG, a moze i niebawem opusci TNA. X-Division wydaje się być przepełnione w chwili obecnej, bo najwieksza gala roku, nie moze odbyc się bez takich postaci, jak Sabin, Aries, czy Hardy. Jeśli wrzucimy ich do jednego worka, to może wyjść przyjemna walka. Manik straci tytuł? Niewykluczone.

Magnus szykowany na pretendenta. Pisałem to po finale z AJem i na razie wszystko nieśmiało na to wskazuje. Jak tylko Ray zrzuci pas, to Anglik wskoczy w tytułowy obrazek. My jednak powinnismy miec nadzieje, by Wes Briscoe wskoczył na listę zwolnionych :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  34
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.09.2013
  • Status:  Offline

Zdecydowana poprawa poziomu względem ostatniego Impactu. Niestety oglądalność spadła do z ponad 1.3 mln do 1.12 mln widzów.

Zgodnie z przewidywaniami piledriver na pożegnanie dla Wesa. Teraz trzeba poczekać kiedy jego los podzieli Garett Bischoff.

Tydzień temu pisałem, że na BFG dostaniemy walkę Magnus vs Sting i wszystko wskazuje na to, że do niej dojdzie. Trochę mi to przypomina sytuację Stinga i AJ'a z BFG 2009. Sting na tym Impactcie powiedział mniej więcej, że walka z Flairem sprawiła, że fani zwrócili na niego uwagę. Magnus spytał z kim on musi zawalczyć, żeby zostać zauważonym? Odpowiedź nasuwa się sama Stinger. Magnus przechodzi heel turn, nabiera momentum i mamy feud z AJ'em.

Zdziwiłem się trochę kiedy nie zobaczyłem Chavo vs Storm. Czyżby Chavo ciągle był kontuzjowany?

Z początku sądziłem , że ETHAN to jakiś błąd w mojej wersji Impactu, ale jak się okazuję ETHAN nadchodzi to zapowiedź czyjegoś debiutu . Mam nadzieję, że zawodnik prezentuje wyższy poziom niż jego promo.... No chyba, że to będzie Pope w nowym gimmicku :D

Lei'D Tapa nadchodzi. Nie wiem czy mam się śmiać czy płakać. Skoro tutaj robią taki hype to, to tylko przedstawia obraz nędzy i rozpaczy dywizji KO.

Kazarian i Daniels swoim śmiechem i gestem niczym Doktor Zło z Austina Powersa mnie zniszczyli. :D

Finałowy segment to konfrontacja Dixie vs AJ, a spotlight kradnie Hogan...majstersztyk. Delta Delta Whiskey by tego lepiej nie zabookowało. :P

Nie chcę się na siłę czepiać, ale nie potrafię kupić Dixie. Ktoś mi może wytłumaczyć czy ona gra szefową wredną zdzirę czy szefową rozkapryszoną córeczkę tatusia, dla której TNA to zabawka? Raz wydziera się na AJ jest stanowczą suką, a do Hulkstera delikatnie i bawi się jego włosami :roll:

Pomijając fakt, że Impact sam w sobie był fajny to czy TNA nie ma kalendarza? Do BFG zostały 3 tygodniówki, a my znamy jedną walkę z karty. W dodatku oprócz tego, że Bully wspomniał, że AJ jest bardziej skupiony na Dixie niż na walce z nim to zero podbudowy. Taz czyli komentator od kilku tygodni najbardziej podbudowywuje tą walkę. :/ Oprócz tego to w zasadzie obaj panowie prowadzą osobne programy. Zmniejszymy liczbę PPV z 12 do 4, żeby mieć dużo czasu na podbudowę walk przed nimi... Aż się chce powiedzieć "vintage TNA".


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Walki w tym tygodniu nie powaliły na kolana, ale za to dostaliśmy podbudowę pod Bound for Glory, a sam Impact oglądało się przyjemnie.

 

Dwa tygodnie przed PPV dostajemy wreszcie AJ Stylesa i Bully Raya w jednym czasie w ringu. Segment wypadł całkiem dobrze. Bully Ray jak zawsze spisał się bardzo dobrze i o dziwo Styles również. Podobało mi się nawiązanie do Las Man Standing Matchu, bo byłem ciekaw czy to wykorzystają. Mam nadzieje, że w przyszłym tygodniu również zobaczymy tych panów przy mikrofonie.

 

TNA X-Division Champion* Manik & Jeff Hardy Vs. Chris Sabin [w/ Velvet Sky] & Kenny King. Walka wypadła średnio, bo nie tego się spodziewałem po takim składzie. Jednak ważniejsze tutaj było to co wydarzyło się po walce, czyli ogłoszenie walki o pas X Division. Skład tej walki wygląda bardzo dobrze ( w końcu 3 byłych mistrzów wagi ciężkiej i aktualny mistrz X Division ) i w dodatku będzie to Ultimate X Match. Troche szkoda Kenny Kinga, który został pominięty, ale on może dostać walkę z kimś innym ( może Ethan? ).

 

Dixie Carter próbuje przekupić Hulka Hogana miejscem w Hall of Fame TNA? Trzeba przyznać, że to kusząca oferta. :D

 

Gauntlet match. Magnus dostał 20 minut na samą walkę i później segment ze Stingiem. Może sama walka nie porwała, ale pozwolili się wykazać Magnusowi, który według mnie za rok będzie chodził z pasem wagi ciężkiej. Wszyscy widzą przyszłość w Magnusie, lecz temu ciągle czegoś brakuje, więc na BFG na pewno wygra.

