Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.02.2011
  • Status:  Offline

No to mogą na szalę dołożyć oprócz pasa mistrzowskiego jeszcze statuetkę. W jakiej w ogóle kategorii ta nagroda?
Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji!

  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

W jakiej w ogóle kategorii ta nagroda?

 

Największy przedstawiciel subkultury metalu wśród atletów.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

* - Troche boli fakt prowadzenie feudu Punk vs Jericho. Nie chce powiedziec, ze jest zle, ale CM jest w cieniu mikrofonowych umiejetnosci Y2Ja. Dobrze wiemy, ze potrafi mu dotrzymac kroku - a nawet byc wyzej w hierarchii - a WWE trzyma klodke na jego ustach. Jest notorycznie oczerniany, i jedyne co robi, to spuszcza glowe. Street Fight w Chicago moze przyniesc nowego championa. W koncu trzeba wybadac reakcje, jak w Chicago zareaguja na strete tytulu przez pupila. Tylko, czy Y2J to material na mistrza, czy mistrza via sattelite?

* - "Kontrowersyjne" slowa Brocka to dobry pomysl. Ladnie to zmontowali, i przedstawili jakim charakterem bedzie Lesnar w federacji. Cena znowu dostanie łomot. Jestem ciekaw, czy faktycznie z The Rockiem zaczela sie seria porazek.

* - Zack Ryder znow spadl w hierarchii? Ostatnio wiele na niego postawili, a teraz przegrywa w squashu. Zeszmacili sobie perelke? Widocznie juz koncza sie dla niego pomysly, a i jego show nie bawi jak kiedys. Woo Woo... Woo

* - Ja rozumiem, ze mistrzowie Tag Team to dwa szaraczki z urodziwa latynoska, ale ciezko pojac, czemu sa podkladani dwom wielkoludom. Teraz ta dwojka powinna dostac title shota...

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  86
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Ocenie RAW, od razu mówie, że oglądałem je na szybko, więc jak coś się nie zgadza, to trudno.

 

+Po raz kolejny, świetny speech w feudzie o pas WWE. Niestety, Punk wypada blado, przy umiejętnościach Jericho. Ich rywalizacja jest prowadzona tak, że Jericho ładnie jedzie Chicago Made'a, a ten tylko spuszcza głowe. Mam coraz większe wrażenie, że Chris wygra w Chicago, i ostatecznie poniży mistrza.

 

+Świetne promo Lesnara. Pokazał swoje prawdziwe "Ja", co prawda, był to zmontowany materiał, ale i tak wyszło świetnie. Niestety, Cena znowu dostanie po dupie na PPV od starej gwiazdy, tego jestem pewien.

 

+Nie wiem po co była walka o pas US, mogli dac im chociaż więcej czasu, bo to była parodia.

 

+To samo tyczy się pojedynku z mistrzami TT. Wiem, że te pasy sa gówno warte, ale WWE zamiast wmawiać nam, że się mylimy, to takimi walkami tylko mówi nam "Tak, tak, macie racje, nie wiem po cheja one są". Mogli przecież wygrać ten pojedynek, chociaż kantem, a wypromowało by to ich bardzo dobrze, a Show ani Khali by na tym nie ucierpieli.

 

+Dobry pojedynek Lorda Tensaia, o Johna. Mam tylko nadzieje, że ten pierwszy nie będzie pojawiał się razem z Larunajtisem, bo sprawia wrażenie samotnego rozpindalacza. Bitwa trzymała niezły, ringowy poziom, szkoda, że Bloom wygrał, po interwencji Termosa, bo spokojnie poradził by sobie sam.

 

+Nie wiem, co CT robi z Bryanem. Najpierw na zapleczu krzyczy swoje YES ku uciesze publiczności, a potem męczy Kingstona po walce. Niech się zdecydują, Face albo Heel.

 

No i to chyba wszystko, o czym warto było wspomnieć. RAW było niezłe, ale gorsze, niż poprzednie.


  • Posty:  425
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.12.2010
  • Status:  Offline

Kolejne dobre czerwone show, kapitalna londyńska publiczność zrobiła swoje. Genialny pop dla Bryana, pewnie na Smackdown coś tam pomajstrują, ale tutaj było widać, jak wiele znaczy Danielson dla fanów. Pewnie Sheamus obroni swój pas na Extreme Rules i czeka nas cholernie długi i nudny title-run Irlandczyka. YES... YES... YES...

