Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Impact bardzo, bardzo średniawy lecz były perełki w postaci segmentów.

 

+ segmen MMG i London Brawling. Tekst Chelsea powalił mnie na kolana (w przenośni). Uwielbiam wkurzonego Nigel'a, i te miny Chelsea- miód :)

+ dość przyjemny segment Pope'a i Asshole'a

 

- Abyss vs Stevie, skończcie to proszę, Abyss ostatnio tak się spasł że hej... Kiedyś to był trochę przygruby, ale nie przeszkadzało mu to w poruszaniu się, a teraz? Chodzi jak 2-tonowy kloc.

- Jarret'y, Nash'e, Sting'i, proszę tylko o jedno- nie mieszać w to dziadostwo (dosłownie i w przenośni) Joe.

 

Elimination match- miało być tylko jedno PPV, no dobra kilka gal przeboleje z dziadziami, no ale po co tam Kendrick, po co?!

 

Main Event taki niemrawy był, dziwny taki, nie interesował mnie. Faktycznie, TNA za często robi akcje z panem sędzią.

 

2/6


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Gratulacje dla TNA. Gratulacje dla TNA za stworzenie gali, dzięki której wystarczy mi jeden segment na którymś nadchodzącym Impakcie czy PPV, żeby przestać oglądać te dzieła sztuki wychodzące spod ręki Vince'a Russo. Gratulacje TNA. Być może kiedyś mój post urwie się na początku tych mini raportów z Impactu, którymi wyrażam moją opinię o tym show. Tej federacji nic nie pomoże. Pozwólmy jej umrzeć.

 

Przychodzą Hogan i Bischoff. Jest okazja, żeby pokazać nogi i tyłek Brooke Adams. Jednak zgodnie z myśleniem TNA grubas z widowni na pewno spodoba się męskiej części publiczności, do której to apeluje federacja bardziej niż Brooke. Hulk Hogan mówi. I mówi. I mówi. I mówi. I nazywa ich Fatal 4. Skądś to znam... AAAA, było takie WWE PPV Fatal 4 Way ze 2-3 miesiące temu. Oryginalność, brother. Rant o tym jak złe było to co stało się z Abyssem. Abyssem który nie został oskarżony o próbę zabójstwa, zwolniony czy nawet zawieszony. Cholera, został nawet zabookowany na tej gali do walki ze Steviem Richardsem! A propos Abyssa. Przychodzi na ring z narzędziem zbrodni, swoją zabójczą dziewoją, Janice. Którą to dziewczynę jak dobry face zostawia za ringiem. Problem? ON JEST MONSTER HEELEM~! A wszystkim w ringu tak strasznie szkoda RVD, są tak wściekli na Abyssa, ich krew gotuje się nieczym lawa, są tak niesamowicie wku*wieni, że stoją i go słuchają. DEJ pojawią się 10.10.10! 10.10.10 to data, która zdarza się raz na wiek~! ZUPEŁNIE JAK 20.10.10~! Albo 11.10.10~! DEJ usuną Dixie Carter, Hogana, Bitchoffa, Pope'a, Hardy'ego~! Hardy nie wytrzymał i uderzył Abyssa, szykuje się wielki brawl~! Wielki brawl, który trwał 1 sekundę zanim zaczęły się reklamy~! Czy po reklamach zobaczymy akcję, masakrę? Nie. Po reklamach zoabczymy hype video dla No Surrender i feudu Knockouts. Łał.

 

Zapowiedziano Velvet i Angelinę, wyjechały Rayne z koleżanką. Czy TNA wie o istnieniu post-produkcji? Dopiero później wtedy wyszły Velvet i Love. Walkę obejrzałem na przewijaniu, po początkowym segmencie chcę mieć ten program za sobą jak najszybciej. Rayne i Tara wygrały. Po walce nastąpiła kolejna głupota/debilizm/idiotyzm/kretynizm/nazwijtojakchcesz. Tara sama z siebie zdjęła maskę. Żadnego mask matchu, nie została upokorzona i pozbawiona maski przez face'ów, nic takiego. Po prostu zdjęła maskę. Fuck you Vince Russo.

 

Stevie nie boi się Abyssa. Ja też bym się nie bał. Przecież najpierw walczyli jak równy z równym, a potem Abyss czysto dostał po tyłku od Rhino. No a dzisiaj zachował się niczym rasowy babyface. Czego tu się bać?

 

Pokazują jak Abyss zabija RVD i uchodzi z tego bez szwanku. W TNA panuje większe bezprawie niż na dzikim zachodzie. Flaira zawiesza się za brawl, Abyssowi nic nie robi się za morderstwo. No a RVD będzie w przyszłym tygodniu. Może w Gangland za tydzień pokażą środowisko palaczy trawki. A może po prostu TNA naprawdę nie wie czym jest post-produkcja i czemo ona służy.

 

Richards vs Abyss... Stevie robi Stevie Kick przez krzesło, co nie jest DQ, bo to TNA oczywiście. Pin 1, 2, 3. Abyss nie sprzedaje finishera przez krzesło, niszcy Steviego. EV 2.0 jest zajęte na backstage'u więc Richardsa ratuje weteran ringów ECW Brian Kendrick. Coś w tym ostatnim zdaniu chyba nie pasuje.

