Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 927
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  25.09.2004
  • Status:  Offline

I ja się przyłącze do pochwał rzucanych w kierunku badań rynku. Wreszcie TNA doszło do tego słusznego wniosku, że fani sami wiedzą najlepiej, jaki wrestling chcą oglądać w swoich odbiornikach. W wynikach widać tęsknotę za "surową" prezencją produktu kojarzoną z ECW i WWF Attitude właśnie, co wymagać będzie pewnych zmian, ale daje też spore szanse na uzyskanie kilku oczek w rattingach, gdyż WWE (które może sobie w newsach przeczytać o całej sprawie, przy okazji oszczedzając parę groszy na tych badaniach) będzie raczej trzymało się polityki 4 kids. W dalszej perspektywie może to zaowocować wyrobienie marki TNA (w końcu!) jako federacji celującej w starszego odbiorcę, czyli tego osieroconego po 2002 roku.

  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Teraz trochę inaczej niż zwykle. Zawsze były plusy i minusy, w tym tygodniu recenzja i ocena praktycznie wszystkich segmentów + kilka małych jazd i jedna duża tyrada o TNA. Enjoy :)

 

Abyss wychodzi i niszczy wszystko co się rusza. Hogan ratuje sytuację, ale Abyss go atakuje. Plan był taki, że Hardy uratuje schorowanego Hulkstera. Tak przynajmniej podpowiada zdrowy rozsądek. Zapomniałem jednak kto pisze ten program. Abyss, który wytrzymuje chairshoty zostaje powalony jednym łokciem od dziadzia po operacji, Piękne... Teraz rozwalił backstage. Też słodko.

 

Face'owy team znany jako Ink Inc. wygrywa walkę, ale z powodu interwencji Bubby Raya inny face'owy team, WALCZĄCY NA PPV O PASY TAG TEAM wygrywa. MCMG powinni wygrać czysto zmierzając do title matchu na Victory Road. TNA! TNA! TNA!

 

Dziś zauważyłem, że AJ nie ma już utlenionych blond włosów. To jest plus.

 

Joe vs AJ - świetna walka. Tylko szkoda, że w ramach storyline'u i drogi do zostania facem AJ musi przegrywać. A oczywiście mniej utalentowany i gorszy pod każdym względem Kaz jest pupilkiem Flaira. Gratulacje dla TNA za świetny dobór wrestlerów do pushowania.

 

Jestem przekonany, że tak właśnie wyglądają spotkania dotyczące bookingu. Dixie broni Russo i jego pomysłów chociaż 2 osoby, które mają rozum dają jej świetne powody do jego zwolnienia. Ale niestety nie kończy się to jak na Impakcie. Russo nadal tam pracuje.

 

Jeżeli jeszcze ktoś powie, że TNA ma wielkie plany co do Nigela/Desmonda to nie wiem jakie programy oglądał przez ostatnie pół roku. Porażka z Kendrickiem. Rozumiem, podbudowa pod walkę o pas. W TNA są tacy ludzie jak chociażby Brutus Magnus, który byłby lepszym wyborem jako były tag team partner Williamsa. Desmond Wolfe jest szmacony ponad wszelkie normy. Ma świetną budowę, niesamowite umiejętności w ringu i na mikrofonie, a jednak TNA woli pushować ludzi pokroju nudnego Kazariana czy beztalenci jak Rob Terry. Nie rozumiem tego wyboru, Nigel postąpiłby dużo lepiej zostając w ROH.

 

The Pope is pimpin! On, Jay Lethal i Douglas Williams to najjaśniejsze punkty Impactu. Jednak podczas gdy Williams i Lethal to Słońca, D'Angelo Dinero to Syriusz! Świetne promo, widać i słychać było wzruszenie Pope'a. Na Victory Road będzie walka Angle vs Pope. Jestem pewien, że czeka nas niesamowity pojedynek, ale szkoda byłoby podkładać Pope'a Kurtowi już na początku. Jednak taki jest storyline i to chyba jedyny storyline, którego TNA się trzyma i chce doprowadzić do końca.

 

Filmy przedstawiające feudy. Wreszcie coś co może podbudować PPV. Hype video jest zawsze lepsze od głupiego angle'a. Choć o build up do swojej walki Flair raczej zadba, szczególnie że lubi Jaya.

 

Lethal wygrywa z pomocą Hernandeza. Ołkej.

