Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 332
  • Reputacja:   295
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Jeffrey Nero napisał/a:

Co Ty na to: Ivelise Felez dostaje kontrakt i mocny początek w TNA w postaci feudu z Velvet?

 

 

Mi to moze odpowiadac, ale jest to malo prawdopodobne. Musze przypominac, gdzie koncza Ci z Gut Checka? :wink:

 

Wszyscy poprzedni z Gut Checka byli odsyłani do OVW bo większość to młokosy, którzy muszą się jeszcze uczyć. York był już doświadczony i od razy dostawał walki z gwiazdami federacji Hardy, Roode, RVD. A Ivelise to kobieta a wiesz jak do tego podchodzą nie ma takiego stracha jak przed wprowadzeniem jakieś gościa do rosteru i do walki o pas od razu.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Segment z udziałem Bully'ego i Hardy'ego mi się podobał. Faktycznie ten title shot dla Ray'a jest mocno z dupy, bo przecież były 4 walki, z których Hulkster miał wybrać przeciwnika dla Hardy'ego, a wybrał kogoś całkiem innego. Hardy nadal nie poprawił mic skilla... Charyzma nie polega na wykrzykiwaniu ostatnich sylab wyrazu...

Gdy na ring przyszli Bad Influence było tylko lepiej. Pomysł z wypluciem appletini, a następnie oblanie nim Danielsa wyszło całkiem fajnie. Takiego Bully'ego lubię oglądać.

 

Magnus coraz bardziej przekonuje do siebie. Mam nadzieje, że ten jego push nie zakończy się zbyt szybko tylko pójdzie za ciosem i zdobędzie jakiś pas. Aktualnie najbardziej prawdopodobnym wydaje się być TV Title. Może, gdy on go będzie miał to z tym pasem będzie się coś działo? I gdzie jest ta zasada Hulka, że walka o pas TV będzie na każdym Impactcie?

 

Walka KO niestety na słabym poziomie. Widać, że TNA szykuje Terrell do walki w ringu.

 

Aries na początku fajnie wkręcony w pojedynek z Hernandezem. Sama walka również źle nie wypadła. Mimo tego krótkiego czasu to panowie pokazali kilka ciekawych akcji. Dobrze, że wygrał Aries. Już nie mogę się doczekać walki o pasy TT na LockDown, bo zapowiada się naprawde zacnie.

 

Walka Xów pozytywnie mnie zaskoczyła. Już myślałem, że trzeba będzie postawić krzyżyk na tej dywizji, ale Kenny King może podniesie jej poziom. Chciałbym, aby powalczył troszkę z Rockstar Spud'em i może z Joey Ryan'em, który ostatnio gdzieś zaginął. On z Morganem i tak nic nie osiągnie, bo Morgan powinien być takim samotnikiem, a Ryan w X Division by się przydał. Nie spodobało mi się zakończenie walki, bo widać było, że walka została przypadkowo przedłużona. Gdyby tego było mało to RVD jakoś specjalnie nie pomógł Kingowi, aby to zakończenie wyszło dobrze.

 

Devon nie może uwierzyć, że Sting stworzy ekipę, która ich pokona? Przecież sam Sting ich rozwalał.... Team Stinga wygląda całkiem dobrze mimo tego, że brakuje tam Kurta. Dobrze, że Sting wybrał Magnusa, ale troszke dziwnie wyglądał obok Joe, z którym to miał feud i bez żadnych wyjaśnień wrócił jako face. Eric Young jest sporym zaskoczeniem, ale ostatnio pojawiły się takie informacje o tym, że to właśnie Eric może być ostatnim członkiem Team TNA.

 

Gut Check mi się podobał. Dużo lepsze wrażenie na mnie zrobiła Ivelisse Velez, która widać, że potrafi walczyć. Tapa przy niej wyglądała jak jakiś mutant. :D Mam nadzieję, że TNA wybierze właśnie Velez, bo z chęcią widziałbym ją w TNA.

 

AJ Styles wygląda jak jakiś menel... Nie wiem do czego to prowadzi, ale oby nie do kolejnej walki z Danielsem.

 

Bro Off wypadło średnio, ale ich walka na LockDown jest prawie pewna. W sumie wolę, aby ta walka pojawiła się na LD niż coś co w ogóle nie jest poparte żadną historią.

 

ME na dobrym poziomie. Widać, że nie będzie żadnych spięć na lini Hardy - Ray i w sumie dobrze. Wolę obejrzeć walkę dwóch face'ów zamiast na siłe szukać jakieś zaczepki. Mam wielką nadzieję, że to właśnie Bully wyjdzie z klatki z pasem.

 

