Skocz do zawartości
  • Najnowsze posty

    • Jeffrey Nero

      Opublikowano

      2 godziny temu, CzaQ napisał(a):

      ile włosów łonowych na Backlash będzie miała Lyra

      to akurat podchwytliwe pytanie bo wcale. Ogolona jest na zero :hbk:

      2 godziny temu, CzaQ napisał(a):

      Pytanie tylko czy każdemu takie coś by pasowało i czy Jeffo chciałby wymyślać

      Szczerze to raz na jakiś czas może się pojawi, ale nie co gale jest to dodatkowe liczenie pkt czego nie lubię.

       

      1. John Cena (c)

      2. Lyra Valkyria

      3. Gunther

      4. Jacob Fatu (c)

      5. Dominik Mysterio (c)

    • Maxiu

      Opublikowano (edytowane)

      1. John Cena (c)

      2. Becky Lynch

      3. Gunther

      4. Jacob Fatu (c)

      5. Dominik Mysterio (c)

       

      Edytowane przez Maxiu
    • Bastian

      Opublikowano (edytowane)

      Dominik Mysterio vs Penta - Mysterio na WM zdobył pas, więc raczej tak szybko go nie straci. Możliwe, że Pencie przeszkodzi Chad Gable El Grande Americano. Sama walka zapewne będzie dość sztampowa. Judgment Day przy ringu, będą przeszkadzać luchadorowi. Chyba jedyna okoliczność przemawiająca za Pentą to ewentualna zdrada Balora, ale chyba na to przyjdzie czas. Finna będą drażnić kolejne zwycięstwa Doma i praca na jego sukcesy.

      Jacob Fatu vs LA Knight vs Damian Priest vs Drew McIntyre - potencjał na najlepszą walkę gali. WM41 pokazała, że WWE umie w wieloosobowe walki, nawet przy ograniczonym czasie. Tu powinno go być nieco więcej. Dla Fatu spakowanie tak mocnego tercetu, z dwoma byłymi mistrzami świata, będzie z korzyścią. No chyba, że WWE uzna, że porażka w F4W to właściwie nie porażka i taki Drew przypnie Knighta i zgarnie pas. Ew. zazdrosny Solo przeszkodzi Fatu. 

      Pat McAfee vs Gunther - nie ma gimmick matchu, więc na logikę Gunther musi tutaj znęcać się nad Patem i go poskładać. Niewykluczona będzie jakaś pomoc dla komentatora. Po cichu liczę na jakiś debiut/powrót, a finalnie skończy się Jimmym Uso. :D

      Lyra Valkyria vs Becky Lynch - języczkiem u wagi będzie tutaj Bayley i jej ew. powrót. Na logikę powinna wrócić, pomóc koleżance z TT i powetować sobie nieobecność na WM, atakując Becky. To byłby pierwszy mocny skalp dla Irlandki, odkąd jest mistrzynią IC.

      John Cena vs Randy Orton - to jedna z najbardziej ikonicznych rywalizacji, odkąd WWF to WWE, no ale akurat, gdy Cena z Ortonem stawali w szranki w klasycznej walce, zazwyczaj wiało nudą. Hell in a Cell, Iron Man Match, tam było ciekawie. Tutaj ciekawie raczej nie będzie, bo w ringu gigantami obaj nigdy nie byli, a są grubo po 40-tce. Co więcej, zanosi się na sztampową walkę, gdzie Orton będzie zamiatać ring Jasiem ku uciesze publiki, ale finalnie heelowy Cena skradnie wygraną kantem, doprowadzając do furii publiczność i budując swój wizerunek heela. Oby był to płynniejszy, mniej przewidywalny kant niż podczas WM i walki z Rhodesem. Nie powinno zdziwić RKO na Ortonie i AA na Cenie.

      Edytowane przez Bastian
    • Godzinę temu, GGGGG9707 napisał(a):

      dwóch gości którzy nigdy nie powinni się znaleźć w walce o ten pas

      Czemuż to? Logan to dobry wrestler. Spokojnie materiał na pretendenta, a nawet głównego mistrza. Można go nie lubić, ale chyba udowodnił, że posiada godne umiejętności. W ringu bardzo dobry. Na mikrofonie więcej niż niezły. Jako Heel naturalnie dobrze sobie radzi.. Panowanie z pasem US to była lipa, ale głównie przez jego niezbyt częste pojawianie się. Teraz pewnie wyglądałoby to już inaczej. 

