Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Popieram przedmówców, Raw wyjątkowo solidne. I to zarówno pod względem ringowym, jak i merytorycznym, co się rzadko zdarza.

 

Walka wieczoru? W moim odczuciu Ambrose vs Bryan z openingu, w większości pojedynków zdarzały się jednak (przynajmniej) dobre momenty. Może poza tragikomicznym starciem Elvis Marella vs Heath Slater, to jednak pomińmy litościwym milczeniem.

 

Cieszę się, że mój ulubieniec Harper zaczyna coś pokazywać - może kolejna kontuzja Wyatta sprawi, że jego przydupasy dostaną wreszcie więcej miejsca dla siebie, dotąd bowiem byli nieco w cieniu szefa. Generalnie zresztą trzeba przyznać, że dywizja TT idzie ostatnimi czasy do góry, to już nie sytuacja z ubiegłego roku, gdy Team Hell No nie miał, de facto, z kim rywalizować o pas. Teraz są Rhodesi, jest The Shield, są Usos (nie trawię ich, ale wczoraj naprawdę przyjemnie się ich oglądało), w obwodzie pozostają jeszcze Real Americans (jej, wygrali, jej nie było zamaskowanych clownów)... dla nic nie wartych zapychaczy pokroju Tons of Funk czy Prime Time Players zaczyna powoli brakować miejsca, to dobrze.

 

Więc Big E.=kolejny IC champion? Mnie on, szczerze mówiąc, nie zachwyca - za mikrofonem jest słabiutki, ringowo też bywa jeszcze niezgrabny. Niech już tam jednak będzie, czemu nie - w zestawieniu z poprzednimi mistrzami (czy to Axel czy Barrett) aż tak nie odstaje. No i lepsze to niż kolejny randomowy pas Koffiego.

 

A skoro padło nazwisko Axel... Heyman. Wow. Wrestler miesiąca co tydzień daje świetne promo, tym razem jednak nawet jak na siebie wspiął się na wyżyny. Mam już powoli dość jego feudu z Punkiem (i irytuje mnie fakt, że zapewne potrwa on jeszcze do kolejnego PPV), jeśli jednak będzie to wyglądało tak, jak wczoraj, to się przemęczę ;)

 

Podbudowa Big Showa fajna i tylko szkoda, że cała jego robota pójdzie na marne, gdy dojdzie w końcu do walki z Hunterem. Bo całe obecne świetne wrażenie zostanie przykryte przez fakt, że mówimy o gościu, który ringowo jest już bliżej Khaliego niż Bryana...

 

I na koniec... HBK! HBK! Co by nie mówić, ten gość charyzmą bije na głowę całą obecną fedkę. Co ma swoje wady, w każdym segmencie w którym się pojawia przysłania bowiem całą resztę. Tak, jak przysłonił (do spółki z HHH) Ortona i Bryana. I tak oto znowu przed PPV najbardziej zastanawiamy się co zrobi sędzia... deja vu?

 

Największy minus? Przerwy reklamowe zamiast wejściówek większości walczących. Wycięli wejście Ambrose'a, Wyattów, Koffiego z Mizem, 3mb, Tons of Funk, Zigglera nawet... nieco niszczyło to rytm gali.

 

No i drugie zastrzeżenie: gdzie WHC Alberto Del Rio? Gdzie MITB owner Sandow? Rozumiem, że WWE musi zostawić coś na Smackdown, skoro już jednak cały program gadali o powrocie Ceny, mogli też wpuścić na ring pozostałe osoby kręcące się wokół pasa...

 

Btw: fajnie, że przypomnieli debiut Ceny z Kurtem Angle, szkoda tylko, że nie przypomnieli, że Jasio swój debiut przegrał ;P detalik, ale mi rzucił się w oczy ;)

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Fajna walka na początek RAW. Nadałoby się to na ME, ale tam zamiast pojedynku będzie podpisywanie kontraktu.

 

Punk, delikatnie mówiąc, nie poszalał. Za dużo czasu nie dostał.

 

Pierwsze spotkanie HHHa i HBKa miało być czymś wyjątkowym. Chyba o tym zapomnieli :P

 

Elvis Cobra... OMG

 

Wyatt będzie nadal męczył Miza. Jeśli oni kiedyś ze sobą zawalczą[a to chyba nieuniknione], to będzie słabo.