 

Abyss zrobił sobie fajną samoróbkę z gwoździ CZW! CZW! CZW!

 

I <3 Taylor Wilde. Madison Rayne lubię. Walk KOs od kilku miesięcy już nie tak bardzo. Odkąd zwolnili Dutcha Mantela, który był road agentem kobiet i na spotkaniach creative'u dbał o to, by Knockouts dostawały odpowiednio dużo czasu na dobre walki widzimy coś naprawdę osłabiającego. A odkąd przyszli Hogan i Bischoff dywizja KOs TNA zmieniła się w T&A. W trakcie walki przyszli goście z ECW więc już nikogo nie obchodziły kobiety.

 

Sarita zaatakowała Wilde. Ktoś kto mieszka w USA i nie ma w TV Xplosion nie wie co się dzieje. Nie można było tydzień temu zrobić zamiast jakichś debilnych segmentów(a na pewno takie były) tej walki z Xplosion o którą dziewczęta się pokłóciły?

 

Ludzie kochają Stinga. Ludzie wiedzą, że to on ma rację, że to on jest tym dobrym, że to on chce ratować TNA przed debilnymi decyzjami i chujowym programem pisanym przez Russo i sprawdzanym przez Bischoffa i Hogana ;) Pewnie skończy się to double turnem i okaże się, że Sting jest dobry. A przykład tego jak TNA działa? Widząc Dixie idącą na samą górę Impact Zone spodziewałem się, że Sting uderzy ją kijem i zrzuci na sam dół. Oni nie dbają o swoich wrestlerów, nie dbają o ich bezpieczeństwo. Kiedyś możliwe, że ktoś zginie jak Owen Hart przez Russo, który nie dbał o bezpieczeństwo wrestlerów, nie dbał o ich zdrowie i życie już w WWF. A potem Russo w swojej książce mówi, że chanty "Fire Russo" to wina wrestlerów, którzy nigdy nie chcieli nic robić tak jak on to pisał. Nic dziwnego gdy 99% tego co stworzył było albo po prostu głupie, albo robiło z wrestlingu całkowite pośmiewisko, albo było niebezpieczne dla zdrowia lub życia workerów. Kurt Angle i Mr. Anderson w ladder matchu. Angle prawie się zabił po tym jak nie trafił na liny i spadł głową i ramieniem na podłogę. Na Lockdown Steel Cage, moonsault, Angle ledwo ominął głową ścianę klatki. Wolfe tnie rękę Abyssa butelką, a kilka tygodni później Abyss rzuca Andersona na pokruszone szkło. Krzesła, którymi uderzają w głowę nie są zgimmickowane tylko kupowane w IKEI. Co z tego. Niechroniony chairshot w głowę Terry'ego, który rozciął mu skórą a krzesło poszło w kawałeczki. No i oczywiście to był idealny czas na zrobienie tego. 3 dni po śmierci Kanyona przez chorobę, której pogłębienie u niego wielu jego przyjaciół przypisywało obrażeniom mózgu po wstrząsach spowodowanych m.in. niechronionymi chairshotami. Butelki też ponoć nie są zgimmickowane(butelek z cukru w Universal Studios na pęczki. Ale krzesła którymi uderza się w filmach, takie jakie są w WWE też nie są jakieś trudne do zdobycia) tak więc Storm musi uderzyć z całą siłą przeciwnika, żeby dookoła latały kawałki szkła. SUPER! To miała być recenzja Impactu, a jest w tym fragmencie tyrada o głupocie TNA. Oby to już się nie zdarzyło...

 

Hardy wygrywa z Abyssem. Ale dobra, Monster chociaż po walce się zemścił. Może coś zrozumieli. Może zrozumieli, że ludzie kupują PPV, żeby zobaczyć jak face kopie dupę heelowi. Dlatego face nie kopie dupy heelowi na gali przed PPV. Mam nadzieję, ze za tydzień Abyss kogoś zmiażdży.


  • Posty:  484
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

-Nareszcie powrócił Pope.Uwielbiam,gdy jest przy mikrofonie.Spodziewam się dobrej walki z Kurtem.

-Nie rozumiem jak taki zawodnik jak Wolfe przegrywa ze Kendrickiem,który nic nie pokazuje.

-Ciekawie się robi w dywizji kobiet.Nowy feud.

