WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Mr.pawel]

Dzięki powrotowi The Rocka te RAW było najlepsze od bardzo dawna. Czy powróci na stałe ?? bardzo chciałbym tego. Oglądając gale, na samym końcu było zbliżenie The Rocka i wydawało mi się, ba ! jestem prawie pewien, że powiedział " I will champ "

[drvampire]

A propo proma

Jszcze jedna interpretacja

 

choć moim zdaniem na WM to Taker Vs HHH

[Ormer]

P.S. Jeżeli doszłoby jednak do walki Rocka z Ceną (co jest dla mnie tak samo prawdopodobne jak wygrana Polski z Niemcami w "nogę"), to czyż mógłby być lepszy moment (WrestleMania + starcie z powracającym na "one night stand" Peoples Champem) na przeprowadzenie tego cholernego, wyczekiwanego przez wszystkich heel turnu Cenaminatora? (Cena wygrywa chamskim kantem a obijając po walce Rocky'ego, wrzeszczy, że w WWE jest miejsce tylko dla jednego "Peoples Championa" i jest to właśnie Jasiek )

 

Ja się boję, że przy takiej okazji publika byłaby podzielona - połowa dalej cheerowała by Cenę (i 'hejciła' Rocka), a druga odwrotnie. Choć, po dzisiejszym RAW na pewno na WM przybędzie troszku fanów The Great One'a.

[TakerFanKrk]

Jestem świeżutko po gali i powiem krótko: odkąd siedzę we wrestlingu to jeszcze nigdy Vince nie sprawił mi takiej niespodzianki (nie było tego nawet przy powrocie Y2J'a w 2007 bo chyba każdy wiedział po tych filmikach Save Us że chodzi o niego) Niby nic, niby kobieca nóżka tak dla zmyły a tu naraz gasną światła i wchodzi The Rock Normalnie oszalałem jak większość fanów na widowni Włączył mi się mark mode i nie opuszczał mnie aż do końca gali... No i oczywiście super promo jakie Rock wygłosił na temat Ceny (kamera uchwyciła dzieciaka w koszulce Ceny który chyba Rocka nie za bardzo lubił ), Miza czy Cole'a ale najbardziej mnie ciekawi zdanie że już nigdy nie opuści WWE... Chyba zdaje sobie sprawę że gdyby wydymał fanów to zostałby z miejsca znienawidzony, więc mam nadzieję że zobaczymy Rocka także po WrestleManii (program z Ceną byłby na pewno cholernie ciekawy)...

 

Powrót Rocka do WWE to chyba murowany kandydat do Wydarzenia Roku 2011...

 

A więc cieszmy się wszyscy ponieważ Finally The Rock has comeback to WWE!! (jednocześnie łezka się w oku kręci, ach te stare czasy)...

[pablo modjo]

Wydaję mi się, że najbardziej prawdopodobną opcja to udział The Rocka w walce Ceny pod postacią sędziego lub jakiegoś wymysłu w stylu "pan czuwający nad sprawiedliwością". Ale szczerze mówiąc nic chyba bardzie nie przebiłoby walki na WM27 Rock vs Cena. W typerze i tak postawiłbym niestety na Cenę choć jak już pisałem wcześniej - markowałbym Rocky'emu do końca jak za dawnych dobrych czasów.

[Rafikov]

Jebać to co się działo przed ostatnim segmentem RAW, ponieważ It doesn't matter!

Wiedziałem kto będzie guest hostem więc całe RAW czekałem na pojawienie się The Great One, który odwalił najlepsze promo jakie usłyszałem w mojej przygodzie z wrestlingiem. Wzruszyłem się kiedy padły słowa "has come back HOME" I tak można wymieniać. Każde słowo wypowiedziane przez The Rocka było idealne, wszystko było idealne. Absolutnie zgadzam się z tym, że "The Rock sprawił, że cała szatnia WWE wygląda żałośnie". Gdy The Rock gadał chciałem, żeby ten moment się nie kończył. Mogę jedynie żałować, że nie było mi dane oglądać wrestlingu przynajmniej 10 lat wcześniej. Jestem niesamowicie szczęśliwy, że oglądam wrestling i WWE. Dla takich chwil to robię. Hands down. Dziękuję dobranoc

 

jak Miz dalej będzie szlifował swoje umiejętności nad micu, może być na tym samym absolutnym kosmicznym poziomie co The Rock.

