WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Heib]

Na chwilę obecną, jeżeli WWE planowałoby przerwać streak Takera (podkreślam tu słowo "JEŻELI", bo ogólnie uważam, że Grabarz powinien przejść na emeryturę z dziewiczym WM-kowym streakiem) i wiarygodne jest to co podają w newsach (że niby to już "ostatnia prosta" Takera i będzie się powoli żegnał z czynnym uprawianiem wrestlingu), to jako osobę przerywającą streak widzę tutaj wyłącznie Barrett'a.

Szczerze, to wątpię w takie rozwiązanie. Barrett jest w WWE bodajże niecałe pół roku, do WrestleManii następne pół roku, więc wyjdzie około 10 miesięcy bycia w federacji Barretta, i od razu Wade miałby przerywać streak Takera? Lubię Wade'a, ale śmiem w taką ewentualność szczerze wątpić, Vince raczej nie dawałby Barretta w takiej walce. Ja myślę, że przeciwnikiem Undertakera na WrestleManii może być ktoś z dwójki: Sheamus/Triple H. Co do tego pierwszego, to może się rozwinąć jeszcze bardziej do WrestleManii, może odzyska pas WWE, kto wie? Natomiast co do Triple H, to może się nie ujawniać w WWE aż do WM, na najważniejszej gali roku nikt nie będzie wiedział, kto będzie przeciwnikiem Undertakera i okaże się nim być Triple H, który przerwie streak Undertakera.

[E_9]

Hunter bodajże już raz walczył z Takerem na WM i dostał baty, więc według mnie byłoby głupotą pozwolić mu wygrać... z resztą co mu to da? I tak kosi największą kasę w WWE, a wypromowany jest już tak, że nie da się tego zrobić bardziej.

 

Co do Cena-Taker... pod względem promocji ogólnej Januszowi faktycznie nie dałoby to nic, ale ''wyeliminowanie'' Takera z WWE i stanie się ''mega-skurwielem'' stałoby się takim bodźcem, że obecna nienawiść stałaby się jeszcze większa i Cena byłby zdecydowanie największym złym w fedzie, z resztą jak ten turn nastąpi to innej opcji nie widzę. Jasiek nagle nie zacznie się poddawać, nagle nie będzie uciekał itp. Materiał na heela jest zacny i obyśmy tego doświadczyli...

[N!KO]

Szczerze, to wątpię w takie rozwiązanie. Barrett jest w WWE bodajże niecałe pół roku, do WrestleManii następne pół roku, więc wyjdzie około 10 miesięcy bycia w federacji Barretta, i od razu Wade miałby przerywać streak Takera? Lubię Wade'a, ale śmiem w taką ewentualność szczerze wątpić, Vince raczej nie dawałby Barretta w takiej walce. Ja myślę, że przeciwnikiem Undertakera na WrestleManii może być ktoś z dwójki: Sheamus/Triple H. Co do tego pierwszego, to może się rozwinąć jeszcze bardziej do WrestleManii, może odzyska pas WWE, kto wie? Natomiast co do Triple H, to może się nie ujawniać w WWE aż do WM, na najważniejszej gali roku nikt nie będzie wiedział, kto będzie przeciwnikiem Undertakera i okaże się nim być Triple H, który przerwie streak Undertakera.

 

Raven dał w sumie dosc luzny przyklad z tym Barrettem. Tu nie chodzi o to, ze to wlasnie Wade, choc na dzien dzisiejszy jest on najlepsza opcja, ale o to, ze ma to byc ktos mlody. Jesli Cena, Orton czy HHH wygraja z Undertakerem na Wrestlemanii to im to nie da zbyt wiele, bo i tak maja wyrobiony status w federacji. Komus mlodemu moze to niesamowicie pomoc w karierze, ale watpliwe jest, ze McMahon tak szybko zaufa jakiemu mlodzieniaszkowi. Dotychczas najlepsza opcja na przerwanie streaku byl Randy Orton, ale na WrestleManii 21. Twoja opcja z HHH mogla by dojsc do skutku, choc walczyli juz przeciwko sobie na najwiekszej gali roku, chocby ze wzgledu na fakt, ze Grabarz odeslal na emeryture HBKa. Jednak gdyby Triple H mial okazac sie ta osoba, ktora przerwie legendarny streak to to by byl doskonaly powod, by zerwac kontakt z WWE na zawsze...

