Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Przed obejrzeniem RAW zerknąłem na Wasze posty i wiedziałem już, że obejrzę sobie nieprzeciętną jak na dzisiejsze standardy tygodniówkę. I chociaż w takich wypadkach włącza się u mnie podejrzliwość ("Jeden się zachwycił, kilka osób podchwyciło i wszyscy prześcigają się teraz w ochach i achach"), to muszę przyznać, że rzeczywiście było to najlepsze RAW w tym roku. Pierwsze od niepamiętnych czasów, które obejrzałem bez przewijania. Tak sobie pomyślałem, że Vince chyba popędził do roboty Kreatywnych po ostatnich, kiepskich ratingach i widzieliśmy tego efekt. Pytanie tylko: co będzie dalej? Bo Kreatywnym pary starcza z reguły na bardzo krótko.

 

Cieszy mnie faceturn CM Punka i fakt, że będzie feudował z heelowym Brockiem Lesnarem. Z jednym tylko "ale" - szkoda, że dochodzi do tego teraz i finał zobaczymy na Summer Slam, a nie na WrestleManii (na to wychodzi przynajmniej). Zakładając, że fedka chce sprzedawać byłego mistrza UFC jako rozpierdalatora, to jedynym logicznym rozwiązaniem wydaje się przegrana Punka. Ba! Lesnar powinien zniszczyć swojego rywala. I chociaż jest to logiczne i koniecznie, to odzywa się moja markowa dusza, która chciałaby widzieć tryumfującego nad Lesnarem Punka. I właśnie dlatego wolałbym, żeby ten feud został przełożony na później, a po drodze Bestia rozwaliła innego lub innych chojraczków federacji. Powiem szczerze, że początek tego feudu nie porwał mnie jakoś szczególnie, bo był dokładnie taki sam jak początek pozostałych feudów byłego zawodnika UFC. Ale generalnie nie ma co narzekać: skoro już ten feud nastąpił, to będę się nim jarał.

 

Mark Henry oszukał wszystkich! Przyznaję się - wkręcił mnie jak dziecko, a nawet wydusił łezkę. Wywołał taką reakcję mimo, że uznawałem gościa za skończonego gbura (miałem okazję rozmawiać telefonicznie) i nigdy nie byłem jakimś wielkim jego fanem. Ale co do tego, że gość ma potencjał i potrafi być zajebisty jako main eventer, jako mistrz, to już powinniśmy wiedzieć od dawna. Z ostatnich WH champów tylko on sprawdził się w 100 procentach - a przynajmniej sprawdzał się dopóki Kreatywni nie doszli do wniosku, że powinien uciekać z ringu przez Big Showem.

 

Co do Christiana, to tak się zastanawiam czy Kreatywni mają coś dla niego, czy będzie zapychał kartę na tygodniówkach. Zgadzam się z tymi, którzy wróżą to drugie.

 

Fani Zigglera, cieszcie się z jego faceturnu! Jest nadzieja na to, że będzie teraz solidnie bookowany. Może jeszcze pobiega z WHC... Jako heel był skazany na bycie popierdółką. Oglądaliśmy to przez lata i przejadło się. Może dobry booking dorobi mu charyzmy, której - moim skromnym zdaniem - mu brakuje (Zigglerfani - możecie rzucać kamieniami!).

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  3 459
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  09.12.2010
  • Status:  Offline

1.Tak słabego powrotu Christiana się nie spodziewałem. W taki sposób mógł powrócić np. Evan Bourne, który pokonałby Barretta i przypuszczam, że każdy tak mocnym powrotem w przypadku highflyera byłby zadowolony, a return Kapitana Charyzmy mogli przełożyć na MITB... I zastanawia mnie właśnie jakie miało być lub będzie te story, które było przygotowywane dla niego. Być może zgarnie walizkę, choć w to akurat wątpię.

 

2.Rudzielec dostał walkę z Rhodes Scholars, którzy niby się rozpadają co chwilę, a jednak w dalszym ciągu są drużyną :? Już gołym okiem jest to zauważalne na kogo WWE z tej dwójki stawia i mogę powiedzieć, że się cieszę z tego powodu.

