Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  211
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.10.2010
  • Status:  Offline

Ciekawe jak potoczy się ta sytuacja z punkiem i ogólnym storylinem. Nie mogę się doczekać raw, już jest tak od kilku tygodni, brawo Vince, CT, WWE, Punk.

  • Posty:  2 885
  • Reputacja:   1
  • Dołączył:  24.05.2008
  • Status:  Offline

if Triple H wins Punk oczywiście będzie musiał zwrócić pas a Vincent wróci na swoją posadkę
Chyba odwrotnie... Po co by w takim układzie Hunter usuwał McMahona ze stanowiska prezesa skoro przy jego wygranej miałby przywracać Vince'a na stołek? Chyba w przypadku wygranej Punka to tu się zgodzę...

  • Posty:  1 047
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2010
  • Status:  Offline

Mam tak samo jak rycerski30. Od kilku tygodni niecierpliwie czekam na każdy poniedziałek/wtorek i zwłaszcza w tym drugim przypadku bezpiecznie poruszam się po internecie do momentu obejrzenia gali. Super, że w WWE dzieje się wreszcie dzieje coś bardzo ciekawego. Pozostaje oglądać z zaciekawieniem kolejne wydania RAW i oby było dalej tak ciekawie jak jest teraz. Podobno dzisiaj na RAW obecny ma być CM Punk a więc emocji nie powinno zabraknąć.

WWE by Pinio 2k17

Fan CM Punk'a od początku przygody z WWE!

KNEES 2 FACES

10206473354f8c156432932.gif


  • Posty:  24
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.04.2011
  • Status:  Offline

Podobno miał być obecny ostatnio a jednak się zgubił w drodze ;P

  • Posty:  288
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  07.05.2011
  • Status:  Offline

O 3 rano, mam nadzieje że na tym RAW zobacze Punk'a. Po tym jak Rey rzekomo wygra pas WWE.

7888236935487467758dd1.jpg


  • Posty:  459
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  21.01.2010
  • Status:  Offline

Pierwsza walka:

-Całkiem niezłe tempo i ogólnie walka niezła. Miz się poprawił w ringu i to widać. Jezu Rey wygrywa :roll: naprawdę ,naprawdę...Plastikowy tytuł??? Strasznie sztuczny. Atak Miza i....ADR!! ALBERTO DEL RIOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO...ni chuja ,nie dzisiaj Albercik.

 

Evan vs. Dolph:

- Walka świetnych technicznie zawodników. Dobra walka Szybko i dobrze prowadzona.

Coś w końcu musi wyjść z Dolpha i już.

 

Divy

-

 

Kings Of Kings ,Cerebral Assasin ,The Game ,Triple H

-Zaczęło się od podziękowań dla Vinca ,później UWAGA Cena vs 619. O ja pierdole. To było trochę mocne. I powrót ,UWAGA JR'a. Bardzo się z tego cieszę ,bo według mnie to najlepszy komentator. Mina Cole'a-Bezcenna. Dobry Speech Cole'a o całowaniu tyłka i nie tylko. Pewny Draft Cole'a. No i Truth ,jak zawsze świetny w roli Heela z rozdwojeniem jaźni. Don't what me! WHAT! Mówisz do mnie! HAHAHHA! Zajebisty segment. mówisz do ludzi którzy nie istniej. Ja pierdolę. POWRÓT JOHNA ,zajebiście.

 

Michael Cole vs ???

-Niesamowite wejście Cole'a. Zach Ryder na Raw ,a jednak WWWYKI! Bez internet Champa to nie to samo. Bardzo dobrze ,że tak szybko ,dzięki temu walka na plus.

 

 

Kofi vs ADR

-Kurde reklamy przez 4 minuty....Walka dobra technicznie ,ale nudna zero emocji.

 

Cena vs. 619

-No kurwa ,Segment ,wejście Reya i reklamy. Początek ssie na potęgę. Wymiana kopnięć i dźwigni. Ale ,"LET'S GO CENA ,CENA SUCK'' wymiana zdań między fanami obu panów. dalej ssie i...STFU od Reya. Wygrana Johna nie cieszy i nie martwi ,to i tak podróba. o kurde co to. Dobra old Schoolowa muza. Inwazja tak to Punk ,wiedziałem.

Prezentowanie pasów i koniec.

 

Plusy:

+ Dobry Opener

+ Dobra walka Bourna z Zigglerem

+ Speech HHH'a

+ Powrót JR'a i speech z tym związany.

+ Powrót Johna M. i segment z tym związany

+ Wejście Cole'a w jego walce.

+WWWYKI! Ryder na RAW.

+Cole vs Ryder

+Segment z Mizem

+Punk i dobra muza.

 

 

Minusy:

- Rey Mysterio wygrał- Jego z pasem nie chce oglądać i tyle.

- ADR vs KK

 

Inne:

*W czasie reklam słuchałem attitude mówi to się nie nudziłem.