 

Na kawałek spoilerów nadziałem się wczorajszym wieczorem, ale wybór Tensaia do main eventu pozytywnie mnie zaskoczył. Widać, że mają A-Traina solidnie promować i jeśli nie znudzi się, to widzę go w większym programie (na przykład z Ortonem). Ma swój określony moveset, aczkolwiek tak jak napisał kolega wyżej, widzę go jako niszczyciela-samotnika.

 

Świetny pomysł z Lesnarem, Brocka nie było to zdecydowali się na taki ruch. W moim mniemaniu było bardzo dobrze, Lesnar powiedział swoje i czuję, że spuści Cenie ostry łomot na pay-per-view.

 

Jericho na moje to góruje zdecydowanie nad Punkiem w storylinie. Chicago SF to dobre rozwiązanie, bo nie jestem taki pewny triumfu Brooksa, aczkolwiek gdybym miał typować, to jednak postawiłbym na niego.

 

Poza tym - Ziggler coraz bardziej grzęźnie w midcardzie. Szkoda gościa, bo jest naprawdę zajebisty, a obecnie czeka go jobbowanie Funkasaurasowi...

 

Mistrzowie drużynowi niszczeni przez olbrzymów. No kurwa, czemu nie można promować normalnych tagów, tylko wrzucać bezcelowo kolosów? Tak ciężko było zorganizować inne starcie, wrzucić dwóch jobberowych face' ów i trochę podpromować mistrzów? Eh...

 

Truth genialnie sprawdza się w segmentach komediowych, Killings nadal nie zatracił gimmicku, mimo "What's Up" na eventach. Szczerze mówiąc, chętnie widziałbym go z pasem US, choć na razie jeszcze da się znieść Santino. Marella to na pewno lepsza opcja do tego tytułu niż Otunga czy Swagger.

 

Nie wiem, co CT robi z Bryanem. Najpierw na zapleczu krzyczy swoje YES ku uciesze publiczności, a potem męczy Kingstona po walce. Niech się zdecydują, Face albo Heel.

 

Wedle założeń federacji, Bryan jest heelem i tak też się prezentuje. Otrzymuje ogromny pop od fanów, ale mimo to, nie zmienia swojego zachowania - to po prostu ciekawy heel, ewentualnie można go lekko pchnąć w stronę tweenera.


  • Posty:  13
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.02.2012
  • Status:  Offline

Daniel Bryan to odwrotność Jasia. :twisted:

11727694244f79b7bf31571.jpg


  • Posty:  140
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.02.2011
  • Status:  Offline

Ciekawe czy okrzyki Cole'a "STF, STF" w momencie gdy Cena założył Tensai'owi crossface były zwykłym błędem czy desperacką próbą nienawiązania do Ch. Benoit?

Poza tym to ciekawe promo Lesnara, najbardziej podobało mi się: "I'm not a superstar, I'm an asskicker"

Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do dyskusji!

  • Posty:  226
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.01.2012
  • Status:  Offline

Raw Było całkiem spoko najlepsze segmenty wg. mnie to

Promo Brock'a

walka Lorda Tensai i Jasia była całkiem dobra 3-0 taki ma rekord po powrocie Alberta po powrocie jeśli się nie mylę

Yes Yes Yes ten gimmick Daniela bardziej lubię.

Dolph powinien dostać title shoot a nie Jobbować komuś takiemu jak Clay

tag team Match przewinąłem.

Jericho niszczy w promach Punka ale w Chicago Punk nie przegra tego jestem pewien

247782758521a06569bd9f.jpg


  • Posty:  66
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  28.02.2009
  • Status:  Offline

no i gdzie był The Miz i wielkie plany Johnego odnośnie jego osoby?

  • Posty:  1 009
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

no i gdzie był The Miz i wielkie plany Johnego odnośnie jego osoby?

Miz no-showem zanotował koniec swojego streaku 102 pojawień się na RAW z rzędu.

