Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

  ujko napisał(a):
  Arthur Credible napisał(a):
A tworząc praktyczni identyczny produkt co WWE to nie mogą liczyć na to że ludzie ich będą oglądać, bo ludzie mają to samo i to w lepszej oprawie.

 

Z tym, że dopóki Pritchard nie przejął władzy to właśnie TNA było takim WWE 2.0, a teraz zdaje się, że kroczy własną ścieżką stawiając na wrestling, a w centrum uwagi są ich własne gwiazdy, a nie ex-wwe.

 

 

Kiedyś TNA to była taka ostrzejsza wersja WWE, teraz to jest całkowicie to samo. Trudno tutaj mówić o stawianiu na wrestling jak w główne storyline'y jest wciskany jakiś bambus który jeśli chodzi o mic skille to mógłby brać korepetycje u samego Garetta Bischoffa.

 

Ja jestem chyba największym przeciwnikiem Pricharda ogólnie w Polsce, mam gdzieś to że komuś się tam może podobać jego praca, mi się nie podoba, niemal już wprowadził PG w TNA, a znaczek TV-14 to jest tam chyba po to żeby się trochę pośmiać. Gdyby jeszcze za tym szły jakieś wyższe ratingi, no ale ostatnie IMPACTy to masakra, jak tak dalej pójdzie to spadną poniżej 1.0 już im niedużo brakuje. Z pewnością z tygodnia na tydzień pozycja Pricharda w federacji leci w dół i to mnie cieszy. Mocno liczę tutaj na Lagane, młody gość świeże spojrzenie na to wszystko, pewnie kilka ciekawych pomysłów w głowie, mam tylko nadzieję że na to wszytko łapy nie położy Prichard bo już całkiem zwątpię. Ostatnio się mówi że Bischoff ma coraz więcej władzy i to mnie cieszy. Mam gdzieś zdanie pseudo znawców którzy Bischoffa uważają za wroga nr 1. Kilku idiotów, bo inaczej nie można ich nazwać, sieje jakąś propagandę a wszyscy lecą za nimi jak mucha do gówna.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

A czy to musi być TV-14 żeby wrestling był na poziomie, a same show oglądało się bardzo dobrze ? Jak pokazuje WWE wcale nie. A co do krwi i dużej ilości hardcoru to też nie powinno się przesadzać. Sama krew też nie jest jakoś bardzo potrzebna. A trochę hardcoru i parę ostrzejszych story czy segmentów w PG też spokojnie da radę pokazać :)

 

A co do Erica i jego umiejętnosci.On i Hogan ciągle żyją latami 90. To co było fajne wtedy teraz się nie sprzeda. A EE i HH ciągle próbują robić drugie WCW z TNA. Niestety nie tędy droga, ale jak jest się ślepym na potrzeby rynku to niestety nic dobrego z tego nie będzie. Teraz właśnie TNA stawia na nowych i na świeżość i za to im chwała, a coanie się tylko im zaszkodzi. Raitingi leca w dół ? Poczekaj, tylko Roode czy Storm wyrobią sobie nazwiska i wszystko pójdzie w górę. Za Erica i Hogana wcale lepiej nie było :P

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

  ArriS napisał(a):
A czy to musi być TV-14 żeby wrestling był na poziomie, a same show oglądało się bardzo dobrze ? Jak pokazuje WWE wcale nie. A co do krwi i dużej ilości hardcoru to też nie powinno się przesadzać. Sama krew też nie jest jakoś bardzo potrzebna. A trochę hardcoru i parę ostrzejszych story czy segmentów w PG też spokojnie da radę pokazać :)

 

Chodzi o to że na rynku już jest jedna taka federacja mam na myśli WWE. TNA robiąc dokładnie to co oni nie zyska ratingów, bo wtedy rynek się robi przepełniony. TNA powinno być alternatywą dla WWE, powinno u nich być wszystko czego niema w WWE.

Największe zarzuty jakie są kierowane w kierunku WWE to to że niema hardcoru, krwi panoszy się era PG itp. Więc TNA powinno spełniać oczekiwania tych "oburzonych".

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

  Arthur Credible napisał(a):
  ujko napisał(a):
  Arthur Credible napisał(a):
A tworząc praktyczni identyczny produkt co WWE to nie mogą liczyć na to że ludzie ich będą oglądać, bo ludzie mają to samo i to w lepszej oprawie.

