Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Plusy:

- początkowe intro z Hardym

- kolejny członek grupy EV2.0 odchodzi i bardzo dobrze, czekać tylko jak całkiem zniknie ta grupa.

- Matt Morgan - według mnie on może być tym głównym, który będzie walczył o odzyskanie TNA dla Dixie.

- Robbie E/Cookie/Generation Me vs Jay Lethal/Velvet Sky/Motor City MachineGuns - podobała mi się ta walka, Velvet dawała rade nawet ( choć dużo nie robiła )

- Angelina Love vs Mickie James - dobra walka jak na panie i MJ zdobywa shota na pas Knockout

Ogólnie iMPACT 4/6

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  576
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.04.2010
  • Status:  Offline

Czy wydawało mi się czy na tym iMPACT! nie pojawił się Easy E? :o

 

To chyba największy plus iMPACT! :lol:

7614081404f146f966c931.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Plusy:

+ Raven opuszcza TNA... czyli o jednego dziadka mniej w federacji, oby tak dalej

+ Rozwałka w wykonaniu Joe

+ Face-turn Anglika który z pewnością pozwoli mu częściej występować na ringu, a co za tym idzie w najbliższym czasie możemy liczyć na ładny, techniczny pojedynek...

 

minusy:

- JJ i jego pajacowanie

- Monster i trumienka czyli mulenia ciąg dalszy

- War Machine vs EV2.0 czyli za przeproszeniem pieprzenie tracąc cenny czas antenowy (Miny widowni kiedy Rhino razem z Tomkiem pluli do mikrofonu można porównać z wyrazem twarzy młodego łebka oglądającego serial miłosny typu M jak Miłość...)

- Rick Flair w main evencie? Osobiście wolałbym zobaczyć AJ lub Kaza którzy niestety od dłuższego czasu wykorzystywani są przeważnie do niszczenia grupowo face'a... czemu nie dostaną czasu aby skleić dobrą walkę? Tak jakby nie mieli z kim...

 

iMPACT coś kulał... zbyt wiele momentów których ciężko było nie przewinąć... Daje takie naciągane 3-/6

 

Chciałbym jeszcze poruszyć temat X Dywizji (+TT) a immortals show. Czy wam to nie przeszkadza, że TNA podzielone jest na dwa światy? Z jednej strony mamy świat MMG, GenME, Robbiego i Lethala zaś z drugiej resztę rosteru która ani trochę nie jest powiązany z nimi. Skoro nowi "władcy" rządzą całą federacją, to powinno być całą, a nie tylko WHC...


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

jeszcze raz przypomnijmy taką "drobnostkę" - ludzie w iMPACT! Zone to głównie turyści, częśc wie co to wrestling, zawsze się jednak znajdzie parę osób co jest tam pierwszy raz, jeszcze trochę co nie wie co to TNA itd WIĘĆ JAK TU SIĘ SPODZIEWAĆ SUPER REAKCJI???????????????

 

 

jakbym mial wyznaczyc iMPACT Player of the Week to byłby to... Rhino!

"i kick ass and if you piss me off i`m gonna kick your ass tonight" - jeśli w myśl tego prowadzona byłaby osoba Rhino byłoby świetnie, wiem że są to marzenia ściętej głowy, ale byłoby fajnie. W końcu Rhino pokazał się z naprawdę wyrazistej strony. Wyjaśnił co, jak, po co i dlaczego i zgnębił Dreamera. Coś pięknego :D

 

intro iMPACT! z Jeffem, świetne!

 

sam segment Ric/Matt piękny dopóki się nie dowiedziałem że Ric wejdzie na ring w main event... no ale jakoś to się dało przeżyć.

 

Jarrett jako z nową miłością - MMA, zajebisty segment, usmiałem się do łez. Oczywiście Alvarez nie omieszkał zauważyć że JJ nie trzyma się obecnych czasów i przywoływał osoby Shamrocka, Gracie i Mira(no coż tu akurat było na czasie) za co przysłowiowa blaszka dla pajaca, bo JJ dał radę, wkurwiał fanów Joe i Kurta i o to chodziło w tym segmencie przede wszystkim, a nie to że nagle JJ wymyślił sobie MMA jako swoją rozrywkę.

