Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Mam pytanie Tomek Marzyciel użył stwierdzen: WWE, Undertaker. Czy WWE nie bedzie sie pluć o jakies prawa autorskie?

 

A to co już nie można powiedzieć "WWE"? Gdyby Tomek obraził fedkę Vice'a lub gadał głupoty to rozumiem, ale parokrotne użycie słowa "wwe" miałoby być czymś nielegalnym? zastanówcie się chwilę... to tak jak w TVN ktoś użyłby słowa "Polsat"... i co zabiją go za to? wątpię aby nawet kogoś to obchodziło...

A co do tych praw autorskich... zajrzyj najpierw na wikipedie :wink:


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

Słaby IMPACT.Tylko jedna dobra walka.Chodzi oczywiście o main event:Angle vs Hardy.Nie mogę patrzeć jak Joe męczy się w ringu z dziadkami.Niech szybko kończy się ten feud.Miss Tessmacher-bardzo on mi się podoba jako taka sekretarka,choć iało też ma super :D Walka o pas X ujdzie.Choć mogło być lepiej.Bardzo się cieszę z wygranej Lethala.Doug nudził mnie jako mistrz latającej dywizji.Te kobiece pasy TT. to porażka.Wlka słaba.Wygląda na to,że LVE dołączy do Sky i Love.Przemówienie Tommy'ego-takie słodkie,że aż wymiotować się chcę.'Są wrogami',a on się wypowiada o nich w samych superlatywach.Bezsens.Zdziwiła mnie porażka Matta.Boże, po co Kendrick kręci się tam między E.V. 2.0/Forune.Segment z Abyssem-mam mieszane uczucia,CT chciał podkreślić jego chorą psychę,jednak wydaję mi się,że to przypalanie to było lekkie przegięcie.Generation Me przy mikrofonie-niezbyt dobrze.Jak już na początku wspomniałem stracie Angle vs Hardy dobre.Co prawda nie tak dobre jak na ostatnim PPV,ale i tak dobrze.Znów motyw:sędzie znokautowany.Po raz n-ty :?

 

Tygodniówkę oceniam 2/6.

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  100
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.08.2010
  • Status:  Offline

Dokładnie zgadzam się z innmi fanami wrestlingu. iMPACT'y muszą być lepsze w końcu Bound for Glory na zakęcie. A jak TNA chce przegonić w ratingach WWE musi dawać lepszą tygodniówke. Taka jest niestety prawda. Edytowane przez iMPACT! 4 EVER
JEFF HARDY, STING, CHRISTIAN CAGE, SAMOA JOE, JAY LETHAL, AJ STYLES, ABYSS, MOTOR CITY MACHINE GUNS, SENSHI, ROB VAN DAM, DESMOD WOLFE, KAZARIAN, MR. ANDERSON, KURT ANGLE, D'ANGELO DINERO, TOMMY DREAMER <----- THIS IS MY HEROS!!!!!!!!

8323089524c68ef1857839.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wroce do bardzo starej debaty jaka tutaj odbylismy...

Chodzi o AJ Stylesa i jego prace za mikrofonem. Wypada zauwazyc, ze jest dal spory progres pod skrzydlem Flaira, ale przy ostatnim segmencie z Dreamerem dawal plame za plamą. Z akcji z mikrofonem dal rade wybrnac, ale to co zrobil pod koniec sprawilo, ze rece mi opadly... ( luzne tlumaczenie )

- Ostatnia sprawa. W Twojej 20letniej karierze... Ilu innych wrestlerow powiedzialo... ... zmusilo Cie do wypowiedzenia slow "Poddaje Sie"?