 

Vickie myśli, że jest Teddym Longiem? Nie te progi, moja droga, nie te progi.

Walka Punk/Langston vs Ryback/Axel niezła. A Big E idzie po ten pas IC. Już na preshow HIAC. I niech se przypomni o 5 count, tak co jego theme zacznie mieć sens :P

 

R-Truth wreszcie znalazł rolę dla siebie :twisted:

 

Zeb ma bicz. Brakuje tylko hiszpanów i byka. W sumie to walka Amerykanów z Matadores nadałaby się nawet na PPV, jakby nie było czym zapchać karty.

 

Ciekawego miksa rzucili braciom Rhodes na theme song. A w ringu 3 Samoańczyków i Rollins. Walka była w porządku. Tyle że wynik dało się przewidzieć - cała trójka[szóstka?] idzie na HIAC. Powinno być ciekawie.

 

Ostatni segment był naprawdę w porządku. Ale... To miało mnie chyba nakręcić na ME HIAC, a ta walka nadal mnie średnio interesuje. Bardziej mnie obchodzi wynik pre-show :/

...a właśnie. Big Show wjechał tym wielkim truckiem... ale co z tego?

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Więc Big E.=kolejny IC champion? Mnie on, szczerze mówiąc, nie zachwyca - za mikrofonem jest słabiutki, ringowo też bywa jeszcze niezgrabny..

http://www.google.pl/url?sa=i&source=images&cd=&docid=17rHjljiT3MGpM&tbnid=MXJDM-tMgtAa3M:&ved=0CAUQjBwwAA&url=http%3A%2F%2Fairstre.am%2Fdopamine72%2FNicolas%2520Cage%2520Laugh.gif&ei=oKxmUoeCD8Oe4wTr-YHgBg&psig=AFQjCNHoGbwoAlx9DcP2fWGr2_76VQyquQ&ust=1382546976309145

 

Ty na poważnie tak uważasz, czy w tym momencie chciałeś pożartować?

______

 

Od siebie dodam, że najnowsze RAW oglądało się mi przyjemnie. Nie mam nic ciekawego do powiedzenia na ten temat, ale skoro już go poruszyłem, to powiem, że jestem zadowolony z dwóch następujących faktów- Pierwszym jest to, że Big E na SD przeszedł face turn, a na RAW pokonał Axela dzięki czemu został pretendentem do jego mistrzostwa i fajnie by było, gdyby mu je odebrał... Druga rzecz to poddanie Clay'a przez Jacka. Niby nic wielkiego, a jednak cieszę się, że nie pozostawiają go w cieniu Antka (który znajduje się w mojej pierwszej piątce TOPki).


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

Tak srają promami tego Ceny że mam go dosyć jeszcze zanim wrócił...

  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Więc Big E.=kolejny IC champion? Mnie on, szczerze mówiąc, nie zachwyca - za mikrofonem jest słabiutki, ringowo też bywa jeszcze niezgrabny..

 

Ty na poważnie tak uważasz, czy w tym momencie chciałeś pożartować?

 

A o którą konkretnie część chodzi? Bo jeśli o ocenę umiejętności pana Big to tak, takie jest moje zdanie. Nie przeczę, facet ma wygląd, talent i papiery na bycie, nomen omen, next big thing. Uważam jednak, że w chwili obecnej ma również pewne braki i potrzebuje jeszcze ze 2 lat pracy by się wyrobić i wejść na wyższy poziom. Co zresztą nie może dziwić, mówimy bowiem o osobniku stosunkowo młodym i mającym przed sobą sporo czasu.

 

(dopisane po chwili namysłu):

Natomiast jeśli zdobycie tutułu IC ma mu pomóc, to spoko, nie widzę przeciwskazań. Gorsi od niego pas nosili i świat się nie zawalił, obecny mistrz też zresztą wielkiego szału nie robi...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  126
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.10.2013
  • Status:  Offline

Więc Big E.=kolejny IC champion? Mnie on, szczerze mówiąc, nie zachwyca - za mikrofonem jest słabiutki, ringowo też bywa jeszcze niezgrabny.

przepraszam że what?? :shock:

w nxt prezentował się dobrze.

jego chanty "five" publika kupowała. ringu porusza się całkiem nieźle jak na swoje gabaryty. co do raw to się wypowiem jak obejrzę.