 

promo Bubba Reya dobre, gdyby nie fakt, że nie powinniśmy go już widzieć w TNA powiedziałbym, że wręcz super.

 

walka mixed tag team - elegancka. Do tego Tara przed walką podkręciła ładnie chłopakom :D

 

Angelina vs Mickie - walka może niezbyt porywająca, ale Angelina bardzo ładnie wprowadzała klimat.

 

Coś też od razu dla pseudoznawców z różnego rodzaju audycji radiowych - odwalcie się od dziewczyn i ich kształtów dopóki robią swoje w ringu.

 

 

in minus:

Raven - Hardy, zupełnie bez emocji na koniec... pożeganie Ravena zupełnie bez żalu.

 

Main Event - mimo wszystko nie powinno być tam Rica, no i coś Fortune nie dobierało się na koniec do Morgana, kiedy pozował w ringu a Ric leżał we krwi. Fajnie jeszcze popatrzeć na pewne spoty Rica w ringu, ale to spotkanie z Morganem było zupełnie niepotrzebne.

 

casket match na tygodniówce - tak... Do tego Pope chyba został wampirem ;P i Shannon Moore odpowiadający na wyzwanie Abyssa...

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

IMPACT niezły.Dużo lepiej mi się podobał od kilku poprzednich...wreszcie jakaś poprawa w produkcie TNA.

 

Początkowy segment dobry.Przyjemnie się słuchało.Nawet mnie nie zraziła informacja,że Ric wystąpi w main evencie gali.

Tara i Generation Me-pomysł na pewno ciekawy.Ta motywacja z jej strony świetna.

Pierwsza walka bardzo ładna.Kilka ciekawych akcji,dobre,szybkie tempo.Ogólnie przyjemny match.

Ten segment Jarretta jako fightera MMA jak dla mnie słaby.Było to nudne do momentu wpadnięcia Joe,który rozkręcił imprezę i rozwalił wszystkich uczniów.

Nie rozumiem,dlaczego Stevie Richards pojawił się na antenie.Na ostatnim IMPACT w walce ze Stylesem dostał ciężkiej kontuzji,a teraz wraca po tygodniu cały i zdrowy.Gdzie jakakolwiek logika...

Odejście Ravena ciche.Nie mieli na niego pomysłu,ma już swoje lata.Dobrze,że odszedł.

Segment z udziałem Dreamera,Roba i Rhino przyzwoity,chociaż jak już wcześniej wspominałem mało mnie interesuje ten storyline.

Na nadchodzącym PPV może dojść do walki między RVD a War Machine.

Gdy Mickie podpisała kontrakt z federacją byłem do tego dość sceptycznie nastawiony.

Z biegiem czasu moje zdanie się zmieniło.James wniosła do dywizji pań sporo ożywienia i bardzo mnie to cieszy,że dostała title shota.

Nie wiem po co rozpieprzyli 3D.Tworzą super drużynę,nie widzę ich jako solowych wrestlerów.

Czas na main event.Ric trzyma się świetnie.Dało się patrzeć.

Ah,te jego wywracanie się.Kocham to :D

Doug przeszedł face turn.Trudno mi go wyobrazić w roli tego dobrego.

Jako heel spisywał się świetnie.Zarówno w The British Invasion czy jako solowy zawodnik.

 

Dla IMPACT dam 4/6. ;)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  165
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2005
  • Status:  Offline

Impact niezgorszy. Wprawdzie Ric w main evencie to już przesada, ale na szczęście walka nie trwała długo. A Matt potwierdził swą dominację z małą pomocą Douglasa. Na plus brak easy e, wprawdzie zeszłotygodniowe segmenty z nim i popem były śmieszne, jednak co za dużo Easy e w tv to niezdrowo.

