WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Kowal]

Walka 1: Randy Orton & Sheamus vs Big Show

 

Po całkiem niezłej walce dostaliśmy zwycięstwo Sheamusa I Ortona. Przez dłuższy czas z Showem walczył Sheamus i nieźle mu to wychodziło. Po zmianie z Ortonem walka trochę przyśpieszyła i po dwóch finiszerach Show padł.

 

3MB wyzwali na walkę The Shield, ale zamiast tarczy dostali czołg. Lesnar szybko zmiótł ich z ringu.Po tym co zrobił Slaterowi mam nadzieję że rudzielca długo nie zobaczymy. Steel cage na extreme rules? Wolałbym jednak Hell In a Cell.

 

US title match Kofi Kingston vs Antonio Cesaro

 

Jodłowanie w wykonaniu Cesaro strasznie cieńkie. Kofi walczy sobie na RAW, a jak potrzebują zmienić posiadacza tytułu to dają pas Kofiemu, W sumie sama walka była ciekawa. Dużo fajnych akcji i szybkie tempo.

 

Team Hell No vs PTP

 

Co tu dużo pisać, standardowo wygrywają Hell No. Jedyny pozytyw to reaktywacja BOD przeciwko The Shield.

 

Ryback fajnie gadał. Przemówienie trochę w stylu Shield, na zapleczu i z dużą spiną… Mam nadzieję że ich feud będzie ciekawy.

 

Wade Barret vs R- Truth

 

Walka niezbyt długa, ale zwycięstwo R- Trutha mnie trochę zdziwiło. Pewnie za tydzień będzie rewanż bo Barret nie będzie mógł się pogodzić z porażką.

 

The Great Khali & Santino Marella vs Rhodes Scholars

 

Khali więcej stał niż walczył. Vince trzyma go tylko po to, żeby mieć oprócz Showa jakieś monstrum. Dobrze że wygrali Scholars, bo przegrana z teamem pajaców byłoby upokarzające.

 

Jack Swagger vs Dolph Ziggler

 

Ziggler przegrywa pierwszą walkę po zgarnięciu pasa? Czy to zapowiada nam słabego mistrza? Sama walka była niezła i każdy mógł równie dobrze wygrać. Najlepszy motyw to Jack mówiący „We the People”, a chwilę później prawie sam wybił to sobie z głowy na narożniku:)

[Skinner]

Uważam że gdzieś przed Paybackiem! będzie jakieś mega pierdykniecie typu Nexus, Pipe Bomb CM Punka, przeważnie w tych okolicach możemy dostać jakiegoś mega shoockera. Mi się wydaję że CM Punk wróci w jakimś mega nowy gmmicku, coś na wzór Stylesa i rozgromi Brocka Lesnara krzesłem albo wróci do gmmicku z nexusa krótkie włosy! ale jedno wiem będzie pierdykniecie, no nie wiem co mogło by nas zwalić na nogi jednak będzie to coś omega! albo zadebiutuje jakiś zawodnik który szybko sięgnie po główny pas! i stanie się bogiem w rosterze! ale mnie fanatazja poniosła, Punka nie ma w polsce a możemy dostać pierdykniecie z jego udziałem ja nie jadę do łodzi nie żałuje, wolałbym sobie pojechac do German na CZW ToE.

 

Nie tylko tutaj ale także na WF była osoba, która w każdej na pozór błachej informacji dopatrywała się nie wiadomo jakich storyline'ów. Wiadomo, że co roku WWE stara się przygotwać większe story ale nie zawsze to co z widzenia WWE jest genialne dla przeciętnego widza takie będzie. Przykładem może być ostatni heel turn Punka. WWE pokazywało to jako wielki wydarzenie a po wielu osobach oglądających WWE spłyneło to jak po kaczce.

Właśnie przeczytałem, że pierwsze plany zakładają powrót CM Punka w okolicach Summerslam więc jeżeli jakiekolwiek większe storyliny momy zaczynbać od niego to będą miały miejsce w okolicach Lipca, Sierpnia.