Now! This is it! Now is the time to choose!

Die and be free of pain, or live and fight your sorrow!

Now is the time to shape your stories! Your fate is in your hands!

 

http://www.youtube.com/watch?v=lOLkOMNKT7k

214698959352680d8107c4b.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Podajcie mi przykład jakiegoś wspaniałego proma albo wspaniałej walki Big E w głównym rosterze. Nie mówię, że jest jakimś beztalenciem na miarę Khaliego ( u niego hardcorowe jest nawet chodzenie :twisted: ) ale narazie nie miałem okazji żeby się nim zachwycić. Pamiętam chyba tylko jego jedno "promo" kiedy dorwał majka na zapleczu podczas wywiadu z Zigglerem. A ringowo ? Też mnie nie zachwyca jakoś bardzo. Wiadomo, że jak na takie warunki fizyczne ma dobre umiejętności. Ale nie zrozumiem aż takiego podniecania się nim.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  191
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.12.2012
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Big Show wjechał tym wielkim truckiem... ale co z tego?
Jak to co? Oprócz pokazania, że jest przyjacielem Bryana (i że może pojawić się na PPV), oddalił "gimmick" płaczącego giganta i pokazał, że jest wielkim motherfuckerem z Tirem :D Mnie się to podobało, ale może to tylko moja sympatia do Showa?

44775659151dfd1ab60abe.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Podajcie mi przykład jakiegoś wspaniałego proma albo wspaniałej walki Big E w głównym rosterze. Nie mówię, że jest jakimś beztalenciem na miarę Khaliego ( u niego hardcorowe jest nawet chodzenie ) ale narazie nie miałem okazji żeby się nim zachwycić. Pamiętam chyba tylko jego jedno "promo" kiedy dorwał majka na zapleczu podczas wywiadu z Zigglerem. A ringowo ? Też mnie nie zachwyca jakoś bardzo. Wiadomo, że jak na takie warunki fizyczne ma dobre umiejętności. Ale nie zrozumiem aż takiego podniecania się nim.

 

Z tym, że póki co nikt się nad nim jakoś wielce nie spuszcza. Po prostu można zauważyć w jego postaci progres, poczyna sobie coraz śmielej w ringu (murowany kandydat do nominacji wrestlera mesiąca :roll:), a wraz z jego faceturnem wielu wiąże nadzieje, zważywszy, że w tej roli pod koniec przygody w NXT zbieral na prawdę znakomitą reakcję za pomocą najprostszych środków. W głównym rosterze nie pokazal póki co wiele, bo nie miał do tego okazji, w ringu nawet w starciach z Punkiem dało się zauwazyć dobre przygotowanie pod względem podstaw wrestlingu, czego brakuje wielu wyżej postawionym, za majkiem, tak jak wspomnialeś obok segmentu na Royal Rumble, gdzie "wywiadu" udzielał mu Ziggy zapadł mi w pamięci również jego "secret admirer", gdzie wkręcił wielu swoją gadką o miłośći od pierwszego wejrzenia.

Przykładowy Daniel Bryan moim zdaniem również jeszcze nie porwał nikogo jakimś promem, ale ten dysponuje świetnym ring skillem, dlatego znalazł swoje miejsce na najwyższym szczeblu, Bigiemu tego brakuje, ale obecnie jako solidny rzemieślnik, tytułu IC raczej by nie zhańbił :)

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  4 517
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  22.07.2012
  • Status:  Offline

Podajcie mi przykład jakiegoś wspaniałego proma albo wspaniałej walki Big E w głównym rosterze. Nie mówię, że jest jakimś beztalenciem na miarę Khaliego ( u niego hardcorowe jest nawet chodzenie ) ale narazie nie miałem okazji żeby się nim zachwycić. Pamiętam chyba tylko jego jedno "promo" kiedy dorwał majka na zapleczu podczas wywiadu z Zigglerem. A ringowo ? Też mnie nie zachwyca jakoś bardzo. Wiadomo, że jak na takie warunki fizyczne ma dobre umiejętności. Ale nie zrozumiem aż takiego podniecania się nim.

