Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  774
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.10.2015
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Segment otwierający Raw był bardzo dobry, najlepiej wypadł Owens, nie tylko za mikrofonem, ale też pod względem zachowania i mimiki. Roman zaoszczędził czas wszystkich i się nie odezwał, podobnie jak w filmikach, które pokazywano o każdym z zawodników. Jako jedyny nie komentował swojej drogi do walki o tytuł.

 

Kontynuują squashe, a dalej nie wiadomo do czego mają one prowadzić. Mogliby przynajmniej rzucić jakiś Handicap dla urozmaicenia.

 

Klinika Gallowsa i Andersona się rozrasta, żeby tylko po przegranej walce nie doszło do zwolnień :twisted:

 

Cieszę się z wygranej Owensa. Gościowi należy się to teraz jak nikomu innemu. Świetnie oglądało się ten Fatal 4-Way, od dawna nie czułam na Raw takich emocji. Oczywiście ogromnie ucieszył mnie powrót Trypka. Po spinowaniu Romka coś czułam, że odwróci się od Setha. I rzeczywiście, wkurzył się i pokazał mu wreszcie jak należy wykonywać poprawnie Pedigree :twisted: Jest teraz sporo możliwości, ja od dawna nastawiam się na feud Triple H/Rollins, Reigns też pewnie zechce się do tego wmieszać, a mina Foleya i Stefci może sugerować jakiś Survivor Series Match. Zaciekawili mnie, czekam na więcej.

I miejsce w Typerze WWE 2016

I miejsce w Typerze WWE 2017

I miejsce w Typerze WWE 2018

279305855c4b695f1deda.jpg


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.04.2016
  • Status:  Offline

Roman dostał w ciry od Triple H'a, więc z pewnością też się wtrącić do całej tej sytuacji i nie zdziwię się jak strzeli sobie piątke z Rollinsem na zgodę, a nawet nie zdziwię się jak na Survivor Series dojdzie do reaktywacji DX/w narożniku HBK vs Team Rollins a w nim Roman, żeby wmiarę zebrał reakcje.

 

Jeszcze jakby Deana dołożyli do teamu Rollinsa... Wtedy by było epicko. :twisted:


  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Teraz to naprawdę jest Kevin Owens Show. Wątpiłem w Setha, bałem się Romka, WWE wybrało najlepszą opcję. KOMania się zaczyna. Kontuzja jednego, jest szansą dla kogoś innego, i ta szansa została wykorzystana. Jaram się nowym mistrzem, niekoniecznie stylem, w jakim ten pas zdobył. Bo on może wygrywa pas, ale każdego zastanawiają intencje Triple H'a. Turnujemy Setha?

 

No właśnie styl w jakim ten pas zdobył ... Może to mój naiwny tok myślenia ale jeśli się zdobywa pas główny po raz pierwszy, to wypadałoby to zrobić dobrze, tak by wszyscy to pamiętali (już ch*j z tym że na tygodniówce)... Tryplak wszedł, uwalił, a Owens jak dziecko we mgle tylko się położył. Nie mógł poprawić KO Bombem, Frog Splashem (a był zaplątany w linach), tylko się położył. Tryplak zabrał cały spotlight, po walce mówi się jedynie o tym dlaczego uwalił Rollinsa - wygrana pasa przez KO to drugi temat. Tak usilnie promują nową erę w Dabju - a mówić się będzie o Tryplu, a nie wyczynie "młodego aktu", nawet nie ma specjalnie z czego zrobić highlightów jego wygranej, bo co też pokażą? Jak się kładzie?

Na dobrą sprawę to nie wiem czy jestem zły czy mam to w dupiu.

 

Fajnie że Kev wygrał pas, ale ja już dawno wyrosłem z takiego myślenia że "nieważne jak, ważne że mój ulubieniec ma pas" - KO w moim topie nigdy nie był, więc tak nawet na to nie patrzę. Śmieszne jest to jak ten "styl" rzutuje na pas - ten czerwony nie ma żadnego prestiżu, byle frajer mógł zdobyć ten pas, równie dobrze ja tam mogłem być i miałbym ten Miss Universe Title teraz w domu. Osoba trzymająca ten pas nie jest nikim wyjątkowy - Owens powinien zacząć się modlić by Winc i Trajpl zaserwowali mu title run podobny do Charlotte - niech wygrywa wszystko jak leci, może wtedy coś zbudują z tego pasa.


