TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Vercyn]

James Storm earned 7 points in the Bound for Glory Series with a victory over The Pope at Saturday’s TNA house show in Oklahoma City. Storm is now in the lead with 66 points, while Samoa Joe is the runner up with 47 points.

 

No to Storm odskoczył znacznie - prawie 20 pkt od drugiego w tabeli. Wygląda na to, że Kowboj nie zgarnie zwycięstwa na Hardcore Justice, bo wtedy byłby (zakładając, że Joe nie wygra swojej walki) - 40 pkt przed drugim w zestawieniu. Chyba, że to Kurt Angle wygra i będzie miał ok. 60 pkt, a Storm 86, ale to także zbyt duża różnica.

[SixKiller]

Phenomenal, czasem odnoszę wrażenie, że sensem twoich wypowiedzi na temat TNA jest... samo wypowiedzenie się. Nie zrozum mnie źle, nie wiem, od kiedy oglądasz TNA, ale po tej wypowiedzi na temat Danielsa oraz wcześniejszej na temat Samoa Joe odnoszę wrażenie, że od niezbyt dawna. I oczywiście nie ma w tym nic złego dopóki nie wypowiadasz się na temat czasów, których nie znasz. Daniels nie narodził się podczas feudu z AJ-em. Świetny był zawsze, kiedyś może nawet lepszy. Był mistrzem X-Division w czasach, gdy X-Division osiągnęło poziom main eventów (2005 rok). Pisanie o zawodniku, który ma 40-stkę na karku jak o jakimś rookie, że "może za kilka lat" jest po prostu głupie.

 

Ghostwriter, no właśnie, Daniels jest świetny jako heel, a największe szanse na sukces miałby jako face, prowadząc łzawy angle o tym, jak bardzo chciałby spełnić swoje marzenie i zostać w końcu mistrzem świata Dobry moment był też wtedy, kiedy oskarżał AJ-a, że wszystkie swoje sukcesy zawdzięcza romansowi z Dixie. Problem w tym, że... AJ nie miał wtedy pasa. Niemniej jednak masz rację, Daniels jest jednym z tych zawodników, którzy nie potrzebują mainstreamowego World title'a by przejść do historii.

[Jeffrey Nero]

Przed Hardcore Justice odbędą się jeszcze pojedynki na IW, więc coś się jeszcze może zmienić.

[Vercyn]

Przed Hardcore Justice odbędą się jeszcze pojedynki na IW, więc coś się jeszcze może zmienić.

Nie zmienia to faktu, że Kowboj odskoczył znacznie od pozostałych.

[Phenomenal]

Phenomenal, czasem odnoszę wrażenie, że sensem twoich wypowiedzi na temat TNA jest... samo wypowiedzenie się. Nie zrozum mnie źle, nie wiem, od kiedy oglądasz TNA, ale po tej wypowiedzi na temat Danielsa oraz wcześniejszej na temat Samoa Joe odnoszę wrażenie, że od niezbyt dawna. I oczywiście nie ma w tym nic złego dopóki nie wypowiadasz się na temat czasów, których nie znasz. Daniels nie narodził się podczas feudu z AJ-em. Świetny był zawsze, kiedyś może nawet lepszy. Był mistrzem X-Division w czasach, gdy X-Division osiągnęło poziom main eventów (2005 rok). Pisanie o zawodniku, który ma 40-stkę na karku jak o jakimś rookie, że "może za kilka lat" jest po prostu głupie.

 

Chodziło mi o to, że nie ma miejsca dla Danielsa, aby otrzymał ten push o pas i po tych wszystkich latach w federacji jest niedoceniany. Pisałem o ostatnim okresie w jego karierze, nie o całej karierze.

[Jeffrey Nero]

Jeffrey Nero napisał/a:

Przed Hardcore Justice odbędą się jeszcze pojedynki na IW, więc coś się jeszcze może zmienić.

 

Nie zmienia to faktu, że Kowboj odskoczył znacznie od pozostałych.

 

Odskoczył, ale myślę, że na Hardcore Justice nie wygra i rywale zbliżą się do niego.

[aRo]

Nawet jakby Cowboy wygrał - to nadal byłyby emocje związane z drugim miejscem, w końcu prowadzenie w tabeli nie daje zwycięstwa w Series, a jedynie szansę na nie. Ale fakt, że bez pewniaka w ME No Surrender byłoby jeszcze ciekawiej.

[Icon]

Powołując się na PWTorch, pragnę oznajmić iż:

TNA Impact live on Thursday, August 2 scored a 1.01 rating, down one-tenth from a 1.09 rating last week.

[SixKiller]

Nie tracę nadziei, że Kowboj nie wygra Series. A jego przewaga mnie w tej nadziei utwierdza, bo wrestlingowa logika jest taka, że kto ma zwycięstwo w kieszeni, ten na ogół przegrywa. Jest tylko jedno "ale"...

 

Dużo zależy od tego, kto stoi za asami i ósemkami. Tego najprawdopodobniej dowiemy się dopiero w main evencie BFG. Jeżeli jednak jest to Storm, to możliwe są dwa wyjścia - albo wygra Series i zdobędzie pas, przechodząc heel turn, albo nie wygra Series, stoczy walkę z Roodem w środku karty, ale weźmie udział w ataku na zwycięzcę main eventu BFG i rozpocznie z nim feud. Obie opcje nie są złe. Najgorszy byłby triumf Kowboja niezwiązany z jego członkostwem w Aces and Eights.

 

Możliwe jednak, że liderem jest ktoś, kogo nie ma w federacji, np. Jarrett. Wtedy Storm pozostanie facem i będzie promowany na kogoś, kto samotnie stawia czoła całej stajni. A więc powtórka ze Stinga w 1996 roku.