*Heel'e cieszący się z wygranej Reya...trochę to żenujące

*nowy theme Dolpha. Z początku mi się nie podobał ,ale po chwili go przyswoiłem.

*Cena vs 619. Mam z nią mieszane uczucia.

*Coś czuję ,że ADR nie wykorzysta walizki...Już 2 razy przegrał.

 

 

RAW 4+/6

 

 

 

Ps.

2 miliony wejść więcej 15 minut po RAW :twisted:

3644074924fa3e310b8a76.jpg


  • Posty:  615
  • Reputacja:   2
  • Dołączył:  06.12.2009
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Android

Piszę komentarz w trakcie oglądania gali.

 

Mysterio vs Miz - bardzo dobry pojedynek na sam początek gali. Zdziwiłem się, że jednak się rozstrzygnął no i takie rozstrzygnięcie mnie nie ucieszyło, jednakże widząc później na backstage gratulującego Cene Reyowi to pomyślałem o tym, że chciałbym zobaczyć ich walkę i proszę. Będzie taka w Main Evencie. I jeszcze nieudolna interwencja Del Rio. Może później zostanie mistrzem? czyt. dziś.

 

Ziggler vs Bourne - Dolph wychodzi na ring przy zmienionym theme songu, który wykonuje chyba ten sam zespół, co theme Rileya i Miza. Na plus. Joey Styles pisał, że Vickie może mieć powiększone piersi i być może to prawda patrząc na nią, bo aż za bardzo chyba się "wylaszczyła" :) Zgadzam się z tymi, co mówią, że powinni ją odłączyć od mistrza US. Dolph sam sobie by już poradził, jestem o to spokojny.

 

Zajebisty segment z Triple H'em. Najpierw przywrócenie JR'a na RAW, później gadka z R-Truthem. Nie trawiłem Prawdy jako face'a, na początku gdy był heelem również uważałem, że ssie, ale ostatnio przechodzi sam siebie. Gadając sam do siebie niszczy wszystko. Do tego powrót Morrisona! Do tego dostał duży pop, nie tak jak na tym RAW All Stars. Szkoda, że wyglądał jak taki pedałek - odebrałem takie wrażenie jak zobaczyłem go w jeansach, bez koszulki, choć pewnie ma tak on podniecać fanki na widok jego osoby. No, ale ważne, że wrócił i szykuje się fajna walka na SummerSlam. Ufam im, że stworzą coś dobrego i wywinduje to Morrisona do Main Eventu, a jak nie to niech przejdzie na Smackdown. Tam na pewno byłby czołową postacią, a face'ów brakuje. Może w okolicach Hell in a Cell zdecydują się na jakieś przejście z brandu do brandu, jak to było rok temu w przypadku Edge'a i CM Punka.

 

Cole vs Ryder - od razu jak ogłoszono, że Cole będzie miał walkę wiedziałem, że będzie to Ryder. Jakoś tak podświadomie, tak też było i fajnie, że Zack się pojawił. Mam nadzieje, że będzie na RAW co tydzień. I jeszcze wejściówka Cole'a :D Koleś mnie irytował dłuższy czas, ale tym wejściem zaplusował sobie u mnie.

 

Kingston vs Del Rio - Rewanż z zeszłego tygodnia. Gdy walka się zaczęła pomyślałem, że jest w planie cashowanie jeszcze dziś. Żeby Alberto wygrał z Kofim, a potem został mistrzem. Nie trawię Ghanijczyka i nie dlatego, że ostatnio każdy po nim jedzie. Gdy tylko słysze jego theme mam ochotę czymś rzucić. Wieczny mid-carder i niech tak będzie. Irytuje tak, że nie zwracam uwagi na jego umiejętności ringowe, które jakieś tam posiada. Ale co z tego...Dobrze, że walka była krótka, ale martwi mnie Del Rio, a właściwie jego forma w ringu. Czy zauważył ktoś, że nie jego ostatnie walki nie są zbyt ciekawe? Zaznaczam, że nie oglądałem walki trzech rywali z Reyem i Punkiem sprzed miesiąca. Zaryzykuje stwierdzenie jednak, że wolę oglądać pojedynki Zigglera, Rhodesa niż Meksykańskiego Arystokraty.

 

Powinni zrezygnować już z Anonimowego GM RAW na rzecz Triple H'a, który myślę, że będzie pojawiał się teraz co tydzień i laptop jest potrzebny tak jak majtki prostytutce.

 

Cena vs Mysterio - czyli dream match dla marków. W sumie też mnie taka walka ciekawiła. Z ich dwójki wolałbym jako championa Johna. Swoją drogą Rey musi mieć niezłą kondycje skoro wyrabia z dwoma walkami na tygodniówce już drugi tydzień z rzędu. Słychać, że na trybunach zasiadło więcej dzieci. Wystarczy porównać sobie reakcje z RAW do tej z ostatnich gal PPV, no ale trudno oczekiwać, żeby buczeli na niego jak w Chicago. Sama walka - świetna. Naprawdę. Nie wiem, czy tak na mnie podziałały piski publiki, ale samo starcie na najwyższym poziomie na jaki stać było tych panów. Rey "KolanoKiller" (tak pomyślałem jak zrobił coś w kolano Cenie). Fajny motyw z STF na Cenie. Dobrze, że nie musimy oglądać Reya jako mistrza dłużej. Można wiele zarzucać Johnowi, ale w ringu ostatnio daje radę.