 

Pozdro :-)

21413621404d57aa3f81990.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Nie zapędziłeś się w tym oskarżeniach wobec Russo? Wiele mu można zarzucić, ale nie to, że przez niego Angle mógł sobie zrobić krzywdę! Bycie wrestlerem wiąże się z ryzykiem kontuzji nawet przy najprostszym upadku, więc jeśli ktoś - dajmy na to - skręci sobie kark, wykonując superplex, to też Vince będzie za to odpowiedzialny? Kurt nie jest w ciemię bity, gdyby nie czuł się na siłach, aby wykonać tę akcję, to by jej nie wykonał (może nawet moonsault to był jego pomysł). Pewnie wykonuje ją prawidłowo w dziewięciu przypadkach na dziesięć, a pech chciał, że akurat na PPV mu się nie udało. Tak samo jak Lesnarowi na WM 19.

 

Moim zdaniem, to niemożliwe, aby Storm używał prawdziwych butelek. Skąd pochodzi ta informacja? Przecież mocne uderzenie tak twardym narzędziem może zabić, a w najlepszym wypadku pozbawić przytomności. I nigdy nie uzyska się takiego efektu rozbicia, jaki widać na galach.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

Superplex to nie upadek z drabiny na liny wykonywany przez gościa, który ma za sobą milion kontuzji. Jeżeli bookuje się Kurta Angle'a do ladder matchu to wiadomo, że on zrobi wszystko, żeby to była dobra walka. Nie będzie się przejmować tym, że tego ile razy złamał sobie kark nie da się zliczyć. Ten człowiek na backstage'u nie może chodzić i to cud, że w ringu jeszcze daje radę. Gdyby w tym ladder matchu Angle złamał sobie kark albo zginął na tym Impakcie w nic nie znaczącej walce wszyscy w TNA byliby bardzo zdziwieni. Byliby bardzo smutni. Byliby naprawdę smutni i zdziwieni. Naprawdę. I w ramach tribute showu posłaliby do ladder matchu Hogana i Nasha, bowiem w tej federacji głównym bookerem jest idiota. Trzeba patrzeć kogo gdzie się bookuje, bo jednak Angle jest w tej grupie ludzi, którzy dadzą z siebie wszystko, którzy kochają ten sport i nie zważają na to, że mogą sobie coś zrobić. Russo to wie, ale się tym nie przejmuje.

 

 

A o butelkach usłyszałem w Observerze. Mówili tam o tym, że pojawiła się informacja, że to prawdziwe butelki tylko prawdopodobnie obrabiane termicznie jak w Memphis w latach 70 i 80. A pod ręką mają rekwizyty Universala.


  • Posty:  224
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2010
  • Status:  Offline

SixKiller Storm używa butelek ze słabego szkła , takie szkło wykorzystywane jest do produkcji kieliszków do wina :)

 

Moim zdaniem powinni zwolnic Russa za to co robi -.- BRKSTRM ma racje...

19384684484c3629eed1c1a.jpg


  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

BRKSTRM, to co piszesz zaczyna się ocierać o śmieszność. Angle to jeden z najważniejszych wrestlerów TNA, więc na pewno za kulisami jego zdanie jest dobrze słyszalne. Ty natomiast piszesz o nim jak o dziecku, które, gdy mu się każe dotknąć rozgrzanego pieca, bezrefleksyjnie zrobi to. Krytyka Russo musi mieć swoje granice, bo równie dobrze można napisać, że winni ewentualnej tragicznej kontuzji Kurta będą... fani. Dopingują go, dając mu poczucie, że jest TNA potrzebny i nakręcając go jeszcze bardziej (w końcu to dla nich Angle ryzykuje zdrowie), choć dobrze wiedzą, że od dawna nie powinien walczyć (i się tym nie przejmują). Albo powinien to robić jak Bret - chciałbyś to oglądać? Przypuszczam, że nie. Przypuszczam też, że głupio byś się czuł jako winowajca dramatu Kurta (chyba, że nie jesteś jego fanem, to zniosłoby z Ciebie odpowiedzialność). Więc stąpajmy twardo po ziemi i nie wykorzystujmy powszechnej niechęci do Russo, aby wytłumaczyć nieodpowiedzialność samego Angle'a. Ale trudno spojrzeć na zdjęcie tego, który miał milion kontuzji, i powiedzieć: ten gość to idiota, nie?