Nie ma też co czekać na debiut jednej osoby, która od razu wskoczy do głównego rosteru. Vince napewno nie zaryzykuje. Jeżeli nie zrobił tego w przypadku Ambrose to ja nie widze osoby, która to może zrobić.

 

Faktycznie racja ja już w cale nie pamiętam o Heel Turnie CM Punka, chociaż ucieszył bym sie nawet z powrotu Batisty i jego walki z Brockiem Lesnarem na SummerSlam, chociaż bardziej widział bym to na WrestleManii XXX niż na SummerSlam. Ambrose on dostanie swoje momentum jednak będzie to tak jak ze Ziggler'em obecnie, Dean Ambrose aka Jon Moxley ma nie wyparzony język, jeżeli powie za dużo do Vincusia to zjebi** go do jobberki i szybko z niej nie wyjdzie, chociaż bardzo lubię tego zawodnika ale i tak WWE będzie nim gardzić! bo oni tacy są talenty szmacą a drewna pushują.

[kr3cik-bmc]

Uważam że gdzieś przed Paybackiem! będzie jakieś mega pierdykniecie typu Nexus, Pipe Bomb CM Punka, przeważnie w tych okolicach możemy dostać jakiegoś mega shoockera. Mi się wydaję że CM Punk wróci w jakimś mega nowy gmmicku, coś na wzór Stylesa i rozgromi Brocka Lesnara krzesłem albo wróci do gmmicku z nexusa krótkie włosy! ale jedno wiem będzie pierdykniecie, no nie wiem co mogło by nas zwalić na nogi jednak będzie to coś omega! albo zadebiutuje jakiś zawodnik który szybko sięgnie po główny pas! i stanie się bogiem w rosterze! ale mnie fanatazja poniosła, Punka nie ma w polsce a możemy dostać pierdykniecie z jego udziałem ja nie jadę do łodzi nie żałuje, wolałbym sobie pojechac do German na CZW ToE.

 

Ja bym tam wolał powrót do gimmicku Straight Edge Savior No tylko włosy zapuścić to mu trochę zejdzie

[Skinner]

Edge Savior? wątpię chociaż ale i tak mało prawdopodobne, mógł by wrócić typowy Punk z długą brodą, zaatakował by jakiegoś Heela bo coś mi tu lata że przejdzie face turn dlatego że z Rybacka zrobili Heela a wiążę się za tym że CM Punk przejdzie face turn za pewnie, ja bym chciał widzieć takie coś że Punk atakuje czołowego Heela a na drugi dzień konfrontacja i ten się pyta dlaczego on to zrobił a Punk odchodzi bez słowa kaptur na głowie... czyli new AJ Styles, a na Extreme Rules okaże się że to Ryback jest Leaderem Shield jeszcze tak będzie... oczywiście mogę się mylić sepkulacje takie, faktycznie face turn Punka jest nieunikniony.

[-Raven-]

Atak Lesnara na takiego „nikt” jak 3MB nie jest aż taki głupi, jakby się mogło wydawać… Po pierwsze, Brock wysyła prosty przekaz: „jestem na szczycie łańcucha pokarmowego i czy jesteś main eventerem, czy joberem, czy face’em, czy heelem – jeżeli będę miał taki kaprys, to i tak Cię zniszczę. Nikt nie może się czuć bezpieczny!”. Po drugie, demolka na 3 osobach zawsze zrobi wrażenie na markach (przy podobnych akcjach, na dwójkach joberów, Ryback’a - marki miały kisiel w majtach), a Brock będzie mógł efektownie powbijać ich w glebę power moves’ami. Po trzecie, gdyby Lesnar zaatakował w ten sposób jakiegoś ważniejszego face’a, to żeby ten nie wyszedł na pizdę, musiałby wejść z Brockiem w jakiś feud (bo chciałby się „odegrać”), a to w tym momencie było zbędne, bo widać, że WWE szykuje się, by zaserwować nam jednak trylogię z Tryplakiem

[Croos]