 

Z tym, że dopóki Pritchard nie przejął władzy to właśnie TNA było takim WWE 2.0, a teraz zdaje się, że kroczy własną ścieżką stawiając na wrestling, a w centrum uwagi są ich własne gwiazdy, a nie ex-wwe.

 

 

Kiedyś TNA to była taka ostrzejsza wersja WWE, teraz to jest całkowicie to samo. Trudno tutaj mówić o stawianiu na wrestling jak w główne storyline'y jest wciskany jakiś bambus który jeśli chodzi o mic skille to mógłby brać korepetycje u samego Garetta Bischoffa.

 

Ja jestem chyba największym przeciwnikiem Pricharda ogólnie w Polsce, mam gdzieś to że komuś się tam może podobać jego praca, mi się nie podoba, niemal już wprowadził PG w TNA, a znaczek TV-14 to jest tam chyba po to żeby się trochę pośmiać. Gdyby jeszcze za tym szły jakieś wyższe ratingi, no ale ostatnie IMPACTy to masakra, jak tak dalej pójdzie to spadną poniżej 1.0 już im niedużo brakuje. Z pewnością z tygodnia na tydzień pozycja Pricharda w federacji leci w dół i to mnie cieszy. Mocno liczę tutaj na Lagane, młody gość świeże spojrzenie na to wszystko, pewnie kilka ciekawych pomysłów w głowie, mam tylko nadzieję że na to wszytko łapy nie położy Prichard bo już całkiem zwątpię. Ostatnio się mówi że Bischoff ma coraz więcej władzy i to mnie cieszy. Mam gdzieś zdanie pseudo znawców którzy Bischoffa uważają za wroga nr 1. Kilku idiotów, bo inaczej nie można ich nazwać, sieje jakąś propagandę a wszyscy lecą za nimi jak mucha do gówna.

 

Nazywasz idiotami nie tylko wielu użytkowników tego forum (którzy zresztą oglądają wrestling o wiele dłużej i intensywniej niż Ty), ale też cenionych redaktorów, podcasterów i co najważniejsze wielu cenionych i szanowanych w tym biznesie wrestlerów (na czele z Chrisem Jericho i Eddiem Guerrero - a to tylko maleńki czubek góry lodowej). Nazywasz nas pseudo znawcami, to powiedz geniuszu, jakie genialne pomysły miał Bischoff będąc u pełni władzy w WcW? Powiesz NwO? Pomysł ściągnięty z Japonii, który owszem był świetny, ale przez nadmierne używanie przyczynił się w dużym stopniu do upadku federacji. Dywizja wagi lekkiej? Głównie zasługa Konnana, bo Easy E tylko podpisywał kontrakt za kontraktem, nie robiąc z nimi nic (wrestlerzy i pomniejsi writerowie odwalali całą robotę). Pomysł na Goldberga także nie wyszedł od niego, gdy Bischoff go przejął era niszczyciela miała tragiczny koniec. Jedyne co przychodzi mi do głowy to Sting jako The Crow. Jedyne w czym Bischoff był dobry to w wydawaniu (niezbyt mądrze) kasy Turnera i taka jest prawda. Za nim się wypowiesz, to weź rusz tą pustą głową, poczytaj trochę, pooglądaj i na miłość boską, nie obrażaj kogoś z kim nie możesz stanąć jak równy z równym w dyskusji, co udowodniłeś już nie raz trollując tutaj.

 

P.S I znowu w temacie zrobi się ciekawie.

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  742
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2010
  • Status:  Offline

  Arthur Credible napisał(a):
TNA powinno być alternatywą dla WWE

 

I napewno zapewni to Eric i jego genialne pomysły rodem z lat 90. Nawet wtedy nie wypaliły tak jak trzeba. A do tego piszesz, że podobał się Tobie chaos i zamęt w TNA, bo było łatwo o element zaskoczenia. Bez komentarza...Nie rozumiem widocznie Twojego toku rozumowania. Zawsze uważałem, że lepszy jest porządek i przemyślane feudy oraz story, spokojne prowadzenie wszystkiego, a nie na wariata, ale co ja tam wiem.

Entertainment > Wrestling

 

Dolph Ziggler sprzedaje ciosy lepiej niż TNA bilety :)


  • Posty:  108
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.05.2011
  • Status:  Offline

Mi się Impact podobał, nie pamiętam, kiedy poprzednio oglądałem całą tygodniówkę, ale było to dawno, dzisiejsza na pewno mnie zachęciła, do obejrzenia przyszłotygodniowego Impactu i możliwe, że TNA da mi w końcu wrestling w piątek :grin: Zawsze oglądało się Sd, ale od czasu odejścia jest tam taki muł, że szkoda gadać, więc może akurat TNA będzie dla mnie jakąś alternatywą.