 

Storm używa butelek ze słabego szkła , takie szkło wykorzystywane jest do produkcji kieliszków do wina

 

Przeczytaj dyskusję raz jeszcze, tym razem uważnie.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  755
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.02.2009
  • Status:  Offline

SixKiller, Angle jest nakręcony na to, żeby wszystko robić najlepiej jak może więc tutaj mogę winić Russo. Mogę winić Russo o to, że dał Angle'a do takiej walki. Tutaj jest tak jak ze świętej pamięci Owenem. Wszyscy wiedzieli, że nie chciał tego zrobić, że nie chciał zjeżdżać z lin, ale był całym sercem oddany federacji tak jak Angle i zrobił to. Odwróćmy to, czy ktoś nazwie Owena Harta idiotą? Czy ktoś nazwie fanów Owena winnymi? Nie, winny był Russo i jego debilne pomysły na przyciągnięcie widowni. Winny był Vince, który nie uznał tego pomysłu za głupi(nie mówię już o tym co by było u Dixie, która akceptuje wszystko co powie Russo, bo od niego nauczyła się czym jest wrestling...). Russo mówi, że ta tragedia go zmieniła. Zmieniła go tak bardzo, że rok później zrobił podobną rzecz z Kanyonem na Slamboree w Kemper Arena. Zmieniło go to tak bardzo, że bookuje Angle'a, który jak powiedziałem jest oddany federacji i zrobi wszystko, żeby walki były świetne, zgodzi się na to. Angle po prostu taki jest, więc gdyby zginął co na szczęście się nie stało obwiniałbym Vince'a Russo.

  • Posty:  1 692
  • Reputacja:   24
  • Dołączył:  13.04.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

a jednak TNA woli pushować ludzi pokroju nudnego Kazariana

 

Trochę nie rozumiem - raz ludzie narzekają, że TNA nie promuje "swoich" tylko ściąga tzw. odpadki z WWE. Teraz gdy push dostają Lethal czy wspomniany Kaz, też jest narzekanie. Zgodzę się, że Kazarian nie jest tak barwną postacią jak Shark Boy, ale moim zdaniem zasługuje na push bo zawsze był bardzo dobrym wrestlerem i w końcu dostaje coś więcej niż pas X-Division z dupy (bo tak właśnie było pod nieobecność Williamsa).

 

czy beztalenci jak Rob Terry

 

Wygląda na to, że push Terry'ego został wstrzymany, bo nie widziałem go w tv od tygodni. Nie mniej jednak pokazuje to obecną bezwartościowość Global Title. Pamięta ktoś jakiś ciekawy angle wokół tego pasa?


  • Posty:  1 867
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.03.2008
  • Status:  Offline

Co najciekawsze, zarówno Kaz, jak i Jay byli dosyć blisko przejścia do wyższych rejonów karty. Lethal w okresie zwycięstwa nad Anglem na No Surrender był promowany na główną postać X Dywizji i moim zdaniem po walce na Against All Odds można go było bardzo łatwo wypromować, ale później stracił pas, zaczął feud z Duttem i wszyscy wiemy, gdzie jeszcze niedawno znajdował się Lethal. Kaz zaś pokonał Christiana, minimalnie przegrał z Kurtem o pas, ale wepchnięto go do konfliktu z Black Reignem. Obaj zawodnicy wg mnie byli nieprawdopodobnie zmarnowani, bo mogli zostać łatwo przypushowani do wyższych rejonów. Cieszę się, że obecnie chłopaki dostają ten czas antenowy (pieprzyć streak Lethala, należy się mu), chociaż można przyznać, że Kaz od powrotu do tej pory nie przedstawił swojej postaci na tyle, by powróciła moja dawna sympatia do jego osoby. Kaz rzeczywiście na razie jest z lekka nijaki, nawet przy boku Flaira i trzeba to natychmiastowo zmienić.

 

Co do wywodów BRKSTRM na temat Russo i Angle'a to niestety nie mogę się z nimi zgodzić. Kurt do cholery ma (powinien mieć) możliwość wpływania na booking, jeżeli uzna go za niebezpieczny lub głupi. Angle wyrażał już swoje niezadowolenie na temat bookingu, więc nie wiem dlaczego miałby brnąć w coś, co mogło by mu zagrażać. Tak jak powiedział SixKiller - Kurt to wrestler, więc podejmuje ryzyko, ewentualna wina powinna spaść na niego lub jego partnera w ringu. Pomimo iż całe zło w TNA jest identyfikowane z Russo (no może część spada na Erica i Hulka), to już nie zrzucajmy na niego wszystkiego co złe i niedobre. BTW. W erze przed Russo przygniatano Abyssa między dwoma paletami drutu kolczastego, Skipper spacerował po klatce, Hardy robił Swantony z kilku metrów na stół z Abyssem, a New Church atakował AMW szpikulcem. Gdyby ktoś poważnie ucierpiał - cała wina spadłaby na bookera?