Jestem bardzo ciekaw kim okaże się być VP. Cały czas byłem przekonany, że jest to D-Lo Brown, bo nawet podczas jednego segmentu wykonał jego ruchy, ale tutaj było widać biały nadgarstek. Nie mam pojęcia kim może być VP.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Ten Impact momentami oglądałem z bólem. Na dzień dobry zapowiedzieli słodkopierdzący main event, gdzie fejsowy Bully Ray wraz ze swoim fejsowym rywalem Jeffem "Majka Nie Ogarniam" Hardym mieli skopać tyłki genialnemu Danielsowi i Kazowi, zatem od razu zrzedła mi mina. Feud Hardy vs. Daniels zamiast zgniatać jaja okazał się krótkim przystankiem w runie z pasem tego pierwszego. Tego, że Fallen Angel złota nie wywalczy spodziewałem się od początku, ale liczyłem na jakiś ciekawy storyline, w którym pretendent przynajmniej majkowo poturbowałby mistrza. Tak samo liczyłem na feud Bully'ego Raya z Hoganem. A powędrowało to wszystko w całkiem innym kierunku. Z jednej strony fajnie, że Ray dostanie w końcu pas (nie mam wątpliwości, że Bully został niejako namaszczony na mistrza poprzez storyline z Hoganówną), ale z drugiej strony szlag mnie trafia jak pomyślę w jakich okolicznościach się to dzieje. Przecież Bully mógłby po złoto sięgnąć jako heel, rozkurwiając system jak za dobrych czasów sprzed faceturnu. A zamiast tego słodzi sobie z Hardasem jak jakaś ciota. Jak dla mnie - porażka. Zawsze można mieć nadzieje, że to tylko cisza przed burzą (Siłą rzeczy powinien wyjść z tego jakiś heelturn, np. Bully może okazać się zdradzieckim skurwielem, który przygruchał sobie Hoganównę, żeby wywalczyć złoto, ściemnia z tą miłością i jest członkiem A&E. Stąd prosta droga do walki z Hoganem), ale na razie jest jak jest.

 

Walka knockoutek słaba. Dla odmiany późniejszy pojedynek Ariesa z Hernandezem całkiem, całkiem. No i dobrze, że ten pierwszy tryumfował.

 

RVD traci pas. Z jednej strony chciałoby się powiedzieć "nareszcie!", a z drugiej pojawia się refleksja na temat X-Dywizji. Po Austinie Ariesie następców nie widać. Dzisiaj Iksy formalnie są, ale tak naprawdę gówno znaczą. No i gwiazd z prawdziwego zdarzenia brakuje. Tyle radochy, że czasami obejrzy się dobrą walkę.

 

Fejsi TNA vs. Asy i Ósemki. Jeżeli bookerzy będą konsekwentni, to ekipa pod przewodnictwem Stinga powinna samym pierdnięciem wysłać członków tej "straszliwej" stajni do sąsiedniego stanu. Przecież Sting czy inny Hogan rozwalają ich z palcem w dupie w pojedynkę. Po co więc Bordenowi taka ekipa (a propos - ale "jebnięcie" z wejściem do teamu Erica Younga, hura... :roll: ), żeby rozwalić kilka popierdółek?

 

Gut Check nawet wciągający. Po pierwsze podoba mi się Velez. Ta szczęka co prawda trochę za duża, ale i tak bym Portorykanką nie pogardził. Swoją drogą - wyjaśni mi ktoś dlaczego wrestlerki mają takie rozbudowane szczęki? Pomijając sprawę urody, to jednak nie byłej uczestniczce Tough Enough kibicowałem. Kciuki ściskałem tak naprawdę za jej wielką, brzydką i pokraczną rywalkę. Tak sobie pomyślałem, że Tapa musiała mieć nieźle przejebane za młodu (małolaty potrafią być okrutne). Dzisiaj próbuje sił jako wrestlerka, a że fizjonomię ma jaką ma, to nie mogła trafić lepiej. Tylko że musieliby zrobić z niej jakiegoś monstera w stylu Kharmy, a jak ją na dzień dobry podkładają, i to jeszcze sięgającej jej do pasa zawodniczce, to raczej jakiegoś potencjału w niej nie zobaczyli. Tapa na ringu - łagodnie mówiąc - nie zachwyciła.

 

Jestem fanem Robbiego E. Śmiałem się jak głupi podczas segmentu, gdy przywalił Robbiemu T swoim plakatem. Strauss to jeden z niewielu kolesi z komediowym gimmickiem, którego lubię, kupuję i z którego numerów naprawdę mogę się śmiać.

 

Segment z Kurtem Angle'm niezły. Nie jestem fanem Asów i Ósemek, ale wydarzenia w finale Impactu były intrygujące.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Przecież to jest oczywiste że Bully używa Hoganówny żeby się dobrać do pasa... zjem cały internet jeśli prędzej czy później nie okaże się to prawdą.

 

iMPACT! momentami świetny - Bully Raymond, naked pictures of Brooke on twitter itd Daniels i Kaz to potęga, Robbie E nie walczący to Robbie E jakiego można oglądać do bólu, panie w gutchecku na pewno dały lepszy pojedynek niż Velvet i Tara, mimo iż są zielone do bólu, szczgólnie siostrzenica Barbariana ma potencjał, oby systematycznie trenowała bo ma naturalną charyzmę i świetne warunki. Kenny King świetny na mikrofonie, ba nawet Jefferson nie spierdolił swoich kwestii na poczatku. Aries wiadomo klasa sama w sobie. Ciekawy segment ze Stylesem - zarośnięty jak wpieprz na gigantycznym motorku, trochę w stylu A&8, daje to myślenia.

 

No i iMPACT! momentami kiepski - Biczof w drużynie A&8, powinni zostawić jedno wolne miejsce, niespodzianka i wtedy zaskoczyć wszystkich, może jakiś nowy kontrakt, może ktoś niespodziewany ze strony TNA(vide WCW i Bash z roku 1996). A z drugiej strony Showtime, no i już wiem żeby nie nastawiać się na jakieś spektakularne widowisko. Za mało skupienia na gigantach - DOC i KNOX od początku powinni mieć gimmick potwórów, jesli przegrywać to kiedy partnet ich zostawia, a przed takim Lockdown skupiać się powinno, że ich łączna waga i wzrost to liczba równa, ale aż 3 odpowiednikom w drużynie Stinga ;P

