Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołączenie zajmie Ci mniej niż minutę – a zyskasz znacznie więcej!

    Dostep do bota wrestlingowego AI
    Rozbudowane zabawy quizowe
    Typowanie wyników nadchodzących wydarzeń
    Pełny dostęp do ukrytych działów i treści
    Możliwość pisania i odpowiadania w tematach oraz chacie
    System prywatnych wiadomości
    Zbieranie reputacji i rozwijanie swojego profilu
    Członkostwo w najstarszej polskiej społeczności wrestlingowej (est. 2001)


    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

     

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  265
  • Reputacja:   12
  • Dołączył:  15.02.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Klasyczny

PS. Czy Kozlov ma jakiś finisher? Odkąd pamiętam to zawsze kończącym był Santino, a co z Kozlovem? Pokonał on kiedyś kogoś sam w WWE? Bo że w innych federacjach to wiem.

Oczywiście - swojego czasu był "terminatorem" jeszcze za czasu gdy wchodził bez światła, titantronu i muzyczki ;)

Jego finisher nazywa się: : Iron Curtain (ChokeSlam Spinebuster)

Tu możesz go zobaczyć. http://www.youtube.com/watch?v=42Y-usIok3g

 

Przyjmijmy: Del Rio wygrywa RR i co dalej? Z kim ma niby walczyć o pas?

Jakoś feud z Edgem mi się nie widzi, z Dolphem? Też jakoś nie...

Miz? Więc z kim? Coś czuję że Christian wróci na RR ^^

 

Co do RAW, w sumie mi się podobało, zdziwiłem się w momencie gdy jedna z grup miała niby odpaść z RR matchu, świetnie to rozwiązali + "połączenie" sił na końcu.

Nie podobało mi się to, że tak mało ludu wpadło do ringu, kiedyś kiedyś jeszcze chyba 98 - ten rok pamietam dość dobrze (z "taśm!"), któreś RAW zaczynało się od Battle Royal matchu tagteamów. Było tam muuuuuuultum osób, pełen chaos co lubie <3

"ja żyje jak chcę ja nic nie muszę dlatego mam czystą duszę..."

^.- Know Your Role ! And Shout your mouth!

 

ChatGPT Image 16 cze 2025, 23_09_54.png


  • Posty:  71
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Powiem tak: Co do Ortona to jak dla mnie koleś najlepiej nadaje się do gimmicku vipera i świetnie go odgrywa. Na micu lepszy był jako heel ale jako face też nieźle sobie radzi. Zresztą on nie jest typowym face'm tylko twinnerem (w sumie to nawet Deadman jest bardziej face'm niż Randy) i ja go kupuję jako "terminatora". RKO lepiej sprawdza się jako "czyszczenie ringu" niż AA.

 

Co do Miza: nie rozumiem dlaczego uważacie że jest szmacony. Ok, często ucieka, wygrywa z pomocą Alex'a ale ludzie przecież to jest HEEL! Właśnie o to w tym chodzi. Zresztą wygrał w miarę czysto walkę z JoMo, na ostatnim Raw zniszczył Ortona i nie przegrał jeszcze walki od zdobycia pasa. No dobra przegrał ale chyba tylko w TT. Moim zdaniem jednak potrzyma pas do WM'ki.

 

Co do samego show: Zgodzę się tu z większością to było najlepsze Raw od rozpadu Nexusa (albo i jeszcze wcześniej). Pojawia się Tarver (nie sądziłem, że zacznie mi go brakować ;P), Bryan z Kim też ciekawie no i wyczekiwane przez wszystkich starcie Corre z New Nexus. Szkoda tylko że z Meliną zrobili to samo co z JoMo (Ciekawe nieprawdaż?). I mówcie co chcecie ale szczerze lubię Jana, Jaśka, Janko, Sinę, czy jak jeszcze go tam nazywacie za jego charyzmę. To co dziś odwalił to chyba wszystkich Was rozbawiło. Tak jestem po stronie dzieci i kobiet. Let's go Cena!!! :smile:


  • Posty:  492
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.06.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Raw w tym tygodniu było powiedzmy sobie szczerze takie sobie

 