 

Poza tym jakie zło może grozić Dixie wchodzącej na dach iMPACT Zone?


  • Posty:  214
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.12.2007
  • Status:  Offline

Mnie za to nie podoba sie jak ciągle wałkowany jest temat "cancer of TNA". Na początku przybył Sting, który oświadczył iż rakiem zżerającym TNA był JJ. To był rok bodajże 2007? I tak do teraz temat raka z TNA powraca. Teraz to Sting jest rakiem wg Carter, Hogana, Bischoffa, JJa a wg Stinga jest wrecz odwrotnie + temat "THEY" czyli inwazja ECW.

  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.03.2006
  • Status:  Offline

Mani..nawiązujesz do Stinga i myślę, że słusznie, tak jak do ostatniego Impactu, które w moim przekonaniu było dosyć ważne, w kontekście zawieszenia Stinga. I było pewną wskazówką, o czym napisałem w tekście "Iluzja, mgła i cienie" na blogu. Zainteresowanych zapraszam do lektury i podzielenia się swoimi odczuciami.

  • Posty:  6 708
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.11.2003
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

BRKSTRM, masz jakąś russofobie, która zabija trzeźwe myślenie. Sugerowanie, że Vince jest winny śmierci Owena to największa brednia jaką słyszałem. On... nie... zaraz... masz rację - Vince ponosi za to moralną odpowiedzialność. Ale nie ten Vince, o którym myślisz - moralną odpowiedzialność za to ponosi Vince McMahon. Podeprę się słowami

: Do Vince'a (McMahona) należy ostatnie słowo w każdej sprawie (...) Jeżeli coś mu się nie podoba, nie robimy tego (...) Wszystko, co się ma wydarzyć na gali, musi dostać jego błogosławieństwo. Więc to on przybił stempel z napisem "do wykonania" na skrypcie Over the Edge. W związku z tym powinieneś zastąpić Russo McMahonem lub przynajmniej dopisać tego drugiego do listy morderców Owena. Domyślam się, że napiszesz coś w stylu "tak, ale...", więc od razu się do tego odniosę - nie ma żadnego "ale". Jeżeli przyjmujemy, że temu wypadkowi jest winny ktoś, a nie - jak do tej pory - coś (czyli wadliwe zapięcie), to jest to McMahon. Analogicznie, za nieudaną budowę odpowiada inżynier, a nie brygadzista. A pisząc o zjazdach na linie, trzeba wspomnieć, że Sting robił to na długo przed przyjściem Russo do WCW - to też bookowali idioci?

 

W przypadku Angle'a odwołujesz się do emocji, tzn. piszesz rzeczy, które budzą sympatię do niego: jest oddany, kocha wrestling, daje z siebie wszystko. I to oczywiście prawda, ale nie potrafisz obrócić tego medalu na drugą stronę, tzn. odwołać się do rozumu i dostrzec w tym ewidentnie samobójczych działań. Albo, co gorsza, odwróciłeś go i uznałeś, że to bezsensowne (w jego przypadku) ryzykowanie zdrowia, zasługuje na pochwałę. Skoro więc Kurt ma same zalety, potrzebowałeś schwarzcharakteru, którego mógłbyś winić za jego stan. I chociaż nie masz szczegółowej wiedzy o tym, czyim pomysłem był moonsault, głosisz kategoryczne sądy. A nawet jeśli pomysł wyszedł od Russo, nie zaprzeczyłeś, że traktujesz Angle'a jak niezdolną do samodzielnego myślenia owieczkę, która idzie na rzeź. I w tym tkwi problem - bo on ma dużo do powiedzenia.

 

Porównanie stosunku fanów do zjazdu Owena i poświęcenia Angle'a jest absurdalne. To pierwsze miało być dodatkową atrakcją show, natomiast drugie jest świadomym skazywaniem Kurta na kalectwo. Gdyby fani dali mu odczuć, że jego czas już minął, zwołałby konferencję prasową, podziękował za wszystko i zakończył karierę. A skoro jest wprost przeciwnie, to pracuje za dwóch. Dlatego - pozostając w narzuconej przez Ciebie konwencji głupich zarzutów - chcę, żebyś wiedział, że dokładasz do tego rękę.