Spieprzona końcówka walki King/RVD, coś ta improwizacja za nic im nie wyszła, a przecież to było coś tak prostego.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dlaczego Wes Brisco, ma zawsze płaczący wyraz twarzy, gdy stara się grać tego złego? Mniejsza z tym. Przeceniliśmy czarny kolor skóry D'Lo. Gdy wszedł do ringu, okazał się wystarczająco blady, by być VP. Czy to dobra decyzja? Hell No. Odkrycie Brisco i Bischoffa, było większym wydarzeniem. Odkrycie Taza, było większym wydarzeniem. Kurde, odkrycie DOCa, wspominał będę lepiej. Brown nie jest ani dobrym mówcą, a do ringu nie wiem, czy chcę wracać. Po co on tam? Tylko wiedzą kreatywni. SCUM > Shield > Aces & 8s

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Aries vs Hardy IV - ME BFG 2012 na otwarcie tygodniówki. Niezły pomysł i wyszło im to całkiem dobrze. Aries to zawodnik wart każdego złota, co potwierdził tutaj swoją nieprzeciętną grą i parodiowaniem oponenta. Morgan pomęczył się z Ryanem i powraca do tego, co przyszykowali mu na powrót. Takiego Blueprinta chcę oglądać.

 

Zdziwiłem się widząc Kurta Angle przechadzającego się po Impact Zone. Jeżeli ktoś poznał skrywaną tajemnicę i na dodatek znajduje się na naszym terenie, bierzemy go do niewoli. Proste. A&8's sami dopuścili do ujawnienia tożsamości VP. D'Lo Brown nie powinien być dla nikogo niespodzianką, bo spodziewaliśmy się tego już podczas jednego z Gut Check, kiedy wszedł do komisji w zastępstwie za Snowa i wprowadził do rosteru swojego człowieka. D'Lo to wciąż nie jest lider. Muszą mieć jeszcze coś w zanadrzu, bo nie chce mi się wierzyć, że woleli ujawnić tożsamość ostatniego członka gangu na zwykłej tygodniówce, mając w zanadrzu swoje PPV z "wielkiej trójki". Dlatego coś musi się wydarzyć, jak nie w Lethal Lockdown, to w walce o WHC.

 

Szykuje się ciekawy storyline ze Stylesem. Można zauważyć, że koleś, z którym rozmawiał, miał na sobie kamizelkę znanego nam gangu motocyklowego, albo specjalnie miała ona podobny wzór, żeby wzbudzić podejrzenia. Co by to nie było, AJ nie powróci jako babyface.

 

Gut Check z kobietami przewinąłem, ale werdykt trzeba skomentować. Odrzucili zwyciężczynię bezpośredniego starcia, co wzbudziło zdziwienie pewnie nie tylko u mnie. Warunki fizyczne tej drugiej musiały zadecydować i mogą chcieć zrobić z Tapy monster heela wśród kobiet. Velez możemy jeszcze zobaczyć, bo nie dawaliby jej wygrać, żeby za chwilę ją odrzucić.

 

Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad zwycięstwem A&8's w Lethal Lockdown. Szybko zostało to rozwiane. To drużyna TNA straciła przewagę na Lockdown, to drużyna TNA sprawia wrażenie rozbitej i niepewnej. W klatce sobie odbiją ostatnie niepowodzenia, a heelowa stajnia w jakiś sposób się odbuduje, co czyniła już wielokrotnie. Jeżeli walki ułożą się w ten sposób, że LL będzie tuż przed starciem o pas, pozwolą zatriumfować TNA tylko na chwilę, żeby w ME Bully Ray przeszedł na stronę wroga jako mistrz i ten storyline wrzuci następny bieg. W innym wypadku będę mocno rozczarowany początkiem roku w TNA.

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Zaraz, jakim cudem Brown może być szefem tej stajni? Przecież przed BFG był segment z prawdziwym liderem tej grupy. Przypominacie sobie porwanie Hogana i Stina? Jak nie to proszę.

 

http://www.youtube.com/watch?v=0QQ0Bvc724g&feature=player_detailpage

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zaraz, jakim cudem Brown może być szefem tej stajni?

 

D'Lo to VP (Vice President). Szef wszystkich szefów - Eric Bischoff - brał udział tylko w tej, wyzej wspomnianej, akcji.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.08.2012
  • Status:  Offline

Japier, co TNA wyprawia. Nie chodzi mi tu o D'Lo. Chodzi o wyeliminowania Ivelisse, oni sobie chyba żartują. Wygrała przecież pieprzony mecz. Ostatnią rzeczą jaką potrzebuje TNA to zawodniczka bez urody, z dziwnym ring namem i nie pasująca do reszty. Sposób na strzelenie sobie w stopę by TNA.

 

Jeff Hardy nie powinien walczyć z Ariesem, nie łączy ich nic, a lepiej byłoby dać dla mistrza odpocząć. Austin powinien być wmieszany w podbudowę walki na Lockdown.

 

Wybranie D'Lo to jakaś koszmarna klapa, wydaje mi się, że wszyscy spotkali się i kreatywni strzelali: O ty będziesz VP. Na prawdę jestem zawiedziony, choć od dawna było pewne, że to on.

 

Uważam, że powrót AJ'a za tydzień jest zbyt wczesny ale możliwe, że jest zamieszany w Asy i Ósemki, wtedy to nawet wskazane by popchać ten feud.

 

Doszedłem do wniosku, że Matt Morgan jest drętwy, ale jego broda jest najlepszą rzeczą jaką zrobił w tym roku.

 

Dziękuję też, że przypomnieli o zwycięstwie Kenny'ego, bo serio o tym zapomniałem.

 

Ogólnie słabizna, o podbudowie main eventu nie wspomnę..


