Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

  Ceglak napisał(a):
Pierwszy to reakcje publiczności i... Tak długo jak będą tam siedziały jakieś wynalazki chcące popatrzeć tylko na małpki w ringu tak długo będzie jedno wielkie gówno jesli chodzi o atmosferę. Nawet najsłabsza walka przy dobrym "udziale" publicznośći potrafi urosnąć do dobrej, a przynajmniej znośnej, niestety leniwi TURYŚCi w iMPACT! Zone zabiją skutecznie wszystko. Jeszcze brakuje mi tylko jak ktoś przy finisherze Storma będzie grzebał na drugim planie w nosie w poszukiwaniu największego i najciemniejszego gila, a w chwili pinu pochłonie go oblizując się przy tym.

 

Też właśnie zwróciłem uwagę na senną publiczność. Bodaj przy promie Erica Bishoffa kilka osób uchwyconych przez kamerę dało niezły obrazek. Jeden koleś patrzył w aparat, inny gdzieś w bok, gruba baba wyglądała jakby w ogóle show jej nie obchodził, a jeszcze inny jegomość bawił bachora. :D Chociaż był to akurat fragment storyline'u-nieporozumienia więc w sumie może nie powinienem się dziwić.

 

Poza tym fakt, że obejrzałem ten Impact od początku do końca może oznaczać tylko jedno. W kategorii fanów wrestlingu sporządzonej przez VebVe powinienem uważać się za fana masochistę. Show wymęczył mnie solidnie. Walki były ok, ale storyline'y - wiadomo...

 

Gdy synalek Bischoffa przywdziewał strój sędziego, to Sting powinien mu powiedzieć "Bardzo dobrze brachu! Jesteś zajebistym sędzią i nim pozostań" kończąc szopkę pod tytułem "Tatuś robi z synka wrestlera". Niestety - postanowili to pociągnąć. Stwierdzam jednak, że jeden moment (jak do tej pory) był całkiem ciekawy. To było wtedy gdy Gunner niszczył poza ringiem Garretta, a Eric wyszedł na arenę i kazał mu przerwać - ale tylko po to, żeby zerwać matę coby jego synka o coś twardszego pierdolnąć. W sumie uznałem, że było to zabawne. Cała reszta - ssie na potęgę.

 

Plusem tego Impactu był dla mnie me - mimo, że było wiadomo, że Roode zachowa pas. Cieszę się, że Hardy rozpoczyna feud z Bully'm Rayem (zakładam, że takowy został zawiązany).

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  10 278
  • Reputacja:   293
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Krystu96 napisał(a):
Catarax napisał/a:

Raven - masz odpowiedź. Ta stunnerowa wersja ToF z Genesis to nie był botch, bo Jeff dzisiaj użył obu. Na bank to nie przypadek.

Oczywiście że to nie był botch, wystarczy popatrzeć na walki Hardy'ego w TNA w 2004-2006 tam częściej używał nazywanego przez niego Twist of Stunner .

 

Nie, no jasne. Skoro 6 lat temu wykonywał taką akcję, to z pewnością na Genesis postanowił walnąć spontana i zaskoczyć fanów innowacją swojego finishera :roll: W końcu, jakby nie patrzył - Genesisia i mamy powrót do korzeni :loll:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

  -Raven- napisał(a):
Nie, no jasne. Skoro 6 lat temu wykonywał taką akcję, to z pewnością na Genesis postanowił walnąć spontana i zaskoczyć fanów innowacją swojego finishera :roll: W końcu, jakby nie patrzył - Genesisia i mamy powrót do korzeni :loll:

 

Tyle, że na ostatnim Impact znowu użył tej akcji co raczej powinno skłaniać do twierdzenia, że powrócił do wykonywania tej akcji niż że botchował na Genesis.

