Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 284
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  26.05.2008
  • Status:  Offline

Założenie masz bardzo dobre - bo tak, zdecydowanie powinien zostac w tym momencie ulubieńcem publiki. Jednakże nie dano mu na to szansy, ponieważ na jego miejsce wpadł Storm. Gdyby Bobby dostał swój rewanż to zebrał by gigantyczną reakcję. Jednak, ten rewanż przypadł Stormowi i to on dostał wszystko to co miał miec Roode. Tak więc Kanadyjczyk został zepchnięty w cień i po chwili znowu wystawiony na słońce, jednakże w tym momencie bohaterem był już Storm, więc Bobby nie miał szans na zebranie popu. Nie takiego jak James.

 

Podobna sytuacja z WWE została rozegrana dużo lepiej, ponieważ przekręcony w pewien sposób mistrz(Christian) dostał swój rewanż, gdy został przekręcony i w nim dostał kolejną szansę i zbierał coraz solidniejszy pop.


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

To jak splunął na Storma i postawił swoją nogę na nim w geście zwycięstwa było po prostu genialne.

 

to akurat było gówno warte co opisałem wcześniej. W żaden sposób nie można tego przecież sensownie wytłumaczyć. Natomiast inny wariant opisałem również wcześniej i miałby on ogromny sens.

 

No chyba że jesteś w stanie wytłumaczyć, dlaczego opłuł najlepszego przyjaciela? Kogoś z kim tworzył tag od paru lat i nie było między nimi ŻADNYCH, ale to ŻADNYCH scysji, nawet kiedy staneli naprzeciwko siebie w ringu pare tygodni temu, ani nawet gdy chciał poróżnić ich Kurt.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

To jak splunął na Storma i postawił swoją nogę na nim w geście zwycięstwa było po prostu genialne.

 

to akurat było gówno warte co opisałem wcześniej. W żaden sposób nie można tego przecież sensownie wytłumaczyć. Natomiast inny wariant opisałem również wcześniej i miałby on ogromny sens.

 

No chyba że jesteś w stanie wytłumaczyć, dlaczego opłuł najlepszego przyjaciela? Kogoś z kim tworzył tag od paru lat i nie było między nimi ŻADNYCH, ale to ŻADNYCH scysji, nawet kiedy staneli naprzeciwko siebie w ringu pare tygodni temu, ani nawet gdy chciał poróżnić ich Kurt.

 

Właśnie mam nadzieję, że to wszystko zostanie wyjaśnione, ja już to wcześniej pisałem, że ten heel turn powinien się opierać na tym że Roode nie będzie mógł przeboleć tego że on sam tyle się namęczył żeby zdobyć ten pas, a Storm zdobył go sobie od tak z marszu. No że po prostu to Roode zawsze najciężej pracował, a i tak zawsze laury zbierał Storm. To co zrobił Roode czyli splunął z pogardą na Storma i położył na nim nogę może oznaczać ze powiedział dość, że zemścił się za to wszystko, że teraz to Roode jest w blasku chwały.

 

To jest ogólnie bardzo fajny motyw na heel turn, ale mi się zupełnie nie podoba to jak TNA to rozegrało. Nie zmienia to faktu że jestem strasznie podjarany heel turnem Bobbyego bo na to przecież liczyłem, wydaje mi się że Roode na prawdę może zrobić karierę, mam nadzieję że po pół roku nie przejdzie znowu face turnu, bo to by było po prostu żałosne. Jak dla mnie to Bobby powinien zostać heelem na długie lata, jako ten prawda bezwzględny kanadyjski sukinsyn.

Nie będę ukrywał że marzy mi się powrót Team Canada.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Ale powiedz za co miał się mścić na przyjacielu? Storm nie był niczemu winien, ba mało tego wspierał go czały czas i co najważniejsze: ODDAŁ PAS NA RĘCĘ BOBKA ZARAZ POTEM JAK GO WYGRAŁ - kolejny przykład nonsensu, skoro Bobek tak bardzo pragnął tego pasa, że musiał teraz splunąć na Storma, to zabrałby go już wtedy skoro James mu go chciał oddać. No i przecież to Kurt wyjaśnił na czym polegał trik w niemożliwości dania mu rewanżu(klauzula w kontrakcie). I czemu tak nagle to się stało?

