Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  5 046
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.12.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Z tym końcem kariery Huntera to się chyba niektórzy za bardzo zagalopowali. :)

15974308365193fac7b7921.jpg


  • Posty:  261
  • Reputacja:   7
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Na plus promo Jaśka, i jak wspomniał Ghostwriter,

 

Trzeba mieć jaja, żeby jakoś z tego wybrnąć. I stwierdzam, że Jasiek wybrnął. Użył odpowiednich argumentów - przede wszystkim tego, że to on przez te siedem lat pod nieobecność Rocka na ringu udowadniał czynami, że zależy mu na fanach (nie tylko słowami jak Rock).
- to mi się właśnie podobało, chociażby dlatego, że mam za złę "te" słowa Rocka, który mówił o tym, że wraca DLA NAS. BULLSHITx2.

 

Co do samego Rapowania, walił po dwa wersy, co mnie irytowało - ale ok, chodziło o zrozumienie. Dodatkowo argumenty, nice nice, DISS Cena vs Rock :lol:

 

Finally the Rock came back and everyone was getting with it.

Till he said I was talking trash, but he was never specific.

It was because I wasn’t talking trash Rock, I was talking truth.

You left us hanging high and dry to play a fairy with a tooth.

And then you walk into this ring and say that I’m lame man?

He wore lipstick in Get Shorty and rocked a skirt for the Game Plan.

This Fruity Pebble that you are dealing with . . .

I’m not the average jabroni.

I’m like a big purple pinwheel so go ahead and blow me.

And you’re electrifying, yes.

But hang with me, that’s just absurd.

Now you gotta tell your family

That you got schooled by Barney’s turd.

Cena says that’s Rock material, you can have the joke back.

Just don’t go racing to Witch Mountain because your mountain is Brokeback.

The Rock’s new movie well, it’s nothing like Walking Tall.

He spends all movie in a bowling alley polishing my balls.

The People’s Champ, he’s never with the people.

Rock, you’re words are see through.

You imitate me every time you leave.

For seven years we couldn’t see you.

Is it Rock or is it Dwayne.

Pick a side come on son.

If I was you I would stick with Rock

Because Dwayne ain’t got a John. . . son.

You’ll see me at Wrestlemania.

Well then I’ll make sure not to miss it.

You ain’t gonna whip my candy ass.

I’ll make sure you kiss it.

You’re the Wrestlemania Host Rock.

That’s your role, so know it.

You tell these people you love em

I’m here every week to show em

That’s called a first round knockout and now you know I’m not playing.

Run your mouth all you want dude, it doesn’t matter what you’re saying.

 

WWE zabiegiem HHH vs Taker pokazało znów że nie ma JAJ

Mi się nie widzi ta walka, odgrzewany kotlet, wzięty z dupy wieprza!

Dlaczego nie kontynuowali feudu z Rudym?

Dlaczego Taker nie weźmie na "rzeź" i nie odda pałeczki jakiemuś młodemu? - Wadeowi np?

Edytowane przez Psychol

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

MOJA GALERIA!

17392117014be7382f32046.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.11.2006
  • Status:  Offline

Dodatkowo Mathews wyrasta na naprawde zajebistego komentatora. Świetnie sie go słucha. Ma dobry głos, mówi to co trzeba i ile trzeba, nie wpierdala sie w słowo niepotrzebnie (vide Tenay). Jak dla mnie zjada i Cole'a i Lawlera jeśli chodzi o komentarz. Cole po Manii w ogóle powinien dać sobie spokój z komentowaniem, bo sie marnuje. Lepszego heelowego GMa Vince nie znajdzie.

17251576114d67ab5cd84bb.jpg


  • Posty:  234
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  16.01.2011
  • Status:  Offline

Wydaje mi się, że to jednak nie undertaker wrócił tylko Sting. Nie wiem czy widzieliście, ale jak ten piorun uderzył w wejście do areny to przybrał on kształt skorpiona. Dodatkowo było widać że ten "niby undertaker" ma kij baseballowy pod płaszczem, dlatego go nie ściągnął. Po za tym jak robili zoom na twarz to było widać charakterystyczną białą i czarną farbę (takie kolory przecież nosi na twarzy Sting). Nie wiem czy zauważyliście, ale muzyka UT była zmieniona. Puściłem ją od tyłu i faktycznie, to utwór przy którym zawsze wchodzi Sting.

Myślę, że na WM-ce wejdzie ten "pseudo-undertaker" i triple H i po gongu UT zdejmie maskę i wszyscy zobaczymy że to jednak Sting.

 

PS. UT wchodząc na ring pokonał 3 schody czyli tyle ile Sting miał tytułów. Oj cwani są w tym WWE.