  • Posty:  1 183
  • Reputacja:   3
  • Dołączył:  05.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

D'Lo jednak jest zbyt jasnej karnacji jak na murzyna, więc nasze nadzieje się ulotniły. Już pomijam fakt zerowego zaskoczenia, ale ktoś taki jak on to słaba opcja jako VP i ogólnie nawet jako członek. Wciąż się łudziłem, że znajdzie się tam Raven, no ale cóż.

 

Wes Brisco to obok Romana Reignsa i Big E. Langstona najbardziej stresujący się wrestler w mainstreamie. Trochę szkoda, bo gdyby nie ten czynnik to młody zawodnik mógłby w miarę przyzwoicie wypaść za mikrofonem. Tylko niestety ta ekspresja twarzy, mimika...ehh...

 

Myślałem, że jurorzy wybiorą Ivelise, a nie jej większą koleżankę. Obie Panie są ciekawe na swój własny sposób, ale myślałem, że rozegrają to tak: była uczestniczka Tough Enough zostaje wybrana oficjalną drogą, a Tapa się wkurwia i próbuję dostać się do Fedki siłą. W TNA przyda się monster heel w dywizji kobiet, taka odpowiedniczka Awesome Kong czy Beth Phoenix. Tak czy inaczej, obie dziewczyny powinny zasilić roster.

 

Ciekawa sprawa z tym Aj Stylesem. Po jego dość agresywnym zachowaniu i nagłym zamiłowaniu do środowiska motocyklistów można wywnioskować, że wkrótce może wypełnić szeregi Asów. Poza tym dawno nie był tym złym. Liczę również, że znajdzie się tam Bully Ray.


  • Posty:  26
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  08.08.2012
  • Status:  Offline

Ja proponuję zrobić tag team: Matt Morgan's Beard & Wes Briscoe's Facial Expressions

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Nie rozumiem początku. Kurt Angle dostał się do siedziby Aces & Eights, zdemaskował ich VP i co później się z nim stało? Tak poprostu sobie wyszedł? Powinni go jakoś przetrzymywać w tym pokoju i w połowie Impactu mógłby im jakoś uciec i wbiec na ring oznajmiając kim jest VP lub zrobić taką akcje, że TNA wezwałoby policję, która by go uwolniła.

 

Gdzie jest Bobby Roode? Pierwsza walka wyszła bardzo dobrze. Austin Aries i Jeff Hardy potrafią zrobić dobry pojedynek i pokazali to również tym razem. Wkurza mnie to, że ta walka również przebiegała tak samo jak poprzednia ( z wyjątkiem zakończenia ). Hardy jest obijany, aby na koniec zniszczyć rywala. Zdziwiło mnie, że w walce interweniował Matt Morgan. Jestem ciekaw czy już zaczną tą jego promocje, bo Hulk raczej zakończy już z Bully'm, więc czas brać się za Morgana.

 

Wes Brisco... Że tak zacytuję " co to kurwa było ? "

Koleś przy mikrofonie jest chyba gorszy od Garretta... Non stop gada o ojcu i wujku, a żeby było milej to wygląda jakby miał płakać. Jak ktoś taki może grać heela? Całe szczęście, że szybko tą parodię przerwał Kurt Angle. Jeśli chodzi o VP to nie było tu żadnej niespodzianki. Nie wiem czemu, ale wydawało mi się, że D-Lo jest czarniejszy. D-Lo jest VP, więc teraz czekamy na prawdziwego szefa, którym pewnie okaże się AJ Styles.

 

Walka Stinga z Devonem według mnie zakończyła się wcześniej, gdyż Sting za mocno walnął w narożnik. Widać było, że dość mocno krwawił i podczas pinu coś do siebie mówili.

 

Kolejną walkę oglądało się nawet przyjemnie. Ale dzięki tej walce jestem pewny, że na LockDown to LAX v3 zostaną przypięci, a Velvet Sky wygra z Gail Kim.

 

Kolejna walka była głównie po to, aby jakoś pogodzić Joe i Magnusa przed Lethal LockDown matchem. Przecież Magnus feudował z Joe i nagle zniknął, a w UK pojawił się jako face bez żadnego wyjaśnienia. Mimo wszystko fajnie było zobaczyć ich wspólne akcje.

 

Main Event stanowczo za krótki i wynik do przewidzenia. Pewne było, że to drużyna heeli będzie mieć przewagę liczebną, ale pojedynek i tak wygra drużyna face'ów. O ile mnie pamięć nie myli to wszystkie LLM wygrywała drużyna face'ów.

 

Ray i Hardy jak zawsze słodko. Bully nigdy nie był z siebie dumny? Koleś, który jest kojarzony z najlepszym TT na świecie nigdy nie był z siebie dumny? Oj mocno naciągane słowa. Jestem pewny, że na LockDown Bully zgarnie pas, jedyna niewiadoma to czy okaże się członkiem A&E.

 

Na koniec zostawiłem sobie Gut Check.

Co za kretyn wpadł na pomysł, aby Ivelisse Velez od razu odpadła? W walce pokazała się znacznie lepiej niż jej rywalka, zmusiła Lei'd Tape do poddania, ale jak widać to za mało...

Fajne zachowanie Al Snow'a, gdy Prichard został przedstawiony :D Pokazywał fanom, aby go bardziej wybuczeli i to był jedyny pozytyw tego Gut Checka. Publiczność dobrze reagowała na Tape, sam bym ją wybuczał. Jej promo było słabe, nie wiem za co dostała ten kontrakt. Chyba tylko za to, że jest drugim pokoleniem w rodzinie... Najgorszy Gut Check!

