Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

To ja już scenariusz Ravena wolę - Matt heel, Kurt/Aj savior. I ów savior, drogi Naseemie musi być, bo to przecież storyline WCW, a niechcemy przecież, żeby TNA było oryginalne, prawda?

 

Nie wiem, jak czytasz te posty, Budyniu, ale ostatnio pisałaś o wspólnym zdaniu moim i Bonkola, chociaż nasze zdania były ewidentnie rozbieżne, a teraz mylisz mnie z Naseemem...

 

Poza tym pisałem o spektakularnym heel turnie, a więc z zasady niedotyczącym kogoś takiego jak Matt Hardy. Face turn AJa jest łatwy do przewidzenia, byłoby dużym zaskoczeniem, gdyby się ostatecznie nie dokonał, dlatego zasadnicze pytanie jest takie: kto z ważnych (podkreślam: ważnych) wrestlerów zasili armię Hogana.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2010
  • Status:  Offline

Facelamp. TNA nie ma gimmicków, Jeff ma dobry gimmick. I mimo to nie jest to lepszy z gimmicków. Jeez, już nawet storyliny w TNA są bardziej sensowne niż ta wypowiedź.

 

Po którym słowie się zgubiłaś? Tak, chodzi mi o to, że Jeff jest po prostu średni. W MOJEJ OPINII. Który gimmick w TNA jest dla ciebie dobry? Lizodup Anderson krzyczący co drugie słowo Asshole (pomijając to, że mu markuję. Jako heel był geniuszem), może bardzo zły Abyss, który rozwala wszystkich swoją dziewczyną? A może Fortune, w którym i tak nikt się nie wyróżnia, a nawet jeśli mogłaby, to bookerzy to i tak spartolą? (Doug) Albo biedny murzyn z getta? Pomijając tych, którzy już nie są czynnymi wrestlerami. Powtórzę pytanie, kto ma taki dobry gimmick w TNA? JJ? Mnie jedynie podoba się kilka. TNA ma w rosterze takich mówców, że głowa mała, a połowę czasu poświęcają na Easy E. Jedynie Pope świetnie odgrywa swoją rolę (żebyś znowu się nie przyczepiła - to jedynie ten gimmick mi się bardzo podoba).

20194008074c5d0648ee1cc.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Ja tam raczej uważam, że nie będzie żadnych Saviorów,

Six, Jak widzisz nie mylę, gdyż o ile pierwsze zdanie było niewątpliwie odnośnie twojego posta, to słowa o tym, zę Savior potrzebny właśnie do Naseema były kierowane.

Jak się z czymś zgadzam to mówię, z czym. Bynajmniej nie podpisuję się pod wszystkimi wypowiedziami danego użytkownika. Zgadzałam się z tym, co pisaliście o Asylum. Natomiast, mimo iż Kurta jako heela wolę, wątpie, że on zturnuje. Kto ma przejść heel turn? Nikt! Immortalsi już są wystarczająco duzi, żadnych gęb nie potrzebują.

Ale nie pogniewałabym się, jakby do ów turnu doszło, z przyczyn wyżej już podanych.

 

Jeez, chyba rzeczywiście coś się u mnie z logiką wypowiedzi dzieje:P

Pewnie przez konkurs! :lol: Precz z WOSem...

Po którym słowie się zgubiłaś? Tak, chodzi mi o to, że Jeff jest po prostu średni. W MOJEJ OPINII. Który gimmick w TNA jest dla ciebie dobry? Lizodup Anderson krzyczący co drugie słowo Asshole (pomijając to, że mu markuję. Jako heel był geniuszem), może bardzo zły Abyss, który rozwala wszystkich swoją dziewczyną? A może Fortune, w którym i tak nikt się nie wyróżnia, a nawet jeśli mogłaby, to bookerzy to i tak spartolą? (Doug) Albo biedny murzyn z getta? Pomijając tych, którzy już nie są czynnymi wrestlerami. Powtórzę pytanie, kto ma taki dobry gimmick w TNA? JJ? Mnie jedynie podoba się kilka. TNA ma w rosterze takich mówców, że głowa mała, a połowę czasu poświęcają na Easy E. Jedynie Pope świetnie odgrywa swoją rolę (żebyś znowu się nie przyczepiła - to jedynie ten gimmick mi się bardzo podoba).
WIEM, ŻE W TWOJEJ OPINI! Wyobraź sobię, ja mam swoją opinie. I ją prezentuję. Więc przestań krzyczeć i uszanuj opinię innych tak , jak szanujesz swoją.