  • Posty:  261
  • Reputacja:   7
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Wydaje mi się, że to jednak nie undertaker wrócił tylko Sting. Nie wiem czy widzieliście, ale jak ten piorun uderzył w wejście do areny to przybrał on kształt skorpiona. Dodatkowo było widać że ten "niby undertaker" ma kij baseballowy pod płaszczem, dlatego go nie ściągnął. Po za tym jak robili zoom na twarz to było widać charakterystyczną białą i czarną farbę (takie kolory przecież nosi na twarzy Sting). Nie wiem czy zauważyliście, ale muzyka UT była zmieniona. Puściłem ją od tyłu i faktycznie, to utwór przy którym zawsze wchodzi Sting.

Myślę, że na WM-ce wejdzie ten "pseudo-undertaker" i triple H i po gongu UT zdejmie maskę i wszyscy zobaczymy że to jednak Sting.

 

PS. UT wchodząc na ring pokonał 3 schody czyli tyle ile Sting miał tytułów. Oj cwani są w tym WWE.

 

hahahahahahahaha

 

Dodatkowo Mathews wyrasta na naprawde zajebistego komentatora. Świetnie sie go słucha. Ma dobry głos, mówi to co trzeba i ile trzeba, nie wpierdala sie w słowo niepotrzebnie (vide Tenay).

Niech dadzą mu do pary Strikera i będzie git :D

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

MOJA GALERIA!

17392117014be7382f32046.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

WWE zabiegiem HHH vs Taker pokazało znów że nie ma JAJ

No tak, jakby WWE postawiło np na HHH vs Sheamus to pokazałoby, że ma JAJA, w końcu to coś świeżego, nowego, co nigdy się nie odbyło, prawda?

 

Ja tam liczę na stypulacje kariera vs streak ponieważ nie mam ochoty oglądać już więcej pana The Game.


  • Posty:  172
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.05.2010
  • Status:  Offline

TheBeast, Nie chce cię obrazić, ale... gdzie ty widzisz te wszystkie szczegóły? Obejrzałem jeszcze raz parę momentów RAW żeby sprawdzić to co mówisz... Nic nie mogę znaleźć.

1822912563511427a3754ee.jpg


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

RAW ogólnie na zajebistym poziomie, takie tygodniówki mogę oglądać co tydzień, o TNA zapominając co raz bardziej... niestety. Ale do rzeczy:

 

 

Riposta Jaśka na prawdę świetna, wspominania o gejowskich filmach, całowaniu dupska i męskich jajkach w PG się nie spodziewałem, było mocno jak na obecne standardy. Wygląda na to, że "feud" Jaśka z Rockiem będzie kontynuowany, fajnie w to wszystko wplątuje się publika, która dojebała na wstępie Jasiowi niezłym heatem i chantami w stronę Rocka. Widać było jakiś taki żal/smutek na początku segmentu, bądź co bądź Cena oddaje wiele tej publice i federacji, a wypinający afro-amerykański tyłek Dwayne zbiera owacje... Emocjonalnie konflikt wypada mega, pod względem rozrywki również jest bosko.

 

Gdzieś czytałem, że Dragon może dostać feud z Sheamusem o pas US (btw. nie wiem co Rudy przeskrobał, ale spada w drabince szybciutko). Malucieńki impuls przemawiający za tym dostaliśmy na backstage i jestem "za" tym feudem, jednak tylko w przypadku, że ma to służyć wypromowaniu Danielsona i wyniesieniu go o kolejny stopień do góry. Sheamusowi ten feud nic nie da, Bryanowi może dać dużo. Wolałbym jednak dostać na Wrestlemanię feud Danielson/Regal i jakąś mega walkę z "prawdziwym" pro-wrestlingiem, no ale zobaczymy.

 

Taker wraca... a za nim Tryplak. Aktorsko i emocjonalnie było świetnie, na prawdę na widowni wrzało. Feud ma tylko i wyłącznie sens w przypadku, że bd chodziło o HBK'a, inaczej będzie to wszystko tak na prawdę z dupy. Wierzę w mieszanie się w to Shawna i kolejny "wielki" bodziec, których tegoroczna WM bd miała ogrom. Powrót The Kliq? Feud może być ciekawy, jeżeli faktycznie planują zakończyć karierę Huntera to dopracują to co do każdego ułamka sekundy.

 

Lawler vs Cole na WM... chyba co rok musi być jakaś "atrakcja" i tym razem padło na komentatorów. Tekst o ŚP matce Lawlera również mocny, Road to WM pełną mordą. Na pewno bd lepiej niż rok temu w walce Vince vs Bret, nie będę narzekać jak zobaczę piledrivera... 8)

 

Motyw z pasami TT... mi się spodobał, na prawdę. btw. Miz walcząc uczciwie zgarniał nie mały pop, ale to za pewne ze względu na Cenę.

 

 

Reasumując... jest bardzo dobrze, oby tak dalej.