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

- Hardy wciąż z dwoma pasami a ten prawdziwy przerzucony przez ramię w stylu Włóczykija... Walka z Ariesem niezła, co ważne AA nie przegrał i jednocześnie przypomnieli nam o Morganie. Joey Ryan gdzieś zaginął? Jako opener może być. 2 tydzień brakuje Rooda a szkoda bo mogliby dać fajne segmenty z Bad Infuence i podgrzać nieco atmosferę przed walką o pasy.

 

- Wes był zagubiony. Ale to tak maksymalnie zagubiony jakby po tygodniowej libacji znalazł się gdzieś w obcym miejscu. Wodził wzrokiem po całej sali, wręcz uciekał od kamer (inspiracji szukał?) i bardzo sztucznie to wyszło. Poziomem było podobne go młodego Bischoffa jeżeli nawet nie było gorsze...

 

- Więc Brown... W sumie to jego nadgarstki jakoś strasznie czarne nie są :P Wcześniej wydawał się bardziej opalony :D

 

- Devon zwycięża po interwencji fana co dziwi bo kilka tygodni temu Sting z Bullym ośmieszali całą stajnie asów.

 

- 6 man mixed tag team był dobry. Fajne tempo, kilka nowych akcji, płynność a to wszystko bardzo dobrze rokuje na Lockdown gdzie naprawdę może dojść do bardzo dobrego meczu. Z pewnością będzie to show stealer

 

- AJ, motory i koleś w kurtce podobnej do asów to duża sugestia. Ciekawe za ile nagrań przejdą do meritum. Już wiadomo, że Styles jest po złej stronie mocy, więc teraz powinno coś z tego wyniknąć.

 

- Joe i Magnus pokonują Doca i Garretta swoim dawnym finisherem co miało pokazać, że ich prywatne animozje muszą ustąpić miejsca sprawie wyższej rangi. Ich współpracy można także się spodziewać na PPV.

 

- KK dużo gada ale nawet walki nie miał. RVD jako tako od czasu do czasu się pojawiał w TV i mam nadzieję, że King także będzie miał taką szansę.

 

- Po co dali szansę temu monstrum? Nazwijcie mnie szowinistą, seksistą czy po prostu wzrokowcem ale dla Felez oglądałbym Knockouts ale tego samego nie mogę powiedzieć o Tapie. Ivelise byłaby cennym nabytkiem dla Knockouts. Ten babochłop jest gorszy od Felez pod każdym względem (oprócz strasznego wyglądu), przegrała swoją walkę a na micu to była tragedia kompletna. Idiotyczna decyzja, dobrze, że publika ją wybuczała.Ten Gutcheck to jeden wielki BULLSHIT. Na pocieszenie zostaje mi to, że szybko jej nie zobaczę. Ivelise WRÓĆ!

 

- Storm okazuje się najsłabszym ogniwem (przez cały odcinek był nieco nieobecny) a Asy znów wygrywają przed samym PPV. Trochę późno na promocję...

 

- Końcówka była tak słodka, że coraz bardziej wierzę, że Buly wypnie się na TNA i ich przekręci. Oby!

 

Impact w skali szkolnej oceniłbym na 3+. 2 Fajne walki (opener i mixed tag team), asy były dziś mocniej rozpisane (wcześniej przegrywali prawie wszystko jak leci a dziś buli całkiem odmienieni). Fakt, że za późno się za to wzięli bo dziś w 2 godziny pokonali chyba więcej zawodników niż przez ostatni miesiąc :P Na duży minus Wes (oby w ringu z Kurtem coś pokazał to może się jakoś obroni) i na wielki minus Gutckeck.

Nieco wzięli się za promocję PPV ale zdecydowanie za późno. Tylko 2 może 3 pojedynki mają jakąś poważniejszą podbudowę: Lethal Lockdown, WHC i tag teamy (brak Rooda zaszkodził trochę całej sytuacji). Wes Brisco vs. Kurt Angle przez segmenty na micu tego pierwszego straciło momentum (jak można 2 razy o tym samym mówić w tak samo zły sposób?) Divy i technoboye - coś tam się działo. O X Division będzie nieco powtórka - Zema Ion vs. Kenny King vs. Christian York - było niedawno o # 1 Contendera jeżeli pamięć mnie nie myli. Trudno o coś nowego jak ma się tak mało zawodników w dywizji. No i wisienka na torcie :D Joey Ryan vs. Joseph Park. Skąd to, jak dlaczego to nie wiem :roll: Żeby nie było, że z kapelusza to wziąłem: sprawdźcie sobie na oficjalnej stronie http://www.impactwrestling.com/lockdown

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  19
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.05.2012
  • Status:  Offline

Ja tu czegoś nie rozumiem. Ja tu czegoś nie rozumiem! Kto pozwolił temu całemu Ariesowi w ogóle wyjść do ringu? Jak on śmiał wyzwać Jeffa na pojedynek? Przecież Mistrz TNA nie powinien dać sobie pomiatać takimi beztalenciami jak Austin Aries. W tej kwestii wrestler TNA bardzo przypomina mi Daniela Bryana, beztalencie z drugiej dużej federacji. Chyba coś niedługo będę musiał o tym napisać, bo nie mogę już patrzeć na te miernoty. Ale przechodząc do walki: No i co sobie ten Aries myślał?! Toż to zupełny brak szacunku do mistrza! Jak go niedługo nie zwolnią to będę zły. Gdybym był na jego miejscu przez głowę by mi nie przeszło, by zaatakować Mistrza. Wracając do walki: Aries nic w ringu poza brudnymi zagrywkami nie umie, to i nawet taki wirtuoz jak Hardy nic dobrego z nim nie uczynił. Jeff by go poskładał, gdyby nie ten… Morgan. Co innego Bully Ray! I to ja rozumiem! I to ja chcę oglądać! Szacunek do rywala! Przyjaźń! Dlaczego tego jest tak mało w obecnym wrestlingu? Wielkie brawa dla Bully’ego! A Morgan to mój następny kandydat do zwolnienia. Za niesubordynację.