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

 

Nie wiem gdzie to wstawić ale niedobrze mi się robi. Największy idiota 2011 w światku wrestlingowym powraca do wrestlingu, nie zdziwię się jak niedługo znowu zacznie ćpać i tłumaczyć to tym że go boli po bumpach ;)


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

IW zaliczony, ale jakoś ostatnimi czasy nie za bardzo chce mi się opisywać co się podobało a co się podobało mniej, dlatego skupię się tylko na jednym aspekcie który mnie ucieszyłna ostatnim IW ................ a jest to:

 

TT Magnusa i Joe się nie rozleciał po PPV, a co ważniejsze wpadli na IW i spuścili łomot mistrzom. Podoba mi się, że już mamy jakiś Hype pod ich starcie na następnym PPV ( bo nie wierzę, że dostaniemy starcie o pasy na IW ).

 

Widzę w w/w dwójce następnych mistrzów TT, a przy tym ciekawi mnie jak rozwiążą sprawę streak'u Crimsona.

 

Oraz cieszę się na (potencjalny) feud na linii Magnus&Joe vs MCMG, ponieważ z całym szacunkiem dla obecnych posiadaczy tych zacnych pasów ale ( a trochę im markuje, ba nawet zamówiłem Sobie koszulkę Crimsona ) Joe and Brytol na pewne zaserwują nam lepsze i bardziej emocjonujące stracie z "Gunsami".

 

Zresztą z Alexem i Chrisem nawet TT Robbie E and Robbie V D wykręcił by poprawne pojedynki. ;-)

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  759
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.12.2010
  • Status:  Offline

  Icon napisał(a):
Widzę w w/w dwójce następnych mistrzów TT, a przy tym ciekawi mnie jak rozwiążą sprawę streak'u Crimsona.

 

Zapewne w ten sam sposób kiedy Crimson wraz ze Steinerem przegrali bodajże pojedynku 4 tagów o miano pretendenta. Crimson będzie dalej nie pokonany w walkach solowych. Jeśli ten streak jest dla nich ważny, to pewnie przypięty zostanie Morgan.

The man with two personalities

6939757594f665b525713a.jpg


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Tak sobie myślę, nigdzie nie widać Andersona, na pay per view go nie było, na Impaktach też go nie ma i nic nie wskazuje na to, by miał się zjawić. Urlop? Bo nie mam innego wytłumaczenia na nieobecność przecież ważnego dla federacji wrestlera.

  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

  Alvathen napisał(a):
Tak sobie myślę, nigdzie nie widać Andersona, na pay per view go nie było, na Impaktach też go nie ma i nic nie wskazuje na to, by miał się zjawić. Urlop? Bo nie mam innego wytłumaczenia na nieobecność przecież ważnego dla federacji wrestlera.

 

To samo dzieje się z Kendrickiem. Pewnie nie mają dla nich żadnych programów i nie są wykorzystywani. Chyba obydwaj ostatni raz pojawili się na BFG. Mogliby ich wcisnąć w jakąś walkę na IW, żeby mogli się przypomnieć. Jeszcze do tego grona dochodzi Shelley, a o tym, że taki ktoś jak Hawkins jest w rosterze pewnie nie wie duża część osób przychodzących na gale...

"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Impact wreszcie obejrzany.

 

Publika faktycznie w niektórych momentach była taka jakby nie wiedziała gdzie wogóle są i po co przyszli. Chyba, że tutaj również zbierali ludzi z ulicy, żeby zapełnić troszke hale.

 

TT Joe i Magnusa kupuje w 100%. Wreszcie znaleźli jakiś pomysł na Joe i jednego z brytoli. Feud z aktualnymi mistrzami TT będzie pewnie do czasu powrotu MCMG, napewno przed ich powrotem Joe i Magnus będą już mistrzami i wtedy mamy piękny feud Joe & Magnus vs MCMG.

 

Eric Young w swojej roli jest świetny. Na tym Impactcie sprawił, że w czasie walki zaczałem się śmiać co nieczęsto mi się zdarza podczas oglądania wrestlingu. Podobało mi się to jak stanął w obronie ODB i oczywiście to wspólne picie.

 

Segment z udziałem Jamesa Storma i Kurta Angle jak zawsze na wysokim poziomie, tak samo jak ich walka. James Storm to murowany kandydat na WHC, mam nadzieje, że to on nim będzie w niedalekiej przyszłości.

