Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Miałem nadzieję na jakąś tezę, podpowiedź, ale zamiast tego po drodze nadal czytam posty pokroju "They pojawią się na BFG" lub bezsensowne kłótnie i docinki.
Moim zdaniem, to Albo jest coś w jego podświadomości, albo mogą to być Nash i Sting, którzy chyba są jedynymi, o których Monser nie wspomniał, ani nie zaatakował.

Z raportu z tapingu Impactu na ten czwartek wynika, że Abyss powiedział, że "They" dopiero się ujawnią na BfG, więc jeszcze ich w TNA nie widzieliśmy (albo przynajmniej o tym nie wiemy). Więc nie będzie to raczej Nash ani Sting, którzy w TNA już są od 2004 (Nash) i 2003 (Sting) roku. Zaznaczył też, że "They" to nie jest ani EV2.0 ani Flairtune.

Tak czy tak pozostaje nam poczekać na słowa Abyssa do czwartku, usłyszeć je dokładnie, a nie z przekazu, przeanalizować i chcąc nie chcąc czekać do BfG.


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Właśnie TNA ostatnio ostro ruszyło z promowaniem Tag Teamów i stajni. Zobacz sam. Ink Inc.? Są wręcz przepromowani. Wolfe/Magnus? Występują na każdym Impactcie i Xplo. GME? Ich też się je ostatnio promuje. Da porównania - jedynymi wypromowanym tagami w WWE są Usosi i Hart Dynasty. Jedynym istniejącym tagiem poza nimi są jeszcze Kozlov/Marella, ale ich z pasami raczej nie zobaczymy, poza tym, z nich jest tag team "okazyjny" - jak Jeff i Anderson. A WWE jest o wiele większą federacją niż TNA.

Co mnie obchodzi porównanie z WWE? W Federacji Vince'a od dawna tagi stanowią tylko etap do budowania kariery solowej więc takie porównanie jest kompletnie bez sensu jak dla mnie. Lepiej odnosić się do tego co było wcześniej. Obecnie TNA ma 3 prawdziwe tagi - mcmg, piwoszów i G-Me. Wszystkie Ink Inc czy Brytole to tylko budowane na szybko drużyny bez jakiejkolwiek historii aby tylko mistrzowie mieli z kim walczyć. Kiedyś mieliśmy Naturals, Team Canada, AMW, Team 3D, LAX - każdy z tych tagów mógł z miejsca dostać pasy i zapewnić świetny show. Obecnie z tym bywa różnie dlatego też uważam, że walki drużynowe obecnie przechodzą w TNA kryzys (nie taki jak X-dywizja ale zawsze).


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

TNA tagi kryzys przechodziły od pojawienia sie hogana ale... teraz wzieli sie za odbudowanie. Dajcie im 2 miesiące a na angoli np bedzie się inaczej patrzyć niż teraz.

 

To że jest kryzys nie wyklucza się faktu prób odbudowywania...

Odbudowywanie właśnie świadczy o kryzysie i dobrze się się opamiętali i wzięli do roboty


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Zapomnieliście o świetnym TT - AJ i Daniels.

  • Posty:  253
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.02.2010
  • Status:  Offline

Zapomnieliście o świetnym TT - AJ i Daniels.

Kiedy ostatnio widzieliśmy ten tag w TV?? Danielsa już nie ma w TNA.

 

Aktualnie dywizja tt w TNA jest dość mocna i nie zapowiada się na to aby miała osłabnąć. Widać że TNA jednak promuję tą dywizje. Ostatnie 5 series MCMG i BM, segmenty z MCMG i London Brawling, niedawno promowanie Ink. Inc. którzy dostają swój czas na Xplosion. TT w TNA ostatnio troszkę było przyćmione przez gangi, lecz widać że TNA wciąż pracuje nad swoimi drużynami. Wg mnie wszystko idzie w jak najbardziej dobrym kierunku, z czego bardzo się cieszę. Co do X division, przez ostatnie dwa lata jest coraz, coraz to gorzej :sad:. Aktualnie ta dywizja posiada naprawdę mało zawodników, i w dodatku ostatni bardzo mocno spadła, przez wojnę gangów w której uczestniczy aktualny mistrz Xdiv. Gdyby podjąć się obliczenia wszystkich zawodników w Xdivision, to są to: Brian Kendrick, Amazing Red, Doug Williams, Shannon Moore, Jay Lethal, Suicide, hmm może jeszcze Kaz który aktualnie zajmuje się gangami :sad:. W porównaniu 2 lata temu było ich o wiele, wiele więcej.