 

Bobby Roode wprowadzony do EGO HoF? :D Segment dość zabawny, ale co Roode będzie robił na BFG? Po tym jak wykończył Magnusa Ankle Lockiem i wprowadzeniu go do HOF EGO wydawać się możę, że jego rywalem będzie Kurt Angle.

 

Lei'd Tapa nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia. Nadal nie widzę jej jako drugiej Awesome Kong, a pewnie do tego będą chcieli ją doprowadzić. W dodatku te okrzyki i wyraz twarzy jakby nie wiedziała czy ma się uśmiechać czy być groźną. :D

 

Main Event: Samoa Joe Vs. *TNA World Champion* Bully Ray [w/ Brooke Tessmacher] in a NON-TITLE MATCH. Tak jak poprzednie walki ten pojedynek również na niskim poziomie. Bardziej chcieli pewnie podpromować Bully'ego jako tego złego i Stylesa jako kogoś kogo fani kochają. Chciałbym zobaczyć Stylesa na BFG z pasem w publiczności :D

 

Ostatnie segment miał plusy i minusy. Plusem jest, że Hulk odszedł i nie wiadomo czy wróci, ale coś mi się wydaje, że jednak wróci ( co przerodzi się na minus ). Minusem jest zachowanie Dixie. Serio łąpanie Hulka za nogę jak dziecko? Hulkster ją "kopnął" i puściła jego nogę? To pokazuje jakby Hulkster kopnął w dupe TNA... Mogli to zrobić znacznie lepiej, a nie upokorzyć szefową.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

AJ i Bully wreszcie spotkali się w ringu - czas najwyższy. Na majku to głównie Ray odwala robotę, ale Styles zerem z tej strony też nie jest. No i na BFG proporcje się odwrócą. Nie ma źle.

 

Walka TT u Xów - za dużo typowego heelowania. Ale na BFG na bank będzie lepiej. Manik, Hardy, Sabin i Aries w Ultimate X - to się nie może nie udać. Tylko szkoda, że King został olany. Było go tam wrzucić. I Iona też dołożyć. Czym więcej tym lepiej. Zostały 2 tygodnie, można to naprawić :P

 

Przez moment obawiałem się, że Magnus poskłada całe EGO, to byłaby przesada. Ale ważniejsze było to, co po walce. Magnus i Sting dali bardzo przyjemny segment. I ich walka na BFG, choć ringowo nie porwie, da pewnie fajny efekt pod względem storyline'u - heel turn Angola i prawdopodobnie droga po WHC.

 

Śpiewy BI w stronę Bobby'ego - kolejna mała pierdoła, która cieszy :D Cały ten segment w szatni był ekstra. Tą trójkę można oglądać non stop :D

 

Lei'D Tapa... Theme ma kozacki. Jako monster u kobit też może być OK. Tylko mogłaby się mniej wydzierać, bo to jej wychodzi tak se ;)

 

Skoro pojawiła się Tapa, to musieli też wspomnieć o Ethanie. Nowe promo pokazało więcej niż poprzednie(co nie było trudne xD). I okazuje się, że to exBateman. Zobaczymy co z nim zrobią. Nie mówię że to zły pomysł.

 

Chciałbym zobaczyć dłuższe starcie Joe z Rayem. I z normalnym zakończeniem.

AJ zaliczył fajny "powrót". Za często nie oglądamy już celebracji z fanami. Aż się przypomina zdobycie WHC przez Stylesa.

 

Hogan quits. Jak na pożegnanie, to coś za spokojnie było. Odejście na stałe po czymś takim - trochę słabo. Co sprawia, że obawiam się, że może szybko wrócić. A naprawdę nie musi.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

W końcu Styles i Ray starli się twarzą w twarz, dopiero na trzy odcinki przed ich walką. Jak zawsze przyjemnie się słuchało mistrza i póki co jest 1:0 dla niego. Po słowach Dixie o ostatniej walce Stylesa na ringach TNA, właśnie w San Diego, zdobycie przez niego tytułu staje się już bardziej niż pewne (jeśli ktoś miał jeszcze wątpliwości, teraz zostały one rozwiane). Mają teraz dwa epizody na podgrzanie atmosfery i niech je dobrze wykorzystają.

 

Dodali Hardasa do X Division i od razu znajduje się dla lotników cotygodniowe miejsce na antenie. Walka przeciętna jak na ich standardy, ale to był tylko motyw do oficjalnego ogłoszenia walki o pas. Ultimate X w takim składzie zapowiada się świetnie. Dodatkowo będzie to pierwszy udział Jeffa w tej stypulacji i jestem ciekaw co pokaże. W walkach o podwyższonym poziomie ryzyka rzadko zawodzi.

 

Trochę dziwne, że załatwiają sprawy Magnusa z E.G.O. na tygodniówce zamiast poczekać do BFG, ale jak się okazuje, mają dla Anglika inne plany. Sting wcieli się w rolę mentora jakim już był dla Stylesa w 2009 roku. Heel turn na starszym koledze z Mafii? Niewykluczone. Z kolei użycie przez Bobby'ego firmowej akcji Kurta i późniejsza rozmowa o E.G.O. Hall Of Fame (swoją drogą zabawny segment) może być aluzją do starcia It Factora z olimpijczykiem na BFG.