Poza tym, czy ja wymieniłam jakiekolwiek z nazwisk przez Ciebie wymienionych? Nie sądzę.

Syn ojca uczy jak się dzieci robi...

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2010
  • Status:  Offline

WIEM, ŻE W TWOJEJ OPINI! Wyobraź sobię, ja mam swoją opinie. I ją prezentuję. Więc przestań krzyczeć i uszanuj opinię innych tak , jak szanujesz swoją.

Sama nie szanujesz mojej opinii głupimi odzywkami typu dojebałeś, także może lepiej zamilcz na ten temat.

 

Znowu nie zrozumiałaś. Chcę wiedzieć jakie są według ciebie inne dobre gimmicki w TNA. To chyba u ciebie brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem.

 

Który gimmick w TNA jest dla ciebie dobry? (...)Powtórzę pytanie, kto ma taki dobry gimmick w TNA?
To z poprzedniego posta. Znowu czegoś nie zrozumiałaś?

20194008074c5d0648ee1cc.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

WIEM, ŻE W TWOJEJ OPINI! Wyobraź sobię, ja mam swoją opinie. I ją prezentuję. Więc przestań krzyczeć i uszanuj opinię innych tak , jak szanujesz swoją.

Sama nie szanujesz mojej opinii głupimi odzywkami typu dojebałeś, także może lepiej zamilcz na ten temat.

 

Znowu nie zrozumiałaś. Chcę wiedzieć jakie są według ciebie inne dobre gimmicki w TNA. To chyba u ciebie brakuje umiejętności czytania ze zrozumieniem.

 

Który gimmick w TNA jest dla ciebie dobry? (...)Powtórzę pytanie, kto ma taki dobry gimmick w TNA?
To z poprzedniego posta. Znowu czegoś nie zrozumiałaś?

Ależ ty szczegółowy. Aferę na 10 postów robisz o dwa słowa i przecinek.

U Ciebie Savoir Vivre też niezbyt dobry, bo nawet nie umiesz godnie użyć formy grzecznościowej "Cię" - pisze się ją z dużej litery.

Ja już swoje typy napisałam, zamiast skupiać się na fragmentach, gdzie się możesz doczepić, czytaj całe posty. Nie chcesz ich czytać? Proszę bardzo. Ale wtedy nie zawracaj sobie życi komentowaniem moich wypowiedzi. Albowiem czy znasz całą fabułę książki przewijając co jakiś czas kilka kartek? Czy może książka to dla Ciebie zbyt wysublimowany przykład?

 

Jak jutro wkopię, to na Ciebie będzie...

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2010
  • Status:  Offline

Sory, to ty się przywaliłaś do mnie, że nie markuję Jeffowi. Poza tym Cię piszemy wielką literą (nie dużą, gdzie te twoje szóstki z polskiego? Who fucking cares? :/), tylko z szacunku i np. w listach. Tak mnie uczyli, nie wiem jak ciebie. Ja już skonczyłem, dziękuję za dyskusję. Spadam dokończyć oglądać PWG.

20194008074c5d0648ee1cc.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Sory, to ty się przywaliłaś do mnie, że nie markuję Jeffowi. Poza tym Cię piszemy wielką literą (nie dużą, gdzie te twoje szóstki z polskiego? Who fucking cares? :/ ), tylko z szacunku i np. w listach
Przywaliłam się, bo przeinaczyłeś moją wypowiedź, a ty dalej swoje i do tego jeszcze ozdabiasz mnie inwektywami wszelkiej maści. Bynajmniej nie chodzi mi o markowanie Jeffowi, możesz nawet Hornsa ubóstwiać, I don't care. Trzymam dobre kontakty z ludźmi, którzy Jeffa nie znoszą lub nie znosili.

Teraz odnośnie pisowni "Cię". Czyli żadna istota ludzka poza Tobą na szacunek nie zasługuje? Dziękuję, to chciałam usłyszeć. Właśnie mi się herbata z wrażenia wylała.