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Mój post był niejako odpowiedzią na posta Xeroa dokładniej o jego następującą część

 

Kiedyś mieliśmy Naturals, Team Canada, AMW, Team 3D, LAX - każdy z tych tagów mógł z miejsca dostać pasy i zapewnić świetny show.

  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

Xdivision, to są to: Brian Kendrick, Amazing Red, Doug Williams, Shannon Moore, Jay Lethal, Suicide, hmm może jeszcze Kaz który aktualnie zajmuje się gangami

 

Kendrick już nie dostaje szansy, tylko czekać aż zostanie usunięty jak Homicide, Redowi pozostaje tylko Xplosion, Shannon jest w TT co na chwilę obecną oddala go od X, Lethal może i kręci się wokoło ale nie dostaje szansy na walkę o pas co jest głupotą... Suicide wrócił i znikł, dziwne posunięcie ze strony TNA... można jeszcze zaliczyć Sabu do Dywizji, który dostał (bądź ma dostać...) walkę na PPV o pas.

Gdyby tak ktoś chciał wybrać nowego mistrza X, to najlepszym, i jedynym sensownym kandydatem jest Lethal (nie licząc Kaza) który ma charyzmę i całkiem niezłe umiejętności ringowe, reszta niestety nie spełnia do końca wymogów Dixie (CHARYZMA)... gdyby nie historia X Dywizji, oraz możliwości Russo to Hogan dawno z pewnością rozwaliłby to :/

Dziwi mnie jedno, czemu Homicide został usunięty z rosteru, jeżeli szukali nowego TT partnera dla Hernandeza? Reaktywacja LAX z pewnością byłaby czymś świetnym... chociaż z drugiej strony promocja nowego zawodnika... tak czy inaczej oglądając Trent Acid Fest i Latynosa w akcji dopiero zrozumiałem jak duży błąd popełniło TNA... dobry wrestler z ciekawym gimmickiem i niezłą gadką nie dostał szansy nawet na Xplosion? :mad:

 

TNA tagi kryzys przechodziły od pojawienia sie hogana ale... teraz wzieli sie za odbudowanie. Dajcie im 2 miesiące a na angoli np bedzie się inaczej patrzyć niż teraz.

 

To że jest kryzys nie wyklucza się faktu prób odbudowywania...

Odbudowywanie właśnie świadczy o kryzysie i dobrze się się opamiętali i wzięli do roboty

Zgodzę się w 100% z wypowiedzią DOG'a... zmian nie dokonasz w 1 czy 2 iMPACTy... czasu potrzeba aby ludzie przekonali się co do czegoś nowego, dobrym przykładem jest tu Magnus&Wolfe którzy niechętnie zostali przyjęci na początku, minęło parę gal w czasie których była promocja poprzez filmik (iMPACT) oraz parokrotna wygrana (Xplosion) co spowodowało, że coraz więcej osób przekonuje się do "Brytoli"...


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Obecnie TNA ma 3 prawdziwe tagi - mcmg, piwoszów i G-Me. Wszystkie Ink Inc czy Brytole to tylko budowane na szybko drużyny bez jakiejkolwiek historii aby tylko mistrzowie mieli z kim walczyć.
No to palnąłeś. Historia nie jest czymś, co można "od tak" kupić na Allegro. Żeby tag team miał historię, musi wygrywać, przegrywać, feudować, zdobywać pasy. To się nie dzieję natychmiast. Trzeba czasu, by się rozwinął, no chyba, że cieszą Cię cały czas te same gęby w dywizji i za 20 lat też będą. Poza tym odnoszę wrażenie, iż postrzegasz zakładanie TagTeamu jako skomplikowaną procedurę, a powstanie taga musi mieć podstawę w poruszającym i przekazującym wiele wartości edukacyjnych storylinie. I jeszcze dziwi mnie jedno.
Obecnie TNA ma 3 prawdziwe tagi - mcmg' date=' piwoszów i G-Me. [/quote']
Kiedyś mieliśmy Naturals, Team Canada, AMW, Team 3D, LAX - każdy z tych tagów mógł z miejsca dostać pasy i zapewnić świetny show.

Czyli 2-3 lata temu 3D byli "SuperMegaEkstra", a teraz są be? Moim zdaniem tak dużo czasu nie minęło, żeby robić z nich dziadów, którzy nie zasługują na pojawienie się w twoim jakże to pouczającym poście. :D

 

Zamiast marudzić, doceń ładnie, że ciocia Dixie ruszyła dupsko przynajmniej w tej sprawie, w TagTeamach znowu coś się dzieje, krzyż dalej na miejscu i stół jest czysty.