      • Lubię to 1
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  373
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.08.2010
  • Status:  Offline

No to taker nie zafundował nam godnego powrotu wypadając strasznie cienko, aż szkoda. Nie dlatego jednak zdecydowałem się cuś tu naskrobać. Czy po tym promie brodacza z rodzinki tylko mi wydaje się, że szanse deana na WMce na zwycięstwo dzięki ingerencji Wyatta niebotycznie wzrosły? Na dodatek ostatnie newsy zdawałyby się potwierdzać te przewidywania podobnie jak i wpierdziel który ambrose zbiera kolejny już raz. Może być ciekawie. Tak poza tym szkoda Owensa, sytuacja AJa nadal jest niejasna (kij wie do czego Y2AJ doprowadzi), o Andre memorial ni widu ni słychu a grupowy pojedynek bankowo wrzucą szkoda tylko że bez ciekawszej promocji. Te RAW po ostatnim to taka chwila na złapanie oddechu po zeszło tygodniowym. Mam nadzieje że pojawienie się młodszego mahona za tydzień plus jakiś kolejny BOOM którym mi śmierdzi, znów podniosą poziom show. Jak nic przeczuwam kolejny powrót kogokolwiek tym razem w roli sędziego któregoś z ważniejszych meczów na WMce czy cokolwiek innego. Jakiś kolejny as z rękawa musi znów polecieć inaczej road to... swoim poziomem padnie na ryj. Trypel nie ma już kogo raczej obijać, Romek niech dalej sprzedaje pseudo-kontuzje, tyle co heyman nakręci trochę publikę, młody mahon spróbuje podbudować swój program, sytuacja w TT się wyklaruje, ogłoszą triple o pas u kobiet...

  • Posty:  691
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  30.06.2015
  • Status:  Offline

W sumie to wyglądało tak jakby WWE nie wiedziało jak wyjasnic sytuacje z Takerem to pokazali, że Deadman ma wyjebane z kim walczy i dla kogo, chce krwi i chce klatki.

 

Czemu nie wiedziało? Dla mnie przekaz był jasny - Taker, jak przystało na dobrego pracownika, zawalczy z każdym kogo mu wystawi pracodawca, nawet jeżeli nie do końca będzie mu się podobał rywal (tekst, że przelana krew Shane'a będzie wina Vince'a a nie Grabarza). Nie wiem jak dosadniej WWE miałoby przekazać, że Taker zaakceptował tą walkę, ale zachowując swój face'owy charakter?

 

To znaczy bardziej nie wieziało, czy ma zrobić z niego heela, cz zeby pokornie się zgodził czy też Vince mu nakazał bo go zwolni (to by był bullshit). W sumie wybrali najlepszą opcję, lecz mega chujowo rozpisaną. Tak jak pisałem, Taker pokazał że ma w dupie z kim walczy, o co. Chce krwi i klatki co w sumie pasuje do jego postaci. Skoro sam nie znalazł rywala, nikt nic do niego nie ma to p prostu chce pczuć krew, kupuję to. 8-)

24571150556b9ddab2c677.jpg


  • Posty:  852
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.03.2004
  • Status:  Offline

Jak tak ma wyglądać RAW w drodze na Wrestlemanie to ja podziękuję. Big Show chodzący koło pasa IC, a o pasie US to już zapomnieli...
...

  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

Właśnie sama wypunktowałaś dlaczego Ambrose ciągle się męczy i nie może przeskoczyć tego jednego poziomu - jego segmenty mówione są takie lekkie, wesołe, zabawne ... słodko-pierdzące, skierowane by zebrać błahy pop, sztampowo rozpisane przez writerów. Jestem dziwnie pewien że gdyby to miał mówić sam Ambrose prosto z głowy to użyłby kompletnie poważniejszych słów. I o ile zbiera to cheer, to ciągle mam wrażenie że facet kogoś gra, aniżeli siebie.

 

Ambrose jest geniuszem aktorstwa i odgrywania postaci, ale tak jak zauważyliście... zwyczajnie ogranicza go brak swobody oraz możliwości na pokazanie tego, co potrafi. Fajnie, że bookowany jest na świra, który przed nikim nie pierdnie (Lesnar), ale zwyczajnie brakuje w nim tego elementu bad-ass'a... zbyt wiele słodkiego pierdzenia, zbyt mało poważnego świra. Nie trzeba się uśmiechać aby publika była za Tobą... wystarczy popatrzeć na to jakim face'owym gnojem był Austin.