 

3.Zajebiście, że odświeżyli postać Cesaro i to nie byle w jaki sposób, bo dali mu jako menadżera Zeba Coltera, którego podopiecznym jest również Jack Swagger :D A nawet TT Swagger & Cesaro świetnie by wyglądał i jeśli Antek nie wygra walizki, to ja nalegam na to, aby ci dwaj zawodnicy zostali połączeni w drużynę, która byłaby naprawdę mocna jak Hell No :) Szkoda tylko, że jako mięso armatnie został podłożony Regal, który za jakiś czas powinien dostać jakiś pas, bo bliżej niż dalej mu do zakończenia kariery, a federacja powinna mu podziękować za tyle lat współpracy nawet i pasem WHC.

 

4.Segment na lini Henry-Cena był kapitalnie rozegrany przez tego pierwszego, cholernie dobrze wypadł i przez to WWE jak najbardziej powinno go docenić podkładając mu Cenę na MITB, a sam Mark nie musi długo paradować z tym pasem, bo zwycięzca MITB RAW mógłby wykorzystać swój kontrakt na tej samej gali. Może tym kimś będzie Bryan? Choć w to wątpię, bo i Bryan dwa lata temu wygrał MITB SD i również wykorzystał kontrakt na olbrzymie, Wright'cie.

 

-Axel ma nowy finisher? Jakoś nie podszedł mi. Cara słabo to sprzedał. Wolę McGillicutter, które ma to coś w sobie.

 

5.Lesnar vs Punk na Summer Slam? Powiem tylko tyle:

http://images.wikia.com/video-game-championship-wrestling/images/9/94/Daniel_Bryan_YES.gif


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

W zasadzie to już wszystko zostało powiedziane o tym RAW (miałem sesję, to musiałem obejrzeć RAW i PPV z opóźnieniem), ale od siebie dodam:

 

Leo Di Caprio znowu nie wygra Oskara :twisted:


  • Posty:  266
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2010
  • Status:  Offline

Nie chcę wyjść na takiego, który trolluje :twisted: , ale to RAW było fajne jedynie z uwagi na segmenty. Pod względem całokształtu wypadło gorzej od zeszłotygodniowego.

Walki były koszmarnie nudne. Z drugiej strony pewnie aktywna dzień wcześniej na ppv część rosteru dostała przyzwolenie na to, by się oszczędzać.

 

Swoją drogą ten heel turn Alberto to był dość ryzykowny zabieg. Gdyby Payback i RAW odbywały się w miastach ze sporą ilością latynosów, sympatyzujących z Del Rio, nic by z tego nie wyszło, a przynajmniej należałoby poczekać do tygodniówki w rejonie, gdzie Dolph jest bardziej lubiany. Wystarczy ocenić reakcję na Henry`ego, który z założenia miał chyba zebrać heat, a dostał pop :)

 

Powrót Christiana mnie nie ruszył. Wygląda mizernie, a jego pozycję w federacji podkreślono ubierając go w zeszłoroczną koszulkę, zamiast przygotować mu nową. Pewnie pudła gadżetów z Kapitanem zalegają w magazynie i trzeba je sprzedać :D

 

Co do zarostu Punka to on już kiedyś tłumaczył, że te "pekaesy" są na cześć Harley`a Race`a.

Stay negative

132907833053c542ed6bddd.jpg


  • Posty:  2
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  01.06.2013
  • Status:  Offline

Segment z Henrym mnie zniszczył. Mark świetnie to zagrał. Zawsze jak jakiś zawodnik odchodzi, i czy lubimy go bardziej czy mniej, wywołuje w nas wzruszenie i nawet łezka w oku się zakręci. Tu nie było inaczej. Już raz taki fake retirement był kiedyś z Ceną, ale nie kupiłem tego tak jak jak kupiłem "odejście" Worlds Strongest Man'a. Jeszcze te chanty "Sexual Chocolate" :D Aż tu nagle WSS na Cenie. Dawno takiej miny karpia nie zrobiłem :o Wielkie uznanie dla Marka. W jednej chwili być ultra facem, płakać i dziękować fanom, w drugiej zmienić się w ultra heela, to naprawdę trzeba być dobrym aktorem. No cóż, czekamy na Henry vs Cena :)

 

Segment z divami bardzo fajny, AJ jak najbardziej zasługuje na pas. Widać że coś drgnęło w dywizji div, ponadto pojawienie się Stephanie i cycek Kaitlyn na plus :) Z przyjemnością będę śledził teraz programy div.