 

Big E to nie jest osoba która stanie kiedyś na czele federacji, jest to osoba która będzie Midcarderem może raz zdobędzie pas WH dzięki walizce. Ma on gabaryty, charyzme ale jest czarny i to go skreśla od razu.

Progres Roku 2014

User Roku 2017

Redaktor Roku 2017

Progres Roku 2017

Tekst Roku 2017

WTF Roku 2017

678495320589e09e4eecd1.jpg


  • Posty:  434
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.02.2012
  • Status:  Offline

Do dyskusji wyżej o Big E: ja to widzę tak

- obecnie midcard (nieco naciągany bo midcarderem też jest np. Axel czy Ziggler

- jak zdobędzie IC to stanie się pełnoprawnie midcarderem

- jak się wyrobi i publika będzie dobrze na niego reagowała to wskoczy do uppermidcardu (prawdopodobnie jako mistrz będzie miał reing podobny do tego z NXT czyli niszczenie wszystkich oponentów i 5 count)

- może po dłuższym okresie zahaczy o WHC ale twarzą federacji to nie będzie.

 

Nie jest to nowy czarny Cena a raczej nowe wcielenie Henry'ego. Jakieś przekazanie pałeczki na głównego wielkiego murzyna byłoby wskazane.

 

Mocno ograniczyli czas Punkowi i nie rozwinął on przez to skrzydeł. Z drugiej strony najbardziej podobał mi się segment na zapleczu w wykonaniu Heymana. Swoimi umiejętnościami odświeżył (pewnie nie na długo) program z Brooksem, który ciągnie się już nieco.

 

Hunter na początku też stał murem za Bryanem a na PPV zrobił to co było "best for buisness", więc spodziewam się, że HBK wydyma Dragona na HITC ;) Dlaczego? Feud Shawna i HHH byłby mocno przesadzony i wątpie by WWE chciało podążyć tą ścieżką. Z resztą Michaels skończył karierę więc raczej aktywnie jako postać pierwszoplanowa w feudzie nie może występować.

"Suffering is the result of the game, Victory at the cost of pain"

  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Big E to nie jest osoba która stanie kiedyś na czele federacji, jest to osoba która będzie Midcarderem może raz zdobędzie pas WH dzięki walizce. Ma on gabaryty, charyzme ale jest czarny i to go skreśla od razu.

 

Dajcie spokój w Ameryce ktoś musi być skreślony tylko za kolor skóry... Co z tego , że jescze czarnego czempa wwe nie posiadało, kiedyś musi być ten pierwszy raz. Skoro kiedyś i papież bedzie czarny, to nie widzę problemu , the face of wwe was black. :)

Nie jestem jakimś wiekszym fanem Langstona, ale znacznie się poprawił(prawie pod każdym względem)

Dodatkowo wwe nie ma innego tak perspektywistycznego powehouse i nie oszukujmy sie długo mieć nie będzie... Jakby nie patrzeć Big E jest jeszcze młodym wrestlerem, więc uważam, iż jeśli wwe będzie na niego stawiać(stopniowo coraz bardziej), skończy on jako wielkokrotny mistrz.(whc) Wszystko przed nim.

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Bryan i Orton mogli sobie podpisywać jakiś papier, ale to interakcja między DX była tam ważniejsza. To kolejny raz pokazuje różnice, między dzisiejszymi gwiazdami, a tymi z przeszłości.

 

Takie same przemyślenia miałem oglądając ten segment. Hunter (do spółki ze Stefcią zresztą) wypadają bardzo naturalnie, a Shawn - pomijając jego pajacowanie, które nigdy specjalnie mnie nie śmieszyło - jak zaczyna jakąś wspomnieniową gadkę do kumpla, to też z reguły mucha nie siada. W tej czwórkowej wymianie zdań cholernie sztucznie wypadły natomiast wkręty Ortona.

 

+ Fajne montaże związane z Bryanem i Cena. Ten drugi pięknie pokazuje, jak kiedyś chłop był lubiany, a U Can't See Me było "cool".

