Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.07.2012
  • Status:  Offline

Spodziewałem się odebrania pasa Bryan'owi, ale miałem nadzieję na coś lepszego. Zrobili shock moment na PPV tylko po to aby zwakatować tytuł? Zbyt proste jak na główny storyline, ale dam radę do przeboleć. Nawiązanie do Shawna zwiastuje to czego dowiadujemy się z newsów - powróci gdzieś w najbliższej przyszłości, będzie kolejną gwiazdą, która będzie chciała wspomóc D-Bryana. Czy należycie wykorzystają jego w tym programie? Muszą, przecież to najlepszy przyjaciel Huntera.

 

Jak dla mnie Ryback w ogóle nie powinien się odzywać tylko pozostawić to Heymanowi. Niech będzie tym jego ochroniarzem, niech stoczy walkę na PPV z Punkiem, ale nic więcej. Bardziej zastanawia mnie teraz los Axela, który stracił poparcie u Paula i może nie być już jego przyjacielem. Obawiam się, że jako samotny wrestler nie poradzi sobie co zwiastuje szybką stratę pasa i zejście do midcardu. Chyba, że jednak pomysł z odłączeniem go od Paula nie jest w ogóle brany pod uwagę.

 

Usosi po raz kolejny wygrywają pretendentów i nadal wątpię aby mieli jakiekolwiek szanse na zgarnięcie pasów. Po cichu liczyłem na Real Americans bo niech wreszcie ktoś zobaczy potencjał tej drużyny. Nie po to ich łączono aby tylko obijali się i byli podkładani. Dodatkowo czekam na debiut Los Matadores, wspomogą tą marną dywizje na zaledwie kilka tygodni, ale zawsze to jakieś odświeżenie.

 

Należycie pociągnęli story ze zwolnieniem Rhodesa bo mieli dwóch ludzi, którzy im w tym pomogli. Dusty tak samo jak Goldust pojawili się jednorazowo i zdziwiło mnie jak dobrze poradził sobie w tym segmencie. Pragnę nadmienić iż ten płaczący Big Show zaczyna działać mi na nerwy i jeśli będą to ciągnąć przez kilka tygodni to jego segmenty będę przewijał.

 

Obawiam się, że Wyatt Family to nie był taki strzał w dziesiątkę jaki Triple H planował puszczając ich do głównego rosteru. Te klimatyczne filmiki wypadają całkiem przyzwoicie, ale to jedyne czym zaplusowali na ten moment. Zniszczenie Kane'a i tak było powiązane z jego przerwą, a teraz niestety jest za wiele wątków aby i oni byli jakimś ważnym w tej układance.

 

Wreszcie znalazły się osoby, które nie boją się konsekwencji i pomogły Danielowi. Spodziewałem się, że wybuchnie Show lub Ziggler, ale dostaliśmy ładne zakończenie tygodniówki. Oklepywanie Daniela było już zbyt długie, a teraz gdy mistrza WWE nie ma to pole do popisu na kończące akcje Creative Team ma większe. Ortonowi się upiekło, czy tylko dzisiaj? Pewnie nie, ale musi być wyrównana rywalizacja aby to kolejne PPV miało dobrą podbudowę - na ten moment naprawdę nie mam pojęcia kto może zdobyć tytuł.


  • Posty:  244
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.11.2010
  • Status:  Offline

Rzeczywiście te Yesy na pasie nie wyglądają fajnie.Też jestem za czymś innym.

Segment na otwarcie dobry.Triple H tylko podkreśla absolutną władzę korporacji odbierając pas Bryanowi.

Ziggler vs Ambrose - czy tylko ja miałem wrażenie , że ta walka była lepsza niz na NoC???

Segment z Dusty'm - bardzo dobry.Dusty pokazuje że pomimo upływu lat dalej potrafi zaciekawić widza.Ciekawi mnie tylko kiedy Show w końcu wybuchnie i znokautuje kogoś z Korporacji.

