Skocz do zawartości
  • Witaj na forum Attitude

    Dołącz do najstarszego forum o pro wrestlingu w Polsce!

    Jeżeli masz trudności z zalogowaniem się na swoje konto, to prosimy o kontakt pod adresem mailowym: forum@wrestling.pl

WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia


Rekomendowane odpowiedzi


  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2011
  • Status:  Offline

Dali by na miejsce Kofiego takiego Rydera na dobry początek. Od momentu kiedy przeszedł face turn, przyciąga mase fanów i idealnie pasuje do wwe.

Chciałbym też, żeby na RAW bądź SmackDown pojawił się znowu Tyler Reks. A to ma nowy theme, jego gimmick "predatora" daje radę, w ringu nie taki zły, to co on jeszcze robi na Superstars... Zasługuję na Push bardziej niż Kofi...

WRESTLING MATTERS

9657492044e1233de491d5.jpg


  • Posty:  960
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.12.2010
  • Status:  Offline

Chciałbym też, żeby na RAW bądź SmackDown pojawił się znowu Tyler Reks

 

Dla mnie na SmackDown lepszy byłby wymieniony przez ciebie Zack Ryder. Było widać na RAW reakcje na niego, więc przeniesienie go na SD! i wypromowanie na midcardera podniosło by ratingi choć trochę.

1161423919541b3db89050d.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Podskórnie czuję, że zbliża się pięć minut Evana

 

Powiem ci, że też miałem takie odczucia, ale ja bardziej celowałem od razu w to, że Evan zgarnie walizkę. Ba, dalej uważam, że ma on duże szanse wygrać i nie będzie to dla mnie wielkie zaskoczenie, jeśli to on wygra. Spójrzmy prawdzie w oczy, skład MITB RAW jest bardzo mocny, ale większość z uczestników nie potrzebuje kompletnie walizki. Nie mniej jednak, przy wymienianiu faworytów, będzie się mówić właśnie o Del Rio, Mysterio, Truth, a nie o Evanie , czy Riley'u. Dlatego WWE zaskoczy nas i da walizkę Evanowi lub Alexowi (to moi faworyci do zwycięstwa).


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Oczywiste, że kupią bardziej stuff skrzywdzonego przez złego szefa i złego pyszałka bohatera, aniżeli Super Jasia, który poustawiał bossa i Punka w szeregu. - Poległem razem z moim argumentem. :lol:

 

No właśnie "kupią bardziej stuff skrzywdzonego przez złego szefa i złego pyszałka bohatera, aniżeli Super Jasia, który poustawiał bossa i Punka w szeregu", chociażby dlatego, że Cena pokrzywdzony i skantowany to coś nowego, a Jasiek rozpierdalający w puch wszystkich spiskowców, to po prostu standard i dla marka coś tak oczywistego, że nie wywoła to w nim większej ekscytacji niż ogólne cenaminatorowe podboje. Zwłaszcza jeśli ten Super Hero będzie musiał na dokładkę zostać "zwolniony" z federacji (znasz teorię o cenie obrazów żyjących i martwych mistrzów pędzla?)

 

Od obejrzenia Raw ten Montreal Screwjob chodzi mi po głowie. Pierwsze scenariusze, które mi się nasunęły (i z tego co czytam także wam - przynajmniej w tą stronę też kombinujecie) wyglądają następująco:

 

Pierwsze - Wszystko okazuje się ukartowane przez Jaśka i Wąsenta. „You can’t she me” zalicza więc heelturn. Taki scenariusz oznacza promowanie nowego bohatera dla 10-latków lub koniec ery PG. Przy tym scenariuszu CM Punk może zarówno zostać (i np. przejść face-trun lub zostać tweenerem) jak i zrobić sobie przerwę na jakiś czas. Pomijając już to co się stanie z Brooks’em to taki storyline wydaje mi się kompletnie nierealny.

 

Drugi - CM Punk i Janusz nic nie wiedzą o planie Wąsenta. Punk zostaje oszukany i odchodzi (robi sobie przerwę). Rozpoczyna się feud między bossem WWE a prawym Jaśkiem, który jest wkurzony, że CM Punk (z którym co prawda walczył ale szanował i w zasadzie to był jego bardzo dobrym kumplem :lol: ) został tak oszukany i zamiera ukarać winnych. Według mnie jest to całkiem realne.