Uważam że gdzieś przed Paybackiem! będzie jakieś mega pierdykniecie typu Nexus, Pipe Bomb CM Punka, przeważnie w tych okolicach możemy dostać jakiegoś mega shoockera. Mi się wydaję że CM Punk wróci w jakimś mega nowy gmmicku, coś na wzór Stylesa i rozgromi Brocka Lesnara krzesłem albo wróci do gmmicku z nexusa krótkie włosy! ale jedno wiem będzie pierdykniecie, no nie wiem co mogło by nas zwalić na nogi jednak będzie to coś omega! albo zadebiutuje jakiś zawodnik który szybko sięgnie po główny pas! i stanie się bogiem w rosterze! ale mnie fanatazja poniosła, Punka nie ma w polsce a możemy dostać pierdykniecie z jego udziałem ja nie jadę do łodzi nie żałuje, wolałbym sobie pojechac do German na CZW ToE.

 

Ja bym tam wolał powrót do gimmicku Straight Edge Savior No tylko włosy zapuścić to mu trochę zejdzie

 

Jeszcze w lipcu 2012 myślałem że Punk zapuszcza włosy i powraca do "old-schoolu" a tu dupa...nadszedł sierpień i ściął się na łyso, jednak obecnie wygląda nieźle, taki mały (patrząc na wzrost) badass A co do powroty do starego gimmicku to nawet jest to dobry pomysł lecz nie wiem czy nie przydałoby się dodać czegoś nowego, czegoś z piedoln*ęciem

Edytowane 17 Kwietnia 2013 przez Croos

[Skinner]

Edge Savior? wątpię chociaż ale i tak mało prawdopodobne, mógł by wrócić typowy Punk z długą brodą, zaatakował by jakiegoś Heela bo coś mi tu lata że przejdzie face turn dlatego że z Rybacka zrobili Heela a wiążę się za tym że CM Punk przejdzie face turn za pewnie, ja bym chciał widzieć takie coś że Punk atakuje czołowego Heela a na drugi dzień konfrontacja i ten się pyta dlaczego on to zrobił a Punk odchodzi bez słowa kaptur na głowie... czyli new AJ Styles, a na Extreme Rules okaże się że to Ryback jest Leaderem Shield jeszcze tak będzie... oczywiście mogę się mylić sepkulacje takie, faktycznie face turn Punka jest nieunikniony.

[Bullinho]

, taki mały (patrząc na wzrost) badass

 

Taak... 188cm to bardzo mało!

 

Edge Savior? wątpię chociaż ale i tak mało prawdopodobne, mógł by wrócić typowy Punk z długą brodą, zaatakował by jakiegoś Heela bo coś mi tu lata że przejdzie face turn dlatego że z Rybacka zrobili Heela a wiążę się za tym że CM Punk przejdzie face turn za pewnie, ja bym chciał widzieć takie coś że Punk atakuje czołowego Heela a na drugi dzień konfrontacja i ten się pyta dlaczego on to zrobił a Punk odchodzi bez słowa kaptur na głowie... czyli new AJ Styles, a na Extreme Rules okaże się że to Ryback jest Leaderem Shield jeszcze tak będzie... oczywiście mogę się mylić sepkulacje takie, faktycznie face turn Punka jest nieunikniony.

 

Do takiego gimmicku już nie wróci.

 

Wiadomo, skojarzenia do AJ Styles'a słuszne, ale czy ... skończy się tak samo, czyli ponownym zdobyciem tytułu WWE (nie wątpię, że AJ wygra główny pas TNA na BFG)? Jeśli tak, to nie nastąpi to zbyt szybko.

 

Warto pamiętać o tym, że krążą plotki, aby rozpisać Brooksa w jednym (tag?) teamie z Lesnarem. To wcale nie oznacza, że Punker przejdzie od razu faceturn. Oczywiście, nie wyobrażam sobie Brocka jako face'a...

[Croos]

Croos napisał/a:

, taki mały (patrząc na wzrost) badass

 

 

Taak... 188cm to bardzo mało!