  • Posty:  630
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2012
  • Status:  Offline

Dwóch łysoli i Dana Brooke w stroju pielęgniarki? Połączenie rodem z wysokiej klasy filmów :D

 

Niech już coś znajdą dla Jaxowej i Brauna. Wystarczy już squashy, bo kompletnie nic nie wnoszą. Przydałby się chociaż jakiś krótki feud. Szczególnie w przypadku Brauna.

 

Powrót Tryplaka w main evencie był sporym zaskoczeniem. Gdy poszło pedigree na Romana byłem wręcz pewny, że na przyszłej WrestleManii zawalczy z....Rollinsem ;) Jednak mimo tego początkowo myślałem o tym, że jednak to Seth wygra pas, choć jak HHH podnosił Kevina to już byłem na 100% pewny co się zaraz odwali. Trochę minus, że jednak atak na Rollinsie był przewidywalny, ale to nadal świetne zakończenie Raw.

Kevin Owens moim zdaniem powinien być mistrzem już do samej WrestleManii. Jestem pewny, że sobie poradzi. Sami Zayn vs Owens na WM? :)

 

Słabiutkie Raw. Praktycznie tylko pierwszy segment był warty uwagi, a z walk to rzecz jasna main event i Neville vs Jericho. Resztę można spokojnie przewinąć i nic się nie straci.

NACZELNY HEJTER FINNA BALORA

  • Posty:  1 473
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.05.2007
  • Status:  Offline

Jak tylko pojawił się Triple H, w głowie zaświeciła mi się kontrolka awaryjna. Właśnie taki scenariusz sobie wyobraziłem i moim zdaniem wybrali najlepszą opcję jaka była możliwa. Może to nie był dobry czas dla Balora, ale w zamian za to zobaczymy kozacki title run Owensa i jestem co do tego pewien. KO w WWE jeszcze ani razu mnie nie zawiódł. Ringowo przede wszystkim, a zwłaszcza na mikrofonie. W zasadzie stawiałem od początku na Rollinsa, ale bałem się również, że ten tytuł mogli zgarnąć Reigns albo Cass. Na szczęście strzał w stopę nie nastąpił, a plan B da nam kawał dobrej rozrywki.

 

Czytałem ostatnio o rzekomym face turnie Rollinsa, co podejrzewam, że właśnie się urzeczywistnia. I to też w sumie na plus, przecież w NXT to był główny faceowy kot. W main rosterze jeszcze nie miał okazji się w ten sposób pokazać. Po kontuzji Balora na RAW nie ma żadnego topowego babyface'a. Reigns się nie sprawdził, Duży Cass jest cienki i bez Enzo przepadłby jak krew w piach. I to w sumie tyle z wyższej karty. Moim zdaniem powinni też pracować nad promocją Cesaro na jednego z głównych kolesi. Hope it's coming soon. :)

 

Brakuje mi właśnie kogoś pokroju Kozlova w WWE, dlatego też jaram się Strowmanem do oporu. Image tej postaci jest bardzo agresywny i to mi się podoba. Tylko ciekawy jestem co dalej po rozgniataniu no-name'owych jobberów. Żeby zabookować walkę z Lesnarem na WM potrzeba jeszcze bardzo dobrej, silnej promocji.

 

Generalnie RAW w porządku. Myślę, że to bardzo dobry czas na bycie fanem wrestlingu. Dopóki nie ma zapowiadanych storylineów LGBT nowej ery - wszystko gra. W WWE każdy myślę znajdzie coś dla siebie obecnie. Wielu ludzi nadal narzeka, ale cóż - taka jest ludzka natura. Jak czytam, że ktoś się wkurwia, bo Balor zgarnia tytuł... 6 lat temu każdy by się dał pokroić, żeby to zobaczyć. Moja propozycja - odstawić na trochę wrestling. ;-)


  • Posty:  4 760
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  30.01.2005
  • Status:  Offline

No właśnie styl w jakim ten pas zdobył ... Może to mój naiwny tok myślenia ale jeśli się zdobywa pas główny po raz pierwszy, to wypadałoby to zrobić dobrze, tak by wszyscy to pamiętali (już ch*j z tym że na tygodniówce)

 

Ale to nie jest pas główny...