  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

Zastanawiam się, czy przypadkiem tymi segmentami z Jarrettem (a dwa (?) tygodnie temu z trenującym Bischoffem) writerzy nie starają się zwyczajnie zirytować fanów, wywołać takiego "zdrowego heatu". Nie ma raczej opcji, żeby podobało się to więcej niż, powiedzmy, dziesięciu procentom widzów. Pozostaje tylko pytanie, jak gruba jest granica między pozytywnym a negatywnym heatem. Na myśl przychodzi nWo w WCW, które w roku 1996 było w pewnym sensie straszne, a w 1998 tylko wk*rwiające. Obawiam się, że wizerunek the Immortal niebezpiecznie szybko zmierza w stronę tego drugiego typu reakcji.

 

No, ale co by nie powiedzieć, to segment z Double J-em był jak dla mnie jedynym naprawdę kiepskim na tym Impakcie. Podobał mi się motyw z Pope'em (w ogóle cały feud jest świetny - rywale są naprawdę dobrze dobrani, głównie ze względu na gimmicki), podoba mi się właściwie wszystko co związane z Fortune i całkiem dobry też empty arena match na Reaction (chociaż z drugiej strony, była to właściwie jedyna dobra walka w tym tygodniu, co jest dosyć smutnym faktem).

 

Dodam jeszcze, że dosyć poruszające było pożegnanie Ravena na Reaction (do tego ta muza, byłem naprawdę pod wrażeniem). Oczywiście ciężko się wzruszać fake pożegnaniem w fake sporcie, ale jeśli ogląda się Ravena już drugą dekadę i ma się świadomość, że jest spora szansa, że tym razem widzi się go po raz ostatni, to jest to nielekkie.


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.10.2010
  • Status:  Offline

Plusy

Dobre promo Jeffa H

W wiekszosci nawet ciekawe walki

kolejny członek EV 2 odchodzi

Minusy

pseudo MMA

Main Event

Williams lepiej mi pasuje jako heel zamiast niego mógł by to być AJ

Smenty 3D

 

Imact nawet dało się oglądać ale momentami było nudno -4/6


  • Posty:  1 300
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

Zwróciliście uwagę, że druga połowa Impact 'u miała niższą oglądalność ?

Czyli Rick (który jeśli pojawi się w ringu, to możemy być pewni na 101%, że będzie krwawił jak zażynana świnia) w ME to nie był najlepszy pomysł.

 

Osobiście w moim odczuciu lepszym pomysłem byłby 2 vs 1 handicap match, czyli Morgan vs AJ Styles and Kazarian, to naprawdę mogła by być walka godna PPV.

Nie bierz życia za poważnie,

Bo i tak trafisz do piachu.

1240828704e1eb65585182.jpg


  • Posty:  21
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2010
  • Status:  Offline

Meh, za dużo ostatnio handicap matchy, nie ma co udziwniać. Jak dla mnie Flair może walczyć raz na jakiś czas (ale zdecydowanie rzadziej niż obecnie, żeby było to jakimś 'wydarzeniem'), ale krwawienie rzeczywiście bym ograniczył. Pamiętam, jak jakiś rok temu Vince zarzucił TNA, że federacja ta jest 'niesmaczna' (nie pamiętam angielskiego słowa), na co Dixie odpowiedziała, że mówi to właściwie król złego smaku, odpowiedzialny za storyline'y o nekrofilii itp. Z tym że obecnie sytuacja się trochę zmieniła - WWE się hamuje, a TNA - niestety - z owym złym smakiem (hardcore, krew) przegina.

  • Posty:  798
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.12.2006
  • Status:  Offline

Niezle porownanie: krew i hardcorowe walki vs nekrofilia :shock:

  • Posty:  189
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.11.2010
  • Status:  Offline

Impact średni, kolejny face turn urodzonego heela (a AJ dalej błaznuje). Nie wiem czemu ma to służyć. Dla mnie ten cały storyline z Immortals połączonymi z Flairem i jego ekipą to jeden wielki niewypał...
Egoista, alkoholik, fan wrestlingu lat 90-tych :)

7062611814df90a2160f60.jpg

  • 2 tygodnie później...