Segment otwierający lipny-promo Edge'a strasznie słabe,over the top rope challenge bezsensowne i niepotrzebne.Co ono takiego wniosło?Gdyby to Edge jeszcze walczył w RR matchu,ale przecież nie walczy.W dodatku,obsada tego challenge'u.O #40 walczyli Tyson Kidd(pożal się boże,low carder jakich mało),Drew McIntyre(można się było go spodziewać,ale jak dla mnie niezasłużenie) no i Jack Swagger(znowu przegrał i to z kretesem,właśnie dlatego na minus)

 

Morrison i Henry Vs Sheamus i Del Rio-dobre starcie,chyba highlight odcinka.Mecz żywy,miał spełnić to co sobie creatywni założyli,mianowicie Morrison nie jobbnął,Henry jobbnął i Del Rio przypiął.Kto wie,może on jednak wygra to RR.Jest solidnie promowany i w ogóle.A jeżeli nie,to na pewno jakieś TOP 4.

 

Mecz babek.Rany.To były jakieś najlepsze 3 minuty damskich zapasów,jakie w ostatnim czasie oglądałem.Patrząc na obydwie panie miałem wrażenie,że ta walka mogłaby trwać ponad 10 minut spokojnie.Ale niestety,tą walkę,solidnie okrojono czasowo dostaliśmy n a Raw,a na RR będziemy mieli kolejny shit z udziałem LayCool :( WHY WWE,WHY???!!

 

Miz Vs Edge średnia walka,spodziewałem się więcej.Jak Miz walkę prowadził to niestety zasysała,jak prowadził Edge to już było od razu lepiej.Ale jak na TV to całkiem dobry mecz.Dolphi tym razem jakoś nie błysnął na stole komentatorskim,a samą walkę skutecznie rozpraszał słowny bój Jerry'ego i Vickie(chociaż nawet to smieszne było).Tylko wejście Ortona......Rany,tydzień temu został rozwalony w 4 litery,a teraz wchodzi sobie jakby nigdy nic,robi rozperdziel RKO tu,RKO tam.W zeszłym tygodniu mówili,że jego stan "może zagrozić walce na RR".Nie miałem pojęcia,że służba zdrowia w USA jest aż tak skuteczna :)

Mixed tag match walki w sumie nie było.Ted nie przegrał,chociaż jednak wolałbym teraz,żeby przegrał.Czemu?No bo Maryse odniosła zwycięstwo dla drużyny i co tu dużo mówić kompromituje Teda na oczach wszystkich.Ze niby on jest tym loserem a ona to winnerka.Taa jasne,zabierzcie ją od niego to może Tedowi się sytuacja polepszy.To nie jest wcale zły wrestler,co oni do niego mają tam w creatywie?Nie kumam tego

 

Tag match z dupy wzięty.Next

 

ME.Komedia bardziej niż walka,ale przynajmniej miało to wszystko sens.Nie wiem tylko do końca,czy Cena przeprosił ich czy nie,w każdym razie obydwu zaatakował a tu nagle nizowąd chyba cały roster na ring i zadyma.Rumble zostało podpromowane,chociaż tak jakoś mam wrażenie,że ten pomysł z 40 osobami to jednak za dużo,bo zajmuje czas jednej solidnej walce(15 minut dłużej na starcie)

 

Na plus jeszcze mogę zaliczyć że Tarver się pojawił.Ciekawe do kogo dołączy?Stawiam na Corre

Promo Ryana.Nie wiem jak ocenić.Za krótkie,żebym mógł się konkretnie wypowiedzieć,ale przy tej drugiej sytuacji albo nie zrozumiałem go,albo tak niewyrażnie mówił,a to źle wróży na przyszłość.

 

Aha,zapomniałem o jednym napisać.Mianowicie o Bryanie i Gail.Dobry pomysł,że dali mu Gail.A ta jej wypowiedź na temat Bellas.....No niestety bliźniaczki,Gail ma rację.Nie ma już celebrytów na Raw,nie macie z kim się włóczyć,w ringu to za wiele nie potraficie.W skrócie papa :)


  • Posty:  71
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.03.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Nie wiem tylko do końca,czy Cena przeprosił ich czy nie

 

Powiedział "I'm sorry" do obydwóch. Ogólnie to najlepszy był powód przerwania walki i DQ obu zawodników jak już ktoś wcześniej pisał :D TT nr 2 faktycznie z dupy wzięty, chyba że miał na celu wypromowanie Michaela i Harrisa a raczej nowego finishera tego drugiego. Następna walka pewnie będzie już o pasy.


