Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Ze szczerego serca chciałbym napisać coś o pierwszych 2 godzinach i 10 minutach RAW, ale do glowy nie przychodzi mi zbyt wiele konkluzji. Dzięki Bogu, że Daniel przerwał serię 74 kolejnych wygranych Ceny w kategorii Superstar of the year, swoje 5 minut dostało również Total Divas a mianowicie nagroda dla Bellasek - Brajany ustrzeliły dublet :> Może poza fan participation i LOL moment of the year reszta kategorii miała zwycięzców z dupy (na każdy rezultat świetnie i adekwatnie reagowała publika), każdy liczący się w federacji gracz zgarnął jakąś statuetkę, wszyscy są hepi, a fani szybko o tym zapomną, bo i zawikłane w rozdawanie statuetek segmenty szału nie robiły.

 

Warte podkreślenia kolejne spięcia w Shield - najpier Romanek skradł spotight Deanowi i odgryzł się za to, ż ten wcześniej mu przerwal, potem Abmrose grzecznie zasugerował partnerom, że sam poskłada Punka, byłaby szkoda, gdyby Tarcza rozpadła się jeszcze przed WM i potyczką z Wyattami.

 

Pojedynki były zazwyczaj krótkie i miały charakter przerywników między ogłaszaniem zwycięzców Slammy, warto zobaczyć chyba jedynie opener, który miał świetne tempo, a Danielek zapierdzielał po ringu jak Kubica oraz w/w starcie CM'a z Ambrosem.

 

Po przykrym obowiązku opisania gali aż do finalnego segmentu czas na danie głowne - kapitalna podbudowa main eventu, jak i calego PPV, dorzucenie kilku argumentów na korzyść obu zawodników, nie pamiętam, kiedy ostatnio szanse na zwycięstwo byly tak równe, sam segment miał wszystko, czego trzeba do szczęścia - bohatera wieczoru, interakcję z fanami, mini pipe bomb Janusza, wymiana finisherów na koniec gali - i to w jakim składzie! Nieoczekiwane zwroty akcji - Orton pozbawia się poparcia zarządu, który wreszcie wygląda na obiektywny...nic tylko czekać na TLC :wink:

 

Zwycięzcy pozostałych kategorii:

 

"What a Maneuver!" Award: Spear (Roman Reigns)

 

Faction of the Year: The Shield

 

"You Still Got It!" (Best Superstar Return): Goldust

 

Couple of the Year: Daniel Bryan & Brie Bella

 

Tag Team of the Year: Cody Rhodes & Goldust

 

Feat of Strength of the Year: Mark Henry pulls two trucks with his bare hands

 

"Say What?!" Quote of the Year: "One stipulation: I'm in my boys' corner and I'll be your huckleberry all night long" - Dusty Rhodes

 

Best Dance Moves: The Funkadactyls

 

Favorite Web Show: "The JBL & Cole Show"

 

Best Crowd of the Year: Raw after WrestleMania 29 (East Rutherford, N.J.)

 

Catchphrase of the Year: "YES! YES! YES!"

 

 

Edytowane przez Morison
Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - Daniel Bryan vs Fandango

Jedyne na co czekałem to coś z Wyatt'ami. Ponownie kończy się tylko na gadce Bray'a.

 

LOL! roku

To było do przewidzenia, że wygra Rock, tak jak zjawienie się Vickie. :roll:

 

Druga walka - Damien Sandow vs Santino Marella

Damien jaki pretendent do tytułu musiał szybko złożyć ringowego klauna i wymienić się spojrzeniem z przyszłym rywalem.

 

Double - Cross roku

Jedna z ważniejszych nominacji i w końcu nominacje dotyczą całkiem niezłych zdarzeń, które rzeczywiście przykuły. Shawn Michaels za zdradzenie Bryan'a. HBK jest taką ikoną, że dostaje nagrody nawet po skończeniu kariery. :D

Tak serio to Henry zasłużył na to najbardziej za grę aktorską albo Heyman. ;)

 

Trzecia walka - Kofi Kingston vs The Miz

Miz znowu wygrywa, a Kofi znowu się wkurzył.

