TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Enigmatic_One]

Mówcie co chcecie, ja chce zobaczyć długie starcie Aries-Hardy

[aRo]

Na Xplosion Samoa Joe zgarnął 7pkt. Pokonał Danielsa po... Power Slamie. Kiedy ktoś ostatnio został odliczony po tej akcji?

[Vercyn]

Daniels na Xplosion - lepsze to niż kolejny roll-up

[radiomagnetofon]

Pokonał Danielsa po... Power Slamie. Kiedy ktoś ostatnio został odliczony po tej akcji?

 

Hmm.. to musiało być w 1998

 

http://www.youtube.com/watch?v=9L0T0lSmCJo

[Ceglak]

Patrząc na wiele ostatnich pojedynków, widać że TNA trochę próbuje zapożyczyć z klimatu japońskiego, gdzie wrestlerzy mają pare potencjalnych akcji którymi mogą wykończyć przeciwnika. To ma swój sens, bo nigdy nie można być pewnym zakończenia i jednocześnie daje nam wiele możliwości near falli w naprawdę ważnych pojedynkach, gdzie emocje mogą sięgnąć zenitu.

[N!KO]

W porownaniu do ostatnich tygodni, ten odcinek wyszedl dosc slabo. Mielismy zapowiedz miernego PPV, w ktorym nawet walka o zloto zeszla na dalszy plan. Stoi w cieniu 3 walk BfG Series. Warto odnotowac dobre promo Joe przed walka Styles vs Angle, fakt ze Bully Ray jest nastepny na liscie Asów i wypada zastanowic sie nad tym, czy przypadkiem to nie byla pomylka ze strony TNA, ze rozsylajac reklamy show z 1 wrzesnia, nazwali A-Double bylym mistrzem. Skoro ma nie byc rewanzu, to jestem ciekaw, czy zwyciezca tej walki nie utrzyma przypadkiem tytulu do najwazniejszej gali, a jesli tak, to wypadaloby zatrzymac na szczycie Ariesa. Robert Roode vs James Storm to raczej pewniak, i mysle, ze idzie to sprzedac bez zlota w obrazku. Aries vs Joe, badz Aries vs Angle - powinno usatysfakcjonowac wiekszosc, nawet jesli obaj beda face'ami i dojdzie do przytulanka po walce

[Icon]

IW zaliczona, więc pora coś napisać na temat tego show.

Początek naprawdę spoko, niestety potem nieco gorzej. Zwycięzca potyczki Magnus vs RVD był z góry znany, dodatkowo sam pojedynek był przeciętny, RVD zaniżył loty + kilka "niedograń" które rzuciły mi się oczy wpływają na ogólny negatywny odbiór tego pojedynku.

 

Następnie dostajemy pojedynek o pasy TT, gdy zobaczyłem pretendentów pomyślałem sobie "kurva ta dywizja leży i kwiczy", na szczęście pozytywnie się zaskoczyłem. Obecni mistrzowie dobrze poprowadzili Devona i "przyszłość biznesu" co dało nam finalnie bardzo strawną walkę.

 

Segment z zaplecza z Roodem bardzo fajny, bałem się, że po stracie pasa Bobik straci na swej zayebistości ale nie, On ciągle daje rade ( może z pominięciem nieszczęsnego ślinienia się, chociaż i tamto miało swój "urok" ). Gdy wspomniał o prawnikach pomyślałem sobie "One more match"

 

Robbie E rządzi ostatnio wyrasta na mego ulubieńca ( głównie na majku + jego zachowanie, np. po wygranej ). Gdy zobaczyłem stół wiedziałem, że pęknie, lecz liczyłem że złamie go lądujący na nim "E". Stało się inaczej, wygląda że panowie dostaną program między sobą. Ciekawe czy to nobilitacja dla Robbiego E czy swoiste katharsis dla Enigmy.