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

A no własnie zapomniałem dodać, czy tylko ja to zauważyłem, że odkąd Nexus pojawili się na RAW każdy Run z pasem WWE (obojętnie kogo) jest przez nich przyćmiewany? Jakoś o mistrzu się po prostu zapomina albo może tylko ja mam takie odczucie? :roll:

 

W sumie to żadna nowość, kiedy mamy do czynienia z mocno promowaną stajnią. Podobna sytuacja miała miejsce chociażby wtedy, gdy pas HW miał Chris Benoit a całe RAW kręciło się wokół Evolution (Crippler grał wówczas "trzecie skrzypce" za Evolution i... Eugene'em, który był wówczas mocniej promowany na RAW niż HW Champ :roll:)

Edytowane przez -Raven-

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  2 264
  • Reputacja:   58
  • Dołączył:  30.05.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  iPhone
  • Styl:  Ciemny

gdy pas HW miał Chris Benoit a całe RAW kręciło się wokół Legacy

 

Evolution.


  • Posty:  10 346
  • Reputacja:   361
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows
  • Styl:  Jasny

Cytat:

gdy pas HW miał Chris Benoit a całe RAW kręciło się wokół Legacy

 

 

Evolution.

 

Oczywiście :wink: Dzięki za czujność, zmęczenie robi swoje :D Już koryguję.

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Ojj chyba kolega zapomniał co to jest gimmick:

Gimmick - Image danego wrestlera. Objawia sie to w jego wygladzie, zachowaniu, speechach itp.

Jednym słowem-całokształt. Nie pisałem nic o mic skillach Miza bo w tym akurat chłopak jest dobry,ale jak samo słowo GIMMICK mówi oceniam go za całość :) I tutaj stety lub niestety Orton jest lepszy. Pokaż mi drugiego takiego z choćby odrobinę podobnym gimmickiem-nie ma. A ilu jest takich krzykaczy jak Miz? W ringu też raczej bym ich nie porównywał bo samo porównanie finisherów jest śmieszne :) Nie mówię że Orton jest jakiś dobry w ringu bo jak dostanie jakieś drewno to i walka jest drewniana.

 

Nie , nie zapomnialem ;P Nie mowie ze jego Gimick nie jest dobry...

Bo jest niesamowity...ale nie dla facesa takie zachowanie to tylko

dla heela : oschly,zimny,nic go nie rusza.

Miz jest przy micu aktualnie najlepszy (sporna sprawa z Cm Punkiem)

Finisherow nie ma co porownywac :roll:

 

Czy nie za bardzo się wczuwasz? :twisted: Mi chodziło bardziej o czyste pokonanie kogoś z ME. Wiadomo że mistrz powinien wygrywać i mnie to trochę dziwni. Dali Miza z pasem a bodajże chyba jeszcze nikogo czysto nie pokonał. Sheamusowi przynajmniej podtykano jakiś mid card a tutaj nic. Dlatego uważam że ten run długo nie potrwa. ;)

 

Suma sumarum Miz jest przyszłościowym wrestlerem i będzie z niego jeszcze kiedyś pociecha,ale to nie jest już ten czas. A Orton? Był,jest i będzie. Czy jako heel,czy jako face. I wg mnie w obu rolach spisywał,spisuje się nieźle.

 

Tile run 100% ze potrwa do Lutego...straci pasy w elimination chamber

na rzecz Jaska czy trypka....Chyba by sie nikt nie obrazil jak by

takiego Shemusa mu podlozyli ?