 

To znaczy to drugie pytanie to oczywiście nie do ciebie, tylko do TNA, które w swojej głupocie turn Bobbiego zrobiło praktycznie w 2 minuty, zanim dać wszystkim do niego dojrzeć w miesiąc czy dwa. Tzn sam moment turnu genialnie rozpisany, ale wszystko o pare tygodni za szybko, bo tu jeszcze coś czego zapomniałem dopisać po iMPACT! James Storm stracił tytuł ani razu bawet nie wygrywając w jego obronie... kolejna głupota.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

To znaczy to drugie pytanie to oczywiście nie do ciebie, tylko do TNA, które w swojej głupocie turn Bobbiego zrobiło praktycznie w 2 minuty, zanim dać wszystkim do niego dojrzeć w miesiąc czy dwa. Tzn sam moment turnu genialnie rozpisany, ale wszystko o pare tygodni za szybko, bo tu jeszcze coś czego zapomniałem dopisać po iMPACT! James Storm stracił tytuł ani razu bawet nie wygrywając w jego obronie... kolejna głupota.

 

W 100% się z tobą zgadzam, sam już wcześniej pisałem że to powinno się pociągnąć o wiele dłużej i że stopniowo Bobby powinien być upokarzany, że ta ich przyjaźń powinna być ciągle wystawiana na próbę, aż w końcu Bobby pęknie, tyle że Bobby pękł zanim zdążył się napompować i to jest ból.

 

Jestem niezmiernie ciekaw jak to TNA rozwiąże, może po prostu puści jakąś bajkę która tą całą sytuację wyjaśni. Jedyny plus tego jest taki że zrobiło się arcy ciekawie, niby dno i wodorosty, ale ja sam jestem tak zamieszany że już nie mam pojęcia co dalej, to znaczy jak TNA sprzeda ten heel turn.

 

Ale powiedz za co miał się mścić na przyjacielu? Storm nie był niczemu winien, ba mało tego wspierał go czały czas i co najważniejsze: ODDAŁ PAS NA RĘCĘ BOBKA ZARAZ POTEM JAK GO WYGRAŁ

 

Gdyby Storm był czemuś winien to właśnie on by przeszedł heel turn, a nie Bobby, sek w tym że heel przeważnie robi wszytko wbrew rzeczywistości, między innymi dlatego ludzie go nie lubią.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

nie nie, heel nie robi czegoś wbrew rzeczywistości tylko IDZIE NA ŁATWIZNĘ.

Dla przykładu: chociażby dołącznie mistrzów do Immortal żeby mieć "plecy," uciekanie się do sztuczek poniżej pasa zeby mieć więcej asów w rękawie.

 

To właśnie face`owie działają wbrew rzeczywistości: wpadają jeden na pięciu złych(w normalnym swiecie to się źle kończy), są naiwni wbrew logice itd

 

Więc ponawiam pytanie, czym tak strasznie zawinił mu Storm że tak to rozpisano, że został opluty i poniżony? Jesli tylko dlatego, bo Bobby tak chciał tytuł to przecież mógł go sobie wziąć jak go dostał do ręki. Więc co było w tym takiego genialnego że go znieważył?

Za jakiś czas, jakby heelem był już dłuższy czas, takie zachowanie byłoby w moim przekonaniu fajne, ale tak od razu to bzdura najwyższych lotów, bo jest wzięta z nikąd.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Wiesz są różne rodzaje heelów, jeden idzie na łatwiznę, drugi ciągle ucieka a jeszcze inny po prostu robi źle. Na tym rzeczy polega że Storm jako tako w niczym nie zawinił, a Bobby się na nim mści itp. wiesz z reguły jest tak że jeśli kogoś nie lubimy to nie lubimy go za to jak się zachowuje czy też za to jaki ma pogląd na daną sprawę. Bobby robi źle, Storm mu ufał, wierzył w niego, nawet mu chciał oddać pas, a Bobby postąpił jak ostatni skurwiel że tak go nazwę. Fani mogą powiedzieć, "oj chłopcze tak się nie robi". w taki sposób też można zrobić z kogoś heela. Po mojemu to TNA specjalnie chciało jakby wyczyścić Storma, on w niczym nie zawinił, robił wszystko dla dobra jego i Bobbyego, a ten po prostu go zdradził, osobiste ambicje wzięły górę. Zobaczymy jak TNA to pociągnie, bo jakoś muszą to rozwiązać i wytłumaczyć.
http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

