WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia

[ArriS]

A wracając do tematu Del Rio to szkoda jego draftu na RAW. Na SD bardziej by błyszczał. Fakt, że dzięki temu swoja szansę dostał Christian i on stał się głównym heelem u niebieskich. CC doszedł wreszcie do ME i dostał pas WHC. Należało mu się. Jednak Del Rio lepiej się prezentował na SmackDown!. Niestety na RAW przygasł. Mam nadzieję, że teraz z pasem na ramieniu znowu odzyska swój blask i feud z Ceną pozwoli mu błyszczeć. Punk vs. Triple H i Cena vs. Alberto to mogą być dwa równorzędne feudy i obydwa otrzymają sporo czasu. Żaden z tej czwórki nie będzie stał w cieniu. Del Rio dalej jest tak samo dobry, dalej ma mic skille i charyzmę, tego się nie traci. Po prostu stracił na znaczeniu, ale teraz feud z Ceną i posiadania pasa WWE pozwoli mu wrócić na dawne tory, gdy wygrywał Royal Rumble.

[damiandziki]

Najlepszym przykładem tego ,że Taker nie potrafi poprowadzić przeciwnika jest jego walka z Batistą na WMce

 

Nie wiem czemu tak sądzisz, moim zdaniem ta walka była całkiem niezła, żaden majstersztyk, ale jednak przyjemnie się na żywo oglądało.

 

Co do umiejętności Takera przy mikrofonie, to ogranicza go obecny gimmick, przy poprzednich był po prostu świetny

[Sebu]

Najlepszym przykładem tego ,że Taker nie potrafi poprowadzić przeciwnika jest jego walka z Batistą na WMce

Przecież walka z Batkiem na WM 23 była zajebista.

[PH93]

Nie tylko ta na WM23 ale cała reszta ich walk w tym okresie była więcej niż dobra.

[Dawid1122]

Niektorzy z was pisza, zeby sobie zartow nie robic mowiac, ze Orton jest dobry w ringu bo mial jedna czy 2 walki dobre z Christianem. Kawalek dalej ktos mowi ze Cena jest zajebisty bo raz mu sie udalo zrobic 5* match. Gdy mowa o mic skillu Undertakera to ogranicza go gimmick, ale zas gdy mowa o Ortonie to on po prostu jest beznadziejny i tyle. Ludzie troche obiektywizmu, Orton nie ma tak "luznego" gimmicku jak na przyklad Punk. Orton musi mowic wolno i dobitnie. Nie ogladalem go za czasow LK widzialem tylko pare jego speechy i wtedy bylo one calkiem inne, takie luzniejsze moze i bardziej porywajace, jak ktos wczesniej zauwazyl za czasow gimmicku LK Ortona porownywano do The Rocka, wczesniej tego nie wiedzialem, ale jednak cos w tym musi byc.

I tak wogole po co maja cos zmieniac w Ortonie styl mowienia czy cokolwiek, Orton mowi "My name is Randy Orton" i dostaje cheer wiekszy niz 3/4 rosteru.

 

 

Fakt to jak walczy nie porywa zbytnio, jednak odkad przeszedl na SD duzo sie poprawil, stara sie jakies nowe akcje robic, rusza sie szybciej, stara sie.

 

P.S Post moze byc troche nieobiektywny, poniewaz jestem markiem Ortona i nie zawsze udaje mi sie oddzielic to jaki on jest, a jak ja go widze

[maly619]

Mój komentarz co do Takera i jego walki z Batistą, to była ironia...