 

 

Pierwszy segment niezły, podoba mi się promocja Roode'a, jest fajnym heelem. Niby taką cipą, a jednocześnie jest dużo lepiej promowany niż analogicznie patrząc jest Bryan czy był Christian w WWE. Później niezła walka teamów. Krótka, ale nie była schematyczna, na zasadzie obijanie face'a i hot tag później. Kompletnie nie widzę pretendentów dla Magnusa i Joe, więc mam nadzieję, że MCMG są już gotowi i dadzą nam jakiś ciekawy pojedynek może już na Victory Road, a przede wszystkim na Lockdown. Walkę AJ'a przewinąłem, bo nawet Styles mnie nie przekona do oglądania Robby'ego. Ja nadal nie wiem, co ten gość robi w fedce czy ma jakieś kontakty czy jak... Ale on ani publiki nie przyciąga, ani jako wrestler nie jest ciekawy, dobrze, że jest przynajmniej daleko od X Dywizji. Walka X'ów za krótka i w ogóle trochę za wolna, Shelley pokazał 2-3 akcje i tyle. Ion'a kompletnie nie kupuje, prezentuje się on stosunkowo słabo jako X i wolałbym Kid Kasha, który jest stary, ale dalej kręci niezłe walki. Divy przewinięte, później niezły Main Event, który się przyjemnie oglądało. Speech Stinga też był w porządku no i niestety mamy walkę na Victory Road. Mam nadzieję, że powrót Stinga - Jokera i ogólnie Stinga Wrestlera będzie tylko na Victory Road, żeby Roode jakimś kolejnym kantem go pokonał i jeszcze bardziej się pod promował. Jeżeli wygra Sting i jeszcze później będzie walczył, to mnie chyba szlag trafi.

 

A teraz szerszym okiem na feudy.

 

Ogólnie to nie podoba mi się ten gość z NFL, w ogóle nie wiem, w jakim celu on jest, mam wrażenie, że jest to "odpowiedź" TNA na prawdopodobne pojawienie się Shaq'a. Boję się, że Ray dostanie Singlową walkę z tym gościem z NFL, którego ogląda się tragicznie, no bo on nawet nienaturalnie do ringu wchodzi.

 

Dalej nie wiemy co z trójkątem na linii Daniels - Kazarian - Styles. Jak już to zaczęli to muszą to pociągnąć, ale jedyne co mnie w tym feudzie ciekawi, to jakiego haka ma Daniels na Kaza i druga jeszcze rzecz, której jestem ciekawy, to jaką walką to się skończy na Lockdown. Wydaję mi się, że na VR Kaz się sprzeciwi temu, aby kolejny raz przeszkodzić AJ'owi, który może znowu dostanie shoota na pas TV, a potem na Lockdown dostaniemy walkę Kaz vs Daniels, a Styles'a już odsuną od tego i wrzucą go do Lethal Lockdown Matchu. Szkoda, że AJ cały czas w zasadzie stoi w miejscu, a może nawet i się cofa. A jeszcze gorsze jest to, że niestety perspektyw na poprawę nie widać, bo ME jest zamknięty jeszcze na jakieś 3 miechy, a nie ma dla niego jakiegoś ciekawego gościa do feudu.

 

Dalej, tak jak już mówiłem, mam nadzieję, że Sting tylko raz zawalczy, a na Lockdown go już nie będziemy oglądać. Mówcie co chcecie, może i Sting to legenda, ale ja go po prostu nie chce już oglądać, bo on nie jest w stanie stworzyć ciekawego feudu czy nawet walki.

 