Ostatnio sporo sie mowi o Sheamusie jako przeciwniku Takera. Bezpieczna opcja. Heelowy destroyer spokojnie by zostal podlozony i streak by sie powiekszyl

Co jak co, ale Cena vs Undertakera to by byla walka o ktorej mowilo by sie najwiecej. Mysle, ze ilosc osob, ktore by przewidywaly koniec streaku bylaby wieksza niz kiedykolwiek

[Heib]

Pozostaje też opcja, że na WrestleManii z Undertakerem zmierzy się Kane, czyli ich feud przetrwa aż do WrestleManii. Kane, z pomocą Nexusa, mógłby uporać się z Takerem i przerwać jego streak, jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne ze względu, że Kane już 2 razy walczył z Undertakerem na WM, jednak może sprawdzić się pewne przysłowie: "Do trzech razy sztuka".

 

Jest też możliwość, że Undertaker zakończy karierę przed WrestleManią ze względu na jego liczne kontuzje, które ciągle go dopadają, no i w takim przypadku Taker pozostałby niepokonany.

[nightwatcher]

Nie bardzo podoba mi się taka opcja, żeby to ktoś z "perspektywicznych" młodych przerwał streak Takera. W ogóle to jestem przeciwnikiem przerywania tego streak'u.

Jeśli jednak streak miałby zostać przerwany to powinien tego dokonać ktoś kto dostąpi tego zaszczytu niejako "w nagrodę" za dotychczasowe dokonania.

Z obecnego czynnego rosteru na przeciwnika (który jednak streaku nie przerwie) widziałbym tu Cenę, Ortona lub Sheamusa. Barrett mnie na dzień dzisiejszy nie przekonuje, choć widać w nim potencjał.

Kolejnym wyjściem jest danie tej walki jednemu z "ostatnia walka w życiu".

Chodzą jakieś szmery o Goldbergu, ale też podobno Austin w jakimś wywiadzie nie wykluczył stoczenia ostatniej walki w życiu.

Wydaje mi się, że walka Takera na WMkę powinna być raczej starciem tytanów niż promowaniem młodych.

Na każdym innym PPV Taker może promować "młodzież", ale WMka to gala szczególna dla niego.

[DDay]

Oczywiście lepiej, gdyby face'a, który zbiera heat zrobić heelem, ale Vinnie może się nie pogodzić z utratą dochodu w postaci merchandise'u z koszulek, frotek i innych dupereli i będzie próbował właśnie takich pół-środków, które na krótki czas być może zrobią z Ceny bardziej wiarygodnego "tego dobrego", ale później i tak powrócimy do punktu wyjścia. Heel turn Jaśka to coś, czego nie można uniknąć i coś, co zbliża się coraz większymi krokami. No chyba, że chcemy, by w pewnym momencie najbardziej pushowany face w federacji przy pojawianiu się w hali zostawał wygwizdywany.

 

Naseem Achmedov napisał/a:

Wszyscy podchodzą do heelturnu Jasia w kategorii utraty kasy przez Vince'a a ja sobie tak pomyślałem, że jak przez 2-3 miesiące Cena "pobędzie" heelem to nic się złego kasie McMachona nie stanie.