 

Ten filmik o Cenie pokazuje jak WWE jest zdesperowane, żeby odbudować pozytywne reakcje fanów do swojego numeru 1. Ale jak dobrego filmu by nie zrobili, to i tak będzie zbierał heat.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Co się tyczy perspektywicznego powerhouse'a, to jest jeszcze Roman Reigns. To zresztą dobry przykład dobroczynnego wpływu czasu: dość porównać jego obecne wyczyny z harcami w początkach The Shield, o czasach jako Leakee (czy jak on się tam nie nazywał w czasach FCW) nie wspominając...

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  1 364
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.07.2013
  • Status:  Offline

 

+ Fajne montaże związane z Bryanem i Cena. Ten drugi pięknie pokazuje, jak kiedyś chłop był lubiany, a U Can't See Me było "cool".

 

Ten filmik o Cenie pokazuje jak WWE jest zdesperowane, żeby odbudować pozytywne reakcje fanów do swojego numeru 1. Ale jak dobrego filmu by nie zrobili, to i tak będzie zbierał heat.

 

Jedno to odbudowanie postaci a w moich oczach po prostu WWE samo spuszcza się nad tym że ich twarzyczka wraca wcześniej. Miliard prom na jednym Raw aż krzyczy tekstami "Patrzcie! Patrzcie! Cena wraca! Raw znów będzie dobre! Jupi! Jupi! Jupi!" gdy tak naprawdę nikt nie podziela ich entuzjazmu. Ja jestem jednym z tych po których powrót Jasia spłynął. Nie hejtowałem, nie odgrażałem się, nie narzekałem, po prostu wróciłby prędzej czy później a że nadeszło to wcześniej no to cóż... jednak to ile czasu jego powrotowi poświęcają jest wręcz przerażające a Cena mnie już obrzydł... a przecież jeszcze go nie ma! Obawiam się że z tak promowanym powrotem JohnBoy może pojechać Albercika a jego title reign wcale nie musi zakończyć się na tym samym PPV...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Grins
      Bez kitu jeszcze Naomi od biedy można zaliczyć do tych którzy pushu potrzebują, ogólnie ona zbiera bardzo dobre recenzje od początku roku i większość chciała aby to ona wygrała na WM 41 a nie Jade  W sumie ona coś wspominał chyba że chce małego Usosa więc coś mi się wydaje że to będzie jej ostatni run taki pożegnalny dadzą jej pas na jakiś czas i straci po paru miesiącach, jedyne co mi nie pasuje w jej postaci to ten chujowy strój bo tak to Theme Song na duży plus siada mi konkretnie.  Co do Rollinsa to żenada, ta walizka mu do niczego nie potrzebna chłop jest na pozycji main eventera i dostaje walizkę XD totalna żenada... Ta walizka powinna powędrować do Knighta który dalej zbiera żywiołowy pop ale po co, lepiej dać Rollinsowi który nie potrzebuje tej walizki chyba tylko do storyline'u.  Becky jeśli się podłoży na SummerSlam to wyjdzie jakoś z tego z twarzą, jeśli tego nie zrobi to jebać ją  Ale chociaż podniesie prestiż tego pasa i osoba która ją pokona dostanie dość mocnego boosta.   
    • CzaQ
      1. Kobiece walizki Podobało mi się. Tak jak zawsze się mówi - ciężko zjebać walki z drabinami i walizkami (chyba udało się to WWE kilka razy, ale głównie ze względu na wynik). Tu były fajne proporcje, bo 3 młode dupy i 3 próchna, więc rozkład dobry. Kilka lepszych i gorszych akcji, ale ogólnie bardzo na plus.  Obstawiałem Naomi, bo widzę jak Jade jej przerywa co chwile inkasacje, a to dobra telewizja. Ponadto Jadeitowa w końcu dostanie title shota jak Usosowa kiedyś zainkasuje.    2. ICek Walka wrzucona z dupy i takaż też była. Zamaskowany był tylko po to żeby pokazać się w WWE tak samo zresztą jak jego koleżkowie na trybunach i żeby publika wiedziała co to AAA i z czym to się pije. Poziom tygodniówkowy.    