Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Federacja Dixie nigdy nie będzie na poziomie WWE, jeżeli nie stanie się przejrzysta. Panuje tam taki chaos i burdel, że nawet największym fanom ciężko się połapać. Myślę, że odstrasza to wiele osób oglądających lub wyrażających przynajmniej chęci pooglądania. Najgorsze jest to, że szefostwo TNA często wpada na dobry pomysł, jednak jest on najczęściej totalnie marnowany lub debilnie rozłożony w czasie, w WWE też się to zdarza, jednak dużo rzadziej (gdzie do cholery jest anonimowy GM!). Tragedia Dixielandu polega na tym, że marnują wiele talentów brakiem promocji lub złą promocją (sorry, ale AJ, Storm i Bobby to za mało). Do tego dochodzi fakt, że Hardy, który jeszcze nie tak dawno wyszedł zaćpany na ME PPV już dostaje wejściówkę na szczyt, gdzie pokuta, odpracowanie win? A taki Joe, sobie dalej gnije w odmętach gównianego bookingu. Nie zdziwiłbym się gdyby Vince zaczął podbierać co większe talenty z TNA, bo może zaoferować im lepsze warunki finansowe i ogólnoświatową sławę. A kiedy to się stanie TNA upadnie bardzo szybko, dziadkowie już w 2000 roku nie umieli utrzymać pewnej federacji, a młodych nie zdążono wypromować.

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Jasne, że łatwiej napisać niż zrobić, ale w tym momencie nie widać żadnego pozytywnego rokowania na przyszłość jak dla mnie.

 

Roode, Storm na szczycie. Serio żadnych zmian na lepsze, żadnych rokowań? Po Stingach, RVDich, zmianach co tydzień...

 

To jest na pewno wielki plus i krok na przód TNA, ale to jest bardziej taki psychologiczny sukces niż coś co przynosi federacji rzeczywiste korzyści.

 

Jak na razie to wygląda to tak jakby federacja cały czas stała w miejscu, to znaczy niby coś się tam dzieje, raz lepsze raz gorsze walki, raz lepszy mistrz raz gorszy, ale jakiegoś takiego pierdolnięcia brak.

Gdyby ktoś mądry się tym zajął, to gwarantuje ci że potrafił by takim RVD czy Stingiem przyciągnąć więcej fanów niż ten Storm czy Roode. Problem nie polega tylko w samych postaciach, problem polega na tym że mimo iż mamy swoistą zmianę warty, to tak na dobrą sprawę nic się nie zmienia, nic się nie dzieje, jest tak jak było za czasów Stinga czy RVD z tą różnicą że zamiast Stinga jest Roode a zamiast RVD jest Storm i nic więcej.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

damian dziki, burdel o którym piszesz owszem mial miejsce jeszcze do niedawna. Od jakiegoś czasu widać dużą przejrzystość i wszystko logicznie się układa.

 

Można mieć ogromne zastrzeżenia do braku promowania (i czasu na antenie) X-Dywizji, można narzekać na Garreta Bischoffa wygrywającego fuksami z Gunnerem, na wspomniane promowanie HArdego, mimo iż nie odkupił swoich win jeszcze na dobrą sprawę, można narzekać na brak pushu dla pewnych postaci(Joe, Pope) a zamiast tego stawianie na jeszcze zielonego Crimsona.

Można marudzić też, że TNA gnije w Orlando.

 

Z tym że większość minusów polega na braku czasu antenowego dla wszystkich, bądź też braku miejsca w wyższym miejscu karty.

 

Nie można natomiast się już doczepić że panuje tam burdel...

 

A promocja obejmuje na razie właśnie dwie gwiazdy w main cardzie, co powoduje że póki federacja ma odpowiednie osoby na szczycie tak reszta nie jest tak istotna. Gorzej jakby było na odwrót, bo słaby main event odstrasza mimo niesamowitego mid czy low cardu.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  817
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.12.2009
  • Status:  Offline

Roode, Storm na szczycie. Serio żadnych zmian na lepsze, żadnych rokowań? Po Stingach, RVDich, zmianach co tydzień...

Okej, tyle tylko, że ich bardzo dobrze zapowiadający się feud został na ten moment zabity (w kwestii idiotycznego budowania storyline'ów nie zmieniło się więc nic). Co z tego, że w ME są w końcu nazwiska, które przynajmniej w części chciałem by były, skoro i tak nie dostarczają mi show jakiego od nich oczekuję (chociaż nie z ich winy)?