Pasem głównym zawsze będzie WWE Champ, a to kolejna zapchajdziura, powrót do 2brandów, to znów 2pas heavy....

Nie mniej jednak ciekawy booking ostatnio w WWE, co ten atak HHH, był niezły bo zaskakujący i fajnie ze Owens zdobywa 2 co do ważności pas.

Absence of War Does Not Mean Peace

3669750324873c0356f997.gif


  • Posty:  213
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.03.2016
  • Status:  Offline

Nawet nie wiem, co napisać po tym Raw, które jest świetnym przykładem tego, jak WWE nieumiejętnie bookuje ważne walki i robi to przez ostatni rok, albo i nawet więcej.

 

1. Dlaczego w pierwszym segmencie nie dali powiedzieć choćby słowa Romanowi? Ja wiem, że on nie ma Mic Skillsa na poziomie Keva i Seth'a, ale skoro dali powiedzieć coś Cassowi, to dlaczego kurwa nie dali mu wykrztusić nawet słowa? Próbują go sprzedać jako naczelnego face'a brandu Raw, a tymczasem robią wszystko, by ludzie go jeszcze bardziej znienawidzili. God Job WWE.

 

2. Braun i Nia dalej squashują swoich "przeciwników", a Ja powoli mam tego dosyć. Bo ileż można się promować na squashach? Przez pierwsze 2 - 3 tygodnie było to nawet fajne, ale teraz czas zweryfikować prawdziwą wartość pani Jax i pana Strowmana i mam nadzieję, że ta dwójka dostanie jakieś programy na pierwsze PPV dla czerwonego brandu.

 

3. Oczywiście niezmiernie się cieszę, że Owens wygrał "najważniejszy" pas na Raw, tylko tak jak słusznie wspomniał Jack Doomsday większość spotlightu zabrał mu powracający Triple H. I jeszcze ten styl wygranej - mam tylko nadzieję, że nie poniesie ich na robienie z Keva drugiej wersji Rollinsa z zeszłego roku, albo Ortona z czasów Authority, bo to już będzie straszny bullshit. Niech po prostu pozostanie tym samym Owensem sprzed wygrania pasa. A co do jego potencjalnych przeciwników, to widzę tu dwa świetne materiały na rywalizację o Miss Universal:

 

- feud z Jericho, ale bez turnu żadnego z nich. Chcę zobaczyć ich feud o pas, gdy obaj będą takimi aroganckimi Heelami

 

- I oczywiście feud z Zaynem w okolicach TLC. Ich walka w tym Gimmick Matchu byłaby czymś specjalnym.

 

4. Atak Triple H'a na Romku i Rollinsie teoretycznie powinien prowadzić do czegoś ciekawego. No właśnie teoretycznie, bo ja mam obawy, że WWE po prostu temu nie sprosta i za tydzień w ogóle zapomną o tym ataku, albo wspomną o tym tylko w krótkim wywiadzie na zapleczu, tak jak było to w przypadku ataku Brocka na Shane'a.

6/5/2016 - matura z Angielskiego...

1401452856576993aff03a4.jpg


  • Posty:  1 158
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  14.04.2011
  • Status:  Offline

Triple H zabrał Owensowi spotlight? Owens powinien wygrać pas tak żeby każdy to zapamiętał? Co ja czytam :shock:

 

Przecież właśnie dzięki temu zakończeniu zdobycie tytułu przez KO tak mocno zapisze się w historii. To, że pomógł mu przy tym ktoś inny nie ma przecież najmniejszego znaczenia, tak czy inaczej został w tej walce bardzo mocno rozpisany, a cała ta końcówka to jedno wielkie mistrzostwo świata, którego nie można było zaobserwować od dawien dawna. Owens tak czy inaczej jest jednym z najlepiej prowadzonych heelowych postaci w tej federacji na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat co najmniej (i mam tu na myśli również booking samych walk) i taka interwencja zupełnie mu nie umniejsza, a jedynie dodaje kolorytu tej smutnej jak pizda federacji.

 

A HHH trochę w stylu teścia z najlepszych lat ;)

Edytowane przez Sebu

  • Posty:  348
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.10.2011
  • Status:  Offline

Próbują go sprzedać jako naczelnego face'a brandu Raw, a tymczasem robią wszystko, by ludzie go jeszcze bardziej znienawidzili. God Job WWE.