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.11.2010
  • Status:  Offline

WWE zabiegiem HHH vs Taker pokazało znów że nie ma JAJ

Mi się nie widzi ta walka, odgrzewany kotlet, wzięty z dupy wieprza!

Dlaczego nie kontynuowali feudu z Rudym?

Dlaczego Taker nie weźmie na "rzeź" i nie odda pałeczki jakiemuś młodemu? - Wadeowi np?

 

Powodem może być chociażby:

a) temat HBK - bo Taker zakończył karierę przyjaciela HHH

b) '10 lat temu, na WM27 pokonałeś mnie, Undertaker. Tym razem będzie inaczej'

c) 'w tym biznesie nie ma miejsca dla nas dwóch'

etc. :)

 

Nie kontynuowali tego feudu, bo:

a) chcą zakończyć karierę Tripla z impetem

b) nie widzą w walce Rudy vs. HHH sensu (tzn., i tak Hunter wygra)

c) Sheamus na to nie zasłużył (?).

 

Undertaker pałeczkę może przekazać komuś młodemu za rok, bo np. Barrett 'osiadł' w Corre i tam się rozwija (nie indywidualnie, na to przyjdzie pora). Anglik ma jeszcze czas. Drugi 'młodzian' - del Rio - jest w walce o WHC Title. Innego młodego, kto mógłby przerwać streak i miałoby to sens nie widzę.

 

Mój scenariusz:

Undertaker defeated HHH (with special guest referee - Shawn Michaels).

 

DX4LIFE! :twisted:

Edytowane przez Ormer

Even though you can't afford

The sky is over,

I don't want to see you go,

The sky is over.

11451308644e35975636c51.jpg


  • Posty:  478
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.12.2008
  • Status:  Offline

Bardziej zalowac mozna historyjki z Nexusem i Grabarzem. Ludzie odpowiedzialni za atak, na dobra sprawe jeszcze funkcjonuja, i to pod nazwa Corre w domu Undertakera, ktorym mozemy nazwac SmackDown. Jesli to skonczy sie na tygodniowce, to bedzie to wielka szkoda i cios w krocze Barretta. Rudy juz osiagnal sporo w tej federacji, ale Anglikowi, by sie takie cos przydalo. Chrzest i tak pewnie przejdzie, jak tylko Mark skonczy z HHH, bo Undertaker wpada we feudy z mlodymi gniewnymi i to czesto jest wyznacznikiem dla WWE, czy inwestujemy w nich dalej, czy konczymy tą szopke. Szkoda Wade'a, bo:

a) Zeke sie zbliza do Show'a i mozliwe, ze dostaniemy ich walke na WM

b) Gabriel i Slater maja pasy Tag Team

.. wiec domniemany lider Corre, jest teraz zepchniety na boczny tor i nie dzieje sie z nim absolutnie nic. Na chwile obecna, jest skazany na Money in the Bank (jesli dojdzie do niej na WM)

 

No jak dalej tak pójdzie, to kariera Barreta będzie rozczarowaniem dekady 2010- 2020. No kurwa, jego postać po takim pierdolnięciu jakim było zwycięstwo w NXT 1 i liderowaniu oryginalnemu Nexusowi, to teraz z pukania do main eventu spadł do midcardu bez jakiegoś pomysłu.

I dobrze, że są tylko 2 rostery, gdyż pierdolnęliby trzecią heelowską stajnię zdupy. New Nexus to ponowne wiązanie możliwości Punka a the Corre jest potrzebne jak palec w dupie- Ezekiel jako monster heel może sam się wypromować, Rudy i Piękny po faceturnie mogliby zostać tagteamem i tak, a o potencjale Wade'a nie trzeba nikogo przekonywać.

 