 

RAW było całkiem znośne, ale bolą mnie 3 rzeczy:

 

a) Chris Jericho - wiadomo, że jest na wyspach, a mimo tego nadal eksponuje się tylko na titantronie. Nie rozumiem tego. Mając zawodnika na miejscu powinno się z niego korzystać. Teraz feud znowu zaczyna zwalniać do tempa jakim przebiegał w drodze do Wrestlemanii kiedy Jericho stawiał się na ekranie, żeby wykładać o rodzinie Brooksa. Jakby się pojawił to można by było dodać element brawlu lub innego kontaktu fizycznego (np. Jericho ucieka przed wkurwionym Punkiem, a Straight Edge Warrior nagle trafia na pułapkę zastawioną przez Y2J i obrywa.) Takie rzeczy powinny mieć miejsce. Pokazałyby frustrację Punka, który przez to, że Jericho sobie siedział w titantronie tylko spuścił głowę. Mam nadzieję, że WWE da jeszcze jeden konkretny PIPE BOMB, który nas rozśmieszy i poniży Jericho, bo nie trawię takich feudów jak ten, który wykorzystuje 50% potencjału i skupia się na 99% dominacji heela. To z miejsca ustawia zwycięzcę na Extreme Rules. Do tego w takiej stypulacji jaka została dodana, czyli Chicago Street Fight można przypuszczać, ze w przypadku wygranej Punka Jericho uda się na przerwę lub pójdzie na Smackdown i kochać się pójdą wszystkie wielkie oczekiwania co do tego feudu.

 

b) Zack Ryder i The Miz - Obaj na WM dostali najwięcej pola do popisu na WM spośród drużyn menedżerskich, a teraz jeden jobbuje jak Alex Rilex czy Heath Slater, a drugiego w ogóle nie ma na gali? ŁOT DE FAK?! ARE YOU SERIOUS BRO?! REALLY?! Fire Rus... No nie ta federacja. Naprawdę nie mogę zrozumieć. Po cholerę budowali Zacka jako silnego midcardera, który wpierw bardzo ładnie wypada w feudzie z Zigglerem i zdobywa pas US, potem wykorzystuje momentum, które zyskał w wypromowaniu feudu Ceny, a teraz nagle dostaje squash z wrestlerem, który był nawet wymieniany w pewnym momencie jako potencjalny rywal na Wrestlemanię? Mają tony odpadów, które nie wiadomo dlaczego są zatrudnione w WWE, a wolą użyć kurę (no offence Schoop :twisted:) od robienia kasy, która przez 2-3 była najbardziej lubianą gwiazdą w WWE? The Miz wypadał gorzej już od kilku tygodni, ale na Wrestlemanii dostał zastrzyk, który pomógł mu podnieść się i uwierzyć, że wszystko co złe jest już za nim. Jednak nie. Nawet się nie pokazał. Był Khali i Kofi ze Smackdown, a zabrakło miejsca dla Mizanina, który zrobił super robotę w Europie. Brak słów...

 

c) Dolph Ziggler, który pokazał nie raz swój potencjał (najpierw na RR 10 i troche do przodu, następnie RR11) spadł znowu (który to już raz) do midcardu. Nie widzę w tym momencie dla niego przyszłości (podobnie jak u Rhodesa, który zapewne po stracie pasa zacznie odstawiać podobne cyrki do Show Offa). Doszedł Brock, więc dostęp do main eventów z miejsca zablokowany do czasu odejścia Lesnara i Jericho. Mam nadzieję, że wytrzyma i nie będzie się buntował i odchodził do TNA, bo tam zapewne dadzą mu pas 2 tygodnie po debiucie i jego potencjał nie zostanie w pełni wykorzystany.

 

Na plus:

 

a) Promo Brocka. Nie było lizania dupy. Lesnar walił prosto z mostu. Były słowa, które nie padają w WWE za często (shit). Powiedział tak, jakby kazali mu coś powiedzieć bez skryptów. Zwięźle i na temat. Wolę takie proma regularnie niż występy Rocka via Satellite.

 

b) Publika. Yes Yes Yes i tyle w temacie. 8)

 

c) Lord Tensai. Bardzo się cieszę, że nie dali mu głupiej i bezwartościowej serii wygranych tak jak w przypadku Brodusa. Pokazał, że Cena mu nie groźny...