Tomek kiwa mu, ze zaden (bo wkoncu chodzilo w pytaniu o wszystkich OPROCZ Stylesa) ... na co AJ odpowiada

- Nie nie nie nie nie... Ja wiem. JEDEN! I to bylem ja

... :? Flair sie chyba zagotowal w srodku

 

Co do stringow Pana od GenMe to nie wiem z czego te smiechy, bo z urokow takiej bielizny korzysta wielu wrestlerow i to nie powinno fanow dziwic...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

iMPACT! byłby fajny gdyby nie to że był ch***** całą przyjemność oglądania zepsuły mi następujące sprawy:

1. otwierający segment, strata czasu, coś mówi Eric, poprawia go Dixie. Chociaż to może mieć sens w obliczu ostatniego segmentu, gdzie jednak to Eric stawia na swoim i mamy three way, mimo iż Dixie powiedziała że zwycięzce musimy poznać dziś. Widac było w jej oczach jakiś niesmak po jego decyzji.

2. Lethal z pasem. Walka z dupy, bez podbudowy, Williams traci mistrzostwo, mimo iż był najlepszym mistrzem w przeciągu ostatnich czasów i widać że nie powiedziął ostatniego słowa.

3. Spanky pokonuje Matta. Całość zagrana dobrze, ale po ki ch** zwycięstwo Kendrickowi? Wystarczyło żeby dał świetną walkę i udowodnił że stać go na dużo więcej niż myślimy.

4. Abyss, no comment

5. koniec main event, gdyby nie fakt że sędziowie stanęli po złych stronach wszystko miałoby jakis sens, ale tak to nawet normalny człowiek nie oglądający wrestlingu by nie zrozumiał czemu sędzia, który odlicza gościa którego łopatki leżą na macie ogłasza jego zwycięstwo...

 

 

p.s.

Do tego że Lacey ssie przyzwyczaiłem się, więc można powiedzieć że wszystko było w normie, chociaż ostatnie jej popisy były gorsze.

 

 

jedyny plus to chyba tylko postawa Gen Me i ten całkiem niezły brawl.

Murphy i Gunner powinni mieć jakąś większą rolę jako powiedzmy kierownicy Black Shirt Security i bez występowania w ringu mogliby się wykazywac przed kamerami.

 

 

 

Po obejrzeniu ReAction, wydaje mi się, że Nash, Sting i Dinero, jako jedyni, widzą co się święci. Hogan i Bischoff to "zakamuflowane świnie", które tylko udają, że chcą pomóc TNA, a na Bound For Glory, razem z Abyssem, pokażą prawdziwe twarze. Teraz próbują odwrócić od siebie uwagę poprzez wmawianie, że to inni są rakiem, który toczy TNA. Eric dwukrotnie nie zgodził się z Dixie. Taka wersja doskonale tłumaczy słowo "Deception". Może też być odwrotnie, ale wydaje mi się to mniej prawdopodobne.

 

brzydzę się spoilerami więc nie wiem co się działo na tapingach itd. Ale jesli dobrze kombinujesz to na przecwko obecnych wydawałoby się heelów(nash, sting) plus jak piszesz Dinero staną Hogan, Abyss, Bishoff, Kennedy i kto wie kto jeszcze. Natomiast Jarrett i Joe zgłupieją do końca, albo też przełącznik w głowie Joe, który wstawili mu porywacze przełączy się i też do They dołączy.

Edytowane przez Ceglak
Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Ja również nie znam żadnych wyników z następnych iMPACT'ów. Swoje wnioski wysnułem po obejrzeniu ostatniego ReAction. Nash oraz Dinero ciekawie się tam wypowiadają na temat Hogana i Bischoffa, co rzuca nowe światło na całą sytuację. Dodadkowo "The Pope" nagrał film, w którym jawnie naśmiewa się z Hogana, a na koniec krzyczy "Deception". Dokładnie to samo na pasie napisał Sting, kiedy zabrał go RVD. "Deception" czyli "Oszustwo" pochodzi ze strony Hulka i Erica, a widzą je tylko trzy osoby: Nash, Sting i Dinero. Może być odwrotnie, ale reakcje Bischoffa jak zawieszenie Stinga czy sprzeciwienie się Dixie potwierdzają mi spisek Hogana, Bischoffa i Abyssa.
Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2006
  • Status:  Offline

Co do stringow Pana od GenMe to nie wiem z czego te smiechy, bo z urokow takiej bielizny korzysta wielu wrestlerow i to nie powinno fanow dziwic...