Jedna dobra decyzja przeplata się z dziesięcioma tragicznymi i w takim układzie ciężko mi tę jedną dobrą dostrzec. Przyznam, że jakieś tam nadzieje może są, tyle tylko, że mi się już po prostu nie chce czekać na polepszenie się sytuacji. A oglądając po raz kolejny do bólu marne PPV - mam wątpliwości, czy w najbliższym czasie cokolwiek się naprawdę dobrego stanie.

 

Arthur, proste pytanie. Co konkretnie miałoby się zmienić? Piszesz ogólnikami - "Przybliżmy się do MMA, zróbmy z tego bardziej sport". Jakie miałyby być różnice pomiędzy tym, co dostajemy teraz, a tym, co wg Ciebie mielibyśmy dostawać? Bo mimo wszystko ciężko mi to sobie wyobrazić. Wrestling to wrestling, MMA to MMA. Konkrety poproszę.

Edytowane przez hadaszyszek

„The optimist thinks this is the best of all possible worlds. The pessimist fears it is true.” - J. Robert Oppenheimer

 

„W krainie ślepców jednooki jest królem.”

899277064ec56dc584330.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

w kwestii idiotycznego budowania storyline'ów nie zmieniło się więc nic

 

fakt Storm został "rozdzielony" z Roodem na jakiś czas, ale zamiast tego pojawił się świetny storyline Angle vs JS, który ma jeszcze bardziej wypromować Storma(nie każdy jeszcze na 100% w niego wierzy)

 

 

p.s.

Też macie takie wrażenie że co jakiś czas jakiś nieświeży powiew się przetacza przez ten temat? Staram się to ignorować, może jak inni to zignorują to będzie przyjemniej.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

hadaszyszek chodzi mi o to żeby ten produkt TNA stał się takimi zapasami zawodowymi z prawdziwego zdarzenia. Można by tutaj wykorzystać kilka takich wydawało by się pierdół jak np uroczyste warzenie zawodników przed danym PPV czy po prostu więcej takich filmików jak z Bobbym który trenuje itp. Chodzi o to żeby ten taki aspekt sportowy przeważał ten rozrywkowy. Mniej takich głupich mało inteligentnych segmentów, może nawet nawiązanie jakiejś współpracy z jakąś szkółką zapasów amatorskich, przynajmniej żeby pozornie to wyglądało na zawodową odmianę zapasów, żeby to wyglądało bardziej jak sport niż rozrywkę. Powinni też trochę wydłużyć czas main eventów żeby walki o pas raczej oscylowały w granicach 25-30 min a nie 10-15. Zobaczymy jak to będzie z tym Bellatorem ale podobno co jakiś czas jakiś fighter będzie się pojawiał na IMPACTach, to głownie ma służyć promocji Bellatora ale i TNA może na tym zyskać.
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Ceglak, owszem doszło do poprawy, ale czy aż tak dużej? Gdzie jest odrodzenie Joe, gdzie mocna x dywizja z prawdziwego zdarzenia, już o sprawie dwóch czołowych frakcji i ich nagłego "zniknięcia" już nie wspomnę ;) To nadal za mało ;) Poza tym marzy mi się prestiżowy mid-cardowy tytuł, bo to co teraz się dzieję z TV to kpina ;)

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

wspomniany przeze mnie czas to mocno blokuje... Nie da rady tego wszystkiego ogarnąć w 1,5 godz co tydzień, co doskonale widać podczas iMPACT!

 

Nie ma opcji żeby każdego pokazać w TV i nadać im znaczenie. Chyba że chcemy powrotu Russo i jego pędzenia na łeb na szyje, a potem nic się nie pamięta z danego show.

 

Można ukrócić pare zbędnych segmentów i wtedy znajdziemy czas dla jednego, dwóch wrestlerów, a tymczasem czekających w kolejce po push czy chociażby czas antenowy postaci jest multum(kogo zabrakło na ostatnim show z ważnych postaci: Storm, Kennedy, RvD, Daniels, Kaz, Aries, Kash, Crimson, Morgan, Gail Kim, Mickie James)

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Cóż masz w tym sporo racji, ale czas na takie Jersey Shore jakoś się znajduje ;) To nie RAW gdzie mogą się pokusić nawet o męskie cheerleaderki albo karła :twisted: Dla mnie osobiście federacja powinna skupić się właśnie na powadze i trochę ciemniejszej, bardziej brutalnej stronie wrestlingu, żeby odróżnić się od najczęściej zabawnego i kolorowego świata WWE (która najczęściej segmenty komediowe ma świetne, chociaż zdarzają się i niewypały). Myślę, że właśnie tego szukają fani, to nie musi być tak hardcorowe jak ECW albo "dorosłe" jak Attitude Era, ale po prostu bardziej mocne niż produkt McMahona, a zasoby do tego mają spore, kiedyś to zresztą wychodziło im świetnie w niektórych momentach :)

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Akurat Shore nie zajęło ostatnio tyle czasu, no i dałoby to niewiele czasu wolnego w zamian. Aczkolwiek nie musiało być ich wcale i chociaż jedna osoba z nieobecnych miałaby czas dla siebie.