Chcesz sprzedać Reignsa za mikrofonem? WWE już wielokrotnie próbowało, ale się nie da i przynosi mu to większy heat niż gdy nie mówi. Dlatego w feudzie z Triple H na WM praktycznie nic nie mówił, a wchodził i zaczynał brawl. Inna sprawa, że zrobienie z niego takiego badassa też nie pomogło. WWE wie, że nic tutaj nie zdziała, bo i sam Roman uwięziony w gimmicku face'a ma małe pole do popisu, żeby takiej publice odpowiedzieć.

 

Aha i to promo Romana przed walką to jest jakiś żart. Jakaś ckliwa nuta, co chwila tabliczki z napisem "We love you Roman". Pięknie, tak właśnie trzeba sprzedawać gościa, którego chcemy jako face'a - przypominać co chwilę, że mamy go lubić. Ja mam tylko nadzieje, że WWE robi to specjalnie, ale po co, jak nic z tego nie wynika? Już nawet nie liczę na heel turn, bo okazja minęła, kiedy Roman tak na serio był głównym graczem (jak jeszcze dojdzie do tego turn Rollinsa to już w ogóle). Tak btw kiedy słyszę newsy "WWE planuje turn Reignsa pod koniec roku" to chce mi się śmiać. Mają gotowy moment na tu i teraz, a oni to odkładają na jakiś odległy czas.

 

Squash pani w zbroi (aż się przypomina Mabel i inne gówniane gimmicki lat 90), squash Wyatta, jakieś doktorzyny, Mahal... A ić pan z tym! Zapomniałem jeszcze wymienić Titusa z Darrenem, ale to mnie akurat interesuje. Ba, to jest punkt programu, ciągle trzymają w niepewności. Co się stanie dalej? Nie mogę się doczekać. Feud roku!

 

Dobrze, że Owens wygrał, ale mi on od pewnego czasu zwisa. Może zdoła mnie przekonać swoim title runem.

 

Jericho jest z kolei mistrzem detali. On doskonale wie, że taka pierdoła jak chodzenie z tą podnoszoną dłonią i krzywą mordą potrafi wkurzać. Młodsi powinni się od niego uczyć :-).

 

To miłe, że RAW promuje Backlash :D. W ogóle nie widzę tej konkurencji między brandami. Tylko Bryan potrafił się wysilić na dogryzanie z tym pasem Universal? Chciałbym to zobaczyć, to jeszcze bardziej podkreśli podział i go wypromuje, a oni nic. O wojnie brandów na Surivor Series to już można raczej zapomnieć.

Edytowane przez LAN

  • Posty:  89
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.02.2013
  • Status:  Offline

Napisze tylko o ME bo tylko to jest warte uwagi, takiego pierdolnięcia brakowało ostatnio WWE, takie momenty kochamy, teraz każdy czeka na następną tygodniówkę, Owens wkońcu z pasem, jedyny słuszny wybór. Szkoda że jego zwycięstwo jest w cieniu tego co będzie się działo na linii Rollins - HHH, ale teraz wkraczamy w rządy KO jestem pewien że nie zawiedzie!

1807567559522728e3a44bf.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

W początkowym segmencie Kevin Owens trafił w punkt - wymienił każdego zalety, a do Cassa "Big Cass... jesteś bardzo wysoki... myślisz, że to coś w ogóle znaczy?". Nic innego o nim nie mógł niestety powiedzieć, bo tamten się po prostu niczym innym nie wyróżnia. Nawet przytyki, że Enzo nim steruje jak marionetką były dla mnie dość celne, bo Cass jest niestety tylko "mięśniami" w tym duecie, a całą robotę robi jednak kurdupel.

Chociaż po tym pierwszym segmencie i filmiku promującym Cassa, zrobiło mi się go trochę, nie wiem, szkoda? Facet ma po prostu pecha, że WWE pcha go w buty, które są dla niego zdecydowanie za duże, nawet mimo siedmiu stóp wzrostu.