 

Trzeci - CM Punk nie jest wcale takim rewolucjonistą za jakiego go wszyscy mieli, a zwykłym lizodupem i dogadał się z Wąsentem. Cała intryga była po to, żeby wydymać Janusza. Zatem role się odwracają i to „You can’t she me”, a nie CM Punk zostaje buntownikiem i robi partyzantkę jak za Nexus. Rozumiem, że o to chodziło mniej więcej Ravenowi. Wadą tej teorii jest to, że Cena „zwolniony” był już przed zaledwie kilkoma miesiącami i dziwne gdyby znowu postanowili tworzyć podobny storyline. Chociaż oni się cały czas powtarzają (w mniejszych lub większych odstępach czasu) i nawet niekoniecznie to musi być aż taka wada. Słowem - też realne.

 

Oczywiście te gdybanie o roli jaką dalej będą pełnić Jasiek, Punk i Wąsent można rozwijać, modyfikować, robić cuda niewidy. Może się po prostu zakończyć czystym zwycięstwem Jaśka i wyp…aj CM Punk na te wakacje. To storyline najgorszy z możliwych, ale wg mnie niestety realny. (Jestem z natury pesymistą).

Edytowane przez Ghostwriter

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  1 025
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  09.10.2009
  • Status:  Offline

Powiem ci, że też miałem takie odczucia, ale ja bardziej celowałem od razu w to, że Evan zgarnie walizkę. Ba, dalej uważam, że ma on duże szanse wygrać i nie będzie to dla mnie wielkie zaskoczenie, jeśli to on wygra. Spójrzmy prawdzie w oczy, skład MITB RAW jest bardzo mocny, ale większość z uczestników nie potrzebuje kompletnie walizki. Nie mniej jednak, przy wymienianiu faworytów, będzie się mówić właśnie o Del Rio, Mysterio, Truth, a nie o Evanie , czy Riley'u. Dlatego WWE zaskoczy nas i da walizkę Evanowi lub Alexowi (to moi faworyci do zwycięstwa).

 

Walizka? Naprawdę jestem za, bo Bourne zasługuje na to jak mało kto w rosterze Raw (może Morrison bardziej, ale go nie ma, więc odpada) na to, ale spójrzmy prawdziwe w oczy - czy widzisz go, jak dzierży ze sobą mistrzostwo WWE? To brzmi tak abstrakcyjnie, że nawet w Booking Zone coś takiego by nie przeszło. Dla mnie decyzja o daniu mu tego kontraktu to byłaby bomba, ale na 90% byłbym wówczas pewien, ze WWE zrobiło to celowo, by dodać kolejną rubryczkę do historii i zapisać Sydala jako tego, kto po raz pierwszy nie wykorzystał swojego title shota.

 

A promo SummerSlam jest hot, hot, hot. Bellaski rzecz jasna, może Fox, Eve jest mało atrakcyjna dla mnie. Widok Miza wyłaniającego się z wody chyba będzie mi się śnił :twisted: Fajnie, że pojawił się też Morrison, ale Kingston... really? :neutral:

Edytowane przez Menez

  • Posty:  15
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.07.2011
  • Status:  Offline

Moim zdaniem Evan na MITB zrobi tylko show, jak na high-flyera przystało. Jednak gdybym zobaczył Evana z walizką w ręku, to aż by mi się facjata cieszyła :)
WRESTLING MATTERS

9657492044e1233de491d5.jpg


  • Posty:  4 870
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  29.01.2007
  • Status:  Offline

Walizka? Naprawdę jestem za, bo Bourne zasługuje na to jak mało kto w rosterze Raw (może Morrison bardziej, ale go nie ma, więc odpada) na to, ale spójrzmy prawdziwe w oczy - czy widzisz go, jak dzierży ze sobą mistrzostwo WWE? To brzmi tak abstrakcyjnie, że nawet w Booking Zone coś takiego by nie przeszło. Dla mnie decyzja o daniu mu tego kontraktu to byłaby bomba, ale na 90% byłbym wówczas pewien, ze WWE zrobiło to celowo, by dodać kolejną rubryczkę do historii i zapisać Sydala jako tego, kto po raz pierwszy nie wykorzystał swojego title shota.

 

Z wszystkich tych "małych" zawodników, czyli Daniel Bryan, Evan Bourne czy Sin Cara, to najbardziej z pasem mistrzowskim widzę właśnie Evana. Nie mówię, że walizkę musiałby użyć od razu, ale mógłby to być dla niego pierwszy krok do ME. Przecież spokojnie mogliby mu zafundować jakiś feud, np. z Truth, który by go wypromował. Zresztą przypomnijmy sobie moment, gdy Evan miał mały feud z Y2Jem. Może i trwało to krótko, ale czy Evan wyglądał tam na kogoś niewiarygodnego? Moim zdaniem był bardzo wiarygodny i tak jak pisałem, odpowiednia promocja i może spokojnie trzymać najważniejszy pas federacji.