[Wieczór]

Za krótko oglądam TNA, żeby dobrze poznać tego Robbiego, ale chyba nie jest zbyt utalentowany. Koniec końców brał udział w tym samym programie co niezbyt mądra Snooki tak?

 

Nie, jesteś w błędzie kolego:

Robbie E

 

A to chyba pierwowzór: Ronnie

 

Dzięki za wyjaśnienie. Wprowadziła mnie w błąd jego wejściówka. Theme song i titatron były chyba z tego programu. Gościu nie wywołał na mnie większego wrażenia, więc nawet nie chciało mi się wpisywać jego ring name'u w Wikipedię .

[Petter]

Oglądnąłem zaległe 2 Impacty i główne wnioski są takie:

1. Oczywiście Storm i ci zamaskowani to historyjka przywodząca na myśl Stinga i NWO 15 lat temu. Wygląda na to że zostanie zaczerpnięta w całości, bowiem te oskarżenia wobec Storma są mocno naciągane (ile to już razy kilku heeli uciekało z ringów po wbiegnięciu głównego face'a, atak na Kurta na zapleczu) i to raczej jak tak oglądam z boku wygląda na to że ci nowi wykorzystują ataki na Jamesa do skłócenia rosteru. Ale... w TNA nigdy nic nie wiadomo. Tym bardziej że Roode jako główny heel organizacji mocno przekonuje że to Storm jest zły. Może być też tak, że James w końcu dostanie oklep albo wszyscy się od niego odwrócą i może przejść heel turn, bo trochę głupio wyjdzie jakby Roode zupełnie jednak blefował.

2. Gut Chcek znowu zrąbany i im dalej z tym w las tym gorzej. Liczyłem na ciekawe urozmaicenie gal poprzez dawanie szans młodym talentom ze scen niezależnych - i niby tak jest, ale... pomysł dobrym wykonanie słabe. Ja przy żadnym z dotychczasowych debiutantów olśnienia nie dostałem i w zasadzie te debiuty dzielą się na słabe i beznadziejne. Za to kontrakty rozdaje się na lewo i prawo. Wystarczy że wyjdzie ktokolwiek, pokaże 3-4 rzuty na ring, pokrzyczy do publiki, opowie że chce być gwiazdą i kontrakt jest. Ostatnio ten Shaw czy jak mu tam walczył przecież z Dougiem (pomijanym praktycznie ostatnio na galach) i zaprezentował się dużo słabiej niż gość który ani nie jest main eventerem, co więcej, jest jakby w odstawce. Mogli by też trochę to urozmaicić o jakiś tag team na przykład czy kolesia który wyróżnia się posturą lub wagą, a nie same młokosy przeznaczone chyba do podkładania się mistrzom dywizji X i śrubowania szybkości zwycięstw main eventerów.

3. Dywizja X niby w nowej epoce. Ale poza Kennym Kingiem i pokazującym się głównie na zapleczu Duttem to jest raczej krok w tył. Mogę zrozumieć że od lat te same twarze i trzeba było trochę świeżości, ale wymiana 3/4 rosteru to trochę przesada. Tym bardziej że nowi niczego nie pokazali na Destination X. Kingowi trzeba zrobić wyraźniejszy gimmick.

[Tupak]

Dopiero teraz mogłem obejrzeć Impacta, więc tak w skrócie.

 

Podobał mi się początek. Nie spodziewałem się takiego rozpoczęcia tego impacta, a tu prosze bardzo miłe zaskoczenie. Walka była nawet dobra, było kilka ciekawych akcji, panowie pokazali się z dobrej strony, więc początek należy do jak najbardziej udanych. Dobrze, że promują Kenny Kinga, bo widać, że mają co do niego pewne plany. Mam tylko nadzieję, że przez to nie zapomną o pozostałych xach.

 

Fajny segment z udziałem Stinga, Storma i Angle'a. Sytuacja ze Stormem i asami wygląda bardzo ciekawie, bo nie mamy pewności czy James ma coś wspólnego z ich atakami. Mam nadzieję, że jakoś sensownie i ciekawie to rozwiążą.

 

Nie dość, że późno oglądam to jeszcze jakąś zepsutą wersję, w której walka kobiet jest ucięta w połowie i zamiast dać dokończenie to mam końcówkę walki Chavo...

 

Dobry ME. James Storm pokazał, że jest w stanie pokonać Kurta Angle czysto. Ciekawi mnie ta końcówka, bo niby Storm chciał, aby asy weszli do ringu, ale z drugiej strony może być tak jak mówił Roode. Coraz ciekawiej się robi w tym storylinie.

[Aeger]

TNA wystartowało ze stroną internetową o Bound For Glory - http://www.tnabfg.com/ - nawet dobrze wygląda, filmiki również niezłe.

 

Ostatnio zacząłem się zastanawiać nad kartą BfG i tak po prawdzie to żaden pojedynek nie jest do końca pewny, nawet wieszczony Storm vs Roode.

 

O WHC możemy zobaczyć:

Aries vs Storm

Aries vs Joe

Aries vs Angle

Aries vs Anderson

Roode vs Storm

Roode vs Joe

Roode vs Angle

Roode vs Anderson

 

8 konfiguracji, z czego 4 bo Aries vs Storm, Aries vs Joe, Aries vs Angle, Roode vs Storm mają największe szanse na spełnienie. TNA od dłuższego czasu stawia nas w kropce. Gdzie czasy Russo?

[realmadryt]

mam jedno pytanie, czy moge gdzies ogladac Impact na zywo? albo czy idzie pobrac gdzies odcinki? bo na Orange sport chyba emituja z kilkudniowym opoznieniem

[sebinho]

Możesz. Streamów jest pełno. Pobrać też możesz. Linki znajdziesz w dziale Multimedia Zone na forum.