Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

nie mogłeś sobie tego darować Hunter, prawda?

 

A może właśnie o to chodzi, żeby Triple H w ramach kolejnych konfrontacji z Punkiem wzbudził jeszcze większą niechęć smartów? "Nie dość, że rządzi to jeszcze bookuje siebie na terminatora, a swoich przeciwników na cipy". :)

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Jeśli Punk ma być twarzą federacji to czemu ma nie być rzucany na głęboką wodę? Geez.. Cena, Hunter - jeśli ten zawodnik chce wejść na wyższy poziom to musi feudować z takimi tuzami. Zresztą.. co to za argumentacja, że Hunter jest legendą i powinien przejść heel turn by CM miał lepszy cheer? A Cena? Cena ma planowaną walkę z Rock'em.. jest po feudzie z Punk'em (który był ostro cheer'owany). Też dziwne jak na obecną twarz federacji. ^_^

 

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy? No nie wiem, po prostu Stone Cold to o wiele lepsza postać wg mnie. a CM musi kiedyś zostać face'm. Jak dla mnie powinien zostać face'm a'la Edge.


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy?

 

aha...no tak,była nuda na Raw, ciągła dominacja Ceny i wymiana pasami przez HHH,Ortona Jasia...zle

Nudne proma,czasem ciekawy Miz...zle

Smarci usłyszeli w promie Punka prawdę ,zaczął się buntować i sprzeciwiać ,stał się najciekawszą postacią WWE...zle

 

Czego byś chciał ? Austin to inna era,mógł sobie pozwolić na dużo więcej niż Punk ,wiec taki argument ,że Punk jest nudny jest po prostu śmieszny i błędny,bo nudzić się może z czasem wszystko racja,ale to nie jest tak monotonne jak wymiana pasów przez 3 wyżej wymienionych ^^


  • Posty:  36
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  13.09.2011
  • Status:  Offline

Co do ostatniego RAW to mi najbardziej jest szkoda Morrisona... znowu jobbuje i nie będzie go na HIAC.. oby Zack dostał walke o pas US xd

17450994504f1312b9a9bcb.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy?

 

aha...no tak,była nuda na Raw, ciągła dominacja Ceny i wymiana pasami przez HHH,Ortona Jasia...zle

Nudne proma,czasem ciekawy Miz...zle

Smarci usłyszeli w promie Punka prawdę ,zaczął się buntować i sprzeciwiać ,stał się najciekawszą postacią WWE...zle

 

Czego byś chciał ? Austin to inna era,mógł sobie pozwolić na dużo więcej niż Punk ,wiec taki argument ,że Punk jest nudny jest po prostu śmieszny i błędny,bo nudzić się może z czasem wszystko racja,ale to nie jest tak monotonne jak wymiana pasów przez 3 wyżej wymienionych ^^

 

A czy ja powiedziałem, że źle? Czytaj ze zrozumieniem. Ja napisałem, że na dłuższą metę ten gimmick nie wypali (nie którym trzeba wszystko tłumaczyć). Usłyszeli prawdę, szkoda że to był work. Przecież to wszystko było rozpisane, bo gdyby Punk się nie trzymał skryptu to natychmiast odłączyli by mu mic'a i wyje.. wyrzucili z federacji.

 

Smarci usłyszeli prawdę? To smarci są takimi debilami, żeby oglądać (w ich mniemaniu) słaby produkt? Sorry, ale gdybym ja uważał, że WWE zasysa to bym tego nie oglądał..

 

Austin to inna era, racja. Ale jak został gm'em na pewnym Raw to ta gala była przezajebista i myślę, że Steve'owi praca w PG by aż tak nie przeszkadzała ( w końcu jest profesjonalistą).


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Jeśli Punk ma być twarzą federacji to czemu ma nie być rzucany na głęboką wodę? Geez.. Cena, Hunter - jeśli ten zawodnik chce wejść na wyższy poziom to musi feudować z takimi tuzami.