 

wiem, że ta walka była zajebista, ba, dla mnie walka ta była nawet bardziej emocjonująca niż walki z Shawnem (ale to dlatego, że była to moja pierwsza WMka)

[Sebu]

Ludzie troche obiektywizmu

ost moze byc troche nieobiektywny

Od Nas wymagasz obiektywizmu, a sam taki nie jesteś? Faktycznie, co to za osiągnięcie, wykręcić pięciogwiazdkową walkę, przed Randym w karierze jeszcze takie cztery. Porównujesz go do The Rocka? W którym miejscu można go do niego porównać? Bo chyba nie masz na myśli umiejętności za mikrofonem? Undertakera ogranicza gimmick, ale Ortona też i gówno prawda, że nikt o tym nie wspomina. Problem w tym, że Taker ma status legendy, Undertaker ma za sobą wiele wspaniałych pojedynków (i nie potrzebował do tego świetnego rywala, bo dobre walki wykręcał z Batistą). Randall zdobywa pas średnio co miesiąc, mówi co chce, robi co chce, a nadal jest mistrzem (wyobraża ktoś sobie takiego Johna Morrisona mówiącego, że Kelly spała z dziesięcioma facetami? ). W dodatku strasznie go ostatnio ograniczają, żeby mu się tylko krzywda nie stała (na ostatniej gali Christian przyjął WSZYSTKIE bumpy ). Za takiego RKO to ja podziękuję, nigdy nie pomyślałbym, że zatęsknie za Legacy.

[Rayne]

PS. Czy Taker umie prowadzić przeciwnika? Może kiedyś tak. Obecnie potrzebuje dobrego wrestlera żeby coś dobrego stworzyć. Ale zobaczymy jak w jego wieku będzie poruszał się Orton. Taker to legenda tego biznesu i trzeba go docenić czy sie tego chce czy nie.

 

Yep, tyle że pan wyżej przywołał czasy młodego RKO, czyli rozumiem, że chodzić powinno o Undertakera z tego samego okresu, bo pisanie, że Undertaker dobre parę lat temu nie umiał poprowadzić walki (hę?) i porównywanie Ortona jako Legend Killera kiedyś tam a Undertakera obecnie jest chyba nieco niesprawiedliwe

 

Zresztą... racja, zobaczymy, czym Orton zachwyci mnie jako widza w wieku Undertakera Najwyżej będę odszczekiwać

[hadaszyszek]

maly619 napisał/a:

Najlepszym przykładem tego ,że Taker nie potrafi poprowadzić przeciwnika jest jego walka z Batistą na WMce

Nie wiem czemu tak sądzisz, moim zdaniem ta walka była całkiem niezła, żaden majstersztyk, ale jednak przyjemnie się na żywo oglądało.

maly619 napisał/a:

Najlepszym przykładem tego ,że Taker nie potrafi poprowadzić przeciwnika jest jego walka z Batistą na WMce

Przecież walka z Batkiem na WM 23 była zajebista.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Jeżeli go ograniczają to pozdro, bo robią to od jego debiutu.

Jeżeli myślisz, że go ograniczają od jego debiutu to nie wiem czy oglądając jego starsze walki i starszy moveset masz również takie wrażenie. Ja, porównując go właśnie z tym dzisiejszym twierdzę, że dzisiaj albo GO OGRANICZAJĄ, albo SAM SIEBIE OGRANICZA i rzadko mu się "chce".

Za to u Ceny wygląda to lepiej (AA, Suplex, Gutwrench Suplex, Neckbreaker, Bulldog, Spin Out PowerBomb, Back Suplex, Hip Toss, Belly 2 Belly, Powerslam, Diving Leg Drop Bulldog)

Neckbreaker? Hip Toss? Belly 2 Belly? Powreslam? Być może na wczesnych etapach swojej kariery, ale nie teraz. Chcesz porównywać obecny moveset Ortona z dawnym Ceny? No proszę Cię, ja rozumiem, że można mieć własne zdanie, ale trochę obiektywizmu.

3/4 to brawl (clothesline, uderzenia pięścią, kopnięcia).

To dzisiaj czy na etapie całej kariery? Bo już się gubię.

 

 

Pomijając już oczywiście fakt, że oczekiwanie od Ortona bycia high flyerem jest trochę nie na miejscu jeżeli ma się 195cm wzrostu i waży 110 kilo. Dla porównania Cena, który wcale jakoś żwawszy w ringu osobiście mi się nie wydaje, jest (wg wikipedii) 10cm niższy.