 

Segment z Popem i Andersonem niezły. Nie uratuje jednak gali, której nie da się uratować.

 

Nie wiem czym jest theme song Fourtune, ale to zdecydowanie nic dobrego. AJ Styles robi lepszą robotę w promowaniu PPV niż cała reszta TNA. AJ robi najlepsze promosy zaraz po Ricu Flairze. AJ, Flair, MCMG, London Brawling, Kurt, Beer Money, Douglas Williams - powody dla których oglądam to coś. AJ szykuje się do walki, zdejmuje garnitur. TO THE BACK~!

 

Jarrett i Joe ucinają sobie pogawędkę. A za moment walka Jarrett vs Stinger. Nash i Sting rozmawiają nie wiadomo o czym. Sting ma w głosie taką obojętność, jakby wiedział, że TNA zmierza ku swemu końcowi i wstydził sie bycia w tej federacji. Jarrett gada jakieś głupoty. Nash parę razy zainterweniował. W końcu przy finishu złapał nogę Jarretta i w takiej sytuacji jak ta heelowski manager łapie face'a za nogę, heel wpada na niego i pinuje gdy manager nadal trzyma go za nogę. Nash po prostu go wywrócił tak więc Jeff Jarrett działa zgodnie ze swoim instynktem wrestlingowym gdy Val Venis pinuje go obok pisuaru, ale gdy Sting spada na niego prawdopodobnie z max 10 centymetrów Double J nie może nic zrobić! Przyszli face'owie Sting i Nash niszczą Jarretta, wychodzi Hogan bo według TNA po tylu miesiącach ciekawych ratingów nadal działa hasło "Hulk = ratings". A to jest przecież granica 1 i 2 godziny Impactu, musi tam być Hulkster! Na szczęście sytuację uratował Joe. Szkoda, że to oznacza Joe & Jarrett vs Sting & Nash na PPV.

 

Powtórzę się, wszystko co sprowadza Becky Bayless do TV jest dobre. Czekam na nią, a więc czekam na Shore.

 

Wolfe i Magnus niszczyli każdą drużynę na Xplosion. Xplosion, którego nikt z publiczności TNA, która zapłaci za PPV nie ogląda. Dlaczego? Tej gali nie ma w USA. Nawet Chris Sabin nie widział żadnego z ich zwycięstw. Dobre proma zarówno London Brawling jak i Motor City Machine Guns. Tekst o call girl przypomniał mi to: http://www.angrymarks.com/music/TNA/alex-shelleyloveshookers.mp3 Chelsea jest lepszą aktorką od Dixie Carter. Każdy jest. Heele zniszczyli face'ów. To musiał pisać ktoś spoza creative teamu TNA.

 

Brian Kendrick dołączył do EV2.0. Każdy kto lubił ECW może dołączyć do EV2.0~! Tak więc fani ECW, idźcie do Tomka Marzyciela i was przyjmą.

 

Promo Angle'a i Hardasa na backstage'u. Istniało.

 

A teraz przed nami przykład jak NIE robić elimination matchu. Po Raw na którym był zrobiony naprawdę dobry elimination match, dobrze przeprowadzono eliminacje, teraz mamy walkę, w której ludzie odpadają po dropkickach! Sabu został spinowany i oczywiście tego nie sprzedał, bo po co. Nawet był zdziwiony, że było 3. Kazaran pada po dropkicku. Kendrick niszczy sędziego. Co to za gala TNA bez debilnego ref bumpu? DQ w trakcie reklamy, czemu nie? Interwencja Abyssa i brawl z Rhino. Count out tak więc. Storm spinowany po roll upie, czemu nie? Bo to robi ze spinowanych kompletnych idiotów~! A jeśli chodzi o robienie z ludzi idiotów bez umiejętności to kolejnym jest Tommy Dreamer - spinowany po pele kicku.

 

Tag Match w main evencie. Hardy ubija Angle'a, Anderson robi Mic Check, Pope pinuje Kurta. Chyba zasada pin - koniec kariery nie obowiącuje w tag team matchach. Po walce przeciwnicy na PPV walczą ze sobą, nienawidzę Impactu, dziękuję.

 

1/10 za AJ'a i promo do walki o pasy TNA Tag. Tak to byłoby 0/10.

 

A oto nowy theme song moich postów w temacie o TNA, jeśli utrzyma się to co na tym Impakcie: http://www.angrymarks.com/music/songs/sweetrustyb-IHateEverythingAboutTNA.mp3


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Ostani Impact sponsorowane były przez 3 literki- C+J+K= Co Jest Kurwa!?!

CJK z tymi They od Abbysa? Dobrze, że Potwór znakomicie gra swoją rolę i można go słuchać, obserwować i zastanawiać się nad tymi They, lecz może to niektórych znudzić.