Xdivision, to są to: Brian Kendrick, Amazing Red, Doug Williams, Shannon Moore, Jay Lethal, Suicide, hmm może jeszcze Kaz który aktualnie zajmuje się gangami

No troszkę zmutowałeś tą dywizję. Teraz jest Kendrick, Doug, nieużywani Red, Suicide i Shark Boy. Moore męczy się z Nealem w teamie, Lethal bawi się w WHC contentera, Kaz robi się na kozaka w Fourtune. Mam nadzieję, że Dixie to zobaczy, bo jak Xdivision pójdzie, to cały jej domek jebnie i nie będzie miała się czym bawić.

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  10 282
  • Reputacja:   297
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Żeby tag team miał historię, musi wygrywać, przegrywać feudować zdobywać pasy. To się nie dzieję natychmiast. A przecież nie będziemy wiecznie oglądać tych samych ludzi w dywizji! Trzeba się też dać innym rozwinąć.

 

To wszystko prawda, z tym że TNA powinno rozwijać młode Tagi w tym samym czasie kiedy jeszcze rządzili starzy wymiatacze (w dużej ilości), żeby nie dopuszczać do sytuacji, gdzie rutyniarze większości się wykruszyli a na scenie muszą sobie radzić świerzaki i dopiero zdobywać tagowe szlify :wink:

 

Odnośnie Teamu 3D, to właśnie kończą im się kontrakty i jest prawdopodobne, że możemy ich już u Dixie nie ujrzeć (choć ja w to wątpię, bo Vince ich u siebie nie chce) ponieważ negocjacje nowego kontraktu nie posuwają się podobno do przodu a zegar tyka...

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Odnośnie Teamu 3D, to właśnie kończą im się kontrakty i jest prawdopodobne, że możemy ich już u Dixie nie ujrzeć (choć ja w to wątpię, bo Vince ich u siebie nie chce) ponieważ negocjacje nowego kontraktu nie posuwają się podobno do przodu a zegar tyka...

Na bank ujrzymy, bo do WWE nie pójdą, w ROH, AAA czy Japonii ich jakoś nie widzę, nie wierzę, żeby bawili się w pRO na salach gimnastycznych za 50 dolców, a za polularni są na bezrobocie.

To będzie jak z Tarą. Odeszła, chciała do McTakerów i reszty Barbie, wróciła i teraz jest Ufiastą pomocnicą ożywionego silikonu, który jak weźmie mikrofon, to cokolwiek by mówiła, radzę zatkać uszy.

3D po jakimś czasie wróci i będzie pomagać wypromować nowe teamy (3D vs Young/Jordan i manekin :P )

 

O tak, kiedyś było od cholery dobrych tagów, wiadomo, wszystkim fanom starego TNA się tamte czasy bardziej podobały, one niestety nie wrócą, co najwyżej ich imitacja. Nie ma co płakać, Show must go on.

Wedle polskiego przysłowia: "Co za dużo to niezdrowo", więc teraz z 4 starymi wyjadaczami jest idealna pora na wprowadzenie amatora, a nawet kilku ;]

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  10 282
  • Reputacja:   297
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na bank ujrzymy, bo do WWE nie pójdą, w ROH, AAA czy Japonii ich jakoś nie widzę, nie wierzę, żeby bawili się w pRO na salach gimnastycznych za 50 dolców, a za polularni są na bezrobocie.

 

Ja też sądzę, że się dogadają, choć nie lekceważyłbym jednak Japonii, gdzie Dudleysi już wcześniej walczyli i gdzie zapewne przyjęto by ich z otwartymi ramionami i niezłą kasą (3D to nie jakieś spady od Vince'a, ale jeden z najbardziej znanych Tagów na świecie). Tak więc nie do końca jest tak, że Devon i Ray mają do wyboru tylko TNA lub emeryturę.

 

więc teraz z 4 starymi wyjadaczami jest idealna pora na wprowadzenie amatora, a nawet kilku ;]

 

Z tym, że wg mnie pod definicję "wyjadaczy" podchodzą tutaj tylko Piwosze, MCMG (choć tu też jest sprawa dyskusyjna pod kątem promowania młodych tagów, bo do momentu zdobycia tytułu, Sheley i Sabin moczyli z kim tylko popadło i wygrana z nimi nie była jakimś wielkim pushem. Trochę zmieniła to zajebista seria walk z Forsiastymi Chlejtusami, którzy podpromowali "Maszynówy") i ewentualnie (jeżeli podpiszą te kontrakty) Team 3D, bo G-Me (pomimo, że wyjebani w kosmos w ringu) - nie są ani za bardzo wypromowani w TNA ani też nie mają odpowiedniego stażu w tej federacji żeby promować jeszcze młodsze tagi pokroju Brytoli czy Punków.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

No to palnąłeś.