3. Pas żydowski kobiet Już na poprzednim PPV obstawiałem Beczkę, ale przedłużyli reign Walkirii poprzez DQ. Tu już musieli postawić kropkę nad I. Ruda pokonuje mistrzynie i sięga po swój pierwszy pas IC. Za jakiś czas go straci i będzie polowała na US i zostanie pierwszą grand slam championką.    4. Walizka męszczyn Co moge powiedzieć. Mógł to być main event, ale postawili na głupie tagi. Może chcieli podkręcić, że zwycięzca może dziś użyć?  Tak czy siak powiem tyle - jednak babki podobały mi się lepiej. Tutaj było za dużo chaosu, zamieszania i interwencji.  Rollo na końcu wchodził na drabine jakby miał pełne gacie. Myślę sobie - kurde postawiłem na niego, ale chłop chyba na Punka jeszcze czeka. Gdzie tam po prostu w brązowych galotach po prostu wchodził  Dodatkowo gruby Kubuś się w końcu odwrócił od flecisty-solisty i mamy feud o pas US. Gdzieś tam jeszcze Ksiądz Damian się czai w tle, bo były już segmenty na backu, więc może triple threat w najbliższym czasie.  Realizatorzy często jebali różne akcje, bo pokazywali już końcówki albo po jak np. Bronn zajebiście wjechał spearem w kogoś tam na wejściu. Gość ma rewelacyjne te dzidy   5. Tagi Pomysły były dwa - albo heelowie wygrywają i Wolverine dostaje title shota na pas WHC przeciwko gorszemu Usosowi albo prawilnie wygrywają fejsowie, bo w końcu przerżnęli na ostatniej tygodniówce. Poszli w myśl zasady. Samą walkę przewinąłem, bo nie chciałem tego oglądać także nawet nie ocenie. Na plus wjazd tajemniczej postaci i był to R-Truth. Pytanie czy to był work ze zwolnieniem czy faktycznie wkupił się w łaski po tygodniowym narzekaniu fanów? Program z Jasiem? Ale Ron nie jest wypromowany... chyba, że wrócił jako Ron Killings poważna postać wtedy jakoś szybko to nakręcą..    Podsumowując fajnie Trypel prowadzi to nowe WWE - faktycznie stawia na nowe gwiazdy - Naomi, Seth, Becky  Przynajmniej wszystkie wyniki mi pykły. 4/4     Jak chcesz punkty to musisz myśleć jak zjeb czyli jak booker    Ogólnie średniawka. Choć fajnie było zobaczyć 2 walki z drabinami, bo one zawsze dostarczają emocji. Wyniki na minus.
    • Attitude
      Nazwa gali: AULL/CMLL Data: 07.06.2025 Federacja: Alianza Universal De Lucha Libre, Consejo Mundial De Lucha Libre Typ: Event Lokalizacja: Tlalnepantla, Estado de Mexico, Meksyk Arena: Arena Lopez Mateos Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Lucha Libre - dyskusje ogólne
    • Lukasz_Kukas_Tm
      Tryplak,zaczyna powoli jak stary Vincenty.Ktoś mu nie leży,wyjazd,ale przy tak wielu zawodnikach z których niewielu dostaje większą szanse.Ron może teraz coś pokazać więcej,i mam nadzieje,że zwieńczy swoj koniec z pasem mistrzowskim na koncie
    • MattDevitto
      Oglądałem jedynie opener i ME tj. El Hijo del Vikingo vs. Chad Gable - te walki śmiało można polecić każdemu. Ogólnie z tego co widziałem w sieci, odbiór był bardzo pozytywny w przeciwieństwie do gali o której wspomniałeś na końcu zdania. Wyszło na luzie, bez spiny, a całe show na żywo można było śledzić na kanale yt WWE. Iguanę widziałem nieraz w AAA, ale tam nie robił tak dobrego wrażenia może przez to jaki obecnie jest ten produkt. Jest też ciągle posiadaczem pasów Mixów wraz z La Hiedrą, która niestety nie robi od dłuższego czasu postępów i odznacza się już tylko dużym tyłkem Wracając do Iguany - trafił w punkt, na idealny moment, energię i jak to się mówi zaskoczyło. Zdziwię się jak po takim odbiorze WWE nie wykorzysta go w najbliższym czasie, bo tam są pieniądze. Przecież takie maskotki dla dzieci poszłyby jak świeże bułeczki z rana. Chyba nawet wczoraj widziałem, że sprzedawane są już jego koszulki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...