 

Ethan zrobił sobie już pierwsze rozpoznanie przyszłego miejsca pracy. Nie pokazali go w całej okazałości, ale wiadomo, że nie będzie to ani Pope, ani MVP. W zasadzie mam to gdzieś.

 

ME był bardzo słaby. Zawodnicy się nie przyłożyli, nawet u Joe nie było tej dzikości, którą zwykle prezentuje. Najlepsza z tego była interwencja Stylesa i ucieczka w publikę. AJ celebrujący razem z fanami zyska sobie jeszcze większą sympatię tłumu. Miał ją już wcześniej i nigdy jej nie stracił, ale takie interakcje zagwarantują mu jeszcze większą przychylność ludzi i wyjście na BFG przy tumulcie okrzyków.

 

Rezygnujący Hogan był najlepszym widokiem z możliwych (it's good for business), ale zaaferowana tą sytuacją Dixie już nie. Ona ma grać heelową szefową, a nie paniusię, która pada na kolana przed siwym wąsem. Bez Hogana TNA wyjdzie na prostą, ale jeszcze za wcześnie na otwieranie szampana. Na pewno będą z nim negocjować.

 

Wreszcie wzięli się za promocję BFG. Spóźnili się z tym, ale segmenty były dobre. Cały Impakt, poza tą częścią z walkami, również.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  2 136
  • Reputacja:   28
  • Dołączył:  21.06.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bully Ray wychwalający pod niebiosa Dixie Carter może świadczyć o tym, że pani prezydent pomoże Ray' owi zdobyć mistrzostwo świata wagi ciężkiej na PPV Bound for Glory, co byłoby śmiertelnym ciosem dla i tak poważnie rannej niczym jeleń na polowaniu historii ze zbuntowanym AJ Stylesem. Sam segment był całkiem niezły, a kawał dobrej roboty wykonał przede wszystkim Bully Ray...

 

Tag Team Match

Niezła walka, choć po tych zawodnikach spodziewałem się nieco więcej. Four Way Ultimate X Match będzie dobrą walką nie tylko z racji składu, ale i tego, że chyba każdy poza Manikiem ma szanse na zwycięstwo. Chris Sabin jako jedyny heel w stawce idealnie pasuje do scenariusza, w którym to ten zły wygrywa fartem lub kantem mecz z udziałem kilku wrestlerów. Jeff Hardy pływa obecnie po nieco mniejszym jeziorze, ale nie zdziwi mnie, jeśli TNA da mu odlotową łódkę w postaci mistrzostwa dywizji X. Podobnie rzecz ma się z Austinem Ariesem. Ciekaw jestem, co w takim razie z Kennym Kingiem? TNA wrzuci go do kwartetu okazjonalnego czy może dało mu się tylko pokazać przed rychłym zwolnieniem?

 

Gauntlet Match

To były trzy krótkie walki, więc i całość nie mogła wypaść rewelacyjnie. Zauważyłem też, że Magnus jest w jednej kwestii podobny do Johna Ceny - swoje akcje wykonuje bez jakichkolwiek emocji, jakby wykonywał je na treningu. Nawet poddanie nie wyglądało w jego wykonaniu wiarygodnie. Walka Stinga z Magnusem na kolana nie powali, ale zastanawia mnie bardziej to czy ego Stinga pozwoli mu na drugą porażkę z rzędu na Bound for Glory? Dla heel turnu Magnus wygrana Stingera byłaby nawet lepszym wyborem, bo o to sfrustrowany Brytyjczyk miałby kolejny powód ku temu, aby działać bez skrupułów. Wygrana kantem w San Diego też będzie dobrym pomysłem, a na pewno takie pokonanie Stinga byłoby sporym sukcesem w karierze Magnusa i uwiarygodniło go w roli przyszłego pretendenta do TNA World Heavyweight Championship...

 

Materiał o Hulku Hoganie niestety zapowiadał, jaka decyzję ,,Hulkster" podejmie na koniec gali. To wideo miało jasny przekaz - zobaczcie, co przez ponad trzy lata zrobił w TNA Hogan i zapamiętajcie to, ponieważ kolejnych czynów nie będzie...

 

E.G.O. jak mało kto w TNA potrafi dostarczyć porządnej rozrywki...

 

Debiut Lei d'Tapy już w Little Rock zwiastuje jej udział i prawdopodobne zwycięstwo w walce o pas Knockouts na BfG. Jedyna wątpliwość jest chyba taka, czy będzie to mecz z udziałem dwóch czy może kilku pań.

 

Patrząc na ten krótki filmik o Ethanie, twierdzę, że gość może być ciekawy przez krótki okres czasu, a potem będzie jednym z wielu

aroganckich heeli. Jeśli niewiele potrafi w ringu, tym gorzej dla niego...

 

Patrząc na materiał o Kurcie Angle i segment o wprowadzeniu Bobby' ego Roode' a do E.G.O. Hall of Fame do głowy wpadł mi pomysł meczu o tytuł ,,prawdziwego" Hall of Famera - Kurt Angle kontra Bobby Roode. Obaj nie mają żadnej walki na BfG, więc kto wie?

 

Bully Ray - Samoa Joe

Przeciętna walka mająca na celu pokazanie mistrza w akcji. Ciekawi mnie, co wymyślą dla Joe na Bound for Glory, skoro niemal wszyscy zawodnicy TNA o w miarę stabilnej pozycji w federacji mają już swoje walki na największej gali roku. Może Handicap Match z resztkami Aces & Eights? A propos - gdzie podział się Garrett Bischoff i Knux?