 

A kto twierdzi, że Punk ma nie być rzucany na głęboką wodę czy nie feudować z Ceną bądź Tryplem? Jasne, że Brooks powinien być rzucany na głęboką wodę. Ale nie w ten sposób. Obejrzyj sobie main event NoC i zobacz jak zabookowany był Punk, a jak Triple H.

 

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić.

 

...

 

Zwłaszcza na ostatnim Raw przeszedł "wspaniałą" przemianę. Kulejący i uległy wobec HHH po tym jak zaliczył od niego w..ol na NoC. Pies z podkulonym ogonem. Ja osobiście mam nadzieję, że to chwilowe.

 

Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy? No nie wiem, po prostu Stone Cold to o wiele lepsza postać wg mnie. a CM musi kiedyś zostać face'm. Jak dla mnie powinien zostać face'm a'la Edge.

 

No tego tylko brakowało, żeby CM Punk miał być drugim Edge'm skoro był świetny w swoim dotychczasowym gimmicku. Punk-buntownik narodził się przed MitB. Co ile Brooks musiałby zmieniać gimmick, żeby ciebie nie nudzić?

 

Poza tym - Punk "pieprzy" ciekawiej niż Cena, Hunter, czy ktokolwiek z obecnego rosteru Raw. Jeżeli odbiorą mu możliwość szczekania - to będziemy mieli lelum polelum w stylu pozostałych face'ów WWE. Zresztą po ostatnim NoC i RaW można mieć obawy, że to zmierza w tym kierunku.

 

A czy ja powiedziałem, że źle? Czytaj ze zrozumieniem. Ja napisałem, że na dłuższą metę ten gimmick nie wypali (nie którym trzeba wszystko tłumaczyć). Usłyszeli prawdę, szkoda że to był work. Przecież to wszystko było rozpisane, bo gdyby Punk się nie trzymał skryptu to natychmiast odłączyli by mu mic'a i wyje.. wyrzucili z federacji.

 

Stanę w obronie TheRocksFans. Napisałeś to co napisałeś, a teraz dopiero doprecyzowałeś. A napisałeś konkretnie to:

 

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? [..] a CM musi kiedyś zostać face'm. Jak dla mnie powinien zostać face'm a'la Edge.

 

Sorry - ale jasno dałeś do zrozumienia, że tobie gimmick Punka się przejadł.

 

Fajnie, że oświeciłeś wszystkich, że speech Punka to był work. :roll:

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  610
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.12.2010
  • Status:  Offline

Catarax napisał/a:

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy?

 

 

 

aha...no tak,była nuda na Raw, ciągła dominacja Ceny i wymiana pasami przez HHH,Ortona Jasia...zle

Nudne proma,czasem ciekawy Miz...zle

Smarci usłyszeli w promie Punka prawdę ,zaczął się buntować i sprzeciwiać ,stał się najciekawszą postacią WWE...zle

 

Jeszcze się taki nie narodził co by polakom dogodził.

 

Jak dla mnie sytuacja z Punk'iem jest ciekawa. Fakt, ostatnio stał się mniejszym buntownikiem ale mi to nie przeszkadza. Segmenty z jego udziałem dalej są ciekawe i przyjemnie mi się je ogląda.

 

Austin to inna era, racja. Ale jak został gm'em na pewnym Raw to ta gala była przezajebista i myślę, że Steve'owi praca w PG by aż tak nie przeszkadzała ( w końcu jest profesjonalistą).

Tylko, że Austin prawdopodobnie ma PG w czterech literach. Jak dla mnie era PG mogłaby dobiec końca właśnie w tym czasie za sprawą m.in. HHH'a, Punk'a, Miz'a, Truth'a, Nash'a itp. Czyli ogólnie za sprawą najważniejszych wydarzeń na RAW a nawet w WWE.

 

Co do ostatniego RAW to mi najbardziej jest szkoda Morrisona... znowu jobbuje i nie będzie go na HIAC.. oby Zack dostał walke o pas US xd

 

Gdzieś słyszałem, że Morrison'owi kończy się powoli kontrakt i to chyba dlatego ostatnio jobbuje. I zgodzę się z tym, że Ryder mógłby zawalczyć o pas US. Jak dla mnie to mógłby go zdobyć chociaż na 1 dzień. Ale i tak zaraz byście narzekali, że to zwykłe nabijanie statystyk.