 

d) ...i pokazuje, że kroi nam się jakiś storyline z drugim dnem. Jeżeli to nie prowadzi do Heel turnu w przyszłości (do WM29), to za cholerę nie rozumiem co WWE nam kombinuje. John dostaje po ryju od Wrestlemanii i nie zanosi się na przebłyski. Wpierw Rock, potem Lesnar, znowu Brock, który rozłożył szczękę Ceny na czynniki pierwsze, potem Tensai...Na Extreme Rules dostaniemy ER Match, w którym zapewne Cena poleci z budynku (no offence Magik). Oby nie skończyło się tym, że Cena wyjdzie jakby nigdy nic i zacznie znowu słodzić, że w końcu przestała go boleć bania i czas na nową koszulkę w kolorze niebieskim i na respekt i lojalność.

48798430952f294e69c1e4.jpg


  • Posty:  127
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.03.2011
  • Status:  Offline

Kolejne RAW za nami. Gala była bardzo w porządku. Mam trochę czasu, to pozwolę sobie chronologicznie ocenić:

 

Galę rozpoczyna pojedynek o pas WWE. Ciężko się ogląda walki Henry'ego... Ma się ochotę krzyknąć 'rusz się, czekoladko!' Fajna akcja z narożnika z krzesełkiem. Punk czysto jedzie na gali Wielkoluda - kolejna oznaka, że prawdopodbnie na PPV straci pas. Po walce Jericho. Znów via satellite... Punk wchodzący do pubu? Ciekawe. Chciałbym, żeby Chrisowi udało się zrobić z Punka alkoholika. Tak, żeby ten musiał się tłumaczyć, przepraszać, że on nic, ale Y2J będzie miał "fakty" i zmanipuluje ludzi. Oczywiście potem by się jakoś wszystko wyjaśniło. Mało prawdopodobny scenariusz, ale bardzo bym chciał coś takiego zobaczyć.

 

Dalej widzimy starcie o pas United States. Motyw z koszulkami z Premier League kozacki. Samą walkę przewinąłem na koniec i jedyne co rzuciło mi się w oczy, to jak okropnie operatorzy uchwycili Cobrę - było widać, jak Santino uderza Otunge... w ucho :?

 

Wywiad z Brockiem mnie urzekł. I'm not a superstar... I'm an asskicker. I am Brock Lesnar. Coraz bardziej mi się to podoba. Porównajmy początki feudu Jasia z Brockiem i Rockiem > Rozpoczęcie feudu z Dwaynem zrobiło furorę przez sam powrót Johnsona do macierzystego biznesu. Brock siedział w sportach walki, fani Brocka mieli okazję na niego patrzeć w ringu. [mark mode on] I to feud z Lesnarem pokazuje nam cały czas coś, na co nie mamy zbyt wiele okazji popatrzeć. Supergwiazda pokazująca się prawie na każdej gali po powrocie, wybijająca zęby swojemu przeciwnikowi i dająca wywiady, w którym tłumaczy o co mu naprawdę chodzi. Taki jego gimmick, że nie ma pajacowania typu 'uwolnię z ciebie nienawiść'. [mark mode off]

 

Dalej - Ryder vs Kane. Jedyny stosowny komentarz - :lol: Nudzi mnie i postać Rydera, i postać Kane'a. Znudzenie tego drugiego jest spowodowane tym, że prowadzi beznadziejny feud z Ortonem. Daliby mu kogoś normalnego...

 

DALEJ! John Cena. Na początku ot takie gadanie. Zanudził mnie na śmierć, ale coś mnie wskrzesiło, gdy zaczął krzyczeć 'I WILL FIGHT!'. Fajnie. Bardzo fajnie. Wkurzony Jaśko to coś, co mam ochotę oglądać. Wchodzi Lauri. Main Event, Extreme Rules Match, nieznany przeciwnik. Mega. Długo się zastanawiałem, kim może być owa osoba. Nie miałem pojęcia. Oczywiście gdzieś głęboko w duszy liczyłem, że to będzie Batista :lol: jednak za chwilę znowu pojawiło się racjonalne myślenie i pomyślałem o tym, kto jeszcze dziś nie walczył, a na backstage'u był. Ten łysy z piercingiem na twarzy... Mówi się trudno.