 

Jednak nie było cashowania. Ale za to pojawia się CM Punk. Nowy theme song, nowy titantron. Theme song świetny, ale This Fire Burns moim zdaniem powinno zostać chyba, że ten to coś "większego". Titantron zajebisty, te wstawki w nim z byłym prezydentem itp, czekam aż pojawi się jakaś wersja na Youtube, bo warto na niego spojrzeć. Ale czy skoro Punk"nie jest" on w WWE to nie powinien on sobie normalnie wchodzić zaplecza i mieć wyświetlany titantron itp? Kto go tam wpuścił? No dobra. Mamy teraz dwa pasy i pewnie znamy już ME SummerSlam, a CM Punk pewnie wkrótce powróci, chyba, że stoczy ostatnią walkę przed jakąś przerwą na SS, chociaż ta przerwa byłaby głupotą w takim momencie. Szkoda, że nie wyłączyli muzyki jak obaj unosili swoje pasy. Słychać by było o ile większy cheer dostał przy tym Punk, no ale co się dziwić.

 

RAW najlepsze moim zdaniem w tym roku, bardzo dobre walki, segmenty. Niczym PPV. Oby tak dalej. Nie mogę doczekać się kolejnej gali! Nie przeszkadza mi to, że nie pojawił się Vince. Moim zdaniem teraz on usunie się w cień i nie będzie pojawiał się w TV.


  • Posty:  10 885
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  12.01.2007
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Plusy:

* - Hunter dal dobre promo. Ciesze sie z jego nowej roli. Vince mi sie juz przejadl jako Chairman, bo "wykorzystal sie" w programach na wszystkie mozliwe sposoby. Do tego doszedl Truth i jego wyimaginowani przyjaciele, a dialog tej dwojki (szostki?) byl milym komediowym akcentem RAW.

* - Poza tym nie ma co rozpaczac z jego wieszania butow na kolku, bo nadszedl nowy Krol Kroli :wink: ktorego zaskakujaco zniszczyl Zack Ryder. Czyzby mial sie pojawiac od teraz w TV? Skoro go wpuszczaja jako tego, ktory sie pobawi przy sporym popie z komentatorem, to jest to calkiem mozliwe. Teraz czekam na jakis program o US Title.

* - Punk wraca ze swoim starym themem z RoH. Szkoda, ze publika nie zareagowala jak ja przed monitorem, gdy uslyszeli Cult of Personality. Patrzonko na koniec RAW bylo swietne (ale troche za wczesnie wraca Punk, jesli mam byc szczery), ale boje sie, ze jesli dojdzie do walki Champ vs Champ, to tym razem zwyciezca bedzie inny niz jak na MitB, czyli dostaniemy tego samego "bohatera", co zawsze.

 

Minusy:

* - Rey Mysterio nabil sobie +1 do zdobytych tytulow. Mizowi nie dawalem zadnych szans, bo i myslalem, ze Del Rio wlasnie od razu wykorzysta walizke. Pozniej bylo chyba jeszcze gorzej. Nie mowie, ze bledem bylo wrzuceniem Jasia na szczyt (choc nie jest to rewelacyjna decyzja), ale walka Rey vs John o pas na zwyklym RAW? Ja bym takie cos odlozyl na wieksza okazje.

 

Inne:

* - Dolphowi dali theme od Downstait, ktory wrzucalem na forum jakis czas temu. Szczerze przyznam, ze stary jest lepszy, ale zmiany sie nie odczuje.

50608915156a3743c1fa34.jpg


  • Posty:  6
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  17.06.2011
  • Status:  Offline

Ta gala była super! Jakoś nie potrafię znaleźć minusów :

+ Początek i promo HHH

+ Ogłoszenie już 2 meczu o WWE title.

+ Wejście Cole'a :D

+ Pojawienie się Zacka

+ Powrót Johna Morrisona

+ Pojawienie się CM Punka

 

Inne:

* Końcówka najlepsza kiedy to John i Punk "mierzyli się na pop" (obaj podnosili pasy w jako posiadacze). Okazało sie, że Punk zebrał wiekszy pop( i nic dziwnego).


  • Posty:  105
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  02.10.2009
  • Status:  Offline

Jak usłyszałem Cult of Personality to myslalem ze posikam sie ;d

Taki miałem zaciesz na ryju widząc Punka ze ja pierdziele xD

Po za tym czyzby nowy gimmick? best in the world?

Srać to Triple H Boss ;d i Cm Punk heelem z popem większym niz Jasiu :D

 

Żyć nie umierać.