Zbyt dosłownie edukację traktujesz. Zwroty grzecznościowe stosuję się we wszystkich formach, gdzie zwracasz się bezpośrednio do danej osoby (do tego wliczają się również Twoje posty wobec mnie). Rozumiem, że pierwsza dekada XXI wieku opiera się głównie na komunikatorach, gdzie gwałci się wszelakie zasady interpunkcji, gramatyki czy ortografii, ale nie przenoś tego na forum.

I czy mogłabym się dowiedzieć, jaka jest różnica między wielką a dużą literą? Twój skrypt w umyśle dużych liter nie przyjmuje czy co?

"Po kropce nowe zdanie zaczynamy od dużej litery." Ciocia Wiki Strikes back! Wielka litera to synonim dużej. Idź już lepiej to PWG oglądać...

 

Six, dzięki ;P

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie wnikając, o co ten spór się toczy, forma "dużą literą" jest równie poprawna co "wielką literą", czego potwierdzenie można znaleźć tutaj .

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Czytam to czytam i sie zakrecilem. Jak jeszcze czailem i co chodzi to pomyslalem sobie ze niekoniecznie jak ktos przejdzie w tej federacji heel turn musi od razu przejsc do Immortal. w czasach kiedy nWo wymiatalo, mielismy po drugiej stronie(w WCW) zebranych razem chocby przez krotki okres faceów(Luger, Sting), heelow(4Horseman) ktorzy walczyli przeciwko nim, jako złem "większym" czy też "zewnetrznym." To samo odnosi sie przy face turn, jak ktorys przejdzie takowy nie musi to oznaczac ze nagle bedzie w grupie Dixie
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   283
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Poza tym, panowie, czy się nie stęskniliście za Kurtem w ringu? Nawet taki antyfan jego persony jak ja chciałbym zobaczyć zdobywcę złota z Atlanty w walce (oczywiście, jeśli mu zdrowie pozwala) A już na te storyline'y i głupotę ze stronę creative teamu z TNA nie patrzę, powoli do tego przywykłem :)

 

Pewnie większość by pooglądała walki Kurta, co nie zmienia faktu, że storyline'y do czegoś jednak zobowiązują i skoro Kurt "przegrał swoją karierę", to bez względu na to co chciałbym ja - powinni go trochę potrzymać poza Federacją.

 

Stawianie na Kurta jako zbawiciela jest bez sensu, taka osoba w tej chwili moze byc tylko Joe, ktory jest po prostu perspektywiczny i mozna na nim w przyszlosci oprzec federacje.

 

Mierzmy siły na zamiary. Ja tez wolałbym żeby to był Joe, ale to by było nielogiczne. Jednoosobowym Saviorem, rozpierdalającym w pojedynkę Immortalsów, może być tylko jakaś mega-wypromowana osoba (a taka np. jest Kurt) a Joe z pewnością nie jest na chwilę obecną na tyle wypromowany, aby być wiarygodnym w tej roli.

 

szkoda, że już na samym początku są konflikty w Immortals (kto wymyślił taką głupią nazwę? :C)

 

A co jest głupiego w tej nazwie? Hogan już od dawna ma przydomek "Immortal", tak więc grupa pod jego patronatem nazywa się "Immortals". To chyba w miarę logiczne, nie?

 

Z największego fejsa (pomijam Cenę i Ryja, którzy mimo wszystko nie są aż tak Over jak Jeff)

 

Co by jednak nie mówić, Rey jest tak bardzo over jak to tylko możliwe i chyba nawet Hardy w WWE nie był tak over z dzieciarnią jako face. Z tego co pamiętam, to Mysterio opychał chyba najwięcej face'owego merchandise'u (zaraz po Cenie) a dzieciarnia wymieniłaby każdego z rodziców na małego, zamaskowanego wojownika, tak więc porównywanie Jeffa i Rey'a pod kątem tego, kto był bardziej over jako face może być dość ryzykowne...

 

Ja dopiero mogę być nieuprzejma. A wierz mi, to jest domena Cultured Society i nie chcesz mnie zobaczyć w trybie "disrespectful"

 

Czyżbyśmy mieli długo zapowiadany heel turn Budyniowej? :twisted:

 

A jaka twoja ocena z polskiego? Bo ja Ci chętnie moje świadectwo przeskanuję, gdzie przy "jezyk polski" dumnie "celujący" stoi. Plik dyplomów z wygranymi konkursami też chcesz?

