WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[Archer]

Ogólnie dzisiejsze RAW było niezłe, ale tylko niezłe.

Początkowy segment nie był jakiś powalający, podobnie jak większość walk wczorajszego show . Dwie rzeczy, które najbardziej mnie rozbroiły to szybkie pokonanie Bryana i poświęcenie title-shota Ceny na rzecz Rydera.

 

Ale potem pomyślałem sobie tak, że za tydzień jest Slammy Award, John Cena nie ma żadnej walki na PPV, więc może to będzie odpowiedni moment na wkroczenie Brodusa Claya, po czym nastąpiłaby zapowiedź walki na TLC Cena vs Clay, ale to są tylko moje spekulacje.

Spodobało mi się jeszcze zaprezentowanie programu WWE Legends House.( to będzie coś ala MTV Cribs myślę )

Edytowane 6 Grudnia 2011 przez Archer

[PH93]

Moment gali.W ogóle czytając zagraniczne fora Ace staję sie powoli ulubieńcem smartów.

[TheReyshon]

Kurdę myślałem, że jednak Dolph wygra z Sheamus'em i znów miałby 2 walki na PPV, co by tylko umocniło jego nowy gimmick "Show off". Nie wiem czy ktoś zwraca uwagę na intro RAW, ale z tego co zauważyłem to twarz Punk'a pojawia się tam tylko raz. Może to mało znaczący fakt, ale jak na WWE champion'a oraz "przyszłą" twarz federacji powinien się tam pojawiać częściej (już nawet Eve Torres jest pokazana dwa razy )

[Ronnie]

Nie wiem czy ktoś zwraca uwagę na intro RAW, ale z tego co zauważyłem to twarz Punk'a pojawia się tam tylko raz. Może to mało znaczący fakt, ale jak na WWE champion'a oraz "przyszłą" twarz federacji powinien się tam pojawiać częściej

 

Masz rację. WWE powinno powoli przygotowywać heelturn Ceny, i wyciąć choćby tą końcówkę z Ceną( zauważylicie, że te frotki zmieniają mu tam komputerowo ? ) i dać tam Punka. Jednak mimo wszystko Punk nie pasuje mi na taką twarz całej federacji. Dlaczego ? Ano dlatego, że taka twarz federacji, prędzej czy później zaczyna być kreowana na typowego ciapciaka publiczności jakim jest aktualnie Cena. Punk po prostu nie pasuje do takiego typu postaci.

[TheRockFans]

Cienko widzę ten jego mecz z Triplakiem na TLC, zapewne zwycięży The Game, później jakieś przeszkadzanie w karierze Huntera ze strony Kevina Nasha i mamy walkę na WrestleManię.

Błagam,nie kracz...

 

Wracając do Ceny,to zastanawiam się,czy to nie jest taki wstęp...Aby jednak te promo z internetu naprowadziło nas na hell turn,a akcja na tygodniówce zawiodła tylko po to,żeby w krótkim czasie coś się wydarzyło...

Mam nadzieje ,że to nastąpi bo osobiście nie mogę już oglądać tego gościa ...taki dobry wrestler ,marnuje się w takim fatalnym gimmicku...Ile jeszcze każą nam to oglądać?

Gdy usłyszałem hell heat ,jaki Cena dostał na początku pomyślałem" łał ^^ kur...zróbcie coś z tym wreszcie"

Twarz federacji tak traktowana ?

Nie bronie gościa,nie jestem jego fanem ,ale jednak trzeba przyznać ,że to nie zbyt w porządku.

[sequel]

W końcu na czasie

Co zapamiętałem z tego RAW - Punka pojawiającego się w czołówce lecącej przed każdym programem WWE (Chyba dopiero teraz go tam wstawili), gościa w koszulce Punka pokazującego Cena'ie fucka (robił to z ogromnym zaangażowaniem ) i mokre gacie Phoenix .

 

Poza tym pierwszy segment tradycyjny, oklepany, ale ja lubię te segmenciki. To jest taki mały powiew świerzości, kiedy kilku wrestlerów wychodzi prosić o contendera. Na plus także promo Zigglera, chociaż jego gimmick "show off" momentami wypada sztucznie - zwłaszcza w walkach, co jest dla mnie dosyć irytujące.

 

Walki zabookowane w absolutnie schematyczny sposób, jak to zawsze na RAW. Byłem tylko ciekaw jak rozwiążą sytuację z Cena'ą i Ryderem. Ale widać koniecznie muszą pokazać, że Cena liże dupę każdemu i gdzie popadnie... I cały czas się zastanawiam, czy writerzy naprawdę nie łapią, że to nie działa, czy robią to celowo, żeby podenerwować smartów A co do Rydera - doceniam to co zrobił, jak przekonał do siebie ludzi w WWE, ale ostatnio trochę przesadzają chyba. On spinował gościa nie do przypięcia jeszcze wcale nie tak dawno! Wiem, że po magicznym AA, ale jednak. Nash mnie z kolei absolutnie nie przekonał, że jest do końca sprawny, a jak jeszcze pomyślę, że będzie się musiał wspinać po drabinie...