13618595004ed784dacadc0.jpg


  • Posty:  567
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.08.2009
  • Status:  Offline

Wrestlezone.com:

 

Several people have contacted me and said that after RAW went off the air CM Punk grabbed the microphone and said "I'm baaaaack."

 

It should also be noted since many are confused or asking questions regarding CM Punk using "Cult Of Personality" by Living Colour, he used that as his theme music for a time in Ring Of Honor.


  • Posty:  211
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  24.10.2010
  • Status:  Offline

Dobra gala i już;)

+Pojawienie sie PUNKA

+Powrót JoMo

+Promo Triple H

+Wygrana Zacka;D

+Czy mi się zdaje, że punk dostał spory pop?

 

 

-Wygrana Reya, dobrze chociaż, że go stracił bo nie wyobrażam go sobie z pasem już wolał bym miza

- Jakoś wolałem to stare theme punka, bardziej heelowskie było, ale to też nie jest złe, myślę że punk będzie face'm gdy powróci.


  • Posty:  1 160
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  10.02.2008
  • Status:  Offline


  • Posty:  217
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.02.2011
  • Status:  Offline

Zgadzam się z opinią,że Punk wrócił za wcześnie i obawą,że Cena to wygra. Ale wejście Punka świetne, konfrontacja epicka. Punk zasługuje na tą samą pozycję, co Cena.
And if you're not down with that, I've got just two words for ya!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Giero
      Za nami kolejny epizod WWE Friday Night SmackDown w drodze do Night of Champions 2025. Przedstawiamy podsumowanie najważniejszych wydarzeń z tego show. Jeszcze przed SmackDown ringowy debiut dla WWE zaliczył… Hikuleo. Co warto podkreślić, właśnie pod tym ringname’em. Pokonał Kita Wilsona, a walka została nagrana w ramach Main Event. John Cena nie miał dziś łatwego życia. Dwukrotnie doszło do bójki mistrza WWE z Ronem Killingsem. Najpierw Ron zaatakował Johna, gdy skonfrontował się z Codym Rhodesem, Randym Ortonem i LA Knightem, a potem, gdy Cena miał potyczkę słowną z CM Punkiem. W efekcie za tydzień dojdzie do rewanżu Killingsa z Ceną na SmackDown. Tego wieczora miały miejsce po dwie walki w ramach pierwszej rundy King Of The Ring 2025 i Queen Of The Ring 2025. U mężczyzn Randy Orton pokonał Aleistera Blacka, Carmelo Hayesa i LA Knighta. Z kolei Cody Rhodes wyszedł zwycięsko ze starcia z Andrade, Damianem Priestem i Shinsuke Nakamurą. Natomiast u kobiet awansowała Jade Cargill po wygranej nad Michin, Nią Jax i Piper Niven. Później Alexa Bliss triumfowała w pojedynku z Albą Fyre, Candice LeRae oraz Charlotte Flair. Skrót gali:
    • Bastian
      Cena za tydzień walczy na tygodniówce z R-Truthem Ronem Killingsem, niedawno wygrał brawl... Cuda, cuda ogłaszają!  Tyle było narzekania, że Jasiu obija się na tej swojej pożegnalnej trasie, a na tym SD był w obrazku chyba z godzinę  Ostatni run już na półmetku, a generalnie jest dość biednie. 5 starów od 48-letniego Ceny się nie spodziewałem, ale liczyłem chociaż, że jako heel będzie smacznie gotować na majku, a od kilku tygodni Jaś tylko stoi, robi głupie miny i słucha, tak jak Punka na tej gali. Napisałbym wręcz, że John Cena wykręcił najbardziej rozczarowujący powrót roku w WWE, ale są z nami jeszcze Charlotte Flair i Alexa Bliss  Szczególnie córka Rica mocno zawodzi. Zaczęło się od niezbyt dobrze odebranego przez fanów zwycięstwa w Royal Rumble, potem na szczęście jobbnęła Tiffany na WM41. Teraz nie ma na nią pomysłu, na Bliss zresztą też, więc prawdopodobnie obie panie zmierzą się ze sobą na Evolution. Czy Tiffy Time z pasem mistrzowskim może dobiec końca? To raz. Czy możemy odsunąć Stratton od Jax? To dwa. Za długo to trwa, tu powinien wjechać prokurator z zakazem zbliżania się.   Żeby nie było, że tylko narzekam, poziom walk eliminacyjnych KOTR nie schodzi poniżej solidności. Z koroną mam ten problem, że potencjalny zwycięzca musi do niej pasować. Taki Zayn czy Orton u mężczyzn nie pasują za cholerę, ale taka Jade Cargill u kobiet jak najbardziej.  Uroczy był w ME moment, kiedy Cody Rhodes wyciągnął stół z logiem SlimJim. Poczciwi Amerykanie na trybunach liczyli, że "American Nightmare" robi to dla nich, bo przecież przy każdej walce krzyczą "we want tables". Tymczasem Cody - jak przystało na wzorową twarz korporacji - zrobił lokowanie produktu, samemu lądując na SlimJim Table  