10244105464ed23faa1aa33.jpg


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

Jeśli Punk ma być twarzą federacji to czemu ma nie być rzucany na głęboką wodę? Geez.. Cena, Hunter - jeśli ten zawodnik chce wejść na wyższy poziom to musi feudować z takimi tuzami.

 

A kto twierdzi, że Punk ma nie być rzucany na głęboką wodę czy nie feudować z Ceną bądź Tryplem? Jasne, że Brooks powinien być rzucany na głęboką wodę. Ale nie w ten sposób. Obejrzyj sobie main event NoC i zobacz jak zabookowany był Punk, a jak Triple H.

 

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić.

 

...

 

Zwłaszcza na ostatnim Raw przeszedł "wspaniałą" przemianę. Kulejący i uległy wobec HHH po tym jak zaliczył od niego w..ol na NoC. Pies z podkulonym ogonem. Ja osobiście mam nadzieję, że to chwilowe.

 

Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? Jak można go porównywać z SCSA, który był bardziej.. rozrywkowy? No nie wiem, po prostu Stone Cold to o wiele lepsza postać wg mnie. a CM musi kiedyś zostać face'm. Jak dla mnie powinien zostać face'm a'la Edge.

 

No tego tylko brakowało, żeby CM Punk miał być drugim Edge'm skoro był świetny w swoim dotychczasowym gimmicku. Punk-buntownik narodził się przed MitB. Co ile Brooks musiałby zmieniać gimmick, żeby ciebie nie nudzić?

 

Poza tym - Punk "pieprzy" ciekawiej niż Cena, Hunter, czy ktokolwiek z obecnego rosteru Raw. Jeżeli odbiorą mu możliwość szczekania - to będziemy mieli lelum polelum w stylu pozostałych face'ów WWE. Zresztą po ostatnim NoC i RaW można mieć obawy, że to zmierza w tym kierunku.

 

A czy ja powiedziałem, że źle? Czytaj ze zrozumieniem. Ja napisałem, że na dłuższą metę ten gimmick nie wypali (nie którym trzeba wszystko tłumaczyć). Usłyszeli prawdę, szkoda że to był work. Przecież to wszystko było rozpisane, bo gdyby Punk się nie trzymał skryptu to natychmiast odłączyli by mu mic'a i wyje.. wyrzucili z federacji.

 

Stanę w obronie TheRocksFans. Napisałeś to co napisałeś, a teraz dopiero doprecyzowałeś. A napisałeś konkretnie to:

 

Co do Punka to on MUSI kiedyś się zmienić. Wyobrażasz go sobie cały czas jako buntownika? Przecież mnie już nudzi, że on wychodzi i pieprzy co mi się podoba, a co nie. Kogo to obchodzi? [..] a CM musi kiedyś zostać face'm. Jak dla mnie powinien zostać face'm a'la Edge.

 

Sorry - ale jasno dałeś do zrozumienia, że tobie gimmick Punka się przejadł.

 

Fajnie, że oświeciłeś wszystkich, że speech Punka to był work. :roll:

 

Och.. będzie odpisywanko. Od czego zacząć?

 

Kto tak twierdzi? Panowie powyżej. Przeczytaj sobie wcześniejsze posty.

 

Nie chodzi mi o to, by był dokładnie jak Edge.. nie chodzi mi o gimmick, itd. Chodzi mi o.. nie wiem jak to wyjaśnić. Edge był ewidentnie face'm, ale jego proma nie były przesłodzone, nie był niczym Cena.. wystarczy?

 

No nie twierdzę, że pieprzy nie ciekawiej.. ale wyobrażasz sobie żeby za rok przychodził i mówił o tym co by zmienić w WWE? Nie może być cały czas buntownikiem.