Co do Ortona to dla mnie liczy sie tylko jako heel :)

 

Co do Miza: nie rozumiem dlaczego uważacie że jest szmacony. Ok, często ucieka, wygrywa z pomocą Alex'a ale ludzie przecież to jest HEEL! Właśnie o to w tym chodzi. Zresztą wygrał w miarę czysto walkę z JoMo, na ostatnim Raw zniszczył Ortona i nie przegrał jeszcze walki od zdobycia pasa. No dobra przegrał ale chyba tylko w TT. Moim zdaniem jednak potrzyma pas do WM'ki.

 

Ogladales Raw od czasu zdobycia pasa przez Miza ?

Go tak szmaca ze nawet czysto z mid cardem nie

moze wygrac....Jako heel to musi wygrywac

z Main Eventerem przez jakies tam sztuczki...

ale z mid czy upper cardem ?

Zaskocze cie --' ale miz pas straci na elimination chamber....

Gdyby pas stracil na RR albo utrzymal do WMki :shock:

to szok na skale swiatowa...przy takim title runie utrzymac

pasy przez ten pojedynek oznaczalo by ze Vince jest taki

glupi , ze az szok --' Choc mu markuje .

Jego wygranej bym nie kupil...nawet jak by caly roster

wpadl do klatki i mu pomagal...

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Na ostatnim Raw bardzo ucieszyła mnie kolejna wygrana del Rio. Zwraca uwagę, że pomimo, że partnerował mu Shaemus to Alberto przypiął Henry'ego a nie rudy, który jeszcze niedawno był WWE championem. Wiem, że nie należy wyciągać pochopnych wniosków ale myślę, że w tym przypadku spokojnie można zaryzykować stwierdzenie, że to znak marszu Alberto w stronę main eventu. Traktuję kolejne zwycięstwa Meksykanina jako umacnianie jego pozycji w WWE.

 

Najważniejsze było jednak starcie liderów Nexusa i Corre. Zbladła przy tym nieco walka champ vs champ Edge'a i Miza. Ale co tam... Moja refleksja co do Nexus jest taka, że po tym Raw wcale nie wydaje się gorszy niż Corre. Wiele osób narzeka jak to Nexus straciło po przemianie. Jestem pewien, że gdyby Nexus było takie samo jak przedtem (z Wade'em jako liderem i ze Slaterem i Gabrielem w składzie) - to byłyby narzekania, że "ile można", że stajnia się już przejadła, że staje się nudna itp. Co do samej walki Wade vs Punk to uważam, że ich konflikt można było nieźle podgrzać - tak, żeby ich starcie naprawdę ludzie oglądali z zapartym tchem. Ja natomiast byłem nieco zniesmaczony udziałem w tej zadymie Johna, który jakimiś tam głupkowatymi tekstami i debilnym wymachiwaniem łapkami ukradł im show. Za co był ten cheer od fanów do cholery? Za to, że zamiast pojedynku czołowych heeli dostaliśmy wygłupy Jaśka? Mam nadzieję, że Royal Rumble będzie popisem Nexus i Corre (a przede wszystkim Wade'a i Punka), którego nie dostaliśmy na tym Raw.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  29
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

To akurat wynika z jego obecnego, psychopatycznego gimmicku, który wymaga aby Randy był zimny jak lód i "sztywny" niczym cyborg. On ma emanować chłodem i takie też mają być jego speeche. Zobacz sobie na Ortona za czasów gimmicku "Legend Killer" - trudno było wtedy zarzucić Panu RKO, że jest spięty przy micu czy sztuczny (a przecież raczej nie miał regresu w tej materii :D )

Nie do końca się zgodzę. Orton nigdy nie był swobodny na mikrofonie. Zawsze mówił w sposób trochę wymuszony i naciągany, niczym szesnastolatek trenujący przed lustrem do szkolnego przedstawienia. Proponuję posłuchać jakichkolwiek prom z dowolnego okresu jego kariery, a następnie zarzucić sobie coś w wykonaniu kogoś kto ma autentyczny talent w dziedzinie odgrywania emocji za pomocą głosu. W chwili obecnej najlepszym przykładem jest CM Punk ale nie trzeba sięgać po aż tak górną półkę. Już taki Wade Barrett jest w chwili obecnej lepszy na mikrofonie niż Orton był kiedykolwiek.