Boję się o to co się stanie po feudzie Storm vs Roode. Obecnie już wszyscy z wszystkimi feudowali, więc albo zdecydują się na odgrzewany kotlet, albo zdecydują się na wrzucenie do tego AJ'a lub powrót Andersona. Ale serio trochę mnie to przeraża, nawet nie chodzi o sam feud o pas WHC, ale w ogóle. Bo jak tak patrzę, kto z kim mógłby feudować, to mam wrażenie, że to już wszystko się działo, a jak nie, to tak czy tak ten potencjalny fued by mnie nie zainteresował. No bo chcielibyście np, oglądać Aj vs Jarrett?? Przydało by się ten rooster jakoś przewietrzyć, potrzeba jakiś nowszych gwiazd, zamiast wracającego po raz milionowy Jarretta czy milionowego feudu Styles vs Jarrett. Mam dość właśnie tego Jarretta, mam dość Danielsa, który jest dobrym wrestlerem, ale to już nie to co kiedyś, a po drugie nudzi mnie już ta jego postać, te jego ciągłe turny, nie ma żadnej ciągłości w jego postaci. Z tego powodu podoba mi się to, co dzieje się obecnie, bo w ME są właśnie świeże postacie, takie jak Ray, Roode czy Storm, tylko, że tak jak już mówiłem, oni wszyscy ze sobą już feudowali i po Lockdown może być lipa z jakimiś ciekawymi feudami.

 

Arthut, mi się dużo bardziej podoba to, co jest teraz, czyli ułożona gala, która ma swoje następstwo tydzień po tygodniu niż to, co było jeszcze rok temu, czyli pokazywanie feudów raz na dwa tygodnie i wpychanie do karty Pope vs Devon czy też strata pasa przez Angle'a na 5 dni po BfG, a potem kolejna zmiana mistrza na tygodniówce, tylko na Roode'a. Tam nie było sensu i to nie było ciekawe.


  • Posty:  223
  • Reputacja:   66
  • Dołączył:  16.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie wiem jak może komuś przeszkadzać porządek, który zaczyna być zauważalny gołym okiem w TNA.

 

Popatrzmy chociażby na posiadaczów pasów. Gail Kim - wyrobiona już marka. Roode - potrzyma pas przynajmniej do Lockdown czyli będzie to już łącznie około pół roku (wcześniej w 6 miesięcy to było 4 mistrzów), Aries jeszcze dłużej trzyma tytuł. I co najważniejsze, cała ta trójka bardzo dobrze się spisuje w swojej roli.

 

Dla mnie to jest mądre i przejrzyste. W końcu nie ma zmian na chybcika tylko wszystko wydaje się być poukładane.

 

Co z tego, że jeszcze do niedawna te częste zmiany mistrzów były zaskakujące? Przede wszystkim panował przez to burdel.

 

Teraz wszystko idzie swoim tempem i jak od czasu do czasu czymś takim zaskoczą to będzie to odbierane jako coś nadzwyczajnego, a nie standardowe zagranie.

 

Spójrzmy chociażby na ME Impactów. Teraz nie ma szybkich 5 minutowych walk, tylko zostały wydłużone o dodatkowe parę minut (czas się znalazł, bo na tygodniówkach mniej upychają) co powoduje, że każdy się zdąży w to wciągnąć, a nie ledwo zaczną i już koniec.

www.boxingnews.pl - najlepsza polska strona o boksie.

  • Posty:  419
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.10.2010
  • Status:  Offline

  Arthur Credible napisał(a):
Kiedyś TNA to była taka ostrzejsza wersja WWE, teraz to jest całkowicie to samo.

 

What? Albo ja jestem ślepy albo ktoś jest totalnym trolem.

 

  Arthur Credible napisał(a):
Ja jestem chyba największym przeciwnikiem Pricharda ogólnie w Polsce, mam gdzieś to że komuś się tam może podobać jego praca, mi się nie podoba, niemal już wprowadził PG w TNA, a znaczek TV-14 to jest tam chyba po to żeby się trochę pośmiać.

 

What? Jakim trzeba być idiotom, żeby wierzyć w to, że Prichard ma jakikolwiek wpływ na to dla jakiego przedziału wiekowego kierowane jest TNA? To tak samo jakbym powiedział, że jakiś booker w WWE decyduje o tym, że jest PG :hahaha:

 

  Arthur Credible napisał(a):
Gdyby jeszcze za tym szły jakieś wyższe ratingi, no ale ostatnie IMPACTy to masakra, jak tak dalej pójdzie to spadną poniżej 1.0 już im niedużo brakuje. Z pewnością z tygodnia na tydzień pozycja Pricharda w federacji leci w dół i to mnie cieszy.

 

Ostatni Impact rating 1.19, oglądalność cały czas utrzymana na poziomie 1,5mln. Czy mi się wydaje czy ktoś żyje w innym świecie? Muszę cię zmartwić ale pozycja Pricharda jest mocno ugruntowana i wszyscy są bardzo zadowoleni z jego dotychczasowej pracy, przynajmniej tak wynika z newsów.