 

Niestety, połączenie Bayley w walce z The New Day było tylko i wyłącznie kwestią czasu. A takie combo to jednak dla mnie nie łyżka, co szklanka soli na otwartą ranę - oby to było serio jednorazowa akcja, o co proszę, bo obawiam się, że wkrótce mogę nabawić się cukrzycy. Po prostu nienawidzę, jak coś jest tak kolorowe, szczęśliwe, skaczące, aż do mdłości.

 

Czy tylko dla mnie squashe, w których występują Nia Jax oraz Braun Strowman są ewidentnym marnowaniem czasu antenowego? O ile by występowało tylko jedno z nich, to jeszcze pół biedy, ale jak na antenie pojawia się dwójka, wtedy tracimy czas, w którym moglibyśmy zobaczyć coś naprawdę wartościowego. Oby to się szybko skończyło, najlepiej jakimś ciekawym debiutem/powrotem i poskładaniem w końcu jednej i drugiego.

 

Segment Stephanie - Heyman był chyba tylko dowodem, że powodem dla którego w zeszłym tygodniu odwalili taką manianę z rozwiązaniem tej sprawy, był po prostu chyba najzwyczajniej w świecie brak pomysłu na to, jak to rozgryzć. I teraz, po tygodniu, można powiedzieć, że w sumie się nie wysilili wcale - Stephanie niby wstawia się za bratem, ale przyjmuje nieszczere przeprosiny Heymana i to niby ma rozwiązać sprawę. Wiadomo, że Shane tego nie przyjmie i wątek dalej będzie się ciągnął.

 

Pojawienie się Enzo i jazda z ich starą śpiewką przed main eventem dla mnie denna. Skoro przed main eventem zakładacie, że zero osób z zewnątrz przy ringu, to trzymajcie się tego od początku do końca.

 

Moje założenia przed main eventem:

 

1. Roman Reigns - nie, tylko nie to. Fani mają go dosyć, są znudzeni jego postacią i pchanie go na siłę na szczyt, na dodatek trzymając go jako face'a, jest jawnym strzelaniem sobie samobói.

 

2. Big Cass - skrzywdzą go zwycięstwem i tytułem, ale z drugiej strony... to nas na pewno czeka, wielki push dla Cassa przyjdzie, może nie z pasem mistrzowskim, ale na pewno będzie wokół niego i może mieć to już z głowy szybciej niż pózniej?

 

3. Kevin Owens - zdecydowanie dobry wybór, facet zasługuje na to Złoto i na pewno byłby kimś nowym, świeżym w tym mistrzowskim obrazku.

 

4. Seth Rollins - najbardziej bezpieczny wybór, bo facet kręci się w tych main eventach już kupę czasu i nadal można wyciągnąć jakieś plusy z jego występów. Po Owensie, to druga osoba, jaką widziałbym z tytułem.

 

A tymczasem zaczyna się niezle, bo sprawdza się stara metoda "wszyscy na wielkiego" i w efekcie Cass odpada. Jemu finalnie to i tak nic nie robi, koleś jest w tagu, sama walka na taką skalę jest dla niego pewnego rodzaju gratyfikacją, a więc na jego wielki push jeszcze poczekamy.

No i następnie mamy coś, czego w sumie spodziewać się było ciężko. Hunter uznał, że jego ego nie pozwala mu być dłużej w cieniu i musi, po prostu musi wepchnąć swój potężny nos w nieswoje sprawy i eliminuje najpierw Reignsa, następnie Rollinsa i tym samym Kevin Owens zostaje nowym Universal Championem. Dla mnie bajka - bardzo lubię mimo wszystko niespodzianki, lubię nowe twarze w main eventach i będzie to pewnego rodzaju powiew świeżości na Raw. Oby tylko na dłuższą metę wymyślili coś nowego dla Reignsa, bo nie da się ciągle oglądać jednej i tej samej osoby, która każdego demoluje i ciągle kręci się w main eventach. Nawet najbardziej cierpliwi ludzie w końcu oszaleją i WWE musi to zrozumieć.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg


  • Posty:  394
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.11.2010
  • Status:  Offline

Należał się Owensowi ten tytuł po wygraniu feudu z Samim...