Co nie zmienia faktu, że Randy ma megatony niewerbalnej, związanej z siłą osobowości charyzmy. Nie ma to jednak nic wspólnego z mikrofonem.

Believe in The Shield

  • Posty:  58
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Jak dla mnie stajnia Nexus jest teraz nawet bardziej do kupienia niż CORRE gdyż w CORRE wciąż są slater i Gabriel którzy ni cholera nie mogą mi podejść jako heelowie w takiej stajni, może jak dołączy do nich TARVER to bardziej kupie ich grupe, teraz NEXUS są bez konkurencyjni względem HEELÓW.

Grupa posiadająca 4 utalentowanych członków, dużych byków i przywódce który talentem na pewno dorówna największym gwiazdom w tej federacji.

Nexus jest dla mnie kompletne (może tylko Otunga mi tam odstaje no ale trudno)

Jeszcze jak teraz doszedł tam MASON RYAN który z tego co zapowiadało WWE ma być MEGA gwiazdą to razem z huskym i młodym perfectem ( dziwne ma to swoje nazwisko w teraźniejszym gimnicku)Mogą dużo i długo nabroić, mam nadzieję, że w odróżnieniu od Nexus za przywódctwa BARRETTA ich lider CM PUNK zdobędzie PAS WWE ,a pozostała dwójka będzie miała tag teag champ.

Starce Punk vs WADE ?

Jestem na tak, ale dopiero po WM na razie niech dominują w swoich brandach.

w całej historii wrestlingu był tylko jeden"THE GREAT ONE",nigdy już takiej osoby nie będzie

http://www.youtube.com/watch?v=Z7i_H6cELXg&feature=related -> jedna z najfajniejszych scenek z Rockiem moim zdaniem


  • Posty:  1 541
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.06.2009
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Porownywanie gimicku Miza czy Ceny z Gimickiem Ortona

( w tym momecie) to jak porownywac ring skile JoMo i Khaliego : :lol:

Miza Gimick jak i Mic Skile sa na wysokim poziomie...a

ring skile sa na poziomie Ortona ( czyli slabe) ,a ty sie jego

mic skili czepiasz..rozumiem ring skili ale mic...zastanow sie...

Jego mic skile maja taki poziom jakiego Orton w zyciu nie

osiagnie ( nawet jako heel ).Nie powiedzialem ze jego heel turn

mial by sie zaczac na royal rumble...Chociaz byl przeciez

przeciek ze Skip ma byc glownym "Faecem" po Jasku....

Heelowski tag team Rated RKO nie byl by glupim pomyslem

(Orton przez kant nie zdobywa pasa , Edge traci go przez Vicki )

 

Proszę Cię nie rozśmieszaj mnie.Oglądnij sobie speeche Ortona w Evo.Oglądnij sobie jego speeche po tym jak zaczął z nimi feudować.Do tego mic skille Ortona za czasów Legacy też nie były złe, trafiał do publiczności bardziej, niż Mizanin teraz.To Jego nie nienawidziła publiczność nie tylko za to co zrobił, ale za to co mówił więc nie gadaj skoro myślisz, że Miz ma od niego lepsze mic skille bo tak wcale nie jest.Zauważ, że Orton teraz prawie w ogóle nie dostaje mic'a także porównywanie ich dwóch nie ma najmniejszego sensu.


  • Posty:  877
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  23.01.2011
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Proszę Cię nie rozśmieszaj mnie.Oglądnij sobie speeche Ortona w Evo.Oglądnij sobie jego speeche po tym jak zaczął z nimi feudować.Do tego mic skille Ortona za czasów Legacy też nie były złe, trafiał do publiczności bardziej, niż Mizanin teraz.To Jego nie nienawidziła publiczność nie tylko za to co zrobił, ale za to co mówił więc nie gadaj skoro myślisz, że Miz ma od niego lepsze mic skille bo tak wcale nie jest.Zauważ, że Orton teraz prawie w ogóle nie dostaje mic'a także porównywanie ich dwóch nie ma najmniejszego sensu.

 

Pozwol ze cie wysmieje :lol: :lol: :lol:

Orton jest srednim mowca...nie mowie ze jest fatalnym ,

ale bardziej mu do fatalnego niz dobrego....