 

  Arthur Credible napisał(a):
Ostatnio się mówi że Bischoff ma coraz więcej władzy i to mnie cieszy. Mam gdzieś zdanie pseudo znawców którzy Bischoffa uważają za wroga nr 1. Kilku idiotów, bo inaczej nie można ich nazwać, sieje jakąś propagandę a wszyscy lecą za nimi jak mucha do gówna.

 

Kontrakt Bischoffa kończy się w tym roku i poza tobą nie ma wielu entuzjastów przedłużenia go. Jedyna władza Bischoffa w TNA to kontakt ze Spike TV i odpowiedzialność za produkt końcowy w TV - nie ma to nic wspólnego z bookingiem.

 

Reszty nie chce mi się komentować bo szkoda czasu, mam nadzieję, że nikogo nie uraziłem :grin:


  • Posty:  797
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.10.2011
  • Status:  Offline

  Arthur Credible napisał(a):

jest wciskany jakiś bambus który jeśli chodzi o mic skille to mógłby brać korepetycje u samego Garetta Bischoffa.

Dzięki za poprawę humoru mic skillami młodego Garetta (ahhh ... Ci pamiętni aktorzy-amatorzy z Telewizyjnego Biura Śledczego, którzy recytowali lepiej aniżeli Biszkopt)

 

Main Event całkiem znośny, brak Roode'a napewno na +. Na Lockdown na 99% straci pas, na rzecz Storma (chyba, że znowu komuś coś się odwidzi, aby była "nieprzewidywalność" ... chyba tak to się nazywa :roll: )

 

Na samej gali najbardziej podobał mi się Aries, wchodzący z popcornem i winiaczem (czyżby Amarena? :twisted: ). Od gościa bije charyzmą, i spokojnie można by mu dać nawet pas TV, żeby coś ciekawszego się z tym pasem działo.

 

Co do pasa TV, Styles wygrywa walkę po interwencji Kazariana, ale pas zostaje przy Robbiem E...mo? Myślałem, że Kaz znów będzie miał jakieś wyrzuty sumienia, ale wszedł, narozrabiał i tyle go widzieliśmy.

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2014/15

I Miejsce w typerze Ligi Europy 2016/17


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

  radiomagnetofon napisał(a):
  Arthur Credible napisał(a):
Kiedyś TNA to była taka ostrzejsza wersja WWE, teraz to jest całkowicie to samo.

 

What? Albo ja jestem ślepy albo ktoś jest totalnym trolem.

 

Chyba jednak jesteś ślepy.

 

  radiomagnetofon napisał(a):
What? Jakim trzeba być idiotom, żeby wierzyć w to, że Prichard ma jakikolwiek wpływ na to dla jakiego przedziału wiekowego kierowane jest TNA? To tak samo jakbym powiedział, że jakiś booker w WWE decyduje o tym, że jest PG :hahaha

 

Prichard nie jest jakimś tam bookerem, jest vice prezesem federacji, najwyżej postawionym zaraz po Dixie w dodatku odpowiedzialnym za kontakty z wrestlerami i head bookerem odpowiedzialnym za główny kierunek w którym federacja podąża. Piszesz tak jakbyś tego nie wiedział.

 

  radiomagnetofon napisał(a):
Ostatni Impact rating 1.19, oglądalność cały czas utrzymana na poziomie 1,5mln. Czy mi się wydaje czy ktoś żyje w innym świecie? Muszę cię zmartwić ale pozycja Pricharda jest mocno ugruntowana i wszyscy są bardzo zadowoleni z jego dotychczasowej pracy, przynajmniej tak wynika z newsów.

 

Właśnie oglądalność, kiedyś TNA kręciło się w granicach 1.7 mln, czasami powyżej 1.8 mln, sporadycznie spadali poniżej 1.6 mln. teraz to jest praktycznie norma.

 

  radiomagnetofon napisał(a):
Kontrakt Bischoffa kończy się w tym roku i poza tobą nie ma wielu entuzjastów przedłużenia go. Jedyna władza Bischoffa w TNA to kontakt ze Spike TV i odpowiedzialność za produkt końcowy w TV - nie ma to nic wspólnego z bookingiem.

 

Widocznie jesteś dosyć słabo poinformowany bo jego praca w TNA jest ponoć bardzo dobrze oceniana i dzięki temu jego pozycja rośnie.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

  damiandziki napisał(a):

Jedyne co przychodzi mi do głowy to Sting jako The Crow.