 

Co ile Punk musi zmieniać gimmick? Woo. dowaliłeś, kolego. Przecież on zawsze jest Punkiem - wygadanym, pewnym siebie sXe warriorem. Ale kurrrde. Przecież każdy zawodnik leciutko się zmieniał. Myślisz, że The Rock cały czas był taki sam? Nie.. zawsze był People's Championem, ale trochę dodawał pewnych rzeczy, by jego gimmick nie był przejedzony.

 

Co do worku.. to chciałem uświadomić kolegę powyżej, bo jego zdanie było głupie. Powiedział, że Punk w tym promo powiedział prawdę o WWE.. a przecież kto mu kazał wygłosić speech? WWE. No właśnie. Punk nigdy czegoś takiego by nie powiedział.. ten gość jest Main Stream'owcem.


  • Posty:  430
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.06.2010
  • Status:  Offline

A czy ja powiedziałem, że źle? Czytaj ze zrozumieniem. Ja napisałem, że na dłuższą metę ten gimmick nie wypali (nie którym trzeba wszystko tłumaczyć). Usłyszeli prawdę, szkoda że to był work. Przecież to wszystko było rozpisane, bo gdyby Punk się nie trzymał skryptu to natychmiast odłączyli by mu mic'a i wyje.. wyrzucili z federacji.

 

Smarci usłyszeli prawdę? To smarci są takimi debilami, żeby oglądać (w ich mniemaniu) słaby produkt? Sorry, ale gdybym ja uważał, że WWE zasysa to bym tego nie oglądał..

 

Austin to inna era, racja. Ale jak został gm'em na pewnym Raw to ta gala była przezajebista i myślę, że Steve'owi praca w PG by aż tak nie przeszkadzała ( w końcu jest profesjonalistą).

 

No właśnie ,dlatego proponuje Ci...zadaj sobie pytanie,czego oczekujesz w dzisiejszych czasach od WWE ,bo moim zdaniem Punk robi świetną robotę i niech robi to tak długo ,jak tylko może.No było rozpisane,ale co z tego ? WWE zrobiło wielki krok do przodu i chwała im za to,bo mimo ciągłego kręcenia się Ceny przy pasie WWE,to dostajemy naprawdę dobry produkt z ciekawym storyline.Oczywiście ,parę rzeczy mogli zrobić lepiej,ale Raw kręci się ciągle przy Brooksie i to jest właśnie punkt kulminacyjny...a jak ktoś mówi,że to staje się nudne ...

 

Jeszcze się taki nie narodził co by polakom dogodził.

Niestety ^^

 

Fakt ,ostatnio troszkę przycichnął ,ale mimo wszystko widać,że ludziom brakowało takiej postaci;]


  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.08.2011
  • Status:  Offline

Catarax napisał

Kto tak twierdzi? Panowie powyżej. Przeczytaj sobie wcześniejsze posty.

To chyba o mnie, ale jakoś nie widzę by z mojego posta wynikało bym odradzał rzucanie Punka na głęboką wodę.

 

Co do reszty to nie mogę się zgodzić z twoją argumentacją. Piszesz, żeby nie porównywać Punka i Austina, kiedy każdemu kto choć trochę w tym siedzi porównanie rzuca się samo. Obaj sprzeciwili się szefowi? Obaj. Obaj są samotnymi wilkami, którzy nie wdają się w żadne układy i bezkompromisowo załatwiają swoje sprawy? Obaj. Gimmick zarówno jednego i drugiego jest tweenerski (tutaj mam obawy, że z Punkiem idą w stronę 100% face'a)? Jest. Zresztą jakiś czas temu można było przeczytać w newsach na różnych portalach, że federacja widzi w Punku drugiego Austina. Ba! Sam Steve wyrażał się z uznaniem o pracy Brooksa. Pewnie, że Punk pokazuje mniej, ale trzeba powiedzieć, ze mamy erę PG, i Phil najzwyczajniej jest ograniczony (choć i tak świetnie mu to wychodzi i jest najjaśniejszą postacią od dawna).