CJK z ujawnieniem się TAry? I śliczną niespodziankę chu..pizda strzeliła. Dobrze, że przynajmniej można sobie popatrzeć na oryginalne Beatiful People.

CJK z potworem, który daje się przypinać po superkicku od Richardsa. Czy nie powinno być dominacji Abyssa. Nie, lepiej ustawić booking tak, że po meczu jest dewastacja.- dziwota!

CJK z Kendrickiem, który wciska się by pomóc EV2. Plusem może być gadka AJa przed teamowym pojedynkiem oraz siedzenie cicho Rica. To Styles ma być liderem stajni i całe szczęścnie jakoś sobie z tym radzi.

CJK z walką dziadków, który była po prostu tragiczna. Stinga uwielbiałem, lecz jeśli ma się tak pojawiac w ringu, to ja podziękuje.

CJK ze sprzętem Wole'a? :lol: A szczerze, świetna wymiana zdań między dwoma tagteamami.

CJK z bookingiem walki EV2 kontra Fortune? Dziwne spinnowanie Sabu przez Kazariana, wykończenie Kazariana przez dropkick? Kendricka, który atakuje później sędziego. CJK? Tommy DReamer, zawodnik, którego darzę szacunkiem, lecz który jest bez formy, eliminuje BeerMoney, jeden z najlepszych tagtemów. CJK? Dobrze, że przedstawicielowi EV2 nie podłożył się jeszcze AJ, bo bym sobie słowa z początku mojego posta wytatuował sobie na czole.

Przynajmniej main event był dobrze rozegrany i podgrzał antagonizmy przed PPV.

I tak, Impact z tego tygodnia w niektórych momentach mnie rozwalił mentalnie i nie rozumiem creative teamu z TNA.

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Ten iMPACT wypadł słabo niestety. Wogóle ostatnie iMPACTy nie wychodzą tak jak chodziaż te z przed miesiąca.

Początkowy segment jak na Hogana przystało. Lizał dupe i tyle ( bardzo łądnie wyglądała asystentka Erica :) ). Wkońcu ujawnienie "they" jestem ciekaw kim oni są.

Plusy:

- MCMG i Brytole. I oczywiście świetny tekst Chelsea :)

- Pope'a i Asshole ( chciałbym, aby po turnieju feudowali ze sobą)

- Oryginalne BP.

 

Minusy to szczególnie poziom walk, który jakoś nie był zbyt ciekawy.

 

Ogólnie iMPACT 3/6

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  2 107
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.01.2005
  • Status:  Offline

A they to wg najnowszych doniesień:

 

Sharkboy i Daffney :)

Bryan Alvarez: 'what the hell is CRIMSON, what that has got to do with Amazing RED?'

11779036984f6668615c651.jpg


  • Posty:  1 053
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.06.2009
  • Status:  Offline

Sharkboy

Oby ,bo Shark jest naprawdę utalentowany,a nie pokazuje się nawet na Xplosion ! :?

G: Mm Sebastian pyszna bazylia !

R: Naprawdę !

G: Prawda ?!

R: Podeślę Ci więcej 200TON !

G: Nigdy takiej nie jadłem.

S: Ja też.

R: Ja nigdy nie jadłem bazylii .

5478249054e0729101720a.jpg


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Shell yeah! Moje marzenie jako marka Shark Boya właśnie się spełnia! Tak na serio to zapewne They (jeżeli informacje Ceglaka się nie sprawdzą :lol: ), gdy się wreszcie pokażą, wywołają pewnie takie same emocje jak wyżej wymieniona dwójka (gdyby rzeczywiście była Nimi). Ta zagadka jest już tak długo przetrzymywana, że już dawno minął jej termin ważności, ale to już wie każdy.

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oby ,bo Shark jest naprawdę utalentowany,a nie pokazuje się nawet na Xplosion !

 

Czesc rosteru, ktorym jest "dane" wystapic na Xpolsion to raptem garsc osob. Program ten jest olewany i ciagle ogladamy te same postacie. Podobaja mi sie wypowiedzi przed walkami, bo moge sprawdzic jak sobie radza w tej czesci wrestlingu zawodnicy, ktorzy nie dostaja (i moga nigdy nie dostac) czasu na Impactcie ... ... i na tym moje ogladanie sie konczy. W ostatnim odcinku chociazby, blysnal znowu Briak Kendrick. Fajny ma gimmick, ale jak juz wspominalem ciezko mi pochwalac to jak go teraz wykorzystuja w federacji...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  1 048
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.08.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Daffney oczywiście w starym gimmicku Shark Girl? :lol: Shell Yeah! :twisted:

 

A tak na serio, to Sharky ostatni raz pojawił się chyba w TNA Fantasy prowadzonym przez K-Pela, Sickmana i mnie jakieś pół roku temu, a w rzeczywistości to chyba niedługo po przejściu TNA na HD w zeszłym roku (nie licząc paru występów w Spin Cycle, w tym w segmentach "Dirty Laudnry" oraz kilku webmatchy)... Dziwne, bo wciąż ma podpisany kontrakt (może działa coś na zapleczu?).