  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Ostatni przystanek przed Final Resolution... :-)

 

Starcie między czterema drużynami świetne.Najlepsza walka gali.Szczególnie mi się podobały akcje między MCMG a GM.

ZWycięscy tego meczu zaskakujący.Czyżby się coś szykowało dla Ink Inc?

Boże,ile Tara z Mickie będą się okładać.To się nudne robi.Co za dużo to nie zdrowo.

Śpiew Mickie niepotrzebny.Ale James na pewno chce się promować jako piosenkarka.

Porażka Kazriana też jest niespodzianką.Najpierw Beer Money teraz on,dwa zaskoczenia na IMPACT.

Match pań tragiczny.Jeden z gorszych walk jakie ostatnio widziałem u kobiet w TNA.

Denerwuje mnie Winter,głupi gimmick,w ringu się nie pojawia.Jej zatrudnienie było zbędne.

Mr.Anderson sędzia walki o mistrozstwo TNA.Zapowiada się niezwykle ciekawie.

Przyjemnie się jego słuchało.

Szkoda mi,że Jeff Hardy tylko raz przybiegł z krzesełkiem i tyle jego roboty.Mało ostatnio walk dostaje na tygodniówkach.Wielke szkoda,przekonuje mnie jego postać.

Jarrett znów jako fighter-żałosne.Nie mogę na niego patrzeć.

Kurt powraca,zobaczymy czy odegra jakąś rolę na grudniowym PPV.

 

IMPACT niezły.Wycenię go na 4/6.

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

pozwolę sobie lekko skomentować wypowiedzi KACPERt...

 

Szkoda mi,że Jeff Hardy tylko raz przybiegł z krzesełkiem i tyle jego roboty.Mało ostatnio walk dostaje na tygodniówkach.Wielke szkoda,przekonuje mnie jego postać.

I o to właśnie chodzi... Jeff jest kreowany na nieśmiertelnego, z którym każdy pojedynek będzie wyczekiwany z niecierpliwością. Jest to też swojego rodzaju "umocnienie" WHC, czyli nie ma tak dobrze, że na każdej gali jest możliwość zdobycia pasa... jedynie raz na jakiś czas ktoś dostanie szansę aby spróbować sił. Bardzo mnie cieszy takie rozwiązanie sytuacji.

 

Jarrett znów jako fighter-żałosne.Nie mogę na niego patrzeć.

Kwestia gustu, ale moim zdaniem lepiej oglądać Jarreta jako takiego wykręta niż gościa, który nawala wszystkich bezsensownie. Mi ten jego nowy gimmick MMA podoba się, ważne że chociaż wyróżnia go coś z innych stron. Jak na jego wiek to takie tylko popisywanie się jest chyba najsensowniejszym wyjściem z sytuacji... nooo chyba że ktoś woli szarego Jarreta bez gimmicka... coś na wzór obecnego gimmicku Jaya Lethala

 

 

jak dla mnie gala była gorsza od poprzedniczki, ale biorę pod uwagę to, że tuż przed PPV nie ma co spodziewać się lepszego show. Jedyny minus co nie daje mi spać to Pope i jego magiczna Trumna... czy TNA niema już innych pomysłów? Wyjście z trumny Kurta było do przewidzenie... mam nadzieje że starcie papierza z Abyssem będzie ostatnim elementem ich bezsensownego feudu a co za tym idzie końcem bezsensownego pajacowania ze skrzynią przy ringu.


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   283
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Mr.Anderson sędzia walki o mistrozstwo TNA.Zapowiada się niezwykle ciekawie.

 

Po tej całej tonie wazeliny ze strony Andersona w kierunku Morgana, mam dziwne przeczucie, że Immortals powiększą się o jednego członka a Ken pomoże Jeff'owi i wydyma Matt'a...

 

Jarrett znów jako fighter-żałosne.Nie mogę na niego patrzeć.

 

A nie sądzicie, że ten gimmick jest robiony typowo pod feud z Kurtem, żeby TNA znowu miało okazję wykręcić jakąś walkę "w stylu MMA" na kształt "Joe vs. Angle", czy "AJ vs. Frank Trigg"?

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...