  • Posty:  11
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  06.07.2011
  • Status:  Offline

To prawda, Evan ostatnio troche bardziej zabłysnął, podoba mi się to bo zasłużył w pełni na coś większego niż tylko Midcard. Z pasem US widzę go jak najbardziej, miejmy nadzieje, że wkrótce nie będziemy marzyć o pushu dla niego, a on stanie się faktem.

  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   295
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

PS. choć znając bookerów to jestem pewny że zamiast Alberto wybraliby na ewentualnego unifikatora pasów Ortona lub Jasia :roll:

 

Niekoniecznie. Zobacz kto został pierwszym Undisputed Champ'em, pokonując wówczas Austina i Rocka (a więc ówczesnych Cenę i Ortona) w jeden wieczór. WWE jak chce to potrafi cholernie zaskoczyć. Szkoda tylko, że tak rzadko im się chce :D

 

Ciekaw teraz jestem co się stanie z Del Rio, możliwe że go najzwyczajniej w świecie oleją i zostanie na Ladder Matchu bez swojej szansy o pas WWE (i to jest bardzo możlliwe) albo będzie z tego triple threat...

Kolejna łamigłówka:D

 

A co ma być? ADR jest #1 contenderem i wykorzysta tego title shota najprawdopodobniej na Summer Slam. Weźmie teraz też udział w walce o walizkę na MITB, choć przez to jaki zyskał status, jest mało prawdopodobne, że ją zgarnie.

 

Trzeci - CM Punk nie jest wcale takim rewolucjonistą za jakiego go wszyscy mieli, a zwykłym lizodupem i dogadał się z Wąsentem. Cała intryga była po to, żeby wydymać Janusza. Zatem role się odwracają i to „You can’t she me”, a nie CM Punk zostaje buntownikiem i robi partyzantkę jak za Nexus. Rozumiem, że o to chodziło mniej więcej Ravenowi. Wadą tej teorii jest to, że Cena „zwolniony” był już przed zaledwie kilkoma miesiącami i dziwne gdyby znowu postanowili tworzyć podobny storyline. Chociaż oni się cały czas powtarzają (w mniejszych lub większych odstępach czasu) i nawet niekoniecznie to musi być aż taka wada. Słowem - też realne.

 

Dokładnie o to mi chodziło. Miałoby to sens jeśli Janusz na serio (a nie tak jak ostatnio) zniknąłby na jakiś czas z TV (oczywiście pomijam jakieś kolejne gówniane kombinacje z Juanem Ceną, Januszem Ceną, Johanem Ceną, czy innym kurwa Ju-Ang Ceną, czyli robienie sobie jaj ze stypulacji pojedynku). Jasiek mógłby zaleczyć kontuzje a później powrócić jako mściciel :wink:

 

Tak naprawdę to można to rozegrać na wiele sposobów, ale prawdziwa "bomba atomowa" i przyczółek do dalszej, ciekawej kontynuacji będzie tylko wtedy, jeśli Punk zdobędzie pas i zafunduje Januszowi "zwolnienie". Każda inna opcja to będzie tylko taki "bąk puszczony na wietrze". Zero mocy :lol:

 

Ja na miejscu Vince'a zabookowałbym to tak, że Punk pokonuje Jaśka (Cena idzie leczyć kontuzje) a CM dotrzymuje słowa i opuszcza WWE z pasem, przenosząc się do... FCW :twisted: Dalej mamy drogę otwartą (Punk dotrzymał słowa i "odszedł" z WWE, Jasiek poza WWE choć na chwilę, okazuje się, że Punk ma jednak "w realu" podpisany kontrakt z Vince'em, pas jest poza WWE ale i zarazem "w WWE" - same storyline'owe pozytywy :D) i można to rozgrywać na milion sposobów, jak Vince czy sam Cena po powrocie (CM w tym czasie demolowałby leszczy w FCW i rwał łacha z WWE i McMahona. Wszystko to byłoby pokazywane na titantronach podczas gal WWE) będą starali się ściągnąć znowu CM'a z pasem na RAW :D)

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  3 040
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  04.12.2010
  • Status:  Offline

A moim zdaniem ADR spokojnie może ściągnąć walizeczke.I wtedy będzie miał #1 Contender i MITB.Widzę to tak Summerslam walka ADR vs Cena w której Rio wykorzystuje swój #1 contender,przegrywa tą walkę,obija Cene po pojedynku i inkasuje kontrakt! (wygrywając oczywiście).I Wilk syty i owca cała! Cena pokazuję jaki jest "Super" ze dopiero po obiciu i ciężkim pojedynku traci pas a ADR wreszcie spełnia swoje "DESTINY" :twisted:

Zrobiłem dużo dla biznesu:

Udział: Youshoot Teddy Long, Youshoot Rikishi, Lapsed Fan Podcast, Wrestling Soup, konwersacje z Dejwem na twitterze... Więc się wypowiadam + jestem w stanie słuchać Russo.