Miz w swoim najgorszym okresie (przy micu) byl

lepszy niz Orton w swoim najlepszym...

a ty jeszcze twierdzisz ze on jest lepszy :lol:

Powtorze jeszcze raz :

Poziomu mic skili Miza , Orton nigdy nie

osiagnie :)

Dont Take it personally.. Im just that much smarter than you...

9753791175058a11dcc0cd.jpg


  • Posty:  370
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  31.01.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

Pozwol ze cie wysmieje :lol: :lol: :lol:

Orton jest srednim mowca...nie mowie ze jest fatalnym ,

ale bardziej mu do fatalnego niz dobrego....

Miz w swoim najgorszym okresie (przy micu) byl

lepszy niz Orton w swoim najlepszym...

a ty jeszcze twierdzisz ze on jest lepszy :lol:

Powtorze jeszcze raz :

Poziomu mic skili Miza , Orton nigdy nie

osiagnie :)

 

Powiedzmy sobie szczerze. Każdy trzyma za swoim. Ja równie dobrze mogę powiedzieć, że Cena pokonuje Miza na micu, choćby za swoją kreatywność mówczą. Jednak ja powiem tak. Orton heel (a szczególnie LK) - Awesome

Miz heel - Nie jest chociaż 50% tego co Orton heel. Miz musi zasiać ziarno na nowy gimmick. Bo przechwalanki to najbardziej generic gimmick dla heela.

9077542924c72bcdfb4ec5.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  25.10.2010
  • Status:  Offline
  • Styl:  Klasyczny

ludzie o co wy sie klocicie jesli sie klocicie o to kto jest lepszy na micu to wescie sobie mam talent obejrzyjcie. wrestling jest dla prawdziwych mezczyzn to co pokazuja w ringu jest najwazniejsze bo jesli wiecej beda gadac niz walczyc to wwe bedzie trwalo dluzej niz moda na sukces:D

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: Stardom Goddesses Of Stardom Tag League 2025 - Dzień 9 Data: 24.11.2025 Federacja: World Wonder Ring Stardom Typ: Event Lokalizacja: Iwaki, Fukushima, Japan Arena: Iwaki City Gymnasium Publiczność: 437 Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Attitude
      Nazwa gali: Marigold True Victory - Dzień 3 Data: 24.11.2025 Federacja: Dream Star Fighting Marigold Typ: Online Stream Lokalizacja: Kazuno, Akita, Japan Arena: Memorial Sports Center Format: Taped Data emisji: 27.11.2025 Platforma: Wrestle Universe Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Kobiecy Pro Wrestling - dyskusje
    • Giero
      Za nami kolejny, ostatni przed Survivor Series 2025 odcinek WWE Monday Night Raw. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Zgodnie z zapowiedziami, Raw otworzył Roman Reigns. Dość szybko przerwał mu… WWE Champion Cody Rhodes. Cody przypomniał, że Roman poprzednim razem wywiązał mu się z danego słowa. Chciał wiedzieć, by ponownie tak będzie. I jaki cel ma Roman w związku z nadchodzącym WarGames. Reigns odpowiedział, iż on i Cody nie lubią się. Nawet zbytnio się nie znają
    • IIL
      Kusi, aby finałem była walka Okada vs Takeshita. Kazu jest mocarnie bookowany i byłby to bardzo emocjonujący finał ze względu na to, że Takeshita jest mistrzem IWGP i wygrał tegoroczny G1 Climax. Jon Moxley ostatnio poddaje grubsze walki przez submission i jemu taka wygrana by się teoretycznie przydała, ale jego wizerunek jest już oczywiście zabudowany na maxa i może to też uwalić. Hajp na Darby Allina po powrocie nieco przygasł, także jemu wygrana w turnieju i zdobycie mistrzostwa Con
    • Grins
      Coś czuje że Kyle O'reilly miał być zwycięzcą tego turnieju, na chwilę obecną to największe szansę mają PAC, Darby, Moxley, Fletcher ale po ostatnim zwycięstwie bym widział właśnie PAC'a we finale no i Darby'ego któryś z nich mógłby zdobyc mistrzostwo. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...