 

Napiszę coś kontrowersyjnego, więc uważajcie :P . Źle się stało, że Hulk Hogan opuścił TNA... Cieszyłbym się, gdyby odszedł za miesiąc, ale nie teraz, ponieważ TNA nie pokazując HH' a w San Diego poniesie kolejną spektakularną porażkę biznesową. Człowiek, który ma być jedną z głównych atrakcji najważniejszej gali w federacji nie pojawi się na niej z powodu...braku kontraktu? Moja wiara w TNA wciąż jest jednak duża i według mnie Hulk będzie się pojawiał do BfG i na samym PPV, prawdopodobnie jako manager AJ Styles' a. Być może Dixie Carter zacznie wspierać Bully Raya. Styles zdobędzie tytuł, pewnie przy pomocy Hogana, co niestety utemperuje jego triumf 20 października i odejdzie jako ten, który wygrał nawet na ostatnim etapie swojej przygody z TNA...

 

Sama gala była bardzo przeciętna - walki nie zaciekawiały widza, a jeśli chodzi o segmenty to klasę pokazał chyba tylko Bully Ray...

70800448856fb97a41e5eb.jpg


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Sama gala była bardzo przeciętna - walki nie zaciekawiały widza, a jeśli chodzi o segmenty to klasę pokazał chyba tylko Bully Ray...

 

Ta, a najbardziej denny segment to Aries i jego witaminki u HH.

 

to jest ironia, jeśli ktoś ma problem z dostrzeżeniem tego

 

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jak zawsze przyjemnie się słuchało mistrza i póki co jest 1:0 dla niego

 

Umówmy się, jeśli przyszłoby nam wyliczać ich pojedynki za mikrofonem, to mielibyśmy do czynienia z okrutnym squashem :wink: Faktycznie, Bully dalej błyszczy w tej materii - a jak przyspieszył, był jeszcze bardziej wiarygodny niż zwykle. Dobrze, że atmosfera Main Eventu została podgrzana, ale to dalej tylko wiosenna temeraturka po deszczu. Jest tak "gorąca", jak ODB stojąca obok Brooke Tessmacher. Swoją drogą, daliby sobie spokój z mieszanym themem AJ'a. Średnio to ze sobą współgra, a pierwsza część trwa zbyt długo. Spoko, jest lepsza, ale tamtego Stylesa już nie ma i TNA powinno się z tą przespana szansą pogodzić.

 

Troche dziwnie wyglądało wmieszanie Kinga w Tag Team Match. Przed zapowiedzią tak dużej walki, jak 4-Way o pas, zwykle to osoby zamieszane rywalizują w drużynach. Kenny został potraktowany jak największa parówa, która odliczona nie miała prawa głosu.

 

Walka Magnusa ze Stingiem, poza promocją Anglika, powinna być cichym końcem "Mafii". Patentu zbędnego od samego początku. Tam potrzeba jeszcze tylko jakiejś heelowej zagrywki, jeśli ma chłopak wygrać. Jak pozostanie facem, to na BFG przegra po wyrówanym pojedynku, a dopiero potem przejdzie na ciemną stronę mocy. Porównanie do Sting vs Ric Flair, naciągane i śmieszne. Różnica jak między Angielskim Premiership, a Polską T-Mobile Ekstraklasą.

 

LeiD Tapa wygląda na wciaż "zieloną" w ringu. Gabaryty ratują porażkę. Mam nadzieję, że nie wpadna na kretyński pomysł, wywindowania jej do roli pretendentki na BFG.

 

Ethan to Derrick Bateman? Od początku można było domniemywać, że MVP jest dla nich za drogi. Drzewie w nim potencjał. Midcardowy, ale potencjał :wink:

 

Koniec Hogana w TNA. Kontrakty w Dixielandzie znów robią psikusa, bo to może wirus, ale wirus będący niezłym wabikiem przy promocji największej gali roku - tam wypuszczamy wszystkie największe działa, w które inwestowalismy czas antenowy przez rok (czyt. jak najbardziej Hulkster). Dla ogólnego produktu, to informacja na plus. Zbawienie, które sprawi - zapiszcie te słowa - że Impact Wrestling będzie o wiele przyjemniejsze dla fana wrestlingu. Czy zarobi wiecej, czy zacznie prosperować jak należy? Prawdopodobnie nie. Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki. Sam segment był do dupy i idealnie zobrazował, kto tam rozdawał karty. Zła Dixie nie skorzystała nic na tym wszystkim. Jej postać nie zarobiła, chociażby na zwolnieniu Hogana - w WWE niedopuszczalne, żeby promować coś, co z rąk wypuszczamy. Hulk sam podjął decyzję, a ona wylądowała na kolanach. Ciekawe, czy przy negocjacjach też to tak wyglądało - tylko bez skojarzeń, apeluje :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki.