 

Orton teraz nic ciekawego nie pokazuje? 100% racji. Nie pokazywał nigdy? Tutaj się za cholerę nie zgodzę.

[Rayne]

Pomijając już oczywiście fakt, że oczekiwanie od Ortona bycia high flyerem jest trochę nie na miejscu jeżeli ma się 195cm wzrostu i waży 110 kilo. Dla porównania Cena, który wcale jakoś żwawszy w ringu osobiście mi się nie wydaje, jest (wg wikipedii) 10cm niższy.

 

Orton teraz nic ciekawego nie pokazuje? 100% racji. Nie pokazywał nigdy? Tutaj się za cholerę nie zgodzę.

 

No, ale bądź sprawiedliwy, Cena waży chyba tyle co Orton, także z jego masą i budową ciała też sobie nie poskacze

Z resztą się zgadzam, zwłaszcza z ostatnim zdaniem

[Sebu]

maly619 napisał/a:

Najlepszym przykładem tego ,że Taker nie potrafi poprowadzić przeciwnika jest jego walka z Batistą na WMce

Przecież walka z Batkiem na WM 23 była zajebista.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Dzięki, naprawdę, przyda się w szkole.

 

To dzisiaj czy na etapie całej kariery? Bo już się gubię.

Jak się bawimy w całą karierę:

 

Czy za każdym razem dyskutując o Ortonie musimy przywoływać postać Ceny? Co ona ma do tego tak właściwie? Porównywanie porównywaniem, ale tutaj jest to robione co trzecią stronę. Orton pokazywał coś w ringu po debiucie, a potem za czasów Evolution. Od 2007 ładnie mówiąc ssie. A teraz? Teraz potrzebuje dobrego rywala, udowodnił, że jak chce to potrafi, ale.. nie samym ringiem człowiek żyje. Jeżeli ktoś wykorzystuje swoją pozycję w telewizji, to ja po prostu go nie lubię (a można się domyślić, że tak jest. )

 

R

andy/Cena zlapal kontuzje, kto wtedy bylby twarza danego brandu

CM Punk.

Edytowane 17 Sierpnia 2011 przez Sebu

[Dawid1122]

Sebu ja staram sie byc obiektywny, niektorzy z was nie do konca. Oczywiscie nie chcialbym tu umniejszyc Takerowi, ktory jest juz legendarnym wrestlerem ze swietnymi pojedynkami.

Jednakze tez zauwazcie ze Taker walczy raz do roku, wiec chyba to oczywiste ze ten jeden raz musi byc wyjatkowy, Orton walczy co tydzien, wiec raczej wiadome, ze on nie ma takich wielkich checi zeby sie zaprezentowac jak Taker. Fakt faktem Orton nie blyszczy w aktualnej postaci, ale nie mowcie ze nie ma wogole mic skilla ani ring skilla, jednak z czegos jest tym ME. Nie rzucajcie tutaj argumentow ze tatus mu to zalatwil, Bob nie jest ani glownym bookerem ani jakas najwazniejsza postacia w federacji. Orton sam wywalczyl ta pozycje, a gdy juz ja wywalczyl, obnizyl loty i tak usiadl na tylku. Poza tym jest prawda ze ma on ograniczony moveset, tak samo jak wiekszosc main eventerow, pomyslcie jaka byla tragedia jak odszedl Edge, SD nie mialo jakby to powiedziec 'twarzy' tego brandu. To samo staloby sie gdyby np Randy/Cena zlapal kontuzje, kto wtedy bylby twarza danego brandu. Badz co badz ja nie wyobrazam sobie np Sheamusa/Christiana jako twarzy SD

[PiTeRo]

Neckbreaker? Hip Toss? Belly 2 Belly? Powreslam? Być może na wczesnych etapach swojej kariery, ale nie teraz. Chcesz porównywać obecny moveset Ortona z dawnym Ceny? No proszę Cię, ja rozumiem, że można mieć własne zdanie, ale trochę obiektywizmu.

 

To ty nie oglądasz widze walk Johna.