    • Kaczy316
      Pierwsze SD po Money In The Bank! Naomi z walizeczką, Cena dalej z mistrzostwem, Cody dalej bez mistrzostwa, jak to wypadnie?! Zobaczmy!   Zaczynamy od naszego The Last Real Championa Johna Ceny! Ciekawe co nam powie, pewnie to samo co cały czas od czasu heel turnu, zwróci się do fanów powie jakie to jest łatwe dzięki nim i tyle, chyba, że przerwie mu Punk albo Cody, ale zobaczymy. No mówi na początek, że nie było nikogo, nie ma obecnie i nigdy nie będzie drugiego Johna Ceny, mówi o tym jak wykorzystywał swoją pozycję do wszystkiego co ma teraz w sumie tak w skrócie można powiedzieć, mówi o wyborze swoich opponentów w trakcie runu pożegnalnego, mówi, że sprowokował Punka do bycia hipokrytą, bo ten chcę zdobyć ten tytuł, przynajmniej tak to zrozumiałem i jeszcze o Sethie, który nie scash inuje na nim walizki, ale nie ogarnąłem z jakiego powodu, ale wyłapałem "Because he will be only champion" jakoś tak czyli, że będzie tylko mistrzem? Nie ogarnąłem zbytnio, później trochę jeszcze mówi, że nie ma nikogo, kto by mógł trzymać ten tytuł...ponownie, interesujące, a wszystko przerywa Kodeusz! Cody nazywa go geniuszem że zrobił wszystko co powinien, żeby być tutaj gdzie jest teraz, a potem zastanawia się jaki to plan z tym, że Cody przypiął go na środku tego ringu w ostatnią sobotę? Ulala Kodeusz w sumie sam odpowiedział na to pytanie mówiąc, że nie jest częścią jego planu....to On jest częścią planu KODEUSZA! Jednak wszystko przerywa Randy Orton! Który wspomniał historię z Backlash, a następnie słyszymy, że nieważne kto jest lub będzie mistrzem, to on zdobędzie tytuł i zrobi wszystko, żeby to uczynić, nawet rozwali Rhodesa, którego traktuję jak swojego brata. LA KNIGHT IS HERE! No no robi się co raz lepiej. Gadanko kolejne gadanko, Knight twierdzi, że plan Johna Ceny na pewno nie zakładał jego, a potem, że pokona wszystkich obecnych tutaj w ringu i odbierze to co jest jego, ale problem w tym, że nigdy do niego nie należał ten tytuł niestety xD. Cena miał to gdzieś i sobie po prostu wyszedł śmiejąc się, ale od tyłu zaatakował go Ron Killings! Generalnie ciężko coś powiedzieć o tym segmencie, nie był to za bardzo budujący feudy segment, chociaż feud Rona i Ceny lekko podbudował tym atakiem, ale jeśli chodzi o część mówioną to bardzo podbudowało turniej King Of The Ring, także taki miał cel ten segment i wyszło naprawdę spoko.   Lecimy z pierwszym Fatal 4 Wayem od strony SD w ramach turnieju King Of The Ring! W przeciwieństwie do Raw to dzisiaj zobaczymy wszystkie 4 Fatal 4 Waye, 2 od męskiego rosteru i 2 od kobiecego, oj będzie ciekawie! Black vs Carmelo vs Orton vs Knight, czy to może się nie udać? Powiem tak nieważne też kto tu wygra to będę zadowolony, sami świetni zawodnicy, chociaż Orton chyba by najbardziej pasował, w sumie widziałbym finał właśnie Rhodes vs Orton, a taki może być, bo obaj są po przeciwnej stronie drabinki, ale wracając do F4W to liczę na świetny pojedynek! Prawie 16,5 minuty niesamowitego pojedynku oj tak dwie reklamy były, ale odbiór walki dalej był bardzo dobry, mega podobały mi się to, że wszyscy próbowali dość często wykonywać swoje finishery ostatecznie nieudanie, ale bardzo dobrze to wyglądało, było kilka miłych spotów dla oka jak Jumping Neckbreaker od Knighta na Ortonie, który już prawie wykonał podwójne Spike DDT, w sumie nie wiem jak to się do końca nazywa, ale głównie dlatego, że to ma chyba wiele nazw albo po prostu każdy mówi na to inaczej, kiedyś było Second Rope DDT, teraz Spike DDT, kiedyś jeszcze chyba było Hangman DDT czy jakoś tak, przynajmniej w grach WWE xD, albo spot końcowy z Frog Splashem dla Knighta i w tym samym czasie cyk RKO dla Melo, oj fajna walka naprawdę fajna i Ponton wygrywa! Jego potencjalne starcie z Rhodesem co raz bliżej, a no i Knightowi