 

Ostatni segment też nie porwał, wszystkie tego typi rzeczy wyciągają do góry te resztki buntowniczego gimmicku Punka.

 

Wyszło na to, że tylko narzekam, ale co ciekawe RAW mi się podobało Widocznie taki już mój polski charakterek

[MJ]

Błagam,nie kracz...

 

Już wolałbym, by Triple H zmierzył się z Dieslem niż z Takerem po raz drugi i nie daj Bóg, przerwał serię Deadmana..

[xero]

Nie wiem czy ktoś zwraca uwagę na intro RAW, ale z tego co zauważyłem to twarz Punk'a pojawia się tam tylko raz.

Pojawia się dwa razy ale co ważniejsze to Punki wskoczył do głównego intra WWE, które jest puszczane przed każdym programem federacji - to chyba jednak o czymś świadczy bo byle kogo tam nie dają.

 

Bonkol: odnosiłem się do filmiku parę postów wyżej.

[weedhead]

Już wolałbym, by Triple H zmierzył się z Dieslem niż z Takerem po raz drugi i nie daj Bóg, przerwał serię Deadmana..

 

HHH vs Taker walczyli juz na WM 17 oraz 27 wiec tak dla przypomnienia bylaby to walka nr. 3 , btw ogolnie RAW oceniam na 4+, ogólnie mniej wiecej wiadomo bylo co sie wydarzy, jezeli ktos sledzi newsy oraz oglada RAW co tydzień na bierzaco, TLC tez raczej mozna przewidziec bo raczej wazniejsze pasy sie nie zmienia, chyba ze US title i WHC, ogolnie to nie moge sie doczekac co bedzie w styczniu czy to faktycznie zapowiedz Jericho bo na ostatnim RAW troche zagmatwane to bylo, pomieszane z promem Div ale zobaczymy (moze to ma jakis zwiazek z Lita ale moze), co do Jaśka to sceptycznie podchodze do jego Hellturnu, wiekszosc na niego bedzie buczec ale najmlodsze marki beda wierni asz do smierci (czyt. do hellturnu ) wiec stweirdzam ze raczej w tym przypadku nic sie nie zmieni oprocz tegoze dojdzie pewnie w najblizszym czasie do calej ekipy raw do main eventu jakis face i niezdziwilbym sie ze bylby to jericho o ile to jego zapowiedz poszczaja.......dobra dosc bo mozna pisac i pisac .

[TheReyshon]

Pojawia się dwa razy ale co ważniejsze to Punki wskoczył do głównego intra WWE, które jest puszczane przed każdym programem federacji - to chyba jednak o czymś świadczy bo byle kogo tam nie dają.

Faktycznie nie zauważyłem Ale jak teraz to przeglądnąłem to znajduje się tam również Evan Bourne, który jakoś pushowany super nie jest (tym bardziej, że ostatnio nabroił) ale najprawdopodobniej wrzucili go tam tylko aby pokazać Air Bourne. Wracając do RAW to zdziwiło mnie kiedy podczas podpisywania kontraktu, gdy Punk mówił o tym, że Miz przegrał na SS to dlaczego Mike wtedy mu nie przypomniał o tym że na Vengeance to właśnie on z nim wygrał? Właśnie dziwi mnie to że jest dużo okazji, aby heel dogryzł jakąś ciętą ripostą "ważniejszym" ale tego nie robią np. Cena wymieniający gimmicki Dolpha (cheerleader ) i od razu sobie pomyślałem, aby ten mu powiedział "Lepsze to niż bycie SuperCeną".

[8693]

RAW:

 

Promo: Nie chciało mi sie słuchać co Cena ma do powiedzenia. Ale przewijał też nie będę. Pojawił się Alberto, ale dla mnie i tak tego proma by nie uratował. No w końcu ktoś kto może przykuć moją uwagę się pokazał Vickie i Doplh. Brak mi słów jak WWE próbuje na siłe wywołać u fanów to, aby polubili Cene. Tym razem najgorsza z najgorszych opcji dla mnie Zack Ryder. Miło usłyszeć theme song ''I come to play!!''. Pojawił się Miz i zaczął rozwalać segment ''Really??''.

 

Orton vs Miz:

Dobrze zobaczyć z powrotem u Ortona jego były signature move Stompy na kończyny tym razem jako normalna akcja. Walka całkiem, całkiem. Nie dobra, a ciekawy brawl pomiędzy zawodnikami. Ale końcówka popsuła wszystko, ten feud na linii Barrett-Orton ma tak samo wyglądać i być podbudowywany jak Christiana i Sheamusa?? Orton zaczyna przegrywać to być może promo video tyczy się powrotu kogoś z bardzo wysokiej półki a mam na myśli Brocka Lesnara.

 

Backstage: Czy to miało być śmieszne?? Nie, nie było to śmieszne, a głupie i żałosne. Cena przypomniał mi kogoś z Flinstonów, ale nie wiem kogo. Laurnitis (chyba źle napisałem) załatwił w bardzo dobry sposób żenadę. Otunga dziwnie pije picie .