 

Yeah N!KO, We Know :D

The Rated R Superstar na przykład.

Ale nie powiesz że motyw nie był śmieszny :D

 

Czy tylko ja tu kminie w ogóle?

Wszyscy się napalają na jeden motyw, a nikt nie potrafi napisać nic nt. BK, na przykład.

Ewidentne zerzniecie z wokalisty Nirvany, czyż nie? :D

...Goddamn, jak już użytkownicy tego forum upierdolą się na jeden motyw, to koniec :D

Bring back Sinn Bodhi!

12349846194ddaab2b512c5.jpg


  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.08.2010
  • Status:  Offline

Tydzień przerwy po cienkawym No Surrender sprawił że trochę ochłonąłem i z nadzieją oczekiwałem Impacta. Potwierdziło się jednak stare przysłowie że nadzieja matką głupich. Nie chce mi się rozpisywać więc w skrócie:

 

- Jay mistrzem X-division....wait, what? Title shot zupełnie z dupy...znaczy niby z Xplosion, ale to na to samo wychodzi. Poza tym co teraz z jedną z nabardziej charyzmatycznych ostatnimi czasy postaci w TNA czyli Douglasem? Znając życie i TNA kolejny zmarnowany potencjał.

 

-Błagam, nie wpuszczajcie już Nasha na ring. Stinga zresztą też.

 

-Hamada i Taylor marnują się trzymając jakiś gówno warty pas o który walczą raz na 100 lat. Za to w przypadku Lacey marnuje się tu wielki, choć niezamierzony talent komediowy.

 

-Kendrick - WTF?

 

-Promo Generation Me nie było aż tak tragiczne (w porównaniu do tego co dali niedawno na Xplosion bodajże) ale widać że chłopaków czeka dużo pracy z mikrofonem. Odnośnie kwestii stringów - naprawde aż tak wam sie nudzi?

 

-Abyss torturujący tych kolesi w piwnicy - prosze ja was, odsyłam do przytaczanego w newsach tweeta Carlito bo nie chce go kopiować.

 

Ogólnie rzecz biorąc nienajlepiej, a BFG zbliża się wielkimi krokami...


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Patrzcie stringów się czepiają, a że jednej babce wyszły piersi nikt nie zauważył (sutek precyzując). Nie wiem co o tym myśleć... aż dziw że orlando jordana się czepiają

 

Ps dajcie se spokój impact tragiczny nie był. Był średni i tyle

 

A Jay'owi jako jedynemu z nielicznych należał się ten tytuł


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Patrzcie stringów się czepiają, a że jednej babce wyszły piersi nikt nie zauważył (sutek precyzując).

 

Niektórzy zauważyli, a nawet szukali nieocenzurowanej wersji... :lol:

 

Impact nie wybił się ponad przeciętność - trochę fajnych rzeczy i trochę kaszany - booking jak zwykle kuleje...

 

Po obejrzeniu dodatkowo i przymusowo Reaction nie byłem zdziwiony co do wyniku walki.

 

Bardzo nie podoba mi się to, że "gumowa lala" Dixie ma parcie na szkło. Pcha się przed kamery, gdzie tylko się da. Strawny dotąd Xplosion zmienił się (tylko?) w tym tygodniu w 45 minutowy smęt z Dixie w roli głównej. Nie ma baba życia, rodziny, garów... :twisted:

 

Angle z JJ jest fatalny i powtórzę się: marnuje się talent Joego.

 

Nie wyżywać się nad Lacey - przynajmniej fana z niej dupcia. Mnie dużo bardziej razi Madison Rayne - i ringowo i speechowo. A możeby tak push dla Daffney, co?? Damski Abyss by się przydał, nie... :lol:

 

Apropos Abyssa - co tu przeżywać, większość ludzi zdaje sobie sprawę, że to jst udawane. Ci co sobie nie zdają z tego sprawy, to i tak nie będą logicznie dochodzić - " Fuck - czemu go nie aresztowali". Dla nich Abyss jest Zjawą ponad prawem.

