Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  10 274
  • Reputacja:   288
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A wg mnie pitolicie odnośnie angle'a z Kurtem. Sam pomysł jest świetny, bo zarząd musiał coś wymyślić żeby odsunąć Angle'a choć na trochę od walk o pas, gdzie ostatnio kręcił się przez cały czas (trudno było w inny sposób odsunąć main eventera tego kalibru co Kurt od main eventów i tytułu, a tak - dostaliśmy logiczny i - biorąc pod uwagę ego Angle'a - prawdopodobny powód).

Głupotą było tu tylko dodanie "stypulacji", że jeśli Angle zmoczy choćby jedną z tych walk, to spada na emeryturę. Gdyby nie to - rozwiązanie sprawy "Kurt - main eventy - pas" byłoby rewelacyjne w swej prostocie. Po prostu w tym przypadku TNA przekombinowało (spoilerując nam tą "stypulacją" wyniki), ale sam pomysł na to, by Angle piął się od dołu rankingu - był jak najbardziej dobry.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  1 623
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.05.2009
  • Status:  Offline

Kolejny świetny zawodnik opuszcza TNA bo nie mają na niego pomysłu. Zamiast wywalać Danielsa i Homicide mogliby wywalić paru dziadków i czasu napewno by wystarczyło dla nich. Jeśli TNA nie zacznie promować młodych to za pare lat odejdą przecież starsi zawodnicy i wtedy będą się głowić bo nie będą mieli nikogo tak dobrze wypromowanego. Niech TNA przejży na oczy i niech wrócą stare lata, gdy wizytówką TNA były walki X Division.

1 miejsce w typerze TNA w 2011 r

 

http://total-nonstop-action.blogspot.com/ --> najlepszy blog o TNA

 

Fan wrestlingu od 25.02.2005r

 

Reprezentant TNA Originals


  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.07.2010
  • Status:  Offline

Co do Impact'u to nawet mi się podobał, bez rewelacji, ale poziom trzyma.Początkowe segmenty dość nudne, walki wcale nie lepsze.Do tej pory nie uważałem, że TNA zerżneło pomysł Nexus'a z WWE(chodzi mi o Fortunate) ,ale po obejrzeniu tego epizodu zmieniam zdanie...Na specjalnym odcinku WWE(Viewers choice),7-osobowa (wtedy jeszcze 8-osobowa) stajnia Nexus, atakuje uczestników ME, i robi niezłą zadyme.Na specjalnym odcinku TNA, (Whole F*N Show), 7-osobowa stajnia Fortunate atakuje ostatni segment i robi niezłą zadyme.Tydzień pózniej w WWE ,przywódca grupy Nexus, Wade Barrett daje speech na temat, dlaczego zaatakowali oni Raw.Tydzień póżniej w TNA, przywódca Fortunate, Ric Flair daje speech na temat, dlaczego zaatakowali gwiazdy ECW.W WWE, podczas ich przemówienia, przychodzi GM Raw, Bret Hart i nie jest zbyt zadowolony z ich działań.W TNA ,podczas speech'u Flair'a przychodzi prezydent TNA, Dixie Carter i ona też nie jest zadowolona z posunięć Fortunate.Jakiśczas pózniej w WWE, dochodzi do "ulicznych" starć gwiazd Raw z Nexus'ami.W TNA doszło(i napewno jeszcze nie raz dojdzie) do starć Fortunate vs gwiazdy ECW... :( Dobra wracając do Impact'u, to najciekawszą walką było według mnie stracie Angle vs Williams, reszta walk, starsznie zamulały tempem, i były bezbarwne, chociażby operner, Hardy vs nie pamiętam kto, była tak nudna, że kompetnie nic z niej nie zapamiętałem.Podobało mi się przemówienie Fortunate, mam tylko nadzieje, że ich feud z ECW skończy się tak szybko jak się zaczął, bo kolejnych dziadków z WWE, którzy walkami przynudzają i kradną czas oryginalsom TNA, nie zniose ;/, dobrze wypadł też Bischoff w początkowym momencie, ciesze się ,że zarozumialy RVD stracil pas.W TNA są lepsi od niego, a poza tym, to kolejka do pasa WHC jest olbrzymia.Ogólnie duży plus dla TNA, za skończenie Run'u Van Dam'a.Więc chce, aby pas miał Anderson ,niestety są na to dość małe szanse.

PS: nie wiem czy tylko mi się tak wydaje, ale podczas segmentu między Sting'iem a Diesel'em, obaj robili sobie jaja z WWE :lol: , bo przytaczali powiedzonka niektórych wrestlerow z WWE, min: "Really?Really?" , "This the Truth", "Smoken&Mirrors" :D .