Vaclav słyszał, że "they" to bracia Castro, którzy po zniszczeniu Dixie, Hogana i Bishoffa przeniosą TNA z Orlando do Havanny.

A jeśli chodzi o prawdopodobniejsze informacje, to ludzie piszą o Jamesie Mitchellu i Judasu Messiasu (o ile stosunki Jamesa do TNA są niewiadome, to sprowadzenie tego drugiego jest dosyć prawdopodobne z racji współpracy na linii TNA - AAA).

 

Ostatni iMPACT! nie był może tak dobry jak te ostatnie z walkami Gunsi vs. Beer Money, ale nie był tak gówniany, żeby przestać przez niego oglądać TNA. Brakowało w nim dobrych walk i trochę logiki, ale za dwa tygodnie wszystko powinno wrócić na właściwy tor.

Szczerze powiem, że podoba mi się obecny gimmick Kendricka, koleś o zupełnie rozstrojonej jaźni, nie potrafiący dokładnie określić, po której stronie stoi, a decyzje podejmuje pod wpływem chwili... W sumie to tym można wyjaśnić jego postępowanie podczas ostatniej gali.


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Jako mark Sharky'ego doprecyzuję, że ostatni raz Sharky w telewizji pojawił się w lutym 2009, kiedy to poświęcił się jobbując debiutującemu wówczas Brutusowi Magnusowi. W międzyczasie Deanowi spalił się dom, przyplątały się jakieś choroby, sam Roll niezbyt pochlebnie wypowiadał się o bookingu TNA (z tego co mi się wydaje), no i zniknął nam kompletnie. Przynajmniej jeżeli nie w TV to chociaż w dyskusjach Shark Boy czasami się pojawia :)

  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Przynajmniej jeżeli nie w TV to chociaż w dyskusjach Shark Boy czasami się pojawia

 

Za rezimu Hogana i Bischoffa taki gimmick nie ma szans na czas TV (niczym Cody Deaner, ktorego sie pozbyli z miejsca). Shark jest pewnie lubiany na zapleczu i mogl dostac jakas mala role, choc nie wykluczone, ze ma placone od wystepu, wiec siedzi w domu bezrobotny. Dla niego nadziei nie ma... dopoki Niesmiertelny trzyma reke nad TNA.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Pokazują jak Abyss zabija RVD i uchodzi z tego bez szwanku. W TNA panuje większe bezprawie niż na dzikim zachodzie. Flaira zawiesza się za brawl, Abyssowi nic nie robi się za morderstwo.

 

eeeeeeeeee jasne

 

A Abyss grzecznie powie "przepraszam pani Carter" i "juz nie bede pani Carter"

 

Abyss gra potwora wyjętego spod prawa i robiącego co mu się podoba! Jeżeli Abyss zostanie zawieszony i ze skruchą zniknie... to wybaczcie jest to bez sensu.

 

Suma sumarum nawet jak Dixie go zawiesi to powinien radośnie zlać sytuacje i zamordować jak rvd jej meża.

 

Mówcie co chcecie ale They jest lepsze i ciekawsze niż zamaskowany członek ses...

Zwróciło nam monstera

Dzieki nim zobaczyliśmy jak Abyss wpycha pierścien Hoganowi

Uwolnili nas od RVD

A fakt ma jedną wade, ciągnie sie... jednak dzięki temu zobaczymy finał w najlepiej pasującej dacie

 

10.10.10 brzmi wręcz jak apokalipsa:D :twisted:

 

A kim są?

Sprawa jest oczywista: paru zawodników Roh, góra jeden były z WWE, plus AAA i jeden lub dwóch z TNA z młodszych nieużywanych

W całej mieszaninie jeden gwiazdor... nie koniecznie zapaśnik na przywódce np w stylu byłego menago Takera

I dla mnie to rozwiązanie marzenie :D nie chce wiecej super wyciagajacych kase gwiazd


  • Posty:  170
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.07.2010
  • Status:  Offline

DOG, i my mamy czekać na "they", by na końcu okazało się, że to osoby, który przeciętny main streamowy widz, nie widział na oczy? No sory, ale już bardziej czekałem, na ujawnienie się Mercurego. Pewnie, Dixie napisze na twitterze, że na BoG dojdzie do czegoś, co na zawsze zmieni TNA, jak to miało miejsce na Sacrafice i na Hardcore Justice...I co było? To co zwykle, wielkie gówno..

  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Abyss gra potwora wyjętego spod prawa i robiącego co mu się podoba! Jeżeli Abyss zostanie zawieszony i ze skruchą zniknie... to wybaczcie jest to bez sensu.