tyle że znieważając Storma zamknięto właściwie sprawę, można się jedynie spodziewać głupiego wytłumaczenia typu: dla tytułu, ale tytuł miał już w ręku, więc bzdura.

 

Natomiast to co pisałem wcześniej, użycie butelki, potem próba wytłumaczenia tego, aż koniec końców całkowite przejście na "ciemną stronę" dałoby temu feudowi wiele ciekawych walk i możliwości.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Zobaczymy jak TNA to pociągnie, bo jakoś muszą to rozwiązać i wytłumaczyć.

I tego się właśnie boję. Rozwalili jeden z najlepszych tagtemów obecnie w biznesie, dali pas jednemu i drugiemu, przy czym to ten drugi był lepiej wypromowany. Teraz przy bookingu TNA to maja rozwiązać. Łaską są tylko umiejętności ringowe i słowne obydwu panów. Lecz i tak ten feud może być wielki...lub totalnie zjebany, pozdrowienia dla creative teamu z Orlando!

A tak, na Impact pojawiły się babole typu Ronnie oraz rywalizacja Bischoffów. Błagam, bleee.

Zmiany pasów dla piękności Kim i Rayne. Wooow. tak to trochę nuda.

Poza tym, feud Morgan i Crimson w ogóle mnie nie kręci, błagam. MAtt zostanie zjobbowany mniejszemu, z mniejszymi umiejętnościami. EEe, to ja podziękuję.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

James Storm stracił tytuł ani razu bawet nie wygrywając w jego obronie... kolejna głupota.

W tym przypadku się zgadzam, ale z drugiej strony to już się robiło do bólu przewidywalne, że mistrz który np. zdobył pas na jednym PPV, bronił go przez 2-3 następne. Ja rozumiem sens, logikę, wartość pasa itp. Ale przy takim działaniu (a jeszcze do niedawna był to standard) w zasadzie pierwsze dwa PPV po zmianie pasa to był jedynie dylemat "kto się podłoży mistrzowi".

Tak na marginesie, ciągle mam wrażenie że TNA ma kompleksy własnej wartości. Poza kurnikiem działają na zasadzie pokazywania wszystkiego co mają, wszystkie gwiazdy, walki o pasy itp. bo inaczej pewnie ludzie nie przyjdą. Porównajcie prestiż i jakość walk w Orlando i na wyjazdach. Wiadomo że jak tylko zrobią 2-3 gale pod rząd poza kurnikiem to zaraz jest jakiś przewrót, zmiana pasa itp.

Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Ja bym się chciałem jeszcze odnieść do feudu Bischoffów, bo przeczytałem gdzieś bardzo trafny komentarz. Czasami zalatuje tutaj, ale i ogólnie w środowisku fanów TNA lekką hipokryzją. Ja wiem ze dla niektórych jeśli ktoś nie jest wrestlerem to w ogóle nie jest potrzebny, no ale ja mam odmienne zdanie na ten temat.

Choć sam uważam że ten cały feud Bischoffów nie jest jakoś prowadzony w idealny, porywający sposób, to jednak sadzę że jest to potrzebne. Już od ładnych kilku lat, słyszę ciągle narzekanie na to że TNA nie promuje młodych, że same stare dziady tam siedzą, jednak gdy TNA już zaczyna coś działać w kwestii "zmiany warty" to prawie każdemu się coś nie podoba.