 

Co do umiejętności Ambrose'a... nie trzeba nawet sięgać do genialnych materiałów ze sceny niezależnej, wystarczy zobaczyć jak bookowano go w rozwojówce Vince'a, FCW. Niebo, a Ziemia, nieprawdaż? :)

 

 

 

Apropos sceny niezależnej...

 

Edytowane przez E_9

  • Posty:  64
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2016
  • Status:  Offline

Ambrose jest geniuszem aktorstwa i odgrywania postaci, ale tak jak zauważyliście... zwyczajnie ogranicza go brak swobody oraz możliwości na pokazanie tego, co potrafi. Fajnie, że bookowany jest na świra, który przed nikim nie pierdnie (Lesnar), ale zwyczajnie brakuje w nim tego elementu bad-ass'a... zbyt wiele słodkiego pierdzenia, zbyt mało poważnego świra. Nie trzeba się uśmiechać aby publika była za Tobą... wystarczy popatrzeć na to jakim face'owym gnojem był Austin.

Jak dla mnie Ambrose bardziej gra teraz gościa który ma wszystko poza tytułami totalnie w dupie (mam nadzieję że słowa gorszego kalibru są tu akceptowane), nic nie traktuje poważnie i wyraża to właśnie... W ten sposób. Chociaż są przebłyski tego co chcę oglądać w jego wykonaniu. W ogóle nie jest tajemnicą że bardziej chcę oglądać Moxa niż Deana Ambrose'a, co nie zmienia faktu że świetnie się go słucha i to co zrobili z HHH na początku + finał ("thanks") było świetne.

I tak w skrócie o reszcie:

Y2AJ - w poniedziałek walczą o pasy? Dla mnie za szybko, stawiałam na Wrestlemanię.

Owens vs. Big Show - właściwie dla mnie to było małe deja vu... tylko tym razem Owens zarył kroczem o liny...

Mowa Steph - nie powiem, na plus.

Wielki powrót Undertakera - liczyłam na więcej ale w sumie to co powiedział... Jeśli Vince nazwał go swoim narzędziem zniszczenia to zdanie że właśnie on będzie miał na rękach krew syna było jak najbardziej... trafione.

96371963556eed45236468.jpg


  • Posty:  10 270
  • Reputacja:   286
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ten Bodyslam Chalenge Ruseva to beka jakich mało. Ja rozumiem gdyby to był Big Show, czy inny Strowman, których nie idzie powalić nawet kulą do burzenia bloków, ale kurwa Rusev???!!! Kompletny przeciętniak gabarytowo (jak na standardy HW w WWE, of course), którym Jachu rzucał jak workiem pyr???

Kiedy taki chalenge rzucił swojego czasu Yokozuna, to miało to sens i było realistyczne, bo Yoko był niczym granitowy blok i faktycznie można było zamarkowac, że takiego kloca niemal nie da się zbodyslamować. Ruseva w realu pewnie zbodyslamowało by z 3/4 rosteru. Równie dobrze Dolph mógłby wyskoczyć z choke slam chalenge'em :twisted:

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  142
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2014
  • Status:  Offline

Typowe "wypier#olic tę akcje,bo niebezpieczna" ze strony WWE.

Nie sądziłem, że to powiem, ale WWE zaczyna być parodią wrestlingu.

12435838605753d0d95e3a2.jpg


  • Posty:  3 357
  • Reputacja:   815
  • Dołączył:  22.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

To tylko plotka, wystarczy wejść na Twitter Stylesa by się o tym przekonać. Prawdą jest jednak to, że na razie zbytnio ze Styles Clasha nie korzystają, a w NJPW był świetnie wypromowany.

Ej CzaQ, widać po mnie???:D

sr.jpg.c870ab4188908c3d6d06c5f5101bfd2b.jpg

 


  • Posty:  22
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.03.2016
  • Status:  Offline

Trzeba też spojrzeć na to drugiej strony. WWE boi się o swoich zawodników, o błąd przy tej akcji też nietrudno. Styles nie ma żadnej możliwości naprawienia błędu, wszystko zależy od przyjmującego. Nawet doświadczeni zawodnicy potrafią przyjąć źle tą akcje np. Strong czy Stevie Richards. Te wszystkie środki bezpieczeństwa są po to, żeby dzieciaki nie próbowały bardziej niebezpiecznych ruchów, wtedy zaczyna się prawdziwy problem dla federacji.