A kto mówi o znikaniu? Niech go zawieszą, niech go wyrzucą, a on niech atakuje i tak. Ale nie może być tak, że próba morderstwa uchodzi mu na sucho. Jak ostatnio patrzyłem to wrestling jest symulacją rzeczywistości. Nie wiem w jakiej rzeczywistości ktoś za próbę morderstwa dostaję nagrodę w postaci możliwości następnego morderstwa. Niech go zawieszą, niech go zwolnią, niech on ma to w dupie i atakuje od czasu do czasu, ucieka, a na BfG niech razem z DEJ pojawią się i zniszczą całe TNA(storyline'owo oczywiście, ale jeżeli to byłyby głosy w jego głowie to mogłoby to się zmienić w prawdę). A teraz idę kogoś zabić deską z powbijanymi gwoździami licząc na to, że nic mi się nie stanie.(mam nadzieję, że nikt nie weźmie ostatniego zdania dosłownie, bo już były problemy po których należałoby się zastanowić nad wprowadzeniem tagu [ironia][/ironia])

 

Danielss, czyli lepiej będzie jeżeli DEJ to będą Hogan i Bischoff? Konnan mówił ostatnio w Figure Four Daily, ze TNA niedługo sprowadzi kilku wrestlerów AAA do siebie. Być może pojawią się wrestlerzy z New Japan i będzie inwazja z prawdziwego zdarzenia, a nie inwazja w wykonaniu ludzi, którzy od roku są obecni w TNA i dosłownie próbują zniszczyć tą federację uważając, ze ich punkt widzenia jest tym jedynym i słusznym.


  • Posty:  243
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.03.2009
  • Status:  Offline

Chyba musiałbym trochę odświeżyć sobie roster z AAA bo aktualnie nie mam pojęcia kto znajduję się w tejże federacji.

Nadal mam wizję i nadzieję na 4 postacie które mogłyby zasilić ICH szeregi, a są to Judas Mesias, father James Mitchell, SiNN Bodhi oraz (tu mark mode) Raven.

Generalnie wydaję mi się że niektórzy po kilka razy wspominali już że kładą lachę na to kim ONI będą itp... itd...

A jednak jest to temat numer jeden, zawsze dyskusja sprowadza się do tego kim są They i każdy chętnie chciałby żeby TNA uchyliło chociaż rąbka tajemnicy dla swoich fanów.

To poruszyłoby pewnie cały temat o iMPACT! w sposób masakryczny i nie piszcie że NIE.

 

Drugą sprawą nie wiem czy narzekanie na akcje typu czynna napaść na RVD czy inne WTF!? mają sens...

W czasach kiedy Wrestling Entertaiment każe nam wierzyć w skrzaty, teleportujących się ludzi czy też fakt że każdy może przepierdolić się przez barierkę i zaatakować czynnego wrestlera jest to po prostu śmieszne.

Wiadomo, trzeba to potraktować z przymrużeniem oka, ale żeby od razu jebnąć takim bulwersem?

...Proszę :D

-Bring back Sinn Bodhi!

-Screw the legends!

"Quoth the Raven, nevermore."