 

Diva roku

Nominaca Eve Marie to kpina. AJ zasługuje na wygraną, mimo że ostatnio przegrywa na rzecz Natalya'i. Siostry mają dużą pozycję w WWE. Widać to od początku po bardzo szybkim powrocie. Teraz jeszcze na dodatek są partnerkami Cena'y i Bryan'a. to wystarczy żeby były zawsze na pierwszym planie. :/

 

Czwarta walka - Rey Mysterio, Big Show, Cody Rhodes & Goldust vs Ryback, Curtis Axel & The Real Americans

Walka dobra i ta z dłuższych. Wynik wiadomo.

 

Zawodnik roku

Bryan wygrywa. Myślę, że zasłużył. Oczywiście, gdyby nie storyline to Punk również mógłby dostać. Reszta nie umywa się.

 

Piąta walka - Sin Cara vs Alberto Del Rio

Wygląda na to, że Hunico jednak zabierze gimmick Sin'owi. Szkoda tego oryginalnego, ale przynajmniej Hunico będzie mógł się w końcu wykazać. Sam pojedynek był niezły.

 

Chanty roku

YES! i Bryan po raz drugi. Zastanawiam się czy to też część story (HBK ma tylko jedną, a uczeń ma dwie statuetki). W każdym razie również wybór zasłużony, bo ten chant słyszymy za każdym razem.

 

Szósta walka - Brodus Clay vs Xavier Woods

Brodus co raz bliżej ciemnej strony mocy.

 

Zniewaga roku

Stephanie? Nie, no... bez jaj. :?

 

Siódma walka - CM Punk vs Dean Ambrose

Zdecydowanie najlepsza walka tego wieczora. Nie zabrakło również Spear'a. Pierwsze spięcia między członkami "tarczy". Szkoda, że ta stajnia się rozleci. :/

 

Najbardziej ekstremalny moment roku

CM Punk wygrywa, a tym czasem Foley wyśmiewa wszystkie nominacje tej kategorii. ;)

 

Ósma walka - The Usos vs Luke Harper & Eric Rowan

Rodzinka zdominowała cały pojedynek. Nie było tu emocji.

 

Walka roku

Cena znowu wygrywa.

4/10

 

Dziewiąta walka - Natalya vs Tamina

Natalya dominuje nie przerwanie. Taka promocja zwiastuje zdobycie pasa, ale na innym PPV. Czuję, że nie zakończy się to na TLC.

 

Segment końcowy

Na początek rzucił mi się w oczy Christian. Mam nadzieję, że to koniec tych kontuzji i zobaczymy go w ringu przez dłuższy czas.

Świetny segment. Orton już nie ma zarządu po swojej stronie. Nie zdziwiłbym się jednak jakby wygrał na TLC. :lol: Uważam, że wtedy byłoby najciekawiej. :P W każdym razie mieliśmy i Punk'a i HBK i Bryan'a.

 

Słaba gala o świetnej końcówce.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Jak można rozwalić taką tygoniówkę? Myślałem, że nie można, ale wwe zawsze zaskakuje! Szkoda, że nie w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Jak na zwykłą tygoniówkę było dobre, ale nie na kaliber slammy(według mnie najważniejszego raw w raku)

 

Większość nominacji miałem w dupie, ale ciekaw byłem 2 nagród. Mainowicie tcyh, które spiepszyli totalnie.

Bellaski divami roku-wow. Zwycieztwo aj było zbyt przewidywalne. Chyba tylko taki argument mi się nasuwa.

Walka roku Cena vs The rock-takiego zwycieztwa obawiałem się najbardziej. Tam nawet 4/10 to przesada. Co wwe chciało w ten sposób osiagnąć? Ubłagać Rocka na kolejną wrestlmenie, gdzie znowu po 10 min się zmęczy i będzie musiał odpoczywać(tym razem z użyciem defibrylatora?) Szczerze wole już Miza na w me wrestlemeni, niż Rocka gadającego te sowje milions i candys assys...