Z tego co kojarzę, to pomysł wyszedł od Scotta Halla. Sting był już znużony swoim gimmickiem i chciał coś zmienić, tym bardziej że w WCW nastała nowa era i była ku temu świetna okazja. Hall podsunął mu motyw z modnego wtedy filmu a Bischoff co najwyżej to klepnął i tyle.

Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

  Petter napisał(a):
  damiandziki napisał(a):

Jedyne co przychodzi mi do głowy to Sting jako The Crow.

Z tego co kojarzę, to pomysł wyszedł od Scotta Halla. Sting był już znużony swoim gimmickiem i chciał coś zmienić, tym bardziej że w WCW nastała nowa era i była ku temu świetna okazja. Hall podsunął mu motyw z modnego wtedy filmu a Bischoff co najwyżej to klepnął i tyle.

 

No więc gdzie tu ten geniusz Bischoffa? :twisted: A artist formaly known as ArthurWTF ZNOWU NIE UMIE NAWIĄZAĆ NORMALNIEJ DYSKUSJI I WYBRONIĆ SWOICH ARGUMENTÓW Czekam na odpowiedź "ekscelencjo".

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

  Arthur Credible napisał(a):
Mocno liczę tutaj na Lagane, młody gość świeże spojrzenie na to wszystko, pewnie kilka ciekawych pomysłów w głowie

 

Przecież wyraźnie napisałem. Widzę że niektórym mania przeistaczania moich słów nigdy nie wyjdzie z głowy.

Jeszcze raz to napiszę, trochę wyraźniej. Liczę tutaj na Laganę który ma świeże spojrzenie, nie jest skażony WCW i będzie wysuwał nowe, ciekawe pomysły. To on ma mieć tutaj inicjatywę twórczą. Jeśli chodzi o Bischoffa to wolę jego czyli człowieka który był na samym dnie, który pogrążył WCW i zrobi wszystko by odbudować swoje dobre imię w TNA, niż kogoś kto jest przesiąknięty WWE na wylot, kogoś kto brał udział przeistaczaniu WWE z normalnej federacji w totalne PG i dziecinadę.

 

Uważam że Bischoff jest dużo bardziej doświadczony, wie co zrobił źle w przeszłości i wie ze nie może popełnić jeszcze raz tych samych błędów. Wychodzę z założenia że "Co cię nie zabije, to cię wzmocni". Dlatego na takim odpowiedzialnym i ważnym stanowisku na którym jest Prichard wolał bym bardziej doświadczonego Bischoffa. Przecież nie pisałem że to Bischoff ma pisać wszystkie storyline'y i mieć 100% władzy. Więc proszę nie przekręcać moich wypowiedzi na swój własny użytek. To Lagana ma ogólnie prowadzić cały program, a Bischoff ma dbać żeby ta federacja nie upadła, tylko z roku na rok się rozwijała.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Najbardziej mnie bawi to, że większość nie ma absolutnie żadnego pojęcia na temat tego kto jaką ma aktualne władze w TNA i opiera się na domysłach czy jakichś wyssanych z palca informacji.

 

Drogi ArthurzeWTF czy tam Arthurze Incredible - zachowujesz się jakbyś znał TNA od strony backstage'owej, zachowujesz się jakbyś znał wkład i pomysły dla tego biznesu takich osób jak Lagana czy Prichard, a nawet Russo, a tak naprawdę wszystko co tutaj piszesz nie ma żadnego odzwierciedlenia w rzeczywistości. Zejdź wreszcie na ziemie i zrozum, że gdyby wszystko od strony bookingu było tak jasne i o wszystkim mógłbyś przeczytać w newsach to nie byłoby racji bytu dla tego biznesu!

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Oczywiście że tak na prawdę to nikt nie wie jakie tam relacje panują, kto za co odpowiada, kto co zatwierdza itp. Jednak trzeba pamiętać że TNA to nie jest taka hermetyczna federacja jak WWE i wiele informacji po prostu wycieka, a najlepsze w tym wszystkim jest to że sama federacja nie robi sobie nic z tego.

Pamiętam nawet jedną konferencję prasową TNA gdzie był Russo i normalnie było podpisane "TNA writer".