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

Początek bardzo dobry. RAW w nowej erze przeważnie ma dobre początki. Owens dał czadu, Rollins powiedział coś innego i od razu lepiej się go słuchało. Big Cass nie zachwycił, na swoim poziomie. Fajne pociski, ale sposób wygłaszania prom i mimika do mnie nie przemawia, nudzi. Roman dał najlepsze promo w swojej karierze, do tego obił wszystkich czyli po staremu :D

 

Pisałem, że obijanie jobberów fajnie się ogląda #Ryback, ale ileż można? I to po dwa squashe na gale. Jeszcze jakby to trwało parę sekund (jak Corbin) a oni ich obijają dość długo. Typowe zapychacze.

 

Heyman podobnie jak Rollins, wreszcie nie mówił o tym samym. Przyjemnie się to oglądało do momentu, gdy Pau, wyciągnął gruby hajs. Przyjemne urozmaicenie. Jeszcze ze 3 zdania i powinno się kończyć a oni gadali, gadali i gadali. Zdecydowanie za długo.

 

Połączenie bayley z TND na duży plus o ile to było jednorazowe. Już za drugim razem będę rzygał tęczą. Poskakali, pośmaili się, potulili. Mordka sama się cieszyła. Zauważyłem że Bayley jest trzeci raz w MR i po raz trzeci dali dupy z uruchomieniem dmuchanych przyjaciół. Zawsze nie w tempo.

 

Łysi lekarze i cycata, wytapetowana pielęgniarka? Lepiej to przemilczę :twisted:

 

Darren Young i Titus. Ile oni będą ciągnąc to gówno!?

 

No i main event. Cass wyeliminowany jako pierwszy. Nie zdziwiłbym się gdyby wygrał, na szczęście poleciał jako pierwszy. Pojawienie się Huntera to prawdziwy schocker. Takie powroty ogląda się fenomenalnie. Kompletne zaskoczenie. Romka żegnamy. Przy podnoszeniu Owensa liczyłem na atak na Rollinsa, udało się! Przed W otwiera się teraz sporo furtek. Na razie idą w dobrą stronę dając pas Owensowi. Czy Kev zacznie feudować z Y2J? W jakimś stopniu połączy się z Hunterem? Seth face turn? Co z władzą RAW? Jest dużo możliwości. Mówi się, ze HHH chce walki na WM ze swoim zawodnikiem z NXT. Już po tym RAW można spodziewać się zestawienia Hunetra z Rollinsem czy Owensem na największej ze scen. Oj ciekawie zapowiadają nam się story wokół WWE Universal Championship. Ringowo walka wieczoru nie była jakaś znakomita. Wiele kontr i emocje w zupełności wystarczyły aby się nią podjarać.

 

RAW dosyć dobre. Main Event genialny, dawno nie było tak dobrego zakończenia czerwonej tygodniówki. Czas antenowy, to największa wada RAW którą ciężko obejść. Dywizja cruiserweightów może zapełni czas tych squashy i feudu Darrena z Titusem, będzie lepiej. Czerwoni w końcu mają realną szanse na wygranie z SD w wojnie tygodniówek. Na SD będa kontynuować feud Miza z DB, będzie ogień.

 

PS: Czy tylko mnie zdziwiła reklama Backlash na RAW? Rozumiem, że WWE będzie to wszędzie promowało bo i muszą, ale skoro jest story z rywalizacją brandów to dlaczego władza RAW rekalmuje u siebie PPV rywali? Swoją drogą tej rywalizacji między rodzeństwem w ogóle nie widzę.

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  1 226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.02.2015
  • Status:  Offline

Napisałem pięknego posta o RAW i zjebany internet mnie go pozbawił ... No jakby mnie ktoś po mordzie zdzieli ... Cóż, spróbujmy go odtworzyć ...

 

Będzie tylko o Fatal 4-Wayu, bo to na nim opierało się to RAW. Segment początkowy bardzo udany, jeden z przyjemniejszych do oglądania w tym roku. Szło kilka razy się uśmiechnąć. Najważniejsze, że mówili Ci co potrafią to robić. Rollins daje radę, chyba zrobił największy progres z całego rosteru pod tym względem. Cass coś powiedział, coś innego niż SAWFT. Całe szczęście, że Rzymianin nie odezwał się słowem, dostał swoją szansę na pogadanki, zazwyczaj wypadał blado.