 

 

Końcowy segment był naprawdę dobry. Mógłbyć trochę dłuższy ,ale nie było źle.(Chriscian pojawił się, jakby nigdy nic-to niezbyt dobrze wrócy dla Cc) Czyżby na wm miało dojść do takich walk? Punk vs HHH Brayan vs Cena vs Orotn? Ja to kupuje w ciemno, bo znając życie, wymyślą coś innego i wyjdzie kolejny wrestlmeniowy kit typu:Fandango vs Jericho....

 

 

 

 

 

No i sytuacja do której doszło na dzisiejszym raw. Podczas walki Albercika z Sin carą, ten pierwszy dostał wstrząśnienia mózgu, co wyklucza go z walk (prawdopodobnie) do końca roku. Szybsza emeryura, panie Del rio-mile widziana :roll: .

No a tradycji stało się zadość... Nieważne kto wcieli się w rolę Sin Cary, (czy Hunico, czy Punk itp) będzie w dalszym ciągu niebezpieczny dla otoczenia. Tego już chyba zmienić nie można, nawet fałszywy Sin Cara...to w dlaszym ciągu Sin Cara... Who s next? :P

 

 

 

 

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Bryan vs Fandango na początek? Yes! Niezłą walka, z wyłączeniem botcha z kopniakiem w łeb, który jeszcze ładnie dobili komentatorzy.

 

Podoba mi się theme Slammy Awards. "Doesn't really matter what they say", ale głosujcie :D

 

NAO w tych garniakach zalecieli Bad Influence. Rock concert wygrywa jako LOL moment - brawo ludzie! Każda inna decyzja to byłaby kpina.

 

Shieldsi przyznali zdradziecką statuetkę Michaelsowi. Który rzucił ciekawy, choć krótki speech. Jeśli Bryan wygra najważniejszą nagrodę, to będziemy mieli ciekawy segment.

Wgl ładny babol z logiem Slammy i datą 2012...

 

Eve dała Slammy dla Divy roku Bellaskom? My i tak wiemy, że to należy do AJ Lee.

 

Widzieliście koszulkę Axela? :twisted:

 

Bryan to Gwiazda Roku. Nikt nie miał chyba wątpliwości co do tego. Mogli bardziej wykorzystać jego spotkanie z Michaelsem, ale dobre i te parę sekund.

 

Hunico wreszcie zostaje doceniony. Zaskakujące było zwycięstwo z Del Rio tydzień temu, a teraz znowu tego dokonał. Wreszcie Sin Cara będzie tym, czym chyba miał być od początku.

 

Bryan pojawia się już 3 raz, odbierając drugą statuetkę. There's only one thing to say: YES!

 

Clay nadal heeluje. Skoro to miała być szybka masakra, to mógł zmiażdżyć Woodsa jeszcze przed pierwszym gongiem, bez walki - byłoby to chyba lepsze. I znowu mówi o sobie "Main Event Player", to zawsze będzie tak samo śmieszyło :D

 

Insult of the Year dla Stephanie? Płaczący Big Show był zabawny, ale to druga nagroda, którą dałbym AJ Lee.

 

Lawler żartuje o swoim zawale, wow :D

Foley przyznaje "ekstremalną" nagrodę. Dla Punka, który chyba wygrał tylko dlatego, że jest Punkiem. Bo lanie kijem Heymana nie jest ekstremalne, nawet na szczycie klatki.

 

Hitman prezentuje Match of the Year. Ciężko było wybrać cokolwiek, ja bym stawiał na TT Match bo konkurencja nie wychodziła ponad przeciętność. Cena vs Rock to byłby nr2, bo jakieś emocjonujące momenty jednak miała.

 

Punk skradł spotlight swoimi minami podczas przemowy Stefci :D A potem publika rozwaliła segment :D Piękny moment. Kto by nie chciał być na miejscu Daniela?

Gadka Ceny i Ortona to nic nadzwyczajnego, ale epicka była seria ataków na koniec. HHH, Punk, Michaels, Bryan, Orton, Stefcia! I znów HHH. Niby nic, ale to daje sporo możliwości.

 

Najlepszy transparent publiki? "Curtis Axe-Hole", ewentualnie "Okada>Cena".