RVD vs Sandow - Typowa walka dla tygodniówki.

Orton vs Miz - Fajnie w końcu zobaczyć Vipera , który zachowuje sie wręcz jak sadysta.

Coś czuję , że kończy się współpraca na linii Heyman - Axel.Paul ma teraz nowego , większego klienta jakim został Ryback.

Walka TT - fajnie że w końcu ta dywizja zaczyna odżywać.Szkoda że nie wygrali Real Americans ale The Usos to zdecydowanie lepszy wybór niż dwa klauny z Tons of Funk.

ME - nawet zjadliwy.Debiut Reignsa w solowym starciu uznaję za nawet niezły.

Więc na następnym Raw czeka nas masowe zwalnianie :P

165537016952a258451c0fc.jpg


  • Posty:  635
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  11.05.2008
  • Status:  Offline

Nie wiem czy ktoś już o tym wspomniał, ale skoro Randall ma odnaleźć w sobie 'tego starego psychola', to po akcji z Mizem brakowało mi jednej rzeczy - Punt Kicka.

12501231434d3da85730ba0.png


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Racja. Czuło się to w powietrzu, ale niestety okazał się to przelotny smrodek. :(

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Dobre pomysły WWE, zwykle są przenoszone do flagowej tygodniówki. To nie przypadek, że początkowy segment wyglądał, jak wyglądał. Tylko to, co tam rządziło, to przemówienia tych, których nie możemy słuchać co tydzień. Tutaj takiego zaufania do nich nie mieli - nie ma edycji programu :wink: - wyszło bez szaleństw. Godna zapamiętania była jedynie próba HHH, do zmiany nastawienia swoich popierdółek - czemu pomagacie Bryanowi? Teraz ktoś powinien się odwrócić, przyznać rację szefostwu.

 

Uważajcie, bo nie we wszystkich wersjach będziecie świadkami MizTV, a to jeden z lepszych momentów tego RAW. Znów starali się zatrzeć różnicę między storylinem, a życiem. Stephanie pięknie podsumowała Mizanina, co skończyło się nokautem. Szkoda, że Miz jest kolejnym, który powinien trafić na pierwszą linię opozycji. Obok Bryana i Rhodesa.

 

Heymana i Punka można słuchać w nieskończoność. Na swój sposób, kazdy dawał radę. Phila oczywiście poniosło i musieli go "wypikować", ale Heyman śpiewający Sinatre - kozak pomysł.

 

... I finalnie gdyby nie Cody z Goldustem, RAW byłoby kompletnie bezużyteczne. Kto by kiedyś pomyślał, że ta dwójka będzie odpowiedzialna za ratowanie tygodniówki. Nic wielkiego nie zrobili, ale dobrze, że się pojawili. Atmosfere trzeba podgrzewać.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Raw, do najciekawszych nie należało , ale jak już wspomniał N!ko motyw z Rhodsami naprawde fajny. Niby tylko atak, ale jakoś zrobiło to na mnie pozytywne wrazenie. Najprawdopodobniej zobaczymy jednak walke Dustiego i jego synów z shield. Wresczeie pojedynek przegrał Santino,ale akurat z Fandango...Pewnie na battleground spotkają się , też Miz i Show, co pewnie dobrym pojedynkiem nie będzie, ale przy jakiejś podbudowie(trochę już jest) można z tego ukleić coś stosunkowow dobrego. Dziś wydaje mi sie Randal aż tak brutalny, jak w szeszłym tygodniu nie był. :roll:

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

Z wyjątkiem trzech faktów, które miały miejsce podczas najnowszego RAW, to ta gala była bardzo przeciętna... Jedynie co ją ratowało to segment Punka oraz akcja po nim. Spodobał się mi ten brawl pomiędzy Axelem i Rybackiem a CM Punkiem... Kolejną rzeczą ratującą te show było pojawienie się Rhodesów, którzy zaatakowali Shield. Może za jakiś czas dostaniemy jakiś ciekawy program o pasy TT Goldust i Rhodes vs Reings i Rollins? Chociaż tym razem chciałbym się mylić, ponieważ Cody zasługuje na wiele więcej. Swoją drogą fajnie WWE to wykombinowało... Ostatnia to Gauntlet Match 11 on 3, gdzie Speary serwowane przez Romana robiły na mnie dość duże wrażenie. Zaskoczyło mnie to, że Powerhouse'a Shield wyeliminował jeden z Usosów... Jeszcze na wyróżnienie zasługuje znęcanie się Randalla nad Robem. To wszystko.

  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

Cóż za brutalne RAW! :D

 

Pomysł na pierwszy segment - JESZCZE nie został do końca wykorzystany, ale powtórki z gnojeniem całego rosteru/fejsów mogą w przyszłych tygodniach odbijac się fanom czkawką. Tym razem nawet Trypel mnie nie zachwycił - standard na arenach WWE.

 

MizTV - coraz częściej muszę chwalić tę część show - tym razem robotę zrobiła Stefka, która ukazała Mike'a w takim świetle, w jakim widzieliśmy go od dawna - maly Cena, chłopiec na posylki do miejsc, gdzie WWE aż tak bardzo na promocji nie zależy. Czy o Big Sho...Paulu Wighcie można już mówić jako o Człowieku Korporacji? Pisano, że to Rodzina Wyattów wypierze mózg Kane'owi, a okazuje sie, że to Show zachowuje się jak maszyna zaprogramowana przez zarząd. Bardzo, bardzo dobry motyw.

 

Albo pobrałem RAW z lepszą ścieżką dźwiękową niż zazwyczaj, albo Punk dostał pop życia, ludzie z Chicago są niczym fani PWG - tylko w 20-krotnie większej liczbie, genialna publika, genialne reakcje na Wyatta, Fandango, AJ czy Bryana.

Sam segment świetnie ułożony - brawa dla bookerów za odpowiednie rozpisanie wszystkiego w czasie - gdy wrzawa dla Jacka lekko opadala, wpuścili Heymana, który zrobił w hali małe piekiełko, Punka znowu musieli cenzurować, a po świetnych speechach równie porządny brawl wokół areny, nie, jak zazwyczaj robi WWE - jednostronny, a wyrównany i z niewiadomą, kto wyjdzie z niego zwycięsko do samego końca. Zdecydowanie segment gali.

 

Runnelsowie atakują Shield - wolalbym, by pociągnęli to do Hell in a Cell, ale zaraz po tym PPV mamy Survivor Series i dwie wieloosobowe walki na dwóch galach pod rzad może nie pasować zarządowi, stąd spodziewam się Tarczy i teamu Rhodesów już na Battleground.

 

Dwie porzadne walki - Alberto i Kofi, którzy zasługują na pochwałę oraz walka wieczoru, uwielbiam starcia tego typu, gdzie wrzuca się wielu zawodników, dzięki czemu match przez cały czas utrzymuje tempo i dobry poziom. Największa polewka z Roba, a raczej z Ortona - RVD dostaje wpierdol życia, a pól godziny później jakby nigdy nic walczy w main evencie :) Roman musiał wyczyścić nieco ring, a jego wyeliminowanie przez Usosów to prosty zabieg na uwiarygodnienie ich jako pretendentów do TT titles, to samo dotyczy Zigglera pinującego Deana.

Drugie RAW pod rząd i po raz drugi show zamyka triumfujący Bryan - czyli pewnie tytul na PPV wróci do Ortona.

 

Pop gali - CM Punk

Heat gali - WWE APP

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  558
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  10.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Macintosh

Krótko o najważniejszych sprawach po RAW.

 

1. Powrót Rhodesów w bardzo fajnym i przede wszystkim zaskakującym stylu. Skoro Goldusta i Cody'ego pokazali razem to myślę, że obydwaj mogą też powrócić przynajmniej na pewien czas.