 

Del Rio vs Bryan:

Zapowiada się ciekawa walka. No cóż tylko się ciekawie zapowiadała. Da się to jakoś wytłumaczyć, ale na cholerę w ogóle zamieszczali Bryana w tej walce. Tydzień temu na SD stał się prawie Main Eventerem a dzisiaj odklepuje po 3 minutach. Widać boli myślenie WWE.

 

Promo Video: To z pewnością nie będzie Chris Jericho. Video jest robione na czarnym humorze, to więc to Y2Jeja to nie pasuje. Albo Brodus Clay albo Brock Lesnar. Jericho jeżeli już to wróci swoją drogą przez może Royal Rumble jako suprise superstar. Albo nie wrestler a diva Kharma (kiedy ona tak w ogóle dostała wolne??) myślę, że już będziemy mogli się jej spodziewać.

 

Ryder vs Cena:

Śmieszny plakat jednego fana z napisem ''LOL!''. Yhym zapowiada się nu nu nu ...dna walka. Publiczność jest świetna. Końcówki się właśnie takiej spodziewałem. To byłby dobry motyw na heel-turn, ale prędzej czy później Cena i tak przejść go będzie musiał.

 

Ryder vs Henry:

Tym razem już coś ciekawszego spodziewam się destrukcji. Cena interweniuje w starciu i pomaga Ryderowi wygrać. To znaczy jak bardzo federacja chce zmusić fanów do lubienia tego zawodnika. Zaledwie po jednym AA Mark już nie jest zdolne do kontyuowania walki, a pamiętamy jak było w walce z Ortonem... tutaj na dodatek po 2 minutach Jasiu wparował.

 

Diesel vs Marrella:

Wynik z góry już jest wszystkim znany. Jedyny plus w tym wszystkim to, że będziemy mogli zobaczyć Kevina formę w ringu. Minuta i już?!? -.- .

 

Ziggler vs Sheamus:

Tak się wynudziłem wcześniejszymi walkami, że odechciało mi się rozpisywać. Ładnie sprzedany przez Dolpha Brogue

Kick.

 

Ogólnie: Rzygam Zackiem. Na gali nic ciekawego się nie wydarzyło sama nuda i mogę powiedzieć, że żałuję mojego czasu poświęconego na oglądanie epizodu. Wiało nudą, że aż powstał huragan.

Ocena: 3/10 (Punk ratuje od 0)

[sequel]

Ach właśnie - zapomniałem dodać - po raz kolejny mam wrażenie, że Vince słucha AM i RM, bo Otunga zaczął siorbać

[kr3cik-bmc]

Tak oglądałem te raw i stwierdzam, że "łot da fok"? Cena sra już podwójną tęczą, Zacka na siłę wpychają gdzie można, Bryan jobbuje, Henry śpi po przewróceniu na plecki. Powinni znacząco odświeżyć roster (a właściwie to wre.... enternejnerów występujących w TV), bo to się już nudne robi. Gdzie A-Ry? Hawkins? Drew? Reks? Jak dla mnie to spokojnie mogliby uzupełniać walki ME. Fajnie by było jakby w przyszłym roku powróciło kilka gwiazd (bo na promocję obecnych nie ma szans) jak Batista, Y2J, Lesnar czy Goldberg(?) wtedy może by coś ruszyło, bo na razie to w tym roku awans zaliczyli Miz i Punk, Dolph tak średnio, bo za dobry na Mid za słaby na ME (chodzi o "renomę" nie skille ;])

[Sebu]

Promo Video: To z pewnością nie będzie Chris Jericho. Video jest robione na czarnym humorze, to więc to Y2Jeja to nie pasuje. Albo Brodus Clay albo Brock Lesnar.

No nie byłbym tego taki pewny, naprawdę wiele wskazuje na to że to jednak Jericho (na przykład "łamanie kodów", data która wiadomo co oznacza czy też sam fakt, że Y2J prowadzi/ł negocjacje z WWE). Klimat tych prom równie dobrze może być zmyłką (nie ździwiłbym się, gdyby tydzień przed powrotem puścili video, po którym już 3/4 smartow zwątpi w powrót Chrisa), tworzenie drugi raz tego samego dla Undertakera byłoby idiotycznym pomysłem (no bo po jaką cholerę ja się pytam?), poza tym nie wiem, czy to nie za wcześnie na powrót Grabarza. Wszystkie Lesnary czy Goldbergi z miejsca odpadają, już w lutym przybywał Sting żeby jobbnąć Takerowi, by ostatecznie skręcić w stronę Orlando.

[Alert]

Promo Video: To z pewnością nie będzie Chris Jericho. Video jest robione na czarnym humorze, to więc to Y2Jeja to nie pasuje.

No przecież już nawet źródła związane z WWE potwierdziły, że proma te są robione pod Y2J. Kwestią wszystkiego jest tylko to czy Y2J podpisze ostatecznie kontrakt czy nie, jeżeli nie to przerobią to tak, że jest to promo Undertakera. I wewnętrzne źródła federacji mówią o tym, że Undertaker nie wróci prędzej niż po Royal Rumble.