  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dzieciaki jak dzieciaki (tu jest pokrycie w akcjach w stylu "don't try this at home", wybronią się), z punktu widzenia fedki największy problem pojawia się wtedy, gdy faktycznie zepsuje się jakiś zawodnik. Nie patrząc daleko: Tyson Kidd źle przyjął Muscle Bustera i co? Nie wiadomo, czy kiedykolwiek wróci do ringu. A skoro głupi błąd popełnić mógł gość pokroju jak Kidd'a, to łatwo zrobić to może każdy - o tragedię nietrudno...

 

Inna sprawa, że póki co ograniczanie move-setu Stylesa to głównie myślenie życzeniowe Internetu: czasem mam wrażenie, że niektózy chcieliby, by AJ-owi wycięto połowę ruchów tylko po to, by móc narzekać jak bardzo beznadziejne jest WWE... :roll:

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Feud rodzinki trzyma poziom. Tak Shane, jak i później UnderVince, dali radę zaciekawić swoimi gadkami. Shane'owi wiatr tak wieje w oczy, że idąc wrestlingowym tokiem myślenia powinien wygrać na WMce - ale wypieram te myśli ile mogę. My greatest creation will put to rest My greatest failure - mocne. Szkoda, że już demonstracja mocy Shane'a nie była tak mocna. Here Come The Money, ale Money nie poszło na lepsze przygotowanie.

 

Nadzieje na Zayn vs Owens są coraz bliższe spełnienia się. Oby tylko nie był to jakiś wieloosobowy bój, do którego aspiracje zgłąsza Show czy Neville. Już widzę jak to wygląda - HHH jest za 1on1, a Vince w emocje takiego 1on1 nie wierzy...

 

Triple H. Triple H powinien być mistrzem przez rok, albo i dłużej. Jego feud z Deanem to o wiele lepsza rzeczy, niż jego feud z Romanem - tak, ten co będzie, bo jestem o tym przekonany. Kolejne dobre promo.

 

Zgodnie z przewidywaniami, Y2AJ pojawiło się na chwilę, podgrzewając feud Jericho i Stylesa. Na WrestleManii idą pewnie skraść show, ale jeśli tylko Owens będzie bronił przeciwko Zaynowi - i TYLKO Zaynowi - to mogą mieć z tym problem :wink:

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  83
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2013
  • Status:  Offline

Raw całkiem mocne jeżeli chodzi o wydarzenia i warto było obejrzeć.

 

Powrót Zayna spodziewany gdyż kto mógłby wrócić jeżeli Owens szykuje się do tej akcji.

 

Jak narazie kandydatów do IC Title czterech bo mamy jeszcze Zigglera i teraz pewnie Nevilla i jeżeli na kolejnym Raw Owens zbeszta kolejnego zawodnika a nie przeszkodzi mu w tym Sami to dostaniemy wieloosobowy match o IC Title .

 

Roman trzymany z daleka od feudu o pas i bardzo dobrze , bo już jego zwycięstwo na WMce będzie trudne do przełknięcia więc lepszy Roman to taki który spędza wiecej czasu na zapleczu, i dla nas i dla siebie.

 

Vince vs Shane nabiera rozpędu , gdzie po raz kolejny dostajemy od nich fajny segment mówiony ale

mimo promowania walki Shane vs Taker nie do końca w to wierzę.

Jeżeli w ostateczności dodadzą tam Johna byłoby to do przełknięcia ale cały czas mam w głowie taką myśl by wykorzystać klatkę w tej walce i powrócić do korzeni gdzie Kane wyrywa drzwi od klatki i odwraca się przeciw bratu.

Jeżeli WWE chce wytłumaczyć jakoś porażkę Takera z Shane'm to niech to będzie po interwencji Kane'a .

 

Jericho vs Styles to z pewnością materiał na Wrestlemanie ale smak byłby lepszy gdyby to było ich pierwsze spotkanie i nie mieli za sobą już ok. trzech walk.

 

Plotki mówiące o walce Ryback vs Kalisto bardzo prawdopodobne po ich dziesiejszym segmencie , do tego Team Brie vs Team Lana i Triple Threat o Divas Title.

 

Szkoda jedynie Wyattów gdyż przez to jak duża jest to stajnia nie bardzo mają z kim rywalizować przez co są spychani na boczny tor. Dlaczego nie poszli po Lesnara ?