2. Big Show chyba sprzeda się korporacji, bo przy KO Punchu dla Miza było widać agresję i zacięcie. Może to z tego powodu dadzą też szanse Goldustowi na Survivor Series, a Big Show będzie w teamie Ortona i Triple H?

3. Ależ Punk dostał popa po wejściu na arenę. To było coś niesamowitego i aż przeszedł mnie mały dreszcz. Z pewnością fani w Cleveland tydzień temu nie zareagowali tak na The Miza. Segment do bólu przewidywalny, chociaż Paul Heyman i CMP pokazali swój geniusz w kwestii charyzmy. Oczywiście Axel jest tylko pieskiem PH o czym najlepiej świadczy, że wszyscy mówią o tym, że Heyman pokonał Punka kompletnie nie wspominając o Juniorze.

4. Najlepsza walka gali? Przyznam się szczerze, że Div, Marelli i Main Eventu nie oglądałem, więc mój głos leci na Kofi Kingston vs. Alberto Del Rio. Niezłe spoty i dużo czasu w przypadku Kingstona to gwarancja solidnej walki.

5. Los Matadores już za tydzień! Cytując Schoopa "OLEJ". Ciekawe kto im przyjobbuje. Stawiam na Tons of Funk.

6. Prime Time Players przegrali co mnie bardzo zdziwiło, bo Wyatt Family swój momentum już ma chyba za sobą i tak naprawdę jest ich teraz strasznie mało. Tym bardziej, że walka toczyła się w standardowym motywie "obijamy całą walkę face'a".


  • Posty:  1 969
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.08.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Ja o tym Raw wiele pisać nie zamierzam, dawno bowiem tak się podczas tygodniówki nie wynudziłem. Jakiekolwiek ożywienie wywołały praktycznie tylko dwa wspomniane już przez poprzedników segmenty: Punk-Heyman oraz pojawienie się braciszków. Uśmiałem się również na samym początku, gdy zobaczyłem minę The Shield w momencie ogłaszania ME. Dobrze zagrali zdziwienie pomieszane z lękiem, czyżby niedługo mieli opuścić szeregi korporacji mającej ich, jak widać, w nosie i zamieniającej ochroniarzy w worki do bicia?

 

Z negatywów nasuwa mi się porażka Santino z Fandango (dlaczego musiał przegrać akurat z nim?), Usos eliminujący Romana (nie znoszę Usos!) oraz Bellaska rozgniatająca AJ - wszystko to można wytłumaczyć podbudową przed następnym ppv, wszystko to jednak mi się po prostu nie podoba :-x Osobiście żałuję również, że udział Gabriela oraz Rydera w ME ograniczył się do raptem kilku sekund walki - można było wykorzystać tą okazję do podpromowania kogoś nowego zamiast, np, Usos :P

 

A reszta? Nuda panie, nuda.

 

EDIT: Za tydzień debiutują Los Matadores, pewnie więc znowu zobaczymy jobbujących Real Americans :(:(:(

#FireSpears

Mistrz Świata w Typerze Mistrzostw Świata a.d. 2018

#FireSpears

Zapomniane Ikony Wrestlingu, odcinek #6 - styczeń 2020.

#FireSpears

10322574215b75ed600e0af.jpg


  • Posty:  2 317
  • Reputacja:   54
  • Dołączył:  02.07.2013
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

: Za tydzień debiutują Los Matadores, pewnie więc znowu zobaczymy jobbujących Real Americans :(:(

O tym samym pomyślałem,jak nic pachnie ich mini feudem...