 

Daniel Bryan vs Kofi Kingston. Jedyna walka, którą oglądało mi się z wielką przyjemnością. To za sprawą tego pierwszego oczywiście. Kompletny brak reakcji dla Kofi'ego był zabójczy. Ubaw po pachy. Nie podoba mi się stypulacja meczu Bryana na PPV, ale tutaj nie o tym. Sama walka w porządku. Blady pomagający Kingstonowi... Brak mi słów. Sheamus tak chce odbudowywać pop dla siebie? Czy nie powinien złapać za mikrofon i sieknąć promo? Dobra tam, nie wiem, nie znam się.

 

Brodus! Lubię Funkasaurusa. Myślę sobie - może dadzą mu już kogoś normalnego, z kim będzie mógł normalną walkę stoczyć. Te squashe są nudne... ZIGGLER! Słysząc Vicki myślałem, że zapowie Swaggera do squashu, ale ona zapowiada swojego rodzynka! Świetnie! Squash... Ok, dyskwalifikacja, ale ludzie, jak można pokazywać w kółko gościa przez 20 sekund w ringu?

 

Co słyszymy za kilka chwil? Muzykę Khali'ego. Boże, dlaczego mi to robisz? Spraw, abym mógł po tej gali powiedzieć 'było w porządku'. Big Show! Już lepiej. Mam słabość do Największego Atlety Świata. Primo i Epico! Jeszcze lepiej. Dobra, trzymaj się Khali z dala od ringu, a będzie ok. No i było ok. Misiek olbrzymów rozbawił swoją banalnością. Pozbawiony charyzmy Khali nie wiedział co robić przy jakże wspaniałym Big Shole. :twisted: (Shole? Show'le?)

 

Main Event. Liczyłem na pierwszą przegraną Matta. Green Mist. Jeszcze 'na żywo' tego nie widziałem, ale czy to takie fajne? I tyle. Nie ma co tu więcej tej walki komentować.

 

Ogólne wrażenie odnośnie gali dobre. Szkoda, że nie zobaczyliśmy Lesnara na żywo, ale za to był ten wywiad. No dobra. Na plus Sherlock przewijający się przez całą galę ;) To by było tyle.

2763850344fa2e7aa55ab8.jpg


  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Nie mam w zwyczaju opisywać dokładnie odczuć na temat ostatnich tygodniówek dlatego odniosę się tylko do jednej kwestii. Feud Brocka Lesnara i Johna Ceny sprawił, że ponownie zacząłem doceniać Cenę w dość dużym stopniu a nie tylko negatywnie go oceniać. Na gali w Gdańsku podczas wejścia klaskałem mu ale nie mogłem odmówić sobie krzyknięcia kilka razy Cena Suck. Jednak to nie zmienia faktu, że szacunek do Johna nigdy nie schodził poniżej pewnego poziomu a ostatnio znowu skoczył do góry. Nie chcę by jakiś Lesnar, który ma coś nie tak z głową co udowodnił na ostatnim RAW nagle był gwiazdą i rządził w federacji. W tym feudzie będę markował Cenie i na prawdę liczę, że ten feud wygra. Jeśli będzie inaczej to nie ukrywam, że się zawiodę. To tyle na ten temat.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  4 432
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  02.04.2012
  • Status:  Offline

Pierwsza walka - WWE Championship: Mark Henry vs CM Punk ©

Więc bez zbędnego gadania gala zaczyna się od razu o najważniejszy pas w federacji. Z góry wiadome, że nie zmieni posiadacza jednak pojedynek wyrównany. O tym, że to NDQ dowiedziałem się dopiero w trakcie walki. Gdy Mark włożył krzesło w narożnik wiedziałem, że prędzej czy później sam w nie wpadnie. Ogólnie dobra walka, pare popisów Punka i to krzesło z narożnika. Następnie na ekranie Jericho i mamy street fight na ER. Cieszę się na taką stypulację i mam nadzieje, że otrzymamy świetny pojedynek. Szkoda tylko, że znów wszystko będzie za Punk'iem...

 

Parodia Sherlock'a w wykonaniu Truth'a. Coś jest w tym gościu, że pojawia się uśmiech na twarzy :grin:

 

Druga walka - Santino Marella vs David Otunga

przy wejściu Santino znów pajacuje. Po koszulce Manchesteru liczyłem na np. Arsenalu, ale założył Anglii. Chyba najlepsze rozwiązanie. :P Zwycięstwo kabareciarza w zwykłej walce, jakich pełno na tygodniówkach. Po wykonaniu Verdict'u myślałem, że koniec i sędzia rzeczywiście klepnął 3 razy, ale noga Santino na linach, a potem już wiadomo.