 

Buhahahahahah ale zemnie debil jak mogłem coś tak głupiego napisać

 

Co do rewelacji typu Rock vs Cena - na razie nie mam siły aby rozważać czy rzeczywiście istnieje taka możliwość czy nie. Jestem po prostu szczęśliwy, że ujrzałem Rokciego w WWE

[TheRozi]

Znalazłem dość ciekawy filmik w którym autor stara się rozwiązać tajemnicze promo dotyczące rzekomego powrotu Grabarza:

 

Oceńcie sami.

[Ghostwriter]

Ja się boję, że przy takiej okazji publika byłaby podzielona - połowa dalej cheerowała by Cenę (i 'hejciła' Rocka), a druga odwrotnie. Choć, po dzisiejszym RAW na pewno na WM przybędzie troszku fanów The Great One'a.

 

No ja nie wiem. Wystarczyło, że Rock powiedział, że Jasiek źle się wypowiadał na jego temat i już było głośne skandowanie "Cena suck". Co by było gdyby Jasiek ruszył (w jakiś brzydki sposób) taką ikonę jak Dwayne? Ja uważam, że lepszy heelturn Jaśkowi trudno byłoby zafundować. Daję jednak mało szans na feud Rock-Jasiek a nie wspomnę już o powrocie Rocka do WWE na dłuższy czas... Co prawda Rock kpił z Jaśka (miałem ubaw niezły) i powiedział, że chce się z nim spotkać face to face ale to jeszcze nie znaczy, że dojdzie do ich walki na WM.

 

Rock to koleś, który chyba o lata świetlne wyprzedza wszystkich najlepszych mówców w WWE. Momentami miałem wrażenie, że sam ojciec święty wszedł na ten ring. Od razu pomyślałem o dzisiejszych "twarzach" WWE - Cenie, Ortonie, Mizie, czy bardzo lubianym przez mnie CM Punku i Alberto. Z bólem to przyznaję ale - gdzie im tam do Rocka...

 

A tak w ogóle - dziwię się, że nos nie wydłużył się Rockowi jak mówił o tym, że wrócił dla fanów a nie dla kasy i żeby promować film. Nie wiem jak wy - ale ja tego nie kupiłem.

[ArriS]

Zdarzało się już Rockiemu wracać na jedno RAW lub pojawić się na telebimie. Jednak nigdy nie mówił, że wrócił, a tym razem padły te słowa. I jeszcze ten tekst, że po 7 latach. 7 lat temu oficjalnie odszedł i nawiązał do tego. No i jeszcze jedno. Powiedział, że wrócił na RAW, a nie tylko wymienił miasto, w którym odbywa się odcinek. Czy chce jego powrotu i jakiegoś tytułu dla niego? TAK! Niech powalczy jeszcze troche i dobije do 10 tytułu i wtedy zakończy karierę na WM w walce z Takerem w stypulacji Streak vs. Career. Oczywiście na WM za rok. A co do feudu z Ceną to fajnie by było. Pocisnął go konkretnie. Jednak zaczepił tez o Miza co może wskazywac, że pojawi się w ich walce jako sędzia. A może to będzie Triple Threat? Kurde czuje się jak dzieciak Za dużo wymyślam. To wina The Rocka. Zmiażdżył cały roster WWE

[E_9]

Faktycznie na koniec padły słowa ''I will be a champ''... Nie chcę niczego przewidywać, ale Dwayne za rok ma być wprowadzony do HoF, więc czemu nie miałby pokazywać przez ten rok w miarę regularnie i potem odejść na emeryturkę, a to nie jest przecież ucieczka, przynajmniej dosłownie.

 

Cena na FB czy tam na Twitterze odpowiedział lekko, ale odniósł się do zaczepek The Rocka, zobaczymy co przyniesie nam RAW za tydzień.