 

Piękne przemówienie Stinga. Tak cieplej się w serduchu robi jak się słyszy takie słowa, prosto z serca.

 

Angle pięknie mówił. Ale tych 3 co przybiegli rozdzielić Kurta z Wesem to ja bym zwolnił. Jak by Wes trochę oberwał to może by zmądrzał i przestał być taki łobuzowaty. No ale i tak go to nie ominie. Tylko ja mam jeszcze jedno pytanie. Gdzie była ochrona? Czemu nikt nie aresztował tego D’Lo Browna? No ja się pytam czemu?! Ja tam chyba muszę napisać do TNA, bo coś jest nie tak!

 

No nie. No nie! Ja tu oglądam wrestling żeby się pobawić, a nie denerwować! Kto tego fana tam wpuścił?! Gdzie była ochrona?! Co jest nie tak z tymi ludźmi! No i łobuz wygrywa.

 

O Mixed Tag Team Match’u się nie wypowiem. Źle się dzieje w TNA, oj źle…

 

Ładnie to wyglądało jak Bully wyszedł z Brooke. Panowie pięknie sobie pogadali. Kulturalnie, z szacunkiem dla przeciwnika. Już to pisałem, ale… taki wrestling chcę oglądać! To jest to! Ta pasja Bully’ego, charyzma Hardy’ego, głos Hogana… Piękna scena na koniec. Dobzi pokonali chuliganów i wszystko się dobrze skończyło.

 

Reasumując: Impact był średni. W oczy rzuciła mi się dominacja łobuzów i brak ochrony. Ale końcowy segment… Nie było tak źle.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Aries i Hardy na start dali naprawdę fajne show. Takie walki chciałbym oglądać na tygodniówkach. No i ten smaczek, kiedy Austin pokazał co myśli o tym "Megatron Title". Na koniec pojawia się Morgan. Może wreszcie zobaczymy ten plan, który go przekonał do kontraktu :twisted: Inna sprawa - gdzie zniknął Ryan?

 

Brisco się nie popisał na majku. Ale całkiem fajnie pokazali ujawnienie VP Asów. Mnie tam D'Lo pasuje, lubiłem gościa. Szkoda tylko, że nie usłyszę Danger At The Door :P

 

6 Person Tag był dobry. Liczę na porządne widowisko z Tagami w roli głównej na LockDown. Powiedzcie mi tylko, co się stało z Roodem?

 

AJ - było widać, że gadał z kimś od Asów[albo miał coś podobnego do ich logo na plecach]. Nie chcę go znowu widzieć jako heela. Chyba że wypadnie tym razem lepiej.

 

Gut Check - chciałbym, żeby obie panie dostały się do TNA. Ale oficjalnie na wizji powinniśmy zobaczyć tryumf Ivellise. Tyle w temacie.

 

Kenny King walnął sobie z tyłu głowy logo X-Div. Jak go nie lubić?

 

Dobry pomysł z Best of 3 o przewagę w klatce. Tyle że zwycięzca tej walki jest niemal pewny...

 

Słodzenie sobie dwóch panów z ME LD to trochę przesada. Musi być ten heel turn Raya, bo będzie kiepsko.

 

ŻEGNAMY ORLANDO!