 

Carlito chyba za bardzo próbuje zgrywać cwaniaka. Poza tym on przecież tylko umie mówić "That's cool", nie :roll:

 

No i na koniec mój anty-idol Tommy Dreamer - znowu ryczy, znowu wazelinuje i na szczęście znowu dostaje. Niestety, za tydzień znowu będzie się pewnie mścił na swoich "idolach" z Fourtune - DNO!

 

Pisaliście wcześniej o wspominaniu o WWE przez Dreamera. Niby nic się takiego nie stało, ale nie powinno się tego robić - przysłowie " w domu powieszonego nie mówi się o sznurze" idealnie tu pasuje, bo dociekliwi fani wejdą na WWE.com, kupią DVD itp., tylko po to żeby zobaczyć to o czym Dreamer kadził.

Jakoś TNA dla WWE nie istnieje...

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Patrzcie stringów się czepiają, a że jednej babce wyszły piersi nikt nie zauważył (sutek precyzując).

 

Niektórzy zauważyli, a nawet szukali nieocenzurowanej wersji... :lol:

 

A była ocenzurowana? Ja tam piersi widziałem bardzo dobrze:D:P


  • Posty:  369
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.05.2009
  • Status:  Offline

Mówimy o Tarze??

 

Zapomniałem dodać, że po raz kolejny Flair za mało gada - w przeciwieństwie do Dixie, ktora powinna się zaszyć ( i nie chodzi mi o esperal...)

I'm the Nonsense Connoisseur 4 LIFE

 

DRINK UNTIL YOU SINK!

 

Facel Vega 62' - Real Gangsta Ride

3072429474c657d5bdd659.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Mówię o Wild :D u mnie 28 minuta Impact! kiedy jest duszona, prawa pierś w ścisłości. Jak wychodzi z duszenia widać dokładnie:D

 

Może nie dużo, lecz jestem zadeklarowanym samcem i zauważyłem:D

A tak serio to dziewczyna zauważyła,

"-Ej co ty nagie cycki ogladasz

- że co?

- no cofnij

- ano faktycznie:D"

 

Przepraszam kobiety ale ciekawsze to niż stringi faceta


  • Posty:  905
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2006
  • Status:  Offline

I dlatego segmenty i walki Knockouts mają największe ratingi :D

 

A swoją drogą warto zauważyć, że Velvet Sky pierwszy raz nie załozyła butów na wysokiej podeszwie i wyglądała tak... normalnie :P

5199219949eed950a51bb.png


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Właśnie przed chwilą przeczytałem coś co rzuca nowe światło na to co się stanie na BfG. Na to co się stanie i dlaczego to może być dzień, w którym TNA zacznie spadać ruchem pionowym w dół na ryj. Ile już było takich dni? Miliony! Czemu więc ten ma być tym początkiem końca? Przez Janice. I przez Boba.

 

Większość z was kojarzy ich jako imiona narzędzi zabawy Abyssa. Ja też tak właśnie ich kojarzyłem. Aż do dzisiejszego wieczora. 10.10.10 będzie synonimem epic.fucking.fail. Nie będzie to data debiutu utalentowanych luchadorów AAA. Heel turn Hulkstera też zostanie przyćmiony!

 

Początku końca nie wywoła jednak deska z gwoździami. Wywoła ją Mama Carter - Janice, w parze z Papą Carterem - Bobem.

Oficjalnie wbiło to gwóźdź do trumny mojego zainteresowania TNA Bound for Glory, dziękuję za uwagę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Main Event Tapings Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Event Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE Friday Night SmackDown #1347 Data: 13.06.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Lexington, Kentucky, USA Arena: Rupp Arena Format: Live Platforma: USA Network Komentarz: Joe Tessitore & Wade Barrett Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...