Osobiście uważam że promowanie Garretta Bischoffa jest w 100% dobrym pomysłem, zobaczymy co z tego tak na prawdę wyjdzie, ale jest to kolejny przedstawiciel młodego pokolenia który w TNA może odrywać różnego rodzaju rolę. Jak już kiedyś pisałem wolał bym żeby ten feud miał miejsce wtedy gdy Bischoff miał jakąś władze w federacji.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

więc spytam tak: Kim jest Garett Bischoff, albo inaczej, co takiego w życiu zrobił żeby być odpowiednią osobą do zmiany warty?

 

Jest nikim na w tym momencie wysoko eksponowanym miejscu, ponad wieloma gwiazdami(otrzymuje więcej czasu antenowego).

 

To o czym piszesz czyli zmiana warty powinna się tyczyć TYLKO I WYŁĄCZNIE WRESTLERÓW, jeśli mówimy o działaniach na wizji.

 

W ogóle jakim młodym talentem jest Garett?

 

Przemyśl następnym razem cokolwiek zanim znowu zaczniesz włazić w dupe Bischoffom i będziesz pisał innym o jakiejkolwiek hipokryzji...

 

p.s.

ludzi nie interesuje kto jest nowym szefem federacji bardziej niż to kto jest jej mistrzem. Albo inaczej mówiąc - Nie to przynosi zyski.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  468
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.07.2008
  • Status:  Offline

Nie ma co ukrywać że gdyby Garrett nie nazywał się Bischoff to nawet by nie pracował w TNA, no ale tak już jest że w pewnych federacjach pracują całe rodziny.

 

Nie uważam że zmiana warty powinna się tyczyć tylko wrestlerów, w TNA mamy takich dinozaurów jak Hogan, Flair, Bischoff, ktoś w końcu musi zając ich miejsce. Już wcześniej pisałem że z chęcią bym obejrzał konflikt z udziałem młodego i starego Russo.

 

Uważam że z Garretta można coś ciekawego zrobić, na razie to wygląda tak jak wygląda, ale wierzę w to że w przyszłości może coś z tego być. Czy w WCW nie był potrzebny ktoś taki jak Eric Bischoff, czy w WWF nie był potrzebny ktoś taki jak Vince McMahon? To jest po części show, rozrywka i tacy ludzie mają to fanom zagwarantować. Na ostatnim IMPACTcie kwadrans w którym był segment z Bischoffami uzyskał rating 1.39, więc coś w tym jest.

 

 

A swoją droga to jacyś frajerzy z Algierii zhakowali stronę TNA.

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ - Świat TNA!!!-Najlepszy Blog w Polsce poświęcony TNA Wrestling.

13693993954dde481a95f4b.jpg


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Garett bedzie tym kto rozwali streak Crimsona a pozniej zdobywa pas TNA Heavy. I znowu morale w szatni padną na pysk. Bo tak po prawdzie ten feud ojciec konta syn prowadzi do nikąd. Chociaż ? Hmm pomyślmy... Wiadomo, ze w ostatecznym rozrachunku syn pokona ojca i co dalej ? No chyba nie po ty tyle czasu im poświęcą by syn znow był sędzią w ringu. Czyli co ? Zostanie czynnym zapaśnikiem, który zostanie niezle podpromowany i ktoremu beda sie podkładać AJ i ferajna ? Cool.

  • Posty:  3 351
  • Reputacja:   306
  • Dołączył:  21.03.2011
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Bo tak po prawdzie ten feud ojciec konta syn prowadzi do nikąd. Chociaż ? Hmm pomyślmy... Wiadomo, ze w ostatecznym rozrachunku syn pokona ojca i co dalej ?

 

Wtedy być może pojawi się syn Rica Flaira. I taki program byłby ciekawszy od tego obecnego.

Najdłużej panujący w historii Attitude Mówi Typer Champion of the world!!!