 

Ufając blogowi Jima Ross, to jeszcze nie koniec szaleństwa!

 

Edytowane 15 Lutego 2011 przez E_9

[Edge Edge]

Oj dzieje się dzieje jeśli chodzi o mnie to brakuje mi jeszcze wprowadzenia pośmiertnie do HoF Chrisa Benoita i mam nadzieję że kiedyś się doczekam nie potępiajmy go za to co zrobił wrestlerem był świetnym mam nadzieję że kiedyś do tego dojdzie . Bardzo bym był ciekaw reakcji fanów .

I mamy teraz piękny okres w WWE tyle się może zdarzyć niczego nie można być pewnym ( zakładam że niedługo pojawi się SCSA a ja osobiście odliczam do powrotu JBL-a i Batisty chociaż po poniedziałkowej gali to już nikogo tak bardzo mi nie brakuje

[xero]

nie potępiajmy go za to co zrobił wrestlerem był świetnym

No tak, to że był świetnym wrestlerem rekompensuje fakt, iż zamordował własną żonę i dziecko. Niektórzy ludzie naprawdę powinni się zastanowić nad tym co wygadują...

 

Co do konfrontacji Rocka z Ceną to może dojść do sytuacji gdy ten drugi zaliczy lekki łomot od pana Skały a po czym później sięgnie po pas WWE przechodząc heel turn na zasadzie 'może i oberwałem wcześniej ale ja wam teraz pokaże'.

[czester666]

Trzeba przyznać Rockowi jedno , jest bogiem mikrofonu ;] Szczerze to mógł by wyjść na początku gali i całe raw przegadać i i tak by było ciekawie Pewnie rating by był wyższy niż zwykle

[Edge Edge]

nie potępiajmy go za to co zrobił wrestlerem był świetnym

No tak, to że był świetnym wrestlerem rekompensuje fakt, iż zamordował własną żonę i dziecko. Niektórzy ludzie naprawdę powinni się zastanowić nad tym co wygadują...

 

To temat BARDZO sporny tak czy siak należy mu się to może Vince kiedyś mu to przebaczy w końcu ludzie mają taki dar .

 

A tak na boku bardzo jestem ciekaw jak bedzie wyglądało WWE i kto bedzie zarządzał całą polityką po śmierci chairmana jest już w sędziwym wieku i coś mam złe przeczucie ...

 

A jeśli chodzi o Rockyego i Cenę to jeśli mieli by walczyć na Wrestlemanii to tylko jeśli sędzią specjalnym był by Austin

[Psychol]

Znów w tym roku nadziałem się na spoiler od WWE tym razem na YT, ale stwierdziłem trudno i tak to muszę zobaczyć, gdy zaczęły gasnąć światła na arenie, zgasiłem też lampkę przy biurku! Efekt ZAJEBISTY!

Mark mod ON na całego, prawa ręka w górze - sama z siebie - WHAT THE FUCK?!

Morda mi się cieszyła przez całe promo, bałem się je nawet zatrzymać! cofałem co chwile by usłyszeć dane zdanie kilka razy! DAMN! Chcę więcej!

 

Miałem beke z tego, że nie nadążali cenzurować Dupeczek ASS ASS ASS ASS

więcej dup więcej dup! haha, że niby The Rock potem będzie przepraszał za to jak Cena?!

o nieeeeeeeeeeeeee! Ciekaw jestem czy zauważyliście jak po wspomnieniu o Biberze, Rock podkreślił słowo MEN ^^, miałem nawet przez chwile wrażenie, w momencie gdy GM puścił strzałę, Rock powie, że jestm właśnie GMem , na szczeście tak nie było. Trochę skrzywiła mi się morda gdy mówił, że to nie dla kasy, że to dla nas dla fanów których 7 lat wcześniej kopnął w CANDY ASS + te jego "zostaje na dłużej",

Kłamczuszek ^^ i tak się cieszę, że go zobaczyłem! w ringu! nie na titantronie! oooooo tak! Pomyślcie: Stone Cold wraca prowadzić nowy program, The Rock na WMke, może The Rock też w tym programie weźmie udział? Co mu szkodzi hm?