 

Kłótnia McMahonów - no jestem ciekawy jak to się rozwinie :D

 

Fajnie znów widzieć Christiana w ringu WWE, jego powrót to również kolejny pozytywny element tego dobrego RAW. Jak rozwinie się jego sytuacja i jaki program przygotowali dla niego - nie mam pojęcia, choć stawiam na opcję pozostania w mid cardzie i walki z Barrettami i innymi Sandowami, aż do MiTB. Czy zgarnie walizkę? Zobaczymy.

 

Końcówka RAW również lekkie zaskoczenie, wcześniej gdy Punk powiedział Heymanowi że nie chce go już przy ringu, to sobie pomyślałem "oho, Punk będzie miał wp******, pewnie Heyman naśle na niego Lesnara :D". No i stało się, aczkolwiek nie spodziewałem się że stanie się to tak szybko. Feud jak najbardziej dla CM'a idealny, jednak jak będzie prezentował się w walce z Bestią to trochę czarno to widzę.

 

RAW bardzo dobre jeśli chodzi o segmenty, opisałem tylko segmenty które najbardziej zapadły mi (Henry miodzio :D) w pamięć, walki były dość nudne, ale dobrze, od tego mamy PPV.


  • Posty:  240
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  27.04.2010
  • Status:  Offline

W jednej chwili być ultra facem, płakać i dziękować fanom, w drugiej zmienić się w ultra heela, to naprawdę trzeba być dobrym aktorem. No cóż, czekamy na Henry vs Cena :)

oczywiście, że nie. Wywoływanie tak skrajnych emocji w krótkim odstępie czasu jest łatwe. Prawdziwe aktorstwo to wszystko co pomiędzy


  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

Wywoływanie tak skrajnych emocji w krótkim odstępie czasu jest łatwe.
Ja akurat jestem pełen podziwu na niego, szczególnie za wywołanie płaczu (bo szkliły mu się oczy gdy było zbliżenie kamery). No chyba że Henry przed wyjściem na ring dostał cebulę do pokrojenia, ale o to akurat go nie podejrzewam :)

 

[ Dodano: 2013-06-21, 09:20 ]

Jeszcze co do AJ i Steph: mam nadzieję że ten ich wspólny segment będzie wstępem do czegoś większego i ich walki o Divas Title na SummerSlam (serio już bardziej chciałbym zobaczyć Stephanie vs AJ niż kolejną walkę z Kaitlyn lub inną Divą).


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Może początek nie był obiecujący, ale AJ do spółki z Langstonem, zbeształa werbalnie Kaitlyn. Prosty humor, proste teksty, ale publika kupiła - było słuchać wszelkie "uuu".

 

Ryback wrócił trochę za wcześnie. Mógł spokojnie jeszcze sprzedawać końcówke walki z Payback. Wrócili do pomysłu z Jericho, ale zwycięstwo z Y2Jem, daje Skipowi niewiele. Mam nadzieje, że na Money in the Bank się to zakończy. Przeciąganie tego byłoby zwykłym zabiciem czasu.

 

Usos zostali wywindowani po najmniejszej linii oporu. To, że są pretendentami to jedno. To, że daleko im do wiarygodnych pretendentów to drugie. Ich feud z Shield, to walka o przyszłość w federacji. Jeśli chcą coś jeszcze osiągnąć, to to jest moment w którym muszą się pokazać. To na to będą patrzeć wszyscy, a tych pojedyków wcale nie musi być wiele. WWE może wpaść sobie na inny pomysł związany z tym miejscem (nowy tag team) i szybko braciaków poskładać. Mam wrażenie, że tylko kozackie, pamiętne starcie, pozwoli Vince'owi dalej inwestować w ten projekt.