1. Miejsce - Typer AEW 2020

1. Miejsce - Typer AEW 2021

2. Miejsce - Typer WWE 2020

3. Miejsce - Typer Mistrzostw Świata 2014

3. Miejsce - Typer Ligii Europy 2014/2015

156429637657b4c00661021.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Ostatnie SD przed Money In The Bank, z zapowiedzi wynikało, że może być mocne, ale czy takie będzie? Przekonajmy się!   Oj tak SD zaczynamy od Rollinsa i jego ekipy, chętnie się przekonam co mają nam do powiedzenia, czyli dostajemy segment z uczestnikami męskiego Money In The Bank Ladder Matchu! To może być ciekawe. No i mówi, że jutro wszystko w tej korporacji się zmieni i że przyszli tutaj na SD, żeby przekazać pewną wiadomość i to w sumie ta sama wiadomość, którą mówi co jakiś czas, że każdy kto stanie na ich drodze to będzie cierpiał i wymienia osoby, z którymi to się stało, ale coś bardzo podkreśla Romana Reignsa, czuję powrót i przeszkodzenie w wygraniu walizki zdecydowanie, kurde bookingowo niby Rollins jest mocno kreowany na zwycięzcę walizki, ale za dużo osób może mu w tym przeszkodzić i to takich potężnych osób, jest CM Punk jest potencjalnie powracający Roman i czuję, że to Reigns mu przeszkodzi w wygraniu tej walki, a wszystko przerywa Solo Sikoa! Który wyśmiewa jego ekipę i mówi, że to on ściągnie walizkę już jutro(czyli dzisiaj), a także wspomina o tym, że dawno się nie widzieli z Heymanem, Seth mówi, żeby lepiej dobrze przemyślał swoje kolejne słowa i mówi, że Bron to przyszłość tej federacji w przeciwieństwie do Solo i to jest prawda ojj Rollins podburza Jacoba oj tak nowy nickname "Solo's Bitch" xD Ciekawe, Seth powiedział, że zagrozić mu może jeden Fatu, ale nie jest to On czyli nie Solo, oj grubo się zaczyna dziać, co raz mocniej sugerowany odłam Jacoba od Solo, nawet inni już go podjudzają do tego oj tak i ostatecznie stajnia Rollinsa opuszcza ring, a w ringu jeszcze ciekawa akcja, Solo opuszcza ring, a Jimmy Uso się pojawia i popycha JC na Jacoba, a potem cyk Superkick! Dobry segmencik podbudowujący męski Money In The Bank Ladder Match i zaciętość o walizkę pomiędzy dwoma faworytami według bukmacherów, chociaż ja uważam, że ostatecznie ani jeden z nich nie wygra, Hunter nie raz udowadniał, że potrafi zaskoczyć i Ci faworyci to tak naprawdę mają tyle samo szans procentowych co inni, wystarczy cofnąć się do MITB'23 i Priesta albo nawet RR'25 i Jeya, tutaj uważam, że będzie podobnie i dostaniemy kogoś niespodziewanego i tym kimś będzie Pentagon albo El Grande, ale we will see, segment przyjemny.   Pierwsza walka JC Mateo vs Jimmy Uso, chętnie obejrzę! Około 12 minutowy pojedynek, tak mi się wydaję, nie wiem dokładnie, bo walka podczas reklam się zaczęła niestety, ale solidne starcie, dobre do oglądania, na koniec JC przypadkowo zaatakował Jacoba jeszcze przy linach i pewnie dojdzie do jakiegoś większego spięcia, Jimmy wygrywa po School Boyu i zobaczymy co dalej z tymi Panami zrobi Tryplak, na razie sobie feudują.   Giulia i Zelina ponownie na backu oj Title Shot dla Giulii zbliża się wielkimi krokami i być może nawet od razu zdobycie tego tytułu oj tak. Jacob wkurzony na backu, ale podbija do niego Priest, który dalej mówi, że ma na celowniku jego tytuł, ciekawe kiedy zobaczymy ich pojedynek, na jakimś SD czy może na Night Of Champions? W sumie jedna i druga opcja wygląda dobrze.   