19057366234c8b27f381178.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 124 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 018 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Drugi dzień WM i tutaj może będzie się więcej działo i ogólnie dzień będzie lepszy niż pierwszy, w sumie na to liczę, bo tutaj zdecydowanie karta poza ME wygląda lepiej, więc wydaję mi się, że Hunter postanowił zrobić przeciętny dzień 1 z giga dowalonym ME, a tutaj będzie z kolei na odwrót, dostaniemy bardzo dobry albo świetny dzień drugi, ale z gorszym ME, ale zobaczymy, może okaże się, że nic nie dojedzie albo że ostatecznie wszystko dojedzie, przekonajmy się WELCOME TO WRESTLEMANIA!!! Zaczynamy od Steph i tym razem to ona nas powitała na WRESTLEMANIII!!   1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match Oj i mam nadzieję, że zaczniemy o wiele lepiej niż zeszły dzień, ogólnie mam nadzieję, że będzie lepiej niż zeszły dzień, poza ME, bo tego to nic nie przebiję raczej, chociaż przekonamy się dzisiaj, liczę na Ripley, ale logika podpowiada, że wygra to jednak Pianek, niemniej jednak walka powinna oddać. WHAT A MATCH!!! Kurde jaka ta walka była świetna, halo dzień pierwszy? To był opener? Gunther i Jey to przy tym wyglądało jak walka w kick offie, ja nie mogę, nawet nie przeszkadza mi wygrana Iyo, jeszcze Pianek przypięty YEAAAAH STREAK IS OVER! Około 14 minut świetnej walki, dalej wolałbym Ripley pinujacą Pianka, ale Iyo też jest git, kurde no naprawdę świetny pojedynek ile to dostanie? Oby jak najwięcej, polecam obejrzeć, przegenialny opener! Brawa dla każdej z PAŃ!!!!   2.Drew McIntyre vs Damian Priest, Sin City Street Fight Match Kolejna walka, która może być takim bangerkiem, że to szok, ale dzisiaj to każdy pojedynek nawet ME może być bangerkiem tylko pod innym względem, oj lecimy z tym, Drew mam nadzieję, że to ugra, zeszły rok należał bardziej do Priesta, więc tutaj Drew może się odkuć, żeby potem skroić Usosa z tytułu! Ale to była świetna walka, druga już dzisiejszego wieczoru, dzień pierwszy to przy tym wygląda jak tygodniówka xD, Nie był to typowy Street Fight, gdzie stypka była jedynie dodatkiem, a użyli jedynie krzesła, tutaj było czuć, że stypka była wykorzystana i potrzebna, Panowie chcieli się pozabijać, a stypulacja tylko dodała tej walce mocno, świetnie napisana historia, świetna ringowo walka, liczyłem trochę na Razor's Edge z ringu na te dwa stoły poza ringiem, ale i tak było dobrze, prawie 14 minut świetnego Street Fightu, Drew teraz leci po WHC i mam nadzieję, że skroi Usosa z tego tytułu, oj waleczka wybitna, Priest nie stracił, a końcówka wybitna, sam bym tego lepiej nie wymyślił, ten Claymore przy krześle w narożniku wyglądał mocarnie i nic dziwnego, że Damian po tym odpadł.   3.Bron Breakker vs Penta vs Dominik Mysterio vs Finn Balor, Intercontinental Championship Fatal 4 Way Match Kolejna walka, która może być kolejnym bangerkiem, o story tutaj nie ma się co rozpisywać, po prostu jakoś zrobione i tyle, ale walka powinna oddać, a i tak każdy najbardziej pewnie czeka na problemy w Judgment Day, a przynajmniej ja czekam xD, liczę na Dominika oczywiście. MAMY TO!!!! W GOT IT!!!! DOM DOM W KOŃCU MISTRZEM!!!! ZASŁUŻYŁ OD TAK DAWNA I DOSTAŁ TO!!! NIE DOŚĆ, ŻE KOLEJNY BANGEREK 10,5 MINUTOWY TO JESZCZE DOM PINUJĘ BALORA I ZDOBYWA TYTUŁ NA WM!!! TO JEST WM MOMENT!!! GENIALNY POJEDYNEK KOLEJNY, JA CHCĘ WIĘCEJ!!!!!! CZUĆ WM CZUĆ TO!!!! TRYPLAK GOTUJĘ!!!!!! I THINK CARLITO IS DEAD PAT KOCHAM CIĘ!!!! ALE EMOCJĘ!!!!   4.Randy Orton vs Joe Hendry, Singles Match No i pora na Open Challenge Pontona! To co Rusev wbija? W sumie mógłby, nie będzie to coś wielkiego wtedy i trochę ochłoniemy po tych genialnych 3 bangerkach, a Orton powykonuję sobie RKO i będzie git, swoją drogą świetne wideo promo Ortona o jego WM'kach, muzyka bardzo dobra i samo promo świetne, ale ten dzień jest przegenialny. Ulala Joe Hendry, w sumie logiczny wybór dość, Orton powinien wygrać na tej WM jak dla mnie, bo ostatnio cały czas przegrywa, a jak masz do wyboru podkładanie zawodników po powrocie, a podłożenie typa z innej fedki, z którą masz współpracę, ale to dalej występ na WM i podłożenie się nie będzie problemem, bo będzie medialne dla tej drugiej federacji to wybór jest prosty. 3 minuty walki około, Joe miał swój moment, Randy wygrał na WM i po walce jeszcze kolejne RKO dla Hendry'ego, takie momenty też są spoko, fajne na ochłonięcie.   