 

Lubię Budyniu kiedy włącza Ci się tryb "złośliwa suka" (bez obrazy, of course :wink: ), ale chwalenie się ocenami? A fe, zdecydowanie niskich lotów zagranie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

Mierzmy siły na zamiary. Ja tez wolałbym żeby to był Joe, ale to by było nielogiczne. Jednoosobowym Saviorem, rozpierdalającym w pojedynkę Immortalsów, może być tylko jakaś mega-wypromowana osoba (a taka np. jest Kurt) a Joe z pewnością nie jest na chwilę obecną na tyle wypromowany, aby być wiarygodnym w tej roli.

 

jednakze tylko on ma taki potencjal. Sting na poczatku walki z nWo tez jakos specjalnie nie zachwycal. Dwa-trzy miesiace robienia z Joe killera, ktory swoja praca w ringu(niekoniecznie zwyciestwami) wymiata i sprawa zalatwiona. Ryk na calej sali "Joe`s gonna kill You" jest nieporownywalny do niczego innego w tej federacji.

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  796
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.12.2003
  • Status:  Offline

Czytam sobie te przepychanki slowne i jedna rzecz mnie zastanawia. Budyniu, piszesz z duma o celujacym z polskiego i licznych wygranych konkursach polonistycznych (chcac podkreslic swoja wyzszosc nad Demigodem), a w tym samym poscie partykule "zreszta" piszesz blednie... DWA razy :P Tak jakos mi sie w oczy rzucilo.

Z resztą wiesz już o tym dobrze
Z resztą, zdanie moje było ułożone tak, że pięciolatek się domyśli.

Pozdrawiam zwasnione strony i wracam do poststrukturalizmu, bo jutro wejsciowka z UK Studies :)

WOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO

3247778034e83b336a7b43.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Lubię Budyniu kiedy włącza Ci się tryb "złośliwa suka" (bez obrazy, of course :wink: ), ale chwalenie się ocenami? A fe, zdecydowanie niskich lotów zagranie.

Każdy heel zniży się czasem do jakiegoś cheap shota, no nie? :P

Czytam sobie te przepychanki slowne i jedna rzecz mnie zastanawia. Budyniu, piszesz z duma o celujacym z polskiego i licznych wygranych konkursach polonistycznych (chcac podkreslic swoja wyzszosc nad Demigodem), a w tym samym poscie partykule "zreszta" piszesz blednie... DWA razy :P Tak jakos mi sie w oczy rzucilo.
Ach, racja, egoizm mnie do piekła zagonił... Mój błąd. Ale to mój nowy gimmick - dyslektyk chwalipięta. Slammy awards i Wrestling Observer Award będzie jak nic ;P
Co by jednak nie mówić, Rey jest tak bardzo over jak to tylko możliwe i chyba nawet Hardy w WWE nie był tak over z dzieciarnią jako face. Z tego co pamiętam, to Mysterio opychał chyba najwięcej face'owego merchandise'u (zaraz po Cenie) a dzieciarnia wymieniłaby każdego z rodziców na małego, zamaskowanego wojownika, tak więc porównywanie Jeffa i Rey'a pod kątem tego, kto był bardziej over jako face może być dość ryzykowne...
Biorąc pod uwagę czasy, kiedy Jeff był już w TNA, masz rację, bo bycie w tak słabo wypromowanej federacji jak TNA znacznie ogranicza fan base. I póki TNA nie wyjdzie ze Spike, to ratingi się nie zmienią (nawet UFC zbiera ok 1.5 na spajku). Natomiast jeżeli cofniemy się do WWE 2k9, feudu Punk/Jeff, to moje zdanie nabiera sensu. Jeff, przez swoje "pedalskie wygibasy" i zagrywki na drabinach stał się cholernie rozpoznawalny, jako, iż nie ma drugiej persony chętnej do takich zabaw i jak na WWE PG, to było bardzo "hardkorowe". Stąd zaryzykowałam stwierdzenie, że Jeff jest bardziej over niż Rey i Cena. W WWE Jeff to chyba była najbardziej rozpoznawalna postać w latach 2008/09. Niemniej jednak możliwe, iż jako mark trochę podkolorowałam, jak tak, to mój błąd, idę na karnego jeżyka.