 

Punka promo może w większości było recytowaniem tekstów z jego DVD, ale było wiarygodne. WWE znów wykorzystało prawdziwe historie do swoich programów. Dalej starają się zminimalizować obrażanie inteligencji widza.

 

CM Punk, Daniel Bryan, Sheamus, Randy Orton, Christian, Kane i RVD? Na papierze skład kozacki, ale gdzie tu jest mid-carder, który miałby wskoczyć na głębszą wodę posiadająć walikzę? Każdy jeden już mistrzem był...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  3 820
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.09.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Ryback wrócił trochę za wcześnie. Mógł spokojnie jeszcze sprzedawać końcówke walki z Payback. Wrócili do pomysłu z Jericho, ale zwycięstwo z Y2Jem, daje Skipowi niewiele. Mam nadzieje, że na Money in the Bank się to zakończy. Przeciąganie tego byłoby zwykłym zabiciem czasu.

Wrócili do tematu pewnie dlatego, że Jericho musi po MitB spadać, aby przygotować się do trasy z Fozzy. Wygląda więc na to Ryback zmiecie Y2J'a, aby ten mógł sobie legalnie zrobić przerwę.


  • Posty:  405
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2013
  • Status:  Offline

Co do składu RAW MiTB. Walka o kontrakt, dla mnie przynajmniej to szansa na przebicie się do Main Eventów dla ludzi których ciężko wsadzić w jakieś story z mistrzem, a z tego składu każdy mógłby mieć walkę o pas bez walizki i nikt nie miałby pretensji, z resztą, tak samo jak rok temu. Ale nic straconego, SmackDown MiTB jest zwykle ciekawsze, więc czekamy na skład SD MiTB.

 

Jericho musi spadać na koncerty, więc Ryback go poskłada, wyniosą go na noszach i mamy Chrisa z głowy na kilka miesięcy, a Skip będzie mógł się chwalić że wyeliminował Jericho z gry.


  • Posty:  17
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2013
  • Status:  Offline

To najprawdopodobniej będzie tylko jeden ladder match o walizke. Choc mogliby zrobic drugi i wrzucic tam np. Curtisa Axela, Dean Ambrose, Antonio Cesaro, Big E Langston, Cody Rhouds, Damian Sandow, Justin Gabriel, Sin Cara, R-Truth, Wadde Barrett. I już mamy 10 midcarderowych zawodników którzy powalczyliby o walizke. Choc kto wie ! Curtis Axel najprawdopodobniej będzie walczył z Mizem ale to nie przeszkadza zrobic takiego pojedynku i licze na WWE że będziemy mieli pojedynek o niebieską walizke którą zgarnołby Dean Ambrose lub Antonio Cesaro :D

  • Posty:  1 775
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.07.2011
  • Status:  Offline

Punk428, może po prostu ogłoszenie walki o walizkę WHC zostawią na SD? Akurat to jest banalnie proste, niebieska walizka musi się znaleźć w karcie, głównie dlatego że dostaje ją ktoś nowy, a i również dlatego że sama walka bywa zwykle lepsza od czerwonej.

 

Chciałbym aby czerwoną walizkę zgarnął Christian, ale realnie patrząc wygra ją Sheamus. Dabju będzie chciało jakoś go wepchnąć do pasa, kompletnie zapominając jak słabym mistrzem on zwykle jest.

 

Promo AJ było dobre, ogólnie się trochę bałem oglądając to, bo pamiętam z przeszłośći że zadupia z South Carolina są zwykle bardzo "głośni inaczej". Jednak poszło w miarę dobrze, Aksana nie zj*bałą elbow dropa, generalnie jest dobrze. Big E znowu urwał jaja, o ile on poszedł w stronę komedii, to jemu to bynajmniej wychodzi w przeciwieństwie do innych Sheamusów.