Robbie E stojący na złamanym stole nad Hardym, to miły widok dla mego oka.

 

Dobre, krótkie i treściwe promo Joe, jego postać naprawdę może się podobać.

 

Starcie AJ'a z Kurtem poezja ( lecz to nie to, co dostaliśmy podczas debiutu HH ).

 

Starcia pań ciągle w tle "love story". Ciekawe jak będzie wyglądać postać Rayne gdy w końcu sięgnie po złoto .

 

Podpisanie kontraktu. Cały segment super. Stypulacja ratuje nas przed "One more match"

A i końcówka pięknie rozegrana. Niespodziewane podanie ręki przez Rooda + oblanie wodą naprawdę podgrzało atmosferę przed niedzielą.

 

Storm vs Bully. Cieszy wygrana Raya ( oby pozostał w TNA ) co może oznaczać, że Bully również może wygrać na PPV dzięki czemu w "czubie" tabeli zrobi się naprawdę interesująco. Finisz przez cuttera wyglądał średnio, ogólnie Cowboy tak średnio sprzedaje takie akcje ( np. Porażka po ToH z hardym ).

 

W wiadomości od A88A na koniec programu rzuciła mi się w oczy ta szklanka z wodą na ramieniu postaci w centrum kadru. Czyżby ma to sugerować, że jednak Roode stoi/współpracuje z A8A a biorąc pod uwagę stypulację walki o złoto nabiera to sensu.

 

btw. Koszulka Kinga prezentuje się ciekawie, lecz chciałbym ją zobaczyć w pełnej krasie.

btw2. segment kilkunasto sekundowy na ostatniej tygodniówce przed PPV to dosyć cienka podbudowa starcia LAX v3.0 vs Tattooed Attitude v2.0. CHavo za często używa nazwiska Guerrero

[marcel]

Podobało mi się otwarcie gali. Bully Ray dalej szaleje i jeśli TNA nie zaoferuje mu dobrej umowy to straci genialnego zawodnika. Drugiego takiego heela w Main Streamie ze świeczką szukać. W końcu Bully zaczyna powoli gonić czołówkę BFG Series, ale Tables Match może nie wygrać przez Asów. Mówca A88A (po oczach przypominał mi Brisco) miał zbyt zniekształcony głos, zrozumiałem tylko końcowe groźby w stronę Raya.

 

RVD vs Magnus - walka na powiększenie konta Mr. Taunta. Było słabo, a w końcówce Anglik mnie rozczarował. Zrobił dwa ruchy bliżej narożnika, nie zważając na to, że za bardzo rzuca się to w oczy. Mógł to zrobić bardziej dyskretnie, albo w ogóle nie ułatwiać roboty Bobowi, bo odległość nie była jakaś znacząca.

 

Devon i Bischoff w walce o pasy tag team? To obrazuje niski poziom dywizji i brak wiarygodnych pretendentów (na ten moment oczywiście, bo niebawem Chavo z Supermexem dobiorą się do pasów). Jedyny plus jest taki, że mistrzowie, po jakimś miesiącu, mieli w końcu okazję bronić tytułów.

 

Robbie E za bardzo się podniecił swoim "okazałym" dorobkiem punktowym, bo nawet kolejne 20 oczek nic mu nie da. Stratę ma nie do odrobienia. Hardy dla mnie jest faworytem Tables Match i to nie tylko z powodu tego rzutu na stół. On jest w cieniu innych i rzadko, albo nawet wcale nie walczy w jakieś ważnej walce na IW. Musi się przypomnieć.

 

Kurt i AJ jak zwykle pokazali klasę. To powinien być ME, ale wobec możliwego ataku Asów przesunęli na koniec starcie Storma z Rayem. W ogóle podoba mi się, że BFG Series traktują bardzo serio i co tydzień na tygodniówce mamy okazję oglądać pojedynek godny PPV. Spodziewałem się limitu czasowego, ewentualnie zwycięstwa Stylesa, bo on punktów potrzebuje. Tą porażką już pogrzebał swoje szanse ma title shota i do faworytów Ladder Match nie należy.