przeszkodziła stajnia Setha oczywiście, przydałaby się jej jakaś nazwa, Bronson zrzucił Knighta z narożnika, a młody Steiner jak zasadził mu Speara no no, czyli to oznacza Zayn vs Orton w półfinale, no Zayn ma dość marne szansę moim zdaniem xD, ogólnie poznaliśmy tajemniczego uczestnika i tak czułem, że po utracie pasa to może być Jey Uso i faktycznie tak jest tylko nie wiem czy to zbotchowali, że teraz pokazali, bo wydaję mi się, że raczej byłoby ciekawe zaskoczenie jakby wszedł tajemniczy uczestnik i byłby to Jey Uso, ale zaraz.....czyżbyśmy mieli dostać Cody vs Jey w jednym z półfinałów? Oj ale bym chciał taka waleczka historycznie by siedziała.   Jacob Fatu wbija na ring! Oj tak chętnie zobaczę co tam nam powie po swoim odwróceniu się od Solo! No mówił o tym, że Solo uważa, że Jacob byłby nikim gdyby nie On i to jest też główny powód dla którego odwrócił się od Solo na Money In The Bank, trochę pomówił jeszcze i na Titantronie Solo bije mu brawo, a potem powiedział, że na Money In The Bank Jacob popełnił wielki błąd, lecz jest w stanie mu go wybaczyć i potem jeszcze mówi, że to on stworzył Jacoba odkąd go sprowadził do federacji. Mówi, że za tydzień będzie czekał na środku ringu z otwartymi ramionami dla Jacoba, ale ten oczywiście będzie musiał powiedzieć 4 słowa "I Love You Solo" No i oczywiście, żeby Jacob pamiętał, że Solo go wciągnął w ten świat i może go z niego wyrzucić oj czuję mocny pop dla Jacoba za tydzień kiedy będzie udawał, że chcę wybaczenia, ale jak dojdzie do mówienia tych słów to usłyszymy I....HATE YOU SOLO! Oj tak ale zamarkuje wtedy nawet ja sam! Krótki, ale treściwy segment, za tydzień może być dłuższy, przyjemnie prowadzony jest na razie ten feud, nie zaczynamy od nienawiści tylko tak spokojnie z wyczuciem, fajnie to wygląda.   Na backu The Secret Hervice podaję telefon Nickowi, gdzie Green dzwoni do niego na wideo rozmowie i prosi o przełożenie jej walki na przyszły tydzień, bo akurat nie ma jej w Lexington xD, a Aldis standardowo nie przystał na to i zamiast Green to w tej walce zobaczymy Albe Fyre, czyli Flair to wygrywa pewnie xD szkoda, chociaż jeszcze Alexa ma jakieś szansę w tej walce, jednak nie zdziwi mnie finał Jade vs Charlotte w tym turnieju. Zelina chcę Giulii tylko nie ma jej dzisiaj, szkoda, więc może w przyszłym tygodniu spotkają się face to face tylko pytanie czy w walce czy w segmencie, no zobaczymy.   Kolejny Fatal 4 Way tym razem w ramach turnieju Queen of The Ring Jade vs Nia vs Michin vs Piper, ogólnie poza Jade to nie widzę tutaj innej zwyciężczyni, niby Nia mogłaby....ale po co? xD Jade lepszy wybór, a walka no wydaję mi się, że dupy nie urwie, dość specyficznie dobrany skład, akurat pod wygraną Jade. Kurde powiem tak, walka była i tak lepsza niż się spodziewałem i nawet nieźle się ją oglądało, prawie 13 minut fajnego pojedynku, bardzo przyjemny sojusz Jax z Piper i to na prawie cały pojedynek, Jade fajnie tu wyglądała, a Michin była kukiełką do bicia i generalnie ten booking naprawdę był dobry i wpasował się do tego pojedynku, także brawa dla Pań i dla bookerów, bo mi się to dobrze oglądało, Jade ostatecznie wygrywa i dobrze, lepszej opcji tutaj nie było. Cargill vs Perez, jeśli Naomi tu się nie wtrąci, a raczej tego nie zrobi, bo wydaję mi się, że jak Jade zdobędzie tytuł to od razu poleci cash in, to Roxanne pewnie odpada z turnieju w półfinale i tak jest to wysokie miejsce top 4.   Oj tak i o wilku mowa NAOMI! Zobaczmy co nam powie Ms. Money In The Bank! Widać, że Naomi nie zapomina, bo z tego co mówi to Stratton z walizką przeszkadzała jej w zdobyciu tytułu od Jax w tamtym okresie, mówiąc wprost to nie pamiętam, może i tak było, a jeśli tak to fajnie, że o tym wspominają, a Naomi jest tu teraz po zemstę! Jednak wszystko przerywa Tiffany! Która trochę prowokuję do cash inu Naomi, ale też mówi, że jest "same old Naomi" czyli że cały czas gada, ale nic nie robi. Naomi w sumie ma rację, bo powiedziała, że nie będzie cash inowała teraz tylko wtedy, kiedy Stratton nie będzie się spodziewała no i tak powinno być, tak powinni robić posiadacze walizek, bo na tym to powinno polegać, a następnie mówi, że chcę zmienić życie Tiffany w piekło! Podoba mi się ta Naomi, tak dobrze się ją ogląda, kurde i niech ktoś mi powie, że to był zły wybór, wygląda jak typowa wariatka i wiedźma, niesamowicie się to ogląda, a w ringu.....znowu Nia Jax atakuję Tiffany, co jest, ja ten feud oglądam od pół roku....kiedy to się skończy? Ile razy Tiffany musi pokonać Jax? Ale to jest bez sensu xD Jeszcze na Evolution dajmy im pojedynek, bo czemu nie xD. Naomi myślała o cash inie, ale Nia szybko odwiodła ją od tego pomysłu xD.   