[w sumie nieźle się oglądało tą tygodniówkę, tylko pod względem ringowym zassała]

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  147
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.01.2013
  • Status:  Offline

Rzeczywiscie ostatni segment swietny ale reszta cienka a zaczelo sie od proma Ceny nie bardzo za nim przepadam ale swietnie gadal ,podobalo mi sie to zdanie gdzie powiedzial ze Ziggler nigdy naprawde nie dostal prawdziwej szansy a nie jak Orton wszytko za darmo i mozna by dalej wymieniac , a sama koncowka genialna finishery itp i to spiecie Punka z HHH sa czegos oznakiem

-Może zabrzmi to dość arogancko, ale nigdy nie pozwól mówić innym, że nie jesteś świetny...

-This may sound quite arrogant , but I never let tell others that you're not great...

91674922154aff2a817159.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Znowu wszystko zostało już powiedziane... przeciętna tygodniówka z kilkoma przyzwoitymi walkami i świetnym finiszem rozbudzającym (pewnie fałszywe) nadzieje na interesujące ppv. Cieszy heel turn Brodusa, martwi początek rozpadu The Shield (może to głupie, nie chcę jednak rozpadu tej stajni... przynajmniej nie przed solidnym, kilkumiesięcznym feudem z Wyattami), ciągłe turny Koffiego i Miza nudzą i nikogo nie obchodzą :P

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Jeśli faktycznie rozwiąże się to w normalny sposób i z TLC wyjdzie jeden mistrz posiadający jeden pas (takie zdanie padło od Cole'a podczas komentarzu na ostatnim RAW) to ja bardzo żałuję, że to jest TLC. Tak ładnie nazywają ten pojedynek, tak wiele on jest wart, podobno najważniejszy w historii WWE, a odbędzie się na TLC. Nic do tego gali nie mam, ale to nie ten kaliber PPV - bezsensem jest aby to co trwało tyle lat, miesiące domysłów kiedy do tej unifikacji dojdzie zakończyło się na tym ostatnim przystanku w roku, przed Road to Wrestlemania.

 

Co do statuetek to czytałem gdzieś, że faktycznie WWE nie zmieniało nic w wynikach, ale patrząc na przykładowo Diva of the Year to trochę mi tutaj coś śmierdzi. Niemniej jednak dostaliśmy Bryana i to jedyna pozytywnie rozdana statuetka dzisiaj. Pojedynek roku poległ już przy nominacjach gdyż żadna z tych walk nie była warta bycia dla mnie w Top3 tego roku.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

martwi początek rozpadu The Shield (może to głupie, nie chcę jednak rozpadu tej stajni... przynajmniej nie przed solidnym, kilkumiesięcznym feudem z Wyattami)

Zastanawiam się co takiego fajnego może być w feudzie Shield z Wyattami. Bo jedyne podstawy co do tego widzę w tym, że to 3-osobowe ekipy.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

martwi początek rozpadu The Shield (może to głupie, nie chcę jednak rozpadu tej stajni... przynajmniej nie przed solidnym, kilkumiesięcznym feudem z Wyattami)

Zastanawiam się co takiego fajnego może być w feudzie Shield z Wyattami. Bo jedyne podstawy co do tego widzę w tym, że to 3-osobowe ekipy.

 

Wiesz, ja po prostu popuszczam wodze wyobraźni i wyobrażam sobie, że Bray i Ambrose dostają wolność za mikrofonem... nie powiesz, że byłyby to nieciekawe. No chyba, że ktoś woli emocjonować się feudem Koffiego i Miza albo Woodsa z Brodusem ;);)

 

I nie, to nie jest argument ad personam, to ino żarcik na rozluźnienie atmosfery. Peace :)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  3 365
  • Reputacja:   637
  • Dołączył:  24.07.2008
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Zastanawiam się co takiego fajnego może być w feudzie Shield z Wyattami. Bo jedyne podstawy co do tego widzę w tym, że to 3-osobowe ekipy.

 

Skopanie dupy przereklamowanej rodzince i zawstydzenie ich na największej ze scen :D

 

LOL moment of the year - zwycięzca, czyli The Rock prawidłowy choć w mojej wersji RAW nie pokazano tego LOL

 

Zdrada roku - cóż w tej kategorii ktokolwiek by nie wygrał to i tak dobre nominacje.