Edytowane przez CMPunk4ever
STILL better than you.

12158889924cd6dd3ac8cc5.jpg


  • Posty:  113
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2010
  • Status:  Offline

Jak dla mnie iMPACT był dosyć dobry.

Wszystkie walki były na dobrym poziomie. Najlepszy segment był chyba z Nashem i ze Stingiem oraz z Hoganem i Jarretem. Gala jak najbardziej na plus :D Jak dla mnie segmenty im wyszły zaj***ście:) AJ Styles i Dreamer stworzyli wspaniały Main Event, Tommy był tak bliski zwycięstwa, a tu, a Abyss jak Hornswoogle spod ringu i Black Hole Slam :D Bardzo mi się spodobała ta końcówka :D Końcówka podobna jak na The Whole F*N Show, zamieszki pomiędzy ECW originalsami a TNA orginialsami :D :D

 

Już strasznie się nie mogę doczekać następnej gali :) Będzie się działo :D

Edytowane przez Enzo

21070436674d5fdd3fc9aaa.jpg


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Matt Morgan vs. D'Angelo Dinero :[ jak można pomylić Popa z anglem albo morgana z williamsem!!!

Jeff walczył z Robe Terry i wcale walka nie była najgorsza...

 

Jeżeli TNA kopiuje NXT to WWE z nexusami kopiuje nWo, są istotne różnice!

 

Mam nadzieje, że Abyss nie jest w Fortune! Jednak fakt że ECW mu przeszkodziły w planach daje nadzieje na inny rozwój bo inaczej sie mocno wkurze

 

Jeff

Angle

Pope

Anderson...

 

Nowym mistrzem będzie Anderson, Jeff gra za duża babę i słodziaka jak na mistrza (taki pokemon nienawidzę takich, jest też totalnie bez charakteru). Pope ostatnio go za mało, a jest idealny do ciągnięcia historii z Andersonem. Anderson zrobi wałek i ostatecznie wygra nieczysto, a dzięki temu kurt nie odejdzie bo stwierdzi że on wygra i będzie chciał to udowodnić


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - RVD nie jest juz mistrzem. Turniej bedzie sie przyjemnie sledzic i jest to okazja do wywindowania kogos nowego. Tylko co ze storylinem Kurta? Wkoncu to on byl planowany na zakonczenie krucjaty na Bound for Glory, a teraz turniej ma sie tam zakonczyc... No chyba, ze storyline z przejsciem rankingu zostanie odsuniety i Angle wygra turniej... .... ach te zmiany TNA

 

Minusy:

* - Tekst Angeliny Love, ze nie jest 5-krotna mistrzynia z niczego. Moze sie czepiam, ale o ile mnie pamiec nie myli to raz znalazla tytul w walizce, a raz dostala go nieslusznie po przez dyskwalifikacje. Zeby minus nie byl tylko taki "czepialski" to dodam, ze wygladal fatalnie w trakcie tego wywiadu. Strach pomyslec co by bylo, gdyby ten caly make-up sie zmyl...

* - Dixie mowiaca, ze zaden z dzentelmenow stojacych za nia nie mial kontraktow... Rhino, Richards i Raven to kto? Boje sie, ze zdecydowali sie na Sandmana... Reszte przeboleje jesli Foley nie bedzie lapal za mikrofon...

 

Inne:

* - Panie Nature Boy. Doceniamy, ze jest Pan swietny za mikrofonem, ale "Big" i "Bad" to jest raczej Matt Morgan, a nie Douglas Williams.

* - Obok glownej wojny gangow... zapowiada sie mala batalia pomiedzy emerytami. Co prawda to juz sie ciagnie od jakiegos czasu (Jarrett i Nash), ale teraz w swietle nowego storyline'u a'la Russo... prezentuje sie to jeszcze gorzej

 

----

 

* - Daleki jestem od zachwytu. Jesli wroce do tego show .. to tylko po to, by popatrzec na jak zawsze emocjonalnie podchodzacego do sprawy Flaira lub do swojego numero uno w TNA ... Mr. Andersona (...Andersona).

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Oglądając tygodniówki TNA takie pytanie mnie nachodzi. Czy Jeff Hardy nie walczy z szybkością i gracją czołgu "rudy 102"? Gdzie ten koleś co kiedyś potrafił wykręcić niezłe walki?

  • Posty:  32
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.07.2010
  • Status:  Offline

  Calad napisał(a):
Oglądając tygodniówki TNA takie pytanie mnie nachodzi. Czy Jeff Hardy nie walczy z szybkością i gracją czołgu "rudy 102"? Gdzie ten koleś co kiedyś potrafił wykręcić niezłe walki?