1005187806541accfacb3d6.jpg


  • Posty:  133
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.09.2008
  • Status:  Offline

W dyskusji poprę BRKSTRMa, ma całkowitą rację że Russo to idiota i ma gdzieś zdrowie i życie zawodników, nie wiem czego SixKiller nie rozumie w zdaniu "Kurt zrobi wszystko żeby wypaść jak najlepiej" Russo wiedząc to powinien raczej chronić Kurta żeby nie zrobił sobie krzywdy bo jakby nie patrzeć Kurt nie cofnie się przed niczym, dając go do ladder match to głupota. No ale żeby nie jechać już z tematem o Kurce, dalej.....

MCMG, to co robi russo z tego TT to śmiech na sali, nie dość że mają już któryś tam z kolei title shoot, (z których może tylko jeden był jakoś w miare wykorzystany, to było chyba przeciw British Invasion) to pushowane są TT pokroju INK INC, czyli tak zwane TT z dupy wzięte. Dalej głupich pomysłów Russo? a proszę bardzo, Brother Rey, tutaj chyba tłumaczyć nie muszę, nie wiadomo z jakiego powodu uzwiął się na Jessiego, bądąc przy Jessiem to dla mnie wrestler pokroju Roba, co on tu robi? serce sie kraja jak widzę że TNA pozbywa się zawodników jak Creed trzymając takie gówna jak Rob czy właśnie Jesse który nie dość że jest totalnie słaby to jeszcze jest żywą podróbką Tomko. Co by tu jeszcze dodać, hmmm heel turnu Abyssa się nie czepię, bo jest ok, mimo że powinien być jakieś 30 kg temu, co by tutaj jeszcze, a no tak przećpany hardy ze sporą nadwagą powala Abyssa jednym strzałem mimo że tydzień wcześniej Abyss przetrwał kilka mocnych chair shootów, ostatni taki głupi booking Russo widziałem chyba rok temu jak niezniszczalny Jeff Jarrett pół godziny zwijał się za ringiem po zwykłym chopsie od Kurta. butelki to kolejny powód żeby to gówno wywalić z TNA, nie chce już przywoływać akcji z butelką na Abyssie czy ogniem w Hardasa. Russo to idiota, tyle na temat, booker powinien dbać o bezpieczeństwo wrestlerów, Russo nie dość że tego nie robi to jeszcze z tygodnia na tydzień serwuje nam coraz to większe gówno......