Piper Niven vs Zelina Vega.....ile można, ale tym razem w Bakersfield Brawl, wątpię, żeby to pomogło. Zelina cały czas ma zerową reakcję xD. Prawie 11 minutowa walka, która była solidna, nie była zła, ale nie była też nie wiadomo jak wybitna, była oglądalna, była w porządku, pojawiła się Giulia dzięki której Zelina wygrała ten pojedynek i mam szczerą nadzieję, że to już koniec tego feudu dennego i przedłużanego na siłę i lecimy w kierunku Giulia vs Zelina, a na to chyba się zapowiada, bo po walce Giulia jeszcze zaatakowała Zeline i ewidentnie zapowiedziała, że leci po Women's United States Championship, a to oznacza, że raczej walizki nie zdobędzie, ale pas Women's US dla niej na początek będzie bardzo dobry według mnie.   Jey i Cody na backu, a potem dołącza do nich Jimmy, dobrze wsparcie jest potrzebne. Przyjemne promo Blacka na temat Knighta i walki z nim.   LA Knight wbija na ring i pora na jego walkę z Blackiem! Chociaż jeszcze chwilę przed tym bierze mikrofon, więc co ma nam do powiedzenia?! Bardzo fajne promo Knighta na temat uczestników walki o walizkę, a właśnie Money In The Bank jest w Los Angeles, to Knight nie wygra, Hunter nie lubi jak zawodnicy wygrywają w swoich rodzinnych stronach xD, chociaż nie jestem pewny czy to Knighta rodzinne strony, z tego co czytam to ogólnie urodził się w Maryland. Pojedynek trwał około 11-12 minut, nie wiem dokładnie, bo znowu kurde w trakcie reklam się zaczął xD, bardzo fajne starcie, dobrze się to oglądało, ale przerwane przez Setha Rollinsa, który wykonał Curb Stompa na Knighcie, wiec mamy DQ i budujemy dalej Ladder Match o walizkę! Próba kolejnego Stompa, jednak na drodze Rewolucjonisty staję Black, Wizjoner niby się wycofał, ale Black po obróceniu się dostaję potężnego Speara od Brona! Tak samo jak później Knight! Seth daje wyraźny znak, że walizka jest jego oj tak, kurde no ten Rollins jest za pewny, zdecydowanie xD.   Uuuuaaaa to mi się podoba, fajnie by było gdyby to była coroczna tradycja, a na razie tak się zapowiada z tym King and Queen Of The Ring, drugi rok z rzędu mamy ten turniej, tym razem nie gale, ale turniej, który zakończy się na gali w Arabii Saudyjskiej tym razem Night Of Champions i zwycięzcy dostaną Title Shota na największej gali lata o World Title ze swojego brandu podoba mi się to i liczę, że będzie to coroczna tradycja, bo naprawdę dobrze to wygląda i SummerSlam zaczyna mieć co raz bardziej wagę drugiej WM.   Kolejne fajne promo ze strony Legado Del Fantasma.   It's Tiffy Time! Stratton wysyła ostrzeżenie dla laski, która wygra walizkę, a wszystko przerywa Rhea Ripley! Rhea mówi, że nigdy nie wygrała walizki, bo nigdy nie musiała, ale tęskni za byciem Championką i nagle wbija Vaquer! Jednak nic nie mówi tylko wbijają kolejne zawodniczki, bo pora na Six Woman Tag Team Match! No to ten segment był krótkim wstępem do walki no niech będzie, ciężko nawet tutaj coś ocenić, więc przejdźmy do pojedynku!   Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek walki o walizkę dla kobiet Naomi & Roxanne Perez & Giulia, vs Rhea Ripley & Stephanie Vaquer & Alexa Bliss, to może być dobry pojedynek. 12 minut świetnego pojedynku oj tak Panie dały czadu tutaj i naprawdę warto to obejrzeć, jak na razie najlepsza część tego show zdecydowanie, wiedziałem, że będzie to dobre, ale żeby aż tak? Świetne starcie, brawa dla Pań i ciekawe zachowanie Naomi, która opuściła Roxanne na koniec walki i przez to wygrały face'owe zawodniczki, ogólnie uważam, że skoro to Rhea zagrała tutaj ostatnie skrzypce to raczej nie wygra walizki, a przynajmniej mam taką nadzieję, a że Roxanne została tutaj spinowana i zniszczona przez face'owe babki, a Naomi zachowała się dość ciekawie to myślę, że ostatecznie starcie o walizkę rozegra się właśnie pomiędzy Roxanne i Naomi i to jedna z nich wygra w tym roku ten pojedynek i to będzie bardzo dobry wybór, jedna jak i druga zasługują, ale ogólnie każdy wybór poza Ripley będzie odpowiedni.   