Wyraźnie widać, że nie rozumiesz różnicy między prawdziwym tagiem a drużyną budowaną na szybko z dwóch gości na których nie ma pomysłów na wykorzystanie w tv co dobitnie świadczy, że nie warto z tobą dyskutować (bo i tak przecież wiesz lepiej a zdanie wyrwałem z kontekstu).


  • Posty:  452
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.12.2003
  • Status:  Offline

Mi się wydaje, że nie można skreślać żadnego Tag Teamu już na początku. Gdyby się temu przyjrzeć, to tak na prawdę, każdy Team powstawał "z niczego". Weźmy Beer Money Inc. Robert Roode skończył feud, gdzie kupił Eric Younga na własność i nic dla niego nie było. James Storm miał tylko jeden, większy feud ze Stingiem, który zakończył się Lethal Lockdown Matchem i też nic dla niego nie mieli. Obaj panowie zostali połączeni i dziś są najlepszą dwójką w TNA. Dodatkowo mają, w tej kwestii, duże doświadczenie. Podobnie MMG. Wcisnęli ich do storyline'u z Kevinem Nashem, który wymyślał im głupie zadania, a od czasu do czasu walczyli o pas X-Division. Zrobiono z nich drużynę i dziś są mistrzami dywizji Tag Team. Kolejny przykład Ink Inc. Połączono ich ze względu na identyczne fryzury. Krok po kroku dostali nazwę, własny theme i Tittantron.

Magnusa i Wolfe'a czeka podobna droga. Już dziś nazywają się London Brawling. Trzeba czekać na ich wspólny theme i ewentualnie podobne stroje, ale niekoniecznie. Za rok mogą już dominować, a już w niedzielę dostaną szansę na pierwszy, wspólny tytuł.

Człowiek przede wszystkim.

  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Pełna zgoda ale oba te tag teamy działają już na tyle długo, że zostały zapisane w pamięci fanów jako pełnoprawne drużyny. Głownie tyczy się to piwoszy bo też był to tag złożony z dwóch zawodników określanych jako przyszłość federacji. Z tym, że należy pamiętać o jednej różnicy. Co innego łączyć 2 wrestlerów w parę bo ma się co do nich większe i długoterminowe plany a co innego robić to na 3 miesiące z gości którym ciężko znaleźć czas w tv. Takim właśnie teamem są obecnie brytole - wątpie by ich drużyna przetrwałą nawet do końca roku (chociaż oczywiście mogę się mylić - co byłoby na niekorzyść Nigela) i nikt już nie będzie o niej pamiętał.

  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

A nie możecie dać chłopakom trochę czasu? Może się rozlecą może nie... Szczerze mam to gdzieś ważne by dobrze oglądało się ich w ringu...

 

Ostatnio taka moda wszystko co robi TNA jest beee

 

Ale lepiej połączyć magnusa z wolfem niż dręczyć wolfa a magnusa nie pokazywać. Niby nie ma dzięki temu pełnej satysfakcji... ale jakaś jest...

 

Dajmy im czas... jak to zepsują będziemy narzekac

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
    • KPWrestling
      Już jutro widzimy się w Poznaniu na czwartej gali KPW na wielkim festiwalu Pyrkon! Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
    • ManiacZone
      UWAGA MANIACY ❗️ Ogłaszamy starcie Tag Teamowe! Disco Pablo postanowił odezwać się do swojego starego znajomego z "Paki", by wspólnie wyzwać na pojedynek niepokonaną jak dotąd w MZW Legię Łysych. Do tanga trzeba dwojga, więc powracający do naszego ringu - Boro pomoże roztańczonemu Pablo jeszcze bardziej rozkręcić imprezę. Jedno jest pewne, szykuje się potężne starcie, z którego zwycięsko wyjdzie tylko jedna drużyna. Jak myślicie, która ? Serdecznie zapraszamy do linku poniżej, gdzie znajdziecie wejściówki na show ( ilość ograniczona! ) : https://stage24.pl/events/mzw-4692 Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage Maniac Zone
×
×
  • Dodaj nową pozycję...