 

http://t0.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcTFGM2QqQk2mN5mzq-U-aLYEHe06C-GqD9FlS9ntqM2ylzeSjU&t=1


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

W końcu doszło do bezpośredniej konfrontacji Bully Raya i AJ Stylesa. Do tej pory obydwaj podążali własnymi torami i podbudowa ich konfliktu wręcz nie istniała. Story w którym pośrednio uczestniczy AJ ruszyło się, jednak rozpad Asów i Ósemek stanął kompletnie i nie zobaczyliśmy nic z tym związanego. TNA powinno się zdecydować na jeden theme song AJS. Nie mogą one być w jednym kawałku, bo nie pasują do siebie. "Evil Ways" to doskonały theme dla zagubionego AJ'a, więc moim zdaniem powinien zostać przy nim. Oczywiście przy mikrofonie lepiej wypadł Bully Ray, ale w obecnym składzie TNA jest to chyba najlepszy mówca i trudno z kim komukolwiek konkurować. Styles wypadł nieźle tylko straszenie innym wrestlerem to nie jest zbyt dobry pomysł na podbudowę jego postaci. To rozegrałbym inaczej.

W TNA rzadko dochodzi do sytuacji w której wrestler zasiada przy stole komentatorskim, więc Austin Aries był zobligowany, aby coś - w trakcie walki lub po niej - zrobić. W ringu spotkali się czterej dobrzy wrestlerzy, jednak stworzyli kmiota jak to często bywa. Najsłabiej wyglądał (dosłownie i w przenośni) Jeff Hardy, który powinien trochę popracować na siłce, bo brzuszek ma porównywalny do wrestlerów DDW. Wrzucili tego Kenny'ego Kinga do tag team matchu, więc powinni go także dodać do Ultimate X Matchu o pas X-Division. Manik na sto procent straci pas, ale trudno wytypować kto mu go zabierze. Jeśli pas zdobędzie Aries lub Hardy myślę, że X-Division może pojawiać się częściej na tygodniówkach. Odbiegając od tematu: chciałbym za kilkanaście lat wyglądać jak Austin Aries (może oprócz fryzury). :) I jeszcze odbiegnięcie od tematu: Velvet w sukni wygląda kiepsko i jest to tylko dowód, że jest strasznie plastikowa i nadrabia po prostu tyłkiem (dosłownie i w przenośni).

Rozmowa Stinga i Hulka Hogana była niezbyt ciekawa. Warte uwagi okazało się tylko zakończenie w którym Hulk ciekawie spuentował sytuację.

Jeśli dojdzie w przyszłości do konfliktu na linii E.G.O - Main Event Mafia to trudno będzie promować tych pierwszych jako realnych przeciwników. Magnus sam poskładał całą nowo powstałą stajnie co pokazuje, że TNA pokłada w nim wielkie plany. Oczywiście nic to nie oznacza, bo łatwo zauważyć, że brak konsekwencji w działaniach federacji. Poziom pomiędzy meczem 1. ligi polskiej w piłce nożnej, a bijatyką alkoholików przed spożywczym. Zabookowanie walki Sting - Magnus bardzo eleganckie, więc wcale nie musi to oznaczać, że Magnus przejdzie heel turn (chociaż wszystko na to wskazuje). Tak a propos: akcent Magnusa jest genialny i przyjemnie mi się go słucha).

Takie tribute video bardzo spoilerują wydarzenia na galach...

Ostro kreują tego złego Sabina. Może będzie pretendentem do pasa TNA gdy zdobędzie go AJ Styles? :)

Segment E.G.O za kulisami idiotyczny (taki był zamysł i zawsze jest to wyższy poziom niż granie na fujarkach Great Khali'ego), ale w swojej głupocie śmieszny.

Lei D'Tapa zadebiutowała i od razu pokazała swoje braki. Ringskilla to ona nie ma i wyciągnęli ją z OVW tylko z powodu gabarytów i koligacji rodzinnych. Velvet rozpocznie program z debiutantką (tak wskazuje logika), Brooke jest wciągnięta w Bully'ego, więc Gail Kim zawalczy z ODB o pas. A propos: ODB chyba bardziej nadałaby się na powerhouse'a wśród Knockouts. Szpetna i gabarytowa pasuje. Jej krzyki podobne do harpii czy wiedźmy na plus.

Czyli Derrick Bateman się im spodobał. MVP od razu odpadł, bo skóry dla TNA raczej by nie wybielił. Jestem ciekaw jak Bateman spiszę się w roli aroganta. Jego ringname nie za bardzo pasuje do gimmicku, ale to szczegół.

Joe nie zabił Bully'ego, a była wręcz odwrotnie, bo to mistrz TNA jest mentalnym zwycięzcą. Walka-gniot, bo nie dość, że poziom marny to i ciągłe powtarzanie motywu z łańcuchem. To już nudne panowie i panie z TNA! Interwencja AJ'a to promyk na tej walce - głównie z powodu jego interakcji z fanami. Czy tylko mi czarnoskóry mężczyzna, który czochrał Styles'a przypominał Jonesa z Akademii Policyjnej?

Hulk odszedł z TNA, ale nie jest to odejście definitywne, bo wszystko w wrestlingu można obrócić na swoją korzyść. Przez ten segment Dixie nie będzie już odbierana aż tak źle. Jak można szanować człowieka, który przykleja się do nogi? Trochę to zepsuli, bo mogli stworzyć jeszcze bardziej mocarną i bezwzględna Dixie Carter.

Ogólnie na iMPACT trzeba ponarzekać, bo walki wołają o pomstę do nieba. Segmenty były już lepsze, ale średni debiut Lei D'Tapy nie nastraja pozytywnie na przyszłość. W OVW są bardziej utalentowane wrestlerki. Mimo tego czekam na Bound for Glory, bo to musi być kluczowa gala w tym złym roku dla TNA!


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Będą po prostu musieli pogodzić się ze swoim miejscem, nie dać się już nigdy nabrać, że są cokolwiek więcej warci, a My powinniśmy znów cieszyć się oglądając ich w piątki.