 

Tak to dużo lecz w tym biznesie są więksi, ale mój błąd, powinienem wziąć to w cudzysłów

Edytowane 18 Kwietnia 2013 przez Croos

[maly619]

Z ważniejszych rzeczy na temat RAW:

 

Kofi wygrywa pas. Zaskoczenie trochę jest, bo Cesaro po tak długim title runie zasługiwał na jakiś ciekawy program, a nie od takie po prostu odebranie tytułu. Mam jednak nadzieję, że takie, a nie inne odebranie pasa przez Kofiego oznacza, że WWE chce jak najszybciej skończyć z Cesaro na tle pasa US i wrzucić go gdzieś wyżej.

A to, że pas zdobył Kofi jakoś specjalnie mnie nie boli. Na pewno liczę na rewanż obu panów na Extreme Rules w jakiejś fajnej stypulacji. Może wyjść z tego naprawdę niezła walka.

 

Nie ogarniam trochę tego, co oni robią z Barettem. Zwłaszcza, że znam spoilery SD! i widziałem już co działo się na Main Event. Facet praktycznie co galę dostaje kogoś innego do walki. Jeszcze gdyby te pojedynki wygrywał i jakoś budował swoją pozycję. A tak mamy nic nieznaczącego mistrza walczącego z nic nieznaczącymi zawodnikami.

 

Fandango... patrząc na segment na RAW możemy zauważyć, że problemem w jego aktualnej postaci będzie publika. Tak naprawdę segment ten nie był zły, uważam że był niezły. Tyle, że publika dała dupy i jak widać kompletnie nie była zainteresowana tańcami w rytm jego themu. Następne RAW mamy w Anglii. Tam na pewno będzie szał. Dlatego wszystko w rękach WWE. Zróbcie z Curtisem coś takiego, co spowoduje, że kupią go nawet marki w USA. Albo niech chociaż kupią jego theme

 

Punk odchodzi praktycznie bez słowa, no i chyba zwiastuje to nam jego przerwę. Osobiście mam nadzieję, że będzie ona długa. I nie zrozumcie mnie źle, bo Punk jest genialny i nie można się nim znudzić, bo zawsze wyskoczy z czymś ciekawym. Problem w tym, że powoli widać u niego to zmęczenie. Niech na spokojnie weźmie urlop, niech wyleczy wszystkie urazy, a potem, gdy WWE znajdzie dla niego coś ciekawego, to niech wróci.

A też wydaje mi się, że nam smartom przyda się taka przerwa i zatęsknienie za Punkiem.

[Ghostwriter]

RAW takie sobie, zmęczone na dwa razy przez usypiające promo Rybacka.

 

Punk odchodzi sobie wypocząć. Mam nadzieję, że chłopina się pozbiera, a po powrocie będzie nadal jednym z topowych zawodników federacji i nie wjebią go w jakieś słabe historie. Szczerze to nie chciałbym na niego czekać aż do SummerSlam, ale jak mus to mus.

 

Brock Lesnar vs. Triple H po raz trzeci - generalnie jest to walka do odfajkowania, którą nie jaram się jakoś szczególnie (jak dla mnie obaj panowie mogli zakończyć ten feud po walce na SummerSlam, a nie jakieś tam rewanże sranże). Na dobrą sprawę widzę jednak w tej trzeciej walce pozytyw (skoro już walczyli na WM-ce): Lesnar ma pozostać rozpierdalatorem i w feudzie z Hunterem ostatnie słowo będzie należeć właśnie do niego (nie wierzę, żeby Brock miał tę walkę przegrać - powinien czyściutko pojechać zięcia McMahona), co pozwoli zachować wizerunek bestii, a nie kolesia, który wpadł do fedki, żeby podkładać się kolejnym gwiazdom federacji (bilans Lesnara 1:2). Chciałbym zobaczyć na przyszłorocznej WM-ce walkę heelowego Lesnara z fejsowym Punkiem.