Solo trochę poniża Jacoba w oczach JC'ego nawet, żeby ten się przestał martwić, ale Jacob to usłyszał ojj coś czuję, że Fatu przeszkodzi Solo w wygraniu walizki albo to odwrócenie się dostaniemy już w ciągu kolejnych 2 tygodni, ogólnie mam vibe'y z Damage Control kiedy to samo działo się z Bayley oj tutaj będzie podobnie.   Świetne wideo promo Bo Dallasa oj tak WE WILL NOT BE FORGOTTEN! Dywizja Tag Teamowa przerażona i chcą coś z tym zrobić, DIY się wymigują od tego, a Fraxiom rzuca się go walki z Wyattami, bo są niepokonani na SD obecnie, interesująco się robi.   Pora na Pentagon i Andrade vs American Made! Brzmi jak coś co na papierze wgniata w fotel, zobaczmy jak wyjdzie teraz, przed walką jeszcze mamy atak i o dziwo ze strony face'ów. Oczywiście, że tak wyszło, walka była bardzo dobra, ale trochę krótka, bo trwała prawie 8 minut jedynie, szkoda, obejrzałbym więcej tego starcia no 8,5 minuty wliczając w to ten lekki brawl przed walką, ale i tak jest bardzo dobrze, Pentagon i Andrade wygrywają po tym jak Gigachad próbował pomóc swoim sojusznikom, ale został zaatakowany przez Vikingo! Po walce jeszcze wbija Rollins, który przez całą gale wysyła ostrzeżenia uczestnikom walki o walizkę i tym razem nie będzie inaczej! Stajnia Setha otacza ring i wbijają oraz rozwalają Pentagona i Andrade! Oj tak ta stajnia wygląda świetnie i mocno, ale dalej nie chcę, żeby Seth zdobył walizkę, niech goni po tytuł dalej, póki to robi to stajnia jest mega ciekawa, a jak już będzie miał tytuł to z tym może być ciężej, ale wszystko się okaże, to raczej i tak kwestia czasu. Oooo po reklamach jeszcze stajnia Setha w ringu i nawet Heyman ma mikrofon. Heymanik mówi, że wszystko co mówił Seth się spełniło i to od czasu przed Wrestlemanią, a kolejna rzecz, która się spełni to będzie to, że Seth stanie się Mr. Money In The Bank drugi raz, a następnie zmieni ten biznes w wizję, którą posiada, Heyman chciał powiedzieć to co uwielbia czyli "THE REIGNING DEFENDING....." Jednak nie zdołał dokończyć, bo Rhodes wszystko przerywa! Seth niezbyt zadowolony i nic dziwnego, ale ostatecznie opuszcza ring.   W ringu mamy jedynie Setha i Jeya, więc pora na segment końcowy! Cody nie powiedział za dużo, ale powiedział prawdę, że prawdziwą desperacją była WM 41, gdzie Cena zrobił takie coś, żeby tylko mieć swój rekordowy title reign, mikrofon oddany został Jeyowi, ten mówił swoje Yeet i wychodzi John Cena! Cena ładnie poodwracał uwagę nawet totalnie nic nie robiąc, ale odwrócił uwagę Rhodesa i Jeya przez co Loganik zaatakował od tyłu Yeetmana, a później title shot dla Rhodesa i AA, a także Paulverizer dla Cody'ego i nawet Frog Splash dla Jeya także. Cena jeszcze bierze mikrofon i powiedział, że nikt ich nie ochroni przed tym wszystkim i przed zrujnowaniem tego miejsca, a następnie przedstawia siebie standardowo jako The Last Real Champion, a Logana jako przyszłego World Heavyweight Championa i twarz federacji, następnie kolejne AA dla Rhodesa i tym razem też dla Jeya i znowu mówi o fanach jak o hipokrytach, mamy też głośne chanty dla Trutha, ogólnie Cena w końcu wygrał brawl, niesamowite xDDD, ale to oznacza, że na Money In The Bank raczej Cena i Logan przegrają i w sumie dobrze mi to nie przeszkadza, chętnie zobaczę Rhodesa i Jeya jako zwycięzców, segmencik dobry, ciekawa podbudowa walki na Money In The Bank, zobaczymy jak to wyjdzie.   