Ambrose choć dostanie walkę z Part-timerem na Wreslemanii to jednak nie z tym co trzeba bo kręci się wokół pasa a jego feud z Lesnarem jest wzięty z dupy.


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Szkoda, że to jednak nie był Undertaker. Czekam na jego konfrontację z Shanem. Szanuję jednak za bardzo udany trolling. Generalnie Vince mocno dawał radę. Całe story też daje radę i bardzo fajnie się je ogląda - mimo iż nadal nie chcę walki Shane z Takerem. Zresztą odnoszę takie wrażenie, że federacja jak najbardziej opóźnia jakieś konkrety na temat tej walki (i skupia się bardziej na story), bo liczą że John jeszcze zdoła się wyleczyć. Plotki mówią, że Cena ostro zapierdala żeby zawalczyć na WMce i ja w to wierzę.

 

Wraca Sami Zayn, a więc wraca temat jego walki z Owensem. Ciekaw jestem czy pójdą w walkę singlową. Tak naprawdę furtkę mają otwartą i na ich walkę i na jakąś masówkę. Oby jednak zdecydowali się na singles match. Masówkę zostawcie o pas US - tu też macie ku temu pretekst.

 

Dean może i mówi, że ma gdzieś Romka ale fakt jest taki, że odwala za niego całą robotę. Świetnie ogląda się jego potyczkę z Tryplem. Szkoda tylko, że człowiek ma w głowie że to wszystko na nic bo na WMce wróci Reigns i po prostu zdobędzie pas. Jest jeden plus tej sytuacji. Jeśli ktoś w WWE nie był przekonany do Deana, to po tym już nie powinien. Facet w pełni nadaje się na ME.

 

Podobało mi się to jak Charlotte zdominowała obie panie pchające się do jej pasa. Tak powinna prezentować się mistrzyni, bo dzięki temu osoba która odbierze jej pas też wypadnie mocarnie.

 

Mówiłem, że koszulka Y2AJ to ściema. Ja się cieszę dostaniemy ich feud, a nie będziemy wrzucać ich do drużyny. Zresztą Y2J to part timer i pewnie po WMce zniknie, tak więc nawet gdyby poszli w drużynę to za długo by ona nie istniała. Lepiej dla AJa żeby robił karierę solową, a wygrany feud z Jericho to dobry start.

 

BTW super, że New Day obroniło pasy czysto. Spodziewałem się tu jakiś kantów, nieczystego zagrania, a tu miłe zaskoczenie. W kwestii WMki chyba jednak pójdą w LoN.

 

I jeszcze na koniec. Drugi raz dostajemy zajebisty stare down między Tryplem i Wyattem. Nawet nie mówię, że czekam na ich feud (choć może wyjść fajnie). Podoba mi się jednak w tym coś innego. Tak jak Wyatt często jest nudny tak fajnie WWE pokazuje go i jego ludzi jako osobną frakcję. Też źli, też heele, ale z Authority nie trzymają a i nie będą mieć problemu by z nim rywalizować.


  • Posty:  323
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.08.2011
  • Status:  Offline

Tak jak tydzień temu się męczyłem oglądając RAW tak dzisiaj całkiem przyjemnie mi czas zleciał. Powiem szczerze, że spodziewałem się w pierwszym segmencie Takera. Kawałek dobrej konfrontacji na początek show.

 

Raczej Sami będzie jednym z wielu na WM. Dużo osób kręciło się wokół pasa IC. Też osobiście byłbym za tym, żeby walka o pas US była masówką ale raczej dostaniemy odwrotne zestawienia.

 

Kolejny kawałek dobrej konfrontacji w wykonaniu Huntera i Deana. Dobrze widzieć, że koleś którego lubisz ma swój czas, żeby pokazać na co go stać i tą szansę wykorzystuje. Cholernie dobrze ogląda mi się zestawienia Triple H - Ambrose. Nie wiem co w tym jest.

 

Czyli jednak Chris przechodzi turn. Spodziewałem się tego. Mimo wszystko wrzuciłbym jakiś falls count anywhere match.

 

Już drugi raz Bray staje oko w oko z Tryplem. To byłoby jedyne story Braya, które by mnie zainteresowało. Dean dostał swój mały moment na konie show. Solidne RAW.

2 miejsce - Typer WWE 2015

120921668456dd549defd56.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 26 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 039 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 710 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 599 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 893 odpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...