 

Do podpisania kontraktu ostatecznie nie doszło, ale dżentelmeńska umowa pozostawiła wielką niewiadomą. Po tym, co zobaczyłem nie mam pojęcia kto będzie w niedzielę świętował i to jest wielki plus dla TNA.

[Phenomenal]

W porownaniu do ostatnich tygodni, ten odcinek wyszedl dosc slabo. Mielismy zapowiedz miernego PPV, w ktorym nawet walka o zloto zeszla na dalszy plan. Stoi w cieniu 3 walk BfG Series. Warto odnotowac dobre promo Joe przed walka Styles vs Angle, fakt ze Bully Ray jest nastepny na liscie Asów i wypada zastanowic sie nad tym, czy przypadkiem to nie byla pomylka ze strony TNA, ze rozsylajac reklamy show z 1 wrzesnia, nazwali A-Double bylym mistrzem. Skoro ma nie byc rewanzu, to jestem ciekaw, czy zwyciezca tej walki nie utrzyma przypadkiem tytulu do najwazniejszej gali, a jesli tak, to wypadaloby zatrzymac na szczycie Ariesa. Robert Roode vs James Storm to raczej pewniak, i mysle, ze idzie to sprzedac bez zlota w obrazku. Aries vs Joe, badz Aries vs Angle - powinno usatysfakcjonowac wiekszosc, nawet jesli obaj beda face'ami i dojdzie do przytulanka po walce

 

Każdy ma swój gust. Dla mnie to był dobry odcinek na tle innych, w sumie jak się ogląda to trzeba mieć dobre samopoczucie, ale co jak co to ja lubię dużo segmentów z zaplecza, bo dla mnie to pokazuje, że tam coś się dzieje, że tam ktoś jest i że federacja jest profesjonalna.

 

Zgodzę się z faktem, że pojedynek o pas zszedł na dalszy plan, niestety od kiedy Aries ma pas to nie widzimy akcji z mistrzem w walkach wieczoru. Moim zdaniem nawet jak Aries miałby stracić pas na HJ to powinni mu zbudować przez ten miesiąc momentum gdzie każdy zapamięta jego krótki run z pasem jak najlepiej - przykładowo CM Punk w 2011 roku, Randy Orton w 2004 roku. Mimo, że jestem wielkim fanem Roode'a jako heela i wolę jak on trzyma pas to chciałem zobaczyć Ariesa jako championa, który udziela się często za mikrofonem i pokazuje, że pas mistrzowski TNA ma najwyższą wartość we wrestlingu. Bobby Roode miał świetny title run od listopada 2011 do lipca 2012 i jest mi trochę żal, że Aries zdobył pas i nie robi furory z nim. Bobby podczas runu był dosyć często pokazywany na Impaktach, chyba ciągle był w main eventach IW. Dobrze, że teraz fajnie pokazuje swoją postać jak wcześniej, ale czegoś mu brakuje... pasa.

 

Impakt dobry moim zdaniem, chociaż spodziewałem się ataku A&8s. Hardcore Justice może nie jest zajebiście wypromowane, ale jest w porządku, powinni promować tą galę i lepiej podgrzewać atmosferę już po DX, jednak już za późno na nadzieję.

 

PS: Jeżeli TNA nie przedłuży kontraktu z Bully Rayem i Devonem to będzie duży błąd, głównie jeśli chodzi o Bullyego. Fajnie się go ogląda i pusto będzie jak go nie będzie.