Słynna amerykańska dieta hamburgerowa :)

STILL better than you.

12158889924cd6dd3ac8cc5.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Ogólnie oglądając TNA mam wrażenie, że z przyjściem sławnych postaci coś z federacji ubyło. Kiedyś byłem w stanie wciągnąć się w każdą walkę jaka odbywała się w tejże federacji a obecnie? Wieje nudą te dziady doprowadzą może nie do upadku TNA, ale spadków ratingów. Bo ileż można oglądać wciąż to samo i, że tak użyję słowa "nudne badziewie". Przed erą Hogana TNA miało w sobie to, że chciało się to oglądać. Obecnie? Z dwojga złego wolę produkt WWE.

  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Oto różnica między zwycięstwami Johna Ceny, a zwycięstwami Kurta Angle'a. John Cena za czasów największego pushu mógłby podjąć Hulka Hogana, Brocka Lesnara, Kane'a z czasów świetności, Undertakera, Goldberga z 1998 i całe wojsko mateczki Rosji. Przyjąłby Leg Dropa, F5, Chokeslam, Tombstone, Jeszcze po jednym Chokeslamie i Tombstone Piledriverze, Speara, Jackhammera i serię pocisków między oczy, wybiłby się z pinu, po kolei wszystkim wymierzył Attitude Adjustment ulożył ich martwe ciała na sobie i ze stopą przyciśniętą do klatki piersiowej tego na górze wykonałby gest zwycięstwa.

Kurt Angle z kolei da ci walkę, którą niewielu byłoby w stanie dla ciebie poprowadzić. Da ci takie pole do popisu, że będziesz wyglądał na prawdziwą gwiazdę po tym pojedynku, będziesz bardziej over z fanami. To coś jak Ric Flair, który w jedną noc potrafił zrobić ze Stinga gwiazdę. Flair też pokonał Lethala na Impakcie przed PPV, ale tak poprowadził, że było widać jak bardzo interwencja Williamsa skrzywdziła Lethala, który był na drodze do ostatecznej anihilacji Nature Boya. Angle zrobi z ciebie gwiazdę niezależnie czy cię lubi, Cena zrobi z ciebie gwiazdę jeżeli cię lubi, albo jeśli management cię lubi.


  • Posty:  417
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.05.2010
  • Status:  Offline

Impact dość porządny, ale jednak za dużo było segmentów. Powinni z tym przyhamować jak mają ReAction, a to o Magnusie było i w Impactcie i Reaction.

Jeff vs Rob - gorzej sprzedanego Twist of Fate'a w życiu nie widziałam. Poza tym walka dobra, chyba nawet lepsza niż Lethal/Ken.

Reszta walk była całkiem całkiem. Najbardziej podobała mi się Kurt vs Williams.

Co do ME, to zaczynam się obawiać, że

1. Abyss JEST w Fortune (nie Fortunate) - to jest gorsza wersja

2. "Charismatic Enigma" dołącza do EV 2.0 (po ReAction mam takie wrażenie) - Jeff średnio tam pasuje, ale... w sumie walki Hardcore, Ladder, TLC i takie tam zawsze szły mu lepiej niż Single Match'e.

  DOG napisał(a):
Jeff gra za duża babę i słodziaka

Lol? ReAction widziałeś? Tyle mięsa poszło (i to głównie ze strony Jeffa), że cenzurka się nie wyrabiała. Właśnie po wczorajszym to on mało "słodziakowaty", przecie damy się tak nie zachowują. I właściwie mam nadzieję, że to nie jednorazowo, bo taką rozróbę mogę cały czas oglądać :D

  CMPunk4ever napisał(a):
,że zarozumialy RVD stracil pas.W TNA są lepsi od niego, a poza tym, to kolejka do pasa WHC jest olbrzymia.Ogólnie duży plus dla TNA, za skończenie Run'u Van Dam'a.Więc chce, aby pas miał Anderson ,niestety są na to dość małe szanse.

Nie przepadam za Robb'iem, ale do "zarozumiałego" mu jeszcze sporo brakuje, on jest wręcz zbyt pokemoniasty. Run skończony TYLKO bo Rob chciał urlop. A są duże szanse na wygraną Kena, chociaż ja liczę na wygraną Pope'a, ew. Jeffa jeśli schudnie i poprawi jakość swoich walk.

  CMPunk4ever napisał(a):
  Calad napisał(a):

Oglądając tygodniówki TNA takie pytanie mnie nachodzi. Czy Jeff Hardy nie walczy z szybkością i gracją czołgu "rudy 102"? Gdzie ten koleś co kiedyś potrafił wykręcić niezłe walki?