Bardzo dobrze Panowie, że poruszyliście postać Wade'a Barretta. Zgadzam się z cytowanymi wypowiedziami. Przed rozpoczęciem roku 2011 mówiłem, że Wade i Alberto to pewniaki do zdobycia tytułów wagi ciężkiej, a jak tak się nie stanie to będzie totalny epic fail. I nad Wadem zebrały się małe czarne chmurki, bo to co piszecie jest prawdą. Mogę dodać od siebie, że booking Wade'a w Elimination Chamber Matchu potwierdza wasze słowa. Wade w tym meczu nie istniał i wyleciał jako pierwszy. Ciesząc się z potencjalnego pojedynku Takera z Szpatułkonosym zapomniałem o tym jak bardzo chciałem aby Wade był przeciwnikiem Deadmana. Na początku istnienia grupy The Corre widziałem dużą szansę dla Wade, miałem nadzieję, że będzie wyraźny jak w Nexusie, ale gimmick grupy "we all about the equals" zabija możliwości pokazania się Wade z dobrej strony. Można rzecz, że tak działająca stajnia jest kulą u nogi, nie potrzebnym balastem. Szkoda bo na obecną chwilę rzeczywiście nie ma ciekawej perspektywy dla tego zawodnika. Miejmy nadzieję, że to chwilowy zastój i po Wrestlemanii postać Wade nabierze, dawnego blasku. Kurwa ten gość był największym odkryciem w 2010, dzięki niemu RAW było ciekawe i w niecałe 2 miesiące WWE potrafi o tym zapomnieć i zjebać momentum zawodnika. Wade pod koniec roku był wiarygodnym człowiekiem, głównym kandydatem do zapukania w drzwi z napisem "Stały Main Eventer", był lepiej wypromowany niż Alberto Del Rio który wygrał RR Match, potrafił zrobić z Johnem Ceną walkę w której wyglądał jak wieloletni weteran, który zmusza Johna do maksymalnego wysiłku aby go pokonać, a teraz nie radzi sobie w feudzie z Big Showem w którym na dodatku jest postacią drugoplanową bo pierwsze skrzypce gra Ezekiel Jackson. Give me a break

 

Dodatkowo Mathews wyrasta na naprawde zajebistego komentatora. Świetnie sie go słucha. Ma dobry głos, mówi to co trzeba i ile trzeba, nie wpierdala sie w słowo niepotrzebnie (vide Tenay). Jak dla mnie zjada i Cole'a i Lawlera jeśli chodzi o komentarz. Cole po Manii w ogóle powinien dać sobie spokój z komentowaniem, bo sie marnuje. Lepszego heelowego GMa Vince nie znajdzie.

 

Zgadzam się wszystkim co napisałeś oprócz tego, że Josh zjada Cola. Fajnie, że zwróciłeś uwagę Mathewsa bo należą mu się słowa pochwały. Moim zdaniem trzeba pamiętać, że Cole jest tak zajebisty, że dzięki niemu korzysta między innymi Josh który zawsze może walnąć fajną ripostę albo wyraźnie nie zgodzić się z swoim partnerem w kilku kwestiach. Szkoda Matta Strikera gość jest bardzo dobry a bazując na wiedzy z newsów dzięki głupiej wpadce musi teraz odpłacać. Matt nie zasłużył sobie na taką degradację ;(

 

Wydaje mi się, że to jednak nie undertaker wrócił tylko Sting. Nie wiem czy widzieliście, ale jak ten piorun uderzył w wejście do areny to przybrał on kształt skorpiona. Dodatkowo było widać że ten "niby undertaker" ma kij baseballowy pod płaszczem, dlatego go nie ściągnął. Po za tym jak robili zoom na twarz to było widać charakterystyczną białą i czarną farbę (takie kolory przecież nosi na twarzy Sting). Nie wiem czy zauważyliście, ale muzyka UT była zmieniona. Puściłem ją od tyłu i faktycznie, to utwór przy którym zawsze wchodzi Sting.

Myślę, że na WM-ce wejdzie ten "pseudo-undertaker" i triple H i po gongu UT zdejmie maskę i wszyscy zobaczymy że to jednak Sting.

 

PS. UT wchodząc na ring pokonał 3 schody czyli tyle ile Sting miał tytułów. Oj cwani są w tym WWE.

 

Huuuh czyli jednak są jeszcze szanse na pojedynek Takera z Wadem :)


  • Posty:  261
  • Reputacja:   7
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

WWE zabiegiem HHH vs Taker pokazało znów że nie ma JAJ

No tak, jakby WWE postawiło np na HHH vs Sheamus to pokazałoby, że ma JAJA, w końcu to coś świeżego, nowego, co nigdy się nie odbyło, prawda?

 

Ja tam liczę na stypulacje kariera vs streak ponieważ nie mam ochoty oglądać już więcej pana The Game.

 

Nie chodziło mi o świeżość, było, rok temu. ale chociaż to miało by ręce i nogi.

Po za tym, tak "dawno" nie widzieliśmy ich razem na ringu, że nie wiało by tym wspomnianym wcześniej "odgrzewanym kotletem".

Z tymi jajami, chodzi mi głównie o promocję tych "młodszych" w biznesie. Rudy przecież był w ME przez jakiś czas, teraz spada w dół momentalnie, by zrobić miejsce na walkę HHH vs Taker gdzie tu sens? Nagle HHH ma w dupie to, że Rudy go kontuzjował na prawie rok? Tak samo Taker. Wybaczył już bratu? Ma w dupie Wade'a?

 

No tak, po co kończyć takie wątki...

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

MOJA GALERIA!