 

Z wywiadu z Tensai'jem zrozumiałem tylko, że wszyscy czują przed nim strach. Reszta po japońsku.

 

Następnie fajne promo Lesnar'a. Mówiący oczywiście o tym, że jest niepowstrzymanym "kopaczem tyłków". Po niej podają nam stypulację i otrzymamy extreme rules. Zaskoczyło mnie to. wszystko wskazywało na zwykły pojedynek. Wszędzie gdzie czytałem pisało, że WWE nie chce dawać stypulacji, gdyż będą one w innych pojedynkach, a po za tym to prawdopodobnie nie ostatnia walka między nimi. No, ale w końcy tak to jest, że w WWE zdanie jest zmieniane z minuty na minute i ogólnie może nas zaskoczyć.

 

Trzecia walka - Zack Ryder vs Kane

Ta walka nawet się nie zaczęła, bo nie była gongu. Kane oczywiście masakruje Zack'a. Głównie chodziło o wiadomość dla Orton'a. A mianowicie o to, że Randy'iego jest bardzo łatwo pokonać tak jak jego ojca. Kolejna prowokacja.

 

Dalej zazdrosny Bryan...

 

Przemowa Johna Cen'y

Cena uważa, że John Lauraunitis chce się go pozbyć. Koniec ery jaki miał być na WM to koniec ery właśnie Cen'y. Brock LEsnar zamierza na ER pokonać Cen'e i tym samym zastąpić go jako twarz WWE. Cena nie podda się na PPV i zamierza walczyć jeśli ma być to brutalna walka to będzie. Naturalnie zjawia się Lauraunitis i zaprzecza jakoby miałzamiar pozbyć się Johna. Mówi, że koniec nowej ery oznacza początek nowej, którą jest "People's power". Cieszy się, że Cena jest gotowy do walki i ustala extreme rules match, a rywala Cen'y poznamy później. Z kolei na następnym, trzygodzinnym RAW podpisanie kontraktu.

 

Czego ten Truth szuka hm...? :)

 

Czwarta walka - Kofi Kingston vs Daniel Bryan

Czas się przekonać czy Bryan skopie kofiego za zadawanie się z AJ, z którą jednak, rzekomo zerwał. Walka całkiem dobra. Daniel, jak obiecał tak zrobił - wygrana przez LeBell Lock, Nie zamierza odpuścić i zjawia się nowy superbohater Sheamus.

 

Piąta walka - Brodus Clay vs Dolph Ziggler

Jak zobaczyłem Zigglera pomyślałem, że być może szykuje się pierwsza porażka Brodusa. Z drugiej strony Ziggler mógł jobbnąć czego nie chciałem. Nie zasługuje na porażkę z kimś takim jak Clay. Szybka DQ po ataku Swagger'a, Vickie obrywa i tyle. Myślę, dobra decyzja o takim zakończeniu.

 

No tak widać, że Sherlock Thruth chce namówić Long'a do walki o swoje, ale ten chyba uważa, że to nie jest dobry pomysł.

 

szósta walka - The Great Khali & Big Show vs Epico & Primo

Drewno i powolny olbrzym kontra dwaj zawodnicy wagi średniej. Usypiacz przed ME. Zwycięscy chyba wiadomi. Tylko nie wiem po, co tam Washington?

 

Siódma walka - John Cena vs Lord Tensai

A więc na przeciw John'owi, Lauraunitis postawił na najnowszy nabytek WWE. NDQ, a więc mogłem domyślać się interwencji np. Lesnara. Takowej nie było. Przewaga Lorda, któremu dodatkowo pomógł ujść z STF Otunga. Ten otrzymuje AA, ale Tensai pluje w twarz Johnowi zieloną farbą (Tajiri :roll: ) i wykańcza go. Cena chyba trochę ucierpiał, bo pod koniec usłyszałem jak prosił o doktora (Jakby coś mu się stało z okiem to chyba wszystko, by runęło).