Słynna amerykańska dieta hamburgerowa :)

Po skrzynce piwa dla tych panów xD

  Calad napisał(a):
Ogólnie oglądając TNA mam wrażenie, że z przyjściem sławnych postaci coś z federacji ubyło. Kiedyś byłem w stanie wciągnąć się w każdą walkę jaka odbywała się w tejże federacji a obecnie? Wieje nudą te dziady doprowadzą może nie do upadku TNA, ale spadków ratingów. Bo ileż można oglądać wciąż to samo i, że tak użyję słowa "nudne badziewie". Przed erą Hogana TNA miało w sobie to, że chciało się to oglądać. Obecnie? Z dwojga złego wolę produkt WWE.

No, coś w tym jest, ale chyba mimo wszystko wolę TNA niż WWE, które poza Nexusem teraz nie oferuje nic. No jest jeszcze NXT... Ale wydaje mi się, że Kavala znisczą, Rileya też. WWE ma do tego talent. Niszczyć dobrych wrestlerów.

Edytowane przez Rei Ashikaga

Jak uzbieram na czołg to macie przejebane

The Antichrist of Attitude

20403598514e52bccf88146.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

Drogi użytkowniku Budyniu pozwolę się nie zgodzić.

  Cytat
No, coś w tym jest, ale chyba mimo wszystko wolę TNA niż WWE, które poza Nexusem teraz nie oferuje nic.

 

Oglądając ostatnie TNA powiem tyle. WWE w zmienionej formie (Bo jednak parę kwestii zgapili tak jak powiedzieli moi poprzednicy). Póki w TNA będzie Hogan i spółka na czele ze Stingiem (który niestety obniżył loty i śmiem twierdzić, że to koniec jego kariery bo dobre walki to kiedyś potrafił wykręcić obecnie nic nie pokazuje) nic ciekawego nie ujrzymy. TNA posiada dobrych młodych i zdolnych zawodników jednak wciąż czochrają ego podstarzały dziadków. Inna kwestia,że ktoś powie o TNA jako "promocji nowych zawodników" bo słyszałem takie opinie. A odkąd pamiętam przy pasie kręcą się te same stare znane osoby i to WWE wzięło się za promocje przyszłych mistrzów "poprzez program NXT. Osoby pokroju Riley, czy Kaval to będą przyszłe gwiazdy WWE a i przykład pierwszego sezonu pokazuje, ze WWE potrafi wycisnąć coś z niczego. Tak więc ta tygodniówka to denne przedstawienie na które sam osobiście czekałem bo lubiłem sobie pooglądać TNA. Jednak po tym co zobaczyłem i "tempie" walk rodem z filmu z Dolphem Lundgrenem TNA odepchnęło mnie od swojego produktu.

 

To są przemyślenia oczyma laika tak więc mogę się mylić.


  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

  Budyniu666 napisał(a):
  DOG napisał(a):
Jeff gra za duża babę i słodziaka

Lol? ReAction widziałeś? Tyle mięsa poszło (i to głównie ze strony Jeffa), że cenzurka się nie wyrabiała. Właśnie po wczorajszym to on mało "słodziakowaty", przecie damy się tak nie zachowują. I właściwie mam nadzieję, że to nie jednorazowo, bo taką rozróbę mogę cały czas oglądać :D

 

Reaction nie widziałem brak mi czasu, ale mam nadzieje że to co mówisz się będzie ciągnąć... bo mam dość jego podlizywania się np RVD

 

"o przegralem ale miło mi że przegrałem z toba... daj całuska" to oczywiście nie jego słowa ale tak odczuwałem jego zachowanie

 

Calad, jak to w ulubionym filmie mojej mamy "czasem słońce czasem deszcz" ta tygodniówka była średnia ale ta z zeszłego tygodnia była wyjątkowo dobra:) powoli spokojnie

 

ps

I módlmy się by Abyss nie był w grupie Rica bo... skocze z mostu chyba


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2009
  • Status:  Offline

DOG, poczekam i dam TNA jeszcze nie jedną szansę jednak niech przemyślą swoje działania i wyjdą na dobrą drogę bo z pod podstarzałymi dziadkami dużo nie zrobią a i widowisko ucierpi na tym.