 

 

Zgadzam się w 100%. Koronnym argumentem przeciwko heel turnowi w dyskusjach wydaję się być jest kasa z koszulek i innych gadżetów. WWE ma bardzo wiele różnych źródeł dochodów a koszulki Johna na pewno nie są głównym źródłem pieniążków. Nawet jeśli WWE by straciło pieniążki mogło by się stać tak jak napisał Naseem, tylko wtedy ucierpielibyśmy my fani ogarnięci, ale nie wychodźmy daleko w przyszłość bo nawet jeszcze nie zobaczyliśmy przejścia Johna na złą stronę mocy. Jak już miał bym wskazać argument który by przemawiał za tym aby John w najbliższym czasie nie przechodził heel turnu była by kampania Lindy McMahon, właśnie przez nią jesteśmy ostatnio bombardowani różnymi promami które pokazują jakie WWE jest wspaniałe, nawet doszło do tego, że powstała inicjatywa Stand up for WWE. O co mi chodzi? O to, że heel turn Ceny który jest poster boyem w obliczu takiej polityki był by nie logicznym posunięciem a teraz zależy WWE na budowaniu wizerunku federacji która jest produktem familijnym a John Cena jest jednym z filarów owego wizerunku. Oczywiście nie oznacza to że szanse na heelturn w moim przekonaniu są zerowe. Daj Boże aby tak się stało, tylko jest to moim koronnym argumentem na to dlaczego heel turn by był nie opłacalny dla WWE w tym momencie

 

Naseem Achmedov napisał/a:

Może tylko na tym zyskać nowych fanów, którzy docenia wielowymiarowość postaci

 

Moim zdaniem nie może tylko na pewno zyska nowych fanów. Już zresztą zaczęliśmy go docieniać Najśmieszniejsze może być to, że po heelturnie największymi fanami Johna będą ci którzy najbardziej po nim jechali

 

Panowie co za problem żeby Cena został tweenerem? Mogło by się to wydarzyć nawet na BR

Np. Cena pomaga Randy'emu, a po walce masakruje Barreta razem z Ortonem krzesłami (dla Ceny to może nawet krew by była...).

Na heel turn nie licze, ale przy tweenturnie VKM zachowałby kase z merchandisu, a Cena-haterzy może by sie nawrócili.

[ArriS]

Na WM Taker powinien wygrać. W ogóle niezaleznie kiedy zakończy karierę, to powinien utrzymać swój rekord na WM. Jako jedyny, niepokonany tam wrestler. Co do RAW to dalej mamy gnojenie Ceny(czekam na heel turn, chociaż po tym odcinku wydaje mi sie, że jednak pozostanie facem). Poza tym wydarzeniem nie było nic ciekawego. Temat przewodni to nastepne PPV i pojedynek RAW z SD. Słabe RAW tym razem, oprócz Nexusa i Ceny.

[10kilan]

Zdecydowanie popieram wasze wypowiedzi że to RAW było wyjątkowo słabe...

 

Co da feud z Goldustem Tedowi? Nic...CT chce go wypromować ale nie ma żadnego pomysłu jak. Maryse nie pomogła,Goldust też raczej nie Niech Maryse wraca do kariery solo a Ted bd się przewijał przez RAW jedynie symbolicznymi występami i jobbowaniem,nie wróżę mu nic dobrego.

 

Punk na RAW-na niego też nie ma pomysłu? Czyli midcard go czeka a szkoda bo jest naprawde dobry. Chciałbym zobaczyć feud na linii Morrison vs Punk

 

Team Orton-Cena wygrywa,a potem demolka na Ortonie. Mając w świadomości że PPV już w niedzielę stwierdzam że Randy zachowa pas(i dobrze). Jedynie boli że do tej walki nie ma żadnej podbudowy ale co tam...Myślę że Barett został wrzucony jednorazowo do walki o WWE a Miz bd chciał wykorzystać walizkę i to on pofeuduje z Viperem. Oczywiście jest możliwość dłuższego feudu Orton-Barrett ale nie ma co gdybać bo jest zbyt wiele możliwości. Zobaczymy co przyniesie PPV.

 

Co do waszej dyskusji o Takerze,to myślę że zbyt daleko do WMki żeby się nad tym głowić. Poczekajmy jeszcze 2-3 gale i zobaczymy co będzie. Niestety stan zdrowia Takera nie pozwala mu już na normalne i częste walki więc wątpie czy jest sens ciągnąć jego streak do 20. Tylko pytanie w jaki sposob mialby odejść? Jedyne możliwe rozwiązanie to pokonanie jakiegoś ME i spokojne odejście na emeryturkę. Mogliby to być: HHH(rewanż za HBK'a) , Cena(heel) lub ewentualnie ktoś z młodych(Barrett,del Rio).