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      1. Alexa Bliss vs. Roxanne Perez vs. Rhea Ripley vs. Giulia vs. Naomi vs. Stephanie Vaquer - walki spod znaku MITB trudno zjebać, bo to samograj. Bywały lepsze i gorsze, ale nigdy nie schodzą one poniżej pewnego poziomu i ta tutaj także mogła się podobać. Cały czas coś się działo, było kilka fajnych bumpów i mocno postawili na "młodą krew", bo bardzo często było widać Stefkę, gJulkę czy Roxi w akcji. Walizka dla Naomi to nienajgorszy wybór (choć wolałbym ją dla którejś z młodych). Zdecydowanie lepszy niż np. wygrana Ripleyki czy Alki, bo one nie potrzebują neseserka żeby je wrzucić do walk o Złoto. Fajnie mi się to oglądało. Jestem na "tak". 2. Dominic Mysterio vs. Octagon - tygodniówkowe gówno, wrzucone tu chyba tylko po to, żeby liczba walk na tym PPV nie zakrawała na kpinę. Szkoda strzępić ryja. 3. Lyra Valkyria (c) vs. Becky Lynch - bardzo dobra walka, dynamiczna, z mnóstwem zmian przewag i świetnym rozpisaniem jednej i drugiej zawodniczki. Vala tanio skóry nie sprzedała na tle tak mocno wypromowanej rywalki, plus na koniec postawiła jeszcze swoją kropkę nad "i". P.S. Dziwne miny robi Lira, kiedy gra wkurwioną. -100 do urody kiedy tak dziamga tą dolną półą. P.S.2 Nie wiem, czy to było celowe zagranie, ale totalnie dekoncentrowały mnie gacie Vali. Nie wiem, kto wpadł na pomysł żeby ciemne galoty obszyć jasną, cielistą oblamówką, co wyglądało jakby nieopalone dupsko wychodziło jej spod majtasów 4. Solo Sikoa vs. LA Knight vs. Penta vs. Seth Rollins vs. Andrade vs. El Grande Americano - tak jak pisałem w przypadku kobiecego MITB, tego gimmick matchu niemal nie da się spieprzyć i tutaj Panowie także dowieźli. Sporo się działo, a zwłaszcza w końcówce. Dostaliśmy w końcu odwrócenie się Jakuba Wędrowycza od Sikacza, tylko wyszło to w dość mocno heelowym stylu, tak że publika najpierw propsująca Tłuszczaka, finalnie dała całej tej sytuacji dość mieszaną reakcję.  Totalnie spierdolony finisz i zwycięzca. Tam aż się prosiło, żeby Punk lub Piękny uniemożliwili Setnemu zdobycie walizki. Po co Rollkowi neseserek przy jego pozycji i obecnym pushu? Zjebali możliwość wypromowania jakiegoś nowego nazwiska. Samą jednak walkę dość przyjemnie mi się oglądało, chociaż momentami WWE przeginało z tym, że w ringu walczyły tylko dwie osoby (u kobiet rzadziej odwalali takie myki i nie waliło to tak po oczach). 5. Cody Rhodes and Jey Uso vs. John Cena and Logan Paul - gówniany main event, gdzie heele przez 80% walki pastwili się nad Yeeti, nie dając mu zrobić taga z Kodeuszem. Końcówka trochę nabrała rozpędu i koloru, ale byłem już tak zniechęcony tym starciem, że tylko odliczałem do końca. Poza tym, wkurwił mnie ten zgrzyt pomiędzy Jachem a Paulinkiem, który był tak mocno z dupy, że najlepszy proktolog by się nie dogrzebał przyczyny Serio topowi face'owie musieli dostać pomoc ze strony Killingsa, żeby to wygrać? Kto to kurwa bookował??? Reasumując - dwie dobre walki MITB i mocne starcie babek vs. słaby zapychacz i zjebany main event. Moja ocena: 3/6  
    • Psychol
      Jak Noami wchodziła na ring przez myśl przeszło mi to, że ona przecież tyle lat jest w WWE i nic konkretnego nie osiągneła. Walizka dla niej to chyba jakieś jej last dance, bo ponoć chcę zaciążyć i zająć się dzieckiem.  Seth był pewniakiem jeśli chodzi o Walizkę, spoiler był już na poprzednich tygodniówkach. Nie wiem, kto musiałby mu przeszkodzić by to było wiarygodne. Stowrzyli Bloodline 3.0 i jakoś muszą to poprowadzić by miało to odpowiedni Power. Głosy, że Seth i tak by prędzej czy później zdobył pas bez walizki są słuszne, ale show must go on...  Patrząc na skłąd samego MITB nie było tam nikogo, komu walizka by coś dała.  LA - robi tyle błędów, że mam wrażenie, że z niego zrezygnowano. Sam w tej chwili przewijam jego proma bo są nudne w tej chwili. A wcześniej się w jakimś stopniu jarałem. Trzeba zaznaczyć, że typ jest koło 40stki, więc coś jest na rzeczy. Penta - za króto jest w WWE by aż tak go wyróźnić.  Chad /Americano - Typowa komediowa postać.. Solo - program z Jacobem Ex Flairówny - kurdę sam nie wiem...    Nie mogę patrzeć na Becky po powrocie, ale trzeba przyznać, że jeszcze bardziej nie mogłem patrzeć na Val jako IC Champion bo była nijaka. Ale teraz Becky spełnia swoje zadanie i ładnie podpromowała swoją koleżankę. Run "Sethówny" nie potrwa długo co też jest spoko.  Fajny powrót Ron'a, jeżeli teraz na prawdę będzie grał kogoś poważnego to jestem za. Bo info o jego zwolnieniu było też dla mnie jakimś szokiem. Jeżeli to nie było zaplanowane wcześniej to wybrneli. Jeżeli zaplanowane, to dobrze się bawią z Markami.    Sama gala średnia. Szczerze, myślałem, że jest jakoś później... Przez ostatni czas jest jakiś natłok PPV wliczając te z NXT.   