 

Obrazek

 

Zdaje sobie sprawe, że to wszystko dziwne, ale to tak jak dla przykładu PWG, które serwuje najlepszy wrestling, mają najlepszych widzów, a wielu zaznajomionych z ich produktem, traktuje ich jako najlepszą wrestlingową rozrywkę. To nie znaczy niestety, że zaczną więcej zarabiać, czy staną się numerem 1 w tym biznesie. Wraz z rozwojem fedki, takie Hogany są potrzebne, a i w produkt zamieszanych jest więcej twarzy - co często powoduje brak wspólnej wizji. Każdy powie, że dawne TNA było lepsze, fajniejsze, bardziej rozrywkowe dla nas, "pijawek". Ale dawne TNA gwarantowało tylko stabilne miejsce ze znikomą możliwością rozwoju. Dalej twierdzę, że teraz ich produkt będzie lepszy, bo teraz ich produkt będzie inaczej nakierowany - cofnie się o te kilka kroków. Znowu może być pompa, jakie to TNA fajne, i od razu im radzę, nie podnosić tych rękawic po raz kolejny. Nie dać się zwieść, bo już wielokrotnie zostali znokautowani, a i największy superstar im nie pomógł. Zostańcie lokalną fedką, gdzie ludzie chcąc-nie chcąc, będą o Was wiedzieli. W trasie kuleliście z promocją eventów. Tylko gigantyczne - porównywalne do WCW - pieniądze, mogłyby doprowadzić, do jakiejkolwiek rywalizacji z Vincem.

Nawet ostatnio w polskim MMA mieliśmy przykład, gdzie MMAAttack zaserwowało najlepszą, czysto sportową rozpiskę, a musieli odwoływać galę przez marną sprzedaż biletów. Nie ma freak-showów, nie ma ludu. To w sumie dobra analogia do WWE i TNA, gdzie jedni to KSW, a drudzy MMAA. Jedni są maszyną, promującą swoje wydarzenia. Drudzy mocno kuleją na tym polu. I cóż z tego, że na papierze ich walki się lepiej prezentują, a i klatka jest lepiej odbierana, skoro potrzebują freak'ów, by sprzedać show.

Ludzie tak kochają indy, bo tam wrestling jest bardziej prawdziwy. Nie ma pierdzącej efektami otoczki, a i wrestlerzy mają więcej luzu. Im się lepiej pracuje, a i są przyjemniejsi w odbiorze dla widza. TNA kiedyś takie było, ale później stali się "pracownikami", "robolusami". Pytanie, po co się pchać, skoro już jedna ogromna korporacja rozdaje tam karty? Pchaj się, ale miej górę pieniędzy, która jest w stanie im zagrozić. Jak nie masz, lepiej zachowaj ten luz, który sprawi, że w Naszych oczach nabierzesz z powrotem blasku.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Tylko gigantyczne - porównywalne do WCW - pieniądze, mogłyby doprowadzić, do jakiejkolwiek rywalizacji z Vincem.

Święta prawda, właśnie niemal nieograniczonym budżetem WCW zaistniało na arenie. Sciągając gwiazdy za 2-3 krotnie większe kontrakty niż w WWF "kupili" sobie sukces. TNA ledwo natomiast trzyma się na powierzchni więc póki nie znajdzie się drugi Ted z kasiorą którą hojnie będzie wydawał na lewo i prawo, powinni postawić sobie realne cele (np. osiągnięcie ratingów w TV na poziomie 1.3-1.4 w dwa lata, dochodowe eventy i impacty itp) i serwować produkt na dobrym poziomie określając konkretnie target widza.

Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg


  • Posty:  3 709
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

TNA nie oglądałem już z trzy tygodnie, więc mogę nie być w temacie. Głównym powodem tego są A&8, bo już mnie tak straszliwie nudzą, że zniechęcają mnie do całego Impactu. Fajnie że na otwarcie dostaliśmy Stylesa, bo dał dobre promo. Ciekawe jak skończy się jego walka z Bullym na BFG. Szef Asów wyszedł i znowu przynudzał, bo gada ciągle praktycznie to samo i już na serio ciężko to wytrzymać. Mam szczerą nadzieję że rozpadną się jak najszybciej, bo według mnie story z nimi ciągnie się już zbyt długo.

 

Manic & Jeff Hardy vs Kenny King & Chris Sabin Opener jak najbardziej na plus. Było dość szybko i dostaliśmy wiele ciekawych akcji, co jednak utwierdza mnie w przekonaniu że w TNA trzeba przewijać segmenty, a oglądać jedynie walki, bo te są na dobrym poziomie. No i cieszy mnie że zapowiedziany został Ultimate X match, bo w nim zawsze są emocje.

 

Magnus vs EGO Brytyjczyk postawił sobie trudny cel pokonania trzech bardzo dobrych zawodników. I dwóch z nich pokonał po dobrych walkach. Niestety trzeci był już zbyt wymagający dla zmęczonego Magnusa. Ale i tak podobało mi się to starcie i na pewno nie był to zmarnowany czas na tygodniówce. No i jeszcze wkręcił się na BFG i będzie walczył ze Stingiem, co jest dla niego ogromnym wyróżnieniem.

 

Lei’d Tapa przybyła, więc nareszcie mamy jakąś silną babę w rosterze od czasów Awsome Kong.