17392117014be7382f32046.jpg


  • Posty:  1 470
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.07.2008
  • Status:  Offline

Rudy przecież był w ME przez jakiś czas, teraz spada w dół momentalnie, by zrobić miejsce na walkę HHH vs Taker gdzie tu sens

i tu jest właśnie największy paradoks, śmieszność, jaja, pomylenie z poplątaniem, ironia, pech, zły los czy też jakby tego kurewskiego stanu kariery nie nazwać, polega na tym, że Rudy jest wymysłem Triple H. The Game opowiadał sie za jego pushem, Hunter mu się podkładał i lansował na celtyckiego brutala, to HHH widział w nim main eventera i nagle, po powrocie Sheamus jest zepchnięty do realnego szeregu wsród gwiazd WWe :lol: :lol: :lol: U mnie ta cała sytuacja wywołuje uśmieszek na ustach, choć nie życzę źle Blademu, którego nawet cenię.

To samo z Kanem, który już nie powącha main eventu :twisted: A zemsta Grabaża na Nexus? Już nie ma Nexus :twisted: Ale po chuj oryginalne Nexus pomogło zakopać Undertekara? Już się tego też nie dowiemy.

Z jednej strony napięcie na linii legend federacji jest emocjonujące dla fanów, ale pozostaje kilka dziwacznych spraw, udawadniających, że nasza pasja nie musi być w ogóle logiczna :lol: :lol: :lol:

Roots Rock Reggae

Odpowiedz mi kim jestem!?!

173694779448d910b615175.jpg


  • Posty:  1 615
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.02.2006
  • Status:  Offline

Po za tym, tak "dawno" nie widzieliśmy ich razem na ringu, że nie wiało by tym wspomnianym wcześniej "odgrzewanym kotletem".

No tak, walka sprzed roku nie jest odgrzewanym kotletem a powtórka starcia sprzed 10 lat (Wrestlemania 17, równo dekada temu) już tak - ciekawe podejście.

Triple H nie wypowiedział jeszcze ani słowa więc daj szanse rozwinąć się tej sytuacji a nie rzucaj od razu tak puste stwierdzenia, że 'WWE nie ma jaj'. Poza tym to najważniejsza wala w roku więc musieli wrzucić jakiś epicki pojedynek a starcie Grabarza z HHH z pewnością takim będzie (zwłaszcza jeżeli wmiesza się w to Shawn jeszcze).


  • Posty:  261
  • Reputacja:   7
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

No tak, walka sprzed roku nie jest odgrzewanym kotletem a powtórka starcia sprzed 10 lat (Wrestlemania 17, równo dekada temu) już tak - ciekawe podejście.

 

Może to przez fakt, że ostatnio katowałem lata 98-99 gdzie było ich kilka walk, pod uwagę biorę też formę obu panów. Jak już mówiłem, co do "jaj" - promocja nowych z naciskiem na feud Wade'a i Tekera.

Dodatkowo, sam fakt, że wzięło się to "z dupy", mnie jakoś zniechęca + sposób w jaki to zostało rozegrane. Ale zobaczymy co z tego będzie.

 

Z jednej strony napięcie na linii legend federacji jest emocjonujące dla fanów, ale pozostaje kilka dziwacznych spraw, udawadniających, że nasza pasja nie musi być w ogóle logiczna :lol: :lol: :lol:

Fakt.

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

MOJA GALERIA!

17392117014be7382f32046.jpg


  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline

kupie ten pojedynek tylko pod warunkiem jak HHH wygra, oczywiście przy pomocy HBK i sweet chin music , i koniec kariery takera( rewanż HBK za 4 lata przerwy w swojej karierze oraz za ostatni pojedynek na WM rok temu )

bo po co on ma być w federacji żeby tylko przez 2-3 miesiące walczyć a resztę roku dochodzić do siebie?

Wiem ,że to jest legenda ale jego czas dla mnie już minął.

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 139 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 023 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 703 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 101 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 186 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 583 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 884 odpowiedzi