    • Grins
      Oglądałem na żywo i tak nie mogłem spać więc odpaliłem i ogólnie gala średniak ale końcówka gali mi to wynagrodziła   R-Truth powraca Nie! Ron Cena Nie! Powraca Ron Killings!  Ale to miało pierdolnięcie chłop ma już 53 lata na karku a nadal wygląda jak młody bóg, w ringu tak samo młody bóg, no kurwa jak oni teraz w niego nie zainwestują i nie pozwolą mu na " Last Dance " to się chyba wkurwię, taki potencjał się marnował tyle lat już 2011 roku Vince mi ciśnienie podniósł jak z niego zrezygnował później była tylko jobberka a gość tylko się marnował i nawet jako jobber wpierdalał pół rosteru na śniadanie jeśli chodzi o rozrywkę... Nie no teraz niech kują żelazo póki gorące i wierze że sami fani to wymuszą bo chłop ma wsparcie fanów i to duże a zasłużył na push... Serio czy ktoś by pomyślał rok temu że R-Truth będzie jeszcze na takiej pozycji? Największą przeszkodą jest Cody bo tak można byłoby z organizować potężny program na SummerSlam z dojebanym Main Eventem, ale tak czy siak Ron Killings będzie tym co będzie dźwigał SmackDown teraz na plecach.    Rollins z walizką... Na co mu to? Na co mu ta walizka? Przecież on bez walizki może przejąć pas, mija kolejny rok a walizka trafia tam gdzie nie powinna trafić, Triple H to chyba nie lubi zbytnio tej stypulacji i walizek bo później nie wie co z danym zawodnikiem ma zrobić, a było tutaj tyle potencjalnych zawodników których można było wypromować Solo, Knight, Penta, Andrade ale nie trzeba dać walizkę gościowi który już posiadał walizkę i dzięki niej się wypromował w 2015 roku... Za to u kobiet już to wygląda całkowicie inaczej, Naomi zasłużyła na walizkę i w jakiś sposób pomoże jej się to odbudować... Ogólnie jeśli chodzi o obie walki to uważam że walka kobiet w zeszłym roku była lepsza, walka mężczyzn w tym roku też była lepsza bo więcej ciekawszych spotów było   Co do Rollinsa jeszcze to się nie zdziwię jak w dupi walizkę przez Punka albo Romana i zaś walizka pójdzie się jebać chociaż mam nadzieje że tego nie zrobią, co do Romana to już pewne że wróci na SummerSlam w nowym gmmicku i za pewnie nie jako Trible Cheef zupełnie jako nowa postać, w nowym gmmicku w którym pozostanie już Baby Face'm do samego końca, rozdział The Bloodline przeszedł do historii na WM 41 czas na coś nowego.  Jacob Fatu robi rozpierduchę na Solo  W końcu! To chyba już oficjalny face turn Jacoba który zbiera mocny pop i ogólnie jest tak mocarnie pompowany że nawet nie pozwolili mu na konfrontacje z Bronem! Ogólnie taki mały news Limp Bizkit zrobił niby nowy theme song dla Brona! Jedynym zawodnikiem dla którego zrobili theme song był Undertaker! Serio muszą widzieć w nim ogromną przyszłość że już nawet tak przepotężny zespół zrobił mu theme song, niby ma zadebiutować już w tym tygodniu na RAW  Ale wracając Solo w nowej wersji jest przekozacki, w końcu idzie go oglądać, chłop czuje luz w obecnej postaci i nie pasuje mu postać takiego poważniaka i gbura bo teraz gdy zaczął być luzakiem czuć w końcu jakąś aurę od niego i oby tego nie zmienili, co do Jacoba poskłada Solo na SummerSlam lub przegra po jakieś interwencji i tutaj w miejsce Jacoba mógłby wlecieć w końcu Zilla Fatu z przepotężnym debiutem na SummerSlam.  Becky wygrywa pas IC, w sumie wolę takie coś niż miałaby się kręcić przy głównym tytule tutaj chociaż tytuł podpromuje i ogólnie Larya została porządnie podpromowana... Ale na SummerSlam niech dadzą wygrać Laryi żeby jeszcze bardziej ją przyboostować jako mocną mid-carderkę. 
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In Southampton 36 Data: 08.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Southampton, Hampshire, England, UK Arena: The 1865 Format: Live Platforma: revproondemand.com Komentarz: Dave Bradshaw & Gideon Grey Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: AULL / CMLL Data: 07.06.2025 Federacja: Alianza Universal De Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Tlalnepantla, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Lopez Mateos Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
×
×
  • Dodaj nową pozycję...