 

RAW takie sobie. Ciekaw jestem przyszłego tygodnia, kiedy dostaniemy trzygodzinny odcinek i podpisanie kontraktu między Cen'ą , a Lesnar'em. Jakby szykowali coś dużego przed ER i mam nadzieję, że to będzie dobre. Tak, czy inaczej na pewno lepsze od SmackDown!, bo po zmianie GM nic się nie zmieniło i czerwony brand wciąż bije na niebieski na głowę.

Typerowa zabawa:

I miejsce - Liga Mistrzów 2015/2016

III miejsce (Ex æquo z użytkownikiem filomatrix) - Euro 2016

III miejsce - Euro 2012

6476255635741dfcc53660.jpg


  • Posty:  4 959
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  18.07.2010
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Punk w Chicago nie przegra. Możecie mówić inaczej, ale dla mnie to pewniak w typerze. I nie chodzi tylko o to, że jest poniżany na tygodniówkach i Y2J ma nad nim przewagę.

 

Lubię Claya, ale Ziggler znów spada mocno w hierarchii. Niech się kurna zdecydują co z nim, bo już drugi raz wyleciał z ME[chyba można już tak powiedzieć]. Facet ma świetnego ring skilla, przezajebiście selluje ciosy, na micu daje radę, ma jeden z lepszych themów w WWE! Jak można nie wykorzystać kogoś takiego?

 

Wielu pisał, że Tensai już zaczyna im się nudzić[po zaledwie DWÓCH squashach... c'mon]. Teraz dostał normalną walkę[o ile można tak nazwać Extreme Rules, czy co to tam było za starcie... Roberts podał jakąś inną nazwę przy wejściu Ceny] i dał radę. Choć szkoda, że z pomocą Sakamoto i Mr.Termosa. Kupiłbym jego wygraną w pojedynkę.

 

Truth daje radę jako komediant. On powinien być mistrzem US, nie przejadający się Santino.

 

Bryan dostaje ogromną owację. Może by tak zrobić z niego tweenera? A jak już jesteśmy przy owacjach, publika była fajna. Obejrzałem całą galę, nawet te niezbyt dobre walki[jak opener] dało się dzięki niej obejrzeć. Na takim RAW w Londynie mógłbym oglądać nawet Robbie E vs Devon :P

Edytowane przez aRo

...bo jeden Straight Edge na forum to zdecydowanie za mało.

Typer WWE 2018 - 3 miejsce

Typer NXT 2018 - 1 miejsce

105504318959183a35d96e9.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Polecana zawartość

    • WWE Backlash 2025
      Dyskusje na temat wydarzenia WWE Backlash 2025!
        • Dzięki
      • 32 odpowiedzi
    • WWE WrestleMania 41
      Spekulacje i dyskusje na temat największego wydarzenia wrestlingowego roku - WrestleManii 41!
        • Dzięki
      • 147 odpowiedzi
    • WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Zapraszamy do dzielenia się wrażeniami z Monday Night Raw na Netflix!

      W tym wątku użytkownicy forum dyskutują na temat czerwonego brandu od 2010 roku. Pozostaw swoją cegiełkę w temacie, zawierającym 17,9 tyś. odpowiedzi i 2,9 mln wyświetleń. :)
      • 18 048 odpowiedzi
    • New Japan Pro Wrestling - Dyskusja Ogólna
      Miejsce na ogólne dyskusje związane z New Japan Pro Wrestling.
      • 713 odpowiedzi
    • Kobiecy Pro Wrestling
      Ogólne dyskusje na temat pro wrestlingu w wykonaniu płci pięknej.
        • Lubię to
      • 107 odpowiedzi
    • TNA Wrestling - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce w dedykowane ogólnym dyskusjom na temat TNA/Impact Wrestling!

       

      Wczorajszy IMPACT właśnie się ściąga, więc opinia w późniejszym terminie
        • Lubię to
      • 9 352 odpowiedzi
    • AEW Saturday Collision - ogólne dyskusje i komentarze
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
        • Lubię to
      • 147 odpowiedzi
    • AEW Dynamite - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Miejsce gdzie możesz podzielić się wrażeniami z programu AEW Dynamtie!
      • 1 187 odpowiedzi
    • WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z Friday Night SmackDown!
      • 9 600 odpowiedzi
    • WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
      Dziel się wrażeniami z WWE NXT!
      • 4 896 odpowiedzi

×
×
  • Dodaj nową pozycję...