 

Prosze bardzo

 

Neckbreaker

http://www.youtube.com/watch?v=xEKHD-RGJjc&feature=related

 

Powerslam

http://www.youtube.com/watch?v=crWw9pGznpQ

 

Belly 2 Belly(akurat starszy filmik, ale nie znalazłem nowego)

http://www.youtube.com/watch?v=pvlkuGG2F4U

 

Hip Toss (również nie mogłem nowszego znaleźć)

http://www.youtube.com/watch?v=etzdt-m-Z74

 

Mówisz o początkach kariery Ceny? Musialbym dorzucic crossbody, spinebustery czy inne rzeczy. Wypisałem to co na teraz obaj zawodnicy wykonują.

[Dawid1122]

W4F ja Ci tez moge podrzucac pojedyncze 10 sekundowe filmiki jak Orton jakas akcje wykonuje, to o niczym nie swiadczy, kazdy zawodnik w czasie swojej kariery wykonal takie akcje jakie tam poslales + jakies crossbody, splash, electric chair i takie tam.

 

O tak Cm Punk nadaje sie na twarz federacji, to co aktualnie pokazuje jest genialne. Jednakze nie da rade on pojawiac sie i na Raw i SD, a kazdy brand musi miec swoja twarz. Rzeczywiscie prawie zawsze jak jest gadka o Ortonie to od razu jest tez o Cenie, pewnie dlatego ze to bardzo podobni zawodnicy pod wzgledem pozycji/umiejetnosci

[hadaszyszek]

Neckbreaker

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Neckbreakerem za ch..a bym jednak tego nie nazwał.

Powerslam

http://www.youtube.com/watch?v=crWw9pGznpQ

Na upartego...

Belly 2 Belly(akurat starszy filmik, ale nie znalazłem nowego)

I o tym właśnie wspomniałem (wątpię byś znalazł nowy).

Hip Toss (również nie mogłem nowszego znaleźć)

To samo co wyżej.

Mówisz o początkach kariery Ceny? Musialbym dorzucic crossbody, spinebustery czy inne rzeczy.

U Ortona również byś musiał co nieco dorzucić.

Dzięki, naprawdę, przyda się w szkole.

Mam taką nadzieję.

Jak się bawimy w całą karierę:

I co w związku z tym? Ja nie przeczę, że Cena MIAŁ szeroki moveset. Ja chcę tylko zaznaczyć, że z Ortonem było dokładnie tak samo. Jak kiedyś to Jasiu był znienawidzonym numerem jeden wszystkich smartów tak teraz wszyscy chcą znaleźć sobie nowy w postaci Randala wypisując nieraz takie dziwne rzeczy, że aż mnie śmiech powoli ogarnia. Powiem to jeszcze raz, cytując zresztą sam siebie:

Orton teraz nic ciekawego nie pokazuje? 100% racji. Nie pokazywał nigdy? Tutaj się za cholerę nie zgodzę.

Swoją drogą zachwycacie się five star matchem Ceny, gdzie większość roboty odwalił Punk, ale już bardzo dobrą walkę Ortona z Christianem przypisujecie w "co najmniej 70%" CC.

Czy za każdym razem dyskutując o Ortonie musimy przywoływać postać Ceny? Co ona ma do tego tak właściwie?

Nie wiem, ja tylko odpowiadam. Sam stronę wcześniej wyśmiewałem takie porównania, ale chyba i ja się im nie oparłem.

 

Czy ktoś lubi czy nie lubi Ortona to mi to naprawdę zwisa i powiewa krótko mówiąc. Ja stałem się jego fanem po tym jak bardzo polubiłem jego gimmick Vipera-tweenera mniej-więcej w czasie RTWM 26, tak samo jak niektórzy stali się fanami Stone Colda albo The Rocka i ich postaci (bo sami wrestlerzy też w ringu się wielkim kunsztem pochwalić raczej nie mogli). Drażni mnie tylko te wszechobecne uprzedzenie i brak obiektywizmu w przytaczaniu argumentów, nieraz z powietrza tak naprawdę.