  • Posty:  3 115
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  19.08.2010
  • Status:  Offline

Dokładnie o to mi chodziło. Miałoby to sens jeśli Janusz na serio (a nie tak jak ostatnio) zniknąłby na jakiś czas z TV (oczywiście pomijam jakieś kolejne gówniane kombinacje z Juanem Ceną, Januszem Ceną, Johanem Ceną, czy innym kurwa Ju-Ang Ceną, czyli robienie sobie jaj ze stypulacji pojedynku). Jasiek mógłby zaleczyć kontuzje a później powrócić jako mściciel :wink:

 

Dokładnie. Zresztą tych teorii można snuć jeszcze trochę. Dodam tylko, że ten scenariusz byłby fajny ze względu na to, że Brooks zdobyłby pas WWE, którego dotąd nie miał. No i oznaczałoby to, że zostaje, a nie robi sobie przerwę.

14453752125651e0a536c69.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   295
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

A moim zdaniem ADR spokojnie może ściągnąć walizeczke.I wtedy będzie miał #1 Contender i MITB.Widzę to tak Summerslam walka ADR vs Cena w której Rio wykorzystuje swój #1 contender,przegrywa tą walkę,obija Cene po pojedynku i inkasuje kontrakt! (wygrywając oczywiście).I Wilk syty i owca cała! Cena pokazuję jaki jest "Super" ze dopiero po obiciu i ciężkim pojedynku traci pas a ADR wreszcie spełnia swoje "DESTINY" :twisted:

 

Też niegłupie rozwiązanie, choć dla mnie - marnotrawstwo walizki, którą powinien dostać jakiś uper midcarder, który po podpromowaniu zaatakuje pas, a nie ADR który już od dawna dobija się do bram main eventów. Poza tym - Alberto ostatnio nie radzi sobie najlepiej (dość widocznie przykręcili mu kurek z pushem po wygranej w Royal Rumble) i dobrze - jako dla przyszłego mistrza - byłoby aby zdobył pas będąc w miarę mocno zabookowanym (wypromowało by go to na main eventera pełną gębą) a nie posiłkując się walizką, po zmoczonym title shot'cie (taka zagrywka cipo-heela, pasująca jak ulał do zawodników kreowanych jak np. The Miz. Nie chciałbym tego w przypadku Del Rio).

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2010
  • Status:  Offline

Jack Swagger. Koleś, który ma gimmick "All American American" jest wręcz stworzony do tego, by mieć ten pas. Mogłoby to przy okazji prowadzić do fajnych segmentów, kiedy to Jack kreuje się na obrońcę Ameryki, zaś publika ma go dosyć i - mówiąc potocznie - mają w dupie takiego mistrza.

 

Też twierdze ze Swagger nadaje się na US Champa , był i raczej będzie chyba ze pójdzie do TNA :P Jednokrotnym Mistrzem Świata , ECW Title , jest już dobrze wypromowany i jako taki już jako Rookie nie powinien być kojarzony . Obrońca Ameryki co nie trawi go Publika ? Kolejne nawiązania do Heelowego Angle"a ? Swagger musiał by być trochę pod promowany żeby być w ogóle Pretendentem . Mnie osobiście wydaje się ze jak Masters dostanie Push ,to będzie to przypominać trochę Feud Zeke vs Wade ,tyle ze Doplh ma samą Vickie ,która jest bardziej Kreatywna niż całe Corre w pomaganiu swojemu podopiecznemu . Jeżeli nie stanie się tak Masters out , jak ma być podobno 15 zwolnionych. Ryder odpada narazie bo tworzy Tag Team z Hawkinsem . Szanse powinien dostać Bourne , chłopak jak chyba Raven powiedział nie jest gorszy od Sin Cary .