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 028 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 104 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 888 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Kaczy316
      Kolejne Raw w drodze do Backlash, co dzisiaj ujrzymy? PRZEKONAJMY SIĘ!   Oj tak ale mnie się to podoba, tyle na to czekałem, żeby Rollins  w końcu był główną postacią na Raw i teraz tak będzie przez najbliższe pewnie kilka miesięcy! Niby był WH Championem, ale każdy wiedział, że nawet wtedy pierwsze skrzypce grał Cody i JD, a Seth często w środku gali albo wcale go nie było niestety, a teraz jest w świetle reflektorów! Lecimy zobaczmy co nam powie nasz MESJASZ! W sumie powiedział głównie, że przyszłością tej federacji jest Seth Rollins i wszystko przerywa Sami Zayn!  Samiemu nie podoba się to co stworzył Rollins i mówi, że jest hipokrytą, o dziwo Panowie rozmawiają bardzo przyjaźnie, podoba mi się to, że Seth pomimo bycia heelem dalej pamięta, że miał przyjaciół i zachowuję się jak przyjaciel w stosunku do nich, a nie że źle, bo już jest heelem, na sam koniec Seth proponuję Samiemu przejście na SD, chyba dobrze zrozumiałem, a wymiana wzroku pomiędzy Bronem i Samim było świetne, czułem jakby Breakker zaraz miał wykipieć ze złości xDD tak bary mu chodziły, że to szok, bardzo dobry, przyjemny segment i do końca tego show mamy dostać odpowiedź Zayna i fajnie, podoba mi się takie rozgrywanie tego wszystkiego.   Rhea vs Roxanne! Kurde ale to będzie siedziało! Prawie 12 minut genialnego pojedynku oj tak Panie dały czadu fest, myślałem, że będzie bardzo dobrze, a było jeszcze lepiej, bardzo dobry booking tej walki, jeszcze pojawiła się Giulia, fani byli wczuci w pojedynek no ostatecznie przez DQ zakończone po ingerencji Giulii, żeby żadnej nie uszkodzić i uważam to za dobry wybór, ale walkę trzeba obejrzeć zdecydowanie! Po pojedynku atak na Ripley, ale na pomoc wbija Iyo! To wiemy co dostaniemy za tydzień i ostatecznie face'owe zawodniczki wychodzą górą z brawlu, ale to wygląda dobrze, dywizja kobiet na Raw jest świetna, szkoda, że na SD wręcz przeciwnie xD.   Balor na backu jest lekko zirytowany tym, że nic mu się nie mówi, a dzisiaj dostanie walkę razem z McDonaghem, ale nie wiem czy dobrze zrozumiałem, że o World Tag Team Title?   Pora na Logana Paula! Czy Logan dostał entrance podczas reklam? xD ale zobaczmy co ma do powiedzenia. Legenda nie wygląda jak Jey Uso, to chyba wiemy z kim Jey będzie bronił tytułu jako pierwszym przeciwnikiem, kurde najgorsze jest to, że Logan ma szansę na wygranie xD oj tak Jey Uso przerywa to! No powiedział, że może z nim bronić tytułu i wspomniał o tym co Gunther zrobił jego bratu potem Logan trochę mu powytykał i poobrażał, więc raczej na Backlash Logan vs Jey, w sumie dobry przeciwnik na pierwszego rywala, Logan ma szansę odebrać mu tytuł, ale mam nadzieję, że w to nie pójdą xD, na razie run Jeya wygląda w porządku, reakcja jest, emocje są i raczej przy wielu rywalach będą te emocję w stylu "Czy on to przegra?" Bo mało kto wierzy w jego długi reign xD, a może mieć, ale zobaczymy, segment po prostu dobry i tyle.   O jednak nie jest to walka o tytuły World Tag Team, a po prostu pojedynek z War Raiders to lecimy War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh! No i po prawie 11 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku War Raiders ostatecznie wygrywają po tym jak Carlito odwraca uwagę sędziny i wykorzystuję to Pentagon, który się pojawił i zrzucił McDonagha z narożnika, to rewanżyk za zeszły tydzień kiedy to JD przeszkodził mu w wygraniu tytułu, ogólnie bardzo fajny pojedynek i to chyba oznacza, że War Raiders zawalczą o mistrzostwa World Tag Team, może tak być.   Sami rozmawia z Otisem na backu i nagle dosiada się Wiseman! Który chcę, żeby Otis dał im chwilkę. Heyman pociąga za wszystkie sznurki, żeby Sami przeszedł na SD, rozmawiał nawet z Pearcem i ogólnie jeśli się zgodzi to dostanie pojedynek ze zwycięzcą walki Ponton vs Cena, grubo, live in the future or die in the past, jakie to życiowe.   Becky wbija na ring! Dowiemy się o motywach jej działania. Ciekawe, czyli dowiadujemy się chyba, że to ostatecznie Becky zaatakowała Bayley, bo ona ją atakowała od 2019 roku jakoś coś w tym stylu zrozumiałem i potem, że przyjaciel jej wroga jest też jej wrogiem, więc Lyra jest jej wrogiem, a wszystko przerywa Lyra! Która notabene wygląda ruchable dzisiaj. No Lyra chcę pojedynku z Becky, ogólnie mocna wymiana zdań pomiędzy Paniami, Becky mówi, że sprawi, że ten tytuł będzie coś znaczył tak jak sprawiła to z Lyrą i w sumie to jest fakt, to ona w dużej mierze wypromowała Valkyrie, fajny segmencik, dobrze obydwie Panie tu wypadły i ostatecznie chyba mamy na Backlash Lyra vs Becky, kurde ta walka może oddać, tak jak na NXT, a ja się co raz bardziej przekonuję do Lyry, która wypada naprawdę dobrze w ostatnich miesiącach.   Czemu GM Smackdown ustala walki na Raw? Gigachad zaczepia Pentagona i mówi o porażce jego brata, a Pentagon atakuję go i wspomina o szacunku dla Lucha Bros, oj debiut tego tag teamu jest bliżej niż sądzimy, szczególnie, że pewnie niedługo drafcik.   Fajne wideo promo od Ruseva, który powiedział trochę o swoim poprzednim gimmicku, że wymachiwał flagą kraju, z którego nigdy nie pochodził i że jest z Bułgarii, że chcę niszczyć, bo tego właśnie chcę, no nic wybitnego, ale spoko promo.   