 

Dalej piszesz, że lekka zmiana gimmicku dobrze Punkowi zrobi. Ale po chuj on ma zmieniać swój gimmick, skoro owym rebeliantem jest od niedawna i ludzie nawet nie zdążyli się nim nacieszyć. Tym bardziej, że ta zmiana jest w tym przypadku wcale nie na lepsze. Postać Punka rozwinęła się przez te wszystkie lata w WWE w dobrym kierunku, a mam niestety takie wrażenie (oby mylne), że ten rozwój może zostać zatrzymany i zaprzepaszczony (choć może przesadzam wkurwiony po NoC, a łagodniejsze zachowanie Punka jest tylko przejściowe).

 

Idealnym i naturalnym krokiem jaki WWE musi podjąć, jeśli myśli o Punku jako o przyszłości federacji jest heel turn Tryplasa i feud zły szef vs buntownik.


  • Posty:  359
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  20.09.2011
  • Status:  Offline

No ale i tak gimmick Rebell to nie gimmick na dłuższą metę. O to mi chodzi!

 

Co do Punka i Stone Colda, to nie ma co ich porównywać. Dużo zawodników się przeciwstawiało szefowi. Nie wdaję się w układy.. a przecież spuszczaliście się, że CM będzie szefem stajni ROH.

 

Steve to w ogóle inny styl niż CM. Stone Cold wpadł w konflikt, ale nie dla dobra federacji, itd. CM jest inny. W ogóle jak dla mnie to baardzo różne postacie. Stone Cold bardziej dynamiczny no i był terminatorem. Punk jest raczej takim cwaniakiem i egomaniakiem.. no wie wiem jak to ująć.


  • Posty:  613
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.10.2010
  • Status:  Offline

No ale i tak gimmick Rebell to nie gimmick na dłuższą metę. O to mi chodzi!
Co najmniej do WM-ki ;]

  • Posty:  72
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.08.2011
  • Status:  Offline

CM buntownikiem powinien być do czasu całkowitego wypromowania na jednego z czołowych ME w WWE, na którego bez wątpienia się nadaje. Logika podpowiadałaby, że idealnym miejscem do tego byłaby WMka i walka albo o złotko, albo finalne starcie ze złym bossem Hunterem. Ale czy tak się stanie zależy od wielu czynników (tego czy Cena zawalczy z Rockiem jako mistrz, jak długo i czy w ogóle będą ciągnąć konflikt na linii HHH vs Punk, itd.)

  • Posty:  134
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.07.2011
  • Status:  Offline

Ja osobiście wątpię, żeby udało się utrzymać feud HHH vs. CM do WMki. Oczywiście na siłę wszystko idzie, ale to by nie miało sensu. Byłoby nudne tak jak Christian vs Orton przez 4 PPV.

Co do gimmicku Punka, to najlepszym wyjście jest(jak dla mnie) zostanie tweenerem. Niby dobry ale doje*ie jakiś tekst, publiczność się cieszy i choooj. Ten gimmick świetnie do niego pasuje, taki cwaniak z gumą w gębie który ma na wszystko i wszystkich wyebane. Myślę, że dostanie Title Runa, ale dopiero po WMce, przed nią na zbyt dużo bym nie liczył, patrząc na `epickie` pomysły bookerów, jakiś tam feud który wygra, najlepiej dwa, jeden z nich kończy się na WMce i #1 Contender. Fajnie tak nawymyślać jak booker :roll:

I hate this idea, that you are the best.

Because you not.

I'm the best.

Best in the world.

I'm CM Punk and you're not.


  • Posty:  1 184
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  26.06.2009
  • Status:  Offline

To i ja się wplączę w tą dyskusję o Punku...

 

Punk nudnym? Kur*aa, przecież to jedyny obecnie element i klamot u Vince'a, który da radę rajcować. Nudny, bo po NoC zachował się inaczej? Spokojnie, historia dopiero nabiera tak na prawdę tempa i rozkręci się przed SS, a potrwa może i do samej WM, bo story na to zasługuje.