 

ME również bardzo dobry. Ale wkurzające jest to, że walki na Impactach są o wiele lepsze niż na PPV. Tak gdzieś od połowy walki pojedynek był na świetnym poziomie i późniejszy finish rewelacja. Szkoda jedynie, że walka wogóle się nie skończyła. Sędzia leży, Roode już sobie poszedł i mamy muzyczke Jeffa, ale walka wogóle się nie skończyła...

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

  Alvathen napisał(a):
Tak sobie myślę, nigdzie nie widać Andersona, na pay per view go nie było, na Impaktach też go nie ma i nic nie wskazuje na to, by miał się zjawić. Urlop? Bo nie mam innego wytłumaczenia na nieobecność przecież ważnego dla federacji wrestlera.

Anderson jest w promo AAO, nie wiem jak mieli by go wkręcić, ale jest szansa :P

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

  angar31 napisał(a):

 

Nie wiem gdzie to wstawić ale niedobrze mi się robi. Największy idiota 2011 w światku wrestlingowym powraca do wrestlingu, nie zdziwię się jak niedługo znowu zacznie ćpać i tłumaczyć to tym że go boli po bumpach ;)

 

Dajcie już spokój chłopakowi. Nie widzę potrzeby wieszania na nim psów. A jeżeli ci się to nie podoba to najgorsze co możesz robić to oglądać to i pisać o tym. :)

 

Nie rozumiem narzekań na łączenie tag teamów. Wy chcecie by robili tag teamy tylko z przyjaciół z liceum, albo braci? Jak według was powstawały dobre tag teamy? Może Joe i Magnus/Crimson i Matt są zlepkami, ale możliwe, że staną się tag teamami z prawdziwego zdarzenia.

 

Nie podoba mi się sposób zakończenia feudu Angle'a i Storma. To James powinien wygrać NA PPV, w końcu wygrana na ppv znaczy o wiele więcej niż wygrana na Impact. Tak samo było chyba jak Kurt feudował z Andersonem - Angle wygrał na ppv, Ken na tygodniówce.

 

  marcel napisał(a):
  Alvathen napisał(a):
Tak sobie myślę, nigdzie nie widać Andersona, na pay per view go nie było, na Impaktach też go nie ma i nic nie wskazuje na to, by miał się zjawić. Urlop? Bo nie mam innego wytłumaczenia na nieobecność przecież ważnego dla federacji wrestlera.

 

To samo dzieje się z Kendrickiem. Pewnie nie mają dla nich żadnych programów i nie są wykorzystywani. Chyba obydwaj ostatni raz pojawili się na BFG. Mogliby ich wcisnąć w jakąś walkę na IW, żeby mogli się przypomnieć. Jeszcze do tego grona dochodzi Shelley, a o tym, że taki ktoś jak Hawkins jest w rosterze pewnie nie wie duża część osób przychodzących na gale...

 

No właśnie i dlatego nie rozumiem - czemu Ken pokonał Raya na BFG, skoro teraz to Ray się pojawia i jest dosyć ważną postacią? Mogli już dać tą wygraną Bully'emu.

 

Co do Andersona to pamiętam jego shooty na WWE, ciekawe czy teraz obróci się przeciw TNA. :D Żeby nie było - lubię tego zawodnika i według mnie powinien być wykorzystywany, bo to czołówka na majku (postać asshole'a była świetna).


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

  marcel napisał(a):
  Alvathen napisał(a):
Tak sobie myślę, nigdzie nie widać Andersona, na pay per view go nie było, na Impaktach też go nie ma i nic nie wskazuje na to, by miał się zjawić. Urlop? Bo nie mam innego wytłumaczenia na nieobecność przecież ważnego dla federacji wrestlera.

 

To samo dzieje się z Kendrickiem. Pewnie nie mają dla nich żadnych programów i nie są wykorzystywani. Chyba obydwaj ostatni raz pojawili się na BFG. Mogliby ich wcisnąć w jakąś walkę na IW, żeby mogli się przypomnieć. Jeszcze do tego grona dochodzi Shelley, a o tym, że taki ktoś jak Hawkins jest w rosterze pewnie nie wie duża część osób przychodzących na gale...