Na backu ustalone zostało, że MCMG dzisiaj zajmą się Wyattami i ta walka jest teraz! MCMG vs Wyatt Sicks! Może być ciekawie. 9,5 minuty przyjemnego pojedynku kolejnego, tag teamy na SD nie schodzą poniżej pewnego poziomu i cały czas bardzo dobrze się je ogląda no niestety Motor City Machine Guns nie podołali zadaniu jakie im wyznaczono i nie rozprawili się z W6, bo przegrali cały pojedynek i lecimy dalej z tym ciekawym story, Wyatt Sicks świetnie się ogląda.   Cena na backu pyta się Jimmy'ego w dosadny sposób czy widział R-Trutha, a potem czy widział Rona Killingsa xD, a następnie wspomniał, żeby powiedział im obu, że spotkają go w ringu, kurde zobaczymy dzisiaj Cenę dwukrotnie w ringu? Wooooow, czy to się zalicza jako dwie daty? Nie no raczej nie, ale śmiesznie by to wyszło wtedy xD. Cena w ringu! Johnik mówi, że R-Truth przekracza linie i ciekawie się zapowiada, bo mówi, że to czas na rozmowę i na walkę, więc walczmy teraz! Jednak wszystko przerywa CM Punk! Który mówi o nie szanowaniu innych i że John jest zmęczony brakiem szacunku, a tak naprawdę to fani są zmęczeni brakiem szacunku, a potem daję Cenie szansę, żeby dał ludziom to czego chcą i dał im szczęśliwe zakończenie! Fajna jest ta próba zwrócenia Johna na właściwe tory, interesująco się to ogląda, a Cena się jedynie pyta czemu po czym dodaję, że mistrzostwo to jest jedyne co się liczy, Punk coś tam pogadał i faktycznie ma rację, brzmi jak PG John Cena xd, z kolei Cena brzmi jak...CM Punk, gość, który chciał zrujnować wrestling w sumie to ma sens, Punk faktycznie chciał upadku tego biznesu przecież po odejściu i znienawidził na pewnym etapie swojego życia wrestling, to ma sens i Cena chcę zrobić to samo co Punk kiedyś czyli opuścić ten biznes z tytułem. CM Punk totalnie zmiażdżył Lidera Cenation na mikrofonie przynajmniej moim zdaniem, ale no Punk to jest kozak to nic dziwnego, bardzo fajny segmencik i kurde no tak chciałbym tego Punka z tytułem, chciałbym, żeby rozwalił Cenę oj chciałbym tak samo jak chciałem, żeby Ponton to zrobił xD i skończy się pewnie tak samo jak z Pontonem, ostatecznie po wyjściu Punka mamy Rona Killingsa, który atakuję znowu Johna! Aż zapomniałem o nim praktycznie xD.   Ulala Cena vs Ron Killing w przyszłym tygodniu? Kurde co jest, Cena zawalczy na tygodniówce? xDDD Co tu się dzieję.   Pora na drugi Fatal 4 Way od strony Pań w ramach Queen Of The Ring! Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice, no tutaj wydaję mi się, że Charlotte to wygra, ale Bliss też ma szansę, nikogo innego nie widzę, jednak po składzie uważam, że ta walka powinna być lepsza niż poprzedni F4W kobiet, który mimo wszystko ostatecznie też wyszedł solidnie. Po około 11 minutowej walce wygrywa Alexa Bliss, kurde to jednak moja teoria poszła się walić można powiedzieć, ale to dobrze, nikt już nie chcę Charlotte, szczególnie po tym co pokazała w drodze do WM i na samej WM, chociaż trzeba przyznać, że teraz jest już lepiej, trochę wróciła do formy mam wrażenie albo powoli wraca, ciekawa końcówka, walka spoko taka standardowa, dobrze się oglądało, ale to był bardziej chaotyczny booking mam wrażenie, a na poprzedni F4W babek był jakiś pomysł co było widać i mimo wszystko to pierwsze starcie bardziej mi siadło pomimo, że obydwa były bardzo dobre, cieszę się wygraną Alexy, fajnie to wyszło, chociaż nie wiem czy nie planowali czegoś w stylu, że odliczenie do 3 i klepnięcie od Alby miało być w tym samym momencie, ale to byłoby ciężkie do zrobienia, więc chyba nie było to w planach, ale nie wiem, brawa dla Alexy!   