5.AJ Styles vs Logan Paul, Singles Match Kurde jeszcze tylko 3 walki, aż szkoda, naprawdę tak wybitnie się ogląda ten dzień, ale zaraz dostaniemy kolejny bangerek, nie ma znaczenia, że program był do dupy, liczę, że walka dowiezie. Bardzo dobra prawie 18 minutowa walka, powiem tak od WM 38 nie oczekuję od Stylesa nie wiadomo jak szybkich walk, po walce z Edgem mega się zawiodłem i teraz chcę po prostu dobrych technicznie walk i to dostaję od tego zawodnika, dlatego jego walka z Knightem mi się podobała i tak samo teraz z Loganem, fajny pojedynek, trochę specyficzny booking, bo wyglądało to tutaj jakby Logan był bardziej doświadczonym zawodnikiem, a AJ świeżakiem, ale jakoś to i tak wyglądało, mocne starcie, były fajne momenty, tempo takie nie za szybkie nie za wolne, Kross nawet tutaj nie przeszkodził, a tylko dodał tym pojawieniem się, fajny pojedynek, nie ma na co narzekać moim zdaniem, Logan wygrał zgodnie z moimi przewidywaniami.   6.Liv Morgan & Raquel Rodriguez vs Lyra Valkyria & Becky Lynch, WWE Women's Tag Team Championship Tag Team Match No i lecimy, jak dla mnie ten pojedynek może być naprawdę bardzo dobry, uważam, że Becky to idealna partnerka tutaj dla Lyry, duża historia z Liv, z Lyrą też ma historię w NXT, nie widzę innej opcji, chyba, że Alexa, to też dobry, ale jednak gorszy wybór, zobaczymy co wymyślą, ja liczę na Becky. JEST I ONA! Najbardziej logiczny wybór po wypadnięciu Bayley. Nie będę ukrywał, to był dobry moment na jej powrót, na RR jeszcze jej nie chciałem, ale przy WM już trochę się stęskniłem i banan na ryju się pojawił, dobrze jej zrobiła ta przerwa, odpoczęliśmy trochę od niej. Około 9 minut, w sumie okej pojedynku, taki main event Raw poziom jak dla mnie, Becky i Lyra wygrały ku mojemu zaskoczeniu, ale no niech będzie, solidny pojedynek dobry na ochłonięcie przed ME jak dla mnie, a jeszcze ponad godzina gali, ciekawe co się odwali w tym ME, czy jeszcze jakiś segment czy coś, bo w sumie miał być jakiś od Wyatt Sicks, tak mówiły newsy, ale walka w porządku.   Coś przed ME: No tak jak myślałem ponad godzina do gali to trzeba coś wymyślić, a to SCSA se wbija na quadzie xD, GDZIE ŻEŚ BYŁ ROK TEMU JAK STUNNERA TRZEBA BYŁO ZAJUMAĆ THE ROCKOWI?! A no podał sobie liczbę osób na arenie i tyle, można przechodzić do ME? Bo stygnę xD.   7.Cody Rhodes vs John Cena, Undisputed WWE Championship Singles Match Hehehehe no to powiem tyle powodzenia w pobiciu main eventu poprzedniego dnia. No i nie ma nowego theme songu na WM dla Johna, ale jest nowy titantron po prostu z napisem "John Cena" xD. Dobrze, że Cena jest heelem, nie musi wbiegać przez tak długą arenę, a to znaczy, że nie dostanie zadyszki, o kurde ale fajne wejście Kodeusza z tymi crossami. Chwila....Co?! xDDDD Nawet nie wiem jak to skomentować, mam jedynie takie wtf xDDDD Że Cody odlatuje po kopie w jaja i uderzeniu pasem? Rok Reignu Rhodesa, żadna obrona nie wywołała we mnie emocji kompletnie i po to to wszystko, żeby zakończyć go.....w ten sposób? Jakby walka do kitu nic ciekawego, Rhodes to wyglądał w tej walce jakby uczył się walczyć dopiero, leżał godzinę po najprostszych akcjach, emm słabo tyle powiem, gorzej niż się spodziewałem, znaczy walka taka jak się spodziewałem, ale booking to tragedia, ringowo nie oczekiwałem fajerwerków, ale bookingowo to wyszło gówno xD.    Match Of The Night: 1.Iyo Sky vs Rhea Ripley vs Bianca Belair, Women's World Championship Triple Threat Match   Plusy: Świetny opener i STREAK PIANKA IS OVER! Genialny i mocarny Street Fight Fatal 4 Way o tytuł Interkontynentalny i DOMINIK MISTRZEM!!! Joe Hendry dostał WM Moment, a Orton wygrywa od bardzo dawna na PLE! AJ Styles vs Logan Paul Powrót Becky i wygrana tytułów WWE Women's Tag Team   Minusy: Main Event i sekwencja końcowa   Podsumowanie: No to ten, tak jak napisałem na początku, dostaniemy gówniany ME drugiego dnia, a reszta dowiezie? Kto by przypuszczał, mogli zamienić obydwa main eventy, to pierwszy dzień w ogóle byłby do skipa, a drugi dzień byłby jednym z najlepszych o ile nie najlepszym dniem WM w historii, spodziewałem się, że ME drugiego dnia będzie taki, chociaż nie spodziewałem się tak słabej końcówki, ogólnie uważam tak jak pisałem na początku, cała gala mi się podobała poza ME, ten dzień to dla mnie takie 7-8/10, trochę vibe WM 38, gdzie też jeden ME był bardzo fajny w postaci KO vs SCSA i fajne zaskoczenie to było, a drugi to Roman vs Lesnar, wiadomo jak się skończyło, nie wiem Tryplak to jednak ma coś z Vinca, żeby na jednej WM stworzyć jeden z najlepszych ME w historii i jeden z najgorszych ME w historii xDDD, ale jako całość WM miała swoje momenty, Dom Dom z pasem IC i Heel Turn Heymana z Sethem to czyste złoto, ciężko jakoś ocenić obydwa dni tej WM, bardzo nierówna była, chyba jednak pierwszy dzień bym dał niżej, bo przez wzgląd na ME zawyżyłem ocenę, jako całość to obydwa dni WM hmm takie 6/10? 