 

Co do Shelleya:

 

 

  Pokaż ukrytą zawartość

 

 

Słyszałem pogłoski, że w tym roku ma zorganizowany być Super X Cup - macie jakieś pewniejsze informacje, bo sam pomysł naprawdę dobry, można by było ściągnąć Senshiego choćby.


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

  Alvathen napisał(a):
Słyszałem pogłoski, że w tym roku ma zorganizowany być Super X Cup - macie jakieś pewniejsze informacje, bo sam pomysł naprawdę dobry, można by było ściągnąć Senshiego choćby.

 

Już w ubiegłym roku były poważne plany zorganizowania World X Cup, ale jednak było trochę za mało czasu, tudzież nie dogadali się z odpowiednia liczbą wrestlerów. Pokusa podobno była bardzo duża bo w dzisiejszych czasach jest dużo mniej ograniczeń niż w latach 90-tych. Dzisiaj bardzo dużo wresterów różnej nacji pracuje w stanach więc nie ma problemu z załatwianiem wiz czy kosztami związanymi z np. biletami lotniczymi. dzisiaj całą procedura ogranicza się tylko do tego by dogadać się w sprawach finansowych z konkretnymi wrestlerami występującymi na amerykańskiej scenie niezależnej.

 

Co do Matta Hardyego to na prawdę mi jest przykro że większość patrzy na niego tylko przez pryzmat ostatnich lat. Nie da się ukryć że Matt mocno zapaprał swoje dobre imię, ale ja go będę szanował zawsze, bo swego czau był to bardzo dobry wrestler i członek dzisiaj już legendarnego tag teamu. Skoro Jeff dał radę wyjść na prostą to uważam że Matt też jest w stanie dokonać tego samego, pewnie narażę się tutaj na krytykę ale osobiście chciałbym go ponownie zobaczyć w TNA, dla mnie jest to bardzo dobry wrestler i gdyby nie jego problemy osobiste to mógłby dzisiaj być bardzo solidnym wrestlerem który bardzo by się przydał w promocji nowych gwiazd w TNA. Już nie wspomnę o tym że gdyby Hardy Boyz powrócili zrobili jakiś program z nowym tag teamem.

Moim marzeniem jest zobaczyć walkę Hardy Boyz vs 3D w Full Metal Mayhem. Powiedzmy że to by było promowane na ostatnią walkę tych tag teamów, myślę że nie jeden fan nieco by się wzruszył oglądając taki pojedynek.

 

Ja zawsze stałem i będę stał murem za legandami, a dla mnie Matt już jest legendą, a ci wszyscy ludzie zamiast krytykować i wieszać na nim psy, mogli by mu kibicować, by odmienił swoje życie, by zdołał wyjść z dołka w którym się znalazł i był w stanie w dalszym ciągu dostarczać nam znakomite walki, których na swym koncie ma mnóstwo.

Edytowane przez Arthur Credible
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  1 955
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.11.2010
  • Status:  Offline

Jeżeli World X Cup faktycznie jest w planach to znowu Destination X wydaje się być idealnym momentem na zorganizowanie tego turnieju. Skoro w dalszym ciągu mają wyjebane na X Division (pojawienie się Ariesa 1-2 razy w miesiącu i kilka krótkich walk to za mało jak na zapowiedzi o odrodzeniu dywizji) to niech mają swoje święto raz do roku. W ogóle jestem za tym żeby z DX zrobić na stałe galę poświęconą highflyerom. Ja osobiście ten turniej uwielbiam, a elimination match z Victory Road 08 znajduje się w czubie mojego osobistego rankingu the best of TNA.
"Even the man with three H's would be proud of the way we buried this young, promising talent." - Broken Matt Hardy (Total Nonstop Deletion 15.12.2016)

  • Posty:  631
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

  Arthur Credible napisał(a):

Co do Matta Hardyego to na prawdę mi jest przykro że większość patrzy na niego tylko przez pryzmat ostatnich lat. Nie da się ukryć że Matt mocno zapaprał swoje dobre imię, ale ja go będę szanował zawsze, bo swego czau był to bardzo dobry wrestler i członek dzisiaj już legendarnego tag teamu. Skoro Jeff dał radę wyjść na prostą to uważam że Matt też jest w stanie dokonać tego samego, pewnie narażę się tutaj na krytykę ale osobiście chciałbym go ponownie zobaczyć w TNA, dla mnie jest to bardzo dobry wrestler i gdyby nie jego problemy osobiste to mógłby dzisiaj być bardzo solidnym wrestlerem który bardzo by się przydał w promocji nowych gwiazd w TNA. Już nie wspomnę o tym że gdyby Hardy Boyz powrócili zrobili jakiś program z nowym tag teamem.