 

Uwielbiam Heymana. Facet ma taką nawijkę że generalnie dalej nie wiem czy mówił prawdę czy kłamał (wczuwając się w storyline, oczywiście) do Punka. Phil nie starał się wymyślać żadnych z dupy wziętych historii, i to się ceni, ten angle Heyman Guys robi robotę. Jedyne co mnie martwi co zauważyłem tydzień temu - Punk wygląda jak ścierwo przy Lesnarze. Jeśli Brock rzucał Trajplem jak lalką, to Philem pozamiata podłogę po całym LA (pewnie zrobią tą walkę na SS, a SS znając życie będzie w LA). Szanse Punka na pokonanie Brocka są, wg mnie zerowe, dopóki nie dadzą wygrać Brooksowi nad jakimś giganta (rzuciłbym mu ze dwie czyste wygrane nad Bykiem, może nad Khalim dla zasady, Tons of Funk - cokolwiek by uwiarygodnić CM'a jako giant killera)

 

Moment gali - Orton tapuje Danielowi. Oglądając to cieszyłem się jak dziecko.

 

BTW Gdzie byli The Shield?

Edytowane przez Jack Doomsday

  • Posty:  145
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  03.02.2013
  • Status:  Offline

Walka o czerwoną ma cholernie mocny skład.Już drugi rok nie ryzykują i nie rzucają młokosa z kontraktem na główny pas. Oprócz Kane'a każdy może zgarnąć zwycięstwo chociaż największe szanse daję Bryanowi i Christianowi.

Co do smackdownowej walizki to mam nadzieję, że zrobią jakieś eliminacje, bo zawsze to lubiłem.

 

Orton z Danielem zaczynają i kończą poniedziałkową galę. Randall odklepujący po No Locku to super widok i na pewno jeszcze do tego wrócę. :D

 

Heyman i Punk dali najlepszy segment na gali. Obaj popisali się świetnymi promami, ale to Paul jak zwykle pokazał się z bardzo dobrej strony.Super się ich słuchało, a samo napięcie między nimi nie zostało chyba do końca rozwiązane.

 

Generalnie RAW trzyma dobry poziom i w tym tygodniu gala również nie zawiodła.


  • Posty:  62
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.08.2011
  • Status:  Offline

I tak właśnie powinna wyglądać walka o czerwoną walizkę w zeszłym roku, a nie ledwo pięciu uczestników, z wiadomym już na starcie zwycięzcą. W sumie dziwne, że znowu jadą po zeszłorocznym schemacie, bo nie da się ukryć, że wtedy walka dupy nie urwała. Zwycięzca jedynie pozostawia większy znak zapytania niż w zeszłym roku, chociaż i tak każdy będzie stawiał na Bryana. RVD i Christian dadzą kilka spotów, Sheamus i Kane pokażą trochę swojej siły, a reszta będzie się okładać i wspinać.

 

Kaitlyn z galę, na galę, podoba mi się co raz mniej (i nie chodzi mi tu o wygląd). Jej umiejętności aktorskie są równe Kelly Kelly i Aksany, na szczęście ring skill ma "jakiś". Najchętniej odsunąłbym ją od pasa jak najszybciej i jak najszybciej wprowadził Paige. AJ jak zwykle dała dobre promo i nic jej nie można zarzucić.

 

Jericho:

 

http://25.media.tumblr.com/9c460a14f8c660f770faac319974e986/tumblr_moxngc37UZ1r9bhfso1_250.gif

 

Niby promocja w stronę Rybacka żadna, ale czymś trzeba było go zająć na MITB, a do walki o walizke średnio by się nadawał z uwagi, że są już Kane i Sheamus. A czym innym można go zająć, niż człowiekiem "zapcham kartę i przegram". Jakoś Y2J trzeba odesłać na trasę koncertową, chociaż wolałbym żeby zawalczył o walizkę i tam doznał jakiejś "kontuzji".

 

Muszę powiedzieć, że nie wierze w sukces Usosów. Dadzą kilka fajnych spotów z Rollinsem, ale Shield i tak czy siak zgarną pin. Nie wiem dlaczego nie lubię Usosów, ale tu raczej chodzi o gimmick, który mnie odstrasza i wcale mnie nie ciekawi. Ring skill mają naprawdę dobry, za mikrofonem ich jeszcze nie widziałem, ale widać, że się starają o jakikolwiek push. W każdym razie, w obecnej postaci Usosi nic dla mnie nie znaczą i nie przewiduje im sukcesów w tej dywizji.