 

Zachwyt nad Fandango i tym jego theme przechodzi najśmielsze oczekiwania. Na tym RAW Curtis pokazał jednak, że to jest tylko napompowany balon. Promo wypadło przeciętniuuuutko. To już bardziej podobał mi się motyw z ubiegłego tygodnia, gdy tancerz obity przez Y2J drżącym głosem wydyszał do mikrofonu swoje imię (nawet zabawne i nieźle zagrane). Tym razem całość wypadła sztucznie i na siłę. Osobiście nie dziwię się słabej reakcji widowni. Podczas tego segmentu oszczędzałbym gardło na coś ciekawszego. Ale myślę, że jeszcze jakiś czas Fandango i ta jego muzyczka porobi furorę, a później... i tutaj powinienem zrobić kopiuj/wklej postu SixKillera odnośnie przyszłości Fandango. Z drugiej strony w życiu bym nie przepuszczał, że tancerz tak chwyci (RAW po WM, memesy, popularność theme) i być może jeszcze nie raz się zdziwię. Chociaż wolałbym nie, bo mnie on zwyczajnie nie przekonuje.

 

Martwi mnie spuszczanie do klopa Antonio Cesaro. Wyczekuję newsów odnośnie tego, co koleś przeskrobał na backsteagu, że Kreatywni tak go udupiają w ostatnim czasie.

 

Ryback vs. John Cena. Chyba przewinę ich walkę na Extreme Rules. Jak sobie przypomnę zajebisty feud Ceny z Lesnarem sprzed roku, to żal mnie ogarnia jak patrzę na te popłuczyny. Heelturn Ryberga nie był żadnym jebnięciem, jego nawijka z wielkiego ekranu była nudna jak falki z olejem, irytowało te koksiarskie sapanie, gość zadziałał na mnie lepiej niż tabletki nasenne.

 

Cieszę się, że Danielson ma okazję stanąć ramię w ramię z Undertakerem. +10 do prestiżu.

[Perfecti0n]

Dla Blacka i Moxleya walka z samym Phenomenem też musi być wielkim przeżyciem Wysatrczy tylko przypomnieć sobie jak reagował Barret po walce na HS

[Ghostwriter]

To na pewno. Już wiele okazji na walkę z Phenomem nie będzie. A tutaj taki prezencik dla Shieldsów. Wielu wrestlerów może pomarzyć.

[TakerFanKrk]

Dla Blacka i Moxleya walka z samym Phenomenem też musi być wielkim przeżyciem Wysatrczy tylko przypomnieć sobie jak reagował Barret po walce na HS

To znaczy jak konkretnie reagował? Drżał z podniecenia czy co?

 

[ Dodano: 2013-04-18, 17:52 ]

kr3cik-bmc napisał/a:

Skinner napisał/a:

Uważam że gdzieś przed Paybackiem! będzie jakieś mega pierdykniecie typu Nexus, Pipe Bomb CM Punka, przeważnie w tych okolicach możemy dostać jakiegoś mega shoockera. Mi się wydaję że CM Punk wróci w jakimś mega nowy gmmicku, coś na wzór Stylesa i rozgromi Brocka Lesnara krzesłem albo wróci do gmmicku z nexusa krótkie włosy! ale jedno wiem będzie pierdykniecie, no nie wiem co mogło by nas zwalić na nogi jednak będzie to coś omega! albo zadebiutuje jakiś zawodnik który szybko sięgnie po główny pas! i stanie się bogiem w rosterze! ale mnie fanatazja poniosła, Punka nie ma w polsce a możemy dostać pierdykniecie z jego udziałem ja nie jadę do łodzi nie żałuje, wolałbym sobie pojechac do German na CZW ToE.

 

 

Ja bym tam wolał powrót do gimmicku Straight Edge Savior No tylko włosy zapuścić to mu trochę zejdzie

 

 

Jeszcze w lipcu 2012 myślałem że Punk zapuszcza włosy i powraca do "old-schoolu" a tu dupa...nadszedł sierpień i ściął się na łyso, jednak obecnie wygląda nieźle, taki mały (patrząc na wzrost) badass

Z tego co czytałem na zagranicznych forach (nie wiem czy to prawda, bo należy do tego typu rzeczy podchodzić z przymrużeniem oka) to Brooks nie ścina się na łyso tylko i wyłącznie w powodu wczucia się w gimmick. Podobno głównym powodem jest po prostu powolne jego łysienie (przerzedzenie włosów)

[PH93]

Też jestem ciekaw tego Barretta, co on zemdlał po walce? - kurde może na prawdę ten taker jest jakiś supermocny. Niech ktoś przybliży.