Moim marzeniem jest zobaczyć walkę Hardy Boyz vs 3D w Full Metal Mayhem. Powiedzmy że to by było promowane na ostatnią walkę tych tag teamów, myślę że nie jeden fan nieco by się wzruszył oglądając taki pojedynek.

 

Ja zawsze stałem i będę stał murem za legandami, a dla mnie Matt już jest legendą, a ci wszyscy ludzie zamiast krytykować i wieszać na nim psy, mogli by mu kibicować, by odmienił swoje życie, by zdołał wyjść z dołka w którym się znalazł i był w stanie w dalszym ciągu dostarczać nam znakomite walki, których na swym koncie ma mnóstwo.

 

Jasne, Matt ma swoje legendarne dokonania, ale Scott Hall ma nawet większe, a obaj obecnie są w tym samym miejscu biznesu - na odwyku. Nie można zaprzeczyć, że Matt zmarnował szansę daną mu przez TNA, gdyż fedka na pewno miała w długofalowych planach reaktywację Hardy Boyz ("braterski" zestaw koszulek Jeffa i Matta), po prostu ten tag to legenda i prędzej czy później musiał powrócić. Mimo wszystko obecny Matt to cień samego siebie i w ringu widzieć go nie chcę. Jest upasiony, nie nadrabiając tego sprawnością w ringu (co potrafili np. Samoa Joe, Umaga), ma widoczne problemy z kolanami - bardzo dziwny, sztywny chód, jego gestykulacje to komedia, także za majkiem się nie wyróżnia. Jeśli miałby powrócić, to mógłby promować ludzi swoją reputacją, ale nie stworzyłby raczej jakiegoś godnego zapamiętania matchu. Poza tym jak dla mnie na jego powrót do ringu jest o wiele za wcześnie i boję się że niedługo znowu gruchnie jakaś afera.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • PpW
      Oficjalny, pełny skład No.1 Contender 6 Man Ladder Matchu na Ledwo Legalne 5 🤯🔥 3 już poznaliśmy, czas przedstawić kolejnych 3-ech - Oskar Alexander, Robert Star i Marco Hammers dołączają do starcia 👊 Jak myślicie, który z nich wespnie się na szczyt swoich możliwości oraz drabiny i zgarnie kontrakt na walkę mistrzowską? 🤔 Bilety na galę dostępne na stage24 i ppw-ewenement.pl 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • MattDevitto
      AEW oglądam bardzo rzadko i nie wiem jak tam poszczególni zawodnicy sobie do końca radzą, ale dla mnie Okada > Omega 365 dni w roku Dalej nie mogę odżałować, że odszedł z New Japan...
    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom New Blood 22 Data: 04.06.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Online Stream Lokalizacja: Tokyo, Japan Arena: TOKYO SQUARE In Itabashi Publiczność: 153 Format: Live Platforma: YouTube.com Official video: Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Nialler
      Kurcze, "znam" ten duet z opowieści z NJPW że Okada vs. Omega to jakiś milion star match itp., ale ja kompletnie nie mogę się przekonać do Okady. Gościu jest dla mnie nudny w ringu, słaby moveset, charakter też jakiś taki meh (tak tak, wiem, że to heel, ale nie w tym rzecz) no nie moja bajka jakoś względem tego jakie opinie krążą jakim to on kozakiem nie jest.  Omega za to wiem, że nawet ze szczotką by wyciągnął kozacką walkę.
    • PpW
      Gabriel Queen vs Agentka Agatka w/ Oskar Alexander na Mystic Festival 2025 🔥🤘 Edited by @gabriela_fiolek When this happens, it's usually because the owner only shared it with a small group of people, changed who can see it or it's been deleted.Przeczytaj na fanpage.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...