 

Punka już jest wypromowany na Main Eventera, podpromować go można jedynie na skalę twarzy organizacji. Byle kto nie pojechałby 2 razy pod rząd i praktycznie czysto Cenę z pasa... Federacja więc widocznie też widzi to co 99% tego forum.

 

Dla mnie kulminacją tej promocji byłaby jedynie walka z Takerem na WM. Grabarz tak właściwie nie ma z kim teraz walczyć... Cena już zajęty, Del Rio to popierdółka mówiąc szczerze, Henry już był, Tryplak też, Orton? Już był, chociaż... Barrett? Prędzej Gabriel. Punk w zasadzie to obecnie facet z największym star powerem i jeżeli będą go tak dalej promować to myślę, że na tą walkę zasłuży jak nikt inny. Takera pokonać nie pokona, bo nie powinien tego zrobić już nikt, ale jeżeli fajnie podpromowali by feud to na WM marki sikałyby ze swojej nieświadomości na temat wyniku.

 

Gimmick buntownika? Przecież nie musi być buntownikiem cały czas, można to pociągnąć w inny, bardzo ciekawy sposób. Wystarczy, że CM nie będzie miał sojuszników i nie będzie kolorowym miśkiem do przytulania, a można go rozwijać na wiele sposóbów, chociażby na styl tyle razy poruszanego Austina, ot taki niesforny, mając w sobie kawałeczek dobroci egoistyczny bydlak. Publiczność uwielbia "zło", kupi to momentalnie. Wystarczy przypomnieć sobie w.w. Stone Colda, czy początki Ortona jako face, który też sprzedawał się jak świeże bochenki chałki z dodatkiem masła.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Dzisiaj w nocy dojdzie do gali AEW Double or Nothing 2025. Finałowa karta zawiera dziesięć walk, w tym jedną w pre-show. Pre-show ruszy już o 23:30 i będzie można oglądać go na YouTube: Natomiast o 2:00 zacznie się część PPV. Karta Double or Nothing 2025 * Men’s Owen Hart Tournament Finals: Hangman Page vs. Will Ospreay * Women’s Owen Hart Tournament Finals: Jamie Hayter vs. Mercedes Mone * Anarchy in the Arena Match: Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, Samoa Joe, Powerhouse Hobbs & Katsuyori Shibata vs. Jon Moxley, Claudio Castagnoli, Marina Shafir, Wheeler Yuta & The Young Bucks * AEW Women’s World Championship: Toni Storm vs. Mina Shirakawa * AEW World Tag Team Championship: The Hurt Syndicate vs. Sons Of Texas * AEW Continental Championship Match: Kazuchika Okada vs. Mike Bailey * Stretcher Match: Mark Briscoe vs. Ricochet * FTR vs. Nigel McGuiness & Daniel Garcia * Adam Cole, Kyle O’Reilly, & Roderick Strong vs. Josh Alexander, Konosuke Takeshita, & Kyle Fletcher * Megan Bayne and Penelope Ford vs. Harley Cameron & Anna Jay (Pre-Show Match)
    • Bastian
      Seth Rollins & Bron Breakker vs CM Punk & Sami Zayn - publiczność dała radę, więc tym bardziej szkoda ich energii na tak krótką walkę, zdecydowanie poniżej potencjału rywalizującej czwórki. Powrót Bronsona Reeda zaskakujący. Im więcej osób zaangażowanych w ten program, tym większe szanse na finał w postaci War Games. Najbliższe tygodnie na RAW chyba będą tak wyglądać. Rollins i spółka w trybie dominacji, żeby jedyną nadzieją na ich poskromienie okazał się być Roman Reigns.  Zelina Vega vs Chelsea Green - tygodniówkowa walka ze srogiem botchem 619, zakończonym zakrwawioną twarzą Green. Jakoś obie panie nie mogą walczyć bez baboli. Kiedyś niespodziewany count out Chelsea, teraz ta krew  Niech już ten program się skończy, Green idzie wyżej, bo i reakcję zbiera, i jako heel jest irytująca, czyli wiarygodna.  