TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia

[DOG]

musze przestac czytac to uzależniające draństwo!

[Vercyn]

DOG, skoro namawiasz to ja tym bardziej przeczytam i już na spokojnie poczekam do piątku

 

Dla tych, którzy czekać nie lubią i chcą dowiedzieć się wcześniej, co takiego stało się podczas Impact Wrestling i o czym mówi DOG, zapraszam do tematu o wynikach tapingu na czwartek 16 czerwca ( http://forum.attitude.pl/viewtopic.php?p=283903#283903 )

[Ceglak]

i jak ja mam tu pisać newsy żeby się nie naciąć... w tym tygodniu newsów nie będzie

[Icon]

tak na marginesie, co się dzieje z Dickiem Flair 'em ?

[pablo modjo]

I po kolejnym IMO dobrym iMPACT. Od czasu "niebieskiej" zmiany TNA mnie nie zawodzi. Tym razem kolejne zaskoczenie: Gunner przebija się do main eventów i wygrywa praktycznie czysto z Andersonem nowym mistrzem TNA.

 

Świeża krew zawsze się przyda - takie jest moje zdanie. Tylko, że wielu wcześniej dostawało krótki push do ME by wkrótce wylądować w low cardzie. Taki np. Pope, Joe. Właśnie Joe... Naprawdę szczerze mi go szkoda. Prawie jak Punka w WWE hłe, hłe. Jeden z moich ulubionych zawodników jest marnotrawiony i niedoceniany na maksa.

 

Cieszy występ Austina - duży plus. Podobnie jak cała ta walka.

[TakeR]

Ogólnie iMPACT na plus. Bardzo mi się podobają w ostatnim czasie iMPACT'y. Ten pomysł z tymi pkt za walki nie jest wcale taki głupi i coś mi się wydaje, że możemy zobaczyć w ME Bound For Glory Crimson'a z ówczesnym Champion'em. Szkoda troche, że Joe przegrywa z RVD bo z jednej strony jakby Joe jakby jakimś kantem małym wygrał to by na tym RVD nie ucierpiał a z drugiej strony zastanawiam się po co jeszcze w TNA RVD skoro widać, że po utracie pasa WHC nie mają w ogóle na niego pomysłów. Panienki całkiem przyjemnie się oglądało, myślałem, że dalej zacznie się przeciąganie feudu Jarrett-Angle, fajny brawl i nawet dobrze to wszstko zakończyli bo przecież JJ na TripleManie jedzie no i bardzo podobała mi się walka dywizji X a i właśnie brakowało mi coś Abyss'a szmacącego Div X no i brakowało mi Fortune. Mam nadzieje, że AJ nie będzie znowu pauzował przez głupi storyline.

[Icon]

iMPACT zaliczony więc mała wyliczanka:

 

na +

 

* opening

*promo Kurta i JJ

*STING na zapleczu + czerwona kredka

* Eric w obronie pasa TV

* Kurwa* x3 zacząłem krzyczeć jak zobaczyłem osoby do 12 man tournament na Dest. X

( czyżby TNA zaczęło myśleć głową a nie (_!_) )

* walka w/w panów

* BfG series

* EE wyjątkowo na plus

 

na -

* rvd vs joe - zwycięzca z góry znany

* porażka nowego WHC - tak go mają zamiar promować ?

*brak 4tune, Dicka Flaira ( już tęsknie za nim)

* mogli by dać jakąś migawkę z AByssem i pasem X Div.

 

Na razie tyle. Ocena: 87%

[MattDevitto]

Impact bardzo dobry w tym tygodniu. Początkowy segment wypadł dobrze, jednak nie spodziewałem się, że Gunner po raz kolejny wygra z mistrzem. Mam nadzieję, że TNA dobrze poprowadzi jego postać, bo jest w nim potencjał. Dalej mamy świetny pojedynek zawodników z X dywizji i co najważniejsze wygraną Ariesa. Chciałbym aby to właśnie on wygrał ten turniej, ale do tego jeszcze bardzo długa droga. BFG Series to dobry pomysł i myślę, że jeśli federacja niczego nie zepsuje to będziemy oglądać praktycznie same dobre pojedynki. Niezmiernie szkoda mi Joe, który ostatnio jest podkładany na lewo i prawo. Panie także wypadły dobrze, więc nie ma na co narzekać. Eric Young z tygodnia na tydzień nie przestaje mnie zadziwiać. Pozostała jeszcze wisienka na torcie, czyli starcie JJ vs Angle. Bardzo dobrze poprowadzony segment i kapitalne zakończenie tego feudu. Adios. Ogólnie TNA w tym tygodniu wypadło dobrze i mam nadzieję, że w następnym nie będzie gorzej. Ciekawi mnie rating dzisiejszej gali, bo powinien on być wysoki, jednak znamy realia panujące w USA.