  • Posty:  386
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline

Masz racje, sam o tym wspominałem troche wyżej ale:) nie jestem aż tak wielkim pesymistą. Troche się martwie i mam nadzieje że bez podstawnie

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 895 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • MattDevitto
      @ Bastian  nie wiem co tam gotują na backu w NXT, ale o tych wszystkich romansach, związkach powinni nakręcić jakieś show. Tam co chwilę jest jakaś nowa para. Z tego co mnie pamięć nie myli sama Cora Jade miała 3 facetów w NXT
    • Giero
      Za nami kolejny epizod AEW Dynamite w drodze do Double or Nothing 2025. Mina Shirakawa wyszła zwycięsko z Fatal 4-Way Matchu, który był eliminatorem o title shota do AEW Women’s World Championship. W pojedynku brały udział jeszcze Toni Storm, AZM i powracająca Skye Blue. Wydaje się, że MJF wreszcie zyskał poparcie całego Hurt Syndicate, bowiem Bobby Lashley zaakceptował dołączenie Maxwella do grupy. Walką wieczoru było starcie o AEW World Championship. Jon Moxley pokonał Samoa Joe w Steel Cage Matchu. Jak można było się spodziewać, nie zabrakło wielu interwencji i zamieszania. A kluczowa była ta Gabe’a Kidda, który pomógł mistrzowi zachować tytuł. Po pojedynku trwała bójka, w którą włączyli się The Elite i Kenny Omega. Swerve Strickland pomógł face’om, wchodząc na szczyt klatki i atakując zarówno Elite, jak i Death Riders. Na koniec były mistrz AEW zażądał walki Anarchy in the Arena. Prawdopodobnie dojdzie do niej na Double or Nothing, choć tego jeszcze nie potwierdzono. Skrót AEW Dynamite 14.05.2025 Aktualna karta Double or Nothing 2025, które odbędzie się 25 maja * AEW Women’s Championship Match: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * Men’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Will Ospreay vs. Hangman Page * Women’s Owen Hart Foundation Tournament Finals: Mercedes Mone vs. Jamie Hayter * AEW World Tag Team Championship Match: The Hurt Syndicate vs. CRU or The Sons of Texas Fot. allelitewrestling.com
    • Bastian
      Myles Borne jeńców nie bierze. Tydzień temu wygrał Battle Royal, teraz wygrana z Pagem. A jeszcze wieść gminna niesie, że dobrał się do tyłka mistrza NXT, i nie chodzi o Oba Femiego.  Na niego przyjdzie czas na Battleground.  Borne chwycił nawet za mikrofon, ale z tą wadą wymowy Randy' ego Ortona nie przyćmi, choćby nie wiem jak był do niego podobny. Ale bycie w parze z Vaquer może mu na dłuższą metę korzyści. Jego szef coś wie o tym, że warto obracać się w towarzystwie wpływowych kobiet.  Co do Vaquer... W Main Evencie zabrakło tego, na co wszyscy czekali... 
    • Nialler
      I świetnie. Na początku dość jej nie znosiłem, ale im dłużej się ją oglądało tym bardziej można się zsympatyzować. Mogłaby ponosić chociaż ze 100 dni główne mistrzostwo kobiet.
    • Kaczy316
      I ta zasada powinna się tyczyć ogólnie zawodników w NXT, ja od początku istnienia tej rozwojówki nie widziałem sensu w dawaniu głównych tytułów kilkukrotnie jednej osobie i zgadzam się, że wszystko przerobione w NXT, nagle wbijamy do MR i brak pomysłów, ale to jest połączone z tym, że wielu zawodników jak przechodzi z NXT do MR jest traktowane totalnie od 0, jakby w NXT nic nie osiągnęli totalnie i nie mieli żadnego star poweru dlatego jedynie obijają jobberów, a wystarczy pójść za przykładem Brona, który fakt na początku obijał jobberów, ale potem pociągnęli za sznurek, poleciał na IC Title, teraz Heyman Guy i dobrze jest, albo teraz Roxanne i Giulia, które w NXT to top topów i w MR też grubo idą z nimi, może nie wygrywają, ale kręcą się mega wysoko jak na dopiero co wejście do MR, Ilja tak samo był traktowany do czasu kontuzji w miarę dobrze, w sensie nie miał większych feudów, ale jak dostawał walki to sztos totalny, do tej pory pamiętam jego walki z Breakkerem w okolicach lata zeszłego roku, świetne starcia i z Ricochetem też chyba miał, a Melo? Dostał chyba na początku starcie z Codym potem z Ortonem, niby coś chcieli, ale nie do końca i tak sami nie wiedzą co robić, a moim zdaniem zasługuję co najmniej na solidny mid card-upper mid card, ale po co, lepiej robić z niego kolejnego cipo heela, bo przecież mało takich mamy w rosterze, ale no jest jak jest.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...