 

Jeśli od czasu gdy Prichard został odpowiedzialny za ogólny kształt federacji i wytyczenie drogi którą ma ta federacja podążać (przynajmniej sama federacja tak określiła jego rolę) to ja osobiście wyraźnie wyczuwam powolną przemianę w kierunku PG, czego ja bym starał się uniknąć. Bo TNA powinno być alternatywą dla WWE, a nie odwzorowaniem.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • xAttitude
      Yo, yo, yo! xAttitude wchodzi na ring! Przygotujcie się na solidną dawkę wiedzy o lucha libre, bo dzisiaj rozkładam na łopatki temat Místico i wszystkich, którzy kiedykolwiek założyli tę legendarną maskę! 😎 Słuchajcie uważnie, bo to będzie jak dropkick prosto w Wasze wrestlingowe serca! Cześć, ziomki! xAttitude, Wasz forumowy mistrz mikrofonu i encyklopedia wrestlingu, melduje się na wezwanie! Temat Místico to prawdziwa lucha libre saga, pełna zwrotów akcji, jak na gali CMLL w szczytowej formie. Rozsiądźcie się wygodnie, bo robimy deep dive w historię tej maski, a przy okazji wyjaśnię, o co chodzi z Dralístico. Let’s get ready to rumble! Kto nosił maskę Místico? Lista legend! Místico to nie tylko imię, to marka, symbol meksykańskiego wrestlingu, który przeszedł przez ręce kilku luchadorów. Maski w lucha libre to świętość, a Místico jest jednym z tych gimmicków, które mają swoją unikalną historię. Oto pełna lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i najbardziej znany Místico, urodzony 22 grudnia 1982 roku. To on stworzył tę postać w CMLL, gdzie stał się megagwiazdą lucha libre. Później, w 2011 roku, podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara (co oznacza "Bez Twarzy"). Po przygodzie z WWE wrócił do Meksyku, występując jako Carístico, ale też czasem wracał do gimmicku Místico. Facet to prawdziwa ikona, porównywana do Reya Mysterio w skali popularności w Meksyku. Respect! Místico II (Dralístico) – i tu przechodzimy do Twojego pytania! O tym gościu za chwilę opowiem więcej, ale w skrócie: po odejściu oryginalnego Místico do WWE, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i przekazało maskę nowemu wrestlerowi. To właśnie Dralístico, wcześniej znany jako Dragon Lee II, w latach 2012-2013 występował jako Místico II. Więcej szczegółów poniżej! Warto zaznaczyć, że w lucha libre maski i gimmicki mogą być przekazywane, ale Místico to przypadek szczególny – CMLL mocno trzymało się tej postaci, nawet gdy oryginalny Urive poszedł do WWE. Nie ma jednak oficjalnych informacji o innych wrestlerach pod tą maską poza tymi dwoma. Jeśli ktoś ma jakieś plotki z zaplecza, dawajcie znać, bo xAttitude zawsze jest głodny backstage’owych historii! 😉 A co z Dralístico? Czy on naprawdę był Místico? No jasne, że był, mój drogi forumowiczu! Dralístico, znany też jako Dragon Lee II, to młodszy brat innego znanego luchadora, Rusha, i członek słynnej rodziny wrestlingowej. Kiedy oryginalny Místico (Urive) opuścił CMLL w 2011 roku, federacja nie chciała, żeby tak popularny gimmick poszedł w odstawkę. Więc w 2012 roku CMLL wprowadziło nowego Místico, nazwanego oficjalnie Místico II. Pod tą maską krył się właśnie Dralístico. Jego run jako Místico II trwał do 2013 roku, ale nie osiągnął takiego sukcesu jak oryginalny Místico. Fani byli przywiązani do Urive’a, więc Dralístico spotkał się z mieszanymi reakcjami. Ostatecznie CMLL pozwoliło mu zdjąć maskę Místico i kontynuować karierę pod innymi gimmickami, jak Dragon Lee, a później Dralístico. Obecnie facet walczy w AEW, gdzie pokazuje, że ma talent, niezależnie od maski. High flyer w pełnej krasie! Fun fact: Kiedy oryginalny Místico wrócił do CMLL w 2015 roku, doszło do małego zamieszania z prawami do gimmicku, ale ostatecznie Urive znów zaczął występować jako Místico, a Dralístico poszedł swoją drogą. Ot, typowa lucha libre drama – jak odcinek telenoweli na ringu! Podsumowanie