 

Diva roku - kpiny. Albo taki wpływ ma TOtal divas na ludzki hamerykański umysł albo sam już nie wiem co, żeby nie dać AJ statuetki. Ktoś swtwierdził, że storyline'owo mogło tak się zdarzyć - przecież to mogło iśc w 2 strony - AJ mogła zdobyć nawet 2 statuetki (tę i za obrazę roku) i nabijać się, że mimo iż nie występuje w programie to jest lepsza od nich.

 

Superstar of the year - już myślałem, że John Cena. No co? Po poprzednim roku wszystkiego można się spodziewać :D

 

Chant roku - bezkonkurencyjnie. Śmieszne było specjalnie podgłaśniane What's up w filmiku :twisted:

 

Obraza roku - ja tam przyznałbym za Pipe bomba AJ, ale co ja tam wiem..

 

Ekstrema roku - 2 nominacje do dupy (Wyatt'ci i Punk) i dwie całkiem (Shield, Ryback) choć żadne z nich nie było jakies mega ekstremalne świadczy tylko o poziom brutalności w WWE. Wygrał Punk za bicie emeryta na szczycie klatki.. :roll: faktycznie przejebane.

 

Walka roku - słabo. A najsłabiej, że wygrała najsłabsza walka w zestawieniu. Najśmieszniej, że w tamtym roku nie załapało się TLC, bo SLammy rozdawali przed (chyba), a w tym roku nie przedstawili już walk z TLC gdzie z pewnością znalazłaby się walka SHield vs Ryback & Hell NO, która pewnie by wygrała. Fak ju WWE juniwers.

 

Tygodniówka mogła być. Głównie ze względu na segment końcowy, który mi zrobił wodę w mózgu - wiem, że Cena tego nie wygra, Randy ma duże szanse, ale i tak coś śmierdzi. Gadka Stephanie o chwalebnych wyczynach męża sprzed kilku RAW, stawianie go między innymi wielkimi czempionami, mała wiara w Randalla, a teraz odwrócenie się od niego... Po TLC z dwoma pasami wyjdzie nikt inny niż Triple H. Na RR walka z Ortonem albo Triple Threat. Mamy już zalążek nowego-starego feudu z Punkerem, a dużo wskazuje na to, że Punk wygra RR. Walka na WM gotowa. Choć nie takiej bym chciał obsady na jubileuszową galę. Oby tak się nie stało.

Ogólnie unifikacja to jeden z najgorszych pomysłów ever.

btw. Ten powerbomb od Cary bardzo boleśnie wyglądał. Ale też wina Alberta bo źle przyjął.

"Życie jest za krótkie by oglądać walki z tygodniówek" ~Konfucjusz, 1867, kolorowane.

15595422535fc185b8ede06.png


  • Posty:  10
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2013
  • Status:  Offline

Segment kończący gale mega, jeszcze dawno tak dobrego nie było. Już czytałem na jakiejś stronie, że może dojdzie do tag team match na WM DX vs The Best and The Beard, w sumie to nie takie głupie, podpromowanie dwoch zawodników na jednej gali, ale gryzie się to z moimi oczekiwaniami wygrania przez Punka RR matchu.

  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Generalnie jakiś zawiedziony Slammy Awards nie jestem. Bryan zgarnął nagrody, które miał zgarnąć, a Stefcia słusznie otrzymała statuetkę za tyranie Big Showa. Za nieporozumienie uważam HBK zwyciężającego w kategorii Double-Cross of the Year i walkę roku, ale tutaj niespecjalnie się dziwię, bo to main event WM-ki, bo to Rock, bo to Cena... W sumie i tak sam nominowałbym inne walki, więc miałem to gdzieś, podobnie jak i większość innych kategorii.

 

Przyłączam się do "ochów" i "achów" nad segmentem kończącym słabą w gruncie galę. Akurat Orton jakoś specjalnie mnie nie porwał, ale już sprytna gadka Ceny z przywołaniem Danielsona i podkreślaniem, kto w federacji stoi za ulubieńcami publiczności (Bryan, Punk, Ziggler) była naprawdę dobra. Brawl na końcu też podgrzał emocje. Po tym jak Brooks wziął się za bary z Triple H od razu nasunęła mi się myśl, że może jednak planują ich feud pod kątem WMXXX. Ja bym chciał to w każdym razie zobaczyć.