  • Najnowsze posty

    • Tomos
      Iyo vs Stephanie: Coś wspaniałego. Po walce jeszcze nasionka pod kilka kolejnych konfliktów w dywizji kobiet i mamy samograja na kilka najbliższych miesięcy. Nochal, nie popsuj tego. - Orton vs Cena przewidywalne, ale i tak się trochę jaram. - Frakcja Rollinsa? Tak, poproszę więcej (byle tylko nie skończyło się jak z Death Riders ). Cudownie, że dołączył Breakker, bo rakietę na plecach już ma - teraz tylko dobrze ją nakierować. - Guntherowi dalej psycha siedzi i ogląda się to bardzo dobrze, jestem bardzo ciekawy, jaki mają pomysł na Austriaka bez pasa. - Cały segment z celebracją Jeya z bardzo nerwową atmosferą, już miałem nadzieję że w końcu Sami będzie jakkolwiek strawny z racji heelturnu, no ale musimy chwilę poczekać. Myślę że nie za długo. - Bardzo dobrze, że Liv i Raquel znowu z pasami, ale całe Raw zepsute, bo Becky. Czekam nadal aż w końcu w ringu zrobi cokolwiek interesującego.
    • RomanRZYMEK
      Hogan Flair jobbnela czysto młodej? Niestety to chyba jedyny pozytyw ich walki - walki która miała wypromować Tiffy na nową wielką gwiazdę dywizji. Czy cały program i walka to zrobiły? Meh… Tak jak cały run Tiffy na razie jakiś nijaki. Może po WM’ce dostaniemy reset (NXT jest opakowane w ciekawe postacie), ale pewnie skończy się na rewanżu z Hoganem (no bo co ta może robić oprócz walk o pasy i rozwodów) i zrzuceniu pasa przez Tiffy na rzecz Charlotte na Backlash.    Yeet Man dostał swój moment. Do przewidzenia. Run Gunthera? Zydek nie dostał pola do popisu i to  Priest był ostatnim ciekawym głównym mistrzem WWE. Oglądało się go z przyjemnością, bo był tam element zaskoczenia i niewiadoma. Co z Yeetem? Pewnie dostanie jakiś „mocnych” rywali żeby go chronić. Żadnych Rollinsow czy Punków, tylko idziemy najłatwiejsza linia oporu, tak by chronić nowego mistrza i obecnych Main Eventerow. Bleh… po runie cofnie się do roli jaką miał - Upper MidCarder.    Rollo kradnie Heymana? Fajny Main Event. Punk dostał swój ZASŁUŻONY Main Event (na przestrzeni roku dawał stały bardzo wysoki poziom), Reigns został przypięty (to mu tylko pomoże dalej być over z publiką, bo w końcu nie bronią go na siłę), a Seth został zasłużonym zwycięzcą. Myślałem że przy tym programie będzie tylko takim psem na doczepkę, ale dowiózł swoimi promami i słusznie można go nazwać 2 raz z rzędu MVP WM’ki.    Zakebisty 3Way Babek - szkoda że nie poszli w zwycięstwo Blair. Sky jest zajebista w ringu, ale właśnie - będzie kolejnym nudnym mistrzem. Blair mogła by mieć fajny run z dużą ilością zawodniczek z którymi na historię - Cargo, Naomi, solo pojedynek z Ripley. Zostawili Azjatkę i będę musiał słuchać jej kaleczącego Angielskiego - a nie stóp. Zawsze mogę to przecież przewijać!    Dom i jego WM Moment - zajebiscie że nie obsrali się i postawili na Doma. Gość haruje od dobrych 2 lat, cały czas jest w topie najlepiej sprzedających się postaci w rosterze (zawsze ma jedne z najgłośniejszych reakcji publiki - pozdro bigo halls Star) i najprościej mówiąc zasłużył na swój wielki moment. Jego run napewno będzie ciekawszy niż pozostałych mistrzów (Zyan i szczekający Dog) i będę mu dalej kibicować aby w końcu doczłapał się do głównego pasa.    No i wisienka na torcie - walka Ceny była dobra? Nie! Oglądając jak Cody odkopuje po piątym AA dostałem wymiotów, ale w końcu udało się odliczyć Blondasa do 3 i zamarkowałem. Można psioczyć na program i samą walkę, ale reakcja publiki - to jak żyli cała walką - Main Event Wrestlemania Feeling. We wrestlingu szukam emocji - Main Event mi je dał. Cena z rekordem (zasłużył!), Cody jest naprawdę nowym Ceną (buczenie na blondasa piękne), jakby się nie starał i zapierdalal cały rok, to przy najważniejszej gali w roku zostaje nagrodzony buczeniem.    Ps. To co blondas będzie dalej buczany i tak jak w AEW odmówi Heel Turnu i ucieknie/wróci z powrotem do Khana? 
    • Kaczy316