 

No i wiesz, to niekoniecznie musi być jakaś ciemna strona, byle tylko było to coś oryginalnego co przyciągnie NOWYCH fanów, bo tych z recyclingu ciężko będzie odebrać WWE, bo WWE wychowywuje ich sobie od małego.

 

A co do "dorosłego" Attitude Era - to raczej do dorosłego widza w latach 96-98 było bardziej skierowane WCW i ich nWo era

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  914
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2005
  • Status:  Offline

Chciałem tylko sprostować, że właśnie dlatego w cudzysłowie znalazło się określenie dorosły, żeby pokazać różnicę między najlepszym okresem w historii WWE, a obecną polityką federacji :)

8363302634890420816486.jpg


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

To znaczy żeby fan TNA mógł powiedzieć fanowi WWE "Co ty oglądasz za dyrdymały, jakieś pajacowanie, zobacz sobie na TNA, tam robią poważny wrestling dla normalnych ludzi, a nie dla dzieci czy umysłowo chorych"

 

Tą niszę kolego zajmują już fani takich fedek jak PWG, RoH, czy DGUSA. Wydawało mi się, że TNA powinno iść swoją drogą i wyszukiwać nieobsadzonych nisz - czyli czegoś pomiędzy pure main stream'em (WWE) a Indys (RoH, PWG itp), a nie chamsko wcinać się w działkę należącą do Indys. Cały problem z TNA tkwi w tym, że Dixie stara się rywalizować z WWE na ich własnym polu (zamiast szukać sobie niszy i dać Fanom dokładnie to, czego Vince im nie daje), co z góry jest skazane na porażkę, bo i kasa nie ta, i doświadczenie nie to, i fan base nie ta. Po prostu Mission Impossible 5. Nawet Tom Cruise nie dałby rady w tej kwestii :twisted:

Arthur, czasami czytając Twoje posty, mam wrażenie jakbyś żył w jakimś oderwanym od rzeczywistości Matrix'sie i zupełnie nie ogarniał tego co się obecnie dzieje w świecie wrestlingu :roll:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

To znaczy żeby fan TNA mógł powiedzieć fanowi WWE "Co ty oglądasz za dyrdymały, jakieś pajacowanie, zobacz sobie na TNA, tam robią poważny wrestling dla normalnych ludzi, a nie dla dzieci czy umysłowo chorych"

 

Tą niszę kolego zajmują już fani takich fedek jak PWG, RoH, czy DGUSA. Wydawało mi się, że TNA powinno iść swoją drogą i wyszukiwać nieobsadzonych nisz - czyli czegoś pomiędzy pure main stream'em (WWE) a Indys (RoH, PWG itp), a nie chamsko wcinać się w działkę należącą do Indys. Cały problem z TNA tkwi w tym, że Dixie stara się rywalizować z WWE na ich własnym polu (zamiast szukać sobie niszy i dać Fanom dokładnie to, czego Vince im nie daje), co z góry jest skazane na porażkę, bo i kasa nie ta, i doświadczenie nie to, i fan base nie ta. Po prostu Mission Impossible 5. Nawet Tom Cruise nie dałby rady w tej kwestii :twisted:

Arthur, czasami czytając Twoje posty, mam wrażenie jakbyś żył w jakimś oderwanym od rzeczywistości Matrix'sie i zupełnie nie ogarniał tego co się obecnie dzieje w świecie wrestlingu :roll:

 

No ale ja przecież dokładnie o tym pisałem że TNA musi stworzyć taki swój nowy styl, który stanowczo by się różnił od tego WWE. Pisząc o federacjach indy, nie miałem na myśli tego że TNA miało by przejąć ich styl, ale że między TNA a WWE powinna być podobna skala różnic jak pomiędzy np DGUSA a WWE. Indy wrestling a main stream to dwie różne rzeczy, według mnie WWE i TNA to też powinny być dwie różne rzeczy. Mam nadzieje że mnie rozumiesz.