163870508457e2d890447a3.jpg


  • Posty:  2 028
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  22.12.2012
  • Status:  Offline

5. Los Matadores już za tydzień! Cytując Schoopa "OLEJ". Ciekawe kto im przyjobbuje. Stawiam na Tons of Funk.

 

EDIT: Za tydzień debiutują Los Matadores, pewnie więc znowu zobaczymy jobbujących Real Americans :(:(

 

Skoro już tak obstawiamy, to moimi faworytami są oczywiście 3MB :twisted:

Rocznikowo miała 15

13616784565a4bd060e41e5.jpg


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

Produkt WWE jest ostatnio najciekawszy odkąd wróciłem do oglądania wrestlingu, czyli te 3-4 lata. Nie rozumiem co Was wynudziło podczas tego RAW.

 

Mega kozacko wyglądał ten spear na Gabrielu.


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Początek show można uznać za policzek w stronę Vickie. ME będzie prawie jak ten twór z SD!. Mnie pasuje.

 

Fani klaszczący w rytm muzyki Wyattów - :spoko:

 

Show nokautuje Miza - czyżby gigant miał przejść kolejny turn?

 

Orton zagadujący do Brie - dobre :D

 

Santino wreszcie przegrał po powrocie :P Może ogólnie ciężko się go ogląda, ale... uwielbiam ten jego power walk w połączeniu z poważną miną i tym epickim theme songiem :twisted:

 

Punk z Heymanem już dawno nie zrobili razem segmentu, który by mi się podobał - dziś się to zmieniło.

 

5on5 Divas match, a do ringu weszły chyba aż trzy :twisted:

 

Bryan nieźle wypadł w swoim segmencie(nie, nie nudzi mnie.).

Goldust i Cody to największe zaskoczenie. A ostatnio mało co jest w stanie zaskoczyć. Miło :)

A ME jako całość też był fajny. Choć chciałbym zobaczyć to też w pierwotnej formie, jako gauntlet z SD!.

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

Wow...Goldust włamuję się z bratem na RAW by nikt ich nie zauważył i oczywiście twarz ma pomalowaną...tak chodzi po bułki w Texasie mam rozumieć? - WWE logic. ;)

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • DarthVader
      Punk jest w takim układzie większym heelem w tym zestawieniu niż John Cena Jakoś dziwnie na odwrót to wszystko wychodzi - chciałem Orton vs Cena na koniec, a zrobili to już na Backlash. Punk vs Cena pasowało na SummerSlam… Chcę się ich oczywiście obejrzeć znowu w akcji, ale zrobienie jej w Arabii Saudyjskiej ucina hypowi jaja.     
    • Attitude
      Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      CM Punk do HHH'a na początku roku:
    • MattDevitto
      WWE Night Of Champions 2025 28.06.2025 w Arabii... KARTA Queen Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? King Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? Undisputed WWE Title Match John Cena (c) vs. CM Punk
    • Kaczy316
      Dom już parę razy był zabookowany jako normalny zawodnik chociażby z tego co pamiętam to w walkach z Pentagonem dwukrotnie był zabookowany jako ktoś kto ogarnia wrestling i potrafi się postawić i dobrze wyglądać, WWE czasem go tak bookuję od jakiegoś czasu, ale nie potrafi go zabookować tak na stałe czego kompletnie nie rozumiem, bycie cipo heelem jest spoko na początek kiedy kogoś wdrażamy w biznes, jest totalnie zielony czy coś, wtedy to jest zrozumiałe jak np. Rollins po rozpadzie Shield, ale na dłuższy okres, a już szczególnie na taki jaki ma Dominik w stosunku do tego ile jest w fedce to jest śmiech na sali dla mnie, a dodatkowo przecież już jest 4-krotnym mistrzem, 1x tytuły SD Tag Team, 2x tytuł NXT NA i 1x tytuł IC, miał kilka walk na WM, gdzie niektórzy mogą sobie pomarzyć nawet o byciu w karcie takiej gali, a co dopiero o jakiejś singlowej walce i feudzie, no dla mnie bookowanie Doma jako cipo heela od już ponad roku jest śmieszne i totalnie nie na miejscu.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...