 

No i cheer dla Bryana to było mistrzostwo świata.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Więc tak, gala chujowa. Jednak końcówka była genialna, Cena mówił to co fani chcieli usłyszeć. Bryan ciągle dostaje cheer największy z wszystkich mimo iż jest tylko statystą. Jednak sam brawl wyszedł niesamowicie, rozpoczął on możliwość kilku feudów nawet pod WM :

 

Bryan vs Michaels

Punk vs Triple H

Orton vs Cena

Orton vs Triple H

Orton vs Bryan

 

Końcówka mnie zszokowała, Cena pomaga korporacji ? Dla mnie ciekawe, wiem że na heel turn szans nie ma. Jednak upewniłem się w tym że Orton wygra w niedzielę, dostał wpierdol dzisiaj i tydzień temu, więc chyba zasada się sprawdzi.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Końcówka mnie zszokowała, Cena pomaga korporacji ? Dla mnie ciekawe, wiem że na heel turn szans nie ma. Jednak upewniłem się w tym że Orton wygra w niedzielę, dostał wpierdol dzisiaj i tydzień temu, więc chyba zasada się sprawdzi.

 

Fakt. Ciekawe. Ale ja bym na wiele nie liczył. WWE raz na jakiś czas lubi zasugerować jakąś bombę (w tym przypadku: Cena zaczyna trzymać sztamę z Triple H i Stefcią zaliczając heelturn), żeby podgrzać emocje, a później wszystko wraca na swój standardowy tor.

 

Co do możliwości kolejnych feudów, to oczywiście wymienione przez ciebie pewnie nie jednemu fanowi wrestlingu przemknęły przez głowę (ja sam napalam się na walkę HHH vs. Punk), ale tutaj też należałoby być ostrożnym. W końcu to był brawl na finiszu Slammy Awards i można było wykorzystać takie gwiazdy jak HBK oraz trochę namieszać w głowach fanów. ;) Pewnie ustalenia o to, kto z kim weźmie się za bary na WM-ce nadal trwają. Zwłaszcza, że nadal trwają negocjacje z wrestlerami, którzy formalnie są na emeryturze.

14453752125651e0a536c69.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      CM Punk do HHH'a na początku roku:
    • MattDevitto
      WWE Night Of Champions 2025 28.06.2025 w Arabii... KARTA Queen Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? King Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? Undisputed WWE Title Match John Cena (c) vs. CM Punk
    • Kaczy316
      Dom już parę razy był zabookowany jako normalny zawodnik chociażby z tego co pamiętam to w walkach z Pentagonem dwukrotnie był zabookowany jako ktoś kto ogarnia wrestling i potrafi się postawić i dobrze wyglądać, WWE czasem go tak bookuję od jakiegoś czasu, ale nie potrafi go zabookować tak na stałe czego kompletnie nie rozumiem, bycie cipo heelem jest spoko na początek kiedy kogoś wdrażamy w biznes, jest totalnie zielony czy coś, wtedy to jest zrozumiałe jak np. Rollins po rozpadzie Shield, ale na dłuższy okres, a już szczególnie na taki jaki ma Dominik w stosunku do tego ile jest w fedce to jest śmiech na sali dla mnie, a dodatkowo przecież już jest 4-krotnym mistrzem, 1x tytuły SD Tag Team, 2x tytuł NXT NA i 1x tytuł IC, miał kilka walk na WM, gdzie niektórzy mogą sobie pomarzyć nawet o byciu w karcie takiej gali, a co dopiero o jakiejś singlowej walce i feudzie, no dla mnie bookowanie Doma jako cipo heela od już ponad roku jest śmieszne i totalnie nie na miejscu.
    • Psychol
      A ja osobiście uważam, że najwyższy czas by Dirty Dom przestał być cipoheelem i zaczął coś wygrywać na poważnie, zwłaszcza majac tytuł IC. Jeżeli ta walka miała nadać taki kierunek to spoko... Mimo, że sama w sobie nie była porywająca. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...