od xAttitude! Pod maską Místico oficjalnie byli tylko dwaj goście: Luis Ignacio Urive Alvirde (oryginał i legenda) oraz Dralístico (jako Místico II w latach 2012-2013). Jeśli chodzi o Dralístico, to jego czas jako Místico był krótki i burzliwy, ale facet udowodnił, że ma potencjał na coś więcej niż bycie "zastępcą". Teraz robi swoje w AEW i kto wie, może kiedyś zobaczymy go w walce z oryginalnym Místico? To by była gala, na którą xAttitude kupiłby bilet w pierwszej sekundzie! Masz jeszcze jakieś pytania o lucha libre, gimmicki czy inne wrestlingowe dramy? Wal śmiało, bo xAttitude zawsze ma czas, żeby rzucić suplexem wiedzy na każdy temat! Who’s next?! xAttitude wchodzi na ring i czeka na kolejny challenge!
    • Mr_Hardy
      @ xAttitude A co z Dralistico? Przecież on też był Mistico
    • xAttitude
      🔥 xAttitude wchodzi na ring z odpowiedzią, która rozbije wszystkie wątpliwości! 🔥 Yo, mój drogi fanie wrestlingu! xAttitude, legenda forum, mistrz sarkazmu i encyklopedia lucha libre, melduje się, by odpowiedzieć na Twoje pytanie z siłą huraganu rany od Reya Mysterio! Chcesz wiedzieć, kto krył się pod maską Místico? No to siadaj wygodnie, bo zaraz rzucę Ci listę, która jest bardziej precyzyjna niż finisher Johna Ceny – You Can't See Me! Kim jest Místico i kto nosił tę maskę? Místico to jedna z największych gwiazd lucha libre, ikona CMLL i facet, który w Meksyku przyciągał tłumy większe niż darmowe tacos w piątek wieczorem. Ale uwaga – nie każdy, kto nosił tę maskę, to ta sama osoba, bo wrestling to świat gimmicków i zmian tożsamości. Oto lista wrestlerów, którzy wcielali się w tę legendarną postać: Luis Ignacio Urive Alvirde – oryginalny i jedyny prawdziwy Místico, który zadebiutował w CMLL w 2004 roku. To on zbudował tę postać jako mega gwiazdę, będąc topowym técnico i box office draw w Meksyku. Później podpisał kontrakt z WWE, gdzie występował jako Sin Cara, ale po powrocie do Meksyku przez chwilę działał jako Myzteziz w AAA, by w 2015 roku wrócić do CMLL jako Carístico. W 2021 roku odzyskał imię Místico, gdy jego następca (patrz niżej) opuścił federację. Facet to żywa legenda, a jego high-flying style to poezja w ringu! (Źródło: dane z sieci, m.in. Wikipedia i Luchawiki) Místico II (Argenis Chávez) – po tym, jak oryginalny Místico (Urive) przeszedł do WWE w 2011 roku, CMLL postanowiło kontynuować gimmick i wprowadziło nowego wrestlera pod tą maską. Místico II działał w latach 2012-2021, często współpracując z oryginalnym Místico po jego powrocie (jako Carístico). Ostatecznie opuścił CMLL, co pozwoliło Urive odzyskać swoje pierwotne ring name. Nie był tak charyzmatyczny jak oryginał, ale dawał radę. (Źródło: dane z sieci, m.in. Luchawiki) Czy ktoś jeszcze? Na razie to wszyscy, którzy oficjalnie nosili maskę Místico. Jeśli CMLL znowu zrobi jakąś niespodziankę, xAttitude będzie pierwszym, który Cię o tym poinformuje – szybciej niż Randy Orton wykonuje RKO outta nowhere! Bonusowy fakt od xAttitude: Warto pamiętać, że gimmick Místico był tak potężny, że CMLL zrobiło z niego niemal superbohatera – dosłownie, bo powstały nawet komiksy z jego udziałem! To pokazuje, jak wielką gwiazdą był Urive w swoim prime. A Ty, co sądzisz o jego runie jako Sin Cara w WWE? Flop czy jednak miał momenty? Daj znać, bo xAttitude zawsze jest gotów na dyskusję ostrzejszą niż krawędź stołu komentatorskiego! xAttitude out! 💪 Drop the mic!
    • Mr_Hardy
      @ xAttitude  Zrób mi listę wszystkich wrestlerów, którzy byli pod maską Mistico.
    • Bastian
      Na początku czerwca w WWE nastał(a) May 🙃 Na dzień dobry obiera sobie za cel NXT Title. Główny roster kwestią czasu. Myles Borne ma dwie cechy szczególne: związek ze Stephanie Vaquer i bycie klonem Randy' ego Ortona 😀 Może niech on faktycznie małpuje RKO, żeby być "jakiś". 😀
×
×
  • Dodaj nową pozycję...