Plusy: Segment otwierający Jimmy vs JC Zelina vs Piper LA Knight vs Aleister Black Zapowiedź turnieju King and Queen Of The Ring Six Woman Tag Team Match z udziałem uczestniczek damskiego Money In The Bank Ladder Matchu Interesujące rzeczy w dywizji Tag Teamowej Pentagon i Andrade vs American Made Stajnia Rollinsa wygląda giga mocno Segment końcowy   Minusy: Feud Zeliny z The Secret Hervice jest nudny i przedłużany na siłę   Podsumowanie: Kolejne SD, przy którym uważam, że większych minusów nie było, walki były no nie tak dobre jak w ostatnich tygodniach, ale dalej dostaliśmy przyjemne do oglądania pojedynki, Six Woman i Pentagon & Andrade vs American Made były giga dobre według mnie, segmenty solidne, Rollins mocno odcisnął swoje piętno na tym odcinku, było trochę przeciętności, trochę dobrych rzeczy i parę bardzo dobrych, uważam, że nie ma na co narzekać, a to był po prostu dobry odcinek SD tak samo jak ostatnie Raw, dobry tydzień, nie wybitny, ale można zaczerpać przyjemność z oglądania i czekamy na Money In The Bank!
    • GGGGG9707
      Ja jak zawsze na żywo bo już kwestia przyzwyczajenia że każde PLE (poza SNME przez reklamy) na żywo choć karta zupełnie nie zachęca. - Lyra vs Becky : walka będzie świetna jak ostatnio ale coś feud mnie nie kręci i to będzie po prostu solidna walka ale jednak powtórka z ostatniej gali. - Tag Team Match : 2 gości których nie trawię więc mam nadzieję że to będzie zamykało galę to sobie wyłączę przed walką i zaoszczędzę czas na sen. - Walizka Kobiet : super skład. Dla mnie o ile nie wygra Ripley czy Naomi to będzie dobrze. - Walizka mężczyzn : nie podoba mi się skład. Almas to nudny jobber więc nie, Penta nie pasuje mi jakoś na głównego mistrza choć go bardzo lubię, LA Knight trochę mnie nudzi i mimo wszystko też nie widzę go z głównym pasem. Grande jest dobry i Gable zasługuje na swój moment ale kolejny raz, myślę bardziej o mid-cardowym pasie, no i jest duże ryzyko że któryś meksykanin przeszkodzi mu w walizce i neseser kolejny raz będzie zmarnowany. Rollinsa nie chcę bo nie lubię jak byli mistrzowie i ME zdobywają walizkę (zwłaszcza że rok temu McIntyre już ją miał) + znowu ryzyko nieudanego cash-inu. Zostaje Solo który udowodnił że jest za krótki na ME i jak za dużo się na nim opiera to nie daje rady. Także kto by nie wygrał to i tak nie będzie mi pasowało. Zamiast tego dałbym skład np : Cobb/Fatu, Black, Dominik, Gable (w sumie może być o ile nie wygra), Breakker i np Axiom/Fraser dla latania (i pyk mamy 3 z RAW i 3 ze SD, gwarancja dobrej walki i ciekawy zwycięzca)
    • Nialler
      Ja to w sumie cały maj nie oglądałem wrestlingu (obejrzałem tylko double or nothing), ale MITB to choćby skały srały nie odpuszczę jak bardzo ciulowe to by nie było.  Narzekacie, że tylko 4 walki na PLE? I będzie to trwać pewnie ze 3h45m? A myślicie, że reklamy kabanosów, gier, filmów czy czegokolwiek to trwają 30 sekund? Nie będzie tu jakiś wrestling nam reklam przerywać!
    • Jeffrey Nero
      Z tego co pamiętam to pojawiła się też w WWE w story Kane i Bryana jak mieli chyba tą terapię.
    • MattDevitto
×
×
  • Dodaj nową pozycję...