6,5/10? Coś koło tego imo raczej nie więcej, czyli w sumie WM wyszła tak jak cała droga do WM, te walki, które miały lepszy program niż wyjść i się nawalać to oddały czyli walka o pas Women's World, Punk vs Seth vs Roman, Drew vs Priest, a no i dodatkowo walki o tytuły mid cardowe były bardzo fajne, a te, które miały gorsze programy to walka też została olana w większości, Jey vs Gunther, Tiff vs Flair, Cena vs Rhodes, AJ vs Logan(była dobra jak na ich program, ale ogólnie można było się spodziewać więcej), TND vs War Raiders, El Grande Americano vs Rey Fenix(tutaj nawet nie było programu, ale musiało być zastępstwo), a no i strasznie dziwne bookingi w walkach o dwa główne tytuły mistrzowskie, znaczy bardzo słabo zabookowane końcówki, czyli w sumie jaka Road To WM taka WM w tym roku była, dobrze, że obniżyłem oczekiwania to przynajmniej była przyjemność jakaś z oglądania.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE WrestleMania 41 - Sunday Data: 20.04.2025 Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: Premium Live Event Lokalizacja: Paradise, Nevada, USA Arena: Allegiant Stadium Format: Live Platforma: Netflix Komentarz: Michael Cole, Pat McAfee & Wade Barrett Theme: Timeless (The Weeknd), FE!N (Travis Scott) Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Tomos
      Ja gardzę wódą w każdej formie innej niż jako część drinka, więc akurat jak się kurzy jakaś na półce, to robi za bazę W tym drinku natomiast lubię zastępować ją whisky, też dobrze smakuje. No i zamiast soku z limonki daję po prostu z cytryny, do tego jeszcze syrop cukrowy i trochę angostury - wtedy cud, miód, 11/10.   No i po nocy numer 1 jednak albo energetyk, dla wytrwałych, albo 2 piwka, żeby przysnąć i zrobić teleport do main eventu
    • Tomos
      No i co, pisałem w temacie o SmackDown, żeby Rollins wygrywał i odjeżdżał z Heymanem, w typerku też Rollins, tak że zarobiony jestem, mogę się nazywać znawcą. Fajnie. Tak więc - main event klasa, ale bardzo powoli się rozkręcało i myślałem że będzie gówno, a nie super pojedynek. Na szczęście jak już wrzucili czwórkę to polecieli do końca na wysokich obrotach. Triple threaty od WWE nie zawodzą, potrafią je rozpisywać idealnie, a w tej walce odkopywanie z kolejnych finisherów miało jak najbardziej sens. Bardzo mnie cieszy, że Roman zjadł pina, bardzo mnie też cieszy heelowy Rollins. No i mam nadzieję, że sobie odpuszczą już w kolejnych miesiącach gadanie o tym, jak to Punk odszedł (albo odeszedł, jak Szpilka) i miał innych w dupie, bo lepiej niż MJF tego nie ograją. Aha, no i aktorsko mi się bardzo podobało, pomimo mojej szczerej niechęci do aktorstwa Romana uważam że odrobił zadanie domowe. Ta ulga na twarzy, jak Heyman podał mu krzesło - top. A końcówka w ogóle KINO, to jedno, długie ujęcie, jak Roman przymierza się do chairshota, a potem następuje wiadomo co, to był miód na oczy. Muszę też się wyłamać i napisać, że opener był dla mnie drugą najlepszą walką tej gali, choć pewnie duża w tym zasługa tego, jak nisko powiesiłem poprzeczkę. Jey Uso nie jest wybitnym wrestlerem singlowym, nie jest moim zdaniem nawet dobrym, ale rozpisali historię tak, że ta jego ociężałość i momentami lekkie... zagubienie (?) idealnie się wpasowywały. Gunther już wychodząc wyglądał, jakby miał pełno w płaszczu, widać było że pewność siebie uleciała z niego już jakiś czas temu, a na dodatek spełnił się najczarniejszy scenariusz, bo Jey zapowiedział że przestanie być tym komediantem od yeetowania i go sklepie na poważnie. Całą walkę zatem mieliśmy powolne wygasanie pewności Gunthera i coraz słabszą ofensywę, nie za bardzo przypominającą metodyczne rozmontowywanie defensywy przeciwnika, by potem złożyć go na pół podczas pinu albo udusić. Z drugiej strony przez cały pojedynek Uso próbował położyć Gunthera swoją ofensywą, ale zdał sobie sprawę, że żeby ubić potężnego przeciwnika, czasem trzeba skorzystać z jego własnej broni. Albo nawet kilku. Jak więc zapowiedział 2 tygodnie temu, stał się innym człowiekiem. Gunther odklepał szybciutko, jak kiedyś Dragunovowi, tak więc psycha siedzi na leżaku i nawet drinka ma w ręce. Fajne to było, bardzo pozytywne zaskoczenie. A co mnie zdenerwowało? Aż mi się śmiać zachciało z irytacji, jak się okazało że Szarlota wejdzie jako druga, bo wielka pani oczywiście nie jest zwykłą pretendentką, żeby wchodzić jako pierwsza, jak to się przyjęło. No bez jaj. Dobrze, że zegarki nadal na Tiffy Time, bo w innym razie WMka w ogóle do wyjebania. A sama walka bez szału, widać było że chyba panie za sobą nie przepadają   O reszcie walk nawet nie wspomnę, bo mogły być na tygodniówce, no i przepraszam za 2 nieładne słowa w poście. Aha, no i podobno Becky ma wrócić za Bayley, która podobno nie jest kontuzjowana i potraktowali ją jak szmatę. Super, to niedzielna WMka popsuta przez Rudą, a już się nastawiałem.
    • -Raven-
      @ Streetovs  się w grobie przewraca...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...