Oczywiście znajdą się hejterzy co powiedzą " Evan , brak Charyzmy , przy Micu ssie i kurdupel jest" . Evan byłby rozsądną opcją . Ziggler to nie Heaveweight , ma gorsze warunki fizyczne od Swaggera ,wiec czemu "Air Bourne" , miałby nie być Mistrzem US , skroro dużo bardziej Prestiżowy WHC Title trzymał Rey?

NWO FOR LIFE !

15887074294e35a9a4096c5.jpg


  • Posty:  10 280
  • Reputacja:   295
  • Dołączył:  11.01.2005
  • Status:  Offline
  • Urządzenie:  Windows

Oczywiście znajdą się hejterzy co powiedzą " Evan , brak Charyzmy , przy Micu ssie i kurdupel jest"

 

Co do braku charyzmy, to bym z takimi hejterami polemizował, bo pomimo tego, ze Vince niemal zajobował Evana na śmierć, to i tak fani świetnie na niego reagują (jak na kogoś o takim "wypromowaniu"). Co do mic'a to w RoH Sydal wcale w tej kwestii jakoś nie dawał dupy (czy Reymond to jakiś wytrawny mówca?) a co do wzrostu, to i tak przy Mysteriuszu czy Sin Carze jest niemal drągalem :D Ja tam bym go na luzie widział z pasem US po wcześniejszym podpromowaniu. WWE dało strasznie dupy, że nie pociągnęło pushu Bourne'owi, kiedy zaczęli mu podkładać Jericho...

 

Szanse powinien dostać Bourne , chłopak jak chyba Raven powiedział nie jest gorszy od Sin Cary .

 

Nadal tak twierdzę, udowadniał to nieraz w Indys :wink:

Lepiej nic nie mówić i wydawać się głupim, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości.

Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa...

88278712552c9632374b21.jpg


  • Posty:  209
  • Reputacja:   0
  • Dołączył:  15.01.2010
  • Status:  Offline

Co do mic'a to w RoH Sydal wcale w tej kwestii jakoś nie dawał dupy (czy Reymond to jakiś wytrawny mówca?) a co do wzrostu, to i tak przy Mysteriuszu czy Sin Carze jest niemal drągalem :D Ja tam bym go na luzie widział z pasem US po wcześniejszym

Bałem się to napisać :) Dodam jeszcze Evan jest całkiem niezły koks :P

NWO FOR LIFE !

15887074294e35a9a4096c5.jpg

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


  • Najnowsze posty

    • Attitude
      Powiązane tematy: World Wrestling Entertainment - dyskusje ogólne WWE SmackDown! - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE RAW - dyskusje, spoilery, wrażenia WWE NXT - dyskusje, spoilery, wrażenia
    • MattDevitto
      CM Punk do HHH'a na początku roku:
    • MattDevitto
      WWE Night Of Champions 2025 28.06.2025 w Arabii... KARTA Queen Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? King Of The Ring 2025 Final Match ??? vs. ??? Undisputed WWE Title Match John Cena (c) vs. CM Punk
    • Kaczy316
      Dom już parę razy był zabookowany jako normalny zawodnik chociażby z tego co pamiętam to w walkach z Pentagonem dwukrotnie był zabookowany jako ktoś kto ogarnia wrestling i potrafi się postawić i dobrze wyglądać, WWE czasem go tak bookuję od jakiegoś czasu, ale nie potrafi go zabookować tak na stałe czego kompletnie nie rozumiem, bycie cipo heelem jest spoko na początek kiedy kogoś wdrażamy w biznes, jest totalnie zielony czy coś, wtedy to jest zrozumiałe jak np. Rollins po rozpadzie Shield, ale na dłuższy okres, a już szczególnie na taki jaki ma Dominik w stosunku do tego ile jest w fedce to jest śmiech na sali dla mnie, a dodatkowo przecież już jest 4-krotnym mistrzem, 1x tytuły SD Tag Team, 2x tytuł NXT NA i 1x tytuł IC, miał kilka walk na WM, gdzie niektórzy mogą sobie pomarzyć nawet o byciu w karcie takiej gali, a co dopiero o jakiejś singlowej walce i feudzie, no dla mnie bookowanie Doma jako cipo heela od już ponad roku jest śmieszne i totalnie nie na miejscu.
    • Psychol
      A ja osobiście uważam, że najwyższy czas by Dirty Dom przestał być cipoheelem i zaczął coś wygrywać na poważnie, zwłaszcza majac tytuł IC. Jeżeli ta walka miała nadać taki kierunek to spoko... Mimo, że sama w sobie nie była porywająca. 
×
×
  • Dodaj nową pozycję...