 

Co do Saviora. Ja mam 3 typy: Styles, Kurt i Joe.

Z całej trójki nie chciałabym Kurta widzieć w tej roli, gdyż zdecudowanie wolę go jako heela. Styles. Fajny face z niego, ale ciężko tu zrobić dobry turn. Joe wystarczy podpromować. Skoro z Robbiego w 3 tygodnie mistrza zrobili, to z Joe nie powinno być problemu. Oh, wait... jest problem. Nasi kochani bookerzy. Przecież to idioci i nie wpadną na to, żeby Joe wykorzystać. Będzie on stał ładnie w rządku z RVD, Kenem i Morganem na Lethal Lockdown, a kiedy w Orladno zapachnie Carterowską wolnością, usunie się do midcardu.

 

@Raven

Stand back, there's a Hurricane coming through? Na poważnie... chyba nie ma teraz ex postaci bardziej wypromowanej niż Matt. I tego się boję. Albo... Savior może nadejdzie z AAA?

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  10 265
  • Reputacja:   283
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

jednakze tylko on ma taki potencjal. Sting na poczatku walki z nWo tez jakos specjalnie nie zachwycal. Dwa-trzy miesiace robienia z Joe killera, ktory swoja praca w ringu(niekoniecznie zwyciestwami) wymiata i sprawa zalatwiona. Ryk na calej sali "Joe`s gonna kill You" jest nieporownywalny do niczego innego w tej federacji.

 

A wg mnie Savior, czy "Destroyer of Immortals " powinien zostać wypromowany jeszcze przed rozpoczęciem tego feudu (a'la np. Goldberg w WCW), żeby jego postać była od razu wiarygodna, kiedy zostanie mu nadana rola "zbawcy TNA". Na chwilę obecną, pod kątem wypromowania, na myśl przychodzi mi tylko Angle, Sting (oczywiście tylko pod kątem przypushowania, bo obsadzenie Bordena w takiej roli to by była na maksa porażka :? ) albo ewentualnie jakiś nowy, wypromowany już u Vince'a nabytek (nie mylić z Matt'em Hardy! :twisted: ).

Joe, jak dla mnie, zbyt mało znaczył w TNA w okresie poprzedzającym inwazję Immortalsów (czyt. Creative Team zjebał standardowo sprawę), żeby teraz szybko i wiarygodnie zrobić z niego "jednoosobową armię" i samotnego pogromcę "They".

 

Obawiam się jednak, że mimo naszego gdybania, doścignie nas proza życia i przeciwko Immortalsom, ruszy "ruch oporu" w składzie np. Joe, Morgan, Anderson, Pope + ktoś tam jeszcze - pod wodzą (a przynajmniej pod nieobecność Angle'a)... (i w tym momencie Budyniowa szybko biegnie zaparzyć melisę z 2 torebek :D ) niestety RVD :| , który ma niezakończone porachunki z Jeffrey'em (to ciągłe podkreślanie, że Roberto nigdy tak naprawdę nie stracił tytułu) i wielki żal do tego wiarołomcy, że tak haniebnie olał ich przyjaźń i wygarbował mu skórę krzesełkiem :twisted: Tym bardziej, że RVD był mocno wypromowany przed nastaniem ery Immortalsów i po najmniejszej linii oporu - nada się bookerom jak ta lala :?

 

[ Dodano: 2010-11-15, 22:42 ]

@Raven

Stand back, there's a Hurricane coming through? Na poważnie... chyba nie ma teraz ex postaci bardziej wypromowanej niż Matt. I tego się boję. Albo... Savior może nadejdzie z AAA?

 

Spoko, Matt to już tylko znane nazwisko a w WWE jobbował od dawna. Nie sądzę, żeby TNA było tak debilne by dać mu na poważnie rolę Saviora (chyba, że na początku - dla zmyły a przy pierwszej okazji - szybki heel turn). Równie dobrze (obydwaj ostatnio byli nikim u Vinniego) mogliby dać tą rolę Helmsowi i równie byłoby to głupie zagranie.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Intro Impacta poswiecone Jeffowi

* - Raven opuszcza TNA. Osobiscie bym pewnie jakos go jeszcze wykorzystal w federacji, ale TNA juz od dawna nie mialo dla niego pomylsu, wiec dobrze, ze EV powoli znika.