      Raw po WM, jakoś się nie napalam, może skoro się nie napalam to wyjdzie świetnie? We Will See, może Cena wywali pas do kosza xD.   Raw zaczyna John Cena, ciekawe co powie, pewnie, że zrobił to co mówił, zniszczył nam wrestling ez. Fajny zabieg z tym dyrygowaniem typem i daniem mu karteczki co ma mówić. Ale to promo jest dobre, podoba mi się motyw Ceny z datami, fajnie by było jakby z każdym pojawieniem się była ta liczba na titantronie i za każdym razem malała, odliczanie do odejścia z tytułem, na razie świetne promo, lecimy dalej. Ale to co mówi jest prawdziwe i ładnie pocisnął fanów jak wspomniał o Rhodesie, który zrobił wszystko dla fanów, a teraz oni raz go buczą raz cheerują oj ten run pod względem story może być złotem. The Last Real Champion gimmick może być wybitny i na koniec pojawienie się Pontona i RKO! Czyli jednak Backlash, St. Louis Randy vs Cena nostalgia oj tak, a Cena jeszcze idealnie przed RKO "Shit" Dobre to było, mega dobry segmencik.   Liv i Raquel vs Lyra i Becky o tytuły WWE Women's Tag Team, po tym co widziałem na WM to nie wiem czy jestem wielkim fanem, ale zobaczymy jak to wyjdzie. Około 12 minutowa świetna walka, ta walka powinna być na WM, bo na WM dostaliśmy tygodniówkowy poziom pod hot taga durnego, a tutaj normalna pełnoprawna fajna walka i jeszcze Liv z Raquel odzyskują tytuły no i gitarka o to chodzi, czyli wiemy, że na WM to było tylko pod moment, mi się walka podobała i decyzja tym bardziej. Oj coś się wydarzy, Liv i Raquel już uciekły, a w ringu Lyra i Becky, kto turnie? BECKY! Dobra fajne odświeżenie będzie, Becky jako heel gigachad! To będzie dobre TV!   Nowi mistrzowie World Tag Team wbijają na ring! Zobaczmy co nam powiedzą. W sumie powiedzieli, że są nowymi mistrzami, że są najlepsi i że pokonali War Raiders, ale wszystko przerywa Alpha Academy! No i w sumie chcą shota i ostatecznie The New Day zgadzają się na walkę ale zanim się ona rozpoczyna to wbija Rusev! I to z nowym theme songiem. Rusev przegania The New Day i ostatecznie atakuję Alpha Academy, niezbyt ogarnąłem o co tutaj chodzi, Rusev ma na celowniku pasy World Tag Team? Ale jest sam, nie wiem dziwnie to dla mnie wyglądało trochę.   JD na backu, nawet Balor pogratulował Domowi. Survivor Series będzie w San Diego, klatka w logu zapowiada, że znowu dostaniemy War Games, szkoda, cały czas brakuję mi 5 on 5 Elimination Matchy.   Iyo wbija na ring! Publika ją uwielbia to dostała chanty "You Deserve It" Iyo nie powiedziała nic czego wcześniej nie mówiła, ale wszystko przerywa Stephanie Vaquer!!! Ulala! Będzie się działo! Panie chcą walki ze sobą i ogólnie jest git, ale Adam wyszedł, żeby oficjalnie to potwierdził i dostaniemy to teraz! Oj będzie ciekawie! Prawie równe o ile nie równe 14 minut świetnego starcia pomiędzy mistrzyniami, naprawdę to trzeba obejrzeć i publika sama skandowała "This Is Awesome" "Fight Forever" Kurde Panie dały czadu, a wszystko zakończyło się przez DQ na korzyść Iyo, bo Roxanne wbiła i zaatakowała ją, ciekawe, ciekawe czy to oznacza debiut Steph jak i powrót Roxanne do MR? Ciekawi mnie to, chociaż nie wiem, bo przecież Perez ma jutro walkę ze Stephanie, więc która wygra to chyba zostaję w NXT, a przegrana leci do MR, a jeszcze Giulia wbija i atakuję Steph!  Ulala mamy alliance Giulia i Roxanne atakują Vaquer i Sky, ale wbija Rhea! Ale Ripley ma rozwalone oko ostatecznie Perez rozwalona, a Giulia po face to face z Ripley wychodzi z ringu, Ripley oddaje tytuł Sky, ale chyba powiedziała, że jeszcze to odzyska, tak mi się wydaję, że coś w tym stylu.   No i cyk Jey Uso wbija na ring jako World Heavyweight Champion! Zobaczymy czy mnie przekona, na razie było spoko wideo promo przed jego wejściem, ale zobaczymy czy przekona nas jako World Champion, ciekawe, że spotkał się z chantami "You Deserve It" a na WM fani byli znudzeni jego walką i ogólnie byli cicho xD, ale to Raw after mania tu jest inny klimat kompletnie. No w sumie typowo face'owe promo, nic ciekawego nie powiedział, ale pojawia się SAMI ZAYN!!! Oj tak, powrót na Raw after mania!!!! Oj tak Sami przytula Jeya i jest dumny ze swojego przyjaciela! Sami standardowo świetny na micu i potrafi porwać i nakręcić publikę oraz mnie! No i w sumie Sami podsumował to wszystko, jesteśmy na Raw after mania i jesteśmy tutaj po to by celebrować! W sumie prawda! Ale to jeszcze nie koniec, wbija brat! JIMMY USO! Dobra powiem tak lepiej tego nie mogli zrobić, bardzo fajny i idealny pomysł na segment i celebrację Jeya, z bratem i Samim u boku! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM jakie widziałem!   Gunther jest przy stole komentatorskim i ma jakiś problem, o co chodzi? Kurde o co chodzi, Gunther ma jakiś problem do komentatorów xD. I udusił Pata, dobra booking się trochę naprawił jego postaci, chociaż zobaczymy jak będzie z innymi wrestlerami, a nie komentatorami xD. Dziwne to było typowa wyżycie się na kimś kto nie ma jak się obronić, ale chociaż fajnie, że wracamy do starego Gunthera, znaczy mam taką nadzieję.   Dominik vs Pentagon o tytuł Interkontynentalny! Oj waleczka może oddać, ciekawe czy dojdzie do zmiany mistrza, boję się, że może dojść xD. Bardzo dobry, ale strasznie jednostronny 8 minutowy pojedynek, JD powrócił, no tak, bo go chyba nie było, nawet nie zwróciłem na to uwagi, myślałem, że po prostu sobie siedzi na backu xD, ale McDonagh powrócił, pomógł wygrać Dominikowi, ale dziwnie to wyglądało, w sensie Pentagon cały pojedynek jest w ofensywie, nagle 619, Frog Splash i koniec, w sensie cieszę się z obrony Doma, ale dziwnie rozpisane dla mnie, niemniej jednak brawa za pierwszą obronę Dominika!   I lecimy creme de la creme, SETH ROLLINS WBIJA NA RING JAKO NOWY PAUL HEYMAN GUY! Ulala Seth dostaje chanty "Thank You Seth"? Ciekawe, ale niezbyt ogarniam za co, za uratowanie WM? Czy co? O kurde, a Heyman dostaję "Fuck You Heyman" grubo, ciekawe czy to przez WM czy przez ten wywiad u Pata. Chciał powiedzieć czyste fakty, ale przerywa to CM Punk! I od razu mamy brawl! Punk chciał położyć też swoje łapy na Paulu, ale Seth go obronił i Curb Stomp! Heyman przedstawia Rollinsa jako nową twarz federacji i mówi, że to początek drogi do WM 42, kurde czuję się jak w 2014 przy namaszczeniu Setha na przyszłość federacji przez Huntera, naprawdę, a wszystko przerywa jeszcze ROMAN REIGNS! A JEDNAK SIĘ POJAWIł! O kurde Spear dla Setha, Superman Punch dla Heymana CO JEST KURDE! PRÓBA SPEARA NA HEYMANIE, ALE TO ROMAN DOSTAJE SPEARA OD.....BRONA BREAKKERA!!!! Seth chciał go zaatakować, ale po wymianie spojrzeń to Breakker jeszcze zarąbał Speara dla Punka, kurde WHAT THE HELL!!!!! BRON WELCOME TO THE MAIN EVENT OF WWE!!!!! Na koniec Spear w barykady dla Romualda i po Curb Stompie na Romanie i Punku w ringu, Podoba mi się to co właśnie zobaczyłem oj podoba, tak samo jak podoba mi się to wokół kogo będzie się ten rok kręcił, Seth Rollins, Bron Breakker, Roman Reigns i CM Punk, ale to będzie czyste złoto, WELCOME ON ROAD TO WM 42!!!!!   Plusy: Segment początkowy WWE Women's Tag Team Championship Match i odzyskanie pasów przez Liv oraz Raquel Heel turn Becky Lynch Świetna walka Stephanie i Iyo, a także późniejsza sekwencja z Roxanne, Giulią i Ripley! Jedna z najlepszych celebracji na Raw po WM! Powrót do starego Gunthera(?) Intercontinental Championship Match i pierwsza udana obrona Dominika! IDEALNE ŚWIETNE NIESAMOWITE ZAKOŃCZENIE SHOW!   Neutral: Segment The New Day i Alpha Academy oraz dziwny powrót Ruseva   Podsumowanie: Dawno nie widziałem tak dobrego Raw after mania bez kitu, dużo rzeczy tutaj było niesamowitych, fajnych i zrobionych praktycznie idealnie, segment początkowy, heel turn Becky, walka Stephanie z Iyo, a potem ta sekwencja z resztą kobiet, świetna celebracja Jeya, bardzo dobre walki o pasy WWE Women's Tag Team oraz o tytuł Interkontynentalny i na sam koniec dosłownie Creme De La Creme Seth Rollins i nowy Paul Heyman Guy Bron Breakker, stojący nad rozwalonym Romanem i Punkiem, ŚWIETNE SHOW POLECAM OBEJRZEĆ!!! TRYPLAK TY MOTHERFUCKERZE!!!!
    • Mr_Hardy
      Bardzo fajne są te vlogo Mike'a. BTE już nie ma, ale i tak już dawno temu mi się znudziło a filmiki MB są fajnym zastępstwem.  
    • MattDevitto
      Dwa lata temu, uwaga w walce przeciwko Liv i Raquel
×
×
  • Dodaj nową pozycję...