Podoba mi się to teasowanie, że kiedyś w końcu Punk i Cody spotkają się w ringu jeden na jednego i nawet Cody wspomniał o tym, że nie mogą siebie nawzajem zawsze omijać, ja mam hype na to starcie jak kiedyś do niego dojdzie, bo jest naprawdę fajnie teasowane w przyszłości, lubię takie rzeczy tak samo jak kiedyś Jey vs Sami lub Jey vs Cody czy Sami vs Cody, to są starcia, które nie są obecnie planowane, ale kiedyś może do nich dojść i będą to naprawdę fajne momenty.   Next Week: Randy Orton vs Sami Zayn półfinał turnieju King Of The Ring zapowiada się bardzo dobrze oj tak. Alexa Bliss vs zwyciężczyni ostatniego Fatal 4 Wayu kobiet, który odbędzie się na Raw i to też będzie półfinał turnieju tylko Queen Of The Ring, oj czuję, że dostaniemy Alexa vs Stephanie, ale by siedziało! R-Truth vs John Cena no no tylko czemu to R-Truth jest jak to Ron Killings? xD Ale w tym wydaniu ten pojedynek może być dużo ciekawszy. Tyle, uważam, że zapowiada się kolejny dobry odcinek niebieskiej tygodnióweczki.   Czas na main event! Cody vs Priest vs Nakamura vs Andrade, no wydaję mi się, że poza Rhodesem i Priestem to nie ma tutaj innych faworytów, a że Priest leci ponoć na tytuł US, chociaż dziwne to trochę jest, bo zapowiadał się feud Damiana z Jacobem o ten tytuł, a ostatecznie pociągnęli za sznurek z feudem z Solo, więc nie wiem jak to będzie planowane, ale zobaczymy, na razie może nas czekać świetna ringowo waleczka, kolejna w ramach tego pięknego turnieju King Of The Ring! Wooooow co to był za pojedynek, mówiąc wprost to gdybym nie znał pozycji Nakamury i Andrade to bym pomyślał, że dosłownie każdy może wygrać to starcie, każdy zawodnik został tutaj świetnie zabookowany, ringowo było niesamowicie, naprawdę bardzo dobry pojedynek i najlepszy chyba z dzisiejszego show, Cody Rhodes wygrywa i leci dalej! Kurde w jednym turnieju możemy dostać Cody vs Jey, a w finale Cody vs Sami lub Cody vs Orton, albo.....JEY VS SAMI! Kurde Jey vs Sami teraz jak tak o tym pomyślałem, ale by siadło oj tak, kurde tyle potencjalnie świetnych opcji! Ale wracając do walki to naprawdę świetna lekko ponad 17 minutowa walka, bardzo dobrze się oglądało brawa dla Kodeusza i dla Panów oraz dla bookerów!   Plusy: Segment otwierający Bardzo dobry pojedynek pomiędzy Blackiem, Carmelo, Ortonem i Knightem Segment Jacoba i Solo i spokojne prowadzenie feudu O dziwo bardzo przyjemna walka Jade vs Nia vs Piper vs Michin Przyjemny segmencik Naomi, Tiffany i potem niestety Nii Jax MCMG vs Wyatt Sicks i całe story z tag teamami na SD Bardzo dobry segment Ceny z Punkiem Alexa vs Charlotte vs Alba vs Candice i wygrana Bliss! Main event   Minusy: Ile można ciągnąć Nia vs Stratton?   Podsumowanie: Powiem tak, skupili się prawie w 100% na turniejach KOTR i QOTR i wyszło to bardzo dobrze cztery co najmniej bardzo dobre Fatal 4 Waye, z odpowiednimi wynikami, a im dalej w turnieju tym będzie tylko lepiej, a przynajmniej na razie tak to wygląda, Sami vs Orton i potencjalne Cody vs Jey to będą mega mocne półfinały, a potem świetny finał oj tak, ale wracając do tego odcinka to wszystko tutaj mi siadło poza tym, że kontynuujemy feud Nia vs Tiffany bez sensu, ale no niech będzie, reszta była bardzo dobra bądź świetna, wszystko grało i buczało no tak samo jak Raw tak ten odcinek SD był jednym z najlepszych w tym roku zdecydowanie, wszystko miało sens, znaczenie i feudziki mocno podbudowane, a wykonanie co najmniej bardzo dobre w każdym aspekcie.
    • KyRenLo
      Prawidłowo. Twoja kolej.
    • PTW
      OFICJALNY PLAKAT IN DA HOUSE! Każda kolejna gala podnosi poprzeczkę i przynosi jeszcze więcej emocji. Tym razem nie będzie inaczej, bo szykujemy dla Was bardzo specjalny wieloosobowy mecz - niech złoto będzie dla Was podpowiedzią :) Od poniedziałku ruszamy z konkretami, ale zanim to nastąpi zapraszamy jutro i w niedzielę do Kozłowa od10:00 w celu przetestowania ringu wzmocnionego po ostatniej gali ^_^ LET'S GO! Przeczytaj wpis na oficjalnym fanpage PTW.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...