[PH93]

Ten Robbie E to obecnie zjada takiego Zacka Rydera na starcie, mimo iż to on zgapił gimmick od pana z WWE - może też wpływ na to ma że jest heelem i łatwiej mu to odgrywać. Gościu się kapitalnie rozwija i jego duet z Big Robbiem to jedna z najlepszych rzeczy jakie TNA zrobiło - dużo Entertainmentu - czyli tego czego brakuje u konkurencji

[Tupak]

http://lockerz.com/s/233246936

 

Prawdopodobnie to będzie plakat Bound for Glory. Jak wam się podoba?

 

Mi osobiście plakat się podoba, mamy czołowych zawodników, którzy będą na Bound for Glory, a w tle sceneria, gdzie gala się odbędzie. Z technicznego punktu widzenia się nie znam

[Phenomenal]

Ten Robbie E to obecnie zjada takiego Zacka Rydera na starcie, mimo iż to on zgapił gimmick od pana z WWE - może też wpływ na to ma że jest heelem i łatwiej mu to odgrywać. Gościu się kapitalnie rozwija i jego duet z Big Robbiem to jedna z najlepszych rzeczy jakie TNA zrobiło - dużo Entertainmentu - czyli tego czego brakuje u konkurencji

 

Gdzieś czytałem, że to obaj panowie kilka lat temu zanim Robbie E był w TNA to wzięli gimmick z Jersey Shore czy jakoś tak. Była gdzieś dyskusja i wynikło z niej, że obaj panowie nie skopiowali od siebie gimmicków. Na pewno na tym forum ktoś lepiej zna się w tym temacie.

 

http://lockerz.com/s/233246936

 

Prawdopodobnie to będzie plakat Bound for Glory. Jak wam się podoba?

 

Mi osobiście plakat się podoba, mamy czołowych zawodników, którzy będą na Bound for Glory, a w tle sceneria, gdzie gala się odbędzie. Z technicznego punktu widzenia się nie znam

 

Czy to aby nie za szybko, aby umieszczać Chavo Guerrero w plakacie największej gali TNA? Może mają dla niego duże plany, ja natomiast uważam, że za szybko trafił na plakat, nie ma takiego star poweru jak reszta członków. Wolałbym widzieć Mr. Andersona zamiast niego, ale już postanowione.

 

Plakat jest fajny, podoba mi się.

[Aeger]

PS: Jeżeli TNA nie przedłuży kontraktu z Bully Rayem i Devonem to będzie duży błąd, głównie jeśli chodzi o Bullyego. Fajnie się go ogląda i pusto będzie jak go nie będzie.

 

Bully'ego szkoda, ale Devona już nie. I pas TV odpuści, i nie będziemy zmuszeni oglądać potworków typu Devon&Garrett. Brak Devona w TNA ma same plusy

[fanatyk2009]

Powiem tyle, mi coraz bardziej odpowiada produkt Impact i tak jak kiedyś dzieliłem go z WWE, tak teraz wogóle nie oglądam fedki Vinca i jedynie śledzę raportu co tam u niego słychać

[Icon]

Ten Robbie E to obecnie zjada takiego Zacka Rydera na starcie, mimo iż to on zgapił gimmick od pana z WWE

 

Jak coś to Raczej obaj zafascynowali się tym samym kolesiem

 

Człowiek dający inspirację

 

Zobaczymy jak panowie rozwiną swe postaci, chociaż coś mi się wydaje, że postać Zack'a może nie długo przestać istnieć.

 

Co do plakatu, to wg. mnie beznadziejny. Czuję się jakbym oglądał zapowiedź reameku Bonanzy. Chavo ? wtf ? Nie będzie w TT ?

Sting na pierwszym panie ? Pas już całkowicie zejdzie na boczny plan ?

Czyżby spoiler wygranej AA na ppv ( HcJ )?

 

[ Dodano: 2012-08-11, 07:20 ]

Pokonał Danielsa po... Power Slamie. Kiedy ktoś ostatnio został odliczony po tej akcji?

 

Hmm.. to musiało być w 1998

 

w WcW często się takie rzeczy działy, np.Prince Iaukea często wygrywał po Crossbady.