 

Jedyny pozytyw RAW: akcja z wodą Nexusów

[Matoz]

 

Panowie co za problem żeby Cena został tweenerem? Mogło by się to wydarzyć nawet na BR

Np. Cena pomaga Randy'emu, a po walce masakruje Barreta razem z Ortonem krzesłami (dla Ceny to może nawet krew by była...).

Na heel turn nie licze, ale przy tweenturnie VKM zachowałby kase z merchandisu, a Cena-haterzy może by sie nawrócili.

 

Jeśli Cena ma komuś pomagać to tylko dla Barreta. Pomoc dla Ortona byłaby równo znaczna z początkiem końca Nexus, a na to za wcześnie. Powiem tak, Cena ma związane ręce, ktoś mu je musi najpierw rozwiązać(pomyślałem że ujawnienie GM-a będzie miało wiele z tym wspólnego)

 

Punk na RAW-na niego też nie ma pomysłu? Czyli midcard go czeka a szkoda bo jest naprawde dobry. Chciałbym zobaczyć feud na linii Morrison vs Punk

 

Narzekasz na midcard dla Punka, a chcesz dla niego midcardowego feudu?

[10kilan]

Punk na RAW-na niego też nie ma pomysłu? Czyli midcard go czeka a szkoda bo jest naprawde dobry. Chciałbym zobaczyć feud na linii Morrison vs Punk

 

Narzekasz na midcard dla Punka, a chcesz dla niego midcardowego feudu?

 

Jeżeli Punk ma być już w midcardzie to uważam że feud z Morrisonem byłby bardzo ciekawy ze względu na umiejętności obydwu wrestlerów. Na ME nie ma nawet co liczyć,trzeba być realistą

[DDay]

DDay napisał/a:

 

 

Panowie co za problem żeby Cena został tweenerem? Mogło by się to wydarzyć nawet na BR

Np. Cena pomaga Randy'emu, a po walce masakruje Barreta razem z Ortonem krzesłami (dla Ceny to może nawet krew by była...).

Na heel turn nie licze, ale przy tweenturnie VKM zachowałby kase z merchandisu, a Cena-haterzy może by sie nawrócili.

 

 

Jeśli Cena ma komuś pomagać to tylko dla Barreta. Pomoc dla Ortona byłaby równo znaczna z początkiem końca Nexus, a na to za wcześnie. Powiem tak, Cena ma związane ręce, ktoś mu je musi najpierw rozwiązać(pomyślałem że ujawnienie GM-a będzie miało wiele z tym wspólnego)

Czemu? Feud Cena-Nexus jest kontynuowany, więc tweenowaty (i "zwolniony") Cena pasowałby robiąc brawle przed halą i przemówiając z trybun do Nexsusów. Feud ten mógłby przerodzić sie w feud Cena-GM lub Cena-Mr.McMahon o "powrót" do federacji.

Co do spięć na lini CM Punk-JoMo-mogłobybyć ciekawie, ale podpisze się pod Matozem.

Martwie się o Miz'a. Feud z Bryanem zakończony, a dla niego nie ma programu, chyba że z Big Showem o unifikacje pasów, ale mam nadzieje że tak nie będzie...

[ArriS]

Myślałem, że Cena zostanie całkowitym heelem. Ciągle tak może być, jednak po ostatnim odcinku sądzę, że będzie inaczej. Ta jego walka ze sobą i ta wymiana spojrzeń z Ortonem. Wyglądało to, jakby Orton i Cena mieli zostać co najmniej partnerami i to RKO mógłby pomóc Cenie wyjść z tej sytuacji z Nexusem. Aczkolwiek wszystko możliwe i może być tak, że John powoli i stopniowo będzie przechodził heel turn. W końcu z ukochanego face'a nie może nagle stać się heelem i musi to trwać etapami. Bardzo bym chciał jego heel turnu. Ma spory potencjał jako ten "zły". No zobaczymy jak to się rozegra Zrobiło się bardzo ciekawie na RAW. Oby tylko "kreatywni" nie zniszczyli takiej możliwości.