[wojtek95]

Impakt w tym tygodniu na bardzo dobrym poziomie.

 

Pomysł z tym turniejem, który doprowadzi do wyłonienia pretendenta do pasa mistrza świata jest bardzo dobry. Chciałbym żeby wygrał AJ Styles choć obawiam się, że będzie to RVD. Crimson to też dobra opcja i jeśli utrzyma do tego czasu swój streak to taka walka będzie jeszcze bardziej prestiżowa. Mam nadzieję, że oprócz zwycięscy tego turnieju w main evencie Bound For Glory wezmą też udział Anderson i Angle.

 

Mam nadzieję, że segment Stinga i Hogana nie będzie pierwszym krokiem do ich walki na Bound For Glory, gdyż ta walka nie ma prawa bytu. O ile Sting prezentuje się jeszcze jako tako w ringu to Hogan, który przeszedł już chyba 20 operacji nie powinien brać udziału nawet w 1 minutowym pojedynku.

 

Pomysł z walką na parkingu na zakończenie feudu Kurta i Jeffa też uważam za całkiem trafiony. Zastanawiam się czy, gdy Jeff już wróci z Meksyku to czy zapomnii o tym kto go tam wysłał czy jednak feud z Kurtem będzie kontynuuowany? Ciekawą opcją byłby jego powrót dopiero, gdy Immortals się rozpadną i mógłby on wtedy wrócić jako face. Co do Kurta to wolałbym żeby dostał jeszcze jeden krótki feud a swojego title shota na główny pas federacji wykorzystał na Bound For Glory.

[PH93]

nie powinien brać udziału nawet w 1 minutowym pojedynku.

 

Nie zdziwie się jeśli przez To TNA zrobi taki myk z prawdopodobnie najbardziej podbudowaną walką pod Bound Of Glory 11.

 

[falas2005]

Chyba nie wierzysz, że Sting pozwoli się tak podłożyć? To by było większe upokorzenie niż przegrana z Takerem na WM.

 

Impact znowu bardzo dobry. Stinger nadal zaskakuje. Walka z Hoganem na BFG jest dla mnie pewna w 99.9%. Tylko pytanie jak to rozegrają, bo przecież do najważniejszej gali jeszcze 5 miesięcy, a więc Sting musi coś przez ten czas robić.

 

Gunner mega push. Najpierw Borden, teraz Anderson. Nie chce mi się jednak wierzyć, że tak w "moment" z ochroniarza zrobią z niego mistrza. Chociaż ja w nim widzę spory potencjał (gdzie są teraz jego krytycy?).

 

Turniej to kapitalny pomysł. Jeżeli już chcą pushować Gunnera to on powinien to wygrać. Choć z drugiej strony chciałbym Crimsona, który utrzymałby swój streak. Crimson w walce o pas z 0 w rekordzie to by było coś.

 

No i oczywiście Austin Aries is back! Mam nadzieję, że nie jest to powrót tylko na jedno PPV.

[Icon]

STING nigdy by się na to nie zgodził.

[PH93]

A czemu zakładacie że to Sting przegrywa.Choć z drugiej strony Hulkster też by na to raczej nie poszedł.No ale trzeba myśleć nad jakimś rozwiązaniem bo ta walka może rzeczywiście dojść do skutku a tutaj wszyscy wiedzą na co "stać" obu wrestlerów w chwili obecnej.

[Arthur Credible]

Szczerze mówiąc to mocno liczę na to że TNA zrobi jednak walkę Hogan vs Sting na BFG. Gówno mnie obchodzi że Hogan się ledwo rusza, że walka będzie tragiczna, ja obejrzę tą walkę głównie dla konfrontacji w ringu twarzą w twarz Hogana ze Stingiem. Gdyby to jeszcze ogólnie było by promowane jako wielki rewanż za Starrcade 97 to TNA na tej walce porządnie natrzepało by kapuchy.

[DOG]

Co do Gunnera ja jednak bym pozostał sceptyczny a jego ocena wyjdzie po zakonczeniu tej historii. TNA przynajmiej logicznie go wprowadza od 0 do mainiwentera... zamiast jak to robia inne federacje odrazu jako mega gwiazde:D