John Cena vs R-Truth - emocji w tej walce jeszcze mniej niż main eventów WM u CM Punka  Jobber w komediowym gimmicku, czyli R-Truth nie mógł skroić Jasia, obecnie kreowanego na zło wcielone, z rekordowego tytułu  Niezły motyw z Ronem Ceną, ale o samej walce nie ma co pisać. 2-3 spoty, low blow Jasia powaliłby nawet Thanosa, Justice League i Avengersów, i po pieśni. Damian Priest vs Drew McIntyre - krótko i treściwie. Tym razem Priest górą, więc chyba na MITB finał trylogii. Jey Uso vs Logan Paul - kolejna tygodniówka walka z przewidywalnym wynikiem. Cena atakuje Uso, Rhodes wraca, TT Match Playa na MITB. Rewanż na Summerslam Jasia z Codym za WM41 coraz bliżej. Słabiutka gala, z tygodniówkowymi walkami i przewidywalnymi wynikami. Jak to ma tak dalej wyglądać, to pomysł reaktywowania SNME należy zaorać.  
    • Manieq
      1. Megan Bayne and Penelope Ford vs. Anna Jay and Harley Cameron 2. Mercedes Mone 3. The Hurt Syndicate (Bobby Lashley and Shelton Benjamin) (c) 4. "Timeless" Toni Storm (c)  5. FTR (Cash Wheeler and Dax Harwood) 6. Ricochet 7. Kenny Omega, Swerve Strickland, Willow Nightingale, and The Opps (Samoa Joe, Powerhouse Hobbs, and Katsuyori Shibata) 8. Kazuchika Okada (c)  9. The Paragon (Adam Cole, Kyle O'Reilly, and Roderick Strong) 10. "Hangman" Adam Page
    • Attitude
      Nazwa gali: NJPW Best Of The Super Junior 32 - Dzień 10 Data: 25.05.2025 Federacja: New Japan Pro Wrestling Typ: Event Lokalizacja: Nagoya, Aichi, Japan Arena: Nagoya International Conference Hall Exhibition Hall 2 Publiczność: 1.404 Platforma: TV Asahi Video Karta: Wyniki: Powiązane tematy: New Japan Pro Wrestling - dyskusja ogólna
    • Giero
      Za nami kolejna odsłona WWE Saturday Night’s Main Event na NBC. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Na otwarcie Seth Rollins i Bron Breakker pokonali CM Punka i Samiego Zayna. Nie odbyło się jednak bez pomocy… a dokładniej ingerencji Bronsona Reeda, który powrócił i dołączył do grupy Rollinsa. Po walce jeszcze atakowali CM Punka. Zelina Vega obroniła Women’s United States Championship w starciu z Chelsea Green, mimo prób ingerencji The Secret Hervice. WWE potwierdziło walkę El Hijo Del Vikingo z Chadem Gable’em na Worlds Collide. Dostaliśmy także ogłoszenie gal na lipiec. W jeden weekend odbędą się Great American Bash, Saturday Night’s Main Event… i powracające show z udziałem wyłącznie kobiet – Evolution. John Cena pokonał R-Trutha, a po walce jeszcze go zaatakował. Co ciekawe, tuż po Cena skonfrontował się na zapleczu… z World Heavyweight Championem Jeyem Uso. John zasugerował, że Uso ma na sobie sporo presji, bo dla WWE fatalnym scenariuszem byłoby, gdyby mistrzami byli… Cena i YouTuber – Logan Paul. Damian Priest pokonał Drew McIntyre’a w Steel Cage Matchu. W main evencie Jey Uso pokonał Logana Paula i obronił World Heavyweight Championship. Jeya zaatakował… mistrz WWE – John Cena, próbując pomóc Loganowi. Z odsieczą jednak przybył powracający Cody Rhodes. Co więcej, po walce Cody ogłosił, że na Money in the Bank dojdzie do tag team matchu: John Cena i Logan Paul vs Cody Rhodes i Jey Uso. Cały epizod: Skrót:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...