 

Teraz akapit poświęcony rozpisaniu całej historii, która delikatnie sugerowała nam zwycięzcę tego Fatal 4-Wayu. Romuś zmiótł wszystkich w segmencie początkowy, więc można było odetchnąć i mieć nadzieję, że nie wygra. Rollins dostał przytulaska od Stefci, kto wie czy to nie lepsze od pasa. Cass jednak dostał mikrofon po raz drugi tuż przed walką, więc można było założyć, że to był jego highlight of the night.

 

Fatal 4-Waye to chyba jedyne walki w WWE w 2016, które raczej się udają. Była to 4te cz 5te starcie tego typu i żadne z nich nie zawiodło i wszystkie przyjemnie się oglądało Booking był rozsądny, nikogo nie zeszmacili, dali się wykazać każdemu. Cass dostał swój czas i dla mnie jego push na main eventy powinien się właśnie skończyć. Poza Big Boot'em to gość w ringu nie potrafi nic. A tak poza tym Superman Punch jest najbardziej zeszmaconym finisherem w WWE. Rzymianin sprzedał ich z 7 i żadnego nie odliczył. Mam wrażenie, że Hornswoggle by i od tego odkopał.

 

Finish był zaskakujący, nikt nie spodziewał się powrotu HHH, chyba że czytał spojlery? Wrócił jako heel, zemścił się na Romusiu, clap clap. Więc zwycięzca z dwójki Rollins v Owens to i tak bajka. Turn HHH na Rollinsie dość nieoczekiwany, bo Seth jest teraz face'em? Można się czepiać, że Nochal zebrał cały spotlight Owensowi, ale to szczegóły, których za kilka tygodni/miesięcy nie będziemy pamiętać, to co zapamiętamy, to to że od tego poniedziałku będziemy oglądać Kevin Owens Show!

 

RAW dobre dzięki Fatal 4-Way i wszystkiemu co z nim związane. Reszta to słabizna, chociaż Samck w końcu ma jakieś wyzwanie.


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Segment początkowy

Owens jak dostanie mikrofon to spełni swoje zadanie. Zdecydowanie największa gwiazda tego segmentu. Natomiast Romek... Widać, że zahamowali jego postać, jednak faktycznie mogliby dać mu jakąś kwestię. Teraz wygląda mi na gościa, któremu po prostu wszystko jedno i bez większej głębi nawala się po pyskach z kimś kogo mu dadzą.

 

Pierwsza walka - Neville vs Chris Jericho

Dużo czasu dostali, a Anglik sprawił rywalowi sporo problemów. Zaczęli ciut bardziej na niego stawiać. W dywizji Cruiserweight byłby jak ulał.

 

Ogólnie cały motyw z Bayley jako słodką dziewczyną tulącą wszystkich bym przeżył. Rozumiem, że może być podekscytowana spotkaniem kogoś z rosteru, gdyż dopiero debiutuje w prawdziwym ringu, ale trochę za bardzo wygląda jak mała dziewczynka/fanka, spotykająca swoich ulubieńców.

 

Druga walka - Nia Jax vs Hyan

Squash, ale na moment przed walką dali kamerę na Jax. Widać, że dziewczyna się jeszcze stresuje.

 

Trzecia walka - Jinder Mahal vs Sami Zayn

Sami wygrał. Chociaż tyle dobrego.

 

Czwarta walka - Kofi Kingston, Big E & Bayley vs Luke Gallows, Karl Anderson & Dana Brooks

Takie cukierkowe połączenie nie mogło wtopić. Dana nie dość iż nie pokazuje nic nadzwyczajnego to jeszcze ją bookują żeby pogłębić negatywne wrażenie.

 

Piąta walka - Sheamus vs Cesaro

Mam wrażenie, że Szwajcar naprawdę odczuł ten narożnik. Oby nie skończyło się jakimś poważniejszym urazem. 2:0 dla Irlandczyka. Jeszcze podtrzymam tezę, że ostatecznie górą będzie Cesaro.

 

Szósta walka - Americo vs Braun Strowman

Wiem! Może tak postawią na przeciwko siebie Jax i Strowmana? :twisted:

 

Segment ze Stephanie McMahon i Paulem Heymanem

Cała sytuacja się tutaj nie skończyła. Stefka niby wybaczyła, ale po Heymanie było widać, że jego "przeprosiny" były raczej prowokacyjne zwłaszcza z tymi plikami dolarów. Prawdziwa zabawa zacznie się jak Shane wkroczy do akcji.