 

Minusy:

* - Pokaz MMA to strata czasu antenowego.

 

Inne:

* - Tara szykowana jest jako ratunek dla Generation Me. Dobrze, ze zostaly podjete jakies kroki, choc niewiele to moze dac.

* - Na chwile obecna nie widze Williamsa w roli face'a, ale pozytywem jest to, ze sklad Fortune sie troche uszczuplil.

50608915156a3743c1fa34.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 022 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
    • KyRenLo
      Monday Night RAW: John Cena na start: Fajna ponowna zapowiedź. Mikrofonowo nowy mistrz też przyjemnie. Pojawia się znikąd Randy i RKO. Do przewidzenia, ale i tak bardzo dobre. Becky Lynch/Lyra Valkyria vs. Liv Morgan/Raquel Rodriguez: Dużo, dużo lepsza walka niż na samej WM. Czasem tak po prostu bywa. Liv i Raquel odzyskują tytuły. Po walce Becky odwraca się od koleżanki. Manhandle Slam razy trzy. Trzeci raz na wyraźną prośbę publiki. No cóż, szoku tutaj żadnego nie ma. Wygrana pasów na chwilkę, na potrzebę ich indywidualnego programu. Było oczywiste, że to nie potrwa zbyt długo. No to teraz Ruda postara się wypromować jeszcze bardziej swoją rodaczkę, która finalnie wygra rywalizację z bardziej znaną zawodniczką. Spodziewane. Oczywiste. Wiadome. Naturalne. Będzie się Lynch podkładać jak 2023 w NXT. Rusev. Bez znaczenia dla mnie, ale kogoś może ucieszyło. Miłość w The Judgment Day trwa, chociaż ten wzrok Balora na pas Dominika źle wróży. Iyo jest kochana. O KURWA! STEPH! Nie wiem, czy moje serce to wytrzyma. Za dużo emocji na tym RAW, a to przecież nie koniec. Iyo Sky vs. Stephanie Vaquer: Znakomite stracie świetnych zawodniczek. Oczywiście żadna nie mogła tutaj przegrać, więc wbiła Roxanne, a zaraz Giulia. Ostatecznie Ripley przyleciała na ratunek. Ooo oczko Ripley tak sobie wygląda. Później podała pas Iyo. Znak, że Rhea Ripley będzie jeszcze mistrzynią w tym roku, i to jest pewniaczek. Wyśmienite RAW na teraz. Ojejku. Dobrze, że była chwila przerwy i Pat coś tam nawijał to się człowiek trochę uspokoił. Jey Uso, a później Sami Uso: Jakieś łzawe historyjki o tym, że Rudy jest dumny i że Kocha swojego Brata. Publika dostała swoje. O jest i Jimmy. Trochę za długo to trwało jak dla mnie, ale niech Jey ma swój moment chwały na RAW i tak pewnie jakoś bardzo długo mistrzem nie będzie. Fenomenalny i Kross. Pozytywnie. O kurczę. Ależ akcja. Gunther zły. Pat popchnięty, a później Gunther chciał udusić Cole, a McAfee ruszył na pomoc. Koniec końców Pat został uduszony. Wow. To było zajebiste. O Joe wskoczył na zastępstwo. Elegancko. Lubię go, a Pat jest na maksa irytujący. Dominik Mysterio vs. Penta: Miła dla oka pierwsza obrona tytułu przez Dominika. Podobał mi się ten pojedynek. Zaskoczyli z powrotem JD. Dom obronił złoto. The Judgment Day bardzo szczęśliwe, wyłączając Balora, który tylko udaje. Seth/Heyman/Punk/Roman/Bron: Seth za wiele nie pogadał, bo zaraz pojawił się Punk. Krótka wymiana uderzeń później Punk się skupił na Heymanie, i to był błąd. Stomp i tyle. Ooo jest i Roman. Heyman dostaje Superman Punch i Roman już chce zajechać Spear, a tu niespodzianka, bo wskakuje Bron. Ostatecznie Bron i Seth rozwalają sobie Romana i Punka. Ło matko, ależ piekielnie dobre zakończenie RAW. Podsumowanie: Wybitne RAW. Pozbawione minusów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...