Ze względu na to że ja przeważnie prezentuje dosyć oryginalne i radykalne poglądy na dany temat to dla wielu osób mogą się wydawać absurdalne, jedna ja po prostu mimo iż jestem fanem oldchoolowego klimatu to cały czas jestem za może nie rewolucją, ale na pewno ewolucją wrestlingu. Uważam że jeśli TNA by rozpoczęło swojego rodzaju ewolucję tworząc nowy unikalny styl miało by realne szanse w przyszłości zagrozić WWE. W tym biznesie często, gęsto zdarza się że nie króluje ten kto robi poprawny politycznie produkt, ale ten kto przełamuje bariery i robi coś innowacyjnego.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

"Pójście w stronę MMA" - jeśli miałby to się objawać np. w warzeniu przed walką, jakiś konferencjach prasowych i tzw. "poważnym" wrestlingu (bez angle jak ten z Abyssem) i rzeczy, które dodawały by realizmu i emocji to w sumie takie coś nie byłoby głupie. Na pewno pewne elementy dodały by smaczku (warzenie) i myślę, że emocję by były większe.. tyle, że nie widzę sensu nad tym się rozwodzić, Arthur, skoro i tak nic nie idzie w tą stronę. Remis w walce z AJ'em to nie jest początek nowej ery, TNA lubi robić ważne rzeczy na tygodniówkach (zmiana mistrza). :roll:

 

W przeciągu mojej przygody z WWE udało mi się tak NAPRAWDĘ zamarkować średnio z kilka razy w ciągu jednego roku.

 

Ale to już kwestia gustu. :D Nie można powiedzieć, że TNA nie ma momentów. Rozumiem, WWE miało powrót Rocka, speech CM Punka i inne fajne momenty, ale w TNA też tego nie brakuję. Feud Jarretta z Angle'm, 4Tune, walka 4 tune z Immortals, "Welcome to Philly, Bitch", Anderson przebrany z Stinga (Scorpion Sit Down), oraz powzolę sobie zacytować Ceglaka

 

Angle mówiący że wpieprzy każdemu z miasta rodzinnego Storma - hahahahahahaha, to trzeba było zobaczyć jak powaznie mówił że pobije wszystkich kowbojów! hahahahahahahahah

 

W sumie to wg mnie WWE jest przeceniane, bo np. jak taki the Rock powie "bitch" to wszyscy to chwalą, bo jest PG.

 

Dołącze się do innych, że rolę tego czym dla WCW było NWO dla TNA powinna być X-Division. Myślę, że jakby rozkręcić ją (10 minut w tygodniu) to sfrustrowani i znudzeni fani WWE z otwartymi ramionami przyjęliby walki, gdzie Rolling Powerbomby na stół są na porządku dziennym i gdzie zawodnicy "pierdolą" psychologię ringową, a np. tacy zawodnicy jak Storm i Angle by przy tym produkcie ich "zatrzymali".


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Dołącze się do innych, że rolę tego czym dla WCW było NWO dla TNA powinna być X-Division. Myślę, że jakby rozkręcić ją (10 minut w tygodniu) to sfrustrowani i znudzeni fani WWE z otwartymi ramionami przyjęliby walki, gdzie Rolling Powerbomby na stół są na porządku dziennym i gdzie zawodnicy "pierdolą" psychologię ringową, a np. tacy zawodnicy jak Storm i Angle by przy tym produkcie ich "zatrzymali".

 

Naturalną rzeczą jest to że X Dywizja to nieodłączna rzecz TNA. Co prawda ja byłbym za zmianą nazwy tej dywizji, bo według mnie obecna nazwa niewiele mówi, nie wszyscy wiedza o co chodzi, no ale Dywizja X jakby się nie nazywała w TNA musi być, chociażby po to żeby być takim dostarczycielem znakomitych walk. Jednak ja nigdy tej dywizji bym nie stawiał na pierwszym miejscu. W każdej poważnej federacji, nie tylko wrestlingu, bo także boksu czy MMA, to waga ciężka jest na pierwszym miejscu, określana zresztą mianem "królewskiej kategorii".