 

Siódma walka - Tytus O'Neil vs Darren Young

Tytus mimo porażki po raz kolejny dobrał się do rywala i jego trenera. Coś mi się widzi iż Darren na PPV odniesie "wielkie" zwycięstwo.

 

Ósma walka - finał turnieju o pas Universal Championship: Roman Reigns vs Kevin Owens vs Seth Rollins vs Big Cass

Miałem dwóch faworytów - Romka i Setha. Rollins jako ulubieniec Stephanie wydawał się kandydatem najbardziej prawdopodobnym. Przecież w końcu dopiero, co walczył o ten pas na PPV. Samoańczyk z kolei niby już nie jest oczkiem w głowie, lecz nie wiadomo czy coś tam się komuś nie odwidzi i nie dadzą mu złota. Na pewno nie dawałem żadnej szansy Cassowi. Odpadł jako pierwszy i nie było to żadnym zaskoczeniem. Ludzie gościa kupują, ale był tu tylko po to żeby się trochę pokazać na tle głównych aktorów sceny RAW i wypełnić miejsce. Pogadał, powalczył jak równy z Reignsem i się pożegnał. Na razie o tytule mistrzowskim może tylko pomarzyć. Będzie dalej ganiał za plecami Enzo. I zostaje nasz zwycięzca. Nie wiem dlaczego (jak każdy kto widział). Może chcą odświeżyć konflikt HHH z Romkiem, do którego włączy się Rollins... Również Stephanie widać była załamana postępem męża. Bardzo się cieszę z tej niespodzianki. Owens to gość, który daje mi fun jak go oglądam. Już widzę wspólne segmenty z Jericho jak świętują zdobycie tytułu przez KO. Błagam WWE musisz coś wymyślić na tą okazję. :D

 

Całokształt RAW mizerny. Już od kilku tygodni poniedziałki są słabsze w wykonaniu imperium McMahonów, ale wydarzenia z walki wieczoru zwiastują iż w końcu coś się będzie działo.

Edytowane przez Pavlos

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 033 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 704 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 591 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 889 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • -Raven-
      Prawdziwa Tekla jest tylko jedna:
    • Przemk0
      Zmieniłem start na 4 maja. Pójście z bolącym gardłem na galę PPW i siedzenie później w pubie z @ SixKiller  i @ Koper  do 2giej w nocy nie pomogło mi zbytnio w rekonwalescencji. Raczej pogorszyło temat. Jeśli się nie rozłożę kompletnie w weekend to 4 maja wydaje się realną datą.
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #1.11 - The Name Says It All Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • Attitude
      Nazwa gali: WWE LFG: Legends & Future Greats #1.10 - Expect The Unexpected Data: The exact taping date is unknown. Federacja: World Wrestling Entertainment Typ: TV-Show Lokalizacja: Orlando, Florida, USA Arena: WWE Performance Center Format: Taped Data emisji: 27.04.2025 Platforma: A&E Komentarz: Jeremy Borash & Vic Joseph Karta: Wyniki: Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • KPWrestling
      Trzyosobowa walka z KPW Arena 28 zaczęła się od zawiązania sojuszu pomiędzy Zefirem a Lato, którzy próbowali rozprawić się ze znacznie większym rywalem. TOMCZAK przez długi czas stawiał opór, jednak duet highflyerów wreszcie zdołał go osłabić, po czym ulubieńcy publiczności rozpoczęli pojedynek między sobą, zachowując szacunek i przestrzegając reguł. Interesujące starcie 1 na 1 zakończyło się, gdy TOMCZAK wrócił do gry. Potężny zawodnik wyładował swoją złość, dając przeciwnikom bolesną lekcję. W pewnym momencie miał szansę na drugie zwycięstwo w swojej drugiej walce w KPW, po tym jak wykonał Chockeslam na Leonie Lato. Przeszkodził mu jednak Zefir, który zaskoczył go Drop Kickiem z trzeciej liny. Ostatecznie biało-czerwony luchador zwyciężył po wykonaniu Sentona na Leonie Lato. 🇵🇱 Zwycięzca: Zefir Fot. @m.fotografika Przeczytaj na oficjalnym fanpage KPW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...