[Matoz]

Czemu? Feud Cena-Nexus jest kontynuowany, więc tweenowaty (i "zwolniony") Cena pasowałby robiąc brawle przed halą i przemówiając z trybun do Nexsusów. Feud ten mógłby przerodzić sie w feud Cena-GM lub Cena-Mr.McMahon o "powrót" do federacji.

 

Z tym że Cena nie ma jak zostać tweenerem. Zaatakuje Barreta, nadal face. Zaatakuje Ortona, nadal w sumie face bo biedulek tylko wykona polecenie Barreta. Dobrym posunięciem będzie coś jak HBK na RR 2009, rozda po AA, położy Wade'a na Ortona, wyładuje się na Barrecie, ale też wykona jego rozkaz.

Co do Punka, IMO gdyby nie mieli czegoś dla niego na RAW to by został na Smacku i jobbował dalej.

[Ghostwriter]

Pozostaje też opcja, że na WrestleManii z Undertakerem zmierzy się Kane, czyli ich feud przetrwa aż do WrestleManii. Kane, z pomocą Nexusa, mógłby uporać się z Takerem i przerwać jego streak, jednak wydaje mi się to mało prawdopodobne ze względu, że Kane już 2 razy walczył z Undertakerem na WM, jednak może sprawdzić się pewne przysłowie: "Do trzech razy sztuka".

 

No widać, że nie tylko ja jestem zwolennikiem tej teorii tzn. że Kane będzie po raz trzeci walczył z Takerem na WrestleManii. Jeżeli przerwałby streak i zakończył karierę Takera to niejako przejąłby pałeczkę mrocznego wrestlera, który wzbudza postrach wśród innych zawodników. Wątpię jednak, żeby uczynił to z pomocą Nexusa. Ale generalnie zgadzam się z tymi, którzy uważają, że ciągnięcie feudu Kane-Taker nie jest zbyt fajne tj. już zaczyna być nużące i należy to zakończyć.

 

Też jestem za tym, żeby Taker utrzymał streak do końca. Nie mam wątpliwości, że ostatnią walkę rozegra na WM (tej czy kolejnej) i przepuszczam, że Vince zaserwuje nam coś nietypowego. Może przeciwnik będzie dominował w walce, sędzia zacznie klepanie i zgasną światła a Taker zniknie. No coś w tym stylu. Żeby wynik pojedynku nie został jednoznacznie rozstrzygnięty ale też żeby nie można zakwalifikować tego jako porażki Takera. Cały czas nie widzę jednak kandydata. Nie widzę w tej roli Jaśka, Kanea, Triple H czy Barreta. Nawet Ortona. Już bardziej powrót na ring HBK. Albo powrót The Rocka (z opcją dominacji tego zawodnika przez kolejne lata) ale to raczej niemożliwe. Naprawdę trudno przewidzieć.

 

Co do Punka, IMO gdyby nie mieli czegoś dla niego na RAW to by został na Smacku i jobbował dalej.

 

Oby. I niech to będzie konkretny push i koniec z jobbowaniem w stylu Punk i SES dostają po łbie od Big Showa.

[LegendKiller]

eżeli przerwałby streak i zakończył karierę Takera to niejako przejąłby pałeczkę mrocznego wrestlera, który wzbudza postrach wśród innych zawodników.

 

Wszystko ok .. ale, jaki miałoby to sens ? Kane także do najmłodszych nie należy i jeżeli faktycznie miałby stać się nowym 'panem ciemności' to na ile, rok, dwa ?

 

Pisałem o tym przed rokiem, przed dwoma, przed trzema. Moje zdanie pozostaje niezmienne. Streak Takera to rzecz niemalże 'święta' i nietykalna. Dlatego też, ilekroć przed WM pojawiają się plotki o ewentualnym go przerwaniu, tylekroć kwituję to śmiechem.