Oj tak Stephanie vs Ivy, drugi występ Steph na Raw, ale to będzie śmigało, walka taka, żeby Vaquer po prostu wygrała, ale będzie pewnie dobra. Po 9,5 minutach kolejnego bardzo dobrego pojedynku Stephanie wygrywa i pokazuję swoją dominację, Ivy nic nie znaczy, a dla Vaquer to był fajny moment na pokazanie się, ogólnie dobrze wypadł ten występ i to chyba wszystko, pojawiły się nawet chanty "This Is Awesome" A to o czymś mówi, brawa dla Steph!   Na backu Nick gada z AJ'em o transferze na SD, a potem wbija Liv, Raquel i Dom, Liv mówi o jakiejś przerwie w związku z filmem, a Dom ma spięcie ze Stylesem, czyżby AJ vs Dom na Backlash? Albo na Raw? W sumie nigdy tego nie widzieliśmy chyba albo ja nie pamiętam, a walka może być fajna. Karrion na backu chcę, żeby Sami podjął właściwą decyzję....standardowo xD.   Ulala Pat chcę walki z Guntherem, aaaa to Aldis zastępuję obecnie Pearce'a dlatego tak jest, jednak Nick nie chcę dać walki Patowi z Guntherem, ale ostatecznie daję mu ten pojedynek i to na Backlash?! Kurde nieźle się zapowiada to Backlash Pat vs Gunther, Pat w ringu potrafi, pamiętamy jego walkę z Colem, która wyszła solidnie, z Theorym na WM też wyszła nie najgorzej, zapowiada się coś ciekawego.   Jey rozmawia z Samim, ale potem Sami odchodzi, a Logan go atakuję xD.   Next Week: Rusev vs Otis, no zobaczymy jak wyjdzie. Pentagon vs JD McDonagh to może być dobre i tyle xD, no ok nic wielkiego na to ostatnie Raw przed Backlash.   Rollins again! Oj tak chcę go jak najwięcej! Seth już chcę odpowiedzi oczywiście i jest sam w ringu, ale pewnie to wszystko po to, żeby zmanipulować Samiego, który też wychodzi na ring. Bardzo fajnie Rollins to powiedział, Seth dał naprawdę dobre promo o tym jak ważny jest dla niego Sami i jak bardzo chcę go ochronić przed potencjalnym zagrożeniem nawet z jego strony tylko ubrał to w o wiele bardzie odpowiednie słowa takie, które do Zayna mogłyby przemówić, ale mówił jak do przyjaciela, że skoro nie wierzy w jego wizję i to co robi, to lepiej, żeby wybrał drogę na SD, bo na Raw wtedy mogą stać się bardzo złe rzeczy i co najlepsze to promo nie brzmiało jak groźba pomimo tego, że Seth jest heelem obecnie tylko brzmiało to jak właśnie troska o przyjaciela co mega mi się podobało, bo nie była to typowa groźba typa, który jest przekonany, że robi wszystko najlepiej tylko właśnie wyszedł lekko z tej postaci i pomimo dalej zachowania swojej postaci to ugiął się i zrobił promo w stylu martwiącego się face'a, świetny jest Seth, to pokazują jak genialny to zawodnik, który w jeden tydzień czy nawet wieczór potrafi grać tak różne postacie, to jest genialne. Ojj i Sami przyznał mu rację w tym co Seth mówił o ich życiu prywatnym, ale przejrzał go na wylot i w ringu twierdzi, że tylko manipuluję i gra w karty można powiedzieć, oj ciekawie się robi. Ajj Sami mówi to tak fajnie i tak chciałbym, żeby to co mówi się wydarzyło czyli, że wygra World Title w prawidłowej drodze, a nie w drodze ucieczki, ale to może być marzenie ściętej głowy, obym się mylił, ostatecznie Sami kazał iść Rollinsowi do diabła, świetny segmencik, fajnie wyglądał.   Bron wbija i lecimy z pojedynkiem! Sami vs Bron, kurde Zayn sobie przeskrobał trochę. Breakker nie pinuję rozwala cały czas Zayna, a Seth po tym jak całą walkę przemilczał i nawet żadnych emocji nie było po nim widać podchodzi do Samiego i mówi mu tym razem już jako ten typowy zły, który ma swoją wizję i po prostu chcę, żeby było po jego myśli, to już nie troska, a właśnie rozkaz, żeby Sami przyjął jego propozycję, że jest jeszcze czas, ale Sami standardowo jak to Zayn ma to gdzieś i cyk kolejny Spear po którym już WWE sprawdza czy z Samim wszystko w porządku, a Seth jedynie podchodzi do Brona i wyraźnym znakiem daje mu znać, żeby to zakończył. Swoją drogą Seth mega fajny ubiór ma dzisiaj, powrót do The Messiah, znaczy tak to wygląda, świetny był w tym gimmicku. Po 12,5 minutach sędzia kończy pojedynek z chyba wygraną Brona, bo Breakker jeszcze chciał dalej wykańczać Samiego xD, ogólnie kolejna świetna walka, kurde ale to show dzisiaj było dobre ajj i ostatecznie jeszcze Seth dołożył Curb Stomp na Zaynie, imo było to zbędne, uważam, że lepiej by wypadł w roli takiego opanowanego do końca, ale niech będzie.   Plusy: Segment otwierający Rhea vs Roxanne Segment Logana i Jeya War Raiders vs Finn Balor i JD McDonagh Segment Becky i Lyry Stephanie vs Ivy Pat vs Gunther zapowiedziane na Backlash Segment Setha i Samiego Main event   Podsumowanie: Kurde jakie dobre to było show od początku do końca, widać nowe rozdanie u Huntera, widać nowe pomysły, widać, że po WM jak Rock im wszystko zepsuł to sobie zaczęli układać wszystko na nowo, mieli totalnie wywalone w WM, w Road To WM, a teraz druga tygodniówka z rzędu jak dla mnie 8-9/10 jak nie wyżej, świetne walki, genialne segmenty, wszystko miało sens i znaczenie, nic nie jest robione na jedno kopyto, ajj aż chcę się znowu to oglądać OJ TAK!
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In London 95 Data: 27.04.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: 229 The Venue Format: Live Platforma: revproondemand.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Monday Night RAW #1666 Data: 28.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Online Stream Lokalizacja: Kansas City, Missouri, USA Arena: T-Mobile Center Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee, Kofi Kingston & Xavier Woods Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      Wczoraj przypaliłem tosty, bo o nich zapomniałem - zdarza się najlepszym
×
×
  • Dodaj nową pozycję...