9895452751c9c9c847774.jpg


  • Posty:  876
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  05.02.2012
  • Status:  Offline

W WWE zaczynają się coraz ciekawsze w sumie rzeczy dziać. Ubiegłotygodniowe Raw było bardzo udane, teraz było słabiej, ale ogólny poziom show był w moim odczuciu satysfakcjonujący. Generalnie bardzo podoba mi się to, w jaki sposób idzie postać Bryana - bardzo dobra IMO walka z Ortonem, niesamowicie pozytywny wynik i sam przebieg tego starcia.

Do tego zapowiada się świetne lato, głównie za sprawą Punk vs. Lesnar, zastanawia całe to story z McMahonami (genialnie niszczą Vickie, która musi się nieźle nagimnastykować, by zdobywać przychylność całej trójki). AJ Lee jako mistrzyni kobiet powoli rozrusza tę całą dywizję, Henry naprawdę wciąż jest wartościowym graczem, a i turn Zigglera nie jest taki sztampowy, tylko przebiega powoli i Dolph udowadnia, że nadal ma pazurki.

Two things are infinite: the universe and human stupidity; and I'm not sure about the universe.

11985408557829e91eb351.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Nazwa gali: AJPW Super Power Series 2025 - Dzień 1 Data: 01.06.2025 Federacja: All Japan Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: Sendai, Miyagi, Japan Arena: Sendai Sun Plaza Hall Publiczność: 2.239 Format: Live Platforma: AJPW.tv Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: KPW Underground #2 Data: 30.05.2025 Federacja: Kingdom Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Riffa, Bahrain Arena: Underground Gym Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: RevPro Live In London 96 Data: 01.06.2025 Federacja: Revolution Pro Wrestling Typ: Online Stream Lokalizacja: London, England, UK Arena: 229 The Venue Format: Live Platforma: revproondemand.com Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Attitude
      Nazwa gali: BKPW 1st Niagara's Slamboree 2 Data: 31.05.2025 Federacja: Busted Knuckle Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Niagara Falls, Ontario, Kanada Arena: Firemen's Park Karta: Wyniki: Powiązane tematy: Independent Zone
    • Giero
      Dość niespodziewanie R-Truth w niedzielę poinformował, iż opuszcza WWE. Doświadczony zawodnik przekazał te wieści w mediach społecznościowych, publikując taki wpis: – Przykro mi, że muszę was poinformować. Właśnie zostałem zwolniony z WWE. Chcę podziękować WWE za tę przejażdżkę, ale NAJBARDZIEJ chcę podziękować KAŻDEMU Z WAS, którzy byli z nami na tej przejażdżce. Dziękuję za całą miłość, wsparcie i uznanie, które mi okazaliście przez te wszystkie lata. Dziękuję – napisał. Zważając na gimmick R-Trutha, wiele osób początkowo przyjęło to jako żart z jego strony. Jednakże jego komunikat jest w pełni poważny. Potwierdziły to takie źródła jak Fightful Select czy PWInsider. Z zakulisowych wieści wynika, że WWE po prostu podjęło decyzję, by nie przedłużać kontraktu, który wkrótce mu wygasał. Co ciekawe, w samej organizacji panowała duża dezorientacja po wpisie R-Trutha. Jest to jedna z gorzej przyjętych decyzji przez szatnię wśród ostatnich podjętych przez WWE. Jeżeli sam zawodnik zdecyduje się na kontynuację kariery, to już wiadomo, że nie będzie narzekał na brak zainteresowania z innych organizacji. Ostatnie występy R-Trutha w WWE to porażki na SmackDown z JC Mateo i z Johnem Ceną na Saturday Night’s Main Event pod koniec maja. To między innymi dwukrotny mistrz US, dwukrotny mistrz tag team i 54 razy sięgał po WWE 24/7 Championship.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...