 

Samoa Joe vs Bully Ray Najgorsza walka na tej gali, która strasznie mnie znudziła. Może Joe coś tam jeszcze pokazał, to Bully strasznie cienko wyszedł w tym starciu. Jak na mistrza to jest już dla mnie za stary i za wolny…

 

Bardzo bym chciał żeby odejście Hulka było prawdą. A to trzymanie go za nogę przez Dixie było na serio mistrzowskie :D

28054889252fa02dfba372.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 025 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 584 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 887 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1340 Data: 25.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Fort Worth, Texas, USA Arena: Dickies Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po WM, zobaczymy jak wyjdzie, Rhodes jest na nie awizowany, szkoda, po WM moim zdaniem powinien zrobić sobie przerwę, ale no zobaczymy jak to wyjdzie, ogólnie TLC Match zapowiada się kozacko, zobaczymy co się wydarzy!   Zaczynamy od Lidera Cenation! Oj tak zobaczmy co ma nam do powiedzenia, szczególnie o tym co było na ostatnim Raw czyli po tym pięknym RKO! A jednak Cena nawet nic nie powiedział, bo pojawił się Ponton! Oj tak, jego to też chętnie posłucham. W sumie Orton mówi o tym kim Cena był kiedyś dla dzieci i ogólnie kim kiedyś był. Hohohooooo grubo, Cena nie ma dzieci, bo spędził ostatnie 25 lat na wychowywaniu dzieci fanów! Mocne. Randy próbuję mu cały czas jakoś przemówić do rozumu, interesujące. Ostatecznie wyszła z tego bardzo przyjemna wymiana słów, kurde około 20 minutowy segment i to świetny segment klasyk pomiędzy tymi zawodnikami, Cena atakuję Randy'ego, ale to Orton wychodzi zwycięsko z brawlu i wznosi tytuł w górę, a Wade powiedział, że oficjalnie na Backlash Cena vs Orton oj tak dajcie mi to, ringowo szału nie będzie, ale jaka to będzie historia jakie emocję! Genialny segment.   Ulala Fraxiom wbija na SD i ich rywalami będą Los Garza! No ten pojedynek nie może się nie udać! Prawie około 8,5 minuty starcia, bardzo dobrego debiutanckiego starcia, Fraxiom wygrywa i świetnie się pokazują na SD, to na NXT nie będzie żadnego wartego uwagi Tag Teamu już xD, szkoda, ale jest jak jest, Fraxiom zalicza solidny debiucik.   Cyk Tiffy wbija na ring! Oj tak nasza mistrzyni co pokonała Charlotte, ale waleczke dostała 1 i 3/4* xDDD nie dziwi mnie to, naprawdę dziwna to była walka i w pełni rozumiem tę decyzję, ale zobaczmy co ma do powiedzenia nasza mistrzyni! Było tylko o pokonaniu Charlotte i wszystko przerywa Jade! Nie no miałem rację, teraz pokazuję się samo "Jade" na jej nameplate, czyli może planują skrócić jej ten ringname, nie wiem. Ale że już teraz dostaniemy Tiff vs Jade? Oj będzie ciekawie! Pytanie kto to przerwie, raczej ani jedna ani druga tutaj nie przegra xD. Co się dzieję z Tiffy? Prawie zbotchowała swojego finishera spadając z lin, ja wiem, że się zdarza, ale od WM to wygląda jakby jej się nie chciało już, nie wiem o co chodzi. Naomi wbija i atakuję Jade i koniec walki, tak jak się spodziewałem, ktoś tu wbije, walka sama w sobie była przyjemna i dobra około 10 minut walki jakoś tak i wyglądało to nieźle, a Naomi rozwala Jade, czyli to nie koniec, ciekawie, Naomi spojrzała na Tiff, która weszła do ringu i ostatecznie Naomi z niego wyszła, a Tiff została zaatakowana przez Jax ehh czyli wracamy do takich nudów? Szkoda, w kobiecej dywizji na SD dzieję się tragedia, dwa tytuły, a ani jeden nie jest ciekawie prowadzony.   NEW UNITED STATES CHAMPION WBIJA NA RING RAZEM Z SOLO! Zobaczmy co nam dzisiaj Panowie ugotują! Fatu solidna reakcja, a Solo zapowiada Jacoba. Solo przypisywał sobie zasługi Fatu, ale Jacob widać miał tego trochę dość i wyrwał mu mikrofon i powiedział, że zrobił to co mówił, że zrobi czyli przyniósł ze sobą tytuł do rodziny! Wszystko przerywa LA Knight! Knight chcę rematchu i chcę go już teraz, ale wbija Drew! W sumie powiedział trochę o tym, że to była przyjemność upokorzyć Damiana przed jego rodziną, mówi, że miał w planach wyzwać Cenę, ale Orton go wyprzedził, Knight ma w to totalnie wywalone, leży sobie na narożniku xD, a na koniec mówi, że chcę zawalczyć z najbardziej Bad Ass Championem In The Yard, wiadomo mowa o Jacobie Fatu! Potem mocne słowa do Knighta, który to ewidentnie lekceważył, Drew mówi o tym, że ostatni US reign Knighta to był żart, a LA ładna kontra, powiedziałby, że ostatni US Reign Drew to żart, ale go nie pamięta, bo go nie miał hehehe. Ostatecznie Nick Aldis wszystko przerywa i zapowiada, że dojdzie później do Drew vs Knight o pretendenta do tytułu United States! Kurde spodziewałem się Drew w jakiejś walce o World Title, ale no jest jak jest, bardzo przyjemny segment.   