Po prostu moim zdaniem cruiserzy jako najważniejsze osoby w federacji wyglądali by delikatnie mówiąc niepoważnie, to znaczy w oczach fanów ta federacja mogła by raczej uchodzić jako ta niższej kategorii.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 709 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 596 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      Ospreay 2.0 odblokował się w New Japan
    • MattDevitto
    • CzaQ
      To i ja się podzielę przewidywaniami, bo gala już jutro (albo się odbyła faktycznie te 4 dni temu i Jeffo z Mattem robią mnie w chuja  ).   Niewidzialny (c) vs. aRKOdiusz Tańcula Kolega wyżej przedstawił typy bukmacherskie, ale jak dla mnie... na bank wygra Orton. Nie, nie zdobędzie tytułu - po prostu dojdzie do DQ.  Cena zacznie heelować i pokaże dalej część swojego gimmicku "psujemy wrestling" i po prostu coś odwali i zachowa tytuł, a karawana jedzie dalej.  Najgorsze jest to, że walka Joshuy z Blondasem była mizerna - można rzecz, że chyba wiek dopadł Jasia, więc skoro z takim ringowym tuzem jak Homelander nie złapał flow i nie zrobił dobrego pojedynku to tym bardziej ze średnim Randallkiem nic ciekawego nie zrobi mimo tego, że znają się jak łyse konie. W końcu walczyli już 2137 razy.  TYP : RANDY ORTON   Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch: Beczka wraca, teraz heeluje. Nie wiem ile seksowna Liryczna ma już pas, ale Linczowa nie wróciła żeby go nie zdobyć. Ba, pewnie będzie chciała zaliczyć wszystkie nowe pasy kobiet, a ten jest pierwszy z nowych w jej zasięgu.  TYP : BECKY (swoją drogą fajny film, szkoda, że dwójkę skopcili)   Pat McAfee vs. Gunther: Mogą zaskoczyć. Pat zadziwiająco dobrze odnajduje się w ringu, a Walter to Walt... Gunther Może wyjść przyjemne widowisko. Tyle, że z pierwszym zdaniem, że mogą zaskoczyć miałem na myśli też wynik. Wygrana antywirusa to głupota, ale to je WWE tego nie pomalujesz - nie takie rzeczy się odwalały, a Guntha może pójść w dalszą frustrację. Więc albo to będzie zaskok albo squash w wykonaniu akwarelisty. Na szczęście w komentatorce jest jeszcze niepokonany Michael Cole, który może pomścić kolegę po fachu TYP : KIJ WIE   Jacob Fatu (c) vs. LA Knight vs. Damian Priest vs. Drew McIntyre: Grubas jest zbyt świeżym mistrzem żeby to przegrać. Jedynie może mu przeszkodzić zazdrosny Sikacz, ale to byłaby za gruba sprawa na zwykły Backlash. Myślę, że spokojnie to ugra Jakubek jednak zawsze istnieje procent szansy na zmianę mistrza. Dojdzie do roszad po tej gali z feudami.  Mamy 2 face'ów i 2 heeli, więc naturalnie gdzieś się poprztykają i Rycerz zajmie się Księdzem bądź DREWnianym, a da majstrowi spokój. Bardziej pasuje mi tu zestawienie Fatu/Drew choć obaj są heelami jednak bez sensu byłoby dawać title shota Biskupowi po przegranej na WM.  Co do walki - spoko. 4 chłopa o różnej jakości ringowej, ale chaos zasłoni braki oraz dostarczy rozrywki. Nie zapominajmy, że to NO DQ.  TYP : JAKUB GRUBASU     Dominik Mysterio (c) vs. Penta: Podobna sytuacja jak w walce wyżej. Świeży mistrz i zazdrosny kolega ze stajni. Czy tu będzie inaczej? Penta nadaje się na mistrza, ale chyba za wcześnie. Jednak walka powinna wyjść git.    0 hajpu, więc można tylko pozytywnie się rozczarować  Udanej gali  
    • PpW
      Ci dwaj wchodzą sobie w drogę od kiedy tylko pojawili się w Warszawsim Ewenemencie, a ich konflikt sięga jeszcze dalej wstecz. Czas najwyższy to sobie w końcu wyjaśnić, czyli Axel Fox kontra Olgierd, już 7 Czerwca na Ledwo Legalne 5 🔥🔥🔥 W końcu to właśnie ze względu na chęć odegrania się na Legii Łysych, "Polski Lis" pojawił się na gali "Ale Grzeje" i tym samym w PpW 🤩 A im dalej w las, tym gorzej - Ustawka mecz, interwencja "Łysego Chuligana" w meczu Foxa na grudniowym Hardcore Friday, Chaos z Grubej Przesady, końcówka "20 Typa, 20 Broni" meczu, atak w trakcie wywiadu i ostatnie starcie tej dwójki w Tornado Tag Team Matchu na Ostatniej Prostej 😵‍💫😵 Nazbierało się tego naprawdę sporo, na tyle sporo że trzeba to zakończyć w jedyny sposób w jaki kończymy sprawy u nas w Warszawie - jeden na jednego, w ringu PpW 🔥🔥🔥 Bilety na Ledwo Legalne 5 dostępne na stage24 i ppw-ewenement.pl (LINK W BIO) 🎟 Przeczytaj na fanpage.
    • rtjftdjtf
      Mocno przewidywalna gala
×
×
  • Dodaj nową pozycję...