Zelina vs Chelsea o tytuł Women's United States! Ostatnio ich walka była całkiem niezła, może dzisiaj to powtórzą! Dobra walka, Prawie 7,5 minuty starcia i po zbotchowanej końcówce Zelina wygrywa tytuł xD Nie mam pytań.   Miz nie dostał nawet wejściówki? Albo dostał ale podczas reklam, smutne, bo przewinęło mi na Netflixie do momentu kiedy już zaczynał mówić do mikrofonu, więc Mizanin zaczął się irytować o to, że nie dostał miejsca na WM w tym roku, no szkoda Mizanina, on zawsze daje dobre show, jak zwykle świetne promo od The Miza, ale MAMY POWRÓT! ALEISTER BLACK!! PRZY STARYM THEME SONGU!!!! OJ TAK DAJCIE MNIE TO!!! Piękne chanty "Welcome Back" A potem jeszcze Miz wyrwał Black Mass xD, no w sumie powrót taki jak Ruseva, obił jobbera, ale i tak lepszy niż Ruseva, bo w przypadku Blacka jest szansa na coś więcej, a Rusev raczej przepadnie imo xD, ale zobaczymy.   Za Piankiem powinien pojawić się Kross, wszyscy wiemy co by to oznaczało.   Lecimy Knight vs Drew, pojedynek może być całkiem ciekawy, w sumie nawet mnie ciekawi kto tutaj wygra, McIntyre nie powinien czysto być pojechanym przez kogoś, kto nie wygrał na WM, a Drew odniósł mimo wszystko całkiem spore zwycięstwo, chyba, że wjedzie kontra na Drew w postaci Crucifixa, wtedy to wybaczam wszystko xD. Hmm Solo wykonał Samoan Spike na Knighcie poza ringiem kiedy sędzia nie patrzył czyli chyba chciał pomóc Drew, McIntyre był zdziwiony, a kiedy szykował się do Claymore'a to Priest zaatakował Drew! Czyli to nie koniec tej rywalizacji? Drew wygrał przez DQ po około 9-10 minutowej walce swoją drogą bardzo dobrej walce, ale dziwne zakończenie, w sensie co to oznacza? Jakaś wieloosobówka o tytuł US na Backlash? Być może, bo brawl się rozwinął, Knight problem do Priesta, a ostatecznie to Jacob jeszcze atakuję Knighta i Priesta, mocny skład to będzie, taki skład to o główny tytuł mógłby walczyć imo.   R-Truth jest złotem xDDD, Cena to Last World Champion, a kiedy Truth dorośnie to chcę być taki jak on hahaha.   Next Week: The Miz vs Aleister Black, o ta walka może być ciekawa. To wszystko xD no ok.   Czas na TLC Match o tytuły WWE Tag Team! Oj tak, ten pojedynek powinien oddać fest, DIY vs Street Profits vs Motor City Machine Guns! To powinno być na WM, ale no jest jak jest. WOOOOOOOOOWWWWW CO TO BYŁ ZA POJEDYNEK STREET PROFITS BRONIĄ TYTUŁY PO 23 MINUTOWYM GENIALNYM TLC MATCHU!!! NIE MOŻNA TEGO BYŁO DAĆ NA WM NAPRAWDĘ?! No nie można było, bo by poziom zawyżyło, a Hunter wiedział, że ta WM wyjdzie średnio, to lepiej działa dać na Raw i SD po WM i w sumie opłaciło się, przegenialny pojedynek, jeden z najlepszych TLC Matchy jakie w życiu oglądałem, to nawet przebiło The Lucha Dragons vs The New Day vs The Usos, które też było genialne dla mnie, kurde to będzie pamiętne starcie oj tak tyle ile tutaj spotów było ile ring skilla, nie spodziewałem się AŻ tak dobrej walki, a ona była świetna, zdziwi mnie tutaj brak five stara naprawdę, dużo emocji, dużo akcji ringowej, praktycznie od początku do końca non-stop akcja, ja jestem mega usatysfakcjonowany i czas też idealny.   Plusy: Segment początkowy Debiut Fraxiom Jade Cargill vs Tiffany Stratton Segment Jacoba, Solo, Knighta i Drew Powrót Blacka Drew vs Knight i ogólna sytuacja wokół US Championship TLC MATCH!   Minusy: Kobieca dywizja na SD to jest dramat Zelina z tytułem Women's United States   Podsumowanie: Podsumowując to SD było bardzo dobre, poza kobietami w większości to wszystko inne dowiozło i to niesamowicie, niesamowity main event, brak Rhodesa, a myślałem, że się pojawi, bo był awizowany przez stronę WWE, ale lepiej, że się nie pojawił, segmenty oddały, debiucik Fraxiom, powrót Blacka i walki jak TLC Match czy Drew vs Knight, kurde genialne SD polecam obejrzeć!
    • -Raven-
      Jak w swoim języku Sułtan Kosmitów nazywa Kapitana Bombę?
    • Attitude
      Nazwa gali: HKPW At The Black Rabbit Data: 19.04.2025 Federacja: Hard Knox Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Limerick, Ireland Arena: Black Rabbit Pub Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Jeffrey Nero
      Bardziej WCW z NWA coś kojarzę, że do 1991 roku byli jakoś powiązani a po wykupie WCW przez Vinca liczyli oni runy Rica z pasem WHC.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...